Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : eos 300D - czy warto?



Iza
25-12-2006, 15:19
Witam serdecznie!

Czy nie dysponując zbyt dużym budżetem warto zdecydować się na Canona 300D (zamiast 350D)? Różnica w cenie jest znaczna, w specyfikacji natomiast mniejsza, dlatego pytam wszystkich, którzy mogą odpowiedzieć z autopsji. (Patrząc przyszłościowo chodzi także o ewentualne koszty zakupu akcesorów, w tym szkieł).

Zastanawiają mnie także aparaty używane. Czy decydując się na taki narażam się na wielkie ryzyko?

Na standard chciałabym przeznaczyć do 2 tysięcy, a dopiero z czasem rozbudowywać swój warsztat. Ciekawi mnie jednak, czy inwestycja w 300D jest słuszna i czy z czasem, dokładając do niego, będę w stanie coś konkretnego uzyskać.

Może sprecyzuję swój profil użytkowania: jestem amatorem, głównie interesuje mnie reportaż i makro (z czasem pewnie dojdą do tego portrety, bo na moim aktualnym kompakcie niemożliwe jest nawet ich ćwiczenie). Nie wywołuję zdjęć w formatach plakatowych, jedynie pocztówkowe lub góra 18x25 (czy jakoś tak). Oczywiście szybko też nie będę wyposażać się w nowe obiektywy, bo - jak wspomniałam wcześniej - nie dysponuję zbyt dużym budżetem, a hobby mam, więc i tak poświęcam mu tyle, ile jestem w stanie. Z góry dzięki za rady.

(Krótko mówiąc - w czym, co mogłoby mieć wpływ na profil moich zdjęć, 300D nie dorównuje 350D? :))

[Przepraszam za kategorię, temat powinien znaleźć się w "początkujących", zamieściłam go tu przez perzypadek.]

Tomasz Golinski
25-12-2006, 15:27
300d jest bardzo przyzwoity, problem może być ze znalezieniem egzemplarza w dobrym stanie. Do reportażu może być za wolny czasem (zależy jaki reportaż), ponadto brak mu możliwości wyboru trybu pracy autofocusa.

Bardziej istotny byłby obiektyw. Nie wiem, o jakim reportażu mówisz, ale kit do makro i portretów nadaje się raczej średnio.

piast9
25-12-2006, 15:33
Ja bym w 300D się nie pchał jeśli byłaby taka możliwosć. Dziwnie poprzycinane funkcje no i często powtarzająca się sprawa z wypadaniem lustra AF i łamaniem się kołka podnoszącego toz lustro. Kto wie na co się trafi...

arturs
25-12-2006, 15:48
IMHO nie warto, różnica pomiędzy 300D a 350D jest bardzo duża, przy 350 vs 400 jest już znacznie mniejsza, robiłem sporo na 300D zanim kupiłem 350D i różnica jest bardzo duża na korzyść 350D..

Pozdrawiam
Artur

Iza
25-12-2006, 15:48
To proszę o inne propozycje w podanym przeze mnie zakresie cenowym. Nie mam zbyt szerokiego pojęcia na temat modeli, dlatego pytam.

Reportaż nie taki dziennikarski, wolniejszy. Street photo, etc. W większe konkrety będę się pchała mając już pieniądze na wymianę obiektywu.

(Tomasz Goliński: Jako posiadacz 300D chyba swoje chwalisz? :) )

Tomasz Golinski
25-12-2006, 16:21
(Tomasz Goliński: Jako posiadacz 300D chyba swoje chwalisz? :) )

Zależy w porównaniu z czym :D Jakbym miał 30d lub 5d to chwaliłbym bardziej :twisted: A robie nim nawet duże koncerty (2 dni x 9h to chyba spory ;) ), tylko że to głównie dzięki obiektywom.

Trudno znaleźć alternatywę cenową dla 300d i 350d. Teraz pewnie mając niewiele kasy bym brał 350d...

snow
25-12-2006, 16:23
300d fajny jest ;)

Iza
25-12-2006, 16:26
No dobrze. 300D za niecałe 2 tys. dostaję już z pewnym zestawem (przynajmniej z tego, co oglądałam na Allegro), natomiast 350D może uda mi się za taką kwotę znaleźć wyłącznie z obiektywem kitowym (jeśli się dobrze trafi, bo raczej będzie to samo body). No chyba, że patrzymy w kategorii używek, ale waham się, czy im ufać, czy nie (np. http://allegro.pl/item151649785_canon_350d_18_55.html ?).

