Zobacz pełną wersję : Nocna fotografia - poziom szumu w 20d/30d
Witam,
Bawię się głównie fotografią nocną i ostanio zastanawiam się nad zmianą wysłużonego Nikona D70 na nowszy sprzęt. Głównym moim kryterium jest niski poziom specyficznego szumu pochodzącego od elektroniki (tzw. amp noise). Nikon generalnie w większości aparatów ma z tym problem (w nowym D200 też). Wprawdzie "ciemna klatka" usuwa go kompletnie, ale przy 20 min. ekspozycjach podwojenie czasu zrobienia jednego zdjęcia zaczyna robić uciążliwe.
Wobec tego pytanie: jak wygląda w typowych warunkach np. 5 min ekspozycja ciemnego pokoju z zalożonym dekielkiem w 20d/30? Poziom normalnego szumu interesuje mnie mniej (zresztą Canon ma tu dobra opinię), chodzi mi bardziej o trudne normalnie do usunięcia rozjaśnienia przy brzegach. Czy jest tu jakiś "nocny marek", który używa któregoś z tych aparatów na codzień (znaczy się na conoc ;) ).
liquidsound
27-12-2006, 22:31
20min ekspozycja?? Co Ty fotografujesz idealnie czarny pkt z przyslona 32 i piecioma filtrami polaryzacyjnymi zalozonymi??:grin:
fotografia otworkowa jak sądzę
też się bawiłem ale na 350D z 30d jeszcze nie próbowałem
A czy to istotne co fotografuje?
Ale ja naprawdę fotografuję w nocy :). Z tym, że są to często noce bezksiężycowe, poza miastem, a fotografowanym przedmiotem np. obrót gwiazd. Fotografii otworkowej jeszcze nie próbowałem :).
Kolekcjoner
28-12-2006, 00:25
Wobec tego pytanie: jak wygląda w typowych warunkach np. 5 min ekspozycja ciemnego pokoju z zalożonym dekielkiem w 20d/30?
Jak już jest dekielek to po co ciemny pokój? Przyznaję że w kwestii fotografii dekielków jestem cienki :D.
Jak już jest dekielek to po co ciemny pokój? Przyznaję że w kwestii fotografii dekielków jestem cienki :D.
Tak wyłącznie na wszelki wypadek. Czasem ten dekielek nie jest wystarczająco szczelny. Na forum DPReview przez dwa tygodnie trwał raban z powodu zdjęcia z założonym dekielkiem z Pentaxa K10D. Plamy przy kilkuminutowym naświetleniu pojawiły się na środku (!) i po bokach klatki. Dla mnie ewidetnie światło przenikało jakąś szczeliną, można było próbować zgadywać kształt dekielka od środka...
Niestety nie widziałem analogicznych testów ze sprzętu Canona.
Jak już jest dekielek to po co ciemny pokój? Przyznaję że w kwestii fotografii dekielków jestem cienki :D.
Rozwija się nowy trend w fotografii - kto zrobi ciemniejsze zdjęcie z jak najdłuższym czasem :smile: .
A może kto ma body z najmniejszym szumem matrycy ;)
Nie no, świetnie się chłopaki bawicie, ale niech któryś na dobranoc ustawi swoją zabawkę na 20 min i rano napisze jak to jest z szumem elektroniki (widać już na ekraniku).
Mac, tu nie chodzi o szum matrycy, tylko szum od elektroniki aparatu. Wygląda zupełnie inaczej (ciężkie do usunięcia jasne plamy na brzegach klatki) i jest poważnym problemem dla tych co nocami nie śpią tylko z aparatem łażą...
Tak wyłącznie na wszelki wypadek. Czasem ten dekielek nie jest wystarczająco szczelny. Na forum DPReview przez dwa tygodnie trwał raban z powodu zdjęcia z założonym dekielkiem z Pentaxa K10D. Plamy przy kilkuminutowym naświetleniu pojawiły się na środku (!) i po bokach klatki. Dla mnie ewidetnie światło przenikało jakąś szczeliną, można było próbować zgadywać kształt dekielka od środka...
Chyba nigdy nie zrozumię Nikonowców.:lol:
Tomasz Golinski
28-12-2006, 01:23
Panowie, może tak dla odmiany na temat? Pytanie chyba jest proste.
Dzięki Tomaszu za wsparcie.
