PDA

Zobacz pełną wersję : wyświetlacz na górze vs wyświetlacz na tylnej ściance



bebesky
26-01-2007, 10:01
Podczas testów i dyskusji zaciekawiło mnie uznawanie za jedną z wad aparatu brak górnego wyświetlacza i umieszczenie go na tylnej ściance aparatu (dla niewtajemniczonych dodam że chodzi o 350 lub 400 choć tam jest to odrobinę inaczej rozwiązane).
Miałem okazję się przekonać co dla mnie jest lepszym rozwiązaniem (wybrałem się na sesyjkę z kolegi Nikonem d200)

Podczas wykonywania zdjęć żeby dbać o kręgosłup aparat mam na statywie przeważnie na wysokości oczu. Żeby w takiej pozycji zobaczyć coś na wyświetlaczu w d200 musiałbym albo nosić ze sobą stołek albo za każdym razem obniżać statyw lub przekręcać głowicę.

Jakie jest miejsce w aparacie na które najcześciej patrzymy podczas wykonywania zdjęć? Nie wiem jak inni ale ja najczęsciej patrzę w wizjer :-D i na tylną ściankę - po zrobieniu zdjęcia bardzo często sprawdzam histogram (nawet przy wydawałoby się niezmiennym oświetleniu) i czy przypadkiem nie pogubiłem się z kadrowaniem.

Inaczej było w lustrzankach analogowych - tam na tylną ściankę patrzyło się po to żeby zobaczyć jaki film jest założony (w sumie to dalej się patrzy), i nic innego ciekawego tam nie było.
Przy lustrzankach cyfrowych chyba coś się zmieniło.
Umieszczenie ekranu LCD w moim przypadku przyczyniło się do zmiany używania aparatu. Po zakupie 350 najbardziej zadowoloną częścią mojego ciała są plecy - nareszcie mam możliwość ustawienia statywu tak że nie muszę się schylać do wizjera albo stawać na palcach żeby zobaczyć co jest na wyświetlaczu (odrobinę przesadzam:) ) Najbardziej wkurzyło mnie w 200d to że siedząc za statywem i czekając na ptaszki, musiałem ustawić aparat ze statywem tak że po niecałej godzinie plecy boleśnie zaprotestowały patrząc w wizjer byłem mocno przygięty do ziemi aby móc kontrolować wyświetlacz na górze (przecież nie bedę za każdym razem wstawał).
Oczywiście zawsze można przestawiać głowicę i przechylać aparat - ale gdy zamontowany jest ciężki obiektyw - do najłatwiejszych to nie należy. NIe wspomnę o konieczności ponownego kadrowania.


Dla mnie umieszczenie wyświetlacza na tylnej ściance korpusu to w przypadku np. 350 idealne rozwiązanie.

No i ciekaw jestem opinii towarzystwa - wada to czy zaleta.
Bo szczerze powiedziawszy fotografując d200 czułem się trochę jak małpa na sznurku kiwając głową w górę i w dół (histogram ustawienia) - znów dla lepszego efektu ciut przesadziłem :)

Zamierzam w przyszłości kupić następcę 30D, ale po doświadczeniach z "górnowyświetlaczowym" d200 znów będę musiał coś zakombinować by plecy nie krzyczały

MacGyver
26-01-2007, 10:11
Nie rozpatrywał bym tego w kategorii wad i zalet, bo to kwestia indywidualnych preferencji i upodobań. W cyfrze mam wyświetlacz z tyłu, z kliszakach na górze i nie robi mi to większej różnicy, choć przy puszce ustawionej na wysokim statywie (~180 cm i więcej - na moją miarę) wyświetlacz z tyłu rzeczywiście jest ciut wygodniejszy.

ynse
26-01-2007, 11:03
Najlepiej by było, gdyby istniała możliwość wyświetlenia informacji dotyczących ekspozycji na tylnym ekranie nawet, jeśli aparat dysponuje górnym wyświetlaczem. Wówczas i wilk będzie syty i owca skonsumowana.

