PDA

Zobacz pełną wersję : baterie w battery Grip



Voytas
07-02-2005, 22:36
mam takie pytanko do posiadaczy battery grip.
czy baterie umieszcze ne w gripie zużywane są równomiernie czy moze najpierw jedna potem druga?

pzdr

Jurek Plieth
07-02-2005, 22:46
czy baterie umieszcze ne w gripie zużywane są równomiernie czy moze najpierw jedna potem druga?
Wszystko na to wskazuje, że równomiernie. I równo 'padają' w związku z czym zawsze bardziej opłaca się korzystać z jednej baterii, a drugą mieć w zapasie.

Vitez
08-02-2005, 21:01
I równo 'padają' w związku z czym zawsze bardziej opłaca się korzystać z jednej baterii, a drugą mieć w zapasie.

Jak rowniez jedna bateria wystarcza na ok 400 zdjec a dwie w gripie na ponad 1000 jakims cudem ;) (nie chce mi sie rozpisywac dlaczego - kiedys byl o tym bardzo dobry watek na pl.rec.foto.cyfrowa ) .
Dlatego najbardziej oplaca sie korzystac z dwoch w gripie a kolejne dwie miec w zapasie (tym bardziej ze bardzo dobre zamienniki kosztuja ok 80zl za pare na allegro).

Jurek Plieth
08-02-2005, 21:09
Dlatego najbardziej oplaca sie korzystac z dwoch w gripie a kolejne dwie miec w zapasie (tym bardziej ze bardzo dobre zamienniki kosztuja ok 80zl za pare na allegro).
A jeszcze bardziej mieć kilka gripów i pełen plecak baterii :twisted:

Vitez
08-02-2005, 22:20
A jeszcze bardziej mieć kilka gripów i pełen plecak baterii :twisted:

Grip sie zbyt dlugo odkreca i zmienia :roll: . Starczy pelen plecak baterii :P

krwisty
08-02-2005, 23:06
A gdzie te wszystkie zdjecia zapisywac? ;-) (tak, tak wiem, databanki itd, to tylko zart...)

Jurek Plieth
08-02-2005, 23:26
Grip sie zbyt dlugo odkreca i zmienia :roll: . Starczy pelen plecak baterii :P
Tak myślałem :mrgreen:
Zrób taką próbę - włóż do gripa jedną baterię naładowaną w 100%, a drugą prawie całkowicie rozładowaną. Co pokaże wskaźnik baterii w aparacie?

maku
09-02-2005, 02:10
Jeśli myślisz o włożeniu dwóch takich na raz to jest już wbrew wszelkim regułom.
Z tego co zdążyłem się zorientować do tej pory to nigdy nie należy „mieszać” w ten sposób źródeł. Zawsze prowadzi to do szybszego wyczerpania takiego zestawu.

Jurek Plieth
09-02-2005, 10:00
Jeśli myślisz o włożeniu dwóch takich na raz to jest już wbrew wszelkim regułom.
Z tego co zdążyłem się zorientować do tej pory to nigdy nie należy „mieszać” w ten sposób źródeł. Zawsze prowadzi to do szybszego wyczerpania takiego zestawu.
Teoria sobie, a życie sobie. Przy większych ilościach baterii zawsze trafi się egzemplarz gorszy, czy bardziej zużyty niż inne.

Vitez
09-02-2005, 22:12
Zrób taką próbę - włóż do gripa jedną baterię naładowaną w 100%, a drugą prawie całkowicie rozładowaną. Co pokaże wskaźnik baterii w aparacie?

Grip laduje jedna baterie z drugiej, dlatego czerpie na zmiane z obu, a gdy jedna jest o jakis tam prog slabsza od drugiej to zaczyna brac z drugiej i jednoczesnie podladowuje ta slabsza z tej mocniejszej...
Co wskaznik pokaze? Nie wiem i nie interesuje mnie to. Wskaznik ten jest to bardzo niedokladne i przez to bezuzyteczne narzedzie na ktorym nie mozna polegac... a juz z gripem to w ogole. Na wskaznik patrze tylko w momencie gdy aparat przestaje mi robic zdjecia i chce sie upewnic ze to z powodu braku pradu a nie innej awarii 8) .

