PDA

Zobacz pełną wersję : Zwrot sprzętu w Vobis a Prawo



borkomar
23-02-2007, 20:18
Witam po raz kolejny.
Mam taki rebusik do rozwiązania - może ktoś mi coś ciekawego podpowie.
Narzeczona kupiła w/w firmie Notebooka Fujitsu-Siemens.
Okazało się, iż sprzęt jest hałaśliwy, tzn jego chłodzenie (wentylator) po włączeniu się czasem wydawał dźwięki jakby o coś zawadzał - przy dłuższym słuchaniu tego czegoś stawało się to irytujące.
Postanowiłem udać się do sklepu po 3-4 dniach od zakupu i wymienic sprzęt na drugi taki sam egzemplarz.
Bez problemu dano mi drugiego notka co mnie ucieszyło.
Po odpaleniu w domu jest praktycznie to samo.
Sprzęt reaguje na każde naciśniecie obudowy czy tez klawiatury podczas chłodzenia - tzn pisząc w tym czasie kiedy chłodzi zmienia swoje piszczenie na różne sposoby tak jakby obudowa nie była wystarczająco sztywna i po prostu dotyka coś tam delikatnie.
Nawet jak się porusza wtykiem od zasilania podczas w/w chłodzenia wiatrak inaczej brzęczy - mam 5 letnią toshibe i chłodzenie po prostu sobie szumi co nie jest denerwujące i nie jestem w żaden sposób zmusić jej do wydawania w/w dźwięków.
Nastepna sprawa to klawiatura , która jest z jednej strony luźniejsza i podczas pisania grzechocze.
Ogólnie wydajnościowo sprzęt jest ok, ale w tej obudowie to porażka.
Teraz sedno sprawy:
Czy mam prawo oddać sprzęt i żądać zwrotu gotówki:?:
Kupiłem w sklepie a nie przez internet.
Dzwoniłem do centrali i powiedziano że serwis powinien ocenić czy jest to wada fabryczna czy nie - już ja wiem jak to będzie i nie mam zamiru odsyłać tego nigdzie - chcę to oddać i mieć spokój kupując droższą nieco Toshibę.
Zakupu dokonaliśmy w poniedziałek.
Czy mogą mnie teraz wozić z tym po serwisach czy muszą jeśli tego zarządam oddać gotówkę:?:
Nie możemy sobie obecnie pozwolić na brak kompa.
Bardzo prosiłbym o pomoc - sprawa jest dość pilna.
Pozdrawiam i dziękuję.

daszek
23-02-2007, 21:47
w ciagu 7 albo 10 dni od zakupu masz prawo zwrocic sprzet do sprzedawcy bez podania przyczyny, w stanie nie naruszonym (czyli nie zerwane plomby, nienaruszone opakowanie etc.)
Najlepiej sprawdz w google pod haslem "gwarancja" "rekojmia" "prawa konsumenta, sprzedawcy, klienta" Jest kupe stron tematycznie zajmujacych sie takimi sprawami z podaniem podstaw prawnych.

Osobiscie uwazam, ze sprzetu ci nie przyjma, chyba, ze zakupisz jakis inny laptop. No ale to jest moja subiektywna opinia i wszystko moze sie zakonczyc pozytywnie.

Tomasz1972
23-02-2007, 22:05
w ciagu 7 albo 10 dni od zakupu masz prawo zwrocic sprzet do sprzedawcy bez podania przyczyny, w stanie nie naruszonym (czyli nie zerwane plomby, nienaruszone opakowanie etc.)