Osobiście nie wziąłbym aparatu bez górnego wyświetlacza do ręki. Przy zdjęciach z puszką 40cm nad ziemią już wystarczająco zabawy mam z kadrowaniem i nie wyobrażam sobie takich samych zabaw przy zmienianiu parametrów naświetlania. Jak napisał MacGyver - to kwestia indywidualnych preferencji.

akustyk
26-01-2007, 11:10
i gorny i tylni jest o kant d... jak sie pracuje nisko na statywie z kadrami pionowymi :)

ale przy pracy w poziomie bezdyskusyjnie gorny wyswietlacz. chociaz moze mlodszym i mniejszym grubasom ode mnie jest latwiej sleczec w pozycji zbieracza ryzu :)

DoMiNiQuE
26-01-2007, 11:26
Jako, ze najczescie robie zdjecia z reki to wyswietlacz na tylnej sciance jest dla mnie wygodniejszy. Czesto zerkam na niego i nie wyobrazam sobie sytuacji, w ktorym by mi go zabraklo :) Wydaje mi sie, ze do gornego wyswietlacza tez bym sie przyzwyczail. Jedno jest pewnie. Nie strawilbym tego telewizora w 400D. To jest jakas kpina, zeby robic z ludzi choinke przez ten wielki telewizor, ktory musi sie swiecic aby odczytac parametry.

akustyk
26-01-2007, 11:28
Jako, ze najczescie robie zdjecia z reki to wyswietlacz na tylnej sciance jest dla mnie wygodniejszy. Czesto zerkam na niego i nie wyobrazam sobie sytuacji, w ktorym by mi go zabraklo :)
to u Ciebie w wizjerze nie pokazuje parametrow :roll: ¿que?

WereWolf
26-01-2007, 11:34
EOS'a mam od niedawna, nie pracowałem z LCD na tylnej ściance, ale położenie u góry bardzo mi odpowiada...

jedno jest pewne, patent z 400D jest dla mnie nieporozumieniem... już lepszy byłby LCD z tyłu, przynajmniej pobór prądu mniejszy, a to tylko jeden argument :)

popmart
26-01-2007, 11:35
zdecydowanie tylni jest lepszy do packshot...

Tomasz1972
26-01-2007, 11:36
Osobiście lubię wyświetlacz w 400D :) nie muszę ściągac i zakładać co chwilkę okularów by zobaczyć czy parametry są OK :):):)

bebesky
26-01-2007, 11:44
Nie rozpatrywał bym tego w kategorii wad i zalet, bo to kwestia indywidualnych preferencji i upodobań.


ja też nie rozpatruję tego w kategorii wad i zalet - to czasopisma fotograficzne robią ludziom wodę z mózgu.


Przy makro przydaje się wyświetlacz na górze ale fotografowanie makro to i tak w wielu przypadkach wymaga tak niewyobrażalnie dziwnych pozycji że po dłuższej sesji makro i tak każdy mięsień przeżywa katusze. No chyba że kadr pozwala na położenie się na ziemi - wtedy łatwiej.

DoMiNiQuE
26-01-2007, 11:44
to u Ciebie w wizjerze nie pokazuje parametrow :roll: ¿que?
Pokazuje, ale np jak zmieniam ISO to za cholere nie chce :( Poza tym nie zawsze mam aparat czy oku gdy chce zmenic np. przyslone bo wiem ze za chwile bede cos innego focil.

bebesky
26-01-2007, 11:50
ale przy pracy w poziomie bezdyskusyjnie gorny wyswietlacz. chociaz moze mlodszym i mniejszym grubasom ode mnie jest latwiej sleczec w pozycji zbieracza ryzu :)

Hmmm według mnie to właśnie górny wyświetlacz wymusza pozycję zbieracza ryżu (cały czas mówię o pracy ze statywem bo z ręki to czy opuszczę aparat poniżej linii oczy czy nie to żadna różnica)

gwozdzt
26-01-2007, 12:45
Najlepiej by było, gdyby istniała możliwość wyświetlenia informacji dotyczących ekspozycji na tylnym ekranie nawet, jeśli aparat dysponuje górnym wyświetlaczem. Wówczas i wilk będzie syty i owca skonsumowana...
owca chyba cała... :-) ale to naprawdę genialny pomysł!
W zalezności od potrzeb i pozycji pracy przełączałoby się wyświetlanie parametrów pomiędzy górnym tradycyjnym wyswietlaczem monokrystalicznym, a tylnym LCD.
Przykładowo w takim 30D pomimo istnienia górnego monowyświetlacza nie widzę technicznych przeszkód aby parametry można było wyświetlić również na tylnym LCD. IMHO byłaby to raptem drobna zmiana softwarowa polegająca na implementacji części softu z 400D :-)

_invictus
26-01-2007, 12:55
może powinien być taki ekranik jak w finepix'ach 9600 :D ruchomy ;)

gwozdzt
26-01-2007, 13:03
może powinien być taki ekranik jak w finepix'ach 9600 :D ruchomy ;)
Wiesz, to akurat wymagałoby znacznie większych zmian konstrukcyjnych niz samo wyświetlenie parametrów na tylnym LCD mimo istnienia górnego.
Choć nie ukrywam, ze obracany ekran rozwiązałby problem podglądu parametrów przy kadrach pionowych z niskiej pozycji statywowej :-) Tyle, że gra wydaje się nie byc warta świeczki...

