Makudonarudo
04-02-2007, 20:53
Witam
Od jakiegoś pół roku jestem posiadaczem aparatu a610.
Byłem już dwóch cięższych plenerkach fotograficznych czyli np. pokaz taneczny na hali sportowej.
Ten a610 radzi sobie nawet nawet ale mógłby być ciut lepszy .
Ale o co mi chodzi:
Jak robie zdjęcia bez zooma to zdjęcia wychodzą ładnie (iso 100 i czas aby tancerki nie były za bardzo rozmazane)
Gorzej jak robie zbliżenia ten Canon ma ciemny obiektyw i i zdjęcia już mi niestety nie wychodzą.
Iso 200 to troszke za dużo jak dla tego aparatu , a żeby rozjaśnić scenę w inny sposób to można też wydłużyć czas naświetlania ale przy tancerkach to raczej chybiony pomysł:)
Widzę że seria G ma b. jasne obietywy. i właśnie sam ten obiektyw w zupełności wystarczyłby do moich potrzeb , ale gdzieś wyczytałem że a610 jest momo wszystko lepszy mimo ciemniejszego obiektywu , więc jak to jest?
Druga sprawa to RAW-y. Nie miałem jeszcze z nimi do czynienia ale wyczytałem że jest możliwość w miarę bezstratna korekcja jasności zdjęcia na kompie.
Czy ktoś mógłby mi doradzić czy powinienem pozostać przy a610 czy jednak przeskoczyć na G3(g5) choć jednak bardziej z tych dwóch modeli polecacie G3.
aha i jeszcze jedno: jeśli chodzi o ISO to najprawdopodobniej robiłbym max na 100 w tych warunkach (tak jak na a610-ce)
Pozdrowionka
Od jakiegoś pół roku jestem posiadaczem aparatu a610.
Byłem już dwóch cięższych plenerkach fotograficznych czyli np. pokaz taneczny na hali sportowej.
Ten a610 radzi sobie nawet nawet ale mógłby być ciut lepszy .
Ale o co mi chodzi:
Jak robie zdjęcia bez zooma to zdjęcia wychodzą ładnie (iso 100 i czas aby tancerki nie były za bardzo rozmazane)
Gorzej jak robie zbliżenia ten Canon ma ciemny obiektyw i i zdjęcia już mi niestety nie wychodzą.
Iso 200 to troszke za dużo jak dla tego aparatu , a żeby rozjaśnić scenę w inny sposób to można też wydłużyć czas naświetlania ale przy tancerkach to raczej chybiony pomysł:)
Widzę że seria G ma b. jasne obietywy. i właśnie sam ten obiektyw w zupełności wystarczyłby do moich potrzeb , ale gdzieś wyczytałem że a610 jest momo wszystko lepszy mimo ciemniejszego obiektywu , więc jak to jest?
Druga sprawa to RAW-y. Nie miałem jeszcze z nimi do czynienia ale wyczytałem że jest możliwość w miarę bezstratna korekcja jasności zdjęcia na kompie.
Czy ktoś mógłby mi doradzić czy powinienem pozostać przy a610 czy jednak przeskoczyć na G3(g5) choć jednak bardziej z tych dwóch modeli polecacie G3.
aha i jeszcze jedno: jeśli chodzi o ISO to najprawdopodobniej robiłbym max na 100 w tych warunkach (tak jak na a610-ce)
Pozdrowionka