Jurek Plieth
10-02-2005, 00:00
Grip laduje jedna baterie z drugiej, dlatego czerpie na zmiane z obu, a gdy jedna jest o jakis tam prog slabsza od drugiej to zaczyna brac z drugiej i jednoczesnie podladowuje ta slabsza z tej mocniejszej...
Gdzie to wyczytałeś?

maku
10-02-2005, 01:21
Akumulatory w gripie pracują równolegle.
Jeśli włożysz rozładowany razem z naładowanym to ten drugi doładuje tego pierwszego.
Tyle tylko że w takim przypadku proces ten jest pozbawiony jakiejkolwiek kontroli i nie prowadzi „o dziwo” do zachowania takiej samej ilości energii w końcowym rezultacie.
Przykładem może być podpinanie naładowanego akumulatora samochodowego do rozładowanego czyli marny rezultat.

Vitez
10-02-2005, 05:22
Grip laduje jedna baterie z drugiej, dlatego czerpie na zmiane z obu, a gdy jedna jest o jakis tam prog slabsza od drugiej to zaczyna brac z drugiej i jednoczesnie podladowuje ta slabsza z tej mocniejszej...
Gdzie to wyczytałeś?

Tak jak pisalem wczesniej - byl swego czasu madry watek na ten temat na grupie dyskusyjnej pl.rec.foto.cyfrowa , z linkami itp... nie chce mi sie szukac ale wnioski wlasnie takie jak napisalem wyzej z tego watku wynikly.

muflon
10-02-2005, 08:57
Grip laduje jedna baterie z drugiej, dlatego czerpie na zmiane z obu, a gdy jedna jest o jakis tam prog slabsza od drugiej to zaczyna brac z drugiej i jednoczesnie podladowuje ta slabsza z tej mocniejszej...
Eee, nie, to chyba w "tym mądrym wątku" było inaczej - że po prostu ciągnie na zmianę w zależności która jest aktualnie mocniejsza - ale nic o "podładowywaniu".. Jak znajdę chwilę, to poszukam watku i sie upewnię :)

Jurek Plieth
10-02-2005, 09:01
Tak jak pisalem wczesniej - byl swego czasu madry watek na ten temat na grupie dyskusyjnej pl.rec.foto.cyfrowa , z linkami itp...
Vitez, od kiedy Ty wierzysz we wszystko to co jest napisane? LOL
Sugerowałbym sięgnąć do przepastnych zasobów wiedzy ze szkoły średniej i spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie - jaki jest sens, aby przy równoległym podłączeniu akumulatorów, jeden był ładowany przez drugi. Ażeby Ci ułatwić odpowiedź - wyobraź sobie, że żywot jednego z dwóch akumulatorów już się kończy i w związku z tym jest on non-stop podładowywany przez drugi... :twisted:

muflon
10-02-2005, 09:34
Dwa stosowne wątki na prfc:
http://groups.google.pl/groups?threadm=3FD87308.A785DC09%40coig.katowice.p l
http://groups.google.pl/groups?threadm=tkac50hf0db6c8m9nifq6hohemdo4ju6qj% 404ax.com

BTW, pamiętacie narzekanie na "plastikowość" BG-E2 w porównaniu do BG-ED3? ;-) Jak się okazuje niektórzy (i wcale nie będę pokazywał palcem, że to Czacha :mrgreen:) mieli całkiem podobne zarzuty do starego gripa ;-) A ja wczoraj pod lotniskiem używałem zamiennie 10D+grip+17-40 i 20D+grip+70-200IS i moim zdaniem róznica jest pomijalna :twisted:

[ Dodano: 10-02-2005, 08:35 ]

wyobraź sobie, że żywot jednego z dwóch akumulatorów już się kończy i w związku z tym jest on non-stop podładowywany przez drugi... :twisted:
Dobre :-D

Vitez
10-02-2005, 22:08
Tak jak pisalem wczesniej - byl swego czasu madry watek na ten temat na grupie dyskusyjnej pl.rec.foto.cyfrowa , z linkami itp...
Vitez, od kiedy Ty wierzysz we wszystko to co jest napisane? LOL

