Zobacz pełną wersję : Top Ten Digital SLRs in Japan
http://photojpn.org/bbs/viewtopic.php?t=781
Top Ten Digital SLRs in Japan*
1. Canon Kiss Digital X (XTi/400D), 27.3% of market share
2. Nikon D80, 16.3%
3. Nikon D40, 15.5%
4. Nikon D200, 9.1%
5. Sony alpha 100, 6.3%
6. Pentax K10D, 5.3%
7. Nikon D50, 4.8%
8. Canon EOS Kiss Digital N (XT/350D), 3.3%
9. Pentax K100D, 2.9%
10. Canon 30D, 2.5%
----------------------
Nie będe ukrywal, że baaaardzo mi się to podoba :-) i zacieram ręcę na luty ;-)
A co Wy o tym sądzicie?
wynika z tego moim zdaniem ze nikon rzadzi
kanonier
06-01-2007, 20:45
A co tak Ci sie baaaardzo podoba, jesli wolno spytac ??
borkomar
06-01-2007, 20:46
wynika z tego moim zdaniem ze nikon rzadzi
Bo jest tańszy.
A co tak Ci sie baaaardzo podoba, jesli wolno spytac ??
Ano to, że konkurencja tak pieknie depcze po pietach Canonowi i będzie się on musial postarać aby nie zostać w tyle i to powinno niebawem zaowocować fajnymi puszkami w niższych cenach :-)
trabant z 1/4 rynku. klientom gratulujemy upartosci w katowaniu nadgarstkow trzymaniem pseudouchwytow i oczy slepieniem w dziurki od kluczy
D80 z 16%. niezle jak na tak zawyzona cene
Sonolta 6%. pusty smiech na sali. bunczuczne zapowiedzi i g... z nich wynika. a szkoda, bo to jedyna firma, ktora w dalszej perspektywie moze elektronicznie konkurowac z Canonem. taka bryndza w DSLR nie rokuje dobrze
Pentax K10D 5%. cos jakby marketing tej firmy znowu dawal d... na calej linii. miec swietny produkt i marnowac jego sprzedaz. ech...
ogolnie, to ostatnie co o tych wynikach mozna powiedziec, to ze ciesza. tyle fajnie, ze Nikon stoi dobrze. ale i widac, ze Canon moze byle g... wypuscic a i tak sie sprzeda
MacGyver
06-01-2007, 21:04
Nie będe ukrywal, że baaaardzo mi się to podoba :-) i zacieram ręcę na luty ;-)
A co Wy o tym sądzicie?
No mnie się podoba nie mniej niż tobie, zwłaszcza ta odległa pozycja 30D mi się podoba :mrgreen:
Dotychczasowa sprzedaż, promocja ze zwrotem 590 zł i ta ankietka mogą sugerować że Canon chyba jednak przyspieszy nieco premierę następcy tego modelu.
trabant z 1/4 rynku. klientom gratulujemy upartosci w katowaniu nadgarstkow trzymaniem pseudouchwytow i oczy slepieniem w dziurki od kluczy
Poniekąd ta polityka ma jakieś uzasadnienie, jeżeli wbić by 400D w puszkę gabarytów 300D i dołożyć mu większy wizjer to sprzedaż 30D zamiast 2,5% wynosiła by około 1%. Inna sprawa że jest to puszka kierowana w znacznej mierze do klientów przesiadających się z kompaktów, przyzwyczajonych do tego że aparat jest mały i można go wepchnąć wszędzie, z kieszenią włącznie, więc jej powiększenie mogło by spowodować utratę części nabywców na rzecz Olympusa i jego micro-cyfranek.
ta odległa pozycja 30D mi się podoba ... Canon chyba jednak przyspieszy nieco premierę następcy tego modelu.
Też mi się w tej chwili wydaje prawdopodobne zaburzenie macierzy :-) Z tym ze IMHO to zalatwi tylko sprawę D80.
