PDA

Zobacz pełną wersję : 300D - widzi podwójnie i nie łapie ostrości.. - awaria ??



woyd
13-01-2007, 15:32
Czołem

pisze do Wasz ciężkim sercem, bo dzisiaj coś schrzaniło się w moim 300D, i chciałbym, abyście pomogli mi zorientować się co się dokładnie stało zanim wyśle sprzęt do serwisu (do Niemiec).

Fotografowałem zawody szkolne na hali, i po ok. 2 godzinach pstrykania nagle zobaczyłem podwójny obraz w wizjerze a autofocus zaczął mieć problemy ze złapaniem ostrości. Pomyślałem, że padł mi Tamron (Bogu dzięki jeszcze na gwarancji) i zmieniłem obiektyw na 50-tkę a potem na kita - niestety wszędzie to samo.... Co dziwne - aparat nie zgłasza żadnego błędu (typu Err99) - robi normalne zdjęcia (przy ustawieniu ostrości na "oko", bo potwierdzanie ostrości przy manualnych nastawieniach też nie działa).

Ten podwójny obraz w wizjerze wygląda tak (TO JEST MOJA "REKONSTRUKCJA")


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img151.imageshack.us/img151/511/awariazz7.jpg)

Obraz przesuwa się wraz ze zmianą ogniskowej.
Wyjąłem obie baterie - bez skutku. Co to może być ??? Aparat ma jeszcze ok. 2 miesięcy niemieckiej gwarancji. Dzisiaj przekroczyłem 20 tys. zdjęć (choć początkowo był czas, że nie zachowywałem ciągłości).

Z góry dzięki za pomoc

Bagnet007
13-01-2007, 15:51
A czy lustro jest całe, w jednym kawałku ?
I czy wszystko ok z lusterkiem AF'a ? Główne można spokojnie podnieść palcem.

EDIT: Tak sobie teoretyzuję, że lusterko autofocus'a mogło się przyblokować gdzieś w górnej pozycji i odbija dodatkowy obraz na matówce.

woyd
13-01-2007, 15:54
Właśnie też zacząłem się nad tym zastanawiać... Wygląda tak:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img443.imageshack.us/img443/4620/lustrokz0.jpg)

Jest warstwa szkła, pod ną na środku takie wycięcie jak to białe a pod spodem (w środku tego białego) też lustro.

Poza tym daje się swobodnie podnieść do góry, i klapie normalnie przy robieniu zdjęcia.

Ps. Oczywiście jest w jednym kawałku - nie jest pęknięte ani nic z tych rzezczy

Bagnet007
13-01-2007, 15:57
A czy to pod spodem jest w górnej pozycji czy opuszczone tak jak powinno być ?

woyd
13-01-2007, 15:59
Spuszczone

woyd
13-01-2007, 16:00
EDIT: Tak sobie teoretyzuję, że lusterko autofocus'a mogło się przyblokować gdzieś w górnej pozycji i odbija dodatkowy obraz na matówce.

Gdzie ono jest umieszczone i jak to sprawdzić ?? Jest za matówką ??

Bagnet007
13-01-2007, 16:09
Myślałem że mogło się stać coś takiego jak po prawej. Zablokowało się w jakiś sposób i rzutowało dodatkowy przesunięty obraz na matówce. Tylko wtedy AF nie powinien działał w ogóle.

woyd
13-01-2007, 16:11
Bo on nie działa. Lata tu i tam, ale nie ostrzy...

I to chyba jest to.... można to "chałupniczo" naprawić (bez ryzyka), czy lepiej posłać do serwisu ??