Pytanie tylko, czy taki standardowy obiektyw jest satysfakcjonujący (powiedzmy na rok użytkowania), czy trzeba go od razu wymieniać?

snow
25-12-2006, 16:30
Pytanie tylko, czy taki standardowy obiektyw jest satysfakcjonujący (powiedzmy na rok użytkowania), czy trzeba go od razu wymieniać?

Zależy co się chce fotografować. Do street photo w dzień jest wystarczający, pozatym do krajobrazów tez jest dobry. Portrety też jakieś się da zrobić. Jedynie do sportu i do ptaków się nie przyda. Przeszkadza w nim zbyt mała rozpiętość ogniskowych. Ale zawsze można dorzucić sobie Sigme APO 70-300 za 600zl chyba i mieć tele. 300d w 90% zaspokaja potrzeby fotografa amatora moim zdaniem.

Co do 350d to jego bolączką jest AF na który wiele osób narzeka.

szandor
25-12-2006, 16:37
Za 2000 zł kupisz spokojnie używanego 350d z kitem, ja osobiście nie pchałbym się w 300d. Swego czasu zmieniałem 300d na 350d i różnica była zauważalna.
350 jest nowszą konstrukcją ( matryca i Digit II) no jest szybszy i ma trwalszą migawkę. Na CB były rozważania czy wybrać 20d czy 350d +szkło. Nie było alternatyw przy wyborze 300d i 350d. Ja nie brałbym 300d.

chyrus
25-12-2006, 16:50
300D był fajny zanim mi nie padł. Nie wytrzymał exploatacji. Obecnie jeśli focę to 350tką, 400tką, nikonami. Do canonów podpinam te same szkła co do 300D i od razu wychodzi lepszy AF. eLki śmigają o niebo sprawniej. Dużą zaletą jest również continous focus, który w 300D, nawet z wasia hackiem nie działał poprawnie. 300D w dodatku z gripem troszkę już waży i jest kawałkiem klocka (dla mnie to zaleta), dla Ciebie chyba lepiej by było zaopatrzyć się w lżejsze i mniejsze body.
300D było wolne pod każdym względem. Wspomniany AF, wolna migawka, mały bufor i zgrywanie z niego fot na kartę. Kolejny + to ettl 2 w 350tce, ale bez tego można żyć. Obecnie nie pchałbym się w 300D.
Co do kita. To da się z tym żyć, na pewno na początku. Skoro fociłaś kompaktem, to kit będzie dla Ciebie dobrym szkłem, na początek. Potem dokupisz jakieś tele do portretów lub kultową 50tkę 1.8.

Silwe
25-12-2006, 16:54
300D to wspaniały aparat. Moim zdaniem jego największą wadą jest to żę jest wolny. Bufor bardzo szybko się zapycham i trzeba długo czekać na możliwość podglądu zdjęcia. Co do obiektywów to na początek można pobawić sie z obiektywami manualnymi na gwint m42. Są dużo tańśze i dają bardzo duż o przyjemności z robienia zdjęć. Tyle że masz wszystko Manualne.

Gdybym był na twoim miejscu, to wolał bym poczekać i pozbierać jeszcze troche pieniędzy i kupić nowego 400D albo używanego 20D z pewnego źródła.

Saurus
25-12-2006, 17:14
Ja używam 300D, najczęściej robię makro (ale kit do tego się nie nada, za to mieszek i obiektywy na M42 wychodzą tanio) - jestem z niego zadowolony, ale w wakacje miałem okazję robić makro 350D - cały osprzęt taki jak zwykle używałem więc to do czego byłem przyzwyczajony i miałem porównanie, po prostu dołożone do tego body 350-ki. Fakt że szybciej trochę to pracuje, jak to komuś przeszkadza to lustro i migawka nie są tak głośne jak w 300D, ale być może ze względu na rodzaj zdjęć i moje potrzeby nie zauważyłem wielkiej różnicy. Chociaż do reportażu itp. wymienione przez innych przewagi 350D mogą ci się przydać. Jaka dokładnie jest róznica w cenie, bo nie orientuję się w tym? Musisz się zastanowić czy różnice wypisane przez innych są dla ciebie istotne.
A z różnych drobiazgów to w 350D przeszkadzało mi to że jest niemal wielkości kompaktu, nie to co wygodny i duży 300D ;) Ja z 300D jestem zadowolony i na moje potrzeby i możliwości jest wystarczający.

