Zobacz pełną wersję : Kancelaria Canon-em stoi ;)
Prezydent wybrał Canona: http://www.rmf.fm/fakty/?id=111874
Cyt. : " Kancelaria Prezydenta „pstryka” zdjęcia za 64 tys. zł
Ponad 64 tysące złotych kosztował Kancelarię Prezydenta zakup 5 aparatów fotograficznych i 3 obiektywów – ustalili reporterzy RMF FM. Po co prezydentowi tak profesjonalny sprzęt? "
http://www.rmf.fm/fakty/?id=111874
... " Dwa aparaty to zwykłe automaty, czyli tanie urządzenia dla amatorów. Na uwagę zasługują trzy pozostałe, wszystkie renomowanej firmy Canon: jeden 1Ds Mark II i dwa EOS 5D Body.
Są to aparaty używane w studiach fotograficznych, m.in. z uwagi na gigantyczną rozdzielczość matryc. Pierwszy aparat kosztuje ponad 30 tys. złotych; do tego obiektyw – ponad 7 tys. złotych.
Wg urzędników, sprzęt jest wykorzystywany do obsługi fotograficznej spotkań i wizyt prezydenta RP, a także wydarzeń organizowanych przez Kancelarię Prezydenta. "
Totalna Canon-ada ... jest zabawnie w tym naszym kraju ;)
... ciekawe jaki upust dostali ;)??
piszczal
17-01-2007, 10:03
Po co prezydentowi tak profesjonalny sprzęt? "
na wejście na CB z powalającą stopką ;-)
mariusz11
17-01-2007, 10:05
gdyby nie było planów taniego państwa braliby Nikony
Prezydent wybrał Canona: http://www.rmf.fm/fakty/?id=111874
Heh, mogli powiedzieć. Opchnąłbym im moją 'dwudziechę' z Tamponem za połowę tej kwoty.
PS. Ciekawe czy zamawiali u TiP'a i ile zarobił na tym ten, który to zamawiał...
Prezydent wybrał Canona: http://www.rmf.fm/fakty/?id=111874
i ja niewiem o co znowu rmf zrobil taka farse, toc nie kupili jakiegos cyfrowego hasselblada tylko pelnomatrycowy sprzet, i to bzdurne porownanie:
"Trochę to dziwne, bo imprez prezydenckich raczej nie organizuje się w studiu fotograficznym. Niestety, nikt nie chciał wytłumaczyć nam tych nieścisłości."
rozumiem ze reportaze mozna robic tylko 1d mk II N 30d/20d lub innymi ktore nie maja pelnoklatkowej matrycy, czyli wszyscy fotografowie ktorzy uzywacie w plenerze 1ds lub 5d strzezcie sie bo RMF sie wami zajmie, mysle ze to cios ponizej pasa w stylu faktu troche, czym jest 64 tysiace zlotych wobec calego budzetu ? A czym moglby byc smiech na miedzynarodowych salach ze polscy reporterzy rzadowi robia wazne wydarzenia kompaktami firmy X ?
Jak dla mnie artykul pisany przez kogos kto nie zna sie na fotografii i pierwszy raz na oczy widzial ceny przyzwoitego sprzetu, co tylko uwierdza mnie w przekonaniu ze rmf, to g*wno nie tylko jesli idzie o muzyke.
