PDA

Zobacz pełną wersję : cena canon pro 1 a g6??



gorek
25-01-2005, 16:32
zakres ogniskowej i to że to "L"przemawia za pro 1 a co za g6

Wkońcu i ja też muszę kiedyś przejść na cyferkę albo trochę się nią pobawić.

canon G6 (http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=39441183)
canon pro 1 (http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=39789562)

DoMiNiQuE
25-01-2005, 16:53
to nie lepiej kupic 300D niz meczyc sie z kompaktem ? tym bardziej ze szklielo juz masz.

gorek
25-01-2005, 17:01
mam jeszcze żonke która umie tylko pstrykać a i na imrezach to bywają przeważnie pstrykacze :cry:

yasin
25-01-2005, 17:05
rozczarujesz sie szybkoscia kompaktu, jezeli pstrykacze to tym bardziej 300D, przy pomocy g6 czy pro1 nie zrobia ani jednej ostrej foty na imprezie, w slabym swietle kompakt nie zdazy wyostrzyc, no chyba, ze beda blyskac po oczach flashem, przemysl to

gorek
25-01-2005, 17:18
:cry: :cry: :cry:
a są jakieś z szybszym (AF)

Vitez
25-01-2005, 18:21
:cry: :cry: :cry:
a są jakieś z szybszym (AF)

Wsrod kompaktow - nie i nie bedzie.
G6 jest jednym z najszybszych - mnie zadziwil szybkoscia ale i tak - od 300D spooorooo wolniejszy... a na imprezach, w ciemnych warunkach pewnie jeszcze gorzej.

W tej cenie najlepszym wyborem bedzie dla ciebie jak i zony 300D z kitem. Kit + 28-135 IS to swietny zestaw poczatkujacy.

gorek
25-01-2005, 20:43
na początek małe pocieszenie :lol: ale z 300d + szkiełko robi się cegiełka jak u analoga w stosunku do pro1 czy g6 :cry:

yasin
25-01-2005, 23:01
cos za cos, jak Ci nie przeszkadza, ze wolny i zdolny do pracy z iso = max 200, to smialo atakuj :mrgreen:

Vitez
26-01-2005, 08:59
na początek małe pocieszenie :lol: ale z 300d + szkiełko robi się cegiełka jak u analoga w stosunku do pro1 czy g6 :cry:

W porownaniu do G6 moze i tak. Ale Pro1 jest tylko o ok 50g lzejszy od 300D z kitem :roll: .
A G6 tce podskoczyc moze Pentax *ist DS :mrgreen:

Borg_
25-05-2005, 21:30
W porownaniu do G6 moze i tak. Ale Pro1 jest tylko o ok 50g lzejszy od 300D z kitem :roll: .
A G6 tce podskoczyc moze Pentax *ist DS :mrgreen:
Owszem ale nie tylko waga się liczy ale i gabaryty :) A chyba nie powiesz że wielkościowo są takie same :) Jak przyjdziesz na imprezę z 300D to będą się na ciebie patrzeć jak na kosmitę :)

KMV10
25-05-2005, 23:04
rozczarujesz sie szybkoscia kompaktu, jezeli pstrykacze to tym bardziej 300D, przy pomocy g6 czy pro1 nie zrobia ani jednej ostrej foty na imprezie, w slabym swietle kompakt nie zdazy wyostrzyc, no chyba, ze beda blyskac po oczach flashem, przemysl to

Chyba w takim wypadku niepotrzebnie zabierałbym Pro1 na wesela....
Pro1 ma całkiem jasny obiektyw. Po aktualizacji firmware AF chodzi dość szybko. Uwaga - dość szybko oznacza zawsze ponad 3 razy wolniej niż 20D. Stwierdzone empirycznie. Przy pewnych umiejętnościach wystarcza to jednak do focenia samolotów. :)

Jak nie chcę się uchetać z 20D tylko wziąć aparacik, który zajmie mi mniej miejsca, biorę Pro1. Tam gdzie zależy mi na prędkości - np. na turnieje badmintonowe - biorę 20D.

Vitez
26-05-2005, 07:42
Owszem ale nie tylko waga się liczy ale i gabaryty :) A chyba nie powiesz że wielkościowo są takie same :) Jak przyjdziesz na imprezę z 300D to będą się na ciebie patrzeć jak na kosmitę :)


WARNING! PRO1 FANATIC DETECTED !!! PROCEED WITH EXTREME CAUTION.

:roll:

Hint: w fotografii chodzi nie o to jak wygladasz a jakie ci zdjecia wyjda :p

Borg_
26-05-2005, 12:53
WARNING! PRO1 FANATIC DETECTED !!! PROCEED WITH EXTREME CAUTION.