A przecież z D200 te trzeba będzie czymś konkurować i ja ostrzę sobie zęby na następcę piątki bo zbieram sily aby przeskoczyć jeden próg i z serii trzycyfrowej wskoczyć od razu na jednocyfrową :-)
MacGyver
06-01-2007, 21:21
A przecież z D200 te trzeba będzie czymś konkurować i ja ostrzę sobie zęby na następcę piątki bo zbieram sily aby przeskoczyć jeden próg i z serii trzycyfrowej wskoczyć od razu na jednocyfrową :-)
Ja aż tak ambitnych planów nie mam, ograniczę się do serii dwucyfrowej, zwłaszcza że przesiadka na FF wymusiła by na mnie konieczność zmiany praktycznie całej szklarni.
A do konkurowania z D200 wystarczyłoby chyba obniżenie ceny 5D, przynajmniej tymczasowo, tzn tak mi się wydaje.
ale te procenty okreslaja udzial w rynku, a nie zyskownosc. a jesli jedno 5D zarabia dla Canona tyle co np 5x D200 dla Nikona (strzelam, byc moze zupelnie nietrafnie), to te procenty wiele nie mowia.
a swoja droga, to 5D a D200 to zadna konkurencja. to zupelnie inni odbiorcy koncowi, nawet jesli cenowo to wyglada z bardzo grubsza blisko
MacGyver
06-01-2007, 22:01
a swoja droga, to 5D a D200 to zadna konkurencja. to zupelnie inni odbiorcy koncowi, nawet jesli cenowo to wyglada z bardzo grubsza blisko
Tak na dobrą sprawę to nikonowskie D40/D50/D80/D200 ma się nijak do canonowskiego 400D/30D/5D i raczej trudno znaleźć w obu typoszeregach dwa aparaty, które można by nazwać odpowiednikami.
Tak na dobrą sprawę to nikonowskie D40/D50/D80/D200 ma się nijak do canonowskiego 400D/30D/5D i raczej trudno znaleźć w obu typoszeregach dwa aparaty, które można by nazwać odpowiednikami.
Eeee.. tam trudno porownac... proste jak koński ogon :-)
D40 i 400D to dwa karły "entry level"
D50 jest na wylocie...
30D i D80 to klasa "zaawansowany amator" i tu zależy co kto woli: 5fps czy np. bezprzewodowe sterowanie flashami i konfigurowalne autoISO.
5D i D200 to klasa "semi-pro" adekwatna do odmiennej polityki obu firm. Każdy z nich posiada pewne cechy korpusów profesjonalnych takie jak np. uszczelnienia w D200 czy duża matryca w 5D.
MacGyver
06-01-2007, 22:50
Ok, wiem że można je tak poklasyfikować ale D40 (nie że bym się czepiał Nikonów) to nie dość że karzeł to jeszcze kastrat i do 400D mu jednak dość daleko. Ta puszka mogła by być odpowiednikiem 3000/4000D, którego nie ma i pewnie nie będzie (no chyba że Canon weźmie bebechy od 300D, podoodblokowuje funkcje i wciśnie w puszkę od 350D :mrgreen:). D80 i 30D są chyba najbliżej i tu o jakieś porównania można się pokusić ale FF w 5D, moim zdaniem, stawia go na tyle wyżej od D200 że obie te puszki mogą co najwyżej wyznaczać dwa skrajne końce klasy "semi-pro"
Dotychczasowa sprzedaż, promocja ze zwrotem 590 zł i ta ankietka mogą sugerować że Canon chyba jednak przyspieszy nieco premierę następcy tego modelu.
Niestety ale możesz mieć rację. W obecnej sytuacji aż się prosi o update dla 30D ale Canon nie ma zwyczaju dawać upgradu firmware zwiększającego funkcjonalność aparatu a wypuszcza nowe modele. Zresztą lista zmian jest dosyć duża, nie tylko dająca się poprawić softem np. wizjer i AF.
borkomar
06-01-2007, 22:51
Eeee.. tam trudno porownac... proste jak koński ogon :-)
D40 i 400D to dwa karły "entry level"
D50 jest na wylocie...
