PDA

Zobacz pełną wersję : Tryb <TV> i ustawianie wartosi czasu naswietlania



darpla
14-02-2005, 22:29
Ostatnio zastanwialem sie czy tryb &lt;Tv> sluzy tylko do uzyskiwania roznych ciekawych efektow czy mozna go jakos wykorzystac by zrobic prawidlowe zdjecie. Bo ustawiajac wartosc czasu naswietlania nie iwemy przeciez jaki bedzie najodpowiedniejszy no chyba ze ktos jest juz tak wprawiony ze umie dokladnie ustawqic ów czas naswietlania ale szczerze w to watpie zawsze beda jakis pomylki. Moze zawodowcy beda popelniali mniejsze bledy ale zapewne bledy beda.

Wiadomo ze przy kiepskim oswietleniu nie nalezy ustawic bardzo krotkich czsow naswietlania ale dokladnie ustawic prawidlowy czsa jest bardzo ciezko.

Prosze o podpoiwedz, czy dobrze rozumuje czy moze ten tryb ma jakies uzasadnienie poza efektowno-artystycznym.

muflon
14-02-2005, 23:17
Prosta (i bliska mi) sytuacja: airshow. Obiekty poruszają się szybko, tło i tak będzie zamazane, jedyne czego chcemy to ostre fotki pierwszego planu. Ustawiam Tv na 1/1500s, aparat sam dobiera przysłonę, w miarę możliwości (światło), ale im większa (bardziej zamknięta), tym lepiej - większa szansa trafienia w DoF.

Ogólnie Tv to jest właśnie tryb do robienia ostrych zdjęć "w ruchu".

[ Dodano: 14-02-2005, 22:19 ]
"Przy kiepskim oświetleniu" raczej się to mniej przydaje - np. na takim ciemnym koncercie generalnie ustawia się f/2.8 i liczy na to, że czas wyjdzie jak najlepszy. Czyli Av :)

Vitez
15-02-2005, 00:56
"Przy kiepskim oświetleniu" raczej się to mniej przydaje - np. na takim ciemnym koncercie generalnie ustawia się f/2.8 i liczy na to, że czas wyjdzie jak najlepszy. Czyli Av :)

Akurat na koncertach to Tv sie robi.. zbyt zmienne oswietlenie - czasy naswietlania szaleja o kilkanascie EV w zaleznosci od pomairu, celnsoci, szczescia itp a obiektyw zazwyczaj jeden...
Ciekawe dlaczego wiekszosc zawodowych strzelcow koncertowych uzywa trybu Tv? (ot np Slawomir Jankowski - http://alef.poznan.pl/ ).

Do czego Tv jest przydatny?

Gdy wiesz jaki efekt jakim czasem chcesz osiagnac - najlepiej nauczyc sie tego na podstawie prob i bledow.

Tv sluzy decyzji - poruszyc czy nie poruszyc.
Av sluzy decyzji - mala czy duza GO
M - precyzyjny dobor naswietlenia przy dobrze opanowanych warunkach (np zdjecia nocne, albo z lampa blyskowa).

muflon
15-02-2005, 09:07
Akurat na koncertach to Tv sie robi.. zbyt zmienne oswietlenie - czasy naswietlania szaleja o kilkanascie EV w zaleznosci od pomairu, celnsoci, szczescia itp a obiektyw zazwyczaj jeden...
No i co z tego że szaleją? I tak "przyjdzie walec i wyrówna" - obojetne czy walec nazywa się Tv czy Av :) Choć oczywiście to też metoda.


Ciekawe dlaczego wiekszosc zawodowych strzelcow koncertowych uzywa trybu Tv? (ot np Slawomir Jankowski - http://alef.poznan.pl/ ).
Nie wiem - exifów tam nie ma (a pamiętam, że kiedyś były).


Av sluzy decyzji - mala czy duza GO
Ale może też czasem służyć do decyzji: "zrobić tak ostro i bez poruszenia, na tyle na ile się da w aktualnych warunkach". I ja go często tak używam :)

minek
15-02-2005, 15:41
Akurat na koncertach to Tv sie robi.. zbyt zmienne oswietlenie - czasy naswietlania szaleja o kilkanascie EV w zaleznosci od pomairu, celnsoci, szczescia itp a obiektyw zazwyczaj jeden...

Akurat na koncertach, przy zmiennym oświetleniu najlepiej sprawdza się M. Który nie szaleje o kilkanaście EV w lewo i prawo, tylko ustalasz średnie warunki naświetlenia, a zdjęcie wychodzi takie, w jakim momencie wciśniesz spust. Nie za jasne (bo światła akurat się poodwracały), nie za ciemne - bo przypadkiem trzy reflektory świecą na wokalistkę). To są zdjęcia z koncertu, fotografujesz koncert z jego efektami świetlnymi (bo akustyczne jest trochę trudniej). Oczywiście korekta czasu / przysłony zawsze wskazana, zależnie od tego co pokazuje drabinka naświetleń i co sugeruje odrobina wyczucia i / lub doświadczenia (-:
Tu wymagany aparat z dwoma pokrętłami albo z czasem pod kciukiem i pierścieniem przysłon na obiektywie. Niestety - eos tak nie ma )-:



Tv sluzy decyzji - poruszyc czy nie poruszyc.
Av sluzy decyzji - mala czy duza GO
M - precyzyjny dobor naswietlenia przy dobrze opanowanych warunkach (np zdjecia nocne, albo z lampa blyskowa).