Długie czasy naświetlania oznaczają mnóstwo problemów sprzętowych do których producent swoich aparatów nie przystosował (patrz Nikon, ale nie on jeden). Mam nadzieję, że u Canona wygląda to lepiej, bo przynajmniej jako jedyny ma na koncie wyprodukowanie cyfrówki dla amatorów nocnego nieba - 20DA.
nie bede miarodajny, bo mam tylko 10D pozbawione bajerow w rodzaju dark frame substraction (jak to jest po naszemu?). robilem zdjecia na czasach siegajacych 5-10 minut i rewelacja to to nie jest. ale moze rzecz techniki. u mnie problemem bylo nagrzewanie matrycy widoczne w rogach.
przyklady:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/opatowiceI01.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/singapur099.jpg)
obie foty po jakies 5-6 minut.
natomiast znam przyklady z 20D gdzie wyglada to niezle.
chyba ten facet http://www.photo.net/photos/Arkady bedzie najlepszym dowodem, ze sie da. pozwole sobie mala wersje z plfoto podlinkowac
https://canon-board.info/imgimported/2006/12/835440-2.jpg
źródło (http://plfoto.com/zdjecia/835440.jpg)
ekspozycja ponad godzine. i bangla
O, właśnie o tym pisałem. Matryca w takich miejscach nagrzewa się od jakiejś elektroniki tuż obok. U mnie po 20 min trzeba czasami kadrować zdjęcie...
Dzięki Akustyk za odnośniki. Wprawdzie informacji o redukcji szumów nie znalazłem, ale była szansa, że zimą nie było to tak istotne... Co ciekawe, z komentarzy pod zdjęciami Arka Stachowskiego wynikało, że komentujący nie mają bladego pojęcia jak powstały jego nocne zdjęcia... Deja vu? :P :)
Chyba nigdy nie zrozumię Nikonowców.:lol:
nie rozumiem po co te komentarze...
dzis wieczorem jak bede miala czas to zrobie taki test i zalacze linka ze zdjeciem.
Pozdrawiam
Joanna
natomiast znam przyklady z 20D gdzie wyglada to niezle.
chyba ten facet http://www.photo.net/photos/Arkady bedzie najlepszym dowodem, ze sie da. pozwole sobie mala wersje z plfoto podlinkowac
https://canon-board.info/imgimported/2006/12/835440-2.jpg
źródło (http://plfoto.com/zdjecia/835440.jpg)
ekspozycja ponad godzine. i bangla
To nie jest pojedyńcza ekspozycja ale stack kilku klatek, dzięki czemu mógł zminimalizować szum.
AdrianP - jestes pewien, bo w opisie na photo.net jest po prostu wzmianka o godzinnej ekspozycji http://www.photo.net/photodb/photo?photo_id=4074018 i nic wiecej?
de facto to co piszesz ma duzo sensu. nawet przy f/8 i ISO 100 wystarczyloby kilka minut, zeby wyjarac kompletnie zdjecie przez swiatlo schroniska i zeby tego uniknac musialby uzywac bardzo mocnego filtra szarego
No i jak? Ktoś znalazł w noworocznym szale trochę czasu, żeby zrobić taki teścik? Czy 10 minut z przykrywką na obiektywie bez włączonej redukcji szumów na 20d/30d to aż taki wielki problem?
Nota bene sprawa z K10D się wyjaśniła (znikomy szum termiczny przy niższych czułościach), więc dużo przychylniej patrzę na propozycje Pentaxa.
Miłego wieczora
nie rozumiem po co te komentarze...
dzis wieczorem jak bede miala czas to zrobie taki test i zalacze linka ze zdjeciem.
Pozdrawiam
Joanna
Czy zauważyłaś w moim komentarzu " tajemniczą uśmiechniętą buźkę " :lol:
Więcej luzu.:D
ojeju zapomnialam. jutro albo pojutrze wysle testowe foto:)
niżej masz zdjęcie z EOS-1D naświetlane 30s. to dopiero szumi;)
https://canon-board.info/imgimported/2007/01/52118108_a146e0a754-1.jpg
źródło (http://static.flickr.com/26/52118108_a146e0a754.jpg)
Kolekcjoner
05-01-2007, 23:54
(...)
Nota bene sprawa z K10D się wyjaśniła (znikomy szum termiczny przy niższych czułościach), więc dużo przychylniej patrzę na propozycje Pentaxa.
Miłego wieczora
No to jeszcze podpowiem, że jest Nikon D80 prawdopodobnie z tą samą matrycą co K10D i nie odszumiane softowo Sony A100. Także wybór jest spory :D.
Kolekcjoner, niezupełnie. Szum termiczny na matrycy wywołany jest elektroniką, która siedzi obok. Pomijając różne sposoby obróbki sygnału, to te aparaty różnią się konstrukcją i o to mi tutaj tak naprawdę chodzi. Na zdjęciu od Mutta (dzięki wielkie!) w lewym i prawym górnym rogu masz takie ładne fioletowe ciapki. To o ten szum chodzi i jedyny sposób, żeby się go pozbyć to tzw. "ciemna klatka". Ewentualnie można go w ogóle nie mieć i do tego zmierza pytanie zadane na samym początku.
Zwykły, mierzony chociażby w recenzjach na DPReview szum w ogóle mnie nie interesuje, bo z takowym problemu nie mam, nawet w D70.
Kolekcjoner
06-01-2007, 01:16
Kolekcjoner, niezupełnie. (...)
