PDA

Zobacz pełną wersję : [anielica] - kocia galerja



anielica
22-01-2005, 11:02
Moje fotki z moją kotką:

http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_anielica

proszę wytykać błędy i uchybienia :)

Vitez
22-01-2005, 16:14
proszę wytykać błędy i uchybienia :)

Wolisz brutalnie, szczerze i szczegolowo czy ogolnie i pobieznie? :roll:

anielica
22-01-2005, 20:00
Po to właśnie zamieściłam tutaj swój post żeby usłyszeć Wasze opinie, gdybym nie chciała to fotki schowałabym do szuflady i pokazywała swoim znajomym, chcę robić lepsze zdjęcia i wszystko. Natomiast jeśli brutalne wskazówki i porady mają być podsycone chamskimi wstawkami bez merytorycznego przesłania - to raczej dziękuję.

Arkan
23-01-2005, 01:47
chcę robić lepsze zdjęcia i wszystko.
to spróbuj np tego http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39789530. Dodatkowo jak chcesz robić zdjecia w świetle zastanym przy dłuższych czasach to musisz mieć statyw, bo wiekszość twoich fot jest poruszona.

Arkan

Vitez
23-01-2005, 15:29
Dodatkowo jak chcesz robić zdjecia w świetle zastanym przy dłuższych czasach to musisz mieć statyw, bo wiekszość twoich fot jest poruszona.


Statyw? Na koty? :lol: . Powodzenia 8) , no chyba ze na spiace :)

Vitez
23-01-2005, 15:47
chcę robić lepsze zdjęcia i wszystko.

No to na poczatek :

1. Daruj sobie nadmiarowa obrobke komputerowa zdjec. Wszelkie rozmycia czy czanorbiale - nie dodaja zdjeciom urok czy artyzmu gdy podstawy sa skopane ;) .
Poza tym kotom raczej sie nie robi zdjec cz-b - caly ich urok polega na kolorystyce - futra i oczu. Tylko specyficznym, juz obfotografowanym kocim jednostkom mozna sie czasem pokusic o pare klatek cz-b negatywu zeby np jakas specyficzna poze uchwycic - ale to po kilku latach praktyki w portretowaniu ;) .
(pije tu do zdjec: drzemka wieczorna, w ulubionym kartoniku, halo to ja, embrion, mala tygryska)
Rowniez sie ich nie rozmywa - koty maja futro! Rozmyte futro przestaje wygladac jak kot :? - tym sie wlasnie rozni kot od ludzkiej skory, ktora z powodu roznych krostek, przebarwien itp czesto sie wygladza, ale tego nie robi sie kotom bo nie potrzeba.
(tu pije do zdjec: drzemka wieczorna i lapki do gory)

2. Oczy - powinny byc ostre. Jesli zdjecie wyszlo nieostr - to do wyrzucenia a nie dalszego rozmywania.
(tu wiadomo - "oczy")

3. Kadr - powinien byc w miare uporzadkowany, rownomierny, ewentualnie z zasadami kompozycji (w ksiazkach z podstawami fotografii znajdziesz je, np w National Geographic - Szkola fotografowania - ksiazke nie kurs multimedialny!)
(tu - drzemka poobiednia, zadumka)

4. Kot sklada sie z : lapek , tulowia, glowki, ogona. Glowka sklada sie z : wasow, uszu, oczu.
Te elementy powinny byc zawarte na zdjeciu. Jesli fotografujemy sam portrecik to NIE UCINAC uszu! , wasy ostatecznie mozna. Jesli calosc kota - NIE UCINAC lapek, ogona, uszu :? .
Owszem - ucinac mozna, ale z premedytacja, gdy cos wazniejszego ujmujemy na zdjeciu np spojrzenie, same oczy, sam fragment wzoru ubarienia na brzuszku itp.
Jesli przypadkiem kawalek lapki czy ogona czy uszu uciety - to rzuca sie w oczy - usunac zdjecie i do repety :roll: .

5. Zdjecie "Halo to ja" przepalone. O doborze ekspozycji rowniez z ksiazki sie nauczysz. W tym przypadku swiatlomierz zaszwankowal ale pewnie z oryginalu daloby sie wyciagnac cos lepszego niz przepalona czarnobiel.

