Zobacz pełną wersję : Ja się na tym nie znam, ale...
Rafał Gutowski
24-03-2007, 19:14
Witam wszystkich...
W sierpniu 2006 odbył się mój ślub. Podczas tej uroczystości zdjęcia robił mi profesjonalny fotograf. Nie będę wdawał się w szczegóły naszej współpracy, bo nie o to tutaj chodzi.
Ponieważ jak już wpomniałem w tytule nie mnie oceniać te fotki, zwracam się do kolegów z prośbą o krótki komentarz... Chciałbym wiedzieć tak ogólnie co o tym myślicie.
Oto bezpośreni link do strony:
http://www.gutowski.com.pl/Galerie/Slub%20-%20wspomnienia/web/Slub%20-%20wspomnienia.html
Zaznaczam, że poza jednym wykadrowaniem i oczywiście zmniejszczeniem do rozmiaru odpowiedniego do strony, nic na tych fotkach nie zostało zmienione. Takie fotki otrzymałem na CD od pana profesjonalnego fotografa.
Z góry dziękuję za komentarze.
no śliczne;]
powinieneś się ubiegać o status pokrzywdzonego;]
pozdrawiam
slick
dgcracker
24-03-2007, 19:24
Witam,
no zdjecia faktycznie bomba - mysle, ze chyba nie ma tu nad czym dywagowac. Lepsze zdjecia zrobilbym moim telefonem, ze juz o Canonie A70 nie wspomne :P
Domyslam sie, ze piszac tego posta raczej nie chodzilo Ci o ocene zdjec (bo tu nie ma co oceniac), a raczej o "reklame" fotografa.
Tak czy siak wspolczuje prezentu slubnego w postaci takich zdjec.
Pozdrawiam,
D.C.
Witam wszystkich...
W sierpniu 2006 odbył się mój ślub. Podczas tej uroczystości zdjęcia robił mi profesjonalny fotograf. Nie będę wdawał się w szczegóły naszej współpracy, bo nie o to tutaj chodzi.
Ponieważ jak już wpomniałem w tytule nie mnie oceniać te fotki, zwracam się do kolegów z prośbą o krótki komentarz... Chciałbym wiedzieć tak ogólnie co o tym myślicie.
Oto bezpośreni link do strony:
http://www.gutowski.com.pl/Galerie/Slub%20-%20wspomnienia/web/Slub%20-%20wspomnienia.html
Zaznaczam, że poza jednym wykadrowaniem i oczywiście zmniejszczeniem do rozmiaru odpowiedniego do strony, nic na tych fotkach nie zostało zmienione. Takie fotki otrzymałem na CD od pana profesjonalnego fotografa.
Z góry dziękuję za komentarze.
witaj, aż serce rośnie jak patrzę na zdjęcia "profesjonalnego" fotgrafa, jeśli ktoś robi "cuś" takiego, to albo najarał się jakiegoś świństwa, albo...sam nie wiem..a tak swoja drogą ile sobie cenią za usługi tacy "PROFI"( pożal się Panie Boże...)
Rafał Gutowski
24-03-2007, 19:30
Nie pytaj mnie o cenę... bo uznasz mnie za idiotę, no ale cóż stałem wówczas przed wyborem - albo biorę co jest, albo nie będę miał nic.
Tomasz1972
24-03-2007, 19:31
Szok .
Dziwi mnie jedno : Bardzo rzadko "profesjonalny fotograf" daje cd , w 99% daje gotowe foty .
Hehe, podoba mi się to, co napisałeś na stronie "jeszcze raz dziękując za profesjonalną oprawę tak ważnej dla mnie uroczystości." :mrgreen: W ten sposób gość nie ma powodu, żeby się czepiać, nawet gdyby chciał, a zdjęcia ku przestrodze kolejnych klientów są :mrgreen: I powinny się niedługo dobrze w googlach zindeksować :lol:
senturion
24-03-2007, 19:47
dlaczego te zdjecia wyglądaja jakby były robione telefonem :?:
Czegoś nie kumam, jesli ktos sie nie czuje na siłach by samemu ustawiać parametry szczególnie na slubie to czemu nie pozwolił by aparat sam zadecydował. Pełen automat i jazda
no a duzo ludzi i tak dalej sie wkurza ze niekotrzy fotografowie duzo biora i mysla ze beda mieli super foty jak zaplaca tyle fotografowi ile kosztuje bukiet panny mlodej
Viracocha
24-03-2007, 19:59
dlaczego te zdjecia wyglądaja jakby były robione telefonem :?:
Czegoś nie kumam, jesli ktos sie nie czuje na siłach by samemu ustawiać parametry szczególnie na slubie to czemu nie pozwolił by aparat sam zadecydował. Pełen automat i jazda
Bo to "Profesjonalista" ;) , a "Profesjonalista", jak wiadomo, nie robi na automacie.
Rafał Gutowski
24-03-2007, 20:00
Uwierz mi Schabu, że nie oszczędzałem tutaj i zapłaciłem spooooro więcej niż za bukiet... Nie nie powiem ile... ale sporo. Powiem tylko tyle, że Pan Fotograf, jak sam powiedział, specjalnie na moje wesele kupił sobie nowy aparacik... dzień wcześniej... Taki ładny ... z żółtym logo...
Nie wiem jak to działa w Niemczech, ale może mają tam jakiś urząd ochrony konsumenta? Bo bez urazy, ale te fotki to lepsze byś zrobił sam tzw "głupim jasiem" z jakiegoś Lidla.
W każdym razie za spieprzenie tak ważnej dla ciebie uroczystości ja bym się domagał conajmniej zwrotu pieniędzy. Ordnung must sein, oder?
