Zobacz pełną wersję : Czyżby nowa alfa FF?
Kolekcjoner
06-01-2007, 11:40
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5270
Sony i Kodak wymieniają się patentami. Może być ciekawie. W końcu Kodak ma sporo dokonań w cyfrowej fotografii. Czyżby nowa alfa FF?
ekstra. 5D stanieje :)
choc poki nie zobacze tego Nikona FF to nie uwierze.
Kolekcjoner
06-01-2007, 12:27
ekstra. 5D stanieje :)
choc poki nie zobacze tego Nikona FF to nie uwierze.
Ja myślę że możesz się nie doczekać. Sony będzie szybsze :).
Sony nie strzeli gola do własnej bramki udostępniając Nikonowi matrycę FF. Jednak stawiam na Sony.
watpie. jakikolwiek DSLR Sony adresowany na wyzsza niz amatorska polke poki co nie ma co liczyc na istotny udzial w rynku. moze za kilka lat owszem.
byc moze jakis niszowy produkt budujacy imidż Sony w fotografii. ale nie mainstream konkurencyjny do 5D.
Nikon jak wypusci FF to bedzie fala nabywcow. bo przynajmniej wiadomo co do tego mozna wpiac, i ze firma ma jakas przyszlosc w tej branzy.
na pewno nie wychodzi mi, ze wlasny DSLR FF jest lepszy dla Sony niz wypuszczenie matrycy do Nikona. wlasny DSLR wymaga R&D, a sprzedaz matrycy to "tylko" lojenie kasy. i to niemalej, bo z braku konkurencji... :)
a moze wlasnie Sony bedzie chcialo pokazac ze tez jest co w to wpiac i wypuszcza przy okazji nowe szkla i wprowadzajac FF pokarza ze jednak ta firma ma przyszlosc w tej branzy i ze naprawde inwestuja kase w rozwoj.
yggdrassill
06-01-2007, 13:41
chyba bardziej prawdopodobna jest ta teoria:
http://klubkm.pl/forum/showpost.php?p=208776&postcount=27
chyba bardziej prawdopodobna jest ta teoria:
http://klubkm.pl/forum/showpost.php?p=208776&postcount=27
teoria teorią, ale te ikonki na forum Sonolty to maja wypasione. co podpis to swieci sie z daleka jak psu jaja, a tresc postow bywa tak zrecznie ukryta, ze mozna sie poczuc jak przed prywaciarskim sklepem z naklejkami z czasow PRL. albo w cepelii
ech... chyba przestane sie nabijac z pogrubianych L na tym forum :)
yggdrassill
06-01-2007, 14:16
teoria teorią, ale te ikonki na forum Sonolty to maja wypasione. co podpis to swieci sie z daleka jak psu jaja, a tresc postow bywa tak zrecznie ukryta, ze mozna sie poczuc jak przed prywaciarskim sklepem z naklejkami z czasow PRL. albo w cepelii
ech... chyba przestane sie nabijac z pogrubianych L na tym forum :)
zebys widział co sie dzialo przed zwisem ich forum ;)
stopki mialy wielkosc pol ekranu ;)
nie no... zeby nie robic duzych off-topow i nie nabijac sie z zaprzyjaznionych forum... :) ale pod wzgledem obciachu stopek CB bija z kretesem. chyba nawet takie cyberfoto, gdzie w stopkach znalezc mozna nawet typ i pojemnosc uzywanych akumulatorow :)
ech... kompleksy malego ptaszka :D (bez skojarzen z awatarem)
Sony nie strzeli gola do własnej bramki udostępniając Nikonowi matrycę FF. Jednak stawiam na Sony.
Nie zapominaj ze Nikon dostarcza wiele swoich wlasnych technologii firmie Sony tazke jak z Kodakiem opracuja matryce FF badz pewien ze znajdzie sie tez w Nikonie .
Kolekcjoner
06-01-2007, 17:50
Co do tego czy nikon będzie miał swojego FF-a. Myślę że wątpię. W chwili obecnej polityka firmy (zwłaszcza wypuszczanych szkieł) wskazuje, że chyba nieprędko. Po za tym ktoś im to musi zrobić - czyli sony, a jak sony to sony wsadzi też do swoich puszek. A to ostatnie jest niemal pewne. Dlaczego - bo sony ma wielkie plany i ambicje. W tym roku mają być dwie/trzy puszki i wiele szkieł :).
a moze sony chce wsadzic jakies nowe technologie do GSM ?
moze tez po to mu te udzialy ?
oni jak narazie robia z ericsonem najlepsze aparaty w telefonach
pozdrawiam
oni jak narazie robia z ericsonem najlepsze aparaty w telefonach
szczerze to mi się nie wydaje (taki mały OT), chociaż jak zobaczyłem system AF w K750i to zdębiałem :)
ale na pewno Sony wypuści FF - oni mają na to kasę. a z FF nie korzystają tylko profesjonaliści. są osoby mające po prostu kasę i ochotę na posiadanie czegoś drogiego. im zwykły crop nie starcza :) jest za tani :) a nazwa Sony dla wielu oznacza szczyt jakości. dla mnie też, jeżeli chodzi o telewizor :)
a opracowanie technologii FF w nikonie nie kończy się na opracowaniu nowej matrycy, tu trzeba też pomyśleć o szkłach. Nowe obiektywy DX wskazują, że firma ma FF daleko w planach, choć z drugiej strony działania Sony może plany Nikona przyspieszyć.
Wbaczcie OT ale jak przeczetałem o komórce to nie mogłem się powstrzymać:
http://koti.welho.com/tlaurins/phonescoping/Nokia%20N73.htm
wszystko Nokią N73 :)
Wbaczcie OT ale jak przeczetałem o komórce to nie mogłem się powstrzymać:
http://koti.welho.com/tlaurins/phonescoping/Nokia%20N73.htm
wszystko Nokią N73 :)
hmmm to chyba nie mozliwe zeby nokia miała taką głębie ostrości :roll:
teoria teorią, ale te ikonki na forum Sonolty to maja wypasione. co podpis to swieci sie z daleka jak psu jaja, a tresc postow bywa tak zrecznie ukryta, ze mozna sie poczuc jak przed prywaciarskim sklepem z naklejkami z czasow PRL. albo w cepelii
ech... chyba przestane sie nabijac z pogrubianych L na tym forum
no cóż na KKM jest ponad 300 emotów używania ich nie ma obowiązku, ale wielu się to podoba
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/rolleyes-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/rolleyes.gif) tak
jak permanentny
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/offtopic2-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/offtopic2.gif) za który nikt nie przeprasza :mrgreen:
zebys widział co sie dzialo przed zwisem ich forum
stopki mialy wielkosc pol ekranu
a którym konkretnie?
https://canon-board.info/imgimported/2006/12/naughty-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/naughty.gif) bo nie jeden zawał był udziałem KKM
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/tongue-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/tongue.gif)
Nie zapominaj ze Nikon dostarcza wiele swoich wlasnych technologii firmie Sony tazke jak Kodakiem opracuja matryce FF badz pewien ze znajdzie sie tez w Nikonie .
to SONY dostarcza Nikonowi matryce, a nie odwrotnie
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/rotfl-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/rotf-l.gif)
a co do FF w SONY, to może będzie może nie, póki co nikt tego nie wie :mrgreen: póki co to na KKM jest masa gdybania na ten że temat i nic więcej. :mrgreen:
Alexander
08-01-2007, 12:49
Nie czuję się ekspertem i nie wiem ile w tym prawdy ale w jednej z gazet czytałem artykuł, w którym autor dowodził, że opracowanie Nikona FF zapewniającego wysoką jakość obrazu będzie bardzo trudne ze względu na najmniejszą średnicę mocowania obiektywów i co za tym idzie najmniej telecentryczny przebieg promieni światła jaki dają obiektywy Nkona. A to z kolei w przypadku cyfrowych matryc powoduje abberacje i ogólny spadek jakości im dalej od centrum kadru.
Z drugiej strony był (?) chyba jakiś pełnoklatkowy kodak z mocowaniem Nikona. Ale nigdy nie spotkałem żadnych opini o jakości obrazu jaką oferował.
Nie czuję się ekspertem i nie wiem ile w tym prawdy ale w jednej z gazet czytałem artykuł, w którym autor dowodził, że opracowanie Nikona FF zapewniającego wysoką jakość obrazu będzie bardzo trudne ze względu na najmniejszą średnicę mocowania obiektywów i co za tym idzie najmniej telecentryczny przebieg promieni światła jaki dają obiektywy Nkona. A to z kolei w przypadku cyfrowych matryc powoduje abberacje i ogólny spadek jakości im dalej od centrum kadru.
IMHO to jest tylko problem rozwoju matycy, może kiedyś nastaną takie czasy gdzie owa osławiona telecentryczność, przestanie mieć znaczenie
Z drugiej strony był (?) chyba jakiś pełnoklatkowy kodak z mocowaniem Nikona. Ale nigdy nie spotkałem żadnych opini o jakości obrazu jaką oferował.
marną :mrgreen:
Nie czuję się ekspertem i nie wiem ile w tym prawdy ale w jednej z gazet czytałem artykuł, w którym autor dowodził, że opracowanie Nikona FF zapewniającego wysoką jakość obrazu będzie bardzo trudne ze względu na najmniejszą średnicę mocowania obiektywów i co za tym idzie najmniej telecentryczny przebieg promieni światła jaki dają obiektywy Nkona. A to z kolei w przypadku cyfrowych matryc powoduje abberacje i ogólny spadek jakości im dalej od centrum kadru.
No i to wszystko prawda :) Tyle że w zasadzie to nie opracowanie body jako takiego jest trudne. Wystarczy że Sony wyprodukuje matrycę FF, która będzie miała charakterystykę podobną do filmu :mrgreen: (pod względem reagowania na promienie padające pod różnym kątem). Takie microlenses, ale działające :) Następne targi foto i Nikon wypuszcza FF :-D Tyle że to trudne, choooolernie trudne... i dlatego póki co Canon może się cieszyć monopolem w tym zakresie, bo obostrzenia na działanie matrycy są przy bagnecie EF o wiele mniejsze.
yggdrassill
08-01-2007, 17:20
a którym konkretnie?
https://canon-board.info/imgimported/2006/12/naughty-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/naughty.gif) bo nie jeden zawał był udziałem KKM
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/tongue-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/tongue.gif)
przed bodajze ostatnim ;)
a sony mogloby jakies matrycki zaczac robic pod FF, wtedy byloby i taniej i moze zaczęto by myslec o doskonaleniu matryc w canonie ;)
Kmusztard
08-01-2007, 17:34
przed bodajze ostatnim ;)
a sony mogloby jakies matrycki zaczac robic pod FF, wtedy byloby i taniej i moze zaczęto by myslec o doskonaleniu matryc w canonie ;)
E no co ty przecież canon ma najlepsze matryce ever, nawet gdyby ich nie było w środku budy :lol:
to SONY dostarcza Nikonowi matryce, a nie odwrotnie
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/rotfl-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/rotf-l.gif)
Przeczytaj raz jeszcze mojego posta a na przyszłość polecam naukę czytania tekstu ze zrozumieniem
Przeczytaj raz jeszcze mojego posta a na przyszłość polecam naukę czytania tekstu ze zrozumieniem
w ramach skruchy idę się wychłostać parówkami
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/smiech-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/smiech.gif)
a tak BTW to wytłumacz mi głupkowi jakie to technologie Nikon dostarcza dla SONY ?
https://canon-board.info/imgimported/2006/12/ironiczny-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/ironiczny.gif)
Kolekcjoner
08-01-2007, 20:42
a tak BTW to wytłumacz mi głupkowi jakie to technologie Nikon dostarcza dla SONY ?
https://canon-board.info/imgimported/2006/12/ironiczny-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/ironiczny.gif)
Steppery :). Generalnie myślę że Sony bez Nikona poradzi sobie bez problemu - odwrotnie może być już znacznie trudniej.