Peri Noid
17-01-2007, 10:29
na wejście na CB z powalającą stopką ;-)
No to teraz, chłopaki, przyznawać się - który to Prezydent :?: ;-)
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/kancelaria-prezydenta-pstryka-zdjecia-za-64-tys-zl,859261,2943
a tu link do interii
Kolekcjoner
17-01-2007, 11:16
Ciekawe czy kaczor zapisze się na forum. :lol:
"Witam wszystkich mam 1Ds-a robię głównie we wnętrzach ;):) i mam FF 3cm co zrobić. Pomóżcie :). "
:lol: :lol: :lol:
Tomasz1972
17-01-2007, 11:17
Przecież to jest oszczędność . Biorąc pod uwagę ceny zdjęć niektórych forumowiczów to po kilku zdjęciach sprzęt już się zwraca :):):)
Ciekawe czy jednym z obiektywów jest jakieś długie tele do zdjęć kacz..... no ptaków ;-)
DoMiNiQuE
17-01-2007, 11:22
Wydaje mi sie, ze kurd... tfu, prezydent nie bedzie tym focil. Jakos nie wyglada na czlowieka, ktory moglby uniesc 1Ds z powiedzmy 70-200/2.8IS i Speedlightem ;)
Edit:
Ciekawe kiedy kot Jaroslawa pojawi sie na plfoto :lol:
Wydaje mi sie, ze kurd... tfu, prezydent nie bedzie tym focil. Jakos nie wyglada na czlowieka, ktory moglby uniesc 1Ds z powiedzmy 70-200/2.8IS i Speedlightem ;)
Ten pan (http://photosite.pl/aviation/airpower05/spectators/img_0257.html), ani żaden z jego, równie dobrze wyposażonych, skośnookich kolegów też nie wyglądał :-D
yggdrassill
17-01-2007, 11:50
Ciekawe czy jednym z obiektywów jest jakieś długie tele do zdjęć kacz..... no ptaków ;-)
ja bym raczej obstawiał, ze kupili jakis makro obiektyw, moze nawet 65-tkę, co by prezydenta było widać
Viracocha
17-01-2007, 11:56
Może myśleli, że większa matryca = większy prezydent
Ja powiem tak, moze i to bezsensowne wydawanie kasy, ale jest to jak by nie bylo jednostka panstwowa. A tam kazdy grosik jest rozliczany, dlatego oglasza sie przetargi. W przetargach nie podaje sie ani marki, ani rodzaju kakretnego modelu i czeka sie na oferty. Przetargi dla jednostek rzadowych oglasza sie na kwote powyzej wartosci 6000 Euro w przeliczeniu na zlotowki. Czyli jakies 23 tys zlotych. Pewnie Canon wygral u tak sobie zroibl przody.
A moim zdaniem to nie jest bezsensowne wydawanie kasy.
W kancelarii prezydenta jest zatrudniony fotogaf (o ile nie dwoch) ktory dokumentuje WSZYSTKO co tam się dzieje. Wbrew pozorom to nie taka lekka robota.
Ciężko by miał 300d i kita.
"Gigantyczna rozdzielczość matryc"? - Może jest i duża, największa, ale "gigantyczna" to już jest określenie czysto propagandowe.
To samo ceny. Te tysiace podane tak do szerokiej wiadowmości muszą budzić grozę przeciętnego sharowanego podatkami obywatela. Tylko na tym forum ludzie wiedzą, że takie są normalne ceny. Ale szeroki efekt propagandowy murowany!
Prezydent kupił świetny sprzęt! Tym samym oszczędził w dłuższej perspektywie pieniądze, które ktoś inny mógł wydać na troche tańsze buble. Ogladałem fotki ze stron obu Kaczek i są doskonałe.
Wracając do rozdzielczości, to który inny aparat dostępny na rynku (poza 1Ds, ew. 5d) może oddać równie dobrze twarze uczestników zdjecia grupowego na powiedzmy setkę osób na trawniku za pałacem? No chyba, że propagandziści z rmf uznają, że twarze są nieważne na zdjęciach politycznych?
Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby Prezydent kupował trabanty...
Tomasz Golinski
17-01-2007, 13:32
A po co właściwie rządowi fotoreporterzy?
A po co właściwie rządowi fotoreporterzy?
Też się zastanawiam czemu obsługi foto nie zlecili firmie zewnętrznej...
Tomasz Golinski
17-01-2007, 13:44
W przetargach nie podaje sie ani marki, ani rodzaju kakretnego modelu i czeka sie na oferty.Czyli napiszą, że ma być dslr z FF i oczywiście nie podaje się marki :P
masz rację ewg... a mnie poraziła informacja że 5D i 1 Ds mkII to aparaty typowo studyjne... jakis nonsens... przeciez to sa aparaty typowo reporterskie..... studyjny to jest hassle H2d za 70 tysięcy złotych bez obiektywu a może ledwo ze standartem... niestety MUSZĘ od ponad tygodnia słuchać RMF FM (robię sesję żarcia w restauracji która ma podpisane umowy) i powiem wam - nie da się tego gówna słuchać.... 10 utworów w kółko, debilni prowadzący i radio tak płytkie jak brodzik dla dzieci..... i szczerze mówiąc te "rewelacje" o aparatach to jakaś bzdura.... a co mają robić zdjęcia 20d a może 30d a może jeszcze z kitem? przecież to jest jak by nie było głowa państwa (a że sama głowa to inna sprawa ;))
Zapewne zrobili to pod wpływem "What the Duck"
Kolekcjoner
17-01-2007, 14:02
masz rację ewg... a mnie poraziła informacja że 5D i 1 Ds mkII to aparaty typowo studyjne... jakis nonsens... przeciez to sa aparaty typowo reporterskie.....
Eee no typowo do reporterski to jest 1D mkIIN lub nawet (trochę mniej) 30D.
A po za tym to dzięki żeby jeszcze kaczor hassela za 100tyś. sobie kupił :D.