akustyk
26-01-2007, 14:12
Hmmm według mnie to właśnie górny wyświetlacz wymusza pozycję zbieracza ryżu (cały czas mówię o pracy ze statywem bo z ręki to czy opuszczę aparat poniżej linii oczy czy nie to żadna różnica)

nie wiem jak focisz ze statywu, ale musisz to robic w jakis wyjatkowo ciekawy sposob, ze mniej wysilku wymaga obejrzenie tylnej scianki niz gory aparatu. jedyna sytuacja jaka potrafie sobie wyobrazic to odwrocona kolumna i aparat przy do gory nogami. przy normalnym ulozeniu nijak nie wychodzi mi, ze gorny panel jest mniej wygodny :)

bebesky
26-01-2007, 14:37
normalnie stoję wyprostowany (lub siedzę wyprostowany) a satyw jest wyciągnięty w taki sposób że wizjer aparatu mam na wysokości uczu :oops:
chyba że coś źle robię???
dla mnie tył aparatu (np. canon 350 bo w innych może jest inaczej) to strona przeciwna do tej do której mocuje się obiektyw. to ta strona na której umieszczony został wyświetlacz LCD i większość przycisków
dla dalszego wyjasnienia - góra aparatu to ta strona na której znajduje się stopka gdo mocowania lampy błyskowej
dół aparatu to ta strona gdzie znajduje się dziurka z gwintem do mocowania stopki statywowej
przód aparatu tam znajduje się dziura w którą mocuje się obiektyw.

boki mają w tych rozważaniach mniejsze znaczenie :)

akustyk
26-01-2007, 14:58
no to by sie zgadzalo. tyle ze ja nigdy nie wyciagam glowicy do poziomu oczu. szkoda psuc zdjecia dndaniem statywu :)

Skipper
26-01-2007, 15:13
no to by sie zgadzalo. tyle ze ja nigdy nie wyciagam glowicy do poziomu oczu. szkoda psuc zdjecia dndaniem statywu :)

to sobie trzeba wyższy trójnóg kupic a nie bedzie trzeba kolumny wysuwac i tracic przez to stabolnosci :p

ja sie przyzwyczaiłem u góry bo całę zycie robiłem kliszakami od Smien Zorek przez Zenitha po Canona i Leice, a że tak powiem 30D to moja pierwsza cyfra wiec nie miałem kiedy sie przestawic.
raz miałem 350 w reku to sie odnaleźć nie mogłem

bebesky
26-01-2007, 15:17
ale ja wysoki nie jestem zbytnio :) i nie musze wyciągać kolumny (albo to statyw wysoki jest :)).
W sumie to na stojąco problem jest mniej dolegliwy niż podczas siedzenia.

Podczas fotografownia boćków gdzie miałem wszytsko ustawione na gniazdo siedziałem sobie za statywem z wężykiem w łapie jak kiepski z piwem na kanapie i obserwowałem co robią boćki. Musiałem jedynie kontrolować czas naświetlania bo robiło się coraz ciemniej (ogniskowa stała, przysłona stała, iso stałe a czas się zmienia) musiałem kontrolować kiedy światło będzie na tyle słabe że będę musiał zwiększyć ISO lub podjąć inne bardziej radykalne kroki :) ) wtedy doceniłem bardzo bardzo wyświetlacz na tylnej ściance aparatu. Nie patrzyłem w wizjer bo i po co, podglądu zdjęć nie musiąłem robić - ot co kilka ujęć rzut oka na histogram. W tym przypadku wyświetlacz na górnym panelu byłby mniej wygodny - musiałbym wstawać a po co kiedy lepiej siedzieć niż stać a najlepiej to leżeć :)
coż leniwy bywam bardzo

oczywiście gdybym musiał (czasami jeszcze używam analoga i muszę) to jakoś bym sobie inaczej pracę zorganizował :)

scanus
26-01-2007, 15:20
No właśnie, Akustyk! Piętrzysz trudności.
Nie wiesz kto ile ma wzrostu i czy siedzi czy stoi a wyrokujesz. ;)

Wszystko zależy od tego jaki masz statyw - są takie, które stabilnie trzymają sprzęt (nawet z duuużymi obiektywami) na wysokości 170 cm.