Steppery :). Generalnie myślę że Sony bez Nikona poradzi sobie bez problemu - odwrotnie może być już znacznie trudniej.
skoro SONY zassało cały dział SLR i DSLR Minolty, współpracuje z Zeiss, ma własne matryce, to nie mam możliwości by sobie nie poradziło :mrgreen:
Czemu mój post został usunięty? Gdzie naruszyłem regulamin?
<edit>
Przecież nie krytykowałem CMOS'a jak inny kolega z CB...
<edit>
aha, no i przepraszam za OT... ostatnio zapomniałem i to może dlatego...
skoro SONY zassało cały dział SLR i DSLR Minolty, współpracuje z Zeiss, ma własne matryce, to nie mam możliwości by sobie nie poradziło :mrgreen:
no nie do konca. jedna rzecz to miec czym i jak, a druga to sprzedac. a zeby ruszyc na rynek semi-pro, czy nie daj biosie pro, trzeba moc zaoferowac tak dobry sprzet jak i pewnosc dobrej przyszlosci. a tu z Sony jest lekko problem. bo firma w dzialce SLR/DSLR malo znana, a jej ostatnie wpadki z walnietymi matrycami do point&shotow czy z lewymi ogniwami akumulatorow raczej nie poprawiaja zaufania kupujacych.
poki co musza budowac zaufanie klientow. na razie rynek amatorski. cos wiecej to na razie przyszlosc. jestem za tym zeby im sie udalo, ale realnie to nie widze tego w krotkim odcinku czasu
Kolekcjoner
09-01-2007, 03:06
(...)poki co musza budowac zaufanie klientow. na razie rynek amatorski. cos wiecej to na razie przyszlosc. jestem za tym zeby im sie udalo, ale realnie to nie widze tego w krotkim odcinku czasu
Ja myślę że w perspektywie czasu Sony ma szansę stać się bardzo poważnym graczem na rynku pro. Wręcz wydaje mi się, że może wykosić z tamtąd Nikona, może też poważnie namieszać Canonowi (i bardzo dobrze :)). Natomiast myślę (tak samo jak przedmówca), że taka sytuacja może zaistnieć w perspektywie dziesięciu lat albo więcej. Pozycja Nikona wśród zawodowców i miłośników fotografii (nie lubię słowa amator - mimo że to to samo) jest póki co bardzo silna ale nie ma co sobie mydlić oczu. Nikon dwadzieścia lat temu był niekwestionowanym liderem na rynku pro. Popełnili sporo błedów i w tej chwili raczej gonią niż są gonieni.
Powiem szczerze że byłoby bardzo źle gdyby się tak stało. Oby szybko znaleźli sposób na wyjście z tej sytuacji. Żeby nie ziściła się przepowiednia jednego z japońskich analityków rynku dslr, że za kilka lat na tym rynku będą liczyć się wyłącznie wielkie koncerny elektroniczne.
no nie do konca. jedna rzecz to miec czym i jak, a druga to asprzedac. jasne ale SONY ma dość skuteczny marketing, ponoć sprzedaż
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/salpha-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/salpha.gif)100, jest większa niż
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/7d-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/7d.gif) i
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/5d-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/5d.gif)razem wziętych, a to sporo jak na firmę która po mimo zaplecza jakim jest bagnet Minolta A, obecnie znany jako SONY
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/salpha-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/salpha.gif), jednak raczkuje na tynku DSLR.
a zeby ruszyc na rynek semi-pro, czy nie daj biosie pro, trzeba moc zaoferowac tak dobry sprzet jak i pewnosc dobrej przyszlosci. a tu z Sony jest lekko problem. bo firma w dzialce SLR/DSLR malo znana, jej ostatnie wpadki z walnietymi matrycami do point&shotow czy z lewymi ogniwami akumulatorow raczej nie poprawiaja zaufania kupujacych.
dodatkowo SONY ma argument optyki AF firmowanej przez
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/zeiss-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/zeiss.gif), która to marka jest jednak dla wielu synonimem najwyższej jakości optycznej.
poki co musza budowac zaufanie klientow. na razie rynek amatorski. cos wiecej to na razie przyszlosc. jestem za tym zeby im sie udalo, ale realnie to nie widze tego w krotkim odcinku czasu budować zaufanie muszą, zwłaszcza w obliczu wpadek, swoich jak i nie swoich, a odziedziczonych po KM. Jednak wydaje mi się, że SONY sprosta oczekiwanią rynku semipro jak i pro. I chyba nastąpi to wcześniej niż się wszystkim wydaje.
PS. dodam tylko że jako użytkownik Minolty, wcale nie jestem zachwycony tym że system przeszedł w ręce SONY :mrgreen:
Nie czuję się ekspertem i nie wiem ile w tym prawdy ale w jednej z gazet czytałem artykuł, w którym autor dowodził, że opracowanie Nikona FF zapewniającego wysoką jakość obrazu będzie bardzo trudne ze względu na najmniejszą średnicę mocowania obiektywów i co za tym idzie najmniej telecentryczny przebieg promieni światła jaki dają obiektywy Nkona. A to z kolei w przypadku cyfrowych matryc powoduje abberacje i ogólny spadek jakości im dalej od centrum kadru.
Z drugiej strony był (?) chyba jakiś pełnoklatkowy kodak z mocowaniem Nikona. Ale nigdy nie spotkałem żadnych opini o jakości obrazu jaką oferował.
To jest bzdura. Tak czy siak tylne elementy obiektywów mają zwykle średnicę mniejszą niż przekątna matrycy FF, więc o telecentryczności nie może tu być mowy. Tak samo możnaby powiedzieć, że Canon jest bardzo "nietelecentryczny" z uwagi na b. małą odległość flanszy od matrycy, co bardzo zwiększa kąt padania światła na skrajne partie sensora - przez co ma gorszy współczynnik telecentryczności (w przypadku Leci M8 Kodak specjalnie opracował matrycę ze zmiennym dystansowaniem mikrosoczewek, by skompensować niski współczynnik telecentryczności, charakterystyczny dla dalmierzowców). Jednak jakoś specjalnie nie przeszkadzało to Canonowi w skonstruowaniu FF-a, pominąwszy bzdurki typu "efekt rurki"
To jest bzdura.
Mocno powiedziane.
Tak czy siak tylne elementy obiektywów mają zwykle średnicę mniejszą niż przekątna matrycy FF, więc o telecentryczności nie może tu być mowy.
Ale w Canonie mogą być większe niż w Nikonie. Poza tym telecentryczność jest pewnym ideałem, obiektyw może być jemu bliższy lub dalszy. Im większa dziura tym łatwiej zrobić obiektyw bliższy telecentrycznemu.
Tak samo możnaby powiedzieć, że Canon jest bardzo "nietelecentryczny" z uwagi na b. małą odległość flanszy od matrycy, co bardzo zwiększa kąt padania światła na skrajne partie sensora
To, że flansza jest blisko nie znaczy, że tak blisko trzeba umieszczać tylną soczewkę.
jasne ale SONY ma dość skuteczny marketing, ponoć sprzedaż
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/salpha-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/salpha.gif)100, jest większa niż
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/7d-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/7d.gif) i
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/5d-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/5d.gif)razem wziętych, a to sporo jak na firmę która po mimo zaplecza jakim jest bagnet Minolta A, obecnie znany jako SONY
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/salpha-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/salpha.gif), jednak raczkuje na tynku DSLR.
popraw mnie jesli sie myle, ale ani 7D ani 5D nie sa produkowane :) porownywanie sprzedazy nowego modelu z nieboszczykami jest troche nie fair dla tych drugich
Sony funkcjonuje, bo ma marke znana z innych branzy, a sama Alfa jest bardzo fajnym produktem dla docelowego odbiorcy.
dodatkowo SONY ma argument optyki AF firmowanej przez
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/zeiss-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/zeiss.gif), która to marka jest jednak dla wielu synonimem najwyższej jakości optycznej.
tego argumentu bym nie demonizowal. raz, ze te obiektywy poki co sa tylko na papierze. dwa, ze niegorsza optyka Zeissa bedzie tez do Nikona. trzy, ze do Canona mozna (bedzie) wpiac tak te Zeissy do Nikona, jak i te do mocowania Contaksa. i jak sie ma Canona, z poki co rozwalajacymi wszelka konkurencje matrycami, to ta droga, wymagajaca co najwyzej pierscienia za zlotych 150~200, jest najlepsza :)
budować zaufanie muszą, zwłaszcza w obliczu wpadek, swoich jak i nie swoich, a odziedziczonych po KM. Jednak wydaje mi się, że SONY sprosta oczekiwanią rynku semipro jak i pro. I chyba nastąpi to wcześniej niż się wszystkim wydaje.
mam taka nadzieje. sadzac po zapowiedziach, chlopaki wiedza co robia i chca do czegos dojsc. a biuro projektowe Minolty, co by nie mowic, jest w stanie fajne rzeczy zrobic. z elektronika, a przede wszystkim marketingiem Sony moga daleko zajsc
Ale w Canonie mogą być większe niż w Nikonie. Poza tym telecentryczność jest pewnym ideałem, obiektyw może być jemu bliższy lub dalszy. Im większa dziura tym łatwiej zrobić obiektyw bliższy telecentrycznemu.
To, że flansza jest blisko nie znaczy, że tak blisko trzeba umieszczać tylną soczewkę.
No więc właśnie - jak słusznie zauważyłeś, to kwestia zbliżenia się do pewnego ideału. Owszem - większa dziura ułatwia wykonanie obiektywu bardziej telecentrycznego, ale i większa odległość matrycy od flanszy temu zadaniu sprzyja. Jednego i drugiego nie należy w chwili obecnej demonizować - technologia idzie naprzód.
No więc właśnie - jak słusznie zauważyłeś, to kwestia zbliżenia się do pewnego ideału. Owszem - większa dziura ułatwia wykonanie obiektywu bardziej telecentrycznego, ale i większa odległość matrycy od flanszy temu zadaniu sprzyja. Jednego i drugiego nie należy w chwili obecnej demonizować - technologia idzie naprzód.
ale to co piszesz o odleglosci flanszy wcale nie jest wada Canona - przynajmniej jesli dobrze rozumiem. bo jak masz glebiej zasadzone mocowanie to zawsze masz jak "odsunac" obiektyw na taka odleglosc, jaka bedzie lepsza. w druga strone to nie bardzo dziala. a waskiego mocowania nie powiekszysz, chocby skaly sraly.
chyba, ze czegos nie wiem i to tak rozowo nie wyglada
popraw mnie jesli sie myle, ale ani 7D ani 5D nie sa produkowane :) porownywanie sprzedazy nowego modelu z nieboszczykami jest troche nie fair dla tych drugich
Sony funkcjonuje, bo ma marke znana z innych branzy, a sama Alfa jest bardzo fajnym produktem dla docelowego odbiorcy.
cytat wyjaśniający nieco sprawę:
Nie znam wyników w skali światowej, ale w Polsce wyraźnie nad planem czyli kilka punktów ponad 10% udział w rynku: 3 miejsce za Nikonem i Canonem.
Przypomnę: 7D KMP sprzedała ok. 1000 sztuk (w ciągu 15 miesięcy), 5D - ok. 2000 sztuk (w ciągu 7 miesięcy). A100 w ciągu 4 miesięcy mniej więcej 2-krotnie więcej niż 5D.
tego argumentu bym nie demonizowal. raz, ze te obiektywy poki co sa tylko na papierze. dwa, ze niegorsza optyka Zeissa bedzie tez do Nikona. trzy, ze do Canona mozna (bedzie) wpiac tak te Zeissy do Nikona, jak i te do mocowania Contaksa. i jak sie ma Canona, z poki co rozwalajacymi wszelka konkurencje matrycami, to ta droga, wymagajaca co najwyzej pierscienia za zlotych 150~200, jest najlepsza :)
a też bym nie demonizował :mrgreen:
ale te obiektywy nie są tylko na papierze, skoro niektórzy już mieli okazje porównać organoleptycznie Zeiss Planar 85/1,4 z MAF 85/1,4 G :mrgreen:
No i te Zeissy na bagnet SONY A nie będą raczej tymi samymi co Zeiss dla Nikona nawet pomijając że Zeiss ZF jest MF a nie AF
np. Planar T*
85mm F1.4 ZA
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.ecat.sony.co.jp/alpha/lens/images/dgrm_SAL85F14Z.gif)
Planar T* 1.4 /85 ZF
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.itpop.com.cn/dc/market/000/34526088163452700715/ni4.jpg)
to nie są te same konstrukcje. !!
mam taka nadzieje. sadzac po zapowiedziach, chlopaki wiedza co robia i chca do czegos dojsc. a biuro projektowe Minolty, co by nie mowic, jest w stanie fajne rzeczy zrobic. z elektronika, a przede wszystkim marketingiem Sony moga daleko zajsc
też mam taką nadzieję.
ale to co piszesz o odleglosci flanszy wcale nie jest wada Canona - przynajmniej jesli dobrze rozumiem. bo jak masz glebiej zasadzone mocowanie to zawsze masz jak "odsunac" obiektyw na taka odleglosc, jaka bedzie lepsza. w druga strone to nie bardzo dziala. a waskiego mocowania nie powiekszysz, chocby skaly sraly.
chyba, ze czegos nie wiem i to tak rozowo nie wyglada
Akustyk - nie jestem inżynierem mechoptykiem, ale w pewnym niezwykle mądrym artykule zetknąłem się z pojęciem "współczynnik telecentryczności". No więc ów współczynnik liczy się dzieląc "register distance" przez przekątną formatu i ponoć im owa wartość jest mniejsza, tym gorzej. Jak ktoś chce, niech poczyta, jedno zdanie w owym artykule zdaje mi się bardzo słuszne:"In our opinion, the “telecentricity” problem was overstated at the time"
http://www.luminous-landscape.com/essays/Leica-M8-Perspective.shtml
Ogólnie polecam zapoznanie się z tekstami tych chłopaków, piszą bardzo do rzeczy:
http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/Mamiya_ZD_Second.shtml
Akustyk - nie jestem inżynierem mechoptykiem, ale w pewnym niezwykle mądrym artykule zetknąłem się z pojęciem "współczynnik telecentryczności". No więc ów współczynnik liczy się dzieląc "register distance" przez przekątną formatu i ponoć im owa wartość jest mniejsza, tym gorzej.
Nie trzeba być inżynierem aby zrozumieć, że w przypadku bliskiej flanszy nie ma żadnych przeszkód aby obiektyw mimo wszystko oddalić od matrycy gdy tylko będzie taka potrzeba.
Jak ktoś chce, niech poczyta, jedno zdanie w owym artykule zdaje mi się bardzo słuszne:"In our opinion, the “telecentricity” problem was overstated at the time"
Czy ja wiem... Są szkła dobre do filmu beznadziejnie się sprawujące na cyfrze... Jakaś jest tego przyczyna.
Nie trzeba być inżynierem aby zrozumieć, że w przypadku bliskiej flanszy nie ma żadnych przeszkód aby obiektyw mimo wszystko oddalić od matrycy gdy tylko będzie taka potrzeba.
Można, tylko niekoniecznie jest tak w istocie. Jakoś nie zauważyłem, aby soczewki w szkłach C były jakoś specjalnie cofnięte w głąb.
Czy ja wiem... Są szkła dobre do filmu beznadziejnie się sprawujące na cyfrze... Jakaś jest tego przyczyna.
Tylko jakie są dowody na to, że chodzi o telecentryczność?
zbiorczo
zi3000 - dzieki za info. faktycznie, dopiero sobie uswiadomilem, ze Zeissy do Alfy beda mialy AF, a to jednak zmienia postac rzeczy. co do mojego przykladu to ogolnie chodzilo o to, ze do body roznych firm mozna wpiac lens z magicznym Zeiss na obudowie (i nie bedzie to CZ Jena, ktory z CZ Oberkochem wspolnego ma nazwe) i niejako wetchnac do srodka odrobine tej, jak to ktos kiedys powiedzial: "teutonskiej qualität" :)
co do tego gdzie lepiej to juz subiektywna decyzja. oparta o to jakie ogniskowe potrzebne i co z body (AS / matryca FF / ...) potrzebne.
aaa... jesli chodzi o "papierowe" obiektywy - chodzilo mi z grubsza o to, ze Alfe dzisiaj kupic mozesz, a szkla Zeissa poki co tylko w folderze obejrzysz :)
czornyj - poczytam.
z notorycznym demonizowaniem to sie w pelni zgadzam. niestety, z tym ze wsrod potencjalnych odbiorcow FF i szkiel Zeissa taki pixel peeping bedzie nagminny rowniez :) i ze jest to nienormalny substytut rozmiaru penisa takze :)
pytanie moje bylo tylko czy cos wyklucza "oddalenie" ukladu optycznego dla skompensowania plytkiego mocowania. przypuszczam ze nie, ale chcialbym sie upewnic
Kmusztard
09-01-2007, 15:26
zbiorczo
aaa... jesli chodzi o "papierowe" obiektywy - chodzilo mi z grubsza o to, ze Alfe dzisiaj kupic mozesz, a szkla Zeissa poki co tylko w folderze obejrzysz :)
Np tutaj (http://www.allegro.pl/item152551388.html) znalezione na ich forum.
aaa... jesli chodzi o "papierowe" obiektywy - chodzilo mi z grubsza o to, ze Alfe dzisiaj kupic mozesz, a szkla Zeissa poki co tylko w folderze obejrzysz :)
wydaje mi się że już można je kupić, ale się jeszcze upewnię i dam znać.
PS. wszelkie zatracanie się w onanizmie sprzętowym to paranoja, w końcu chodzi o fotografię a nie o jaranie się sprzętem.
To tak by była jasność.
Kolekcjoner
09-01-2007, 15:46
Ale to że Nikon nie ma FF-a wynika nie ze średnicy bagnetu tylko z czysto ekonomicznych przesłanek. Doszli do wniosku że jest to dla nich zbyt droga zabawa i się nie opłaca. Nikon to nie Canon który może sobie pozwolić na ryzyko wypuszczania drogich zabawek nie dających szansy szybkiego odzykania zainwestowanego weń kapitału.
A rozważania o telecentryczności prowadzą do jedynie słusznego wniosku, że takie aparaty jak 5D czy 1Ds MkII są wybrykami natury nie mającymi prawa zrobić choćby poprawnych zdjęć.
Tylko jakie są dowody na to, że chodzi o telecentryczność?
A o co innego może jeszcze chodzić?
z notorycznym demonizowaniem to sie w pelni zgadzam. niestety, z tym ze wsrod potencjalnych odbiorcow FF i szkiel Zeissa taki pixel peeping bedzie nagminny rowniez :) i ze jest to nienormalny substytut rozmiaru penisa takze :)
pytanie moje bylo tylko czy cos wyklucza "oddalenie" ukladu optycznego dla skompensowania plytkiego mocowania. przypuszczam ze nie, ale chcialbym sie upewnic
Troszkę się nie zrozumieliśmy :D Nie chodziło mi w mej wypowiedzi o udowodnienie, że Canon nie jest - albo jest telecentryczny z przyrodzenia, tylko że średnica bagnetu Nikona to po prostu wydumany problem i teoria spiskowa.
Co zaś do oddalania układu optycznego od matrycy, to o ile wiem postępowanie takie ma również niekorzystne konsekwencje, co widać np. porównując jakość szerokokątnej optyki dalmierzowej z lustrzankową. Biorąc pod uwagę fakt, że jednak spora część Canonowej optyki była obliczana jeszcze w czasach filmu - wątpię, by już wtedy ktoś zawracał sobie tym głowę.
A o co innego może jeszcze chodzić?
Np. jakość i rodzaj stosowanych powłok.
że średnica bagnetu Nikona to po prostu wydumany problem i teoria spiskowa.
No bo problem w pewnym sensie jest wydumany, bo to nie bagnet jest problemem (w końcu tyle lat szkła działały doskonale na 35mm) ale matryca! W momencie, kiedy producenci (Sony :-P) nauczą się robić matryce niewrażliwe na duże kąty padania światła w taki sam sposób jak film (np. ktoś w końcu zrobi naprawdę działające microlenses), to jeszcze (hihi) może się okazać że Nikon jest pod tym względem lepszy :mrgreen: choćby z powodu o którym napisałeś. Tyle że na razie się na to nie zanosi... I Canon dzięki większemu bagnetowi ma "tylne wyjście" z tej sytuacji :) I "tylko" na tym polega ta przewaga :)
W momencie, kiedy producenci (Sony :-P) nauczą się robić matryce niewrażliwe na duże kąty padania światła w taki sam sposób jak film (np. ktoś w końcu zrobi naprawdę działające microlenses), to jeszcze (hihi) może się okazać że Nikon jest pod tym względem lepszy :mrgreen:
może, ale raczej nie w tym roku :mrgreen:
I Canon dzięki większemu bagnetowi ma "tylne wyjście" z tej sytuacji :) I "tylko" na tym polega ta przewaga :)
nie dość że tylne to i szersze
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/rotfl-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/rotf-l.gif) a fe ...
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/tongue-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/tongue.gif)
co do mojego przykladu to ogolnie chodzilo o to, ze do body roznych firm mozna wpiac lens z magicznym Zeiss na obudowie (i nie bedzie to CZ Jena, ktory z CZ Oberkochem wspolnego ma nazwe) i niejako wetchnac do srodka odrobine tej, jak to ktos kiedys powiedzial: "teutonskiej qualität" :)
No niestety ta magia coraz bardziej ulatuje. Zeiss już na tyle cienko przędzie, że przesiósł całą produkcję szkieł SLR do Chin. "teutonska qualität" jest już tylko teoretyczna.
Jednocześnie aby produkować pod AF tanie i lekkie obiektywy do lekkich aparatów trzeba zrezygnować z legendarnej super - precyzyjnej mechaniki. Co pozostaje?
Zeiss rozmienia sie już na drobne markując "szkiełka" w telefonach.
A szkoda :(
No niestety ta magia coraz bardziej ulatuje. Zeiss już na tyle cienko przędzie, że przesiósł całą produkcję szkieł SLR do Chin. "teutonska qualität" jest już tylko teoretyczna.
redukcja kosztów, cóż począć
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/sad-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/sad.gif)
jednak nie wydaje mi się by w klasie szkieł Profi, Zeiss pozwolił sobie na kiepska kontrole jakości
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/rolleyes-1.gif
źródło (http://klubkm.pl/forum/images/smilies/rolleyes.gif)
Jednocześnie aby produkować pod AF tanie i lekkie obiektywy do lekkich aparatów trzeba zrezygnować z legendarnej super - precyzyjnej mechaniki. Co pozostaje?
ostatecznie to chyba chodzi o jakość finalną szkła, a ta z Planara 85 ZA i Sonnara 135 ZA jest rewelacyjna, więc mam gdzieś toretyzowanie nad mało precyzyjnymi obiektywami AF.