Czyli napiszą, że ma być dslr z FF i oczywiście nie podaje się marki :P
Nie no mysle ze dostali jakies dyrektywy od swoich fotografow, ze maja byc to lustrzanki cyforwe.I pewnie tyle.
Nawet znalzlem to zamowienie w biuletynie zamowien publicznych, ale nieskopiowal mi sie link i zamknolem strone, a niechce mi sie tego drugi raz szukac.
masz rację ewg... (ciach) niestety MUSZĘ od ponad tygodnia słuchać RMF FM (robię sesję żarcia w restauracji która ma podpisane umowy) i powiem wam - nie da się tego gówna słuchać.... 10 utworów w kółko, debilni prowadzący i radio tak płytkie jak brodzik dla dzieci..... i szczerze mówiąc te "rewelacje" o aparatach to jakaś bzdura....
zgadzam sie, ze to beznadziejne radio, a wiec i informacja o zakupie sprzetu zostala tak podana. ja slyszalem ten ,,nius'' w towarzystwie kilkunastu osob, zupelnie niezwiazanych z fotografia, i kazdy z nich zlapal sie za glowe i stwierdzila, ze teraz to dopiero panstwo bedzie mialo dziure budzetowa! no bo kazdy przeciez wie, ze dobry aparat (czyli malpka :) ) kosztuje do 2k pln, a tutaj takie wydatki? kupili sprzet rodzinie czy co? tym ludziom nawet do glowy nie dociera, ile mozna wydac na sprzet foto, wiec taka informacja jest naprawde sensacyjna :) zaloze sie, ze dzis jeszcze w tabloidowym TVN to sie powtorzy :P niestety
WereWolf
17-01-2007, 15:11
jeśli chodzi o samą treść newsa, to chyba został on tak podany przez jakąś agencję prasową... bo w radiu zet brzmiał praktyczine tak samo...
jeśli chodzi o samą treść newsa, to chyba został on tak podany przez jakąś agencję prasową... bo w radiu zet brzmiał praktyczine tak samo...
co nie zmienia faktu, że RMF do debilna stacja....
jesli chodzi o sprzęt to faktycznie dla przeciętnego zjadacza chleba i masła wydatek 64 tysi na sprzęt to dużo.... a najlepszymi jedynkami DSami robią przecież wzięci fotoreporteży Polscy...
jest też druga strona medalu.... kaczorki przecież lubią się pokazywać z jak nalepszej strony a co jak nie najlepsze aparaty moga im to zagwarantować.... nie? sam gdtbym pracował w kancelarii jako fotograf ucieszyłbym isę z faktu, że robię najlepszym sprzętem.... przecież ten mały starszy łysiejacy fotograf prezydenta robił jakimś nikonem.... ble
nie no... nie robmy sobie jaj z przetargow. kilka lat temu sam bylem wspolautorem specyfikacji w przetargu na kompy, gdzie bardzo chcielismy akurat mobo Asusa A7V133. kto zna rynek ten wie, ze plyty glowne roznych producentow pod wzgledem technologicznym sa podobne.
i co, myslicie ze nie dalo sie? specyfikacja byla taka, ze wszyscy uczestnicy przetargu domyslili sie o co chodzi, a Ci ktorzy mieli z tym problemy po prostu do nas dzwonili i pytali co ma byc :)
hehe nie no pewnie ze sie da. Oglasza sie przetargi ograniczone, badz kokursy dopuszczeniem, sposobow jest multum,ale fak jest taki ze niewolno podac marki zadnej, ani w zaden koakretny sposob podac co doklanie ma byc esli chodzi o firme i model, zamawiajacego porduktu
hehe nie no pewnie ze sie da. Oglasza sie przetargi ograniczone, badz kokursy dopuszczeniem, sposobow jest multum,ale fak jest taki ze niewolno podac marki zadnej, ani w zaden koakretny sposob podac co doklanie ma byc esli chodzi o firme i model, zamawiajacego porduktu
spoko. matryca o rozmiarze 24x36mm i predkosc nie mniejsza niz 5fps.