30D i D80 to klasa "zaawansowany amator" i tu zależy co kto woli: 5fps czy np. bezprzewodowe sterowanie flashami i konfigurowalne autoISO.
5D i D200 to klasa "semi-pro" adekwatna do odmiennej polityki obu firm. Każdy z nich posiada pewne cechy korpusów profesjonalnych takie jak np. uszczelnienia w D200 czy duża matryca w 5D.
Z Twego myślenia wygląda na to, że Nikon nie tylko jest tańszy ale i lepszy:wink:
MacGyver
06-01-2007, 23:06
Niestety ale możesz mieć rację. W obecnej sytuacji aż się prosi o update dla 30D ale Canon nie ma zwyczaju dawać upgradu firmware zwiększającego funkcjonalność aparatu a wypuszcza nowe modele. Zresztą lista zmian jest dosyć duża, nie tylko dająca się poprawić softem np. wizjer i AF.
Tak z perspektywy czasu to ten aparat miał wszelkie dane żeby stać się rynkowym niewypałem. Konia z rzędem temu kto znajdzie ISTOTNE różnice pomiędzy 20D a 30D. W prosty i tani sposób chcieli podtrzymać dobra rynkową passę i to się teraz mści.
A z 400D (choć tu różnice w stosunku do poprzednika są bardziej zauważalne, głównie ze względu na matrycę i wyświetlacz, który akurat w tym segmencie ma znaczenie, bo wyżej to już raczej średnie) też poszło im słabiej niż oczekiwali, vide reklamy w TV czyli rzecz, której Canon dotąd nie robił.
Wygląda zatem na to że długo okupowana pozycja niekwestionowanego lidera na rynku DSLR mocno uśpiła strategów i marketingowców Canona.
Konia z rzędem temu kto znajdzie ISTOTNE różnice pomiędzy 20D a 30D.
ISO w celowniku
spot
duzy telewizor
histogram RGB
dobrze rozwiazany MLU
dla mnie wielkie roznice kiedy sie robi zdjecia. ilosc punktow AF czy fps-ow mnie osobiscie wali, a odpowiednio: niezawyzanie czulosci, wygoda pomiaru swiatla, mozliwosc obejrzenia zdjecia (nie zenujacego znaczka pocztoweg), oceny optymalnosci naswietlenia czy wreszcie nie marnowanie zdjec przez 3s blackout - owszem robia roznice
to sa duze roznice w praktyce. w folderze moze nieefektowane, ale w plenerze mocno zauwazalne
Tak z perspektywy czasu to ten aparat miał wszelkie dane żeby stać się rynkowym niewypałem. Konia z rzędem temu kto znajdzie ISTOTNE różnice pomiędzy 20D a 30D. W prosty i tani sposób chcieli podtrzymać dobra rynkową passę i to się teraz mści.
A z 400D (choć tu różnice w stosunku do poprzednika są bardziej zauważalne, głównie ze względu na matrycę i wyświetlacz, który akurat w tym segmencie ma znaczenie, bo wyżej to już raczej średnie) też poszło im słabiej niż oczekiwali, vide reklamy w TV czyli rzecz, której Canon dotąd nie robił.
Wygląda zatem na to że długo okupowana pozycja niekwestionowanego lidera na rynku DSLR mocno uśpiła strategów i marketingowców Canona.
A ja zostanę z 30D, bo przecież nie będę zmieniać aparatu rok po zakupie. Dla mnie jedyna rzecz która może być powodem zmiany na nową puszkę to AF i AutoISO. Wystarczy popatrzeć na rozdział "autofocus" w testach obiektywów do Canona robionych z 20D na optyczne.pl - "...problem związany z ustawianiem ostrości ciut za obiektem" w co drugim obiektywie.
