PDA

Zobacz pełną wersję : Wytrzymałość lamp błyskowych



woland
12-02-2005, 18:54
Witam

Noszę się z zamiarem kupna używanej lampy błyskowej- 550ex. Niektórzy z Was na pewno mają lampy ponad rok, dwa, pewnie i dłużej. Chiałbym się dowiedzieć czy po jakimś czasie używania można zaobserwować "zużycie lampy", np. gorszą powtarzalność błysku lub coś podobnego. Rozumiem, że zużycie zależy od intesywności używania lampy. Jak to jest w przypadku 550ex, jest to dobra lampa, ile taka 550-ka może znieść? Mam możliwość kupienia prawie dwuletniej, używanej amatorsko (tak stoi w opisie, co to oznacza to już inna bajka) Zakładam, że błyskała często (pytanie tylko jak często)- nie mogę przecież założyc, że błysneła zaledwie 100 razy. Wiem, że można nówkę kupić już za ok 1400 zł na allegro, nawet taniej- gdybym mógł sobie na taką pozwolić to nie pytałbym o używaną :)

Madroz
13-02-2005, 04:45
Ja kupiłem używaną na giełdzie, podobno roczna "używana przez zawodowca" do końca też tego nie mogę sprawdzić. Ale jest OK mam już ją 3 miesiące i nie widze żeby coś było nie tak. Te lampy do czasu wypuszczenia 580 tki. były najlepszymi lampami dla profesjonalistów robiących setki zdjęć dziennie. Ja bym się nie bał kupić tej lampy, pod warunkiem że nie ma wad ukrytych.
pozdrawiam

kavoo
13-02-2005, 09:57
Ja bym się nie bał kupić tej lampy, pod warunkiem że nie ma wad ukrytych.
Czyli jednym slowem odradzasz kupno uzywanej lampy? No bo jak mozna sie zorientowac czy lampa ma wady ukryte czy nie? ;-)

Madroz
13-02-2005, 16:46
Chodzi mi o wady ukryte przez sprzedawcę, np. odchylał lampę do góry lub w bok zapominając nacisnąć przycisk :D :D :D

[ Dodano: 13-02-2005 ]
Zaznaczam że ja kupiłem na giełdzie fotograficznej i miałem możliwość sprawdzenia na miejscu. Trochę inaczej ma się kupno prez Allegro. Tu już się trzeba dogadać ze sprzedawcą, może poszukać kogoś kto blisko sprzedaje tak żeby można odebrać osobiście.

woland
13-02-2005, 18:28
Dzieki za odpowiedzi.

Przyznam, że boje się sytuacji, gdzie po trzech miesiącach używania lampy coś sie popsuje- wiadomo, to jest bolączka wszystkich, którzy kupują używane towary i trzeba się z tym liczyć. Dlatego skłaniam się ku innemu rozwiązaniu, mianowicie nowa Sigma ef 500 super dg. Tańsza niż używana 550ex, funkcjonalność niemalże ta sama...problem tylko taki, że jak kupie w przyszłości jakieś nowe body Canona to ta Sigma już pewnie działać poprawnie nie będzie...chociaż nigdy nie wiadomo.
BTW jest ktoś kto ma doświadczenia z tą lampą? Poczytałem trochę w sieci i wiem już co nieco, no ale jeśli ktoś chciałby się podzielić wiedzą to chętnie posłucham :)

Pozdrawiam

suchyHc
23-01-2007, 09:44
Czy ma ktos jakis sposob na sprawdzenie zuzycia lampy blyskowej?? Oczywiscie wiem, ze trzeba ja zmacac i obejrzec, ale chodzi mi o zuzycie palnika, elektroniki. Mam zamiar kupic uzywana 550ex i zastanawiam sie jak ja sprawdzic. POMOCY :)

piast9
23-01-2007, 09:54
Jedyne co przychodzi mi na myśl to sprawdzenie kondensatora i z grubsza palnika.

Kondensator można sprawdzić ładując lampę na max a następnie próbując wyzwolić n razy (w serii) błyski z manualnie ustawioną mocą 1/n. Jeśli kondzioł nie padł to da radę tyle razy prawidłowo naświetlić. Może strobo można do tego zaprząc, nie miałem do czynienia z 550 więc nie wiem na 100%.

A palnik można spróbować obejrzeć. Podjechać nim max do przodu (zoomem) i popatrzeć, na ile pozwala szybka z przodu, czy rurka czysta, czy nie widać śladów rozpylenia elektrod. Szybka nie jest gładka ale może coś się da wypatrzeć.

suchyHc
23-01-2007, 09:59
Cholercia... nie uzywalem jeszcze takiej lampy i nawet nie wiem jak wykonac, to co mowisz i zdiagnozowac. Moze przepalenia ewentualne wypatrze ;) Do odwaznych swiat nalezy. Dziekuje :)

Ktos ma jeszcze jakies pomysly ? :)

piast9
23-01-2007, 10:17
Poproś sprzedającego o pomoc. On wie jak manualnie ustawić moc w lampie. Masz puszkę cyfrową? To pozwoli od razu ocenić czy wszystkie n zdjęć prawidłowo zostało naświetlone. Ja bym próbował dla 2 czy 4 zdjęć i 1/2 i 1/4 mocy.

krzy
23-01-2007, 22:16
Dzieki za odpowiedzi.

Przyznam, że boje się sytuacji, gdzie po trzech miesiącach używania lampy coś sie popsuje- wiadomo, to jest bolączka wszystkich, którzy kupują używane towary i trzeba się z tym liczyć. Dlatego skłaniam się ku innemu rozwiązaniu, mianowicie nowa Sigma ef 500 super dg. Tańsza niż używana 550ex, funkcjonalność niemalże ta sama...problem tylko taki, że jak kupie w przyszłości jakieś nowe body Canona to ta Sigma już pewnie działać poprawnie nie będzie...chociaż nigdy nie wiadomo.
BTW jest ktoś kto ma doświadczenia z tą lampą? Poczytałem trochę w sieci i wiem już co nieco, no ale jeśli ktoś chciałby się podzielić wiedzą to chętnie posłucham :)

Pozdrawiam
Co prawda nie mam doświadczeń z tą Sigmą, ale porównanie do 550EX to duża przesada! Pięćsetpiędziesiatka to naprawdę profesjonalna lampa, poczytaj na temat powtarzalności siły błysku i podobnych cech. Zdecydowanie polecam 550EX tylko spokojnie, żeby kupić dobry egzemplarz.
Ja przez pare lat marzyłem o takiej lampie, w końcu (niestey była za droga :sad: ) kupiłem 420EX - może to jest dla Ciebie rozwiązanie: możesz kupić nówke za niewielkie pieniądze, będzie pasować do wszystkich Canonów, tyle że trochę słabsza.

Kolekcjoner
23-01-2007, 23:26
Pewnego sposobu nie ma. Ja też miałem możliwość kupić tę lampę ale wolałem nie ryzykować. To jednak jest loteria.

tomaj_2
23-01-2007, 23:39
No widzisz...ja zaryzykowałem...w sumie to niedługo minie rok a moja 550 działa, aż miło :D
Pewności się nigdy nie ma do końca...możesz pomacać na giełdzie a i tak za tydzień może ci paść. Na allegro w zasadzie możesz bazować tylko na komentarzach ...ile i za co :neutral:
Po prostu czasami trza zaryzykować i tyle...8)