Zobacz pełną wersję : Wywolywac czy skanowac?
blizzard
31-01-2005, 12:35
Witam,
Czy robicie odbitki ze swoich negatywow kolorowych w fotolabie, czy tez je skanujecie, a potem niektore tylko oddajecie do zakladu?
p.s. To pytanie jest raczej do osob, ktore posiadaja w domu skaner do negatywow.
Ja mam skaner z przystawka do filmow Epson 1260.
Pozdrawiam
Witam,
Czy robicie odbitki ze swoich negatywow kolorowych w fotolabie, czy tez je skanujecie, a potem niektore tylko oddajecie do zakladu?
p.s. To pytanie jest raczej do osob, ktore posiadaja w domu skaner do negatywow.
Ja mam skaner z przystawka do filmow Epson 1260.
Pozdrawiam
Różnie, zależy od tego co na negatywie jest (a raczej co mi się wydaje że jest), ale często właśnie skanuję i z tego dopiero robię odbitki... A w ogóle to robie ostatnio głównie slajdy :)
Pszczola
31-01-2005, 13:05
W 99 proc. skany z negatywow
Witam.
Najpierw rzucam na skaner, a dopiero później do labu po dobitki tych najlepszych. Zresztą teraz się przerzuciłem na slajdy, a według mnie skaner i slajdy to zgrana para :)
Witam
Ostatnio wylacznie oddaje do skanowania. Koszt miedzy 10-24 PLN wiec nie boli :wink:
Pozdr.
Witam.
Też od dłuższego czasu wszystkie filmy skanuje z negatywów, odbitki robie sporadycznie.
Pozdrawiam
Zakupilem skaner i koszt kliszy zszedl ponizej 10 PLN (zakup i wywolanie), a odbitki robie naprawde sporadycznie.
Oddaje fimy do labu do skonowania 5zl od rolk + 4zl wywołanie czyli mam fotki za 9zl nie licząc negatywu. Jak coś mi sie podoba to robie odbitki.
Pszczola
21-03-2005, 17:26
Negatyw do wywolania i zeskanowania zanosze do labu. Ze skanow (niektorych) roie wydruki - do formatu A4 (najczesciej na papierze Ilford Galerie SmoothGloss - ale na tym papierze tylko wtedy gdy ida pod szklo lub folie, czesto tez 102x152mm na AgfaJet). Wydruki w zasadzie nie sa do odroznienia od odbitek z labu.
mario1275
21-03-2005, 18:13
a czym drukujesz?? bo z tego co słyszałem to tylko epson daje gwarancję na tusz foto a tusz hp zwąłszcza czarny blaknie w zastraszająco szybkim tempie - poza tym mimo wszystko odbitka w fotolabie chyba wychodzi taniej niż wydruk na papierze foto??
Pszczola
21-03-2005, 22:23
Drukuje na HP 5550 - nie jest to dedykowana drukarka foto, tylko ogolnego zastosowania, ale ma dedykowane atramenty fotograficzne. Z wynikow jestem zadowolony. Bardzo wiele zalezy jednak od papieru. Na papierze foto przeietnym dobrych rezulataow sie nie uzyska. Od 10x15 AgfyJet lepszym papierem na jakim drukowalem byl jakis topowy TDK. Z Agfy jestem b. zadowolony. Udalo mi sie kupic jej w analogowym sklepie troche po smiesznej cenie okoloo 6 zl za paczke 20 szt. Normalnie kosztowala cos okolo 20-30 zl. Wszystko wygladalo na to, ze byly to papiery przeznaczone do celow reklamowo-promocyjnych - ten papier wowczas wlasnie 'wchodzi;' na rynek polski. Cwani Polacy z Agfy zapewne 'przechwycili' sample i poscili na rynek po smiesznej cenie.
Z kolei wspominany przeze mnie papier Ilforda jest juz zupelnie rewelacyjny - jest suchy zaraz p wydrukowaniu (mozana go od razu macac, ale trzeba z 2-3 godz. odczekac przed wlozeniem do albumu). ten papier jednak ma tendencje do gubienia kolorow i dlatego dedykowany jest do oprawiania pod szklo lub folie.
Odbitka w labie w 99 proc. wychodzi taniej niz wydruk samodzielny (no chyba, ze kopus udalo sie kupic papier w tej cenie co mi). Glowna zaleta drukowania jest jednak skrocenie czasu na lini pstykniecie - zdjecie w rece.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.