Nie ma takiego prawa . Zwrot w ciagu 10 dni istnieje ale dla zakupów na odległość ( internet , telefon , sprzedaz bezpośrednia poza siedzibą firmy)

daszek
24-02-2007, 00:12
Tak, tak, oczywiscie 10 dni przy zakupie na odleglosc. Ale np. MM dla inteligentnych daje 7 dni na zwrot, wiec jest to kwestia sprzedawcy. Jezeli okaze dobra wole...

borkomar
24-02-2007, 00:57
No tak - czyli teraz kupiłem coś za ponad 3K i mam problem - jak ja Kocham ten kraj (właśnie za to).
Coś więcej jesteście w stanie pomóc:?:
Jutro albo zadzwonie albo podjadę do sklepu i zobaczę co mi powiedzą.
Chętnie wziąłbym coś innego ale model Toshiby który namierzyłem, który mogą mieć mają o 300-400zł drożej niżeli konkurencja więc średnio opłaca mi się taki manewr - no chyba, że zejdą z ceny w co bardzo wątpię.
Nie no nie może tak być, że jeśli towar nie spełnia warunków umowy - jest bublem a w umowie tego nie ma , to ja nie mogę go oddać i podziękować.
Musi byc jakaś opcja.
Jedyne czego się obawiam to to iż zaproponują wizytę w serwisie która potrwa do 14 dni a my nie możemy sobie obecnie pozwolić na brak komputera.

JaBlam
24-02-2007, 02:22
Tak, tak, oczywiscie 10 dni przy zakupie na odleglosc. Ale np. MM dla inteligentnych daje 7 dni na zwrot, wiec jest to kwestia sprzedawcy. Jezeli okaze dobra wole...


MM przyjmie ci sprzet ale nie dostaniesz kasy. W UK i USA nie ma problemu. Mozesz przyniesc po 2 tygodniach i oddaja ci kase. U nas niestety to jak to funkcjonuje zrodzilo sie tylko z winy klientow.

PO prostu ludzie zwietrzyli ze moga kupic sobie na sobote kamere, nakrecic film po czym oddac ze niby zrezygnowali z zakupu. A poniewaz uroslo to na duza skale sklepy zaczely stosowac metode taka, ze owszem sprzet ci przyjma ale nie dostaniesz pieniedzy tylko kredyt do wykorzystania w sklepie. Czyli np kupujesz sobie inna rzecz o tej samej wartosci albo drozsza i doplacasz roznice.

Przypadek z "zycia wziete". Kupilem w sklepie dla Idiotow obiektyw 70-300 SIgmy. Po powrocie do domu (nie wiedzialem wtedy ze aparat ma cropa a to bylo jakis czas temu kiedy kupilem pierwszego canona cyfrowa lustrzanke ) stwierdzilem ze mi tak duzy zoom nie potrzebny wiec udalem sie nastepnego dnia do sklepu zeby zwrocic obiektyw. Pani w sklepie spytala mnie czy obiektyw ma wade i zapytala o powod zwrotu. Powiedziala mi ze nawet jakby obiektyw byl uszkodzony, a na sklepie nie byloby innego to mam mozliwosc albo odeslac do serwisu albo kupic cos za kwote obiektywu albo wyzsza.

Nie mialem ochoty wydawac 1000 zl na cos tylko dlatego ze musialem wiec co prawda trwalo to chwile ale udalo mi sie zlapac goscia ktory kupowal sobie zestaw kina za 999 zl i placil gotowka wiec zaoferowalem mu ze ja zaplace za ten zestaw a on mi odda kase i tak odzyskalem moj 1000 zl spowrotem.Chociaz bylo to bardzo upokarzajace stac i wylapywac osobe ktora moze cos akurat kupuje . Acha! Zakup musi byc jednorazowy! Nie moze byc tak ze cos se kupisz jutro a cos w sobote.

Jest to beznadziejhne rozwiazanie ale niestety sami klienci do tego doprowadzili. SKlep ma twoje zamrozone pieniadze, i nie obchodzi go nic wiecej. Masz cos kupic i tyle. Oczywiscie jak pisali wczesniej, mozna sie tez wczesniej dogadac ze sprzedajacym ze w razie czego przyjmie towar i odda kase. Rzadko sie to zdarza bo kazdemu zalezy zeby te pieniazki juz zostaly w kasie ale jesli przypadkiem cos takiego ustalacie to proscie na papierze a nie na gebe bo wam sie potem wykreca.