Wierze jesli zgadza sie to z moimi odczuciami i doswiadczeniami. Ty podales swoj przyklad, to teraz ja podam moj - czemu jeden akumulatorek starcza na ok 400 zdjec a dwa w gripie na ponad 1000 zdjec?
Nie masz na to wyjasnienia, w zamian tylko wymyslasz przykaldy zaprzeczajace.
Najpierw wyjasnij fakty, potem zaprzeczaj im jakimis radykalnymi przykladami 8) .
Gip dziala w sposob nieco "tajemniczy" , moje 'wyjasnienie' to byl oczywiscie tylko skrot myslowy. O szczegoly musisz wypytac inzynierow Canona :roll: , bo ja wcale nie twierdze ze jest dokladnie tak jak wyczytalem... tylko ze "to mniej wiecej tak dziala" .. z duzym naciskiem na "mniej wiecej" . Bo to ze dwie baterie w gripie wytrzymuja sporo dluzej niz dwie baterie oddzielnie to fakt potwierdzony przez chyba wszystkich uzytkownikow gripow - i tego faktu nie potrafisz wyjasnic zapewne :twisted: .

Jurek Plieth
10-02-2005, 22:24
Bo to ze dwie baterie w gripie wytrzymuja sporo dluzej niz dwie baterie oddzielnie to fakt potwierdzony przez chyba wszystkich uzytkownikow gripow - i tego faktu nie potrafisz wyjasnic zapewne :twisted: .
Tak, a z dwóch wiader wody przelanych do wanny dostaniesz więcej wody niż wynosi suma pojemności obydwu wiader. To rozumowanie prowadzi nas wprost do wniosku, że Ziemia jest płaskim dyskiem unoszonym na grzbietach dwóch wielorybów :mrgreen:

maku
10-02-2005, 22:56
Ty podales swoj przyklad, to teraz ja podam moj - czemu jeden akumulatorek starcza na ok 400 zdjec a dwa w gripie na ponad 1000 zdjec?

W to akurat jestem wstanie uwierzyć. Ale powodem takiego zjawiska nie jest doładowywanie jednego przez drugi tylko „delikatniejsze” rozładowywanie obu, które jakoś tak dziwnie działa że podnosi sprawność źródła.


To rozumowanie prowadzi nas wprost do wniosku, że Ziemia jest płaskim dyskiem unoszonym na grzbietach dwóch wielorybów

A jak by tak spojrzeć na to prze rybie oko?

Vitez
11-02-2005, 01:02
Bo to ze dwie baterie w gripie wytrzymuja sporo dluzej niz dwie baterie oddzielnie to fakt potwierdzony przez chyba wszystkich uzytkownikow gripow - i tego faktu nie potrafisz wyjasnic zapewne :twisted: .
Tak, a z dwóch wiader wody przelanych do wanny dostaniesz więcej wody niż wynosi suma pojemności obydwu wiader. To rozumowanie prowadzi nas wprost do wniosku, że Ziemia jest płaskim dyskiem unoszonym na grzbietach dwóch wielorybów :mrgreen:

Nadal piszesz farmazony zamiast sprobowac wyjasnic fakty o ktorych wspominam...

Jurek Plieth
11-02-2005, 08:52
Nadal piszesz farmazony zamiast sprobowac wyjasnic fakty o ktorych wspominam...
Problem polega na tym, że ja nie znajduję w Twojej wypowiedzi żadnych faktów :twisted:

muflon
11-02-2005, 09:37
Nadal piszesz farmazony zamiast sprobowac wyjasnic fakty o ktorych wspominam...Problem polega na tym, że ja nie znajduję w Twojej wypowiedzi żadnych faktów :twisted:
Podpowiem:

czemu jeden akumulatorek starcza na ok 400 zdjec a dwa w gripie na ponad 1000 zdjec?
I rzeczywiście tak jest (do dziś pamiętam swój szok po pierwszym większym strzelaniu z gripem :)) I jako elektronik mógłbyś to spróbować wytłumaczyć, np. tak:

Ale powodem takiego zjawiska nie jest doładowywanie jednego przez drugi tylko „delikatniejsze” rozładowywanie obu, które jakoś tak dziwnie działa że podnosi sprawność źródła.
Czy to ma sens? Czy da się to jakoś ściślej wytłumaczyć, z podaniem dlaczego?

