bezsenność

[mattnick]

Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na to gówno ?? Leżę jak warzywo w wyrze i nie bardzo chce mi się spać. Chyba sobie na kompie tibię zainstaluję żeby tego czasu co go marnuję leżąc nie marnować. To nie jest pierwsza noc... Focić może pójdę zaraz...

[minek]

Trzeba kłaść się wtedy kiedy się chce spać, a wstawać duuużo wcześniej, zanim zechce Ci się obudzić. Następnym razem zachce się spać wcześniej.
U mnie ten drugi warunek jest rzadko spełniany (-:
Co poradzić, skoro najlepiej pracuje się wieczorami.
Hm... ale żeby o 3.50 mówić już o bezsenności?

[mattnick]

ta...o 3:50...zaraz ojciec do pracy wstaje

[minek]

Kiedyś tak miałem.. wychodzę z domu (akurat na imprezkę jakąś), spotykam sąsiada, który wraca do domu po ciężkim dniu. Mówię do niego: Dzień dobry. a on do mnie:Dobry wieczór.
Potem wracam wieczorem (tego samego dnia... no, może ciut następnego), i znów go spotykam, i ja do niego: Dobry wieczór! a on: (wychodził) Dzień dobry!.

A teraz to ja już chyba grubanoc!

[stdanielo]

ja wstaje codziennie o 6-tej a kładę się o 1-szej i zasypiam w 5-10 minut

[CASE]

fajnie...kolejna noc całkowicie bez snu. Ciekawe, jak długo tak można?

[Pawel Woo]

Polecam wystąpienia polityków. Po 5 minutach kłopot z głowy

[Nemeo]

Piwo przed snem jest najlepsze.:-D

[CASE]

Nemeo: ale chodzi o smak, czy o ilość? :mrgreen:

[lukep]

W!

Najlepsze na sen to sa tabletki, dobry, dlugi i intensywny sex lub tez haszysz ;) A najlepsze polaczenie skladnikow.

[CASE]

podaj odpowiednią kolejność i skład tabletek ;)

[Nemeo]

Nemeo: ale chodzi o smak, czy o ilość? :mrgreen:

Mam na myśli jedno lub dwa piwa, a nie skrzynkę.:lol:
Choć po skrzynce mattnick, napewno nie miałby problemów z zaśnięciem.

[gwozdzt]

Z tego co tu padło, to sprawdzone w praktyce:
- piwo, zwłaszcza drugie :-)
- sex
Pigułek ani drugów nie próbowałem i nie mam zamiaru.

EDIT:

Mam na myśli jedno lub dwa piwa, a nie skrzynkę.:lol:
He,he... widzę, że mamy to samo zdanie nt. ilości ;-)


Choć po skrzynce mattnick, napewno nie miałby problemów z zaśnięciem.
Z zaśnieciem nie, ale z obudzeniem to byłyby znaczne problemy:mrgreen:

[tpop]

Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na to gówno ??Tez mam czasami taki problem. Zaczynam wtedy czytac ksiazke. Jeszcze sie nie zdazylo zebym przeczytal na leżąco więcej niż jakieś 10 stron :).

[CASE]

nie działa. ja 100% książek czytam leżąc :/

[Nemeo]

nie działa. ja 100% książek czytam leżąc :/

Poczytaj sobie biografię Kaczyńskiego, taka nuda że napewno zadziała.:lol:

[Tomasz1972]

Proponuję łopatę i troszkę odsnieżania przed snem :)
Ewentualnie kubek gorącego mleka z miodem i masłem :)

[DoMiNiQuE]

Najlepszy sposob na sen to oczywiscie browary :mrgreen:
Maja niestety jeden zasadniczy minus, nie wplywaja zbyt korzystnie na figure :lol:

[Tomasz1972]

Najlepszy sposob na sen to oczywiscie browary :mrgreen:
Maja niestety jeden zasadniczy minus, nie wplywaja zbyt korzystnie na figure :lol:

Nadmiar powoduje też trudności z pobudką :)

[MacGyver]

Zdecydowanie browary, optymalna ilość to dwa.