widzisz tu jakas marke? :twisted:
wersja dla "brutali": standardowe odchylenie szumu monochromatycznego przy ISO 1600 na poziomie XYZ :oops:
Panowie, a co będzie jak w którymś korpusie padnie migawka? Żytnia? Czuję, że konfrontacja Lech Kaczyński - pani z wąsem będzie przełomowa dla serwisu jak i dla osób które z niego korzystają. ;)
hehe widzisz i masz juz odpoweidz :P a ze kase wydali to inna sprawa, taniej sie poporstu nie da. O ile nielubie czego kowliek co jest zwiazane z naszym polskim rzadem,o tyle tutaj niemam zadnych obiekcji :)
Panowie, a co będzie jak w którymś korpusie padnie migawka? Żytnia? Czuję, że konfrontacja Lech Kaczyński - pani z wąsem będzie przełomowa dla serwisu jak i dla osób które z niego korzystają. ;)
bedzie smieszniej, jesli ucieszony nowym nabytkiem fotograf panstwowy bedzie chcial ,,podszkolic swoj warsztat'' i wpadnie na CB forum - i jesli natknie sie na watki o polityce, gdzie czesto padaja ostre slowa na prezydenta i rzad, moze doniesc o tym fakcie przelozonym i ..... bedzie sie dzialo :)
Np. "technika robienia zdjęć" pełna wątków pokroju "fotografowanie niskich ludzi" :)
bedzie się działo..... wszystkim moderatorom wyciągniete zostaną teczki, i zacznie się lustracyjna karuzela.... Hazan - już sama ksywa - jakas taka islamska ;)
Nie lubię kaczorów ale taki news podany przez RMF wyraźnie wskazuje na stronniczość i złą wolę. Przecież byle fotoreporter pracujący dla RMF ma najbiedniej zestaw 30D + 24-105 + 580EX + akcesoria (karty, databanki itd). za w sumie ponad 10K więc oni sobie chyba dobrze zdają sprawę z tego ile to kosztuje.
Tomasz Golinski
17-01-2007, 18:10
nie no... nie robmy sobie jaj z przetargow. kilka lat temu sam bylem wspolautorem specyfikacji w przetargu na kompy, gdzie bardzo chcielismy akurat mobo Asusa A7V133. kto zna rynek ten wie, ze plyty glowne roznych producentow pod wzgledem technologicznym sa podobne.
i co, myslicie ze nie dalo sie? specyfikacja byla taka, ze wszyscy uczestnicy przetargu domyslili sie o co chodzi, a Ci ktorzy mieli z tym problemy po prostu do nas dzwonili i pytali co ma byc :)
Chyba teraz by się nie dało. Próbowałem takich sztuczek by wymóc choćby AMD i dział zamówień powiedział, że nie przejdzie, o ile nie udowodnię, że jest to potrzebne...
Z aparatami rzeczywiście łatwiej :)
MMM: a jesteś tego przekonany?
z początku ich agencja to byli reporterzy radiowi z cyfrówkami...
MMM: a jesteś tego przekonany?
z początku ich agencja to byli reporterzy radiowi z cyfrówkami...
Ok, to niech będzie że ci z RMFu mają kompakty. Popatrz w wiadomości w TV, ja tam widzę w większości 30D i 5D. Panowie z RMFu też się tam obracają to mogą zapytać kolegów czym robi się zdjęcia i ile to kosztuje. Elementarz dziennikarza to zapytać się o zdanie drugiej strony i eksperta. W tym przypadku naprawdę daleko nie było.
a to to inna sprawa.
dlatego rmfu nie slucham.
z zalozenia. ;]
po mojemu musieliby i tak wynajmować kogoś na praktycznie cały etat...
a tak to chyba prościej zatrudnić niż komuś zlecić.
No i fakt posiadania kogoś swojego który ciągle jest na miejscu jest nie do przecenienia.
65tyś pln..
poczekajmy co na ten temat powie rzecznik kancelarii prezydenata.
może weekendami dorabia jako ślubny fotograf i dobry sprzęt mu się przyda.
eeee w TVN nic nie mówili widać mają tam rozgarniętych ludzi ;)
Nawet znalzlem to zamowienie w biuletynie zamowien publicznych, ale nieskopiowal mi sie link i zamknolem strone, a niechce mi sie tego drugi raz szukac.
a mozesz sprecyzowac jakich fraz uzyles zeby ten przetarg znalesc ? bo ja jakos za nic nie moge :/ a z czystej ciekawosci popatrzylbym na warunki jakie tam byly okreslone
Notka faktycznie wygląda jakby pisał ją ktoś kto chce narobić szumu albo nie ma pojęcia o sprzęcie fotograficznym, ale mnie nurtują następujące rzeczy:
Że sprzęt ma być wysokiej klasy... ?
OK (trudno żeby "rządowy" fotograf biegał z małpką albo aparatem z półki 400D, na tym szczeblu to nie wypada, kropka)
Że FF?
OK (patrz poprzedni punkt... to przynajmniej w części ma być dokumentacja, na lata itd itp więc sprzęt musi mieć też trochę technologicznej przewagi)
2x5D i 1x1D?