O matko przecież te zdjęcia to porażka ;-). Ale tak na serio to współczuję, bo takie zdjęcia no nie ... nie nadają się na ślubną pamiątkę :/
Jeżeli mogę coś zasugerować, to radzę dać "F.D.P. STUDIO - Profesjonale Studio Fotograficzne" z Krapkowic
w znacznik <strong></strong> dzięki temu Google będzie bardziej lubić tą stronę :-) (znaczy się będzie jeszcze wyżej pod zapytaniem F.D.P Studio ..". Wiem co mówię :D
Mojej kumpeli też robił fotki profesjonalista.....Eosem 1D,nie wiem którym.
Fotki pozostawiały wiele do życzenia,nawet jej mama stwierdziła że" jakieś żółte takie" itp.Więc jak widać nie brakuje cyrkowców.
Nie wiem jak było w Twoim wypadku ale jak ktoś przychodzi do mnie żeby mu zrobić foty na slubie to mu pokazuję moje poprzednie dzieła.Zawsze może zrezygnować ale na szczescie nie było takich akcji.
No coż nie najlepsze te fotki,ale pocieszęCię- mi robił kumpel fotograf(8lat temu) iteż liiiipaaaaaa:evil:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[.. z żółtym logo...[/QUOTE]
To kodak pewnie jakiś był.........:mrgreen:
borkomar
24-03-2007, 20:26
Szkoda,że zapłaciłeś za tą "robotę" - nie widziałeś tego czegoś przed finansami.
Kary godne - po prostu wierzyć się nie chce.
Taki ładny ... z żółtym logo...
He, D70, jak ktoś z forum Nikona będzie mówił, że nie szumią to... :D
A tak serio, to pal licho ekspozycję, ale dlaczego żadne z tych zdjęć nie jest ostre? :)
slawek c1
24-03-2007, 20:53
A to on chyba z halogenem chodził ? :shock:
Eee restauracja wyszła nieżle :wink:
No i takiego garniturka to Versace moze pozazdrościć :???:
...
Allensteiner
24-03-2007, 20:58
patrząc na exify tych zdjęć to mamy do czynienia rzeczywiście z nikonem d-70s;
( to te zaszumione ), co dziwne w tych exifach nie ma iso, mi to wygląda na 1600;
drugi "sprzęt" to noritsu koki qss-32_33, ale to chyba jakiś fotolab-skaner, czy inne licho, czyli fotki bez szumu - jakiś analog ??
Jeżeli mogę coś zasugerować, to radzę dać "F.D.P. STUDIO - Profesjonale Studio Fotograficzne" z Krapkowic w znacznik <strong></strong> dzięki temu Google będzie bardziej lubić tą stronę :-) (znaczy się będzie jeszcze wyżej pod zapytaniem F.D.P Studio ..". Wiem co mówię :D
Ja bym poszedł dalej: <TITLE> i meta keywords :mrgreen: Zwłaszcza to pierwsze, bardziej od tytułu Google są czułe chyba tylko na domenę :)
OMG
Przed wyborem tego fotografa widziałeś jego portfolio? :|
Współczucia ..
stdanielo
24-03-2007, 21:05
Współczuję, masakra niestety, za takie coś się nie płaci tylko leje w mordę
borkomar
24-03-2007, 21:08
patrząc na exify tych zdjęć to mamy do czynienia rzeczywiście z nikonem d-70s;
( to te zaszumione ), co dziwne w tych exifach nie ma iso,
Wynika z tego, iż foty były robione na Ful auto ;) coś ala zielony kwadracik z Canonie.
OMG!
słabo mi sie zrobiło jak zobaczyłem te zdjęcia...
borkomar
24-03-2007, 21:10
Współczuję, masakra niestety, za takie coś się nie płaci tylko leje w mordę
Oj tak.
Tomasz1972
24-03-2007, 21:10
Na dodatek na stronie "fotografa" te fotki są w galerii :)
Wynika z tego, iż foty były robione na Ful auto ;) coś ala zielony kwadracik z Canonie.
No nie wiem, automat by raczej to lepiej dobrał. To zdjęcie: http://www.gutowski.com.pl/Galerie/Slub%20-%20wspomnienia/mal/_DSC0340-1-1.jpg
jest robione na f/5 i czasie 1/200 przy ogniskowej 38 (czyli pewnie 60 efektywnie). Zakładając, że by wystarczyło 1/60 to jakby zejść z ISO to by tak bez szumu wyszło... a przecież Nikony mają AutoISO i można to było wykorzystać...
Allensteiner
24-03-2007, 21:16
nie chcę Cię dołować Rafał - ale zaproponuję galerię ślubną użytkownika szwayko http://www.szwayko.republika.pl/slubne/slubne.html do porównania;
dla pocieszenia dodam, że widziałem dużo gorsze zdjęcia za całkiem niemałe pieniądze robione oczywiście przez "profi" ;)
Na dodatek na stronie "fotografa" te fotki są w galerii :)
Link poprosze - zrobimy temu panu taką reklamę jak w podobnym wątku jakiś czas temu ;)
EDIT - znalazlem.
A czy Ty troche nie jestes sam sobie winien? Wcześniej nie widziałeś jego zdjęć? Zaufałeś mu na słowo? Przeciez to wystarczylo na strone spojrzec.
Ripek, przestań!! To jest za mocne!!!! :D
Jednej rzeczy nie rozumiem. Skoro facet miał cyfre to mial i ekranik. Nie uwierze ze przez X zdjec nie popatrzyl na efekt swojej pracy. Chyba ze nie widzial w tym nic zlego lub komus podpadles i to jest zemsta ...
Rafale a czy ty jeszcze sie zgodziles na publikowanie swoich zdjec na jego stronie?