Hm.. poruszałem palcem i odskoczyło, i wtedy aparat ostrzy i działa OK, ale.. lusterko AF-a nie podnosi się wtedy i mam obraz w 2/3 zakryty...

ewg
13-01-2007, 17:32
http://www.lotek.nu/misc/EOS_300D_sub-mirror_repair/
http://www.abo.fi/~jskata/300Drepair/

Bagnet007
13-01-2007, 17:32
Nie jestem pewien czy da się to zrobić domowymi sposobami. Mi się to nigdy nie przytrafiło. Może ktoś z BC będzie miał pomysł na rozwiązanie tego problemu. Jak nie to chyba serwis :-|

edit: ktoś mnie uprzedził :)

Richie
13-01-2007, 18:54
woyd : napisz do użytkownika Diodak z CB może on cos poradzi w tej materii.Z tego co się orientuję to naprawiał 300D z przypadłościami z lustrem. Pozdrawiam

divo
19-04-2008, 21:37
Dzisiaj stalo sie to samo z moim 300d :( po prostu w pewnym momencie zauwazylem brak autofocusa i podwojny obraz w wizjerze (na karcie cf fotki wychodza poprawnie). Czy ktos probowal naprawiac aparat wedlug powyzszych linkow? Czy orientujecie sie ile zawolaja w serwisie za taka naprawe? Z gory dzieki za odpowiedzi.

popmart
20-04-2008, 07:38
około 350 PLN w serwisie ...

kolega diodak naprawiał znacznie taniej ;)

divo
20-04-2008, 12:34
Przyjrzalem się, i porównałem ze sprawnym 400D i faktycznie wygląda na to że wyłamał się plastikowy bolec, który podnosi i opuszcza lusterko autofokusa. Poniżej zamieszczam zdjęcie z uszkodzonego 300D.

Myśle ze przy obecnych cench 300D 350zł to za dużo za taka naprawe, tymbardziej, ze nie wymaga to wymiany praktycznie zadnych podzespolow. Na razie wyslalem zapytania do dwoch serwisow foto z okolicy i zobacze ile powiedza. W ostatecznosci zostaje samodzielna próba naprawy :-|

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://igm.pl/wrzuty/300d.jpg)

woyd
21-04-2008, 06:50
divo - na Canon-Board.info jest gość o nicku Diodak, który naprawia domowo tę przypadłość. Cena była dość konkurencyjna w porównaniu z Żytnią. Ja wysłałem do niego swojego 300D, ale ponieważ pod drodze padł jeszcze bezpiecznik aparat i tak ostatecznie wylądował na Żytniej i kosztowało mnie to coś właśnie w okolicach 350zł

gwozdzt
21-04-2008, 09:25
na Canon-Board.info jest gość o nicku Diodak,
http://canon-board.info/member.php?u=2436

ale rzadko się już pojawia...

Ostatni Post: 09-01-2008
Ostatnio Aktywny: 05-03-2008

Chris_11
21-04-2008, 09:39
Jak sam stwierdziłeś, cena samej puszki jest już tak niska, że nie warto bawić się w serwis, dlatego jeśli masz trochę zdolności manualnych i mocne nerwy to polecam naprawę we własnym zakresie.

http://web.abo.fi/~jskata/300Drepair/
http://www.marcellinosantoso.com/fn-materials/repair_300D_broken_sub_mirror.pdf

TommyTheCat
21-04-2008, 17:18
mi sie udalo swego czasu naprawic takowa awarie a zlota raczka to raczej nie jestem
trzeba sie zaopatrzyc w dobry srubokret, cierpliwosc i da rade to zrobic,

nowy koleczek zrobilem z kawalka drutu i przykleilem kropelka, mozna tez zrobic z drutu i np pinezki

no i trzeba sie przygotowac na efekty dotkniecia stykow naladowanego kondensatora od lampy blyskowej :)

Chris_11
21-04-2008, 17:41
o te ok. 300V się nie rozchodzi. ;) Czasami zdrowo dla organizmu przyjąć taką dawkę prądu. ;) ;)

tigerstyle
22-04-2008, 17:48
Mam tą samą przypadłość. Też uznałem, że nie warto naprawiać. W UK zaśpiewali mi tyle, że używka na wystawie nie była wiele droższa. Jednak postanowiłem, że 'zaocznie' [czytaj któryś tam weekend] postaram się to zrobić sam.