:roll:

Hint: w fotografii chodzi nie o to jak wygladasz a jakie ci zdjecia wyjda :p

Well i can see here a fanatic of digital rebel. :) Also procees with caution :)

Owszem, w fotografi owszem., ale jak idziesz sobie po prostu na imprezę, pobawić się - a nie po to by ją obsługiwać fotograficznie, ale chcesz sobie walnąć parę pamiątkowych fotek - to wtedy właśnie jest tak jak powiedziałem jeśli zabierasz 300D.

KuchateK
26-05-2005, 13:04
Moja trzyseta zaliczyla kupe imprez i narazie sobie chwale...

Myslisz ze to pro1 bedzie takie duzo wygodniejsze od dslr'a? Smiem watpic. Co innego cos co do kieszeni mozna chowac miedzy fotami, ale to jeszcze dosyc daleko od pro1 i g6.

Vitez
26-05-2005, 15:17
Jakbym szedl na impreze i chcial sobie walnac pare fotek to na pewno nie bralbym Pro1 - za duzy i za drogi.
Jakis IXUS albo Sony V1 - idealne 8)

yasin
26-05-2005, 16:01
dokladnie, ja zabieram na imprezy S1 IS, i jest sporo za duzy, przydaloby sie cos w stylu IXUSa, kumpel z tym chadza na imprezy i jest idealny i foty z flashem wychodza przyzwoite (jak na foty imprezowe)

Mac
26-05-2005, 21:44
Idealny na imprezki byłby IXUS 700, macałem to cacuszko, fajny. Ja focę 350D ale na jakieś imprezki i na wyjazdy służbowe zabieram G5. Różnica jest kolosalna, żaden kompakcik nie dorówna lustrzance - po pierwsze szybkość!!! Zaleta kompaktu, mały lekki i dla każdego prawie dobry.

Borg_
29-05-2005, 12:50
W sumie to macie racje. Na imprezki lepiej brać coś małego co się mieści w kieszeń. Ale ale, temat tego postu to G6 czy PRO1. Osobie która stworzyła ten temat odpowiem jedno. Sam wahałem się nad zakupem PRO1 czy G6. Pooglądałem sobie fizycznie i G6 i PRO1 i wybór stał się prosty. Zdecydowanie fajniejszy jest PRO1. Wygląda o wiele lepiej, robi ładniejsze fotki, szybciej działa itd. Ja kupiłem PRO1. Zważywszy że obecnie cena obu modeli jest bardzo zbliżona, nie ma się co zastanawiać. Ja za swojego dałem 2250, a G6 miałbym za 2100. Więc dla mnie wybór był prosty. Jakby ktoś chciał zobaczyć jakie robi foty, to chętnie coś wyślę. Przykładowo (macro):

http://img17.imagevenue.com/img.php?loc=loc194&image=ecd_IMG_0066.JPG
http://img16.imagevenue.com/img.php?loc=loc269&image=51c_IMG_0067.JPG

woolie
03-06-2005, 18:59
Bawilem sie zarowno G6 i Pro1 i wybralem Pro1 jest fajniejszy lepiej lezy w dloni przynajmniej mojej i jest naprawde super.

mxw
07-06-2005, 16:53
witam,
bawiłem sie oboma (G6 i Pro1) i PRO1 został błyskawicznie zdyskwalifikowany:
ma niby pierścień od zooma na obiektywku, ale to jest elektryczny zoom (co jeszcze by uszło) który to zoom jest blokowany po wciśnięciu spustu do połowy! :shock: (co jest porażką całkowitą)

nie wiem, byc może jakiś upgrade softu to zmienia, ale wg mnie z tego powodu PRO1 jest całkowicie bezużyteczny... niech jakiś fotograf powie, czy jest w stanie sie teraz nauczyć, żeby po wciśnięciu spustu już nie przekadrowywać lub nie przezoomowywac kadru... :-o

w kompaktach tego się nie zauważa (też jest blokada - przynajmniej w canonach) bo do obsługi spustu i zooma służy ten sam palec :lol:

odpowiadając na pytanie: lepiej G6, jest tańszy i lepszy :!:

a tak naprawdę, to na 150% popieram Kuchatka i Viteza: lepiej lustro (300D/350D) do robienia zdjęć plus jakiś IXUS na imprezki :twisted:

Vitez
07-06-2005, 22:01
zoom jest blokowany po wciśnięciu spustu do połowy![/b] :shock: (co jest porażką całkowitą)

A w G6 udaje ci sie jakos zoomowac po wcisnieciu spustu do polowy? Bo mi sie wydaje to co najmniej... niewygodne (i pooowooolneee) :roll: .

