PDA

Zobacz pełną wersję : 30d z kitem 18-55, czy 20d z 17-85 USM



mariusx
27-12-2006, 00:17
Jak w temacie, nowszy aparat + słabsze szkło, czy sprzet starszy ale szkło lepsze. Cena porównywalna (ok 3500pln).

akustyk
27-12-2006, 00:21
jedno i drugie szklo jest badziewne, wiec juz bym wzial 30D

Mac
27-12-2006, 00:32
Dokładnie jest tak jak napisał akustyk, zatem zdecydowanie 30D i zbieraj kasę na lepsze szkła. Kit'a z ciekawości nawet mógłbym od Ciebie odkupić.

mariusx
27-12-2006, 00:49
jakie szkło polecacie kupic na poczatek?, ewentualnie mogą byc 2.

Mac
27-12-2006, 01:00
Dobre pytanie ale odpowiedzią też będzie pytanie. Co chcesz fotografować? Widoczki, portrety, makro, zwierzęta??

mariusx
27-12-2006, 01:02
widoczki i ludziki

akustyk
27-12-2006, 01:10
a za ile pieniazkow?

do widoczkow to wolalbym jakis zoom konczacy sie na max. 35mm. moze 17-35, a jeszcze lepiej rasowy ultra-szeroki do cyfry w desen Sigmy 10-20 albo Tokiny 12-24.

do ludzikow cos zdecydowanie wezszego. typu Tamron 28-75


jedno z drugim polaczyc nielatwo. jakos mozna probowac Tamronem 17-50, ale to troche kompromis. o ile w krotkim koncu jest w miare OK (do krajobrazu wole szerzej, ale jak sie nie ma co sie lubi... ), ale do ludzi to 50mm w dlugim koncu moze byc czasem za malo.

jakby nie kombinowal wychodzi mi do tych zastosowan dwa obiektywy. co niestety pochlania kupe mamony. jesli przewidujesz jakies dodatkowe srodki na sprzet w niedlugim czasie to proponowalbym zaczac od dobrego szkla do ludzikow (bo tansze z dwojki) a potem dokupic dedykowany obiektyw do krajobrazu. jesli nie masz kasy - proponuje ktoregos Tamrona - 17-50 albo 28-75, w zaleznosci od tego jak wazne sa widoczki :)

EDIT: jesli kitowy sloik 18-55 mozesz miec tanio to bierz 28-75. kit pozwoli spokojnie focic krajobraz, a Tamron na pewno rozbestwi Cie przy zdjeciach ludzi :)

Mac
27-12-2006, 01:12
Widoczki to zdecydowanie Canon 17-40/4L w tańszych wydaniach non-Canon to Tamron 17-35/2.8-4.0 lub 17-50/2.8 ewentualnie Sigma 17-70/2.8-4.5. Portrety to Caon 50/1.8 lub 50/1.4 choć osobiście wolę 85/1.8. Poza tym coś uniwersalnego np. Canon 24-105/4L albo Tamron 28-75.

MMM
27-12-2006, 01:17
Widoczki to zdecydowanie Canon 17-40/4L w tańszych wydaniach non-Canon to Tamron 17-35/2.8-4.0 lub 17-50/2.8 ewentualnie Sigma 17-70/2.8-4.5.
Za wąsko, aparat to przecież nie FF. Od biedy oczywiście 17mm też może być, ale jak już to lepiej brać T17-50/2.8, przynajmniej na "ludzi" bardziej się przyda niż C17-40.

Mac
27-12-2006, 01:29
Za wąsko, aparat to przecież nie FF. Od biedy oczywiście 17mm też może być, ale jak już to lepiej brać T17-50/2.8, przynajmniej na "ludzi" bardziej się przyda niż C17-40.

Oczywiście przy cropie 1.6 z 17 mm robi się 27.2 mm ale nie jest aż tak źle. wszystkie super szerokie szkła mają sporo wad o czym wielokrotnie była mowa na forum.
Z drugiej strony wolę canonowski USM niż tamronowskie 17-50 dedykowane tylko do cyfry. Ten szerszy zoom miał być do widoczków a nie ludzi...chyba.

akustyk
27-12-2006, 01:50
Oczywiście przy cropie 1.6 z 17 mm robi się 27.2 mm ale nie jest aż tak źle. wszystkie super szerokie szkła mają sporo wad o czym wielokrotnie była mowa na forum.
niech bedzie ze maja wady, ale roznica miedzy mozliwoscia objecia wybranego kadru a niemozliwoscia jest tutaj raczej kluczowa :) najpierw trzeba zrobic zdjecie, zeby w ogole kontemplowac piksele :-D