No właśnie... jaka różnica w typowych zastosowaniach "kancelaryjno-dokumentalnych" składnia do wydania 15kpln więcej na tą jedną sztukę 1D (o ile zakładamy, że w ogóle potrzebne są aż trzy aparaty)? Co tak ważnego w tym konkretnym zastosowaniu ma ten 1D, czego 5D nie ma? IMHO tutaj 15kpln w błoto). W liczbę aparatów nie wnikam, bo nie wiem jaka jest specyfika pracy takiego "kancelaryjnego" fotografa (fotografów?), dwa aparaty mogę sam wydedukować (drugi jako rezerwa lub dla drugiego fotografa jeśli jeden z jakiegoś powodu nie da rady sam obsłużyć imprezy).
Jakieś aparaty kompaktowe do tego były?
No i tu kolejne "komu i po co?". Bo przecież reporter nie będzie się tym bawił.. tutaj to wygląda na zabawki.. nawet jeśli sekretarki.. czy choćby sam szef chcą robić samodzielnie zdjęcia pamiątkowe (bo raczej nie do archiwum czy prasy) nawet tylko z wyjazdów i spotkań SŁUŻBOWYCH, to powinni mieć od tego swoje własne prywatne aparaty. IMHO kolejny nieuzasadniony wydatek nawet jeśli te aparaty były częścią jakiegoś upustu.
Jakieś aparaty kompaktowe do tego były?
No i tu kolejne "komu i po co?". Bo przecież reporter nie będzie się tym bawił.. tutaj to wygląda na zabawki..
akurat czlowieka ktory zarabia na zdjeciach g.... obchodzi czy to czym robi wyglada obciachowo, jesli uzyskiwane rezultaty wystarczaja do publikacji.
a gdzie jak gdzie, ale wlasnie w fotografii reporterskiej dyskrecja ma czesciej wieksze znaczenie niz jakosc per-pixel.
a jesli aparat jest dla sekretarek to tym lepiej. to ma sluzyc do robienia zdjec, nie kontemplowania guzikologii. jesli dziewczyny nie sa otrzaskane z elektronika, to lepiej zeby mialy point&shoot niz nabite guzikami lustro.
a jesli aparat jest dla sekretarek to tym lepiej. to ma sluzyc do robienia zdjec, nie kontemplowania guzikologii. jesli dziewczyny nie sa otrzaskane z elektronika, to lepiej zeby mialy point&shoot niz nabite guzikami lustro.
Tylko skoro kancelaria zatrudnia na swoje potrzeby osobnego fotografa, to po co jeszcze uzbarajać w aparaty sekretarki? To własnie w takich punktach należy doszukiwać się oszczędności. Oczywiście scenariusz z nieszczęsnymi sekretarkami to tylko jedna z hipotez, respect dla pań sekretarek w kancelarii ;)
Co do reportera.. no właśnie.. czy słowo "reporter" odpowiada charakterowi pracy fotografa z kancelarii? Bo trochę chyba spudłowałem z tym "reporterem" w poprzedniej wypowiedzi - to się jednak za bardzo z prasą kojarzy, a tam rzeczywiśćie wymagania techniczne często są mniejsze. Nie sądzę natomiast żeby w oficjalnych sytuacjach (lub ogólniej służbowych), kiedy i tak i tak zabiera się z sobą "swojego" fotografa istniała konieczność takiej "dyskrecji", żeby miał on używać małpki. A jeśli są spotkania które POWINNO się dokumentować, ale nie wypada zabrać swojego fotografa, to IMHO i wyciąganie przez prezydenta małpki też będzie nie na miejscu, choć już z zasady - skoro POWINNO, to i obecność fotografa z jego wielkim niedyskretnym aparatem będzie na miejscu. Mogę być oczywiście w błędzie, jeśli ktoś ma z tym jakieś doświadczenie (ja nie mam) niech naprostuje sprawę.
Tomasz1972
17-01-2007, 23:34
Odnoszę wrażenie że najlepiej jakby focili smieną albo zenitem ,jeździli taksówkami albo zdezolowanym polonezem , ochraniał ich góral z ciupagą i mieli zamiast garniturów połatane swetry :):):)
Tylko skoro kancelaria zatrudnia na swoje potrzeby osobnego fotografa, to po co jeszcze uzbarajać w aparaty sekretarki?
moze dlatego, ze zabieranie fotografa na kazdy wyjazd tez kosztuje. a sekretarka czy kto tam i tak jedzie i tak jedzie.
i nie mowie tu o porannych wypadach na rybki czy na grzybki. chocby i prezydenckim Lincolnem :)
Nie sądzę natomiast żeby w oficjalnych sytuacjach (lub ogólniej służbowych), kiedy i tak i tak zabiera się z sobą "swojego" fotografa istniała konieczność takiej "dyskrecji", żeby miał on używać małpki.