pst
25-12-2006, 17:34
ja kolo kwietnia tez zakupilem 300d - roznica byla spora bo ~600pln ktore dolozylem do uzywanego obiektywu 100-300

jesli mialas juz kiedys doczynienia z lustrzankami to bierz 350 (masz tez pewnie mniejsze dlonie niz faceci ;-) )jesli nigdy nie robilas zdjec lustrzankami tylko compactami to warto sie zastanowic nad 300d + szklo

cwiczyc cwiczyc cwiczyc, nabierac umiejetnosci i odkrywac ograniczenia sprzetu - wtedy za 2-3 lata zmienisz body a wyboru dokonasz bardzo swiadomie wiedzac dokladnie czego chcesz

pzdr
Wojtek

Iza
25-12-2006, 17:57
Dzięki wszystkim za odzew. Zastanowię się nad 350d (choć jest to wydatek ciut większy, niż miałam w planie). Do czynienia z lustrzankami nie miałam, obecnie posiadam Canona a610, ale na szczęście ćwiczę jedynie na manualu, nie ma mowy o ograniczaniu się do trybów tematycznych. Postanowiłam poczynić kolejny krok sprzedając kompakta i dokładając drugie tyle na lustrzankę.

Będę wdzięczna za dalsze opinie (zaglądam i wszystkie biorę pod uwagę), i na pewno powiadomię o swoim wyborze ;)

Kolekcjoner
25-12-2006, 17:57
Wiesz to jest tak jeśli zakładasz kiedyś (nie w jakiejś bardzo odległej przyszłości) wymianę body to bym wziął 300D z jakimś lepszym szkłem - tak zeby zostało. Jeśli nie zamierzasz zmieniać body to jednak 350D :).
2 kzł to wg. mnie trochę mało żeby kupić coś sensownego Canona. Prędzej znajdziesz coś u konkurencji - Pentax, Nikon.

karolbe
25-12-2006, 18:02
Zdecydowanie nie. Mam nadzieje, ze Cie tym nie obraze, ale jest takie przyslowie: "biedni ludzie nie powinni oszczedzac". Nie pakuj sie w wolny i przestarzaly juz 300D, poczekaj, dozbieraj kase i kup cos nowszego...Dobrze rozumiem "rozgoraczkowanie" i niecierpliwosc w zakupie nowych "zabawek" bo sam bywam napalony jak sobie ubzduram zakup czegos nowego, ale wiem tez z wlasnego doswiadczenia, ze prawie zawsze tanszy wybor to gorszy wybor. Wiec nie idz na kompromisy! :)

Pozdrawiam!

laur
25-12-2006, 20:53
Jako użytkownik 300D wypowiem się że nie narzekam na niego, jestem zadowolony, a pęd do nowszych modeli u mnie wynika głównie z marketingu a nie rzeczywistych potrzeb, choć logicznie rzecz biorąc to lepiej brać 350D bo są nowsze, mniej używane, podsumowując to chwalę sobie ten aparat, zdjęcia z niego są ok, nowszych modeli nie używałem więc nie wypowiadam się

Iza
25-12-2006, 21:00
Hm hm hm. Tu przyznam Ci rację, nie ma sensu wkładać pieniędzy w byle co, byleby tylko nazywało się lustrzanką. Z drugiej strony jednak, jeśli teraz poczekam, aż np. 350d stanieje (lub jeśli do niego "dozbieram"), to do tego czasu jego będzie można nazwać przestarzałym.

Kolekcjoner: Odwieczny spór między Canonem a Nikonem ;) O Nikonach pewnie się tu nie rozmawia, więc o szczegóły nie pytam. Ale pozwolę sobie napomknąć, że na pewnym forum trwała walka pomiędzy zwolennikami Canona 300D a zwolennikami Nikona d70s (podobno porównywalna specyfikacja), a Nikon cenowo wypadł o wieeele gorzej.

