Zobacz pełną wersję : Korygowanie ekspozycji dla błysku.
Fakungio
07-02-2007, 22:27
Witam.
Chciałbym się Was spytać czy używacie tej opcji i w jakich sytuacjach.
Pozdrawiam.
tak, bardzo często
nie wiem czy to mój brak umiejętności w posługiwaniu się lampą, czy też taka specyfika lamp błyskowych ale gdy robię z bliska zawsze przepalam zdjęcia na automacie, więc zdejmuję. W dużych pomieszczeniach (wysokich) przy krótszych ogniskowych daję na + przy odbiciu od sufitu aby lepiej doświetlić (zwłaszcza jak sufit ciemny lub nierówny).
Odkąd robię z zewnętrzną lampą to praktycznie zawsze - w pomieszczeniach dodaję około +2/3 lub 1 przy odbiciu od sufitu (ze stofenem czasem nawet więcej) natomiast na zewnątrz około -2/3 średnio (żeby doświetlić) - poczytaj posty Kuchatka na temat fotografowania z błyskiem i systemu pomiaru światła - trzeba przeczytać ze trzy razy potem poświczyć parę dni i jest już to jasne ;-) ..
Pozdr
Artur
Nic dodać, nic podzielić. Tak jak koledzy w 2 postach powyżej. Przy odbitym wewnątrz zazwyczaj dodaję, doświetlając w plenerze ujmuję. Tak robiłem jeszcze w czasach kiedy ttl fleszowy nie istniał (lampy Brauna, Metz). Wartości wyliczone z tabelek ekspozycji zazwyczaj korygowałem w podobny sposób.
Na M + 2/3 EV , Na Av - 2/3 EV. Dlaczego? Bo E-TTL II tak ma.
piszczal
08-02-2007, 14:40
Na M + 2/3 EV , Na Av - 2/3 EV. Dlaczego? Bo E-TTL II tak ma.
i zapewne nie pomylę sie jak napiszę że M w pomieszczeniach a Av na zewnątrz z przestawiona opcją na blysk liniowy przy przekroczeniu czasu synchro
i zapewne nie pomylę sie jak napiszę że M w pomieszczeniach a Av na zewnątrz z przestawiona opcją na blysk liniowy przy przekroczeniu czasu synchro
Niekoniecznie. Nie uzalezniam M/Av od pomieszczenia/na zewnatrz a od potrzeb/warunkow oswietleniowych. Czyli glownie od tego czy chce/musze korzystac z lampy jako glownego oswietlenia czy tylko doswietlania.
Najczestszy przyklad - wystawy kocie... w pomieszczeniach a uzywam na nich Av - by tylko oczy doswietlac lampa.
Fakungio
08-02-2007, 20:39
Dziękuję za podpowiedzi.
Czy to znaczy, że przy włączonej korekcji dla błysku, przedbłysk nie ma żadnego znaczenia? Czy przedbłysk ustala prawidłową moc błysku a korekta wzmacnia ją o zadaną wartość.
Pozdrawiam.
To znaczy jak np. chcę rozjaśnić cienie w sloneczny dzień to ustawia się na lampie około -2/3 ?
Czy są jakieś widelki od -do ile trzeba zminusować ?
Z waszego doświadczenia ile średnio ustawiacie ? slyszalem od jednej osoby że ustawia -1/5 , czy to wystarczy?
Pozdrawiam
To znaczy jak np. chcę rozjaśnić cienie w sloneczny dzień to ustawia się na lampie około -2/3 ?
Czy są jakieś widelki od -do ile trzeba zminusować ?
Z waszego doświadczenia ile średnio ustawiacie ? slyszalem od jednej osoby że ustawia -1/5 , czy to wystarczy?
Pozdrawiam
Ja daję około -2/3 do -1EV ale to zależy od światła w jakim robię.. (pora dnia, kąt padania itp..) - a jak ustawia -1/5?? Może chodziło o -1,5EV?
Najlepiej zobaczyć na podglądzie jak wygląda zdjęcie
Pozdr
Artur
Wkradla się pomylka, masz rację.