M służy do wszystkich powyższych. I znacznie sprawniej, bo jak pomierzysz światło to już Ci aparat nic nie przestawi jak np. lekko przekardujesz i upłynie czas blokady gwiazdką.

Znaczy się po prsotu nie ufam Av i Tv. Światłomierzowi aparatu - tak, ale automatyce już trochę mniej.

muflon
15-02-2005, 15:49
(..) nie szaleje o kilkanaście EV w lewo i prawo, tylko ustalasz średnie warunki naświetlenia, a zdjęcie wychodzi takie, w jakim momencie wciśniesz spust. Nie za jasne (bo światła akurat się poodwracały), nie za ciemne - bo przypadkiem trzy reflektory świecą na wokalistkę). To są zdjęcia z koncertu, fotografujesz koncert z jego efektami świetlnymi (bo akustyczne jest trochę trudniej).
I Ty też masz rację :) Tylko się nie pobijcie - każdy sposób jest dobry!

Tomasz Golinski
15-02-2005, 19:04
Co ty, Muflon taki polityczny?

Metody Viteza całkowicie nie rozumiem. Pewnie chodzi mu o to, czego nie napisał. Że ustawia czas znośny, a automatyka nie rozjaśni zbytnio bo przesłony braknie. Bez tego ten komentarz byłby bez sensu.

DoMiNiQuE
15-02-2005, 19:25
jesli koncert to tylko na M ...to, ze jakis zawodowy fotoreporter uzywa na koncercie TV nie musi nic oznaczac i nie trzeba sie od razu na nim wzorowac ...moze po prostu tak lubi :lol:

TV za to bardzo przydaje sie przy macro ..ustawia sie min czas, przy ktorym fotka wyjdzie nieporuszona a automatyka dobierze wzglednie najwyzsza wartosc przyslony gdzieki czemu zawsze bedziemy miec max GO dla danej expozycji.

Vitez
15-02-2005, 22:16
Ciekawe dlaczego wiekszosc zawodowych strzelcow koncertowych uzywa trybu Tv? (ot np Slawomir Jankowski - http://alef.poznan.pl/ ).
Nie wiem - exifów tam nie ma (a pamiętam, że kiedyś były).


Dziwne... u mnie sa...ale nie w kazdej galerii... ale w ogromnej wiekszosci. W najnowszej galeryjce z koncertu Hey jak byk stoi pod zdjeciami np:
Ekspozycja:Tv

Czas:1/80

Przysłona:2,5

ISO:800

Obiektyw:50

muflon
15-02-2005, 23:29
Dziwne... u mnie sa...ale nie w kazdej galerii... ale w ogromnej wiekszosci.
No to klikałem nie w to co trzeba :) Tym niemniej nadal uważam, że wszystkie trzy tryby nadają się do focenia koncertów - w zależności od potrzeb, przyzwyczajeń, umiejętności, czego kto tam jeszcze chce. I u mnie jest to Av - aczkolwiek ta sugestia z manualem jest trochę kusząca ;-)

Vitez
16-02-2005, 01:21
aczkolwiek ta sugestia z manualem jest trochę kusząca ;-)

Wlasnie i ja sie nad tym zastanowilem... nastepny koncert sprobuje jednak na M a nie Tv 8)

darpla
16-02-2005, 01:24
Dla mnie tryb &lt;TV> na koncertach to delikatna przesada. Czyzbym mial robic zdjecia na koncercie ze statywem bo przy slabym swietle i zwykle nocnych porach koncertow wymagane sa dlgie czasu naswietlania.

Fotografia koncertowa ze statywem.Dla mnie to paranoja

Vitez
16-02-2005, 02:52
Przy Av aparat moze ci dobrac czasy rzedu 0.3 sek albo i dluzej... przy Tv jeste pewien ze tak nie dobierze - wiec po co statyw?
W trybie Tv na koncercie dobierasz taki czas przy ktorym wiesz ze zdjecie wyjdzie ci nieporuszone i do roboty.
Ja np ostatnio robilem Sigma 18-50, Tv, czasy ok 1/20 glownie. Sporo zdjec wyszlo nieporuszonych pod wzgledem aparatu ale i tak poruszonych - bo koncert byl bardzo dynamiczny, muzycy szaleli itp - takie mialy wyjsc 8) . Gdybym robil na Av to w zaleznosci od tego jakie i ile wlasnie swiatel sie zaswiecilo dobieralby mi od 1/60 do 1 sek czasy :roll: - wieksza loteria niz zafiksowany czas na Tv .