KMV10
07-06-2005, 23:51
witam,
bawiłem sie oboma (G6 i Pro1) i PRO1 został błyskawicznie zdyskwalifikowany:
ma niby pierścień od zooma na obiektywku, ale to jest elektryczny zoom (co jeszcze by uszło) który to zoom jest blokowany po wciśnięciu spustu do połowy! :shock: (co jest porażką całkowitą)

nie wiem, byc może jakiś upgrade softu to zmienia, ale wg mnie z tego powodu PRO1 jest całkowicie bezużyteczny... niech jakiś fotograf powie, czy jest w stanie sie teraz nauczyć, żeby po wciśnięciu spustu już nie przekadrowywać lub nie przezoomowywac kadru... :-o

w kompaktach tego się nie zauważa (też jest blokada - przynajmniej w canonach) bo do obsługi spustu i zooma służy ten sam palec :lol:

odpowiadając na pytanie: lepiej G6, jest tańszy i lepszy :!:

a tak naprawdę, to na 150% popieram Kuchatka i Viteza: lepiej lustro (300D/350D) do robienia zdjęć plus jakiś IXUS na imprezki :twisted:

A czy aby nie można tego spustu puścić? Robię zdjęcia PRO1 naprawdę już długo, ale jeszcze na taki problem - dyskwalifikujący ten aparat wg Ciebie - nie zwróciłem w ogóle uwagi. Może jestem mniej wymagający. :)

G6 nie miałem w ręku, ale miałem G5. Też przyjemny kompakcik. Do Pro1 już się przyzwyczaiłem, lubię go zabierać na rower - w komplecie z pilotem (IR) daje możliwość robienia naprawdę fajnych grupowych zdjęć. A zoom (odpowiednik 28-200) też się przydaje.

mxw
08-06-2005, 00:29
A w G6 udaje ci sie jakos zoomowac po wcisnieciu spustu do polowy? Bo mi sie wydaje to co najmniej... niewygodne (i pooowooolneee) :roll: .
no właśnie nie udaje mi się - napisałem, że w kompaktach blokada zoomu nie przeszkadza, bo do zoomu i spustu służy.... ten sam palec :rolleyes:

mxw
08-06-2005, 00:34
A czy aby nie można tego spustu puścić? Robię zdjęcia PRO1 naprawdę już długo, ale jeszcze na taki problem - dyskwalifikujący ten aparat wg Ciebie - nie zwróciłem w ogóle uwagi. Może jestem mniej wymagający.
puścisz spust, to wyłączasz automatykę i AF i wszystko zaczyna się od początku......

a tak mógłbyś wyostrzyć, zbliżyć, oddalić, przekadrować (AF-lock) i pach, fotka! :twisted:

KMV10
08-06-2005, 01:15
puścisz spust, to wyłączasz automatykę i AF i wszystko zaczyna się od początku......

a tak mógłbyś wyostrzyć, zbliżyć, oddalić, przekadrować (AF-lock) i pach, fotka! :twisted:
Hmmm, w Pro1 AF chodzi non stop (odpowiednik AF Servo w 20D), chyba że się to jawnie wyłączy. Zdaje się, że właśnie mam to wyłączone.

mxw
08-06-2005, 02:44
Hmmm, w Pro1 AF chodzi non stop (odpowiednik AF Servo w 20D), chyba że się to jawnie wyłączy. Zdaje się, że właśnie mam to wyłączone.
no jak AF non-stop?? :shock:
bez przesady... po co?
baterie by ci zjadał w godzinę.

a AF Servo zawsze staje po puszczeniu spustu.

KMV10
08-06-2005, 10:44
no jak AF non-stop?? :shock:
bez przesady... po co?
baterie by ci zjadał w godzinę.

a AF Servo zawsze staje po puszczeniu spustu.