Stary ja Ciebie nie qmam....
sam robisz fotki i to nawet niezłe wiec masz dosc wiedzy by sprawdzic co koles potrafi zabierając go na probną sesje...
noz qrcze pretensje to chyba naprawde tylko do siebie miec mozesz biorac pod uwage ze nie jestes kims kto o fotografii pojecia nie ma, choc po tych gorzkich słowak krytyki naprawde szkoda bo zrypane te foty na maxa to juz trzeba było ustawic własny sprzet i dac kumplowi niech robi :D
Pozytywna stroną założenia tego wątku jest to, ze każdy kto ogląda te fotki myśli: "Uff, na szczęście robię lepsze.." :D
Pozytywna stroną założenia tego wątku jest to, ze każdy kto ogląda te fotki myśli: "Uff, na szczęście robię lepsze.." :Dfaktycznie chyba kazdy moze to powiedziec bo lepsze zdjecia z komórki można zrobić
Rafał Gutowski
24-03-2007, 22:06
Do Tpop - Nie... Pan Fotograf nie ma zgody na publikowanie mojego wizerunku (w tym twarzy), ale w tej sprawie póki co zostały wszczęte tak zawane "czynności przedprocesowe" - zobaczymy jaka będzie reakcja Pana Fotografa na wezwanie do zaniechania tych publikacji...
e tam nazwisko tego 'profi' kolesia tlumaczy wszystko - Dariusz Szumiński - wiec jak on by tak mogl bez szumow ? toz to by bylo nie po bozemu ;)
a jak sie ktos gdzies powyzej o linka pytal to SZUMINSKI "profi" (http://www.darekprofotostudio.com/index2.html) - z zaznaczeniem UNIKAC JAK OGNIA
powyzej ktos sie pytal czy forumowy kolega nie widzial wczesniej jego sampli ? w sumie sie nie dziwie ze mogl nie widziec bo przeciez na stronie tego 'profi' glowne sample weselne sa wlasnie z jego wesela, wiec moze to byl jakis debiucik ? do tego jeszcze tla rodem z allegro i mamy totalna jazde bez trzymanki - poprostu nie moglem sie powstrzymac, ale podobnej jakosci zdjecia to robil chyba moj 5 letni 2mpix canon A40, ale nie 8mpix cyfrowa lustrzanka :/
Rafał Gutowski
24-03-2007, 22:15
Stary ja Ciebie nie qmam....
sam robisz fotki i to nawet niezłe wiec masz dosc wiedzy by sprawdzic co koles potrafi zabierając go na probną sesje...
noz qrcze pretensje to chyba naprawde tylko do siebie miec mozesz biorac pod uwage ze nie jestes kims kto o fotografii pojecia nie ma, choc po tych gorzkich słowak krytyki naprawde szkoda bo zrypane te foty na maxa to juz trzeba było ustawic własny sprzet i dac kumplowi niech robi :D
Sesje probna... bądźmy realistami. Poza tym wszystko przed ślubem załatwiałem z Niemiec. W Polsce byłem tylko kilka dni przed uroczystością. A zdjęcia, które widziałem u Pana Fotografa były w porządku... Przypominam, że w dniu mojego ślubu Pan miał po raz pierwszy dany model aparatu w rękach...
Janusz Body
24-03-2007, 22:17
Co chcecie? Znęcacie się nad biednym Fotografem. Przecież aparat kupił dzień przed ślubem to kiedy miał się nauczyć robić zdjęcia ?? :mrgreen:
Zibi1970
24-03-2007, 22:31
Rafale,
sam sobie jestes winny. jakimi kryteriami sie kierowales wybierajac tego faceta ? widziales jakies inne j inne zdjecia weselne ? patrzac na twoja stopke masz pokazny arsenal sprzetowy wiec i pewnie jakies doswiadzenie w foto i mimo to nie potrafiles stwierdzic ze gosc jest cienki jak polsilver ?.
Rafał Gutowski
24-03-2007, 22:37
Rafale,
sam sobie jestes winny. jakimi kryteriami sie kierowales wybierajac tego faceta ? widziales jakies inne j inne zdjecia weselne ? patrzac na twoja stopke masz pokazny arsenal sprzetowy wiec i pewnie jakies doswiadzenie w foto i mimo to nie potrafiles stwierdzic ze gosc jest cienki jak polsilver ?.
Wiesz... Klientowi pokazuje się tylko wybrane fotki. Poza tym wszystko załatwiałem w sumie na telefon (mieszkam za granicą) i na wybranie fotografa miałem tylko kilka godzin w Polsce... ale w pełni się z Tobą zgadzam... moja wina... zaufałem niewłaściwemu człowiekowi...
Poza tym, techniczna strona tych zdjęć to jedno, a podejście Pana do sprawy... - to zupełnie inny temat. Prędzej czy później też zostanie tu i ówdzie opisany...
Pozwólcie, że zacytuje słynny dowcip...
"Co to jest apatia - to jest stosunek do stosunku po stosunku"
Poza tym, techniczna strona tych zdjęć to jedno, a podejście Pana do sprawy... - to zupełnie inny temat. Prędzej czy później też zostanie tu i ówdzie opisany...
Chętnie poczytamy :mrgreen: lubimy takie "kfiatki"..