Czacha
11-02-2005, 09:53
kobieta majaca okres opowiedziala by "BO TAK!!!" ... i w zasadzie jest to najsensowniejsza odpowiedz na to pytanie :D

Kamila
11-02-2005, 11:18
Czacha, nie wywołuj wilka z lasu, bo Wam tak odpowiem, że w pięty pójdzie :lol:

Jurek Plieth
11-02-2005, 12:28
jako elektronik mógłbyś to spróbować wytłumaczyć, np. tak:

Ale powodem takiego zjawiska nie jest doładowywanie jednego przez drugi tylko „delikatniejsze” rozładowywanie obu, które jakoś tak dziwnie działa że podnosi sprawność źródła.
Czy to ma sens? Czy da się to jakoś ściślej wytłumaczyć, z podaniem dlaczego?
Ja to widzę w następujący sposób.
Poniżej zamieściłem schemat funkcjonalny, czyli 'jak to działa'


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://plieth.com/junk_box/10Da_small.jpg)

Baterie połączone są równolegle, acz za pośrednictwem szergowych diod. Dzięki temu prąd pobierany jest z tej baterii, która ma aktualnie większe napięcie. Układ taki, prawidłowy pod względem funkcjonalnym, ma wszakże taką wadę, że na diodach występuje spadek napięcia. W związku z tym wszystko wskazuje, że w praktyce stosowany jest układ jak na schemacie poniższym


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://plieth.com/junk_box/10Db_small.jpg)

Software'owe woltomierze Wolt 1 i Wolt 2 nieprzerwanie analizują napięcie na bateriach. W zależności od stanu baterii (naładowanie, zużycie) Sterowniki 1 i 2 uaktywniają określone przełączniki, a co za tym idzie, prąd pobierany jest z jednej, lub z drugiej baterii.
W jaki sposób miałoby to wpłynąć na efektywniejsze wykorzystanie baterii - nie wiem. Jeśli tak jest naprawdę :?: to jedyną przyczynę widzę w tym, że 'padnięta' bateria zostaje czasowo odłączona i wówczas zachodzą w niej jakieś procesy elektrochemiczne, pozwalające na częściową regenerację. Jeśli tak jest, to dokładnie to samo osiągnęłoby się wyjmując padniętą baterię z gripa, a następnie, po chwili, wkładając ją tam z powrotem :mrgreen:

muflon
11-02-2005, 12:47
jedyną przyczynę widzę w tym, że 'padnięta' bateria zostaje czasowo odłączona i wówczas zachodzą w niej jakieś procesy elektrochemiczne, pozwalające na częściową regenerację.
Makes sense. Ja już nieraz zauwazyłem, że gdy byłem gdzieś z G5 (który ssie baterie znacznie mocniej niż DSLR), to po padnięciu baterii, odczekaniu kilku minut i włączeniu znowu, dało się jeszcze pstryknąć parę fotek.

Jurek Plieth
11-02-2005, 13:13
Makes sense.
Tak, czy inaczej moim zdaniem wkładanie dwóch baterii do gripa ma więcej wad niż zalet, gdyż nigdy nie ma się kontroli nad stanem każdej z baterii.
Ten argument podnoszony był skądinąd na forach w momencie, kiedy 10D pojawił się w sprzedaży w roku 2002 (?). Łatwo sprawdzić. Toteż komletnie nie potrafię zrozumieć dlaczego już po 2 latach stało się to zaletą :twisted:

Tomasz Golinski
11-02-2005, 19:44
Makes sense.
Tak, czy inaczej moim zdaniem wkładanie dwóch baterii do gripa ma więcej wad niż zalet, gdyż nigdy nie ma się kontroli nad stanem każdej z baterii.
Ten argument podnoszony był skądinąd na forach w momencie, kiedy 10D pojawił się w sprzedaży w roku 2002 (?). Łatwo sprawdzić. Toteż komletnie nie potrafię zrozumieć dlaczego już po 2 latach stało się to zaletą :twisted:
Zjawisko częściowej regeneracji baterii może następować sprawniej, gdy dwie są w gripie, niż gdy jedna cały czas odpoczywa w kieszeni, a druga pracuje. Pomyśl np. że regeneracja może mieć podobny przebieg jak ładowanie kondensatora - szybko na początku, potem co raz wolniej.

Jurek Plieth
11-02-2005, 19:49
Zjawisko częściowej regeneracji baterii może następować sprawniej, gdy dwie są w gripie, niż gdy jedna cały czas odpoczywa w kieszeni, a druga pracuje. Pomyśl np. że regeneracja może mieć podobny przebieg jak ładowanie kondensatora - szybko na początku, potem co raz wolniej.
Być może. Gdyby jednak dawało to jakieś wymierne korzyści, to na całym świecie, w różnych urządzeniach, od dawna już łączono by równolegle ogniwa. Jednak nic mi nie wiadomo, aby ten 'patent' był praktykowany.