Wizjera w APS-C i tak się większego nie da zrobić, chyba że kosztem jasności, albo kiedyś układy AF będą tak rewelacyjne że lustro będzie mogło odbijać więcej światła na matówkę, tyle że to daleko przed nami. Wizjer w takim np. D200 jest bardzo fajny, wyświetla sporo informacji, siatkę, jest nawet ciut większy ale za to ciemniejszy i mniej kontrastowy niż w 30D więc ja dziękuję za coś takiego.
kanonier
06-01-2007, 23:32
Ano to, że konkurencja tak pieknie depcze po pietach Canonowi i będzie się on musial postarać aby nie zostać w tyle i to powinno niebawem zaowocować fajnymi puszkami w niższych cenach :-)
Depcze od czasu jak zostali gleboko w tyle.
I sa tam nadal.
A nastepne modele oczywiscie beda, to nie ma nic wspolnego z jakas ankietka.
a czy wie ktoś jak to wygląda w Europie i w USA? Z tego co pamiętam, to aktualnie w sprzedarzy dslr prowadzi Europa z jakimiś 35% rynku, następnie USA chyba nieco powyżej 30% i Japonia z kilkunastoma procentami. Dla mnie bardziej istotny wpływ na politykę Canona ma właśnie sytuacja w tych dwóch największych regionach.
A to że w lutym powinien się pojawić następca 30D to nic dziwnego, dokładnie jak Canonowski kalendarzyk wskazuje. Aż dziwne, że nie przyśpieszyli jesienią sprzedając 400D z 10Mpx matrycą jako konkurencję dla 30D. Mam nadzieję, że to nie przez zimną rachubę, ale że pracują nad czymś ciekawym.
MacGyver
06-01-2007, 23:55
ISO w celowniku
spot, duzy telewizor, histogram RGB,dobrze rozwiazany MLU
dla mnie wielkie roznice kiedy sie robi zdjecia. ilosc punktow AF czy fps-ow mnie osobiscie wali, a odpowiednio: niezawyzanie czulosci, wygoda pomiaru swiatla, mozliwosc obejrzenia zdjecia (nie zenujacego znaczka pocztoweg), oceny optymalnosci naswietlenia czy wreszcie nie marnowanie zdjec przez 3s blackout - owszem robia roznice
to sa duze roznice w praktyce. w folderze moze nieefektowane, ale w plenerze mocno zauwazalne
Właśnie, nieefektowne w folderze. Dodatkowa sprawa to to, że zmiany, nie kwestionując ich bezsprzecznej przydatności, raczej podchodzą pod "face-lifting" niż wypuszczenie nowego modelu. A co do fps-ów to mnie to też wali, zwłaszcza że nawet w trabancie nigdy nie odczułem ułomności tej funkcji ;)
A ja zostanę z 30D, bo przecież nie będę zmieniać aparatu rok po zakupie. Dla mnie jedyna rzecz która może być powodem zmiany na nową puszkę to AF i AutoISO. Wystarczy popatrzeć na rozdział "autofocus" w testach obiektywów do Canona robionych z 20D na optyczne.pl - "...problem związany z ustawianiem ostrości ciut za obiektem" w co drugim obiektywie.
Wizjera w APS-C i tak się większego nie da zrobić, chyba że kosztem jasności, albo kiedyś układy AF będą tak rewelacyjne że lustro będzie mogło odbijać więcej światła na matówkę, tyle że to daleko przed nami. Wizjer w takim np. D200 jest bardzo fajny, wyświetla sporo informacji, siatkę, jest nawet ciut większy ale za to ciemniejszy i mniej kontrastowy niż w 30D więc ja dziękuję za coś takiego.
Nie kwestionuję że to świetny aparat. Byłem zdecydowany go kupić, ale perspektywa pojawienia się nowego modelu w podobnej cenie ostudziła mój zapał. To właściwie jedyna przyczyna, bo specyfikacja + pomacanie utwierdziły mnie w przekonaniu że ta puszka ma wszystko co jest mi potrzebne. A co do wizjera to też uważam że da się z tym żyć. Wiadomo, fajnie jest mieć wizjer jak w analogowych eosach 5 czy 30 ale i do mniejszego można się przyzwyczaić, ważne żeby za ciemny nie był.