6. "Z chomiczkiem" - nawet tytul niewiele pomaga... zproboj z bliska, blizej... ujac tylko fragment kota - sama mine jak sie gapi na chomika... z boku albo nawet z drugiej strony klatki przez kraty (tu autofocus moze zaszwankowac - mozna manualnie sprobowac - powinnas zdazyc bo kot zazwyczaj dlugo sie gapi ;) ).

Tyle na razie... moge jeszcze dokladniej - zdjecie po zdjeciu wymienic wady ktore mi sie nie podoabaja :)
Mam nadzieje ze bylem pomocny.

Arkan
23-01-2005, 17:46
Statyw? Na koty?
:shock: - a gdzie Ty to wyczytałeś w mojej wypowiedzi. Dla ułatwienia, żebys się znów nie pogubił, dodam że anielica napisała "chcę robić lepsze zdjęcia i wszystko", a nie "chcę robić lepsze zdjęcia kotów i wszystko".

Arkan

alahari
23-01-2005, 18:17
Poza tym kotom raczej sie nie robi zdjec cz-b - caly ich urok polega na kolorystyce - futra i oczu. Tylko specyficznym, juz obfotografowanym kocim jednostkom mozna sie czasem pokusic o pare klatek cz-b negatywu zeby np jakas specyficzna poze uchwycic - ale to po kilku latach praktyki w portretowaniu ;) .
Nie przesadzaj ;) Monochromy tez ładnie potrafią oddac urodę kota - kot to nie tylko kolory, ale również plamy, faktury, kształty. Oto przyklad: http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=145966
Poza tym przerobienie zdjecia na BW pomaga gdy nie ma sie najlepszego tła do zdjęc - np. jakies domowe pstrokacizny 8)


Rowniez sie ich nie rozmywa - koty maja futro! Rozmyte futro przestaje wygladac jak kot :?
I kto to mówi :twisted: Nareszcie zmądrzałeś :twisted:


2. Oczy - powinny byc ostre. Jesli zdjecie wyszlo nieostr - to do wyrzucenia a nie dalszego rozmywania
O tak :!:


3. Kadr - powinien byc w miare uporzadkowany, rownomierny, ewentualnie z zasadami kompozycji
Zgoda 8)


4. Kot sklada sie z : lapek , tulowia, glowki, ogona. Glowka sklada sie z : wasow, uszu, oczu.
Te elementy powinny byc zawarte na zdjeciu. Jesli fotografujemy sam portrecik to NIE UCINAC uszu! , wasy ostatecznie mozna. Jesli calosc kota - NIE UCINAC lapek, ogona, uszu :? [...]
Bardzo zgoda ;)



6. "Z chomiczkiem" - nawet tytul niewiele pomaga... zproboj z bliska, blizej... ujac tylko fragment kota - sama mine jak sie gapi na chomika... z boku albo nawet z drugiej strony klatki przez kraty (tu autofocus moze zaszwankowac - mozna manualnie sprobowac - powinnas zdazyc bo kot zazwyczaj dlugo sie gapi ;) ).
A mnie sie wydaje , ze takie ujecie było zaplanowane - z takim rozmytym kotkiem ;) Mnie sie podoba, jest fajne..A jeszcze lepiej by było, gdyby klatka stała dokladnie na płytce ;)

A poza tym zdjecia b. sympatyczne - ćwicz dalej :!: Z cyfrowka droga ku doskonałości jest prostsza ;)

I jeszcze jedno - owszem, przy kotach statyw jest mało poręczny, ale zdjecia z ręki to tez nie zawsze dobre wyjście - zwłaszcza bez flesza (który nie daje ładnych efektow na zdjeciach niestety), gdy nie jest zbyt jasno i aparat dobiera długi czas naświetlania, np. 1/10 sekundy... Ja uzywam wielu różnych podpórek - albo podłogi, albo stołu, stolika, krzesełka, stosu ksiazek... Nawet gdy kot nie śpi - to pomaga, gdy chce się zrobić nieporuszone zdjecie :D

Vitez
23-01-2005, 18:25
Rowniez sie ich nie rozmywa - koty maja futro! Rozmyte futro przestaje wygladac jak kot :?
I kto to mówi :twisted: Nareszcie zmądrzałeś :twisted:

U mnie to byl przypadek, ktory mi sie spodobal a nie celowe wygladzanie :P



6. "Z chomiczkiem" .
A mnie sie wydaje , ze takie ujecie było zaplanowane - z takim rozmytym kotkiem ;)
Wiem ze zaplanowane ale napisalem ze tytul nawet nie pomaga... ani na tym zdjeciu kota, ani chomika. Fajniejszy bylby tytul "klatka" - klatke dobrze widac, rozmytego kota tez widac... reszte podpowiada wyobraznia: co bylo w klatce i co ten kot tam robil 8) .