A jak inni fotografowie rozjaśniają twarz ? ile mniej więcej nastawiacie na palniku ?
Pozdrawiam
Czy to znaczy, że przy włączonej korekcji dla błysku, przedbłysk nie ma żadnego znaczenia? Czy przedbłysk ustala prawidłową moc błysku a korekta wzmacnia ją o zadaną wartość.
To drugie.
A jak inni fotografowie rozjaśniają twarz ? ile mniej więcej nastawiacie na palniku ?
Jak tylko doswietlic cienie to Av i -2/3 EV. Jak mam niebo w kadrze czy robie pod slonce to juz wieksze jazdy.
Aha i do doswietlania cieni przydaje sie off-shoe cord - by doswietlic z tej strony i pod takim katem jak trzeba, a nie byle na wprost walic... a wtedy cien np z boku twarzy czy pod broda nadal zostanie.
Chcialem ustawić na swojej lampie 430ex wartość -2/3 nie mogę.Mogę tylko co o pól 1/2 ,1 itp.
Czy tak ma być , czy ta lampa nie ma takich ustawień jeśi chodzi o doświetlanie.
Pozdrawiam
Chcialem ustawić na swojej lampie 430ex wartość -2/3 nie mogę.Mogę tylko co o pól 1/2 ,1 itp.
Czy tak ma być , czy ta lampa nie ma takich ustawień jeśi chodzi o doświetlanie.
Pozdrawiam
Oj, oj...
Instrukcja nia gryzie.
Cytat (str. 14) :
"Korekty wprowadza się z przyrostem co 1/3 stopnia. Jeżeli aparat pozwala korygować ekspozycję jedynie co 1/2 stopnia, to przyrosty korygowania ekspozycji dla błysku zmieniają się na 1/2 stopnia."
Wniosek. Przestaw sobie odpowiednią "C.Fn." w aparacie i będziesz miał korektę co 1/3 stopnia na lampie.
Anna12_03
20-03-2007, 12:14
Witam wszystkich
Czy możecie mi napisać jak korygować blysk lampy 430ex wraz z Canonem 33V.
Czy jak zmienię np. na lampie -1/2 żeby doświetlić cienie to czy również muszę zmieniać na aparacie w pozycji korygowanie ekspozycji dla blysku?
A może wystarczy tylko zmienić na aparacie np. ustawić -1 ?
Caly czas piszecie że ustawiacie +2/3 lub -2/3 jak to wygląda w mojej sytuacji czy ja również mogę o taką wartość przestawić? czy tylko o polówki i cale wartości?
Wyczytalam w instrukcji że można nastawiać co pól stopnia , czyżby o inne wartości nie można ?
Poproszę o radę w tej sprawie ponieważ nie wiem jak mam zgrać lampę wraz aparatem.
Pirx napisal "Wniosek. Przestaw sobie odpowiednią "C.Fn." w aparacie i będziesz miał korektę co 1/3 stopnia na lampie"
Czy w moim aparacie można tak przestawić żeby uzyskać te 2/3 czy tylko 1/2 i tak dalej co pól stopnia ?
Ustawiać na aparcie czy tylko na lampie ?
Pozdrawiam Anna
1. Lampa ma priorytet, tzn, że jeśli korekta została wprowadzona zarówno w lampie jak i w aparacie, to działa tylko ta z lampy.
2. Jeśli aparat nie pozwala nastawiać co 1/3 EV to lampa tez nie pozwoli i będzie możliwość ustawiania korekty tylko co 1/2 EV.
3. Nie wiem, czy 33V ma odpowiedni CFn aby ustawić korektę co 1/3EV. EOS 30 nie ma.
Anna12_03
20-03-2007, 12:55
A więc praktycznie gdzie ustawiać tą korektę aparat czy lampa? z Twoich slów wynika że jak ustawiać to lampa .
To znaczy że korygowanie ekspozycji dla blysku w aparacie ustawia się tylko dla lampy wbudowanej ?
Czy masz może doświadczenie ile mniej więcej ustawiać np. gdy chcemy zlikwidować cienie na twarzy -1/2 lub -1 a ile trzeba dodać robiąc lampą w domu z stofenen +1/2 czy +1 a może więcej ?