Mac
27-12-2006, 02:01
niech bedzie ze maja wady, ale roznica miedzy mozliwoscia objecia wybranego kadru a niemozliwoscia jest tutaj raczej kluczowa :) najpierw trzeba zrobic zdjecie, zeby w ogole kontemplowac piksele :-D

:) co masz na myśli?
Na ogół starcza mi owe 17/27.2 chociaż czasem przydałoby się trochę szerzej czyli 20-24 po cropie ale tylko czasem, dlatego nie inwestuje w 10-12 mm na krótkim końcu. Poza tym niedługo przejdę na FF i 17 będzie 17. Na razie jak chcę szeroko to mam jeszcze fish eye.

akustyk
27-12-2006, 02:18
:) co masz na myśli?

hyhy... :mrgreen:



Na ogół starcza mi owe 17/27.2 chociaż czasem przydałoby się trochę szerzej czyli 20-24 po cropie ale tylko czasem, dlatego nie inwestuje w 10-12 mm na krótkim końcu.

szeroki przyzwyczaja. przez rok z okladem pracy Tokina 12-24 wyrobilem sobie w oku kat widzenia 15mm i nad wyraz czesto lapie sie na tym, ze ustawiajac kadr na statywie mam na szkle wlasnie ten milimetraz odkrecony. o tyle czesto, ze moglbym nawet zadowolic sie jedna ekwiwalentna stalka zamiast ww. zooma. dostatecznie duzo przestrzeni dla poziomych kadrow, ale jescze nie az tyle, by przytlaczac zdjecia zbyt szerokim kadrem

z tej perspektywy ograniczenie do "tylko" 17mm to juz wasko (widac ta roznice w praktyce). z drugiej strony - to tez kwestia przyzwyczajenia. jak nie mialem Tokiny to robilem przy 18mm i tez bylo dobrze. szerokosc kadru to nie tylko rzecz ogniskowej, ale tez umiejetnosc dobrego kadrowania. mozna zrobic przestrzenne zdjecie 18mm, a mozna zrobic "normalna" perspektywe przy 14mm (12mm juz nie). ogniskowa to tylko czesc zagadnienia :)

redmansas
27-12-2006, 13:19
hyhy... :mrgreen:
Mozna zrobic przestrzenne zdjecie 18mm, a mozna zrobic "normalna" perspektywe przy 14mm (12mm juz nie). ogniskowa to tylko czesc zagadnienia :)
Czemu na 12 mm juz nie?? sam uzywam sigme 12-24 na eos 3 bona 30d daje mi to okolo 20mm. Pytam z ciekawosci bo jeszcze zielony jestem??
pozdrawiam
Maciek

akustyk
27-12-2006, 13:27
Czemu na 12 mm juz nie?? sam uzywam sigme 12-24 na eos 3 bona 30d daje mi to okolo 20mm. Pytam z ciekawosci bo jeszcze zielony jestem??
kwestia scenerii. 12mm (cyfrowe, w cropie 1.6) to juz naprawde bardzo szeroko i trzeba raczej specyficznych warunkow, zeby ta szerokosc nie "bila" ze zdjecia. szerokie i ultra-szerokie obiektywy to sprzet do robienia zdjec dajacych duuuuzo przestrzeni, ale trzeba z tym uwazac, zeby nie przesadzac :) w pewnym momencie robie sie tego tak duzo, ze nawet laik zauwazy, ze cos jest "innego" w ujeciu. przy tych 15mm (ekw. 24mm) perspektywa trzyma sie blizej neutralnosci i ultra-szerokosc obiektywu jest w mniejszym stopniu dostrzegana przez ogladajacych - pod warunkiem oczywiscie nie robienia zdjec podkreslajacych przerysowanie perspektywy. 12mm duuuzo trudniej ukryc

norbuch
27-12-2006, 14:27
Ja bym nie chciał mieć jeszcze raz 17-85 IS. Niby fajny zakres zoom-a, niby IS, ale ciemne i nie powalające jakością. Jakbym brał 20D z tym szkiełkiem to tylko dlatego, żeby je od razu sprzedać i kupić coś innego (czytaj „lepszego”).Gdybym stanął przed wyborem jak w temacie - wybrałbym 30D + kit .