Kolekcjoner
07-01-2007, 00:09
No mnie się podoba nie mniej niż tobie, zwłaszcza ta odległa pozycja 30D mi się podoba :mrgreen:
Dotychczasowa sprzedaż, promocja ze zwrotem 590 zł i ta ankietka mogą sugerować że Canon chyba jednak przyspieszy nieco premierę następcy tego modelu.
Pod warunkiem że te dane przekładają się także na inne rynki, bo kiedyś widziałem takie porównanie z poprzednich lat rynku dslr USA - Japonia i jedno do drugiego miało się nijak. Japonia to ok. 12% rynku dla canona więc pierwsza liga to to nie jest.
(...)
a swoja droga, to 5D a D200 to zadna konkurencja. to zupelnie inni odbiorcy koncowi, nawet jesli cenowo to wyglada z bardzo grubsza blisko
Bez dwóch zdań to dwa zupełnie inne światy. Canon nie ma stricte odpowiednika D200, a nikon 5D.
A to że w lutym powinien się pojawić następca 30D to nic dziwnego, dokładnie jak Canonowski kalendarzyk wskazuje. Aż dziwne, że nie przyśpieszyli jesienią sprzedając 400D z 10Mpx matrycą jako konkurencję dla 30D. Mam nadzieję, że to nie przez zimną rachubę, ale że pracują nad czymś ciekawym.
Kalendarzyk wskazuje, że 40D powinno być na jesieni br. no chyba, że mają coś ekstra ale czy pokażą wcześniej? Jedno jest pewne konkurencja się zagęszcza i to jest bardzo pozytywna rzecz.
MacGyver
07-01-2007, 00:20
Aż dziwne, że nie przyśpieszyli jesienią sprzedając 400D z 10Mpx matrycą jako konkurencję dla 30D. Mam nadzieję, że to nie przez zimną rachubę, ale że pracują nad czymś ciekawym.
Kalendarzyk wskazuje, że 40D powinno być na jesieni br. no chyba, że mają coś ekstra ale czy pokażą wcześniej? Jedno jest pewne konkurencja się zagęszcza i to jest bardzo pozytywna rzecz.
Prawdę mówiąc wypuszczenie całkowicie amatorskiej lustrzanki z nową matrycą, kilka miesięcy po premierze zaawansowanej amatorskiej z matrycą niezmienioną wydało mi się dość dziwne i jak na mój gust to niczego dobrego wróżyć nie mogło. Wiadomo że z praktycznego punktu widzenia różnica w ilość megapikseli, pomiędzy 8 a 10 jest mało istotna ale zabieg taki narobił chyba sporo zamieszania w głowach potencjalnych klientów.
Kolekcjoner
07-01-2007, 00:31
Jak sięgnąć dalej na tę stronkę to jest jeszcze artykuł (który zresztą był przy okazji premiery 400D ale w dużo gorszym tłumaczeniu) dający sporo odpowiedzi na przyszłą strategię canona. Np wynika z niego niezbicie że jak ktoś czeka na antiszejka w body canona to nie ma co tracić czasu tylko zwijać manele do innego systemu.
LINK (http://photojpn.org/bbs/viewtopic.php?t=772)
tutaj tez jest ciekawa statystyka, ktora mowi oglednie o ilosci sprzedawanych aparatow i udziale procentowym w rynku globalnym
http://asia.news.yahoo.com/061123/3/2tddq.html
_______FY2006/07(est) ____FY2005/06 ____ %CHANGE
Canon ___ 2,450,000 _______ 1,900,000 _____ 28.9%
Nikon ____ 2,000,000 _______ 1,340,000 _____ 49.3%
Sony ______ 500,000 _________ NA _________ NA
Olympus ___ 250,000 ________ 250,000 _______ 0.0%
Pentax _____ 280,000 ________ 120,000 _____ 133.3%
gdzie wyraznie widac ze canon traci rynek wlasnie na rzecz nikona i nowego gracza jakim jest sony, nic tylko czekac na 40D
Kolekcjoner
07-01-2007, 00:51
No tak tylko jak weżmiemy pod uwagę cały rynek cyfrówek to jest już trochę inaczej:
[ID:nT134987] TOTAL DIGITAL CAMERA SHIPMENTS
____________ FY2006/07(est) _____FY2005/06____%CHANGE
Canon______20,650,000_________16,900,000____22.2%
Sony_______16,000,000_________13,500,000____18.5%
Olympus____9,000,000__________8,400,000_____7.1%
Nikon_______8,500,000__________8,450,000_____0.6%
FujiFilm_____7,000,000__________6,200,000_____12.9 %
Pentax______3,200,000_________2,800,000_____14.3%
A biorąc pod uwagę że ta informacja na początku wątku dotyczy sprzedaży w grudniu 2006 to w ogóle na wyciąganie wniosków chyba zbyt wcześnie.