Pozdrawiam Anna
A więc praktycznie gdzie ustawiać tą korektę aparat czy lampa? z Twoich slów wynika że jak ustawiać to lampa .
To znaczy że korygowanie ekspozycji dla blysku w aparacie ustawia się tylko dla lampy wbudowanej ?
Czy masz może doświadczenie ile mniej więcej ustawiać np. gdy chcemy zlikwidować cienie na twarzy -1/2 lub -1 a ile trzeba dodać robiąc lampą w domu z stofenen +1/2 czy +1 a może więcej ?
Pozdrawiam Anna
Praktyka, praktyka i jeszcze raz próby.
Zrób zdjęcie bez korekty a potem z korektą +1/2 a potem +1 i może więcej. Wszystko zależy od oświetlenia jekie panuje w miejscu robienia zdjęcia. Z czasem będziesz wiedziała ile ustawić od razu. Najlepiej zrób zdjęcie próbne a potem sprawdź histogram i rób korekcję jeżeli potrzeba. Zawsze na koniec zostaje jeszcze obróbka więc +1/2 czy +1 nie robi aż takiej różnicy żeby nad tym myśleć - nie ma czegoś takiego jak "zdjęcie idealne".
A tak przy okazji to czy jes może jakaś blokada że przy czsie naświetlania powyżej 1/200 nie zadziała lampa. Kiedyś coś takiego mi się przydażyło jak chciałem doświetlić osobę na którą padało z jednej strony światło. Przysłona była też duża i nie pozwalała zmniejszyć czasu naświetlania. Chyba niedoczytałem o tym ale tak mi się przypomniała taka sytuacja.
Anna12_03
20-03-2007, 15:51
Co do histogramu to raczej będzie ciężko .Posiadam Eosa 30V analog.
Bardzo bym prosila osoby robiące takim aparatem i mających lampę 430EX o porady jak odpowiednio nastawić korektę ekspozycji dla blysku.
Pozdrawiam Anna
Anna12_03
20-03-2007, 18:24
Czy naprawdę nikt nie używa takiego sprzętu ?
Czy nikt w takim sprzęcie nie koryguje ekspozycji dla blyski ?
Pozdrawiam Anna
Wybacz, ale nikt za Ciebie lekcji nie odrobi.
Fotografując analogiem na negatywie możesz sobie śmiało darować dylemat : czy -2/3, czy -1/2, a może -1/3. Nie ma to znaczenia. Może być nawet -1. Negatyw ma taką rozpiętość tonalną w porównaniu z cyfrą, że jego prześwietlenie (bądź niedoświetlenie) nawet o 1EV nie ma większego wpływu na jakość zdjęcia. Nie ma obaw, że np. kanał czerwony uleci w niebo i stracisz szczegóły w światłach.
To jest film - więcej wybacza ;-).
Jeśli to negatyw, to prześwietlenie jest lepsze niż niedoświetlenie.
Żeby można było jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, to trzeba wiedzieć, czy lampa ma być głównym żródłem światła, czy jedynie dopełniać światło zastane.
Korygowanie lampy na "-" ma zasadniczy sens, gdy nie chcesz, żeby światło z lampy zdominowało światło zastane przy dopełnieniu błyskiem.
O ile - weź film i poćwicz. Przy dopełnieniu zwykle koryguję pomiędzy -1EV, a -2EV. Na cyfrze łatwo podejrzeć efekt, więc można łatwo poprawić, ale z analogiem robiłem podobnie.
Na analogu (ale to nie był E-TTL), gdy lampa stanowiła główne źródło światła zwykle zdejmowałem -0,5EV jeśli waliłem lampą na wprost (dla zmniejszenia chamskiego kontrastu).
Przy błysku odbitym - albo bez korekty, albo +0,5EV.
FEC w aparacie służy do korekty ekspozycji z błyskiem zarówno dla wbudowanej, jak i zewnętrznej lampy.
Podpięcie lampy zewnętrznej eliminuje mozliwość użycia lampy wbudowanej (pod lewą szyną stopki jest taki cycek, który wyłącza lampę wbudowaną, gdy coś jest włożone w stopkę), więc FEC działa albo dla jednego, albo dla drugiego.
Ponieważ lampa 430EX ma również korektę z poziomu lampy, możesz używać tego co jest Ci wygodniej przełączać. Pamiętać należy, że aby używać FEC-a w aparacie, korekta na lampie musi być wyłączona (czyli na "0"). Jezeli masz korektę ustawioną na lampie, FEC ustawiony w aparacie jest IGNOROWANY.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A tak przy okazji to czy jes może jakaś blokada że przy czsie naświetlania powyżej 1/200 nie zadziała lampa. Kiedyś coś takiego mi się przydażyło jak chciałem doświetlić osobę na którą padało z jednej strony światło. Przysłona była też duża i nie pozwalała zmniejszyć czasu naświetlania. Chyba niedoczytałem o tym ale tak mi się przypomniała taka sytuacja.
Oczywiście, że jest taka blokada i nazywa się czas synchronizacji z lampą.
Ponieważ błysk lampy jest bardzo krótki, np. 1/10.000 sek., musi nastąpić w chwili, gdy migawka jest otwarta na całej wysokości (szerokości) kadru. Najkrótszy czas przy którym migawka jest w pełni otwarta jest właśnie czasem synchronizacji i jest cechą konstrukcyjną samej migawki.
Przy podpiętej lampie aparat nie pozwoli na użycie czasu krótszego od czasu synchronizacji.
Chyba, że...
... lampa ma (a 430EX ma) tryb "High Speed Synchro".
Jeżeli na lampie jest włączony ten tryb (HSS), to lampa zamiast wysłania jednego ciągłego błysku, wysyła serię szybko po sobie następujących błysków, tak aby równomiernie naświetlić klatkę, nawet przy czasach krótszych od czasu synchronizacji. Czyli wtedy, gdy migawka nie otwiera się na całą wysokość klatki, a stanowi przesuwającą się z góry na dół szczelinę.
Bardzo użyteczna funkcja - zwłaszcza, gdy używa się lampy przy silnym świetle zastanym, a przez wzgląd na głębię ostrości nie chcemy przymykać przysłony.
Anna12_03
22-03-2007, 11:44
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Znalazlem w wyszukiwarce ze w e-ttl2 nie trzeba fellować.Zdjęcia wychodzą ok ( Analog 33V )
Mam teraz takie pytanko robiąc na M trzeba samemu ustawić przyslone oraz czas .Przyslona to wiadomo jaką chcemy uzyskać glębie a najlepiej to tak o dwie dzialki od nominalnego światla. Co do czasu to się zastanawiam , ustawić zawsze odwrotność od ogniskowej żeby nie poruszyć. Teraz nie wiem , robiąc np.50mm 1/8 to czas ustawiam na 1/60s. a jaka będzie różnica jak ustawię np.1/90 lub np. niższą niż 1/50s ???
Czy przyslona 4 bęzie odpowiednia ?
Jeszcze co do instrukcji , jest w niej napisane a nie wiem jak się do tego ustosunkować.
Wlączenie oświetlania wpomagającego AF/wyzwalanie blysku glównego.
C.Fn-07
Robiąc lampą 430EX mam nastawić na punkt numer 2 w "któym oświetlenie wspomagające AF dziala po zamontowaniu lampy Speedlite.Blysk glówny wyzwalany"
Czy tak mam nastawić ?
Obecnie mam ustawione na punkt 0 w którym jest oświetlenie wspomagające AF.Blysk glówny wyzwalany.
Widzę że wątek na temat korygowania blysku się rozrasta.
Wziąlem się za czytanie instrukcji i czegoś nie rozumię. Mianowicie wszyscy piszą że jak się robi zdjęcia w dzień to trzeba ręcznie skorygować blysk na minus .Wczytując się w instrukcję znalazlem punkt o synchronizacji z krótkimi czasami. Jest w niej napisane że po wlączeniu tej funkcji można użwać blysku z wszystkimi czasami naświetlania.Jest to szczególnie korzystne przy dziennych ujęciach portretowych , gdy zadaniem blysku jest rozjaśnianie cieni. Czy nie lepiej korzystać z tej funkcji a niżeli z ręcznej korekcji ???
Jeśli w wizjerze powyżej czasu 1/125 pojawi się symbol H to znaczy że synchronizacja z krótkimi czasami dziala ?? jeśli zejdę z czasem dluższym niż 1/125s symbol znika w wizjerze znika.To wtedy to nie dziala ??
Z zabawy aparatem i sprawdzeniu jak to jest z synchronizacją to zauważylem że zeby w aparacie zaświecil się symbol H to muszę zejść z przysloną prawie do calkowitego jej otwarcia.To może to jest ten powód że tej funkcji się z rególy nie stosuje??
Następną rzeczą która mnie nurtuje to FEL. Kiedy to powinno się stosować , kiedy blysk wstępny pomiarowy powinien być wyzwolony w jakich sytuacjach ??
Czytalem na forum w jaki sposób powinno się prawidlowo wykonywać zdjęcia z użciem FELu .
- ustalenie kadru
- przekadrowanie celem złapania ostrości tam gdzie trzeba (najlepiej motyw średniej jasności, może być np. twarz)
- FEL na twarz
- przekadrowanie
- pstryk
Punkt "przekadrowanie" co jest powyżej , jak to się ma z obiektywami stalo ogniskowymi ??
Mam zrobić parę kroków w przód lub w tyl ?? nie rozumię tego.
Sporo już przeczytalem na szanownym forum ale jakoś na te pytania nie znalazlem odpowiedzi a które nie dawaja mi zasnąć .
I jeszcze jedno jak w eosie 33v podnosi się lampę wbudowaną z nastawami ręcznymi ?? w 300 podnosilo sie takim z boku przyciskiem a tutaj niema a instrukcja jakaś taka uboga .
Pozdrawiam.
Widzę że wątek na temat korygowania blysku się rozrasta.
Wziąlem się za czytanie instrukcji i czegoś nie rozumię. Mianowicie wszyscy piszą że jak się robi zdjęcia w dzień to trzeba ręcznie skorygować blysk na minus .Wczytując się w instrukcję znalazlem punkt o synchronizacji z krótkimi czasami. Jest w niej napisane że po wlączeniu tej funkcji można użwać blysku z wszystkimi czasami naświetlania.Jest to szczególnie korzystne przy dziennych ujęciach portretowych , gdy zadaniem blysku jest rozjaśnianie cieni. Czy nie lepiej korzystać z tej funkcji a niżeli z ręcznej korekcji ???
Jeśli w wizjerze powyżej czasu 1/125 pojawi się symbol H to znaczy że synchronizacja z krótkimi czasami dziala ?? jeśli zejdę z czasem dluższym niż 1/125s symbol znika w wizjerze znika.To wtedy to nie dziala ??
Z zabawy aparatem i sprawdzeniu jak to jest z synchronizacją to zauważylem że zeby w aparacie zaświecil się symbol H to muszę zejść z przysloną prawie do calkowitego jej otwarcia.To może to jest ten powód że tej funkcji się z rególy nie stosuje??
Synchro z większymi czasami (HSS) a korekta ekspozycji to 2 różne rzeczy,
HSS służy do tego żebyś gdy robisz zdjęcie miał naswietloną całą klatkę, a nie jej część (ciemny pas).. Korekta dla błysku służy do tego żseby lampa błysnęła mocniej/słabiej od tego co aparat zmierzy - jak dasz na minus to cienie będa rozjaśnione a nie powinno być widać że lampa błysnęła
Następną rzeczą która mnie nurtuje to FEL. Kiedy to powinno się stosować , kiedy blysk wstępny pomiarowy powinien być wyzwolony w jakich sytuacjach ??
Czytalem na forum w jaki sposób powinno się prawidlowo wykonywać zdjęcia z użciem FELu .
- ustalenie kadru
- przekadrowanie celem złapania ostrości tam gdzie trzeba (najlepiej motyw średniej jasności, może być np. twarz)
- FEL na twarz
- przekadrowanie
- pstryk
Punkt "przekadrowanie" co jest powyżej , jak to się ma z obiektywami stalo ogniskowymi ??
Mam zrobić parę kroków w przód lub w tyl ?? nie rozumię tego.
Sporo już przeczytalem na szanownym forum ale jakoś na te pytania nie znalazlem odpowiedzi a które nie dawaja mi zasnąć .
I jeszcze jedno jak w eosie 33v podnosi się lampę wbudowaną z nastawami ręcznymi ?? w 300 podnosilo sie takim z boku przyciskiem a tutaj niema a instrukcja jakaś taka uboga .
Pozdrawiam.
Przekadrowanie czyli zmiana kadru np. chcesz zrobić zdjęcie tak, żeby twarz była dobrze widoczna ale twarz nie jest w centrum kadru - jak używasz FEL to pomiar śiatła powinien być typu spot lub pseudospot (centralny punkt) - mierzysz na twarz, wciskasz FEL i ustawiasz własciwy kadr (gdzie centrum kadru jast np. przed modelem czy na tułowiu itp.)
Pozdr
Artur
Przekadrowanie czyli zmiana kadru np. chcesz zrobić zdjęcie tak, żeby twarz była dobrze widoczna ale twarz nie jest w centrum kadru - jak używasz FEL to pomiar śiatła powinien być typu spot lub pseudospot (centralny punkt) - mierzysz na twarz, wciskasz FEL i ustawiasz własciwy kadr (gdzie centrum kadru jast np. przed modelem czy na tułowiu itp.)
Trochę mi się przejaśnilo. A więc stoi cala osoba, podchodzę mierze spotem twarz wciskam FEL odchodzę na 2m i robię zdjęcie tak mniej więcej moze to wyglądać ??
Przekadrowanie czyli zmiana kadru np. chcesz zrobić zdjęcie tak, żeby twarz była dobrze widoczna ale twarz nie jest w centrum kadru - jak używasz FEL to pomiar śiatła powinien być typu spot lub pseudospot (centralny punkt) - mierzysz na twarz, wciskasz FEL i ustawiasz własciwy kadr (gdzie centrum kadru jast np. przed modelem czy na tułowiu itp.)
Chyba niezupełnie.
Konieczność użycia FELa wynika z tego, że pomiar światła w E-TTLu jest powiązany z punktem nastawienia ostrości.
E-TTL wie na który punkt AF była nastawiona ostrość i każe lampie błysnąć tak, żeby to co znajduje się w tym punkcie było dobrze naświetlone. Przekadrowując po nastawieniu ostrości, oszukujemy E-TTLa na własną niekorzyść, bo w punkcie na którym wcześniej była nastawiona ostrość znajduje się po przekadrowaniu coś innego i to "coś innego" E-TTL będzie chciał prawidłowo naświetlić.
Dlatego po ustawieniu ostrości, a przed przekadrowaniem, trzeba strzelić FELem.
Dzięki temu, ekspozycja z błyskiem zostanie zmierzona tam gdzie trzeba i zablokowana. W tym momencie, po przekadrowaniu ostrość i siła błysku są nadal ustawione dla właściwego obiektu.
Od tej przypadłości wolny jest E-TTL II - właśnie dzięki "odklejeniu" pomiaru ekspozycji z błyskiem od aktywnego punktu AF.
Zdaje się, że obaj koledzy (serbio i arturs) mylicie pojęcia "pomiar ekspozycji" i "pomiar ekspozycji z błyskiem".
To pierwsze, to pomiar światła zastanego i ustalenie prawidłowej ekspozycji dla światła ZASTANEGO.
Ma to niewiele wspólnego z tym drugim, poza tym, że jest realizowane przez ten sam wbudowany światłomierz.
To drugie polega na tym, że lampa tuż przed otwarciem migawki wysyła przedbłysk przy którym E-TTL mierzy światło i oblicza siłę błysku konieczną do prawidłowego naświetlenia. Wtedy dopiero migawka się otwiera, a lampa wyzwala błysk główny o ustalonej wcześniej sile.
Proponuje zacząć od lektury podstawowej - postu Kuchatka (http://canon-board.info/showthread.php?t=2421).