AdrianP
27-12-2006, 15:48
18-55 to chłam, 17-85 to chłam, biorąc pod uwagę cenę to 18-55 jest niezły, a 17-85 to tragedia. Z tych dwóch zestawów żadnego nie wybrałbym. Ja bym wziął 20D z Tamronem, lub 20D z 18-55 i 430EX.

Mac
27-12-2006, 19:39
Czyli podsumowująć oba szkła są mocno przeciętne ale taki 17-85 IS dla amatora to fajne szkło i pewnie po to je konstruowano. Jeśli ktoś jest wymagający to niestety będzie zawiedziony tymi szkłami.

Matsil
28-12-2006, 01:03
jakie szkło polecacie kupic na poczatek?, ewentualnie mogą byc 2.

Ze swojego doświadczenia wiem, że lepiej dozbierać i kupić lepsze szkło niż brać coś pośredniego z czego nie będziesz zadowolony. Jak Cię stać na 30D to pewnie po jakimś czasie stać Cię będzie na L-kę - kup więc 17-40L i będziesz zadowolony.
Też kupowałem różne obiektywy i zawsze po jakimś czasie (2-3 miesiące) je sprzedawałem tracąc przy tym sporo kasy.

Kolekcjoner
28-12-2006, 01:57
30D i Tamrony. Jeśli masz ążki ;) to L-ki :).

MARANTZ
28-12-2006, 02:04
Jak widzę zaczynasz swoją przygodę z fotografią i nie wymagasz cudów na kiju, przebierania w szkłach, wybierania itd. tylko solidnego aparatu którym zawsze zrobisz zdjęcie. Mam 20D (nie do zajechania body), miałem 17-85 IS USM. Na początek bardzo dobry zestaw i dopóki nie zobaczysz co to znaczy szkło klasy L ( i lepiej nie sprawdzaj bo to droga zabawa) to z tego niesłychanie uniwersalnego i niezawodnego zestawu będziesz bardzo zadowolony. Amatorowi taki zestaw mogę spokojnie polecić zostawiając na boku cały onanizm sprzętowo-jakościowy.

Mac
28-12-2006, 02:04
Zastanawiam się skąd bierze się "moda" na Tamrony? Czyżby Sigma i Tokina oferowały całkowity szajs i tylko Tamron jest w stanie zaoferować dobre szkła? Nie mam nic przeciw T ale bez przesady.
Moim zdaniem, jeśli serio podchodzić do tego hobby to niestety tylko szkła z USMem jedynie słusznej firmy.
Tami jest fajny ale ten AF niestety nie daje komfortu, chociaż szkiełka ciekawe.

ynse
28-12-2006, 13:28
Mac, to nie jest moda - te szkła biją na głowe połowe profesjonalnych szkieł poważnych firm fotograficznych. Pod jednym wszakże warunkiem - montaż na lustrzance cyfrowej. Tamron zauważył prostą rzecz: matryca odbija światło inaczej niż film, wobec czego wypadałoby położyć porządną warstwę odblaskową również od wewnątrz obiektywu. Rezultat widać: Tamron w testach robionych przez fotografów (podkreślam, robionych przez fotografów) jest lepszy niż kilka legend. Ma lepszy kontrast, lepsze odzworowanie kolorów, ładniej rysuje - gorzej natomiast z ostrością, ale to niektórzy są w stanie poświęcić...

Szkła jedynej słusznej firmy? To na cholerę wpisałeś w stopkę tego Tamrona? ;)

Mac
28-12-2006, 13:34
Szkła jedynej słusznej firmy? To na cholerę wpisałeś w stopkę tego Tamrona? ;)

Hahahaha...bo mam sentyment do mojego 28-75/2.8, to bardzo dobre szkło ma tylko jeden mankament, mianowicie AF a drugim może być wykonanie ale za 400$ nie można żądać zbyt dużo. Nie mniej te szkła Canona, które posiadam są dla mnie bardzo dobre i chyba trochę lepsze niż Tammi ale też kosztują więcej. Być może kiedyś popełnię jeszcze 200-500 Tamrona ale to się jeszcze okaże a w mojej stopce nie ma telekonwertera 1.4 też Tamrona mimo, że go posiadam.
Tak więc Tamron jest tańszą alternatywą ale wolę dobrą jakość jedynie słusznej firmy;-)

ynse
28-12-2006, 13:41
No tak, AF... zapomniałem zupełnie, zbyt często ostrzę manualnie, żeby gderać na swojego Tamrona, ale zgadzam się, że wooooolne ostrzenie to ich poważna wada.