A i tak na wiekszosc koncertow to albo dobrej jakosci f4 na szerokim kacie albo 2.8 i IS na tele by miec i nieporuszone i znosnej jakosci i dobrze naswietlone :roll: .

muflon
16-02-2005, 09:06
Przy Av aparat moze ci dobrac czasy rzedu 0.3 sek albo i dluzej... przy Tv jeste pewien ze tak nie dobierze?
Vitez, ale jeśli ustawisz sobie "bezpieczny" czas np. 1/60s, to jeśli światła będzie za mało, to i tak ze zdjęcia niewiele będzie (aparat będzie tylko bezradnie migotał przysłoną). Chyba że włączysz sobie safety shift - ale wtedy jesteś w punkcie wyjścia (bo czas się wydłuży) :)


Sporo zdjec wyszlo nieporuszonych pod wzgledem aparatu ale i tak poruszonych - bo koncert byl bardzo dynamiczny, muzycy szaleli itp - takie mialy wyjsc 8) .
O, i to jest co innego - jeśli "takie miały wyjść", to rzeczywiście tu zastosowanie Tv było sensowne. Ale np. na jakimś koncercie gitar akustycznych, gdzie muzycy siedzą itp. sytuacja jest trochę inna :)


A i tak na wiekszosc koncertow to albo dobrej jakosci f4 na szerokim kacie albo 2.8 i IS na tele by miec i nieporuszone i znosnej jakosci i dobrze naswietlone :roll: .
Otóż to :mrgreen:

minek
16-02-2005, 13:02
aczkolwiek ta sugestia z manualem jest trochę kusząca ;-)

Wlasnie i ja sie nad tym zastanowilem... nastepny koncert sprobuje jednak na M a nie Tv 8)

Zrób - na próbę. Zobacz jak Ci wyjdzie, jak będzie z wygodą podczas fotografowania, sam oceń jak Ci wygodnie.
Podglądajmy fachowców, uczmy się od nich, ale nie naśladujmy ich na siłę. Zawsze można sobie wypracować własny sposób pracy, lepszy i wygodniejszy niż ten co oni używają - bo nasz, własny, do którego przywykliśmy, z którego mamy najlepsze efekty (-:

Jak nie wyjdzie - wrócisz do Av i Tv. Wszak można się też przyzwyczaić do kręcenia kółkiem korekty i nauczyć przewidywać zmiany, jakie aparat wprowadzi sam przy zmianie oświetlenia.

Aha, jeszcze post niżej:


Fotografia koncertowa ze statywem.Dla mnie to paranoja


Statyw nie koniecznie, ale monopod bywa bardzo praktyczny i poręczny. Zwłaszcza jak masz duże, jasne i ciężkie L.

darpla
16-02-2005, 14:44
Podglądajmy fachowców, uczmy się od nich, ale nie naśladujmy ich na siłę. Zawsze można sobie wypracować własny sposób pracy, lepszy i wygodniejszy niż ten co oni używają - bo nasz, własny, do którego przywykliśmy, z którego mamy najlepsze efekty (-:


W zupełności się z tym zgadzam.

Vitez
16-02-2005, 21:15
Vitez, ale jeśli ustawisz sobie "bezpieczny" czas np. 1/60s, to jeśli światła będzie za mało, to i tak ze zdjęcia niewiele będzie (aparat będzie tylko bezradnie migotał przysłoną). Chyba że włączysz sobie safety shift - ale wtedy jesteś w punkcie wyjścia (bo czas się wydłuży) :)

Fotografia to sztuka kompromisow. I po to zdobywa sie wiedze fotograficzna by dobrac najlepszy kompromis, w najlepszy sposob rozwiazac aktualna "lamiglowke fotograficzna" by najlepiej dobrac ekspozycje itp...
Na koncercie musisz wziac kompromis pomiedzy szklem jakie posiadasz (jasnosc/IS/ogniskowe) a warunkami oswietleniowymi. Jesli nie chcesz ryzykowac poruszenia - to niedoswietlac musisz jesli masz dlugie/ciemne/bez IS szklo. Jesli chcesz uniknac niedoswietlenia - musisz zainwestowac w potrzebne do twoich zastosowan szklo... typu 70-200 2.8 L IS :roll: .
Tak wiec ten "bezpieczny" czas jaki sobie ustawisz w Tv to wlasnie sztuka kompromisu i wybor tylko i wylacznie twoj - zarowno szkla, jak i trybu fotografowania, jak i nastatwow w nim..

W przypadku muzykow akustycznych - tez wzialbym Tv - moglbym sie zaprzec albo zmonopodzic i nawet 1/20 przy ogniskowej ok 80mm bym utrzymal...

A teraz jak myslisz... dlaczego przymierzam sie do zakupu wlasnie 70-200 2.8 L IS? :twisted: .