Zeiss rozmienia sie już na drobne markując "szkiełka" w telefonach.
A szkoda może i to śmieszne, ale z czegoś trzeba czerpać zyski, Zeiss zapewne ma więcej dochodu z tych pseudo obiektywików do komurek, niż z profi szkieł.
warewolf
09-01-2007, 18:36
Na fotopolis.pl była ostatnio relacja z wizyty w fabryce Zeissa w Oberkochen, gdzie przedstawiciel firmy przyznał, że dział foto stanowi jedynie część dochodów firmy. Więcej przynosi Zeissowi superdokładna optyka stosowana w przemyśle, czy w medycynie. Za to współpraca z Sony może im wyjść tylko na dobre - zobaczcie co się dzieje z Leicą, która działa tylko na rynku foto, firma cienko przędzie, natomiast dzięki szerokim "zainteresowaniom" Zeiss może normalnie funkcjonować i prowadzić drogie badania.
Kolekcjoner
09-01-2007, 18:53
zobaczcie co się dzieje z Leicą, która działa tylko na rynku foto, firma cienko przędzie,
Z leicą to nie jest sprawa do końca tak prosta. Po pierwsze firma w ramach nawet tylko spółki Leica Camera AG działa w kilku obszarach - nie tylko foto. Po drugie wspólpracuje dość ściśle z Panasonikiem. A czy cienko przędzie ja nie wiem ale może masz jakieś dane, które by to potwierdzały....
Alexander
10-01-2007, 21:22
Ale to że Nikon nie ma FF-a wynika nie ze średnicy bagnetu tylko z czysto ekonomicznych przesłanek. Doszli do wniosku że jest to dla nich zbyt droga zabawa i się nie opłaca. Nikon to nie Canon który może sobie pozwolić na ryzyko wypuszczania drogich zabawek nie dających szansy szybkiego odzykania zainwestowanego weń kapitału.
A rozważania o telecentryczności prowadzą do jedynie słusznego wniosku, że takie aparaty jak 5D czy 1Ds MkII są wybrykami natury nie mającymi prawa zrobić choćby poprawnych zdjęć.
Nie wydaje mi się, żeby to była prawda. Myślę, że jest duża presja rynku na Nikona FF. Ten wątek przewija się przy okazji każdych targów. Myślę, że brak korpusu FF to kolejna słabość systemu Nikona, która na dobre im nie wyjdzie. Najpierw stracili sporą grupę klientów na rzecz Canona przez opóźnienia we wdrażaniu stabilizacji obrazu potem przespali rewolucję cyfrową i znów nastąpił odpływ klientów. Przedłużający się brak korpusu FF będzie kolejnym gwoździem do trumny.
Nie sądzę by Canon dokładał do modeli FF- 5D okazał się sukcesem. DS też chwalą (np Aracimowicz). A jeśli śledzi się inne fora wielu fotografów myśli o przesiadce na Canona właśnie ze względu na istnienie 5D FF.
Sony również zapowiada korpus FF, taki więc będzie chyba ogólny trend.
Kolekcjoner
10-01-2007, 21:33
Nie wydaje mi się, żeby to była prawda.
Ale co nie wydaje Ci się prawdą?
Nie wydaje mi się, żeby to była prawda. Myślę, że jest duża presja rynku na Nikona FF. Ten wątek przewija się przy okazji każdych targów. Myślę, że brak korpusu FF to kolejna słabość systemu Nikona, która na dobre im nie wyjdzie. Najpierw stracili sporą grupę klientów na rzecz Canona przez opóźnienia we wdrażaniu stabilizacji obrazu potem przespali rewolucję cyfrową i znów nastąpił odpływ klientów. Przedłużający się brak korpusu FF będzie kolejnym gwoździem do trumny.
Nie sądzę by Canon dokładał do modeli FF- 5D okazał się sukcesem. DS też chwalą (np Aracimowicz). A jeśli śledzi się inne fora wielu fotografów myśli o przesiadce na Canona właśnie ze względu na istnienie 5D FF.
Sony również zapowiada korpus FF, taki więc będzie chyba ogólny trend.
Tak, już widać pierwsze symptomy nadciągającej katastrofy - Nikon wyprzedził pod względem sprzedaży Canona na rynku Japońskim. Sukces 5D objawia się zaś zapewne tym, że nawet nie ma go w pierwszej dziesiątce.
Sony może sobie zapowiadać choćby korpus wielkoformatowy z matrycą 4x5", tylko pytanie kto im to kupi? Skoro nawet głupia Alfa sprzedaje się cienko?
I jeszcze jedno - skąd pomysł, że Nikon przespał cyfrową rewolucję? Przecież zaczęli robić cyfrówki DSLR znacznie wcześniej niż Canon? Nb. w początkach cyfrowej rewolucji nie opłacało się wyskakiwać za bardzo przed orkiestrę - jak pokazuje choćby przykład Agfy i Kodaka, świeć Panie nad ich duszami...
Sony może sobie zapowiadać choćby korpus wielkoformatowy z matrycą 4x5", tylko pytanie kto im to kupi? Skoro nawet głupia Alfa sprzedaje się cienko?
akurat jest dokładnie odwrotnie, czyli A100 sprzedaje się lepiej niż oczekiwano
akurat jest dokładnie odwrotnie, czyli A100 sprzedaje się lepiej niż oczekiwano
To widać mieli niewielkie oczekiwania. 6% rynku Japońskiego to raczej wynik daleki od dominacji... Wyraźnie też dostaje w d... od Nikona (D80 - 16%, D40 - 15,5%) i Canona (400D - 27%), a Pentax 10D z 5% udziałem ma niewiele gorsze wyniki.
To widać mieli niewielkie oczekiwania. 6% rynku Japońskiego to raczej wynik daleki od dominacji... Wyraźnie też dostaje w d... od Nikona (D80 - 16%, D40 - 15,5%) i Canona (400D - 27%), a Pentax 10D z 5% udziałem ma niewiele gorsze wyniki.
a czy można oczekiwać cudów od premiery? a dominacja na rynku DSLR po premierze była by raczej cudem. Przecież A100 to tak naprawdę konstrukcja wręcz w 100% KonicaMinolta, z napisem SONY, to co SONY zmieniło w stosunku do pierwotnego projektu KM, to Napis, SONY zamiast KonicaMinolta, oraz ustaliło nazwę aparatu na A100. Zmieniono też akumulator z NP400 na akumulator SONY. Czy to dobrze czy źle to już inna kwestia.
A100 to raczej badanie rynku i pokazanie że DSLR SONY istnieją, a nie próba dominacji na rynku lustrzanek cyfrowych. Projektowanie Lustrzanki cyfrowej to około 1.5 roku, SONY nie mogło sobie pozwolić na tak długi okrez zwłoki, bo wtedy większość zagorzałych minolciarzy na 99% zmieniła by system, a to raczej nie było by na rękę SONY.
Tak więc A100 to pomimo obiektywnie skromnego wyniku, jednak sukces.
PS. za zachodnią granicą mawiają: Langsam aber sicher
Tak, już widać pierwsze symptomy nadciągającej katastrofy - Nikon wyprzedził pod względem sprzedaży Canona na rynku Japońskim. Sukces 5D objawia się zaś zapewne tym, że nawet nie ma go w pierwszej dziesiątce.
to tak nie do konca... sukces Nikona to sukces marketingowy a nie technologiczny :)
Nikon zaczyna wygrywac wyniku tego o czym pisałem tu wiele miechów temu... postawili na naprawde agresywny marketing.. i to canon przespał... wystraczy wejść do dowlonego sklepu fotograficznego by widziec wszędzie agresywne reklamy Nikona... doąłczają poradniki do D40 co przy cenie aparatu stanowi grosze ale dla początkującyh jest szczególnie wazne...
nawet cholernego PDFa nie mozna sciągnac ze strony Canona z opisami produktow po polsku a prezentacja D200 naprawde rzuca na kolana... czytasz i masz wrazenie ze zaraz kupisz prom kosmiczy :D
A100 to raczej badanie rynku i pokazanie że DSLR SONY istnieją, a nie próba dominacji na rynku lustrzanek cyfrowych. Projektowanie Lustrzanki cyfrowej to około 1.5 roku, SONY nie mogło sobie pozwolić na tak długi okrez zwłoki, bo wtedy większość zagorzałych minolciarzy na 99% zmieniła by system, a to raczej nie było by na rękę SONY.
Tak więc A100 to pomimo obiektywnie skromnego wyniku, jednak sukces.
PS. za zachodnią granicą mawiają: Langsam aber sicher
chcialbym sie z Toba zgodzic, bo to brzmi rozsadnie, ale jak patrza na ulotki Alfy zawalajace MediaMarkty i Saturny, jak widze A100 wyeksponowane w najlepszym miescu w praktycznie kazdym FotoJoke'u (nawet bardziej niz sprzet Nikona, ktory w FotoJoke'ach smaruje az trzeszczy) to mam duze problemy z poparciem tej opinii o ostroznym wejsciu. marketing Sony mocno usiadl nad Alfa i nie ma ze boli.
to ze aparat zajal 6% rynku to jest widoczny znak, ze wiecej sie nie zmiesci dla nowej marki (w tej dzialce). bo sam produkt jak i marketoidy i smarowacze Sony sa na bardzo dobrym poziomie. tak ze langsam to owszem, ale nie dlatego ze Sony tak chce, tylko raczej ze tak moze
Przy całej sympatii do Minolty, to wątpię by wchłonięcie przez Sony wszyło im na zdrowie. Zasada "Langsam, aber sicher" w przemyśle elektronicznym się nie sprawdza kompletnie - tu wymagana jest innowacyjność.
Sony swego czasu było firmą cholernie innowacyjną, ustanawiało standardy i ogólnie rządziło, ale to se ne vrati - od pewnego czasu serwują wyłącznie odgrzewane kotlety i "langsamują, aber sicherują".
Aby konkurować teraz z Nikonem i Canonem na półce "profi" musieliby dla odmiany nagle stać się cholernie innowacyjni, bo mają w tym temacie kolosalne zaległości. A nie wyobrażam sobie, by mieli szaleńczy pomysł wprowadzania korpusu DSLR z matrycą FF dla amatorów...
Przypomnę co niejaki Krzysztof napisał na forum KKM:
"Nie znam wyników w skali światowej, ale w Polsce wyraźnie nad planem czyli kilka punktów ponad 10% udział w rynku: 3 miejsce za Nikonem i Canonem.
Przypomnę: 7D KMP sprzedała ok. 1000 sztuk (w ciągu 15 miesięcy), 5D - ok. 2000 sztuk (w ciągu 7 miesięcy). A100 w ciągu 4 miesięcy mniej więcej 2-krotnie więcej niż 5D."
W stosunku do sprzedaży KM, to jednak widać spory postęp, a w końcu SONY przejęło dział DSLR KonicaMinolta
Dodam jeszcze że jako użytkownik Minolt i KM, nie byłem zachwycony przejęciem działu SLR i DSLR KM przez SONY, nadal nie jestem, ale jednak widzę bardziej świetlaną przyszłość bagnetu Minolta A w rękach SONY, niż miało to miejsce za czasów KM. Potworek KonicaMinolta to była pomyłka i to nie tylko z nazwy.
A tak w ogóle, to jak to mawiają górale: "Bedzie co ma być" :mrgreen:
PS. SONY Canona i tak nie prześcignie, możecie spać spokojnie.
Kolekcjoner
10-01-2007, 22:39
Sukces 5D objawia się zaś zapewne tym, że nawet nie ma go w pierwszej dziesiątce.
.
Tak na prawdę to 5D 1Ds 1Ds MkII wykosiły częściowo z rynku słabsze firmy produkujące średni format. Wiadomo też że choćby ze względu na cenę nie są to produkty, które będą się sprzedawać w milionach egzemplarzy. Po za tym nie ma wiarygodnych danych o całym rynku dslr na świecie - przynajmniej ja takich nie znam.
chcialbym sie z Toba zgodzic, bo to brzmi rozsadnie, ale jak patrza na ulotki Alfy zawalajace MediaMarkty i Saturny, jak widze A100 wyeksponowane w najlepszym miescu w praktycznie kazdym FotoJoke'u (nawet bardziej niz sprzet Nikona, ktory w FotoJoke'ach smaruje az trzeszczy) to mam duze problemy z poparciem tej opinii o ostroznym wejsciu. marketing Sony mocno usiadl nad Alfa i nie ma ze boli.
to ze aparat zajal 6% rynku to jest widoczny znak, ze wiecej sie nie zmiesci dla nowej marki (w tej dzialce). bo sam produkt jak i marketoidy i smarowacze Sony sa na bardzo dobrym poziomie. tak ze langsam to owszem, ale nie dlatego ze Sony tak chce, tylko raczej ze tak moze
Co do sony to to też nie wiadomo jak to wygląda np. w USA i UE - która nawiasem mówiąc staje sie najistotniejszym z punktu widzenia wielkości sprzedaży rynkiem dla dslr-ów. Dopiero dane z tych rynków by mogły coś pokazać. Po za tym i tak wydaje mi się, że przy jednym - powiedzmy sobie dość przeciętnym body z niezbyt dużym wyborem dość drogich szkieł to Sony nieźle sobie poczyna. Ja bym ich nie lekceważył.
to tak nie do konca... sukces Nikona to sukces marketingowy a nie technologiczny :)
Nikon zaczyna wygrywac wyniku tego o czym pisałem tu wiele miechów temu... postawili na naprawde agresywny marketing.. i to canon przespał... wystraczy wejść do dowlonego sklepu fotograficznego by widziec wszędzie agresywne reklamy Nikona... doąłczają poradniki do D40 co przy cenie aparatu stanowi grosze ale dla początkującyh jest szczególnie wazne...
nawet cholernego PDFa nie mozna sciągnac ze strony Canona z opisami produktow po polsku a prezentacja D200 naprawde rzuca na kolana... czytasz i masz wrazenie ze zaraz kupisz prom kosmiczy :D
Piszesz o sytuacji w Polsce, która globalnie jest bez znaczenia. A ja wspominałem o wynikach sprzedaży w Japonii, która jest bodaj 3-cim co do wielkości rynkiem.
Wcale nie twierdzę, że ten sukces zasadza się na przewadze technologicznej, bo tak absolutnie nie jest. Ale niech mi nikt nie opowiada, że Canon niszczy, dominuje i rządzi, gdyż wprowadził najcudowniejsze 5D - rekina rynku, przed którym narody klękają - bo to po prostu są banialuki.
Kolekcjoner - całkowicie się z tobą zgadzam. Odnosiłem się do błędnych stwierdzeń w wypowiedziach Alexandra i zi3000, z których jeden spodziewał się rychłego bankructwa Nikona wywołanego światową supremacją 5D, drugi pisał o oszałamiającym sukcesie Alfy ;)
Dopiero dane z tych rynków by mogły coś pokazać. Po za tym i tak wydaje mi się, że przy jednym - powiedzmy sobie dość przeciętnym body z niezbyt dużym wyborem dość drogich szkieł to Sony nieźle sobie poczyna. Ja bym ich nie lekceważył.
powiedzmy sobie realnie: Alfa ma wedlug tych danych wyzszy udzial w rynku niz Pentax K10D. korpus raczej lepszy, duzo bardziej "fotograficznej" firmy i z wiekszym wyborem wartosciowych szkiel.
prawda, ze przeciwnikiem Sony jest firma, ktorej marketing jest tak totalnie do ****, ze odstawal na kilka kilometrow nawet od sp. Minolty (ktora tez byla firma slynaca z pogrzebywania swietnych pomyslow nedznym wyczuciem rynku). ale i tak wynik jest co najmniej wart odnotowania. a ze jest to 6% a nie 20% to wynika po prostu z pojemnosci rynku.
a juz tak nawiasem mowiac - patrzac na polski rynek to bym nie uwierzyl ze nowy trabant zdobedzie taka popularnosc. mocno przecietny korpus, brak majacego rece i nogi marketingu (Canon Polska nie grzeszy preznoscia), a sprzedaz i tak idzie... ech... niepojete...
Ale niech mi nikt nie opowiada, że Canon niszczy, dominuje i rządzi, gdyż wprowadził najcudowniejsze 5D - rekina rynku, przed którym narody klękają - bo to po prostu są banialuki.
wiesz... na bezrybiu i rak ryba. a poki co 5D konkurencji nie ma zadnej.
co do jakosci to mozemy sie spierac, ale jak widze jednego po drugim landszafciarza ladujacego z 5D zarowno z tanszych korpusow Canona jak i Nikona, Sonolty czy czego by tam nie bylo... to chyba jednak daje do myslenia.
yggdrassill
10-01-2007, 22:47
te dane o sprzedazy w Japonii sa tylko dla pierwszej dekady grudnia 2006 czy jakos tak, wiec sa malo reprezentatywne jesli chodzi o sprzedaz ogolna w calym roku... podejrzewam, ze niska sprzedaz 5d jest czesciowo zwiazana z oczekiwaniem na następce... wiekszosc potencjalnych kupcow ma juz jakies cyfrowe body i czekaja, tak jak wiele osob na tym forum, albo na spadek cen 5d po wejsciu nowego modelu lub wrecz na zakup nowosci...
a sony podejrzewam, ze bedzie mialo okolo 15% rynku dslr...
yggdrasill - Te dane traktuję wyłącznie jako przesłankę, świadczącą o tym że:
- Wprowadzenie 5D raczej nie stanowi zagrożenia dla płynności finansowej Nikona
- Istnieją przesłanki świadczące o tym, że domniemany sukces Alfy nie jest z rodzaju tych spektakularnych
Piszesz o sytuacji w Polsce, która globalnie jest bez znaczenia. A ja wspominałem o wynikach sprzedaży w Japonii, która jest bodaj 3-cim co do wielkości rynkiem.
własnie qrcze nie :| w niemczech, beneluxie, francji czy na wyspach (mieszkam w takiej okolicy ze wszędzie jest blisko a z oddalonego o 50 km hahn ryanairem mozna obleciec poł europy za mniej jak 30 euro w obie strony stąd ta wiedza) wszedzie widzisz reklamy Nikona, udzielają sie duzo... wejdź do Saturna, MM, Currys'a o sklepach foto nie wspomne, to idąc do lustrzanek najpierw włazisz na nikony. Nikon naprawde duzo powazniej potraktował marketing od Canona co oczywiscie mozna tylko pochwalić :)
BTW kiedy widze jak japońcy sa poobwieszani sprzetem foto na urlopach to chyba nie 3 ale 1 co do wielkosci rynkiem sa :D
yggdrassill
10-01-2007, 23:07
chyba nikt nie watpil w to ze jeden model aparatu moze rozlozyc taka firme jak nikon...
canon z nikonem raczej jeszcze przez jakis czas beda trzymac wiekszosc rynku dslr i rozdawac karty, reszta bedzie probowac wyrwac cos dla siebie z tortu, choc dla klientow lepsza by byla wieksza konkurencja... ;)
sony musi popracowac nad calym systemem, bo jedna puszka, mimo zapowiadanej rewolucji to za malo, szkiel tez nie za duzo, lampy itp Do tego trzeba przekonac ludzi do tego ze warto zainwestowac w sprzet sony a to nie takie latwe...
Gdyby kogoś interesowało:
85 mm F1,4 ZA Carl Zeiss Plannar T* jak i 135 mm F1,8 ZA Carl Zeiss Sonnar T*, można już kupić w Polsce.
obiecałem że sprawdzę, to sprawdziłem :mrgreen:
własnie qrcze nie :| w niemczech, beneluxie, francji czy na wyspach (mieszkam w takiej okolicy ze wszędzie jest blisko a z oddalonego o 50 km hahn ryanairem mozna obleciec poł europy za mniej jak 30 euro w obie strony stąd ta wiedza) wszedzie widzisz reklamy Nikona, udzielają sie duzo... wejdź do Saturna, MM, Currys'a o sklepach foto nie wspomne, to idąc do lustrzanek najpierw włazisz na nikony. Nikon naprawde duzo powazniej potraktował marketing od Canona co oczywiscie mozna tylko pochwalić :)
BTW kiedy widze jak japońcy sa poobwieszani sprzetem foto na urlopach to chyba nie 3 ale 1 co do wielkosci rynkiem sa :D
Aaaa, to zwracam honor. Myślałem, że jest to kwestia bagatelizacji przez Canona naszego rynku, na którym nb. Nikon ostatnimi czasy dość żwawo sobie poczyna, tak że D200 można kupić nieomal w każdym kiosku z gazetami. Nie sądziłem, że to bardziej rozpowszechniona tendencja.
Kolekcjoner
10-01-2007, 23:24
własnie qrcze nie :| w niemczech, beneluxie, francji czy na wyspach (mieszkam w takiej okolicy ze wszędzie jest blisko a z oddalonego o 50 km hahn ryanairem mozna obleciec poł europy za mniej jak 30 euro w obie strony stąd ta wiedza) wszedzie widzisz reklamy Nikona, udzielają sie duzo... wejdź do Saturna, MM, Currys'a o sklepach foto nie wspomne, to idąc do lustrzanek najpierw włazisz na nikony. Nikon naprawde duzo powazniej potraktował marketing od Canona co oczywiscie mozna tylko pochwalić :)
BTW kiedy widze jak japońcy sa poobwieszani sprzetem foto na urlopach to chyba nie 3 ale 1 co do wielkosci rynkiem sa :D
Wiesz tylko to są obserwacje rynku, a rzeczywista sprzedaż wcale nie musi temu odpowiadać.
A co do wielkości rynków: UE ok. 35%, USA ok. 30%, Japonia 12% - dane szacunkowe z połowy 2006 r.
yggdrasill - Te dane traktuję wyłącznie jako przesłankę, świadczącą o tym że:
- Wprowadzenie 5D raczej nie stanowi zagrożenia dla płynności finansowej Nikona
Jest wszakże argument orędowników FF-a w nikonie (nikonierów;):)), że gdyby mieli FF to nikon by mniej klientów stracił i więcej zyskał.
A moje zdanie jest takie, że marketingowcy nikona z księgowymi na czele doszli do jedynie słusznego wniosku, że po co wydawać miliony na inwestycje w FF-a, po co wdawać się w ryzykowny sektor rynku skoro można wykastrować D50 dać większy wyświetlacz i sprzedawać jako D40 z zyskiem wielokroć większym niż wszystkie fulfrejmy razem wzięte :). Proste jasne i logiczne :D.
A moje zdanie jest takie, że marketingowcy nikona z księgowymi na czele doszli do jedynie słusznego wniosku, że po co wydawać miliony na inwestycje w FF-a, po co wdawać się w ryzykowny sektor rynku skoro można wykastrować D50 dać większy wyświetlacz i sprzedawać jako D40 z zyskiem wielokroć większym niż wszystkie fulgfrejmy razem wzięte :). Proste jasne i logiczne :D.
Całkowicie się zgadzam. Teorie spiskowe dot. bagnetów, wrogich ruchów ze strony Sony itd. to wszystko bzdury. Przecież również patrząc na sprzedaż Canona widać, że świetnie sprzedają się plastusie i długo, długo nic. Jakieś tam szumy, fulfrejmy - to ma może znaczenie na forach fotograficznych, ale w realu liczy się cena, dostępność i dobry bajer. Który normalny człowiek pójdzie do sklepu i kupi sobie 5D z 24-105/4???
yggdrassill
10-01-2007, 23:38
A moje zdanie jest takie, że marketingowcy nikona z księgowymi na czele doszli do jedynie słusznego wniosku, że po co wydawać miliony na inwestycje w FF-a, po co wdawać się w ryzykowny sektor rynku skoro można wykastrować D50 dać większy wyświetlacz i sprzedawać jako D40 z zyskiem wielokroć większym niż wszystkie fulgfrejmy razem wzięte :). Proste jasne i logiczne :D.
bo na tym się zarabia teraz ;) canon tak robi od paru lat serwując 300d/350d/400d i chocby z tych danych z japonii wynika, ze takie wysmiewany na wszystkich forach (lacznie z canonboard) 400d sprzedaje sie calkiem calkiem ;)
Który normalny człowiek pójdzie do sklepu i kupi sobie 5D z 24-105/4???
bogaty?:roll: chyba ze posiadanie kasy wyklucza normlaność:mrgreen:
lub pisząc "normlany" miałes na mysli dochody a nie stan umysłu :)
i jesli nie pojawi sie w ciągu 2-3 miechów trójka to ja... :D no chyba ze mnie ktos przekona do D2Xa ;)
Edit:
BTW a to nie był przypadkiem wątek o Sony?:roll:
yggdrassill
10-01-2007, 23:40
Który normalny człowiek pójdzie do sklepu i kupi sobie 5D z 24-105/4???
ja ;)
no moze bez tego 24-105, wole stalki ;)
Kolekcjoner
10-01-2007, 23:41
bo na tym się zarabia teraz ;) canon tak robi od paru lat serwując 300d/350d/400d i chocby z tych danych z japonii wynika, ze takie wysmiewany na wszystkich forach (lacznie z canonboard) 400d sprzedaje sie calkiem calkiem ;)
A bo to całkiem fajna puszka jest. Mojej lubej bardzo się podoba :D. I podobno nie tylko jej ale wielu przedstawicielkom płci pięknej :), a to wcale nie mały rynek :mrgreen: :lol:.
Który normalny człowiek pójdzie do sklepu i kupi sobie 5D z 24-105/4???
Ja :oops:.
yggdrassill
10-01-2007, 23:48
BTW a to nie był przypadkiem wątek o Sony?:roll:
no przeciez rozmawiamy, jesli nie sony to co? ;)
Kolekcjoner
10-01-2007, 23:52
no przeciez rozmawiamy, jesli nie sony to co? ;)
No wiadomo co tutaj :lol:, a co gdzie indziej to właśnie nie jest już takie pewne :mrgreen:.
Normalny - w sensie nie siedzący o 23:00 na forum fotograficzym, , nie znający na pamięć symboli każdego elementu systemu - od gumki na okular, po superteleobiektyw 1200/5.6L, nie śledzący zależności spadku MTF od wzrostu rozdzielczości itd. :D
I nie będący tak strasznie nadziany, że przy zakupie kieruje się wyłącznie tym, czy coś jest aby najdroższe w sklepie. :lol:
Normalny - w sensie nie siedzący o 23:00 na forum fotograficzym, , nie znający na pamięć symboli każdego elementu systemu - od gumki na okular, po superteleobiektyw 1200/5.6L, nie śledzący spadków MTF wraz z rozdzielczością itd. :D
I nie będący tak strasznie nadziany, że przy zakupie kieruje się wyłącznie tym, czy coś jest aby najdroższe w sklepie. :lol:
czornyj, zaakceptuj to - powyzej opisane zachowania sa normalne. fotografowanie kart testowych, ceglanych murow, niebieskiego nieba, mocnych zrodel swiata na totalnie czarnym tle rowniez.
jak mogles w ogole pomyslec ze jest inaczej? co Ty, zdjecia na dworze aparatem robisz, czy inny nawiedzony ardyzda? :rolleyes:
Kolekcjoner
12-01-2007, 15:13
I nie będący tak strasznie nadziany, że przy zakupie kieruje się wyłącznie tym, czy coś jest aby najdroższe w sklepie. :lol:
Wiesz nie chciałbym tak mieć ale chciałbym tak móc :D.
Wiesz nie chciałbym tak mieć ale chciałbym tak móc :D.
Taaa, jest tu pewien konflikt - fajnie by było wejść sobie do sklepu i porządzić - proszę 28/1.4, 50/1.4, 85/1.4, 135/2, 200/2VR... Jak toooo? Nie macie 200/2VR? I wy nazywacie ten kramik sklepem fotograficznym? To może mi jeszcze powiesz bydlaku, że 200-400/4VR też nie macie? :lol:
Tylko z drugiej strony - gdybym miał taką kasę i nie musiał zarabiać na fotografii, to szkoda by mi było kupować te wszystkie biedne szkiełka, żeby gniły w szufladzie...
Taaa, jest tu pewien konflikt - fajnie by było wejść sobie do sklepu i porządzić - proszę 28/1.4, 50/1.4, 85/1.4, 135/2, 200/2VR... Jak toooo? Nie macie 200/2VR? I wy nazywacie ten kramik sklepem fotograficznym? To może mi jeszcze powiesz bydlaku, że też nie macie? :lol:
Tylko z drugiej strony - gdybym miał taką kasę i nie musiał zarabiać na fotografii, to szkoda by mi było kupować te wszystkie biedne szkiełka, żeby gniły w szufladzie...
z tymi pieniędzmi to tylko Hasselblad H2D-39.. po co sie rozdrabiniac... :D
a swoją droga... 200-400/4VR ehhh bajka...:roll:
tylko dlaczego on przypomina panzerfausta :mrgreen:
Alexander
12-01-2007, 17:11
Ale co nie wydaje Ci się prawdą?
To że Nikon nie produkuje korpusu FF wyłącznie ze względów ekonomicznych myślę że główną przyczyną są problemy techniczne.
I jeszcze jedno - skąd pomysł, że Nikon przespał cyfrową rewolucję? Przecież zaczęli robić cyfrówki DSLR znacznie wcześniej niż Canon? Nb. w początkach cyfrowej rewolucji nie opłacało się wyskakiwać za bardzo przed orkiestrę - jak pokazuje choćby przykład Agfy i Kodaka, świeć Panie nad ich duszami...
Stąd, że Canon wypuścił kilka generacji cyfrowych lustrzanek w czasie gdy Nikon wyprodukował jedną. I użtkownicy takiego D100 czekali bodajże 3 lata na następcę. Czytałem wypowiedzi kilku znanych fotografów, którzy z powodu opóźnień porzucili Nikona. Co więcej wielu z nich podkreślało, że Nikon nie dorównuje technoloigicznie Canonowi. W którymś z zeszłorocznych foto-video zawodowy fotoreporter wieloletni użytkownik Nikona wprost przyznaje opisując swojego D2X, że nie dorównuje on jedynkom Canona i powinien ukazać sie przynajmniej rok wcześniej. To samo twierdził Arcimowicz, który też zmienił system z Nikona na Canona. Facet fotografuje góry w ekstremalnych warunkach dlatego szczególnie mnie interesuje. A może znasz jakieś znane nazwiska, które zmieniły ostatnio Canona na Nikona ? :-) Ja nie znam. A tych którzy przeszli na Canona znam kilku.
Optyczną stabilizację obrazu też pierwszy zastosował Nikon. Cóż z tego skoro potem dali się przegonić.
Ja nie wróżę rychłego bankructwa Nikona tylko podsumowuję fakty. Najbardziej interesuje mnie topowy sprzęt profesjonalny bo to on właśnie świadczy o poziomie całego systemu i to jest lokomotywa która dany system ciągnie. Czytałem statystyki dotyczące tego, jakiego sprzętu używają fotoreporterzy w czasie dużych imprez masowych (mistrzoswa, olimpiady, konferencje). W czasach przed cyfrowych dominował Nikon. W czasie ostatnich imprez blisko 80% akredytowanych reporterów używa Canona. To chyba znacząca i drastyczna zmiana, która dokonała się w ciągu kilku ostatnich lat.
Kolekcjoner
12-01-2007, 17:11
z tymi pieniędzmi to tylko Hasselblad H2D-39.. po co sie rozdrabiniac... :D
a swoją droga... 200-400/4VR ehhh bajka...:roll:
tylko dlaczego on przypomina panzerfausta :mrgreen:
Niezła szklarnia - 24 soczewki. Zresztą ten 200/2 VR też nie do pogardzenia.
Hassel mnie jakoś nie jara - zbyt plastikowy :D :mrgreen:.
Edit: Znów się zaczyna :mrgreen:.
Alexander
12-01-2007, 17:20
Dodam tylko że dla Arcimowicza jednym z głównych atutów 1Ds był FF
Kolekcjoner
12-01-2007, 17:31
To że Nikon nie produkuje korpusu FF wyłącznie ze względów ekonomicznych myślę że główną przyczyną są problemy techniczne.
A mógłbyś je przytoczyć?
Paprochwbody
12-01-2007, 17:41
Panie Alexander, mały OT: bez prowokowania bitew proszę...:)
Alexander
12-01-2007, 17:43
A mógłbyś je przytoczyć?
O telecentryczności, najmniejszej średnicy mocowania i rozważaniach ekspertów wcześniej w tym wątku pisałem. Podkreślam ja nie czuję się specjalistą i tylko przytaczałem opinie innych.
Można się z tym zgadzać lub nie ale jakieś powody tego, że Nikon znacząco stracił swój udział w rynku fotografii profesjonalnej są.
Niezła szklarnia - 24 soczewki. Zresztą ten 200/2 VR też nie do pogardzenia.
Hassel mnie jakoś nie jara - zbyt plastikowy :D :mrgreen:.
AF-S 200/2VR to moje marzonko. Ciekawostką w tym obiektywie jest to, że najostrzejszy jest... na f/2. Ładnie też współpracuje z telekonwerterami, dając w efekcie bardzo niegłupi zestaw stabilizowanych superteleobiektywów ;)
Stąd, że Canon wypuścił kilka generacji cyfrowych lustrzanek w czasie gdy Nikon wyprodukował jedną. I użtkownicy takiego D100 czekali bodajże 3 lata na następcę. Czytałem wypowiedzi kilku znanych fotografów, którzy z powodu opóźnień porzucili Nikona. Co więcej wielu z nich podkreślało, że Nikon nie dorównuje technoloigicznie Canonowi. W którymś z zeszłorocznych foto-video zawodowy fotoreporter wieloletni użytkownik Nikona wprost przyznaje opisując swojego D2X, że nie dorównuje on jedynkom Canona i powinien ukazać sie przynajmniej rok wcześniej. To samo twierdził Arcimowicz, który też zmienił system z Nikona na Canona. Facet fotografuje góry w ekstremalnych warunkach dlatego szczególnie mnie interesuje. A może znasz jakieś znane nazwiska, które zmieniły ostatnio Canona na Nikona ? :-) Ja nie znam. A tych którzy przeszli na Canona znam kilku.
