PDA

Zobacz pełną wersję : MArketing



darpla
01-02-2005, 21:23
OStatnio przeczytałęm artykuł na temat Canona EOS 300D i to było pogrążenie tego sprzętu.Wyrażano się o nim w samych negatywach.Przedstawiono same wady i niedociągnięcia, które wg moich obserwacji nie są zawsze prawdziwe choćby to, że aparatem steruje się mało intuicyjnie i żę jest za czuły.

Oto cytat autora artykułu: Wszystkie zdjęcia jakei zrobiłem EOSE 300D nadawały się do kosza.
Najpierw powinieneś gościu nauczyć się posługiwać tym sprzętem a potem się wypowiadać,

Wydaje mi się , że wydawnictu ktoś opłaca to,żeby zostały napisane takie a nie inne opinie.


Tak samo jak zamieszczane w czasopismach opisy sprzętu określonej marki. Tak dla przykładu w magazynie grudniowym Foto 36 stron było na temat sprzętu Olympusa.
Marketing!!

maku
01-02-2005, 21:30
Ktoś mi niedawno tłumaczył że artykuły na temat sprzętu są w sporej części artykułami sponsorowanymi. I czytając takie jak ten na który trafiłeś trudno w to nie uwierzyć.

fi5h
02-02-2005, 01:41
ale taka jest prawda zwlaszcza w czasopismach.

Nie ma super idealnego testu ktory moglby jednolicie wypowiedziec sie na temat aparatu.
jeden test tez nie jest wiarygodny, warygodne moze byc 1000 osob z ktorych wiecej niz polowa potwierdzi ze faktycznie aparat ma istotne wady.

Najlepiej takie info to zbierac na jakiejsc niesponsorowanej stronie ale nie fanklubie ktorejs marki co tylko potrafi o sprzecie powiedziec w superlatywach.

Tu tez nie jestesmy stronniczy jako posiadacze canonow, bo nie jeden opluwa inne marki nie wiedzac nic kompletnie na ich temat ;)

Ja co prawda mam dostep do praktyczie wszystkich aparatow (cyfrowek zwlaszcza) i tez nie sadze by moje wypowiedzi byly w 100% trafne na temat danego aparatu, bo poprostu tak sie nie da :) a mnie nikt nie sponsoruje :)

pejot
02-02-2005, 02:53
Oto cytat autora artykułu: Wszystkie zdjęcia jakei zrobiłem EOSE 300D nadawały się do kosza.

To bardziej świadczy o fotografującym, niż o sprzęcie....

Anonymous
02-02-2005, 02:58
...

pejot
02-02-2005, 03:19
To tak jakbym ja napisał "Wątróbka jest w smaku do d..., ale jak ją odpowiednio długo przeżuwać, to okazuje się, że jest cacy"

To trochę tak jakby pisała to niezbyt kompetentna osoba... sam sobie zaprzecza... Zdaje sobie sprawę z tego, że może tym artykułem wpłynąć na masę niedoświadczonych ludzi, którzy wezmą to sobie do serca i potem, mało, że zrezygnują z kupna tego modelu, to jeszcze będą szerzyć plotki typu "canon 300d? do kosza!", ale nie, musi się wyżyć... Wewnętrzne niechęci powinno się w tym momencie schować dla siebie, a podejść do sprawy obiektywnie... chyba że dużo płacą ;)

p.s. Proszę Viteza*, może wątek do hydeparku przenieść? To bym się rozwiną myślowo bardziej :)


*) tudzież inny moderator

Vitez
02-02-2005, 19:17
*) tudzież inny moderator

Chyba hazan przeniosl :O , zdziwilem sie ;)

Czacha
02-02-2005, 22:48
zdziw sie 2gi raz... :P

Vitez
03-02-2005, 01:20
zdziw sie 2gi raz... :P

Swieto jakies? :shock:

Pszczola
03-02-2005, 08:56
Tłusty czwartek przeciez... ;-)

Vitez
03-02-2005, 09:54
Czacha moj ty paczusiu :twisted: :lol:

Pszczola
03-02-2005, 12:18
He, he... :lol:

Czacha
03-02-2005, 20:38
:P :mrgreen: