Zobacz pełną wersję : czyszczenie aparatu
slonkaap
07-02-2007, 19:00
Prosze o pomoc w wyborze srodkow lub zestawow czyszczacych uzywanych przez was do czyszczenia aparatow manualnych i obiektywow.Moze polecicie cos z aktualnych aukcji Allegro.Licze na wasze doswiadczenie a wobec mnogosci ofert trudno w tym wszystkim sie polapac.Pozdrawiam Andrzej
Ja nie używam niczego, a jak uzywam to jest to koszula ktora wlasnie w plenerze jest pod ręką ;)
Ja nie używam niczego, a jak uzywam to jest to koszula ktora wlasnie w plenerze jest pod ręką ;)
Swoją chociaż? ;-)
Swoją chociaż? ;-)
Tajemnica zawodowa ;)
Ja śwój aparat czyszcze po powrocie ze zdjęć dopieszczam go do ostatniego cala. w środku nic nie grzebie ale na obudowe i szkła używam chysteczki antystatycznej i sprężonego powierza
Bagnet007
07-02-2007, 21:50
Z czyszczenia obiektywów to tak:
Obudowa obiektywu po rozkręceniu na części: wata + izopropanol w celu pozbycia się starego smaru. Później ew. woda + mydło i suszenie.
Do przysłony również izopropanol (bardzo uniwersalny :smile: ) + mikrofibra.
Później soczewki chuchem a jak nie da rady to izopropanol + mikrofibra + gruszka.
Każdą przeglądam pod mocne w miarę punktowe światło (dzięki temu lepiej widać czy pozostały jakieś paprochy).
Po każdym złożeniu czegokolwiek porządne przedmuchanie gruszką.
A smarowanie mechanizmów ogniskowania... za nic sobie nie przypomnę nazwy tego smaru :|
Dodam tylko, że zanim zacznę coś rozkręcać to pozostawiam pokój przez godzinkę tak, aby latający kurz sobie trochę opadł. I oczywiście żadnych gwałtownych ruchów podczas czyszczenia :grin:
To tyle z mojego małego doświadczenia w czyszczeniu obiektywów :mrgreen:
Wiem, że to takie trochę onanistyczne, ale dzięki temu moje byłe słoiki m42 wyglądały jak ze sklepu :cool:
Fakungio
08-02-2007, 21:12
Ja nie używam niczego, a jak uzywam to jest to koszula ktora wlasnie w plenerze jest pod ręką ;)
Ja do czyszczenia obiektywu wykorzystuje bawełniane stringi żony a do korpusu moje stringi.
do korpusu moje stringi.
Nie uwierają cie ? :razz:
Fakungio
09-02-2007, 01:14
Uwierają ;) , ale najważniejsze jest żeby korpus był lśniący :)
Swoje ubrudzone aparaty i obiektywy czyścicie podobnie jak Pan na filmie w misce z wodą, czy jakoś mniej inwazyjnie?
Jakoś mnie to nie przekonuje :roll: Dla mnie to Clickbait
https://www.youtube.com/watch?v=PfByZJ5RTh4&ab_channel=TheRestoration2R
Heldbaum
04-10-2021, 18:25
Dla mnie też. Ale dla kogoś, kto się na tym "nie wyznaje", to może wyglądać wiarygodnie. W każdym razie tak jest zrobione. To już jest grubymi nićmi szyte, jak oni znajdują ten aparat i wszystkie części do niego w jednym miejscu. Oczywiście "niczego nie brakuje", włącznie z bagnetem, który później w jakiś cudowny sposób się odnajduje. Skorodowane śrubki też wyglądają jak nowe.
Ale że też się chłopakom chciało... :mrgreen:
Przypomniało mi to kawał, jak użytkownik Forda T, wysłał do fabryki pognieciony blaszany dach ze swojej stodoły, co mu go wiatr zerwał, żeby go "recyklingowali". Po miesiącu przysłali mu nowiutkiego Forda T i list - Wprawdzie pański wóz był bardzo pokiereszowany, ale udało się nam go wyklepać...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.