Pozdr
Artur
a mi sie trafilo w oko to co znalzlem na stroniego tego profi
"Fotografia analogowa,
fotografia cyfrowa,
fotografia zawodowa,
fotografia amatorska,
reprodukcje, studio, plener,
reportaż, portret, akt,
portfolio..."
hmm uwazam ze powinen wpisac tylko ten 4 rodzaj fotografii
moze zalozyc jakis watek i przkleic (bo chyba nie ma) i wpisac tam wszystkich takich profi ... moze uratuje to kogos przed takimi zdjeciami
dgcracker
24-03-2007, 23:31
- poprostu nie moglem sie powstrzymac, ale podobnej jakosci zdjecia to robil chyba moj 5 letni 2mpix canon A40, ale nie 8mpix cyfrowa lustrzanka :/
Prosze Cie nie obrazaj Canona A40 - jesli uwazasz ze zdjecia podobnej jakosci robi A40 to masz chyba trefny egzemplarz ;)
Pozdro,
D.C.
u niego na stronce("fotografa") jest jedna fotka, która jest maxymalnie zaszumiona w galerii ze ślubu, to ta fotka jest normalna ( u "fotografa" na stronce)
Nie wiem... ,moze on chciał uzyskać "swój niepowtarzalny efekt artystyczny- SZUMY"
w końcu jest to "Fotograf z KRAPKOWIC" więc nie spodziewałbym się rewelacji
A poza tym tylko mu pogratulowac inwencji tworczej.
no ..........nikonowcy lubia szumy
..........albo innaczej - musieli sie przyzwyczaic
jak na KRAPKOWICE to i tak mistrzostwo:)
a mi sie trafilo w oko to co znalzlem na stroniego tego profi
"Fotografia analogowa,
fotografia cyfrowa,
fotografia zawodowa,
fotografia amatorska,
reprodukcje, studio, plener,
reportaż, portret, akt,
portfolio..."
hmm uwazam ze powinen wpisac tylko ten 4 rodzaj fotografii
powinien napisac "kazda fotografia" :D
no ..........nikonowcy lubia szumy
..........albo innaczej - musieli sie przyzwyczaic
Smutny jesteś, tylko dlatego, że nie wiesz co to są szumy i nie wiesz co to jest fotografowanie. Ale za to masz Canona :mrgreen:
nie no
jak wypisal to wszystko to brzmi tak bardzo profi i to jest jedyne na tej stornie profi:P
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a skad wiesz ze nie wiem co to jest fotografia i szumy
....oczywiscie jako posiadacz canon nie musialbym wiedziec co to 2 znaczy poniewaz na zdjeciach z mojego aparatu nic takiego nie widze ...
Panowie Wini i 777 - przestancie zanim na dobre zaczniecie i trzeba bedzie was rozdzielac/wyprowadzic :roll: .
ok dobra
przepraszam wszystkich nikonowcow i Ciebie Wini
Viracocha
25-03-2007, 00:37
no ..........nikonowcy lubia szumy
..........albo innaczej - musieli sie przyzwyczaic
Akurat w tym konkretnym przypadku stawiałbym na nieumiejętne korzystanie ze światłomierza (niedoświetlenie) jako najważniejszą przyczynę powstania szumów.
ok dobra
przepraszam wszystkich nikonowcow i Ciebie Wini
Nie, nie, to nie o to chodzi :mrgreen:
Co do wątku, po prostu są fachowcy i nie, a czy mają N czy C to i tak nie ma znaczenia.
PS. Dziękujemy Ci Vitez
Akurat w tym konkretnym przypadku stawiałbym na nieumiejętne korzystanie ze światłomierza (niedoświetlenie) jako najważniejszą przyczynę powstania szumów.
ale ja sciagnalem sobie te fotki i zrobilem przy nich na PS to wiele sie dalo poprawic ...
Viracocha
25-03-2007, 00:46
ale ja sciagnalem sobie te fotki i zrobilem przy nich na PS to wiele sie dalo poprawic ...
Więc tym bardziej nie winiłbym Nikona, ale brak umiejętności "Profesjonalisty".
nie no - kazdym aparatem mozna spartolic zdjecia. zastanawia mnie jedno - jak gosc sie utrzymuje na rynku. na pewno nie z samych przypadkowych zlecen jak to. moze to robi tylko "hobbistycznie". no a moze rzeczywiscie nie potrafimy sobie wyobrazic ze istenieja ludzie ktorym takie fotki odpowiadaja.
moim zdaniem nikon szumi bardziej niz canon ale nie o to chodzi
bo to potem sie uzywam programu graficznym zeby poprawic foty zeby wygladaly a ten facet nic nie zrobil ...i sadze ze gosc po prostu nie wiele ma pojecia o fotografi cyfrowej...
a sadze sa ludzie ktorym takie foty sie podobaja
kwestia czy nikon szumi bardziej niz canon czy nie tu akurat i tak jest pomijalna. zreszta nie wiem czy nikon nd200 nie szumi mniej niz canon d30:D
kwestia czy nikon szumi bardziej niz nikon czy nie tu akurat i tak jest pomijalna. zreszta nie wiem czy nikon nd200 nie szumi mniej niz canon d30:D
masz racja schabu i w 1 kwesti i 2 tez napewno
ja chce zauwazyc ze gosc po prostu uwaza sie na nie wiadomo kogo bierz sadze duze pieniadze za to co robi a nie ma prawie zadnej wiedzy na temat fotografi cyfrowej oraz wyczucia(wystraczy popatrzec na te kadry to przeciez byle laik by lepiej to zrobil nie mowiac juz ze aparat w trybie auto lepiej nastawil by parametry)
Viracocha
25-03-2007, 01:10
moim zdaniem nikon szumi bardziej niz canon ale nie o to chodzi
bo to potem sie uzywam programu graficznym zeby poprawic foty zeby wygladaly a ten facet nic nie zrobil ...i sadze ze gosc po prostu nie wiele ma pojecia o fotografi cyfrowej...
a sadze sa ludzie ktorym takie foty sie podobaja
To, że Nikon szumi bardziej niż Canon, to wszyscy wiemy ;) . Moim zdaniem, to koleś mało wie o fotografii w ogóle, bo:
1. takie foty zrobił;
2. nie poprawił w żadnym programie;
3. oddał je w takim stanie klientowi i się jeszcze nimi chwali na swojej stronie.