Trochę mi się przejaśnilo. A więc stoi cala osoba, podchodzę mierze spotem twarz wciskam FEL odchodzę na 2m i robię zdjęcie tak mniej więcej moze to wyglądać ??
NIE!!!
Nie zmieniasz odległości tylko kadrujesz (czyli np. celujesz w inne miejsce tak, żeby na zdjęciu znalazło się to co chcesz)
Chyba niezupełnie.
Konieczność użycia FELa wynika z tego, że pomiar światła w E-TTLu jest powiązany z punktem nastawienia ostrości.
E-TTL wie na który punkt AF była nastawiona ostrość i każe lampie błysnąć tak, żeby to co znajduje się w tym punkcie było dobrze naświetlone. Przekadrowując po nastawieniu ostrości, oszukujemy E-TTLa na własną niekorzyść, bo w punkcie na którym wcześniej była nastawiona ostrość znajduje się po przekadrowaniu coś innego i to "coś innego" E-TTL będzie chciał prawidłowo naświetlić.
Dlatego po ustawieniu ostrości, a przed przekadrowaniem, trzeba strzelić FELem.
Dzięki temu, ekspozycja z błyskiem zostanie zmierzona tam gdzie trzeba i zablokowana. W tym momencie, po przekadrowaniu ostrość i siła błysku są nadal ustawione dla właściwego obiektu.
Od tej przypadłości wolny jest E-TTL II - właśnie dzięki "odklejeniu" pomiaru ekspozycji z błyskiem od aktywnego punktu AF.
Zdaje się, że obaj koledzy (serbio i arturs) mylicie pojęcia "pomiar ekspozycji" i "pomiar ekspozycji z błyskiem".
To pierwsze, to pomiar światła zastanego i ustalenie prawidłowej ekspozycji dla światła ZASTANEGO.
Ma to niewiele wspólnego z tym drugim, poza tym, że jest realizowane przez ten sam wbudowany światłomierz.
To drugie polega na tym, że lampa tuż przed otwarciem migawki wysyła przedbłysk przy którym E-TTL mierzy światło i oblicza siłę błysku konieczną do prawidłowego naświetlenia. Wtedy dopiero migawka się otwiera, a lampa wyzwala błysk główny o ustalonej wcześniej sile.
Proponuje zacząć od lektury podstawowej - postu Kuchatka (http://canon-board.info/showthread.php?t=2421).
No -może niedokładnie opisałem ale generalnie mniej więcej chodziło o to co napisałeś - założyłem że punkt nastawiania ostrości jest srodkowym i stąd uwaga o pomiarze punktowym... Poza tym Serbio napisz jaki masz aparat - bo jak masz ettl II to w zasadzie nie ma co FELować, chyba że jakieś ekstermalne warunki, ettl II całkiem przyzwoicie sobie radzi - i wystarcza korekta na siły błysku żeby było ok..
Pozdr
Artur
NIE!!!
Nie zmieniasz odległości tylko kadrujesz (czyli np. celujesz w inne miejsce tak, żeby na zdjęciu znalazło się to co chcesz)
To po co mam mierzyć np. twarz a potem celować w inne miejsce jak chcę mieć twarz dobrze zmierzoną i naświetloną.
Nie zalapuję .Jak nie zmieniam odleglości a obiektyw stalka to , to co widze przez wizjer to raczej tego nie zmienię . Bo się nie da.Mozesz mi to wytlumaczyc lopatologicznie.
To po co mam mierzyć np. twarz a potem celować w inne miejsce jak chcę mieć twarz dobrze zmierzoną i naświetloną.
Nie zalapuję .Jak nie zmieniam odleglości a obiektyw stalka to , to co widze przez wizjer to raczej tego nie zmienię . Bo się nie da.Mozesz mi to wytlumaczyc lopatologicznie.
Hmmm... łopatologicznie..