Nic takiego nie miało miejsca. Miałem włącząną opcję AF Continous przez dobre parę miesięcy i spokojnie wystarczało prądu ze standardowego akumulatora Pro 1 na zapełnienie zdjęciami CF 1GB. :)

Prąd najwięcej żre prawdopodobnie jednak wyświetlacz LCD, ale to jest problem każdego cyfraka, więc jak ktoś się bawi głównie w oglądanie zdjęć na tym maleńkim ekraniku a nie w ich robienie, to niech się potem nie dziwi, że akumulatory być może mu na to już nie pozwolą ;)

Borg_
10-06-2005, 22:59
witam,
bawiłem sie oboma (G6 i Pro1) i PRO1 został błyskawicznie zdyskwalifikowany:
ma niby pierścień od zooma na obiektywku, ale to jest elektryczny zoom (co jeszcze by uszło) który to zoom jest blokowany po wciśnięciu spustu do połowy! :shock: (co jest porażką całkowitą)

nie wiem, byc może jakiś upgrade softu to zmienia, ale wg mnie z tego powodu PRO1 jest całkowicie bezużyteczny... niech jakiś fotograf powie, czy jest w stanie sie teraz nauczyć, żeby po wciśnięciu spustu już nie przekadrowywać lub nie przezoomowywac kadru... :-o

w kompaktach tego się nie zauważa (też jest blokada - przynajmniej w canonach) bo do obsługi spustu i zooma służy ten sam palec :lol:

odpowiadając na pytanie: lepiej G6, jest tańszy i lepszy :!:

a tak naprawdę, to na 150% popieram Kuchatka i Viteza: lepiej lustro (300D/350D) do robienia zdjęć plus jakiś IXUS na imprezki :twisted:

Też na taki problem nie natrafiłem. Dla mnie to żadna wada a nie jak piszesz wada dyskwalifikująca aparat. Po prostu ustawiasz sobie zoom jaki chcesz, wtedy wciskasz do połowy, łapiesz ostrość i robisz fotkę. Trzeba to kolego robić w odpowiedniej kolejności a nie psioczyć na aparat.

Co do G6 to napalałem się na niego patrząc na fotki itd - do czasu - aż wziąłem go do ręki. To raczej zabawka. Do PRO1 nie ma polotu. To zupełnie inne klasy. A widziałeś jak w G6 chodzi zoom - powolnie jak cholera. I na jakiś badziewny przycisk. Dla mnie nędza.

mxw
11-06-2005, 01:36
Nic takiego nie miało miejsca. Miałem włącząną opcję AF Continous przez dobre parę miesięcy i spokojnie wystarczało prądu ze standardowego akumulatora Pro 1 na zapełnienie zdjęciami CF 1GB.
no przecież żartowałem... ;) on na pewno nie działał non-stop :-)


Też na taki problem nie natrafiłem. Dla mnie to żadna wada a nie jak piszesz wada dyskwalifikująca aparat. Po prostu ustawiasz sobie zoom jaki chcesz, wtedy wciskasz do połowy, łapiesz ostrość i robisz fotkę. Trzeba to kolego robić w odpowiedniej kolejności a nie psioczyć na aparat.
no taka technika to się może sprawdzić, kolego, wyłącznie przy martwej naturze :lol:
ok, nie chcę cię przekonywać, być może masz rację i można się tego nauczyć 8-)
ale ja nie potrafię... i sądzę, że każdy, kto miał w ręku (lewym) mechaniczny zoom i trochę popstrykał (prawą ręką) będzie patrzył krzywo na power zoom (kiedyś minolta to próbowała w lustrzankach i poległa), szczególnie, jeżeli ten zacina się (tzn. nie zawsze działa).

a i tak najmilej wspominam zooma vivitara: miał tylko jeden (dość duży) pierścień do ustawiania: gdy się go obracało, to ustawiał ostrość, a gdy przesuwało przód-tył, to zmieniał ogniskową (zoomował). do tego piękny pryzmat na matówce i nie było bata... :twisted:


Co do G6 to napalałem się na niego patrząc na fotki itd - do czasu - aż wziąłem go do ręki. To raczej zabawka. Do PRO1 nie ma polotu. To zupełnie inne klasy. A widziałeś jak w G6 chodzi zoom - powolnie jak cholera. I na jakiś badziewny przycisk. Dla mnie nędza.
i tu się z tobą w 150% zgadzam... ;)

mxw
27-06-2005, 03:50
witam,
bawiłem sie oboma (G6 i Pro1) i PRO1 został błyskawicznie zdyskwalifikowany:
ma niby pierścień od zooma na obiektywku, ale to jest elektryczny zoom (co jeszcze by uszło) który to zoom jest blokowany po wciśnięciu spustu do połowy! :shock: (co jest porażką całkowitą)

nie wiem, byc może jakiś upgrade softu to zmienia, ale wg mnie z tego powodu PRO1 jest całkowicie bezużyteczny...
spotkałem wczoraj kolegę posiadającego Pro1 - powiedział, że wgrał sobie nowy soft (jaki? nie mam pojęcia, pewnie po prostu nowy upgrade) i w aparaciku zniknęła ta nieszczęsna blokada zoomu, a poza tym duuużo szybciej działa AF.

to tak tylko dla informacji ;)