alahari
23-01-2005, 18:46
Rowniez sie ich nie rozmywa - koty maja futro! Rozmyte futro przestaje wygladac jak kot :?
I kto to mówi :twisted: Nareszcie zmądrzałeś :twisted:

U mnie to byl przypadek, ktory mi sie spodobal a nie celowe wygladzanie :P
Gadaj zdrów 8) Jesli podobał Ci się efekt, który z kota robi nie-kota, to dlaczego teraz krytukujesz Anielice? 8)

Vitez
23-01-2005, 19:03
Gadaj zdrów 8) Jesli podobał Ci się efekt, który z kota robi nie-kota, to dlaczego teraz krytukujesz Anielice? 8)

Jedno sie podoba, drugie nie. Jedno lepiej wyglada, drugie gorzej. Tak niestety jest ten swiat zbudowany - nie wszystko, nawet tej samej "kategorii" musi sie nam podobac :P

alahari
23-01-2005, 19:11
Ale krytykujesz ogólnie- nie rozmywac i juz, a nie wybiórczo :twisted:

anielica
23-01-2005, 19:35
Kurcze, bardzo dziękuję za porady i komentarze.
Myślałam że potraktujecie mnie niepoważnie, bo zdaję sobie sprawę że fotki nie są górnych lotów, ale skoro zdaję sobie przynajmniej z tego sprawę, to chyba nie jest tak źle (ze mną).
Oczywiście czytałam kilka podręczników mam szkołę NG na 4 cd-romach, ale pewne tematy są tam traktowane pobieżnie.

Vitez, dzięki za szczegółowe wytknięcie błędów, myślę że dzięki temu wiele innych fotek uda mi się zrobić lepiej, jeśli pozwolisz to za jakiś czas poproszę o komentarz czy Twoim zdaniem poczyniłam jakieś postępy :-)

Alhari , również dzięki za poświęcenie chwilki czasu na komentarz, fotka z rozmytym kotkiem i klatką była zaplanowana, nawet chciałam uzyskać większe rozmycie , ale kot już nie podlatywał z drugiego końca pomieszczenia, chyba mu się znudziło.
Krzywe ustawienie klatki względem kafli podłogowych , też denerwowało mnie później, ale z racji tego że chciałam pokazać koci ruch umieścilam tą fotkę.

Faktycznie wszelkie niedoskonałości a przynajmniej te o których wiedziałam starałam się troszeczkę zatuszować jakimiś filtrami, ale na dłuższą metę wiem że się nie da. Aparacik mam od kilku miesięcy więc nawet nie opanowałam pełnego trybu manualnego, choć to nie jest usprawiedliwieniem potknięć i błędów.
Jeszcze raz dzięki za PRZYDATNE wskazówki :-)

Vitez
24-01-2005, 09:10
mam szkołę NG na 4 cd-romach, ale pewne tematy są tam traktowane pobieżnie.

No przeciez napisalem - wez ksiazkowa wersje. Jest wg mnie przystepniejsza i obszerniejsza. Wersja na CD jest przydatna by pocwiczyc na kilku fajnych cwiczeniach niektore podstawy teorii z ksiazki :)

anielica
24-01-2005, 19:04
W Empiku widziałam książkowe wydanie szkoły fotografii NG, jako jedna grubsza książka, i wydania tematyczne - cieńsze.
Mówisz o tej "głównej" czy może o którejś z wydań tematycznych?
A może jest jakaś publikacja książkowa na temat fotografii i tricków podczas fotografowania kotów?

A propos to niedawno chyba 2 tyg. temu nasza dwójka ok 10 rano emitowała świetny program na temat kotów, było też jak jedna pani , chyba z agencji reklamowej robiła kotkom zdjęcia no i oczywiście były pokazane treningi i sztuczki żeby te kotki sfotografować tak jak chce tego fotograf, bardzo ciekawe. Najbardziej podobał mi się trick z posmarowaniem czymś słodkim przedmiotu który kotek miał lizać. Najlepsze są najprostsze tricki !