Zgodnie z tą filozofią monopody to dopiero muszą trząść! :lol:

akustyk
26-01-2007, 15:26
to sobie trzeba wyższy trójnóg kupic a nie bedzie trzeba kolumny wysuwac i tracic przez to stabolnosci :p

wiesz co... na plaskim terenie na Sherpie 600 musza oczna 10D laduje mi na wysokosci brody. i tak na oko, to idealna wysokosc do pracy. natomiast w terenie dosc czesto pracuje z pozycja nizsza, bo przy nierownosciach nierzadko nie da sie inaczej. tutaj z kolei zamiast wyciagac glowice raczej zakladam celownik katowy i patrze od gory. pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale jakos tak glowice wyciagam rzadko.


ale ja wysoki nie jestem zbytnio :) i nie musze wyciągać kolumny (albo to statyw wysoki jest :)).
(...)
W tym przypadku wyświetlacz na górnym panelu byłby mniej wygodny - musiałbym wstawać a po co kiedy lepiej siedzieć niż stać a najlepiej to leżeć :)

ten przyklad w zasadzie pokazuje, ze wyswietlacz z tylu daje dodatkowe mozliwosci. tez mi sie zdarza w takich sytuacjach focic (siedzisz, czekasz az sie cos zmieni) i zdecydowanie duzo wygodniej byloby nie podnosic d* za kazdym razem w tych przypadkach wyswietlanie parametrow na LSD z tylu jest lepsze



Wszystko zależy od tego jaki masz statyw - są takie, które stabilnie trzymają sprzęt (nawet z duuużymi obiektywami) na wysokości 170 cm.

Zgodnie z tą filozofią monopody to dopiero muszą trząść!

ten sam statyw jest zawsze mniej stabilny po wyciagnieciu glowicy niz bez wyciagniecia. dokladnie to napisalem. jesli przeczytales cos innego to nie win mnie za to

a monopody, owszem, uwazam za mniej stabilne niz statywy. aczkolwiek, jesli juz przy tym jestesmy, o tym rowniez nic nie pisalem :twisted:

bebesky
26-01-2007, 15:29
tutaj z kolei zamiast wyciagac glowice raczej zakladam celownik katowy i patrze od gory.


aaaa bo ty masz celownik kątowy :mrgreen:

akustyk
26-01-2007, 15:32
aaaa bo ty masz celownik kątowy :mrgreen:
no mam. ale nie uzywam tak czesto. to cus zmniejsza wyraznie pole widzenia, wiec na malej matowce APS-C zdecydowanie nie powino sie naduzywac, bo koniec koncow g... widac :)

scanus
26-01-2007, 15:55
no to by sie zgadzalo. tyle ze ja nigdy nie wyciagam glowicy do poziomu oczu. szkoda psuc zdjecia dndaniem statywu :)

Oj Akustyk! Jak trzeba do poziomu oczu to trzeba ... a wysunięcie kolumny nie jest równoznaczne z psuciem zdjęć. Chyba, że ktoś jest zdolny. :???:

Tylny wyświetlacz jest bardzo cenna rzeczą... i górny też. Wiem co piszę. Może właśnie dlatego korpusy profi mają oba (poza kolorowym oczywiście). :roll:

jac+
26-01-2007, 16:20
Ja preferuję wyświetlacz górny. W moim przypadku to kwestia wieloletniego przyzwyczajenia. Gdy miałem kiedyś w rękach 300D czegoś mi brakowało z prawej strony pryzmatu :) Co do pracy z aparatem na statywie - nie mam z tym problemu, ale to chyba dzięki prawie 2 m wzrostu. W jednym z aparatów analogowych jest rozwiązanie kompromisowe wobec górnego i tylnego położenia wyświetlacza. Chodzi mi tu o analogowego pentaxa MZ-S. W nim co prawda wyświetlacz jest na górnej części body, ale ta część korpusu jest nachylona pod kątem ku tyłowi, tak więc nawet na w miarę wysoko wysuniętym statywie nadal widać wskazania wyświetlacza. Całkiem niegłupie rozwiązanie.

akustyk
26-01-2007, 17:34
Oj Akustyk! Jak trzeba do poziomu oczu to trzeba ... a wysunięcie kolumny nie jest równoznaczne z psuciem zdjęć. Chyba, że ktoś jest zdolny. :???:

albo po prostu wieje wiatr. co sie nawet czesto zdarza przy foceniu na dworze :)

KuchateK
26-01-2007, 19:52
Mysle ze jak juz dorzuca kadrowanie na LCD to i obracany bedzie :)

Czy beda na nim parametry... nie wiadomo.

gwozdzt
02-02-2007, 11:53
Najlepiej by było, gdyby istniała możliwość wyświetlenia informacji dotyczących ekspozycji na tylnym ekranie nawet, jeśli aparat dysponuje górnym wyświetlaczem..
Prosisz i masz:

2419
http://www.dpreview.com/reviews/pentaxk10d/page6.asp