Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : awaria sprzetu...



Wisozup
08-02-2005, 19:10
Witam wszystkich...posiadam canona s1 IS i zepsuła się (a bardziej ktoś ją zepsuł) lampa błyskowa. Mianowicie ktoś próbował otworzyć ją na siłe no i teraz sprzęt wogóle nie "czuje" lampy(nie otwiera się gdy jest potrzebna). Aparat jest jeszcze na gwarancji ale pewnie nikt jej nie uwzględni. Czy są jakieś punkty serwisowe gdzie można naprawić taką awarię oprócz W-wy?

domcia
08-02-2005, 22:08
moja kolezanka tez ma s1 i tez miala taka awarie...

naprawa w w-wie.

Wisozup
08-02-2005, 22:59
no chyba innego wyjścia nie znajde, tylko W-wa:/a wie ktoś jakie byłyby koszty takiej naprawy?

p13ka
09-02-2005, 09:13
a wie ktoś jakie byłyby koszty takiej naprawy?

Na stronie Centrum Serwisowego Canona napisali:

"Niestety, nie jesteśmy w stanie określić uszkodzenia bez wcześniejszego sprawdzenia sprzętu. Podobne objawy mogą dotyczyć różnych uszkodzeń. Dlatego w okresie jednego dnia wykonujemy bezpłatną ekspertyzę określającą stan sprzętu oraz przybliżone koszty naprawy. Użytkownik następnie kontaktuje się z nami telefonicznie bądź za pośrednictwem e-mail’a i podejmuje decyzję o naprawie bądź rezygnacji z usługi."

Mimo to możesz jednak zadać im pytanie o orientacyjny koszt naprawy:

http://www.e-csi.pl/hotline/faq/

Wisozup
09-02-2005, 11:43
Wyślę aparat w przyszłym tygodniu do CSI FOTO I VIDEO i zobaczę co z tego będzie...mam nadzieje, że zamkne się w kilku stówkach razem z kurierem.
Dzięki za pomoc. POZDRAWIAM

domcia
09-02-2005, 12:11
nie jestem pewna...
ale cos mi sie obilo o uszy, ze do w-wy kurierem placila ona, a reszte - lacznie z trabsportem do kraka juz canon.

ale sprobuje sie dowiedziec wiecej wieczorkiem.

Wisozup
09-02-2005, 18:09
nie jestem pewna...
ale cos mi sie obilo o uszy, ze do w-wy kurierem placila ona, a reszte - lacznie z trabsportem do kraka juz canon.

ale sprobuje sie dowiedziec wiecej wieczorkiem.

O.K. to jak bedziesz cos wiedziała na ten temat to byłbym bardzo wdzięczny...z góry dziękuję :D

domcia
09-02-2005, 21:34
za wszystko zaplacil canon..
kazal wyslac przez servisco..

a wiec powodzenia!

Vitez
09-02-2005, 22:37
za wszystko zaplacil canon..

Jesli naprawa jest gwarancyjna to placi Canon.
Jesli serwis stwierdzi ze uszkodzenie wyniklo z winy uzytkownika to do kosztow naprawy dolicza pewnie jeszcze koszta przesylki wraz z uzasadnieniem :roll: .

domcia
09-02-2005, 23:26
pewnie tak..

jej tez sie zepsula lampa - nie podnosila sie, tylko ze sama, bez osob trzecic sie popsula :}

Wisozup
10-02-2005, 12:32
nowlasnie - bez osob trzecich:] sam niewiem jak do tego doszlo ale jak zobaczylem aparat no to wygladalo na to ze ktos probowal na sile otworzyc lampe. Tak to jest jak sie aparat bierze na imprezke i daje komus zeby zrobil kilka fotek:/mam nauczke...
Mam jeszcze jedno pytanie troche odbiegajace od tematu- czy da sie uniknąć (konkretnie w S1) luminacji swiatla odbietego od kropelek wody albo kurzu(takie jasne, brzydkie plamiki)? glownie wychodzi to na zdjeciach robionych w ciemnych pomieszczeniach z lampa. Myslalem nad jakimis filtrami ale nie wiem czy to cos da.
POZDRAWIAM

Marcos
13-02-2005, 14:28
czy da sie uniknąć (konkretnie w S1) luminacji swiatla odbietego od kropelek wody albo kurzu(takie jasne, brzydkie plamiki)? glownie wychodzi to na zdjeciach robionych w ciemnych pomieszczeniach z lampa. Myslalem nad jakimis filtrami ale nie wiem czy to cos da.
no własnie ja tez jestem ciekaw co z tym mozna zrobic?

Vitez
13-02-2005, 14:59
czy da sie uniknąć (konkretnie w S1) luminacji swiatla odbietego od kropelek wody albo kurzu(takie jasne, brzydkie plamiki)? glownie wychodzi to na zdjeciach robionych w ciemnych pomieszczeniach z lampa. Myslalem nad jakimis filtrami ale nie wiem czy to cos da.
no własnie ja tez jestem ciekaw co z tym mozna zrobic?

1. Lampa zewnetrzna (nie da sie w S1 podpiac)
2. Robic bez lampy (da sie w S1)
3. Lampa zewnetrzna na fotocele a wbudowana mocno wytlumiona (dosc drogie i niezbyt przewidywalne - szczegolnie dla amatora)

Wisozup
13-02-2005, 20:07
No...w romantycznej scenerii zdjecia bez lampy sa kiepskie:/ A myslalem o Lampie na fotocele a mianowicie widzielem gdzies na allegro zarowki tego typu ktore maja standardowy gwint(jak wiekszosc zarowek).Jak dobrze pamietam to ok 90zl kosztowaly.Ale nie jestem pewien jakby to sie sprawdzilo. Ktos gdzies mowil ze z pomoca 2 takich zarowek robil rewelacyjne zdjecia na weselu.Kiedys wykombinuje sobie taka zarowke i poprobuje :wink:

Vitez
14-02-2005, 01:45
A myslalem o Lampie na fotocele a mianowicie widzielem gdzies na allegro zarowki tego typu ktore maja standardowy gwint(jak wiekszosc zarowek).Jak dobrze pamietam to ok 90zl kosztowaly.Ale nie jestem pewien jakby to sie sprawdzilo.

Zupelny brak pomiaru swiatla. Walisz i korygujesz nastawy aparatu pod lampki tak by w miare oswietlone wyszlo. Przy okazji - zabija caly nastroj na zdjeciu 8)