Kolekcjoner
25-12-2006, 21:39
(...)Kolekcjoner: Odwieczny spór między Canonem a Nikonem ;) O Nikonach pewnie się tu nie rozmawia, więc o szczegóły nie pytam. Ale pozwolę sobie napomknąć, że na pewnym forum trwała walka pomiędzy zwolennikami Canona 300D a zwolennikami Nikona d70s (podobno porównywalna specyfikacja), a Nikon cenowo wypadł o wieeele gorzej.

Wiesz ja Ci to tylko podsunąłem po to żeby rozważyć taką ewentualność, bo w zakresie tanich szkieł (w relacji cena - jakość) u obu firm (N i P) jest lepiej niż u canona. Jeśli jesteś zdecydowana na Canona to chyba lepiej troszkę dozbierać :).

Qbexus
25-12-2006, 23:21
Mam 300d z wasia brakuje mi błysku na 2 kurtyne na + jest iso 3200 fajnie lezy w lapce jak bede zmienial to na 400d lub 30d a narazie w zupelnosci starcza. Swietnie chodzi w studio z lampami profi i obiektywami m42. Jak znajdziesz z malym przebiegiem to spokojnie pofocisz. Ja mam go od 2 lat a zdjec zrobione z 3500 przyzwyczajenie z kliszakow strzelam jak jestem prawie pewny zdjecia. A u cioci na imieninach to pstrykam a60 :)

Iza
25-12-2006, 23:29
Opinie są tak podzielone, że cały czas stoję na rozdrożu. Niektórzy z Was bardzo chwalą sobie 300d, inni natomiast twierdzą, że w porównaniu z 350d jest niewiele wart. (Swoją drogą zastanawia mnie porównanie tych dwóch modeli na http://www.recenzje.net.pl , w którym 300d wypada znacznie lepiej pod względem ocen użytkowników :D)

Zapytam więc wprost: co sądzicie o tym? http://allegro.pl/item151891328.html
(Nadal tylko się orientuję, bo zakupu dokonać chcę w ciągu kilku miesięcy - bynajmniej nie dziś ;) )

Driver
25-12-2006, 23:53
Zapytam więc wprost: co sądzicie o tym? http://allegro.pl/item151891328.html
(Nadal tylko się orientuję, bo zakupu dokonać chcę w ciągu kilku miesięcy - bynajmniej nie dziś ;) )

Za kilka miesięcy to tyle będzie kosztował 350 a 300-tke trzeba będzie nieżle tropić żeby dostać

Tak że mysle że problem rozwiąże sie sam

thorin
26-12-2006, 00:00
zastanowilbym sie naprawde czy ten zestaw jest tyle wart, rok temu spzedalem swojego 300d za 2000 zl oczywiscie nie sprzedawalem razem z 4 akumulatorami i filtrami Hoyi, ale wedlug mnie cena i tak jest wysoka, poczekalbym na jakas obnizke :)

teraz mam 350tke i jdyne czego mi brakuje to moze pare centymetrow gabarytu, pare tygodni temu znowu mialem w rece 300d, oj milo sie to trzymalo naprawde milo :) nie ma co jednak narzekac, w zenicie nie bylo w ogole za co chwycic :)

i tutaj lista plusow 300d sie konczy, minusy natomiast sa takie:
- iso 800 malo uzywalne, widac brzydki szum
(w 350d iso 800 jest praktycznie bez szumow, robilem powiekszenia 20 x 30i nic nie zauwazylem, z drugiej jednak strony chetnie wrocilbym w iso 1600 do poziomu 300d, w 350d szum nie jest moze ogromny, ale ma wkurzajaca postac, przez zdjecie idzie w poprzek okolo 40 paskow z szumem, dlatego praktycznie nie uzywam 1600)

- bufor zapycha sie po 4 zdjeciach i trzeba czekac 10 sekund az przetrawi i znowu bedzie mozna cknac az 4 zdjecia, to jest koszmar, te 10 sekund to za dlugo i czasami moze byc kluczowa sprawa (w 350d nie potrafie zapchac bufora jpgami,)

- szybkosc 2,5 s reakcji na wlaczenie, 1,5 klatki na sekunde (350 d czas reakcji 0,2 s i 3 kl/s)