Widziałem takie foty, które się podobały Młodej Parze, że te przy nich to tzw. "pikuś", ale jak to mówią "o gustach nie dyskutuje się".
...zobaczylem
MASAKRA....
...zobaczylem
MASAKRA....
zerknij jeszcze na strone tego profi (http://www.darekprofotostudio.com/1301.html)
pokazuje ile jeszcze mozna poprawic w swoim warsztacie...:lol:
Ja tam się nie chcę chwalić, ale chyba mój 300D i podłączony do nego kit dałby lepsze rezultaty (no i oczywiście ja jako laik :p )
Ja bym poszedł dalej: <TITLE> i meta keywords :mrgreen: Zwłaszcza to pierwsze, bardziej od tytułu Google są czułe chyba tylko na domenę :)
a no to już z grubej rury :D
tak btw wydaje mi się, że wiele osób lepsze zdjęcia zrobiłoby małpkami :D
W tej całej sprawie nie chodzi tyle o jakość zdjęć, a postawę "Pana Profesjonalnego Fotografa", która świadczy o niekompetencji i braku uczciwości. Na pierwszy rzut oka widać, że zdjęcia są skopane. W moim odczuciu "Pan Profesjonalny Fotograf" to cwaniaczek, który myśli sobie, że złapał "zagraniczniaka" jelenia (bez urazy Rafał), którego można wydoić z kasy na tyle, by sfinansować w ten sposób zakupu nowego aparatu, na który zapewne normalnie nie byłoby stać "Pana Profesjonalnego Fotografa".
Rafał, na Twoim miejscu nie popuściłbym gościowi. Kasa rzecz nabyta, ale zdjęć już się nie powtórzy.
pozdrawiam
kaen
Sie czepiacie. Karta mu po prostu nie szla dzien wczesniej, rano zona go wk..., popoludniu sie okazalo, ze samochod na slub wypada umyc. Kazdego moze szlag trafic. A pozniej wiadomo, czlowiek w tym wkur... leci na robote i jak by nie robil to spieprzy. A ze mu jeszcze z tej zlosci na zone i to ze karta nie szla rece latlay- to normalna sprawa. Kazdemu by lataly. A slub bez fotografa - wiadomo - nieważny.:)
Pomijając to, że zdjęcia to po prostu istna TRAGEDIA, to zastanawia mnie fakt jak można za takie GÓWNO wziąć jakiekolwiek pieniądze. Moim zdaniem ten wielki pan fotograf to powinien wręczając te zdjęcia sam do nich dopłacić przynosząc zdjęcia w zębach, idąc na kolanach. I do tego bym na miejscu kolegi poszkodowanego dążył. Naprawdę współczuję takiej "pamiątki"
Rafał Gutowski
26-03-2007, 08:42
Dziękuję wszystkim za dyskusję. Jeżeli ktoś ma ochotę i jest ciekaw innych kwestii z tą sprawą związanych informuję, że na opolskim forum ślubnym toczy się ciekawa dyskusja międzu mną a Panem Fotografem. Forum wymaga niestety zalogowania, ale ...jeżeli ktoś ma ochotę poczytać...
OTO LINK: http://www.forum.wesele.opole.pl/viewtopic.php?t=480
Ponadto warto również odwiedzić inny wątek tego samego forum:
http://www.forum.wesele.opole.pl/viewtopic.php?t=571
Życzę miłej lektury.
Muflon'64
26-03-2007, 13:34
Nic nie ujmując innym markom aparatów powiem,że cholernie słabe są te fotki z N. ,ale coś mi nie pasuje w samej formie ich zamieszczenia na stronie Rafała.
Czemu dał same słabe i dziwnie je opisał(raczej sarkastycznie)-zamiast tych ładnych,które tam były wcześniej(widać ładne zdjęcia na zrzutach z jego strony wykonanych wcześniej)?
Coś mi tu śmierdzi!
Nawet ta fotografia z kościoła jest trochę innym ujęciem niż to zdjęcie które jest na stronie tego fotografa(jest podobne,ale inaczej naświetlone).
A pozwolił ci fotograf przerobić zdjęcie w innej formie niż je dostałeś?
W poligrafii też mamy zasady i nie możemy zmieniać i wycinać ujęć bez zgody autora.Coś mi się nie chce wierzyć,by pozwolił na taką przeróbkę.
Chyba chcesz go zgnoić,musiał ci czymś dogryźć.Hmmm...
borkomar
26-03-2007, 13:43
A pozwolił ci fotograf przerobić zdjęcie w innej formie niż je dostałeś?
W poligrafii też mamy zasady i nie możemy zmieniać i wycinać ujęć bez zgody autora.Coś mi się nie chce wierzyć,by pozwolił na taką przeróbkę.
Chyba chcesz go zgnoić,musiał ci czymś dogryźć.Hmmm...
A od kiedy to trzeba pytać co zrobić z własnymi kupionymi przez siebie zdjęciami:?:
Bez podpuch proszę.
Mam nieodparte wrażenie Muflon'64 jest autorem ewentualnie kimś z klanu autora w/w gniotów8).
W razie potrzeby Moderatorzy mają możliwość sprawdzenia tego.
Pozdrawiam
Rafał Gutowski
26-03-2007, 14:05
Nic nie ujmując innym markom aparatów powiem,że cholernie słabe są te fotki z N. ,ale coś mi nie pasuje w samej formie ich zamieszczenia na stronie Rafała.
