PDA

Zobacz pełną wersję : a 530 blad obiektywu



fil316
13-03-2007, 20:47
witam i zaluje ze pierwszy post zwiazany z potencjalna awaria:-?

model i problem jak w temacie,moze troche jednak wyjasnien;aparat zakupiony nowy,gwarancja itd,wykonane jakies 700 zdjec kilkanascie nazwijmy to 'filmow' nigdy zadnych problemow do dzis.wygladalo to tak;po wlaczeniu obiektyw wysunal sie normalnie wszystko ok ale w momencie gdy chcialem dac zoom zero reakcji(na jakiekolwiek inne przyciski tez)wiec wylaczam no i pojawia sie komunikat 'blad obiektywu' (po tym podczas prob kolejnych wlaczenia pojawial sie tylko ekran startowy i po nim ow komunikat)nastepuje moje zazenowanie plus jakies 5 godz.nie korzystania z aparatu i przed chwila cudowne ozdrowienie wszystko jest ok.pytanie moje jest takie;czy oddac go do serwisu czy olac to i czekac az stanie sie to ponownie na stale.dodam ze aparat zawsze transportowany w pokrowcu,nie zaznal zadnego piasku czy tez upadku na glebe.spotkal sie ktos z czyms podobnym?wiem ze moze to wystapic w przypadku zapiaszczenia ale tutaj to odpada.

mattnick
13-03-2007, 21:07
Jak dla mnie to nie trzeba było czekać na cudowne ozdrowienie tylko słać do serwisu, bo byc może następne zacięcie bedzie dzień po skończeniu się grwarancji (czego oczywiście nie życzę). Być może cudowne ozdrowienie nastąpiłoby po rozpakowaniu go w serwisie....więc na dwoje babka wróżyła. Ja bym zadzwonił i zapytał się u źródła.

pionaj
14-03-2007, 08:39
fil316

a czy miałeś w pełni naładowane aku gdy wystąpił ten błąd?

fil316
15-03-2007, 19:16
w pelni nie,ale nie byly tez slabe tj. nie pojawil sie jeszcze komunikat ze sa slabe.ale faktycznie niema chyba co czekac na powtorke tego czegos tym bardziej ze moze wystapic np. na urlopie wiec pojde z tym jednak do serwisu.wczoraj bylo juz na to za pozno a dzis chcialem jeszcze poczekac na jakies opinie na forum

Docent68
15-03-2007, 21:03
Hmm, no niby serwis, ale (z drugiej strony) co niby tam mają zrobić?
Skoro wszystko działa? Popatrzą, potestują i... oddadzą.

Może lepiej - skoro jest na gwarancji - potestować go w domu dość ostro (np 40 razy wł - wył.) a potem jeszcze kilka tygodni lub miesięcy - nie wiem ile masz jeszcze gwarancji. Jak jest uszkodzenie to wyjdzie, jak nie ma - jakieś jednorazowe zacięcie - to OK.
Ja tak bym zrobił.