PDA

Zobacz pełną wersję : problem z a510 - POMOCY



pudo1983
25-02-2007, 00:07
witam, jestem tu nowy staralem sie przejrzec forum ale nie znalazlem odpowiedzi ma moje pytanie wiec pisze

od poltora roku mam canona a510, wszystko bylo ok do niedawna, jakis czas temu przy wlaczaniu aparatu (wysuwaniu sie obiektywu, zbizaniu i oddalaniu) slychac bylo jakis dziwny trzask, dzisiaj chcilem wlaczyc aparat i znowu trzaslo i tak juz zostalo, po kilku probach wlaczania i wylaczenia obiektyw sie schowal, a na ekraniku wyswietlilo sie "E18", czy ktos wie co sie stalo, gwarancja sie skonczyla pol roku temu wiec bylbym wdzieczny jesli ktos wie gdzie w okolicy gliwic jest jakis servis gdzie robia canony, z gory dziekuje za odpowiedz

ishi
25-02-2007, 01:44
stop! zero serwisu na własną ręke... mieszkamy w UE! odszukaj paragon i gwarancje... udaj sie do sprzedawcy i zgłoś reklamacje na warunkach niezgodności towaru z umową.... (masz 2 lata)

E18 nie tylko Tobie sie przytrafiło.. więc spokojnie.. :)

AHA sprzedawca po przyjęciu reklamacji (nie zapomnij kwitka z datą spisania protokołu reklamacyjnego) ma 14 dni na odpowiedz co sie dzieje z aparatem (zazwyczj jest tak, że wysyłają na żytnią do Canona i sprzęt naprawiany jest na koszt sprzedawcy jeśli nie jest to uszkodzenie mechaniczne) jeśli Ci nie odpowiedzą w ciągu 14 dni to tylko możesz sie cieszyć, bo to automatycznie oznacza pozytywne rozpatrzenie reklamacji i dostaniesz nówke.. lub jeśli sprzęt bedzie nie do zdobycia -model nowszy...

pzdr..

pudo1983
25-02-2007, 13:48
paragon i gwarancje mam, na co mam sie powolac oddajac go, na karcie gwarancyjnej pisze ze mam 12miesiecy gwarancji, a te E18 co to jest, co sie moglo stac, wielkie dzieki za pomoc

ishi
25-02-2007, 15:44
gwarancje daje canon (-utarło się ze jest to 12 miesięcy.. ale może być 1 albo 36miesięcy -wolna wola producenta..)
oddajesz aparat tam gdzie go kupiłeś prosząc o przyjęcie go na warunkach niezgodności z umową (to obejmuje nie tylko aparaty -większość sprzętów kupionych do których masz paragon)

pudo1983
13-04-2007, 18:15
oddalem na gwarancje, i stwierdzili ze to usterka spowodowana zlym uzytkowaniem, naprawe wycenili na 250zl, co z nim teraz, 250 to troche duzo, szukac jakiegos innego serwisu, czy odrazu dac sobie spokuj i zaczac odkladac na nowy :P

Bhoys
08-08-2007, 12:15
Nie chciałem zakładać nowego tematu, dlatego zapytuje tutaj:

Czy 5000 zrobionych fotek to dużo dla tego aparatu? Ile jeszcze "pociągnie"?

Pytam ponieważ chce zakupić używany właśnie o takim przebiegu.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Vitez
08-08-2007, 14:21
Tak z doswiadczenia "czytacza" moglbym oszacowac ze czas zycia kompaktu to ~100000 fotek i/lub 2-3 lata. Po takim czasie pojawiaja sie zgloszenia ze matryca siada (paski, czarne zdjecia, przebarwienia itp).

Bhoys
08-08-2007, 15:26
~100000 (słownie: sto tysięcy)?

tak zapytuje, żeby się upewnić czy aby nie pomyliłeś się przez przypadek o jedno zero? :) to małe cudo jest naprawdę w stanie zrobić tyle zdjęć?

proszę też o wypowiedź użytkowników, aparat jest na rynku od kilku lat więc na pewno możecie sporo powiedzieć o jego wytrzymałości

pozdrawiam

Vitez
09-08-2007, 00:14
Wytrzymalosc amatorskiej klasy lustrzanek to minimum 50 000 (tysiecy). Aparaty kompaktowe maja migawke hybrydowa najczesciej czyli elektroniczno-mechaniczna. Mechaniczna dziala tylko wtedy kiedy trzeba (o ile sie nie myle to tylko przy bardzo krotkich czasach jest wymagana... 1/1000 i krotsze) , migawka elektroniczna to 'aktywowanie' czy tez 'zrzut danych' z matrycy w momencie robienia zdjecia (bo jest caly czas aktywna - z matrycy masz podglad na LCD).

Stad bardziej bym sie sklanial ku liczeniu zywotnosci aparatu tylko i wylacznie czasem/dlugoscia zywotnosci matrycy a nie iloscia pstrykietych zdjec (tu szacuje ze przy tak rzadko uzywnej migawce mechanicznej kompakt moze smialo pstryknac 100 000 zdjec - wiecej niz lustrzanka)
... srednio to 2-3 lata choc pewnie sa i twardsze sztuki.