Duzych zakupow juz nie robie w takich durnych sklepach, bo w przypadku kupienia plazmy za 8000 i koniecznosci zwrotu nie wyobrazam sobie ze musialbym teraz te 8000 wydac na cos innego. Jesli juz robie zakup to sprawdzam wszystko, podlaczam , testuje, kazda *******e zeby potem nie bylo niespodzianek. Niestety zyjemy w takim kraju i tak to wszystko dziala.

Vitez
24-02-2007, 02:33
No tak - czyli teraz kupiłem coś za ponad 3K i mam problem - jak ja Kocham ten kraj (właśnie za to).
Coś więcej jesteście w stanie pomóc:?:

Niestety kiepsko widze twoje szanse. Pozostaje tylko walka z serwisem ale znajac opinie o Fujitsu-Siemens nie sadze by wiele naprawili... Po prostu ten typ tak ma tak jak mediamarktowe skladaki PC maja gratis minimum 1 bluescreena dziennie i dzielni sprzedawcy wciskaja kit ze "to wina windows" (podczas gdy ja w czasie ostatnich 2 lat na markowym, dobrze zlozonym sprzecie i zadbanych windowsach mialem bluescreena raz... gdy badziewny SAGEM Neostrady na USB sie obrazil).
Nie dales rady sprawdzic nieco porzadniej tego laptopa przed zakupem?

Ja na podstawie opinii i wymagan mam teraz Toshiba A100-467 (Core Duo 1.73 GHz, 1GB RAM, 100GB HDD 5200rpm, nagrywarka DVD Dual Layer) za 3450zl :roll: ale wymacalem go przy odbiorze (kazalem rozpakowac itp) sprawdzajac wlasnie jakosc wykonania (klepanie w klawiature, jakosc mocowania ekranu, no nie wlaczalem go wiec chlodzenia bym nie wykryl).

borkomar
24-02-2007, 10:27
Vitez właśnie tą toshibę też znalazłem trochę po czasie i na nią bym chciał nawet u nich zamienić ale mają cenę 3900:-(
Za 3500 spokojnie u konkurencji można ją kupić tak jak mówisz.
Kurde chyba w poniedziałek pojadę do nich i zobaczę co i jak będzie.
Myślałem, że skoro sprzęt sprawny nie jest to problemów robić nie mogą przez kilka dni od zakupu.

JaBlam
24-02-2007, 16:09
Jesli masz miec ze swoim problemy borkomar to ja bym ci radzil doplacic te 400 zl i miec te TOshibe. Uwierz mi twoje walki z serwisem, czekania, okaze sie ze jeszcze jakies oplaty wysylania i ciagle nie masz 100% pewnosci ze bedzie dzialal moga cie kosztowac wiecej niz ta roznica w cenie.

borkomar
24-02-2007, 16:33
Jesli masz miec ze swoim problemy borkomar to ja bym ci radzil doplacic te 400 zl i miec te TOshibe. Uwierz mi twoje walki z serwisem, czekania, okaze sie ze jeszcze jakies oplaty wysylania i ciagle nie masz 100% pewnosci ze bedzie dzialal moga cie kosztowac wiecej niz ta roznica w cenie.

Niby tak ale Kobietka chciała wydać na notka 3K.Wydała 3300 więc ponad swój max, a teraz to 3900 lekkie przegięcie.
Powiedzmy te 3600zł im jestem wstanie dać - może pójdą na taką ugodę.

blum
24-02-2007, 17:02
a za roznice w przypadku tanszego towaru nie mozna czegos dobrac?