nie jestem reporterem ale nazbyt czesto sam mam potrzebe zrobienia "po cichu" zdjecia, nawet osobie ktora jest z obiektywem otrzaskana i nawet w sytuacji kiedy bez zenady moge wyjsc i pstryknac. najpowszechniejszym powodem jest zwykla chec nie psucia autentycznosci chwili. nie mniej prozaicznym - niemoznosc wygodnego robienia zdjec DSLR-em "znad glowy" albo z perspektywy zaby. de facto, ten ostatni trik jest czesty u niektorych reporterow a nikt przy zdrowych zmyslach nie probowalbym marnowac takich klatek DSLR
moze dlatego, ze zabieranie fotografa na kazdy wyjazd tez kosztuje.
No właśnie tutaj trzeba by ustalić na jakich zasadach ów fotograf pracuje w tej kancelarii, bo to ma znaczenie, a skoro nie pracuje na swoim sprzęcie tylko na kancelaryjnym, to chyba o czymś to świadczy? (nie wiem, pytam, sam jestem ciekaw)
i nie mowie tu o porannych wypadach na rybki czy na grzybki. chocby i prezydenckim Lincolnem
Oczywiście.. tego typu sytuacje także pomijam.
najpowszechniejszym powodem jest zwykla chec nie psucia autentycznosci chwili. nie mniej prozaicznym - niemoznosc wygodnego robienia zdjec DSLR-em "znad glowy" albo z perspektywy zaby. de facto, ten ostatni trik jest czesty u niektorych reporterow
Z tą autentycznością chwili... od biedy można zrozumieć, choć osobiście mam opory, natomiast co do "żabiej perspektywy"... że niby kancelaryjny dokumentalista (no diabli wiedzą jak go nazwać, bo reporter to jednak zbyt szerokie pojęcie) ma szukać takich ujęć i jeszcze specjalnie do tego musi mieć drugi aparat??? Albo lepiej dwa 8-)
2x5D i 1x1D?
No właśnie... jaka różnica w typowych zastosowaniach "kancelaryjno-dokumentalnych" składnia do wydania 15kpln więcej na tą jedną sztukę 1D (o ile zakładamy, że w ogóle potrzebne są aż trzy aparaty)? Co tak ważnego w tym konkretnym zastosowaniu ma ten 1D, czego 5D nie ma?
np. fps?
Toż to ja mam bez mała tyle kasy w sprzęcie fotograficznym. A jestem tylko amatorem i to w dodatku fotografującym JEDYNIE dla własnej przyjemności. Gdzie mi tam do kancelarii Prezydenta.
A po co właściwie rządowi fotoreporterzy?
Pisalem juz na innej grupie.
Moj kolega byl takim fotografem tyle ze kancelarii premiera jak byl
Marcinkiewicz i jeszcze troche J.Kaczynski. Tyle ze tam bylo skromniej bo
dostal 1D (to ten pierwszy) 24-70L i 70-200L.
On jako zatrudniony fotograf przez kancelarie moze byc i robic zdjecia
ktorych nie zrobia inne sepy reporterskie - jak rozmawia przez tel. w swoim
gabinecie, i tego typu sytuacje, zrobione przez fotografa, ktory moze byc w miejscach i chwilach niedostepnych dla innych. I zrobione dobrej jakosci sprzetem.
I co jest duzym plusem takie zdjecia sa wystawiane jak w innym agencjach foto tyle ze sa udostepniane za darmo, bo to jakby panstwowe. Wiekszosc zdjec robionych przez obcych fotografow pokazuje czysty dokument lub sytuacje ktore maja osmieszyc osobe. Dlatego robi sie to tez w druga strone jako poprawe wizerunku.
Dlaczego nasz Prezydent nie moze miec zdjec z dobrym wizerunkiem.
A RMF, widze ze zanurza sie w tym samym szambie w ktorym juz plywaja miedzy innymi Fakt czy Wyborcza.
No dobra, ktory z was juz do niego pisal, aby zapisal sie ma CB? ;-)
(..)
No, w końcu ktoś z sensem napisał. Śmiechy śmiechami (sam dołożyłem cegiełkę :-P) ale tak serio: taki sprzęt to IMHO dokładnie to, czego bym się spodziewał po serwisie foto kancelarii prezydenta sporego kraju w Europie Środkowej. No, z dokładnością do dyskusji 1DsmkII vs. 1Dmk2N itp. :)
Ja natomiast spodziewałbym się bardzo dobrych fotografii...
Ja natomiast spodziewałbym się bardzo dobrych fotografii...