[gwozdzt]

Najlepszy sposob na sen to oczywiscie browary :mrgreen:
Maja niestety jeden zasadniczy minus, nie wplywaja zbyt korzystnie na figure :lol:
Ja sie z tym zdecydowanie nie zgadzam! Spożywam sporo złocistej ambrozji i nic złego się z moją figurą nie dzieje.
Całe to tycie bierze się nie z piwa w rzeczy samej, a z tego co się przy nim zeżre: chipsów, paluszków, orzeszków, itd...
Chlap browary, ale przy tym nic nie wtryniaj, a wszystko będzie dobrze!:mrgreen:

[DoMiNiQuE]

Chlap browary, ale przy tym nic nie wtryniaj, a wszystko będzie dobrze!:mrgreen:
Madrala. Jak to nic nie zjesc do browara? Przeciez to nieludzkie! :mrgreen:

[MacGyver]

Madrala. Jak to nic nie zjesc do browara? Przeciez to nieludzkie! :mrgreen:
E tam ;-) A jak już musisz to zjedz ogórka, pomidora albo inną paprykę :mrgreen:

[gwozdzt]

Madrala. Jak to nic nie zjesc do browara? Przeciez to nieludzkie! :mrgreen:
Ludzkie nie ludzkie, trzeba ustalic jakieś priorytety!

Piwsko lubię jak koń owies, a przy tym chcę jakoś wygląć, więc jakie widzisz inne wyjście?:lol:

EDIT: o właśnie! Kolega w międzyczasie podał rozwiazanie: warzywka:mrgreen:

[kami74]

Ludzkie nie ludzkie, trzeba ustalic jakieś priorytety!

Piwsko lubię jak koń owies, a przy tym chcę jakoś wygląć, więc jakie widzisz inne wyjście?:lol:

EDIT: o właśnie! Kolega w międzyczasie podał rozwiazanie: warzywka:mrgreen:

Weź zagryzaj piweczko marchewką :confused: toż to zboczenie jakoweś :roll:

[Max_im]

najlepszym sposobem na bezsenność jest ranne wstawanie
wstawaj codziennie (7dni w tygodniu) o 4;30
gwarantuje że pomoże
no i trochę sportu

[DoMiNiQuE]

Weź zagryzaj piweczko marchewką :confused: toż to zboczenie jakoweś :roll:

A tam, ja od dzis przechodze na ogorki kiszone. Precz z czipsami! ;)

[MacGyver]

Weź zagryzaj piweczko marchewką :confused: toż to zboczenie jakoweś :roll:
Zawsze możesz sięgnąć po rzodkiewkę :mrgreen:

EDIT: DoMiNiQuE rozsądny wybór, pod warunkiem że po jakimś czasie nie zmienisz też trunku na ten bardziej kojarzący się z ogórkami ;-)

[gwozdzt]

Weź zagryzaj piweczko marchewką :confused: toż to zboczenie jakoweś :roll:
Ja sugerowałem nie zagryzać! McGyver wyskoczył z warzywami:mrgreen:

[MacGyver]

Ja sugerowałem nie zagryzać! McGyver wyskoczył z warzywami:mrgreen:
No wyskoczyłem :mrgreen: ..ale ja i tak wolę sobie do piwka po ludzku zapalić niż cokolwiek wcinać ;-)

[gwozdzt]

No wyskoczyłem :mrgreen: ..ale ja i tak wolę sobie do piwka po ludzku zapalić ...
Nie znosze palenia.
Nawet do knajp niechętnie chadzam, bo po powrocie wszystkie ubrania nadają się tylko do prania, a włosy do dwukrotnego mycia.

[MacGyver]

...Nawet do knajp niechętnie chadzam, bo po powrocie wszystkie ubrania nadają się tylko do prania...
No to niestety fakt, u mnie pralka chodzi na okrągło, chociaż do knajp chadzam z rzadka :-)

[kami74]

No wyskoczyłem :mrgreen: ..ale ja i tak wolę sobie do piwka po ludzku zapalić niż cokolwiek wcinać ;-)

Oooo tak znam to "piwo lubi dym". to jest naprawde to. Chociaz ja zyje tylko wspomnieniami bo w lipcu bedzie 3 lata jak rzuciłem fajki, fajeczki, fajunie...:mrgreen:
eh... Mam na imie Kamil, jestem niepalącym nikotyniarzem, nie pale od 2lat 5 miesięcy i 27 dni. ;)

[Przemoc]

Fajny temat, mattnick zaczął a teraz skubany śpi. :smile:
Ja jak nie mogę zasnąć i rzucam się w łóżku z lewej na prawą (miałem niedawno taki okres), poprostu zmieniam łóżko, idę spać do innego pokoju. Zazwyczaj pomaga.
Co do piwka, to po jednym ogarnie mnie senność, po drugim myślę już o trzecim, a po trzecim muszę już gdzieś wyjść. Jak wracam to śpię bez problemów.:mrgreen:

[MacGyver]

Oooo tak znam to "piwo lubi dym". to jest naprawde to.
Tak wracając do tematu to podobno po fajkach się gorzej zasypia, ktoś mi kiedyś tak mówił :)

[stdanielo]

Ja nie próbowałem ale ponoć bardzo dobre na sen jest czytanie forum Nikona ;)