Łukasz Unterschuetz
24-02-2007, 17:08
tak ma tak jak mediamarktowe skladaki PC maja gratis minimum 1 bluescreena dziennie i dzielni sprzedawcy wciskaja kit ze "to wina windows"

No, a krowy latają.. Miałeś taki komputer, czy tak słyszałeś?
Sam mam komputer z MM (teraz rozbudowany, zmeiniony ram, grafa itp. ale to nie ważne) i jakoś wszystko mi działa pięknie i jeszcze ani razu nie widziałem BS..
Mój bliski kumpel tak samo.. Tacy z nas farciarze..

blum
24-02-2007, 17:21
w sumie nie o tym temat ale moj kumpel ma z MM kompa i tydzien od zakupu byl 3 razy ze zwrotem.
robie w komputerowym i przychodza klienci, zeby im cos zrobic z kompem dwa miesiace po zakupie w MM i maja gdzies ze na gwarancji jest sprzet.
tacy z nich pechowcy..

Łukasz Unterschuetz
24-02-2007, 17:39
w sumie nie o tym temat ale moj kumpel ma z MM kompa i tydzien od zakupu byl 3 razy ze zwrotem.
robie w komputerowym i przychodza klienci, zeby im cos zrobic z kompem dwa miesiace po zakupie w MM i maja gdzies ze na gwarancji jest sprzet.
tacy z nich pechowcy..

chyba zacznę grać w totolotka.. Tzn co musiałeś robić? wymieniać podzespoły? Czy naprawiać system po użytkowniku? Bo rozumiem, że przyjmujesz tylko klientów z MM, bo te zakupione w Twoim sklepie się nie psują..?
Dać laikowi 1D to też popsuje...

borkomar
24-02-2007, 18:08
Panowie proszę na temat.

blum
24-02-2007, 18:10
Tzn co musiałeś robić? wymieniać podzespoły? Czy naprawiać system po użytkowniku?
to i to.

Bo rozumiem, że przyjmujesz tylko klientów z MM, bo te zakupione w Twoim sklepie się nie psują..?
zle rozumiesz.


Dać laikowi 1D to też popsuje...
zeby popsuc 1D trzebaby umiec zdjac szkielko (czego laik moze by nie potrafil) albo upuscic.. to juz niezdara :lol: ;-)

ale nie o tym bylo. EOT z mojej strony

borkomar
24-02-2007, 18:11
a za roznice w przypadku tanszego towaru nie mozna czegos dobrac?
Co masz na myśli:?:
Wymiana na Toshibę - między naszym FS a w/w Toshiba u nich jest 600zł różnicy - sugerujesz, że za te 600zł dadzą mi sobie coś wziąć:?: ;-)

blum
24-02-2007, 18:31
dookladnie to sugeruje jesli by juz wyjscia nie bylo.
oddajac sprzet za 4000 wazne jest czy w zamian wezmiesz jeden towar czy kilka w tej samej cenie?

borkomar
24-02-2007, 18:37
dookladnie to sugeruje jesli by juz wyjscia nie bylo.
oddajac sprzet za 4000 wazne jest czy w zamian wezmiesz jeden towar czy kilka w tej samej cenie?

To już lepiej opłaca sie im dać upust na tą toshibe i za jakieś 3600 mi ją oddać.
Jasne, że jakby dali 600zł na wydatki to bym w to wszedł - ale chyba za piękne by mogło być prawdziwe.

borkomar
28-02-2007, 20:16
Dzięki Panowie.
Cóż mogę powiedzieć.
Zwrotu absolutnie nie mogłem dokonać - jedynie wymiana na coś innego i to bez rabatów (jak to Pan powiedział oni nie znają słowa rabat - odgórnie).
Zamieniłem więc na Toshibę A100-071 - nieco gorsza od A100-467 o której myślałem ale za to od reki i nieco taniej - więc tak dużo dokładać nie musieliśmy.
Sprzęt oby nie zapeszyć z innej jak to się mówi LIGI.
Teraz można powiedzieć iż jesteśmy zadowoleni ;-)