To swoją drogą :) Ale chyba nie o tym jest ten wątek?
Typowo polskie te wypowiedzi tutaj, widac dlaczego ludzie tacy jak lepper dochodza u nas do wladzy. Kupno takiego sprzetu to jak najbardziej sluszne posuniecie, przeciez w malej gminie podwarszawskiej widzialem delegacje gminna dokumentujaca wydarzenia na terenie gminy Nikonem D70s. To moze w kancelarii prezydenta mieliby to robic ixusem? Albo mieliby zatrudniac zewnetrzne firmy, ktore robilyby na jednym zdjeciu kokosy? Co niektorzy wypowiadajacy sie tutaj powinni sie popukac w glowe.
Kolekcjoner
18-01-2007, 22:23
(...) Co niektorzy wypowiadajacy sie tutaj powinni sie popukac w glowe.
Ja to robię cały czas :D. I póki co wychodzi mi na to, że nadal zupełnie nie rozumiem po co oni to kupili :confused:? I nie wystarczyłby im jeden aparat.
Mam wrażenie że tu bardziej ludzi drażni efekt psychologiczny całej sprawy niż sam fakt tego zakupu.
snowboarder
18-01-2007, 22:44
Dlaczego nasz Prezydent nie moze miec zdjec z dobrym wizerunkiem?
To dosc proste. Zeby miec zdjecie "z dobrym wizerunkiem", trzeba
miec dobry wizerunek.
Jesli to mialoby byc zdjecie jego samego, sprawa starcona widziales jego
wizerunek? Jesli zdjecie z zona, to ... [tu nastapila samocenzura ze wzgledu
na panujaca opinie, ze o zonie prezydenta nie wolno sie wypowiadac,
bo sie pojdzie do wiezienia - jesli sie napisze prawde, to za obraze, jesli sie
napisze, ze piekna, to za klamstwo].
Takze wynika, ze prezydent moze miez zdjecie z dobrym wizerunkiem
tylko jesli stanie obok jakiejs ladnej pani. Do tego 1Ds MkII niepotrzebny...
Pisalem juz na innej grupie.
Dlatego robi sie to tez w druga strone jako poprawe wizerunku.
Dlaczego nasz Prezydent nie moze miec zdjec z dobrym wizerunkiem.
Rozumiem, że prezydent słabo wypada w sondażach i chciałby poprawić wizerunek.Coś mi się jednak wydaje, że nie tędy droga :wink:
A RMF, widze ze zanurza sie w tym samym szambie w ktorym juz plywaja miedzy innymi Fakt czy Wyborcza.
Nie rozumiem, o czym piszesz. Co wg Ciebie znaczy szambo? Mam wrażenie, że na niektóre tytułu prasowe czy stacje radiowe reagujesz alergicznie...
W tej konkretnej sprawie być może reporterzy trochę przesadzili (choć do końca nie wiemy, przez kogo i do jakich celów ma być ten sprzęt wykorzystywany).
Natomiast na marginesie trudno zaprzeczyć, iż prezydent, rząd, generalnie opcja będąca u władzy robi wiele, by się mediom i społeczeństwu "podkładać". Miało być tanie państwo - jest wzrost wydatków na administrację, mnożenie ministerstw, stanowisk itd. Miały być obniżki podatków - jest dokładnie odwrotnie, miały być 3 miliony mieszkań itd.
Więc trudno się dziwić, że media - zwłaszcza niezależne od władzy - wykorzystują każdą nadarzającą się okazję, by "im przyłożyć". Dlatego zakup sprzętu foto za 64 tys. PLN przez prezydenta nieźle sprzedaje się medialnie, a zwykły Kowalski jak to słyszy, to go szlag trafia.
Ja bym wielkiej afery nie robil z tego powodu, ze kupili te aparaty. A mowienie, ze jedynka robi sie zdjecia prawie wylacznie w studiach, to nieco naginanie faktow. Jest 1000 lepszych przykladow wysmiewajacych haslo "tanie panstwo".
A taka jedynka moze byc sensownie w kancelarii wykorzystywana. Z reszta - jak bym zostal prezydentem, to tez bym sobie kazal taka kupic 8)
A taka jedynka moze byc sensownie w kancelarii wykorzystywana.
:shock: Będa łatać dziure w budżecie fuchami z chałtur ? :mrgreen: :mrgreen:
foto-lechu
śłuby, chrzciny, komunie.
;]
To dosc proste. Zeby miec zdjecie "z dobrym wizerunkiem", trzeba
miec dobry wizerunek.