alahari
24-01-2005, 21:05
Ja mam już chyba niemałe doświadczenie w foceniu kotów - zwłaszcza swoich, domowych 8) Tak czesto robie im zdjecia, ze zdążyly przyzwyczaić sie do aparatu i nie reagować ;) Czasem, gdy pogoda dopisuje i słoneczko wpada przez okno balkonowe, urzadzam sesje zdjeciowa - organizuje tło, rokładam na krzesłach, pufach i staram się zaintrygowac czyms koty, np. zabawka. Słoneczko je rozgrzewa i rozleniwia - lubia się przeciagać w jego promieniach i robia fajne minki ;) A jak chce zainteresowac nadmiernie rozleniowionego kocura - skrobie paznokciem, np. w spodnie lub gdzies z tyłu (w zalezności od tego, w jakim kierunku chce uzyskac spojrzenie) i pstrykam :D Aby zdjecie nie było poruszone uzywam podłogi i stosu książek, którymi reguluje wysokość aparatu (aby przypadkiem nie przyciać ucha!).
Kolejnym krokiem może byc zapoznanie się z manualnymi ustawieniami aparatu - stosowanie małej przysłony (2 lub3) oraz oddalenie się od kota jak najdalej i fotografowanie z dużym zoomem (czyli długa ogniskową) daje ładnie rozmyte tło.
Jeśli masz wiecej pytań - jestem do usług :wink:

A oto moja skromna kocia galeryjka: http://members.chello.pl/k.zebrun/Kalendarz2005/
Prawie wszystkie zdjecia robione kompaktowym cyfraczkiem - Canonem G3 :wink:

Vitez
25-01-2005, 09:20
W Empiku widziałam książkowe wydanie szkoły fotografii NG, jako jedna grubsza książka, i wydania tematyczne - cieńsze.
Mówisz o tej "głównej" czy może o którejś z wydań tematycznych?

Wlasnie o tej glownej - bez zadnych dopiskow.



A może jest jakaś publikacja książkowa na temat fotografii i tricków podczas fotografowania kotów?

Nie ma , a z trzech osob (nieskromnie ;) ) ktore uwazam ze calkiem niezle fotografuja koty dwie juz sie w tym watku wypowiedzialy... trzecia osoba jest Nikonowcem :roll: .

Hmmm... a moze dogadamy sie z National Geographic i napiszemy ksiazke "National Geographic - szkola fotografowania. Koty" ;)


oczywiście były pokazane treningi i sztuczki żeby te kotki sfotografować tak jak chce tego fotograf

A to jest wg mnie zle podejscie. Ja wole fotografowac naturalne zachowanie kotow + ich piekno i wyglad.
Nic na sile. Koty z natury sa swietnymi modelami tylko czesto zbyt szybkimi ;) - lepiej fotografowac je tak jak one tego chca a nie zmuszac je do woli fotografa :? .

kavoo
25-01-2005, 09:39
A oto moja skromna kocia galeryjka: http://members.chello.pl/k.zebrun/Kalendarz2005/

http://members.chello.pl/k.zebrun/Kalendarz2005/target41.html
O qrrr...de ale bandyta sycylijski :D

anielica
26-01-2005, 10:25
Alhari - dziękuję za przydatne i cenne rady, mój kiciuś to już na pocieranie paznokciem spodni nie reaguje, a przynajmniej bardzo rzadko, chyba zorientował się w kwestii tego tricka, natomiast też mam zawsze szeleszczący papierek po czekoladce lub cukierku, zawsze gdy szukam kici albo właśnie chcę uzyskać zdumienie kotka przy robieniu zdjęcia wyciągam i szeleszczę za sobą :-)

alahari
01-03-2005, 13:06
Na kocim forum zamieścilam trochę porad odnośnie fotografowania kotów (i nie tylko) - może coś Ci sie z tego przyda ;) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=24122&postdays=0&postorder=asc&sta rt=0

Tomasz Golinski
01-03-2005, 13:38
alahari, może wklej ten post jako nowy wątek w odpowiednim dziale? może się komuś przydać.

alahari
01-03-2005, 19:57
eee, nie sądze - tu sami eksperci przecież ;)

Leon13th
02-03-2005, 18:46
Spoko galeria,fajny jest nieśmiały koteczek i drzemka wieczorna

anielica
24-05-2005, 21:08
Dziękuję za dotychczasowe uwagi, naprawdę bardzo mi sie przydały. Zapraszam do obejrzenia w wolnej chwili moich nowych zdjęć mojego kiciucha :) Uwagi na temat błędów i uchybień mile widziane :)

http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_anielica