Czemu dał same słabe i dziwnie je opisał(raczej sarkastycznie)-zamiast tych ładnych,które tam były wcześniej(widać ładne zdjęcia na zrzutach z jego strony wykonanych wcześniej)?
Coś mi tu śmierdzi!
Nawet ta fotografia z kościoła jest trochę innym ujęciem niż to zdjęcie które jest na stronie tego fotografa(jest podobne,ale inaczej naświetlone).
A pozwolił ci fotograf przerobić zdjęcie w innej formie niż je dostałeś?
W poligrafii też mamy zasady i nie możemy zmieniać i wycinać ujęć bez zgody autora.Coś mi się nie chce wierzyć,by pozwolił na taką przeróbkę.
Chyba chcesz go zgnoić,musiał ci czymś dogryźć.Hmmm...
Na wypowiedź naszego nowego (data rejestracji na forum - 26.03.2007) "forumowego kolegi" nie odpowiem, bo to nie ma sensu. Administratorom polecam sprawdzenie czy przypadkiem nasz "nowy kolega" nie "nadaje" z 80.54.180.6
Tomasz1972
26-03-2007, 14:13
Na wypowiedź naszego nowego (data rejestracji na forum - 26.03.2007) "forumowego kolegi" nie odpowiem, bo to nie ma sensu. Administratorom polecam sprawdzenie czy przypadkiem nasz "nowy kolega" nie "nadaje" z 80.54.180.6
A jakie to ma znaczenie ?
Każdy może się wypowiadzieć pod warunkiem , że wypowiedź nie narusza regulaminu forum .
Ale kaszana.......
Ten "profi" spier....lił nawet swoje zdjęcie na stronie głównej...
A myślałem że na moim śłubie fotograf dał ciała, ale jak oglądnąłem te foty to mogę powiedzieć że "mój" był profi......
borkomar
26-03-2007, 14:20
A jakie to ma znaczenie ?
Każdy może się wypowiadzieć , pod warunkiem że wypowiedź nie narusza regulaminu forum .
No właśnie - udawanie kogoś innego chyba je narusza:?:
Tomasz1972
26-03-2007, 14:25
No właśnie - udawanie kogoś innego chyba je narusza:?:
Kogo udaje ? Dla mnie jest tylko użytkownikiem "Muflon'64" .
borkomar
26-03-2007, 14:27
Kogo udaje ? Dla mnie jest tylko użytkownikiem "Muflon'64" .
Ok - nie mój problem;)
Rafał Gutowski
26-03-2007, 14:30
Nie ważne kim jest Muflon... zobaczymy co mądrego napisze.
dajcie spokuj gosciowi, nauczy sie i robic zdjeia
tylko kolega mial pecha ze na niego trafilo
swoja droga ile bylo tych zdjec, moze te skopane to kropla w morzu
a rafal dal gosciowi na nowe 70s z kitem i sb-800 i myslal ze wszystko bedzie tip-top
beachcomber
26-03-2007, 14:42
a tak z ciekowasci - ile kosztuje taka "profesjonalna" obsluga fotograficzna?
borkomar
26-03-2007, 14:44
dajcie spokuj gosciowi, nauczy sie i robic zdjeia
:mrgreen: dluuugo się uczy - już parę lat w tym siedzi jeśli wierzyć info na stronie:twisted:
Trzeba mieć tupet nazywania siebie PRO z tak żałosnym warsztatem:!:
Powiem szczerze, że niestety sporo jest takich "fotografów". Przypomniałam sobie chociażby ostatnio widziane zdjęcia ślubne z dwóch ślubów i wcale nie były lepsze... no gorsze co prawda tez nie... ale równie beznadziejne ;) Trzeba sie duuuużo naszukac aby kogos porządnego znaleźć. Wybór w ciemno wiadomo czym sie skończy... Mądry Polak po szkodzie :).
[A nawiasem mówiąc taka sytuacja tyczy się dokładnie każdej dziedziny - nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich stanowiskach - i o ile trafic na lipnego fotografa to pół biedy, gorzej gdy się trafi na lipnego lekarza...]
mor_feusz
26-03-2007, 15:15
taki piekny dzin (slub) tak tragicznie zakonczony (zdjecia). Aczkolwiek moze jest kilka ladnych, kto wie?
no właśnie sie zastanawiam ze może przypadkiem miedzy ładnymi zaznaczyło sie gościowi przez przypadek...;) ale nie przy ślubach przypadki...:( przyłączam się do kondolencji. Fotki skopane totalnie z każdej strony
energia_ki
26-03-2007, 19:30
[QUOTE=borkomar;298859]A od kiedy to trzeba pytać co zrobić z własnymi kupionymi przez siebie zdjęciami:?:
borkomar, az sie zarejestrowalam na forum, kiedy zobaczylam Twoj post
bo chcialam Cie spytac:
chyba nie pisales powaznie:?:
nie wyobrazam sobie, zeby ktos mogl majstrowac przy moich zdjeciach,
niezaleznie od tego, czy je ode mnie kupil, czy dostal za 1 usmiech
- w obu przypadkach zaznaczam, ze bardzo prosze o niedokonywanie
ZADNYCH przerobek, a jesli takowe będą pożądane/potrzebne,
to proszę zgłosić się z tym do mnie i ja zmiany naniosę
[oczywiście nie dotyczy to minimalnych przycięć czy rozjaśniań]
nawet jesli ktos kupil wlasne zdjęcia,
to nie moze wchodzic na pole dzialan autora
[nawet jesli autor jest partaczem, jak opisywany w tym watku
profesjonalista od fotografii amatorskiej...]