Tomasz Golinski
11-02-2005, 20:00
Być może dlatego, że stoi to w sprzeczności z trendem do miniaturyzacji? Zresztą nie wiem, jak są konstruowane np. akumulatory do laptopów.

Pszczola
11-02-2005, 21:07
Za tego co pamietam to w akumulatorze do laptopa, ktory otwieralem kilka lat temu z ciekawosci byly 4 sekcje akumulatorkow (polaczenie szeregowe) po 3 szt. ogniw w sekcji (laczone rownolegle).

Jac
11-02-2005, 21:21
Tak, czy inaczej moim zdaniem wkładanie dwóch baterii do gripa ma więcej wad niż zalet, gdyż nigdy nie ma się kontroli nad stanem każdej z baterii
ma podstawowa zalete :-) ze dwie starczaja na dluzej niz jedna... jesli sie jedna rozladuje to trzeba:
1. zdjac plecak/otworzyc torbe
2. kur.... gdzie ja wpieprz... tą je.... baterie, ok jest
3. wyjac baterie z aparatu
4. wlozyc baterie do aparatu
5. (idac rozumowaniem z pkt2.) wpieprz... baterie do torby/plecaka
6. zaczac focic w pelni kontrolujac stan naladowania pojedynczej baterii w gripie :mrgreen: :mrgreen:

bateria starcza na tyle ile starcza zalezy od wielu parametrow, dwie starczaja na okolo 2x dluzej i to jest mom zdaniem najwaznieszy powod uzywania 2 baterii w gripie zamiast jednej
poprosty dwie batarie zmienia sie ~2x rzadziej koniec kropka

Vitez
12-02-2005, 11:15
5. (idac rozumowaniem z pkt2.) wpieprz... baterie do torby/plecaka

I jeszcze pamietac by nie przemieszac naladowanych z rozladowanymi ;) .
Ja dwie bateire traktuje jak jedna, umieszczam oddzielnie, mam dwie pary i jak sie jedna para rozladowuje to wymieniam i tyle. Wystarczy sie do takiego myslenia przyzwyczaic - dwie baterie = 1 majac gripa. I wtedy nie ma stresu z kontrola poziomu naladowania pojedynczej baterii - dba sie tylko o poziom naladowania pary jednoczesnie wiedzac ze ponad tysiac zdjec sie zrobi 8)

muflon
12-02-2005, 17:46
Ja dwie bateire traktuje jak jedna, umieszczam oddzielnie, mam dwie pary i jak sie jedna para rozladowuje to wymieniam i tyle. Wystarczy sie do takiego myslenia przyzwyczaic - dwie baterie = 1 majac gripa.
Ja robię dokładnie tak samo: mam w sumie 6 baterii, sparowane po dwie dokładnie identyczne (2xBP511, 2xBP512, 2xpodróbka) - i ładuję/zużywam zawsze razem.

Flanel
17-05-2005, 19:01
Jak rowniez jedna bateria wystarcza na ok 400 zdjec a dwie w gripie na ponad 1000 jakims cudem ;) (nie chce mi sie rozpisywac dlaczego - kiedys byl o tym bardzo dobry watek na pl.rec.foto.cyfrowa ) .
Dlatego najbardziej oplaca sie korzystac z dwoch w gripie a kolejne dwie miec w zapasie (tym bardziej ze bardzo dobre zamienniki kosztuja ok 80zl za pare na allegro).

Jakie warto ( z allegro ) kupić baterie do eosa 350 D ?

Polaco
20-05-2005, 13:42
Dlatego najbardziej oplaca sie korzystac z dwoch w gripie a kolejne dwie miec w zapasie (tym bardziej ze bardzo dobre zamienniki kosztuja ok 80zl za pare na allegro).
A przepraszam Cie bardzo, mozesz zdradzic zrodlo tych "bardzo dobrych zamiennikow" za 80zl za pare ?? Pytam sie jak najbardziej powaznie, bo te co widzialem to owszem kosztowaly 80 zl, ale za sztuke

Pszczola
20-05-2005, 13:45
Allegro - Vitez juz chyba gdzies na forum namiary podawal.