- baterie w 300d, musisz sie liczyc z tym ze albo biorac jedna zuzyjesz w niej energie robiac oklo 200 zdjec albo sama sie po 3 dniach rozladuje (w 350d ta wytrzymalosc jest duzo wieksza a apetyt na energie mniejszy)

nie pisze juz o wiekszej matrycy czy servie bo tego nie zauwazam/nie uzywam, w 350d denerwuje mnie ergonomia, ale nie dlatego ze aparat jest maly, w kobiecych rekach to pewnie bedzie zaleta, ale przy pionowych kadrach czesto wciskam nosem guzik odpowiadajacy za pojedyncze zdjecie/serie/samowyzwalacz i tam gdzie potrzebuje zdjec w serii nagle aparat pieknie odlicza mi 10 sekund :mrgreen: ale zdarza sie to rzadko i tylko tym ktorzy w wizjer patrza lewym okiem.

350d jest lepiej zbudowane, 300d strasznie trzeszczy i wszedzie ma luzy :)

a wiec reasumujac za niewiele mniej, 300d z kitem kupisz juz za 1300 zl a w dobrym stanie za 1800, 350tke na gwarancji lub zaraz po jej wygasnieciu mozesz miec juz za 1900 zl, dostajesz nowoczesniejszy aparat, ktory mniej przezyl ergo powinien dluzej bezawaryjnie sluzyc, oczywiscie ze sprzet sie dewaluuje, ja za kwote ktora zaplacilem za moja uzywke dzis pewnie mialbym 20d, pierwszy wlasciciel mojej 350tki pewnie kupilby dzis za te pieniadze 30d, a ktos kto kupil 300d zaraz po premierze dzis za te pieniadze jesli dobrze by sie pokrecil wyhaczylby 5d. Ale uwazam ze akurat w tym przypadku nie nalezy oszczedza i brac 350d, starczy na troche dluzej :)

no to tyle...
tez chcialem swoje zdanie dolozyc, moze przewaze szale ;)

EDIT:

aha jeszcze jedno, serdecznie witamy, rownie serdecznie wspolczujac przyszlych wydatkow :mrgreen:

snow
26-12-2006, 00:07
i tutaj lista plusow 300d sie konczy, minusy natomiast sa takie:
- iso 800 malo uzywalne, widac brzydki szum
(w 350d iso 800 jest praktycznie bez szumow, robilem powiekszenia 20 x 30i nic nie zauwazylem, z drugiej jednak strony chetnie wrocilbym w iso 1600 do poziomu 300d, w 350d szum nie jest moze ogromny, ale ma wkurzajaca postac, przez zdjecie idzie w poprzek okolo 40 paskow z szumem, dlatego praktycznie nie uzywam 1600)

Ale jak przerobisz na B&W to już masz zdjęcia arthystyczne :mrgreen: - taki cyfrowy analog ;)


- bufor zapycha sie po 4 zdjeciach i trzeba czekac 10 sekund az przetrawi i znowu bedzie mozna cknac az 4 zdjecia, to jest koszmar, te 10 sekund to za dlugo i czasami moze byc kluczowa sprawa (w 350d nie potrafie zapchac bufora jpgami,)

Mi w krajobrazach czy też portretach to nie przeszkadza :)


- szybkosc 2,5 s reakcji na wlaczenie, 1,5 klatki na sekunde (350 d czas reakcji 0,2 s i 3 kl/s)

Fakt, troche sie wlecze, ja nie wyłączam aparatu to nie musze czekać aż się włączy ;)



300d strasznie trzeszczy i wszedzie ma luzy :)
Musisz nieźle je molestować :)


Ja to szczerze mówiąc wolałbym brać 30d niż te 350d/400d :smile: I jak się przesiadać z 300d to też na minimum 30d.

Mi 300d w 99% wystarcza i nie stwarza problemu wolny zapis czy też mała pojemność serii - ale to już zależy od profilu zdjęć. Bo jak ktoś chce robić streetphoto zawodowo to weźmie sobie jedynke ;)

Kolekcjoner
26-12-2006, 00:16
(...)Zapytam więc wprost: co sądzicie o tym? http://allegro.pl/item151891328.html
(Nadal tylko się orientuję, bo zakupu dokonać chcę w ciągu kilku miesięcy - bynajmniej nie dziś ;) )

Jeśli chodzi o tę aukcję to dużo bajerów mało konkretów. Ktoś chce zrobić wrażenie, bo jakby to wycisnąć to tak na prawdę zostaje niezbyt IMO potrzebny grip i zapasowe baterie. Pozostałe rzeczy jak i te wcześniej wymienione :) można bez problemu dokupić samemu w miare potrzeb. Dlatego skoro i tak zamierzasz czekać to nie ma czym sobie zawracać głowy, zwłaszcza że te kilka miesięcy to w cyfrze spory okres czasu.