nie wyobrazam sobie, zeby ktos mogl majstrowac przy moich zdjeciach,
niezaleznie od tego, czy je ode mnie kupil, czy dostal za 1 usmiech
- w obu przypadkach zaznaczam, ze bardzo prosze o niedokonywanie
ZADNYCH przerobek
a jesli nie zaznaczysz? bo skad mozesz wiedziec (chyba nie ominalem zadnej wzmianki) ze jakies "zaznaczenie" mialo miejsce. przeciez wszystko siedzi w umowie a jesli w niej tego nie ma to nic takiego nie mozesz sobie nawet wyobrazac :wink:
Rafal, przykro mi ze masz tak "wspaniala" pamiatke..
borkomar
26-03-2007, 20:01
a jesli nie zaznaczysz? bo skad mozesz wiedziec (chyba nie ominalem zadnej wzmianki) ze jakies "zaznaczenie" mialo miejsce. przeciez wszystko siedzi w umowie a jesli w niej tego nie ma to nic takiego nie mozesz sobie nawet wyobrazac :wink:
Rafal, przykro mi ze masz tak "wspaniala" pamiatke..
I wszystko na temat - wyjąłeś mi to z ust :wink:
I wszystko na temat - wyjąłeś mi to z ust :wink:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Autorskie_prawa_osobiste
"
Autorskie prawa osobiste, pojęcie z zakresu prawa autorskiego. Oznacza zespół uprawnień jakie przysługują twórcy utworu. Przy czym nacisk kładzie się tu na charakter emocjonalny czy nawet uczuciowy tych uprawnień.
W prawie polskim pojęcie autorskich praw osobistych reguluje art. 16 "Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych" (Dz. U. 2000 r. Nr 80 poz. 904). Jest to rodzaj szczególnej więzi niezbywalnej i nie podlegającej zrzeczeniu się łączącej twórcę z jego utworem a wyrażającej się w prawie:
* autorstwa utworu,
* oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo
* nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania
* decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności
* nadzoru nad sposobem korzystania z utworu
"
I chyba tyle w tej kwestii.
Nie zmienia to faktu ze fotograf kiepski, ale obrobka jego zdjec a nastepnie pokazywanie ich jako jego - podpada pod powyzsze.
Tak wiec nauczka na przyszlosc - jesli chcemy kogos nierzetelnego napietnowac, to nie robmy tego z maksymalnym wykopem a po prostu ... rzetelnie.
Rafał Gutowski
26-03-2007, 20:13
Zaznaczam, że poza jednym wykadrowaniem i oczywiście zmniejszczeniem do rozmiaru odpowiedniego do strony, nic na tych fotkach nie zostało zmienione. Takie fotki otrzymałem na CD od pana profesjonalnego fotografa.
...że sam siebie zacytuję...
borkomar
26-03-2007, 20:16
Tylko tyle, że fotograf ślubny - który zabroniłby mi bawić fotkami za które zapłaciłbym "kupę" kasy(oczywiście nie podszywając sie pod niego - tylko dla praktyki, powiedzmy po roku nauczyłem sie czegoś fajnego i chce, żeby moja fotka wyglądała inaczej) - nie byłby już moim fotografem w przedbiegach.
energia_ki
26-03-2007, 20:19
Vitez mnie ubiegl, wlasnie pracowicie przepisywalam odpowiednie przepisy z prawa autorskiego, a tu proszę - wikipedia! :)
nie wpadlam na to! na drugi raz będę wiedzieć, gdzie mam prawo autorskie pod
ręką jednym kliknięciem, zamiast po staroświecku grzebac w papierkach ;)
Rafał, to tylko Muflon'64 zarzucał Ci zmiany, nie znaczy to wcale, że ktoś inny podejrzewa Cię o łamanie praw autorskich, skoro sam pisałeś, że nic nie zmieniałeś - ta krótka dyskusja wywiązała się w związku z wypowiedzą borkomara
O kurcze, brak słów...:-(
borkomar
26-03-2007, 20:27
Wszystko zależy co jest w umowie - czy w ogóle ona jest.
Czasem ktoś x robi foty na zlecenie kogoś y który je później obrabia i podpisuje sie pod nimi.
Taka umowa i tyle.
Swoje zdanie powiedziałem już co ja bym zrobił jeśłi dostałbym zakaz na piśmie ;) - oczywiście w sytuacji j/w czyli ŚLUBU.
wojtek_j
26-03-2007, 23:45
Nie martw się niektórzy lubią ziarno.Nie raz czytałem na forum pytania jak się je robi a tu prosze bardzo dobrze pokazane.A tak na serio ( chociaż w sumie nie kłamałem ) to na ślubie nie widziałeś-no w sumie chyba mało widziałeś bo jak ja bym dostał taką lampą w oczy to kilka godzin widzi się kropę-że facet nawala wszystkim lampą po oczach?Ja bym poszedł do niego i po pierwsze kazał zwrócić pieniądze ( jak masz umowę to możesz reklamować te zdjęcia jak chcesz dokładny paragraf zadzwoń tu 0-800 800 008 Stowarzyszenie Konsumentów Polskich wszystko ci doradzą!!) a po 2 podał bym go do sądu za wykorzystanie moich zdjęć
energia_ki
27-03-2007, 01:59
Tylko tyle, że fotograf ślubny - który zabroniłby mi bawić fotkami za które zapłaciłbym "kupę" kasy(oczywiście nie podszywając sie pod niego - tylko dla praktyki, powiedzmy po roku nauczyłem sie czegoś fajnego i chce, żeby moja fotka wyglądała inaczej) - nie byłby już moim fotografem w przedbiegach.