JaBlam
28-02-2007, 23:17
no to przynajmniej masz tyle. Moze ciut gorzej azle za to oszczedzi CI to nerwow biegania i liczenia ze moze laskawie Ci pomoga. Takie sklepy to tylko nauczki zeby omijac lub konkretnie ustalac. Ja juz do MM po sprzet za wieksza kase nie zachodze. NIech se maja i o 100 zl taniej. Mam pewniejsze punkty do zaopatrywania sie.

arra
28-02-2007, 23:30
Ciekawe, bo ja jak w MM zracalem monitor za 1k to powiedzieli ze moge na cos innego wymienic, wiec wymienilem na paczke plytek za 20 PLN, reszte zrwocili w kasie ;) Nie ma problemu ze zwrotami w marketach budowlanych, zostalo mi troche materialu, czy jakies elementy, wzialem paragon i zrocili od razu (powiedzialem po prostu, ze mi nie pasuje). W sieciach spozywczych tez nie ma problemu ze zwrotami, ostatnio oddawalem jakis przedmiot (oczywiscie nieuzywany) i poniewaz placilem karta to przelali mi kase na konto (gotowki nie mogli wyplacic), takze nie jest chyba tak zle.

blum
01-03-2007, 00:02
Teraz można powiedzieć iż jesteśmy zadowoleni ;-)
grunt to zadowolenie ;-)
dobrze, ze sie skonczylo bez wiekszych zgrzytow :)

borkomar
01-03-2007, 00:23
grunt to zadowolenie ;-)
dobrze, ze sie skonczylo bez wiekszych zgrzytow :)

Tzn może inaczej - zadowoleni byśmy byli jakbyśmy kupili gdzie indziej bo było kilka setek taniej (albo w tej samej cenie a sprzęt nieco lepszy - mocniejszy procek) no ale cóż - na bezrybiu i rak ryba ;)

JaBlam
01-03-2007, 00:30
Ciekawe, bo ja jak w MM zracalem monitor za 1k to powiedzieli ze moge na cos innego wymienic, wiec wymienilem na paczke plytek za 20 PLN, reszte zrwocili w kasie ;) Nie ma problemu ze zwrotami w marketach budowlanych, zostalo mi troche materialu, czy jakies elementy, wzialem paragon i zrocili od razu (powiedzialem po prostu, ze mi nie pasuje). W sieciach spozywczych tez nie ma problemu ze zwrotami, ostatnio oddawalem jakis przedmiot (oczywiscie nieuzywany) i poniewaz placilem karta to przelali mi kase na konto (gotowki nie mogli wyplacic), takze nie jest chyba tak zle.

No widzisz. W Krakowie moge reka i glowa swiadczyc ze formula brzmi : WYMIANA NA TEN SAM TOWAR LUB INNY O TEJ SAMEJ BADZ WIEKSZEJ WARTOSCI Z DOPLATA ROZNICY. dotyczy to zarowno Saturna jak i MM.
Mnie sie taki system nie podoba i nie kupuje w ww. Tym bardziej ze jak np kupowalem szklo to nie mieli aparatu zeby podpiac i przetestowac czy w ogole dziala wiec do konca nie wiedzialem. Poza tym nie podoba mi sie tego typu rozwiazanie ze kupilem kiedys router ktory niestety nie dzialal. Potwierdzili to w sklepie i dali mi inne pudlo, tylko co z tego? Na drugi dzien zwrocony egzemparz uszkodzony znalazl sie znow na polce sklepowej! (wiem bo pamietam jak naklejki byly nadrewane i mial wgniecenie na kartonie w rogu. A to juz jest nieladnie z ich strony. Zwlaszcza ze router za 599!