Ale co niezupełnie, bo to że te aparaty się różnią to nie nowina. I wcale nie mówię Ci o testach w sieci tylko wskazuję możliwy inny wybór skoro przywołałeś Pentaxa. A jak to badać i co dalej to już Twoje zadanie. Bo jeśli sprowadzamy to tylko do takiego gadania o fotografowaniu dekielków to można również przejść do porządku dziennego ponad stwierdzeniem, że ok. 20D się nadaje, bo wielu go do astrofoto używa - jest nawet specjalna wersja :).
Chciałem zwrócić uwagę na to, że ten wybór w rzeczywistości nie jest tak wielki. Na przykład konstrukcja D80 (ale K10D już nie) wyklucza go z zastosowania do długich ekspozycji (chyba, że ktoś używa aparatowej redukcji szumów), mimo tego, że to całkiem niezły aparat z prawdopodobnie tą samą matrycą co K10D.
Mam chrapkę na tą specjalną wersję 20d, ale niestety jest... ciężko osiągalna (z tego co pamiętam wyszła tylko w Japonii i była nieziemsko droga). Zawsze zostaje przeróbka - widziałem chyba ze dwie firmy, które przerabiają lustrzanki Canona do astrofotografii.
A dyskusję sprowadziłem do dekielków, bo wymagam dość specyficznej rzeczy od aparatu, a moje mamrotania o nocnej fotografii jak widać nie do końca były zrozumiałe ;).
Kolekcjoner
06-01-2007, 02:14
Mam chrapkę na tą specjalną wersję 20d, ale niestety jest... ciężko osiągalna (z tego co pamiętam wyszła tylko w Japonii i była nieziemsko droga). Zawsze zostaje przeróbka - widziałem chyba ze dwie firmy, które przerabiają lustrzanki Canona do astrofotografii.
No cena nie rozpieszcza :(:
The 20Da is currently available from Adorama at a price of $2199.95 ...
CeErIOiKs
07-01-2007, 09:20
Dobra, Dobra...szum elektroniczny swoją drogą...:)
Jakis czas temu moim byłym D50 uzyskałem cos takiego http://criox.republika.pl/dcs.jpg i prawde mówiac wolał bym taki szum niż takie cos ;)
Cerloiks, czy tego się nie da prosto wywalić w programie? Coś mi się kojarzy, że coś takiego wywalałem kiedyś z zdjęć z kompaktowego Oly podstawowym filtrem w Gimpie... Zawsze można usuwać ręcznie. Czasy, kiedy się siedziało nad kurzem na skanach nie są aż tak odległe ;)
KJoanno - i jak, udało się Ci się zrobić ten test na "trzydziestce"?
CeErIOiKs: nigdy nie widziałem takich fajnych kolorowych gwiazdek :).
Niniejszym potwierdzam, że 30D nadaje się do nocnej fotografii wręcz idealnie. Na zdjęciu otrzymanym od KJoanny z 30D widać zero szumu termicznego. Pojedyncze wypalone piksele to żaden problem (inaczej niż w astrofotografii) - usunięcie ich później w programie nie stanowi większego problemu.
Odpowiedź na pytanie dostałem i wszystkim wspierającym (przede wszystkim KJoanna, Mutt i Akustyk) dziękuje.
tutaj mozecie zobaczyc, jak to wyglada u mnie. zdjecie wykonane canonem 30d, tamron 28-70/2.8 czas 1000s f2.8 iso500
pozdrawiam
AdrianP - jestes pewien, bo w opisie na photo.net jest po prostu wzmianka o godzinnej ekspozycji http://www.photo.net/photodb/photo?photo_id=4074018 i nic wiecej?
de facto to co piszesz ma duzo sensu. nawet przy f/8 i ISO 100 wystarczyloby kilka minut, zeby wyjarac kompletnie zdjecie przez swiatlo schroniska i zeby tego uniknac musialby uzywac bardzo mocnego filtra szarego
Właśnie za mocny filtr z kolei zabił by gwiazdy-też bez sensu.
W opisie zdjecia brakuje informacji z ilu klatek ta fota sie składa że sumaryczny!! czas wynosi godzine.
Aby nie przepalic schroniska i złapać gwiazdy należy robic maksymalnie kilku minutowe expozycje. Z tym ze na każdej z nich przy takiej ogniskowej gwiazdy beda zaledwie przecinkami.Dla tego uzywajac odp oprogramowania zdjecie sie sklada z wielu kilkuminutowych expozycji w jedno aby schronisko sie nie przepaliło a gwiazdy rozciagneły sie w kreski co nadaje zdjeciu caly efekt.
Pozdr
DaVe
lub można wykonać tylko dwie ekspozycje, jedną na ziemię z samotnią a drugie na niebo z gwiazdami, następnie połączyć w np: photoshopie w ciągu kilku minut.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.