Optyczną stabilizację obrazu też pierwszy zastosował Nikon. Cóż z tego skoro potem dali się przegonić.
Ja nie wróżę rychłego bankructwa Nikona tylko podsumowuję fakty. Najbardziej interesuje mnie topowy sprzęt profesjonalny bo to on właśnie świadczy o poziomie całego systemu i to jest lokomotywa która dany system ciągnie. Czytałem statystyki dotyczące tego, jakiego sprzętu używają fotoreporterzy w czasie dużych imprez masowych (mistrzoswa, olimpiady, konferencje). W czasach przed cyfrowych dominował Nikon. W czasie ostatnich imprez blisko 80% akredytowanych reporterów używa Canona. To chyba znacząca i drastyczna zmiana, która dokonała się w ciągu kilku ostatnich lat.
O telecentryczności, najmniejszej średnicy mocowania i rozważaniach ekspertów wcześniej w tym wątku pisałem. Podkreślam ja nie czuję się specjalistą i tylko przytaczałem opinie innych.
Można się z tym zgadzać lub nie ale jakieś powody tego, że Nikon znacząco stracił swój udział w rynku fotografii profesjonalnej są.
Alexander - proponuję czytać mniej banialuków, a więcej opierać się na własnych doświadczeniach i wiedzy. Wartoby również w tym co się pisze opierać się na faktach. Nie chce mi się rozpoczynać kolejnej przygłupawej dyskusji Nikon vs. Canon, tym bardziej że istotnie na chwilę obecną pod wieloma aspektami system Canona jest lepszy i daje większe możliwości.
Twoja jednak wypowiedź świadczy jedynie o tym, że masz o obydwu systemach blade pojęcie - rzucasz jedynie jakimiś nazwiskami i powołujesz się na jakieś tam tajemnicze statystyki i wypowiedzi Bóg wie których ekspertów, a w wielu miejscach wypisujesz kompletne brednie - dlatego z mojej strony EOT.
Alexander
12-01-2007, 22:55
Alexander - proponuję czytać mniej banialuków, a więcej opierać się na własnych doświadczeniach i wiedzy. Wartoby również w tym co się pisze opierać się na faktach. Nie chce mi się rozpoczynać kolejnej przygłupawej dyskusji Nikon vs. Canon, tym bardziej że istotnie na chwilę obecną pod wieloma aspektami system Canona jest lepszy i daje większe możliwości.
Twoja jednak wypowiedź świadczy jedynie o tym, że masz o obydwu systemach blade pojęcie - rzucasz jedynie jakimiś nazwiskami i powołujesz się na jakieś tam tajemnicze statystyki i wypowiedzi Bóg wie których ekspertów, a w wielu miejscach wypisujesz kompletne brednie - dlatego z mojej strony EOT.
Niewątpliwie bardzo "rzeczowa" opinia podbudowana "głęboką" wiedzą.
Niewątpliwie bardzo "rzeczowa" opinia podbudowana "głęboką" wiedzą.
Przyganiał kocioł garnkowi. EOT.
Alexander
12-01-2007, 23:07
Przyganiał kocioł garnkowi. EOT.
W tym przynajmniej doszliśmy do porozumienia :razz:
Pozostańmy przy swoich opiniach bo i tak żaden z nas drugiego do swoich podlądów nie przekona.
Bez urazy, mam nadzieję.
Pozdrawiam
Kolekcjoner
13-01-2007, 06:49
O telecentryczności, najmniejszej średnicy mocowania i rozważaniach ekspertów wcześniej w tym wątku pisałem. Podkreślam ja nie czuję się specjalistą i tylko przytaczałem opinie innych.
Można się z tym zgadzać lub nie ale jakieś powody tego, że Nikon znacząco stracił swój udział w rynku fotografii profesjonalnej są.
Telecentryczność to mit, średnica mocowania jakoś przy analogu wystarczała. Rozważania ekspertów - jakich? To wszystko co znam to czyste spekulacje.
Fakt jest taki, że FF kodaka ze szkłami nikonowskimi działał i dawał całkiem przyzwoite efekty. Zresztą było to już wałkowane nawet w tym wątku i nie ma sensu powtarzać po raz setny tych samych argumentów.
A co do utraty rynku przez nikona to zupełnie inna kwestia raczej mająca korzenie w historii, a nie w teraźniejszosći dlatego tych kwestii bym tu nie poruszał.
Czornyj - co do tego szkła to ja czekam aż canon wypuści ponownie 200/1.8 tylko z IS-em. Pytanie czy cena będzie miała cokolwiek wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, bo np. cena tego 200/2 VR nie jest zbyt zachęcająca. I nie sądzę żeby canon tu miał inną politykę niż nikon.
Czornyj - co do tego szkła to ja czekam aż canon wypuści ponownie 200/1.8 tylko z IS-em. Pytanie czy cena będzie miała cokolwiek wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, bo np. cena tego 200/2 VR nie jest zbyt zachęcająca. I nie sądzę żeby canon tu miał inną politykę niż nikon.
[Sorki za OT] Cena tego szkła to rozbój w biały dzień, ale po dokupieniu stosownych konwerterów za jednym zamachem masz też 280/2.8VR, 340/3.3VR i 400/4VR. Gratis dostaje się poetyczny bokeh. Niestety - cholera - te 15 tys... I szkło jako nowe jest np. w Stanach trudno dostępne, a z drugiej ręki prawie nie do dostatnia...
Alexander
13-01-2007, 15:48
Więc garść konkretów jakie są podstawą opini, które wyraziłem w tym wątku. A to czy telecentryczność ma czy też nie ma znaczenia z punktu widzenia użytkownika czli mojego nie jest istotne, liczy się wyłącznie fakt, że Nikon nie ma oferującego wysoką jakość obrazu korpusu FF:
Foto-Video Digital 2-2006 Maciej Kulczyński (reporter, od 10 lat użytkownik systemu Nikona. Fotografuje dla Super Expresu, Reportera) "Nikon przez długi czas nie mógł pochwalić się aparatem, który byłby w stanie konkurować z flagowymi korpusami Canona (...) Tych, którzy potrzebują większej niż 4MP rozdzielczości Nikon wystawił na ciężką próbę- pozostało im korzystanie z wiekowego już modelu D1X lub myślenie o zmianie systemu" i dalej o D2X "jest świetny, o niebo lepszy od mojego ulubionego D1X. Jego funkcjonalności nic nie można zarzucić. Mimo tego na tle konkurencji (Canony 1D MarkIIn, 1Ds Mark II) D2X wypada średnio. Przelicznik ogniskowej 1,5x, mały zakres czułości, szumy przy wyższym ISO- to wszystko można by zrobić lepiej. Byłby przebojem rynkowym gdyby się ukazał razem z modelem D2H. A tak- pozostał niedosyt."
FVD 8/2006 Kulczyński przesiada się na Canona 1D MarkIIn. "Po wykonaniu serii zdjęć aparatem znajomego fotoreportera wybór lustrzanki był dla mnie oczywisty. Nabyłem 1DMkIIn (...) Już po paru minutach pracy z aparatem byłem mile zasoczony szybkością i trafnością ustawiania ostrości przez korpus Canona. W ciemnym pomieszczeniu aparat natychmiast ostrzył na śpiewających aktorów, nie wydając przy tym mechanicznych dźwięków. (...) po przeglądnięciu zdjęć na komputerze zaskoczyły mnie dużo mniejsze szumy na obrazie w porównaniu z D2X (...) Kilka razy wystawiony byłem na ulewny deszcz i aparat w najmniejszym stopniu nie uległ uszkodzeniu. (...) Doszukując się wad aparatu nie sposób pominąć współpracy z lampą błyskową. Rezultaty nie są tak dobre i przewidywalne jak przy lustrzankach Nikona (...) Po 7 miesiącach pracy z Canonem 1DMkIIn mogę śmiało stwierdzić że korpus spełnił moje oczekiwania z nawiązką."
FVD 10/2005 Marek Arcimowicz "Można smiało powiedzieć, że przez ostatnie kilka lat do cyfrowej rejestracji obrazu podchdziłem z dużą rezerwą. Używając trzech rozbudowanych systemów analogowych - w tym dwóch średnioformatowych (i nikona- przypis Alexandra)- byłem zdecydowanym zwolennikiem tradycyjnej fotografii na niskoczułym diapozytywie. Wszystko uległo jednak zmianie po zakupie lustrzanki cyfrowej Canon 1DsMarkII. (...) Kolejne miłe zaskoczenie to pewność działania. Podczas pierwszej poważnej sesji (reportaż o wspinaczce na jedną z najtrudniejszych himalajskich ścian na ośmotysięczniku) naraziłem sprzęt na ekstremalne skoki temperatur. Wahania dobowe przekraczały 60-70 stopni, a do tego dochodziły wilgoć i kurz. Krótko mówiąc nie było to komfortowe studio a jednak obyło się bez jakiejkolwiek wpadki. Doskonale wykonane zostały uszczelnienia (w przeciwieństwie do większości modeli Nikona, który wykazuje w tym zakresie bezmyślność) (...) Powiem wprost: mnie wyznawcę jedynie "słusznej" technologii (czyli filmu odwracalnego), powaliła jakość obrazu. (...) Śmiem twierdzić, że system sprawdził się na tyle, że jeśli kupię ponownie format 6x7, to głównie przez sentyment. (...) Aparat nie jest pozbawiony wad, ale ma ich stosunkowo mało, i to przy wielkiej liczbie zalet. Po utracie sprzętu (opisana w Magazynie Turystyki Górskiej 8/2005 grabież- przyp. Alexandra) pomimo problemów finansowych kupiłem drugi raz ten sam zestaw. Jakkolwiek bym liczył - było warto. Jest to po prostu system na który czekałem."
Takie min. opinie fotografów miałem na myśli pisząc o tym że fotografia profesjonalna i znane nazwiska to lokomotywa, która ciągnie dany system. Bo od kogo warto się uczyć jeśli nie od "starych" doświadczonych wyjadaczy. Gdybym nie czytał takich opinii i nie rozmawiał z ich autorami (bo w wielu wypadkach miałem taką przyjemność) pewnie wierzył bym w takie bajki jak np. wyrażona na tym forum opinia że Nikon lepiej od Canona sprawdza się w trudnych warunkach terenowych. Dzięki tym ludziom wiem że nie jest to prawda. Pewnie, że chciałbym samodzielnie i od podstaw wypracować sobie poglądy na podstawie własnych doświadczeń ze sprzętem. Ale to tylko mrzonka, nie stać mnie na zakup 2 profesjonalnych systemów i samodzielne badanie ich wad i zalet. Jeśli nie chcę umoczyć kasy (i za jakiś czas samemu zmieniać system) muszę korzystać z doświadczeń innych. Dlatego to że wielu zawodowych fotografów porzuca Nikona na rzecz Canona nie jest dla mnie nic nie znaczącą statystyką tylko świadczy o sile jednego systemu i ułomnościach drugiego. Zmiana systemu to dodatkowe koszty a nikt przy zdrowych zmysłach nie wyrzuca pieniędzy w błoto. Gdyby Canoniarz nigdy lub tylko okazjonalnie używający innego systemu zachwalał swój sprzęt nie byłaby to dla mnie szczególnie znacząca opinia i odnosiłbym się do niej z dużą rezerwą, ale jeśli wieloletni użytkownik jakiegoklwiek systemu decyduje się go zmienić na Canona i kiedy mając już tego Canona nadal podkreśla jego przewagę traktuję to jako wyraźny i ważny sygnał. Można oczywiście dyskutować o poszczególnych wadach i zaletach obu sprzętowych rozwiązań, ale moim zdaniem, swoją decyzją ludzie Ci dokonują istotnego podsumowania. Żaden z nas nie jest w stanie sam wszystkiego sprawdzić. Musimy uczyć się od innych, wymieniać poglądy taka jest przecież istota forum.