Przykład - chcesz mieć prawidłowo naświetloną twarz a robisz zdjęcie całej postaci - np. pan młody na weselu - w kadrze ma zmieścić się cała postać która jest ubrana na czarno.. jak zmierzysz ekspozycję celując "środkiem" w brzuch gościa odziany na czarno to aparat przyjmie że trzeba walnąć mocniej żeby doświetlić (światłomierz kalibrowany na szarą kartę) - i wtedy kicha - bo zamiast twarzy będziesz miał tylko białą plamę.. i po to jest FEL
Jak wycelujesz w twarz i zaFELujesz to aparat błyśnie testowo i zapamięta pomiar (parametry ekspozycji i siłę z jaką ma błysnąć lampa).. teraz celujesz gościowi w np. brzuch (bo jak celowałeś w twarz to w kadrze nie widziałeś np. jego nóg a ma być cała postać na zdjęciu) tak żeby w kadrze był docelowy "widok" (to właśnie "przekadrowanie"). Jak się odsuniesz np 2 metry o czym piszesz to wtedy żeby było poprawnie naświetlone zdjęcie lampa musi błysnąć mocniej więc nie możesz się odsuwać bo wtedy będzie za cieme bo braknie mocy..
Mam nadzieję że teraz jest jaśniej, jak nie to pisz - bedziemy "rozjaśniać" :mrgreen:
Pozdr
Artur
Kadrowanie stalką to chyba odejscie albo przyblizenie albo jeszcze z poziomu do pionu ?? Przecież jak patrzę przez wizjer a odejść nie można to jedyne przekadrowanie to z poziomu na pion.
Gdy robie zdjęcie i patrzę przez wizjer to raczej widzę calą postać .W poziomie mam twarz mierzę ekspozycję ,celując ostrość w srodkowym punkt na twarz , następnie FELuje blysk testowy zapamiętanie pomiaru i teraz gdy przekadruje z poziomu na pion mam calą postać , srodkowy punk ( poprzednio na twarz )teraz gdzieś na wysokości kroku i spodni a na twarzy inny punkt ostrości . To czy teraz twarz będzie dobrze naświetlona i ostra , czy pomiar ostrości i fel zostanie zapamiętany , czy tak teraz ma być ??
Pozdrawiam
Kadrowanie stalką to chyba odejscie albo przyblizenie albo jeszcze z poziomu do pionu ?? Przecież jak patrzę przez wizjer a odejść nie można to jedyne przekadrowanie to z poziomu na pion.
Gdy robie zdjęcie i patrzę przez wizjer to raczej widzę calą postać .W poziomie mam twarz mierzę ekspozycję ,celując ostrość w srodkowym punkt na twarz , następnie FELuje blysk testowy zapamiętanie pomiaru i teraz gdy przekadruje z poziomu na pion mam calą postać , srodkowy punk ( poprzednio na twarz )teraz gdzieś na wysokości kroku i spodni a na twarzy inny punkt ostrości . To czy teraz twarz będzie dobrze naświetlona i ostra , czy pomiar ostrości i fel zostanie zapamiętany , czy tak teraz ma być ??
Pozdrawiam
Może i z poziomu na pion, i odwrotnie - w każdym razie zmiana tego so będzie w kadrze..
Co do pytania
To czy teraz twarz będzie dobrze naświetlona i ostra , czy pomiar ostrości i fel zostanie zapamiętany , czy tak teraz ma być ??
Czy tak trudno wziąć aparat do ręki i sprawdzić.. mnie to zajęło mniej więcej tyle ile przeczytanie Twojego posta :|
Jak wciśniesz FEL to blokujesz EKSPOZYCJĘ dla błysku - IMHO ostrość nie wchodzi w skład ekspozycji.. Żeby się upewnić sprawdź.. po zaFELowaniu i przekadrowaniu zostanie zapamiętany czas, przysłona i moc lampy a ostrość ustawi się na aktywnym punkcie ostrości po wiciśnięciu spustu do połowy.. O ile pamiętam to chyba da się to zablokować trzymaniem spustu do połowy
Pozdr
Artur
Czy korekcja ekspozycji dla blysku może iść w parze z FELem ?
Czy może używać tylko jednego ?
I jeszcze jedno jak w eosie 33v podnosi się lampę wbudowaną z nastawami ręcznymi ?? w 300 podnosilo sie takim z boku przyciskiem a tutaj niema a instrukcja jakaś taka uboga .
Pozdrawiam.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.