Polaco
20-05-2005, 13:56
Allegro - Vitez juz chyba gdzies na forum namiary podawal.
OK, juz znalazlem ten watek :)

Adam_Max
17-07-2006, 20:18
Mam pytanko: Na ostatnim weselu zniknęła mi z ładowarki bateria po prostu komuś sie przydała, przez co teraz muszę dokupić kolejną. Wcześniej miałem dwie oryginalne w gripie ale teraz myślałem nad zakupem jakiegoś zamiennika.
I tu pytanie czy mogą pacować razem dwa różne ogniwa??
I jak tak czy macie gdzieś namiary na dobry zamiennik.

Andee
17-07-2006, 21:03
Moga, ja miewam w gripie oryginal i 1200mAh zamiennik, wszystko dziala jak nalezy...

Miewam tez 2x1200mAh i tez wszystko w porzadku.

tadek
17-07-2006, 22:57
a mi sie wydaje ze grip po prostu rozladowywuje baterie po kolei a potem czerpie z nich obu na raz(2 slabe= prawie 1 dobra), i dlatego starczaja na dluzej

pozdrawiam

RadiB
17-07-2006, 23:23
a mi sie wydaje...

Zle ci sie wydaje... Dopuki jedna bateria ma wieksze napiecie* rozladowywana jest tylko ona, w momencie gdy napiecia sie wyruwnuja, obie baterie rozladowywane sa rownolegle. Wieksza wytrzymalosc wynika z zmniejszenia pradu jaki "widzi" kazda z bateri.

Zaku
18-07-2006, 01:17
baterie w gripie podłączone są równolegle, więc nie trzeba pilnować i dbać aby obie były tejsamej pojemności i firmy.

Różne ogniwa nie przeszkadzają sobie wzajemnie :lol: tylko się wspomagaja w chwilach słabości. Jak by były w szerego to już inna bajka,8-)

Cyborg
02-08-2006, 00:31
Widzę, że pytanie postawione tutaj przez wiele osób, dlaczego 2 akumulatorki włożone do gripa jednocześnie starczają na dłużej niż te same 2 akumulatorki włożone pojedynczo pozostało w zasadzie bez odpowiedzi. Tymczasem rozwiązanie jest proste i wynika z tzw. oporności wewnętrznej baterii.
Każda bateria/ogniwo składa się jakby z baterii idealnej, której napięcie zależy od stopnia naładowania oraz połączonego szeregowo opornika. Jeżeli mierzymy napięcie baterii bez obciążenia jest ono wyższe, ale gdy pobieramy jakiś prąd na oporności wewnętrznej odkłada się napięcie i wynikowe napięcie jest niższe. To właśnie wynikowe napięcie jest istotne dla aparatu w momencie jego pracy. Gdy spada ono zbyt nisko – przestaje on funkcjonować = „bateria jest wyczerpana”.
Baterie w gripie połączone są w sposób równoległy, jak opisał to Jurek Plieth. Dopóki któraś z baterii ma większe napięcie (większy ładunek) prąd pobierany jest z niej. Kiedy napięcia się wyrównają prąd pobierany jest równolegle z obydwu. Prąd pobierany z każdej jest w tym momencie 2x mniejszy niż przy wykorzystaniu pojedynczej baterii, a więc niepożądane napięcie odkładane na oporności wewnętrznej także jest 2x mniejsze i bateria może być wyładowywana do niższego poziomu zanim aparat/układ zabezpieczający w baterii odmówi współpracy.
Dlaczego baterie nie są podłączone bezpośrednio równolegle? Bo przy podłączeniu 2 różniących się stopniem naładowania (i napięciem) nastąpił by przepływ ogromnego prądu, który mógłby spowodować uszkodzenie samych baterii lub obwodów w gripie. Ponadto była by marnowana niepotrzebnie energia na opornościach wewnętrznych baterii i gripa.
Wnioski:
1. Można spokojnie wkładać baterie różniące się stopniem naładowania, pojemnością itp.
2. 2 baterie używane równolegle starczają na dłużej niż wykorzystywane po kolei.
3. Baterie nie ładują się jedna od drugiej

mxw
02-08-2006, 03:03
Widzę, że pytanie postawione tutaj przez wiele osób, dlaczego 2 akumulatorki włożone do gripa jednocześnie starczają na dłużej niż te same 2 akumulatorki włożone pojedynczo pozostało w zasadzie bez odpowiedzi. Tymczasem rozwiązanie jest proste....
fajny wykład, dzięki! 8)