Alexander
13-01-2007, 16:04
Fakt jest taki, że FF kodaka ze szkłami nikonowskimi działał i dawał całkiem przyzwoite efekty. Zresztą było to już wałkowane nawet w tym wątku i nie ma sensu powtarzać po raz setny tych samych argumentów.
Ja również oczekuję konkretów- a fakty są takie, że to ja w tym wątku wspominiałem o istnieniu FF Kodaka z mocowaniem nikona i pytałem o jakość obrazu jaką on dawał i jedyna odpowiedź jaką od użytkowników tego forum uzyskałem to że "marną" .
Na jakiej podstawie zatem określasz ją jako przyzwoitą?
Ja również oczekuję konkretów- a fakty są takie, że to ja w tym wątku wspominiałem o istnieniu FF Kodaka z mocowaniem nikona i pytałem o jakość obrazu jaką on dawał i jedyna odpowiedź jaką od użytkowników tego forum uzyskałem to że "marną" .
Na jakiej podstawie zatem określasz ją jako przyzwoitą?
choćby po zdjęciach które są dostępne w internecie :)
może ten kodak nie był szczytem techniki ale o jakości jego obrazu na pewno nie powiem, że była marna :)
Jakość z kodaka była świetna, ale tylko na niższych czułościach, ze względu na brak mikrosoczewek miał potworne szumy. Dawał też wyjątkowo ostre zdjęcia ze względu na brak filtra, ale niestety spora była przez to mora
Kolekcjoner
13-01-2007, 18:30
Ja również oczekuję konkretów- a fakty są takie, że to ja w tym wątku wspominiałem o istnieniu FF Kodaka z mocowaniem nikona i pytałem o jakość obrazu jaką on dawał i jedyna odpowiedź jaką od użytkowników tego forum uzyskałem to że "marną" .
Na jakiej podstawie zatem określasz ją jako przyzwoitą?
Na podstawie swojej wiedzy na ten temat :D.
Co do tego co napisałeś w poście wyżej to nie bardzo wiem jak się to ma do tego o czym piszemy w tym wątku.
BTW - wymieniony tekst w Foto-Video czytałem i nawet mnie staremu canoniarzowi;) (użytkuje system EOS-a niemal od początku jego istnienia :)) wydał mi się mocno bias'ed :).
A to że canon ma przewagę w pewnych dziedzinach - co nawet sami nikoniarze przyznają - to truizm - tylko co z tego wynika - że nikonem się nie da robić dobrych zdjęć :shock:?
Alexander z treści przytoczonych przez Ciebie wypowiedzi, wyciągnąć można jeden oczywisty wniosek: wobec dziadostwa konstrukcji Nikona, przelicznika 1,5x i innych takich, wszyscy posiadacze D50, D70 (D80), a tych większość na forach, powinni rzucić w cholerę aparaty i czym prędzej pogonić do sklepów w celu zanabycia Mareczków i adekwatnych im poziomem Elek (przynajmniej 18 kg) :mrgreen:
Alexander
13-01-2007, 20:15
Alexander z treści przytoczonych przez Ciebie wypowiedzi, wyciągnąć można jeden oczywisty wniosek: wobec dziadostwa konstrukcji Nikona, przelicznika 1,5x i innych takich, wszyscy posiadacze D50, D70 (D80), a tych większość na forach, powinni rzucić w cholerę aparaty i czym prędzej pogonić do sklepów w celu zanabycia Mareczków i adekwatnych im poziomem Elek (przynajmniej 18 kg) :mrgreen:
Niech każdy wybiera taki sprzęt jakiego potrzebuje i na jaki go stać. Podałem, źródła przytoczonych tekstów. Każdy może rozumieć je tak jak chce. Ja nigdzie nie napisałem, że Nikon produkuje "dziadowski" sprzęt.
Co do tego co napisałeś w poście wyżej to nie bardzo wiem jak się to ma do tego o czym piszemy w tym wątku.
Tematyka tego wątku i bez mojego udziału stała się bardzo szeroka i odbiega od tematu. Padły zarzuty, że nie opieram się na konkretach więc przytoczyłem część (nie łatwo wszystko wyszukać) z tych opinii jakie mój pogląd ukształtowały i jakie wydały mi się istotne.
A to że canon ma przewagę w pewnych dziedzinach - co nawet sami nikoniarze przyznają - to truizm - tylko co z tego wynika - że nikonem się nie da robić dobrych zdjęć :shock:?
Opinie bywają różne. Oczywiście, że Nikonem można robić dobre zdjęcia, podobnie jak sprzętem z każdego innego systemu. To również truizm i nic z tego nie wynika.
A co do utraty rynku przez nikona to zupełnie inna kwestia raczej mająca korzenie w historii, a nie w teraźniejszosći dlatego tych kwestii bym tu nie poruszał.
Bo widzisz z tą Twoją opinią zupełnie się nie zgadzam, a w każdym razie nie rozumiem co masz na myśli pisząc o historii. Przecież to właśnie teraz trwa największy eksodus fotografów profesjonalnych z Nikona do Canona. Przyczyny tego zjawiska to dla mnie najciekawszy wątek tego tematu. Bo dotyczy to całości rynku fotograficznego nie tylko Nikona i Canona, ale też wszystkich innych systemów i ich miejsca na rynku w tym tytułowej Alfy.
BTW - wymieniony tekst w Foto-Video czytałem i nawet mnie staremu canoniarzowi;) (użytkuje system EOS-a niemal od początku jego istnienia :)) wydał mi się mocno bias'ed :).
Ależ ja się nie upieram, że to święta prawda, dlatego właśnie odwołuję się do opinii i doświadczenia autora tekstu. Gdybyś znalazł czas czy mógłbym Cię prosić byś podał swoje obiekcje co do tego (tych) tekstów?
Kolekcjoner
13-01-2007, 20:51
(...)Bo widzisz z tą Twoją opinią zupełnie się nie zgadzam, a w każdym razie nie rozumiem co masz na myśli pisząc o historii.
To jest tylko opinia przeze mnie powtarzana z którą się całkowicie zgadzam.
Generalnie Nikon z Canonem zamienili się miejscami na piedestale fotografii profesjonalnej (jak to brzmi :lol:) pod koniec lat 80-tych. Jeszcze na początku tej dekady (80') nikon był zdecydowanym liderem, że nie wspomnę lat 70-tych i 60- tych gdzie Canon praktycznie nie istniał na tym rynku. Powodem tego było wprowadzenie napędu USM do optyki przez Canona. To spowodowało zdeklasowanie na wiele lat konkurencji. Nikon wprowadził to wiele lat później. Druga przyczyna to polityka canona wynikająca z przejścia na inny bagnet. Canon przez pewien czas niemal rozdawał ;) największym agencjom fotograficznym swoje L-ki. Stosował najprzeróżniejsze rodzaje promocji i zachęt dla fotografów zawodowych tłumacząc się koniecznością zadośćuczynienia w związku ze zmianą bagnetu. Problem polega na tym, że nie dotyczyło to tylko tych którzy używali optyki w sytemie FD :mrgeen:. Dochodzi tu jeszcze jeden czynnik. Przepaść pomiędzy wielkością obu tych firm - biorąc zwłaszcza ten ostatni czynnik pod uwagę to nikon i tak poczyna sobie bardzo dobrze.
(...)Przecież to właśnie teraz trwa największy eksodus fotografów profesjonalnych z Nikona do Canona. Przyczyny tego zjawiska to dla mnie najciekawszy wątek tego tematu. Bo dotyczy to całości rynku fotograficznego nie tylko Nikona i Canona, ale też wszystkich innych systemów i ich miejsca na rynku w tym tytułowej Alfy.
Nie wiem też skąd takie dane o odpływie fotografów profi z systemu N. Ja owszem też o tym słyszałem ale tylko na podstawie informacji nazwałbym to ogólnych. Wartałoby to jakoś udokumentować. Nie wiem czy ktoś robił jakieś badania na ten temat? Jest to oczywiście ciekawe zwłaszcza w kontekście pojawienia się na tym rynku Sony, którego roli ja akurat nie lekceważę (dlatego min. założyłem ten wątek).
Ależ ja się nie upieram, że to święta prawda, dlatego właśnie odwołuję się do opinii i doświadczenia autora tekstu. Gdybyś znalazł czas czy mógłbym Cię prosić byś podał swoje obiekcje co do tego (tych) tekstów? Czas na pewno bym znalazł ale obawiam się że tego by już moderatorzy nie zdzierżyli :mrgreen:. To co powyżej to już się ledwo tematu trzyma :).
Alexander
13-01-2007, 21:49
Nie wiem też skąd takie dane o odpływie fotografów profi z systemu N. Ja owszem też o tym słyszałem ale tylko na podstawie informacji nazwałbym to ogólnych. Wartałoby to jakoś udokumentować. Nie wiem czy ktoś robił jakieś badania na ten temat? Jest to oczywiście ciekawe zwłaszcza w kontekście pojawienia się na tym rynku Sony, którego roli ja akurat nie lekceważę (dlatego min. założyłem ten wątek).
Tu mam problem bo nie mogę znaleźć gazety zawierającej te statystyki. Kłopot w tym, że mam tych gazet bardzo dużo i wyszukanie w nich niewielkiego artykułu byłoby zbyt czasochłonne bym chciał się tego podjąć.
Statystyki te na które się już powoływałem dotyczyły ankiet prowadzonych w czasie dużych imprez masowych (konferencje poliyczne, mistrzostwa, olimpiady) wśród akredytowanych tam fotoreporterów. Wynikał z nich stały wzrost Canoniarzy, szczególnie intensywny w ostatnich "cyfrowych" latach.
Opis innego wytłumaczenia spotkałem na jednej z zachodnich stron poświęconych fotografii przyrodniczej (moja ulubiona działka). Niestety i w tym wypadku pamietam sens artykułu a nie link. Wynikało z niego, że w tej dziedzinie (fotografia przyrodnicza) bardzo wielu czołowych fotografów (autor wymieniał konkretne nazwiska) odeszło z N do C 8-) ze względu na opóźnienia we wdrażaniu przez N stabilizacji obrazu. Wygląda więc na to, że większa innowacyjność Canona + działania marketingowe, o których wspomniałeś, przynoszą wyniki.
Ja też nie lekceważę sony. W każdym razie chcę wierzyć, że ktoś może konkurować z Canonem. Źle by się stało gdyby jeden producent zagarnął cały rynek. Na ostatniej fotoprzyrodzie rozmawiałem z ich fachowcami. Wydają się wiązać z tym rynkiem duże nadzieje.
Jak dla mnie dosc. Zamiast o SOny Alfa zaczeliscie sie jakimis EOTami, OTami i "kto zna wiecej artykulow" przerzucac - watek wg mnie nie nadaje sie do kontynuacji wiec zamykam (zeby uniknac eskalacji konfliktow i objawien kolejnych trolli) i... czas pokaze co nam konkurencja przyniesie ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.