Pewnie. Tyle ze zwroc uwage ze Prezydent nie zostal polubiany przez media, a nawet poszlo dalej szuka sie byle jakiej okazji aby jego wizerunek pogorszyc jeszcze bardziej.
Podobaly mi sie zdjecia z kampanii te z jego strony - jak siedzial przy biurku, itp. I wolalbym zeby w np. w zagranicznej prasie tego typu zdjecia byly drukowane, a nie jakies kartofle, bo nie tylko On na tym traci ale i my Polacy. Skoro jest i bedzie Prezydentem, i nie ma "dobrego wizerunku" to co to jest za narod, ktory zamiast poprawic ten wizerunek pragnie go jeszcze pogorszyc.
bo sam się o to prosi i to wielokrotnie - to się pogarsza, ... czemu się dziwić że media nie lubią gbura i kogoś kto do mediów nijak się nie nadaje ... nie da się ukryć że Leszek to taki gburcio-furcio, przy nim to nawet Wałęsa brylował na salonach, nie wspominam o Kwachu i jego żonie którzy do dzisiaj, na różnych płaszczyznach reprezentują godnie nasz kraj.... jakoś obecną prezydentową nikt się w innych krajach nie interesują a kwachowa - szacuneczek na zachodzie !!! - zobaczymy jak będzie po swojej kadencji wypadać .... a mam 99% pewności że będzie to 1 kadencja .
PS ja osobiście także uważam że to przesada z tym RMF, ale jak widać ogólnie media tego nie łyknęły bo nigdzie indziej o tym nie słyszałem .... może RMF nie zrobiliby awantury jakby kupili sprzęt audio za te 64 tyś PLN bo wiedzą coś na ten temat a o Foto nie mają pojęcia ;)
Pewnie. Tyle ze zwroc uwage ze Prezydent nie zostal polubiany przez media, a nawet poszlo dalej szuka sie byle jakiej okazji aby jego wizerunek pogorszyc jeszcze bardziej.
To, że nie został polubiany przez media, to jeszcze pół biedy. Nie został także dobrze przyjęty przez ogół społeczeństwa. Wystarczy popatrzeć na oceny popularności prezydenta i jego pracy w sondażach opinii spłecznej. Większość ocenia go po prostu źle i to jest "oczywisty fakt", jak mawiają czołowi przedstawiciele IV RP.
:shock: Będa łatać dziure w budżecie fuchami z chałtur ? :mrgreen: :mrgreen:
Haha - BOR-FOTO - ochrona i zdjecia w jednej usludze :D
Ale mowie powaznie - sa dla takiego sprzetu w kancelarii sensowne zastosowania.
bo sam się o to prosi i to wielokrotnie - to się pogarsza, ... czemu się dziwić że media nie lubią gbura i kogoś kto do mediów nijak się nie nadaje ... nie da się ukryć że Leszek to taki gburcio-furcio, przy nim to nawet Wałęsa brylował na salonach, nie wspominam o Kwachu i jego żonie którzy do dzisiaj, na różnych płaszczyznach reprezentują godnie nasz kraj.... jakoś obecną prezydentową nikt się w innych krajach nie interesują a kwachowa - szacuneczek na zachodzie !!! - zobaczymy jak będzie po swojej kadencji wypadać .... a mam 99% pewności że będzie to 1 kadencja.
To niestety smutna prawda, prezydentowi i premierowi brakuje przede wszystkim odrobiny dystansu do siebie, w momentach gdy się zapomną potrafią być sympatyczni, niestety to chwile bardzo rzadkie. Z powodu własnych kompleksów lubią komuś dokopać, a jak dokopali mediom to teraz zbierają tego efekty.
Co do państwa Kwaśniewskich, to uważam, że prezio miał w sobie coś za co ludzie go lubili i mimo, że pochodzenie ma kiepskie to fakt że sympatyczny wydaje się w polityce najważniejszy (to też smutne). Za to Jola to szczyt wyuczonej elegancji, jest tak sztuczna że aż boli, pamietam jak przed komisją sejmową opowiadała o swojej fundacji, w stresie wyszło szydło z worka, połykała końcówki, była opryskiliwa, zupełnie inny człowiek.
I prosze jak z tematu fotograficzno-ekonomicznego szybko doszlismy do rozwazan politycznych. Szkoda :( Ostatnio i tak polityki bylo tu sporo. Jak tak dalej pojdzie to trzeba bedzie stworzyc na to osobny dzial. :/
DoMiNiQuE
19-01-2007, 15:46
Szkoda :( Ostatnio i tak polityki bylo tu sporo. Jak tak dalej pojdzie to trzeba bedzie stworzyc na to osobny dzial. :/
Juz jest taki - Pralnia 8-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.