blum
01-03-2007, 00:40
Tzn może inaczej - zadowoleni byśmy byli jakbyśmy kupili gdzie indziej bo było kilka setek taniej
juz wiesz gdzie nie kupowac nastepnym razem ;-) a powaznie to troche szkoda tych kilku setek.. mnie brakuje trzy do 85/1.8 :D


Na drugi dzien zwrocony egzemparz uszkodzony znalazl sie znow na polce sklepowej! (wiem bo pamietam jak naklejki byly nadrewane i mial wgniecenie na kartonie w rogu. A to juz jest nieladnie z ich strony. Zwlaszcza ze router za 599!
nie wiem czy mija sie to z prawda czy wrecz przeciwnie ale kiedys bylo glosno o praktykach stosowanych w MM. uszkodzone, zwracane itp itd urzadzenia jakos oznaczali na wystawkach (kilent nie wiedzial o co chodzi lub nawet nie zwracal uwagi na jakas mala kropke..) i dostawali premie za opchniecie takiego sprzetu.

DoMiNiQuE
01-03-2007, 00:44
A ja sie zastanawiam co Cie podkusilo aby kupic Fujitsu-Siemens. Na wlasne zyczenie zafundowales sobie klopoty ;)

borkomar
01-03-2007, 00:56
A ja sie zastanawiam co Cie podkusilo aby kupic Fujitsu-Siemens. Na wlasne zyczenie zafundowales sobie klopoty ;)

Gdyby to było dla mnie to ja bym wiedział co i przede wszystkim gdzie kupić.
Ale ,założenie narzeczonej było tanio i dobrze (tak się nie da każdy wie).
Co najgorsze wszystko na już albo wczoraj nie chce zostać bez kompa.
Więc wybrałem dobrą (przyzwoitą) specyfikację w FS i miało być ok.
jeszcze najlepsze jest to że ja tego nie odbierałem ze sklepu bo od razu bym wiedział ile to jest warte (może nie do końca) bo w hałaśliwym sklepie mógłbym wszystkiego nie wyczaić.
Stąd wziął się problem.
Ja od razu mówiłem Toshiba - ale będzie nieco drożej na co Kobietka, że to tylko laptop iże ten też będzie ok8) .
Chciała na miała na miejscu, niedrogo - może następnym razem posłucha:???:
tak czy siak ja nie pójdę drugim razem na taki układ bo to ja zdzieram później tenisówki:oops:
Jeszcze jedno - gdybym to ja odbierał to bym dopytał czy mogę odnieść jak będzie beee.
Jakby powiedział, że nie to bym tam pół dnia siedział:mrgreen: .
Poza tym dla siebie kupiłbym przez net tanie i lepiej.
No ale jest jak jest już tego zmienić się nie da.
pozdrawiam i dzięki za każde info, które i tak wiele nie wniosło - jedynie mnie utwierdziło w jakim to kraju żyjemy.
Pozdrawiam

Vitez
02-03-2007, 03:19
Zamieniłem więc na Toshibę A100-071 - nieco gorsza od A100-467 o której myślałem ale za to od reki i nieco taniej - więc tak dużo dokładać nie musieliśmy.

W sumie niewielkie roznice, tylko procesor i taktowanie pamieci (A100-467 ma firmowe 2x512 533MHz ale obsluguje 667MHz, A100-071 z tego co widze obsluguje max 533).
Aha na wlasnym przykladzie szczerze radze zmienic firmowy RAM na mocniejszy zestaw np 2x KINGSTON SODIMM DDR2 1024MB 533MHz CL4

szwayko
02-03-2007, 10:27
Notebooka Fujitsu-Siemens.
Okazało się, iż sprzęt jest hałaśliwy, tzn jego chłodzenie (wentylator)...

Dodam ze to jakis standard w Fujitsu :-( - wlasnie kilka dni temu zawiozlem takiego do serwisu z tym samym. Wysylaja do W-wy i maja wymienic wentylator - czas 1,5 tygodnia. Jest na gwarancji.