Niewątpliwie im większy ból głowy u marketingowców canona ze względu na konkurencję tym lepiej dla nas. Tylko pytanie jak daleko Canon ma zamiar odskoczyć w najbliższym czasie. Bo jak znów zbyt daleko to mamy przes....e :(.
rynek cyfrowek to moze byc mylaca klasyfikacja. tutaj wliczaja sie point&shoty, ktore stanowia lwia czesc tego rynku (vide: na czym Sony robi kase tutaj).
a nie wliczaja sie lensy, lampy blyskowe czy chocby durne wezyki spustowe. a tutaj akurat ten najciekawszy obszar, po ktorym mozna by prorokowac przyszlosc rynku.
widac, ze Canon moze byle g... wypuscic a i tak sie sprzeda
Niestety, o Nikonie D40 można powiedzieć to samo. Miałem nadzieję, że to będzie pełna klapa :cry:
MacGyver
07-01-2007, 02:26
No tak tylko jak weżmiemy pod uwagę cały rynek cyfrówek to jest już trochę inaczej
Niemniej osłabienie Canona na pozycji lidera rynku DSLR jest niezaprzeczalne. Jeżeli chcą tą pozycję utrzymać to czas na podjecie działań jest właśnie teraz, kiedy tym liderem wciąż są.
Niewątpliwie im większy ból głowy u marketingowców canona ze względu na konkurencję tym lepiej dla nas. Tylko pytanie jak daleko Canon ma zamiar odskoczyć w najbliższym czasie. Bo jak znów zbyt daleko to mamy przes....e
Działanie polegające na wypuszczeniu na rynek paru hitów i spoczęcie na jakiś czas na laurach wydaje się dalece prawdopodobne.
Działanie polegające na wypuszczeniu na rynek paru hitów i spoczęcie na jakiś czas na laurach wydaje się dalece prawdopodobne.
Komponenty na nowe puszki Canon ma od dawna. Co to był za problem dać lepszy wizjer, AF, AutoISO, jakieś bajery w sofcie i kilka guzików na obudowie do 30D więcej? Żaden. Załóżmy że wtedy konkurencja chwiliwo leży i kwiczy. Tyle że wtedy ta konkurencja jest i tak na tyle silna że też wypuszcza lepsze puszki niż te które są teraz np. lepsze D80 i w niższej cenie. Canon jedyne co wtedy może zrobić to zejść z ceny. W ostatecznym rachunku konkurencji położyć się na łopatki nie da, zysk też nie jest większy a za to zużywa się komponenty które mogą posłużyć do budowy lepszych puszek za rok czy dwa. Całe sztaby marketingowców pracują właśnie nad tym żeby mieć pierwszeństwo przed konkurencją, ale tylko o jeden krok bo więcej się nie opłaca.
Quadrifoglio
17-01-2007, 14:12
Typowy ból głowy giganta. Nikon wypuszczając swoja serię D40-80 i co tam jeszcze podebrał Canonowi klientów. Reakcja może być dwojaka: skok jakościowy za podobną cenę (co oznacza zwykle zastosowanie rozwiązań droższej puszki w niższej serii) lub obniżenie cen. A poza tym i tak wszystko musi się bilansować na plus.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.