Wszystko zależy co jest w umowie - czy w ogóle ona jest.
Czasem ktoś x robi foty na zlecenie kogoś y który je później obrabia i podpisuje sie pod nimi.
Taka umowa i tyle.
Swoje zdanie powiedziałem już co ja bym zrobił jeśłi dostałbym zakaz na piśmie ;) - oczywiście w sytuacji j/w czyli ŚLUBU.
uzywasz słow "zabronił", "zakaz" - mocne słowa
ja zazwyczaj uprzejmie proszę i wystarcza
tak naprawdę to nawet nie trzeba by tego umieszczać w umowie
bo samo prawo autorskie chroni fotografa
[a nieznajomością prawa, jak wiadom, tłumaczyć się nie można]
ale oczywiście lepiej jest to zaznaczyć,
bo ludzie nie wiedzą wielu rzeczy i miewają dziwne pomysly:
np. jedna ze sportretowanych przeze mnie panien
wystawiała swoje/moje zdjęcia na pbase lub flickr
podając je jako swoje
- cóż, poniekąd były jej
z kolei ktoś inny podkręcił swój portret
jakimś tandetnie efekciarskim darmowym filtrem
i pokazywał, jakie to mu fajne zdjęcie zrobiłam
au, to bolało :evil:
tak więc fotograf, który dba o swoje prace
nie jest despotą, który fotografowanym czegoś zabrania
i taka jego postawa nie powinna skłaniać
do rzucania go w diabły i szukania innego :)
co innego by mnie niepokoiło w umowie -
że fotografowany zobowiązuje się do kupienia wykonanych prac
- ostatnio osoba w bliskiej rodzinie
podpisała podobną umowę - chodziło własnie o zdjęcia ślubne
i musiała zapłacić 2100 PLN za 50 odbitek + reportaż 200 fot na CD
za zdjęcia, które zeszły z aparatu bez ŻADNEJ obróbki
- te przekrzywione nawet nie zostały obrócone
o retuszu wybłyszczonej od flesza skóry nie wspomnę...
wyszła na tym o tyle lepiej niż Rafał,
że szumów nie było, bo babka robiła wypasionym Nikonem...
BTW parę osób pytało tu Rafała, czy nie zaglądał na stronę tego 'profi',
że tak dał się wrobić
- otóż to też nie zawsze pomaga,
bo w/w osoby z rodziny znalazły fotografa ze stroną i zdjęciami,
które im się podobały
tylko że pan fotograf nie zjawił sie osobiście,
zamiast tego przysłał jakąś kobietę
[żonę? asystentkę? sąsiadkę spod piątego?]
która coś tam pocykała, nie przemęczając się zbytnio
i wyszły gnioty - tyle, że widać po nich, że sprzęt był dobry
- ale sprzęt nie myśli...
tak więc współczuję Rafałowi i nie myślę, że to on czegoś nie dopatrzył
nie sprawdzając fotografa wystarczająco dobrze
Kolekcjoner
27-03-2007, 04:56
Wszystko zależy co jest w umowie - czy w ogóle ona jest.
Czasem ktoś x robi foty na zlecenie kogoś y który je później obrabia i podpisuje sie pod nimi.
Taka umowa i tyle.
Swoje zdanie powiedziałem już co ja bym zrobił jeśłi dostałbym zakaz na piśmie ;) - oczywiście w sytuacji j/w czyli ŚLUBU.
Wiesz nie dawno wysłałem maila na stronę internetową na której zamieszczają czasami moje zdjęcia z prośbą o wykasowanie, bo wskutek jakiegoś błędu na serwerze pojawiają się mydlane miniaturki. I nie mam do nich o to pretensji (takie rzeczy się zdarzają) ale nigdy by mi nawet przez myśl nie przeszło żeby ktoś grzebał bez mojej wiedzy i zgody w moich zdjęciach.
Energia_ki - całkowicie się zgadzam w tej kwestii. Kolega ma do dziś zgrzyt z wydawnictwem, które zamieściło nasze zdjęcia (z bardzo ważnego wydarzenia). Tyle że moje edytor wywołał z raw-ów, a kolegi dali z jpg-ów (miniaturki które im wysłał jako wglądówki). Niestety w albumie widać różnicę.
Co do meritum. To czegoś tak; nazwę to "podłego" jakościowo nie widziałęm dawno :mrgreen:. A tłumaczenia tego Pana na forum, które przytoczył autor wątku są krótko mówiąc żałosne. Najlepsze że uważając się za "znawcę" :mrgreen: krytykuje pracę innych fotografów.
Acha i na koniec; widziałem pracę fotografów ślubnych (jednego nawet znam), którzy pracują N D70 - to nie aparat robi zdjęcia tylko ten kto go trzyma. Nikonem można robić cuda trzeba tylko umieć :).
tylko do sądu z tym. tragedia. trzeba staranniej dobierać fotografów, poprosić o jakieś folio itp. wychodzi na to że albo to oszust albo myśli że pięknie zrobił. wstydziłbym sie coś takiego nawet za darmo komuś oddać. uroczystość taka jak ta to pamiątka na całe życie. ta chwila juz mineła a Ty oglądajac ją tylko sie będziesz wnerwiał zamiast cieszyć.
Tomasz1972
27-03-2007, 17:08
W związku z tym , że w wątku na forum ślubnym do którego Rafał podał link są dwie sprzeczne opinie : Rafała Gutowskiego oraz fotografa Dariusza Szumińskiego z racji niemożności wypowiedzenia się drugiej strony , czyli fotografa temat uważam za zamknięty .
Jeżeli jednak p.Szumiński wyrazi chęć wypowiedzi ( proszę o kontakt na PW )wątek otworzę .
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.