Iza
26-12-2006, 00:16
W moim przypadku o zawodowym robieniu zdjęć nie ma mowy (przynajmniej na razie, przez długi czas). Wiedziałam, że tak będzie - zdecyduję się na jeden model, pomożecie przeskoczyć mi na lepszy. Kiedy szala przeważy się na lepszy - zaczniecie kusić mnie tymi z jeszcze wyższej półki... A nieładnie tak dziewczynie robić wodę z mózgu :P

Myślę poważnie o 350d, powyższy zestaw pokazałam jedynie, aby dowiedzieć się, ile wg Was coś takiego jest warte. 350d z kitem powinien godnie spisać się w roli zastępcy kompakta w sytuacjach codziennych (od czasu do czasu są okazje, które lubię uwiecznić i nie mam tu na myśli przysłowiowych imienin u cioci), a także początkowo jako obiekt do eksperymentów. Wiadomo, że dobrego makro przy jego pomocy nie zrobię, dobrych portretów też nie, ale jakieś na pewno się uda. A tu chodzi o praktykę, praktykę i jeszcze raz praktykę - reszta zakupów przyjdzie z czasem.

thorin
26-12-2006, 00:17
Ja to szczerze mówiąc wolałbym brać 30d niż te 350d/400d :smile: I jak się przesiadać z 300d to też na minimum 30d.


Mi 300d w 99% wystarcza i nie stwarza problemu wolny zapis czy też mała pojemność serii - ale to już zależy od profilu zdjęć. Bo jak ktoś chce robić streetphoto zawodowo to weźmie sobie jedynke ;)

ja zeby sie przesaisc na cos lepszego najpierw chce zobaczyc ze mam po co :) a po drugie ze rzeczywiscie mi bedzie czegos brakowac, na tyle na ile wyzylowany jest 350d, nie trzeba mi wiecej, do streetphoto to bez krepacji wzialbym 350tke, wyglada jak kompakt, nie zwraca uwagi jak 300d, choc niektorzy do street kupuja male dalmierzowce.

Snow ja wylozylem tylko swoje za i przeciw, moze moja ocena jest subiektywna ale to dlatego ze widze wiecej za u 350tce i naprawde bym sie wkruzyl jesli kupilbym dwa lata starszy aparat za 200 zl mniej a za pare miesiecy urwaloby sie w nim lustro od AF i musialbym pare stowek wydac na jego naprawe ;)

EDIT:


Wiadomo, że dobrego makro przy jego pomocy nie zrobię, dobrych portretów też nie, ale jakieś na pewno się uda. A tu chodzi o praktykę, praktykę i jeszcze raz praktykę - reszta zakupów przyjdzie z czasem.

po dobre makro robione kitem zajrzalbym do galerii flanela, a dobrze sfocone rajdy do drivera, wiadomo ze wszystkiego nim nie zrobisz ale czlowiek nie ma pojecia ile jest w stanie zrobic kitem, nie popieram legend ludowych o jego ukrytej magicznej mocy, ale to naprawde porzadny lens.

snow
26-12-2006, 00:19
To jak poważnie myślisz o 350d to już lepiej wziąść 400d. Przynajmniej AF'a poprawili i jakoś niewielu narzeka na BF/FF w tym modelu, co przy 350d się nagminnie zdarzało. Chociaż oczywiście nie twierdze że 350d można złe trafić.

arturs
26-12-2006, 00:21
Ja to szczerze mówiąc wolałbym brać 30d niż te 350d/400d :smile: I jak się przesiadać z 300d to też na minimum 30d.


Z 300D na 350D to bym się nie przesiadał, ale jako pierwsze body do kupienia to jednak brałbym 350D, robiłem sporo zdjęć na pożyczonym 300D i jak kupowałem dla siebie to bez wahania kupiłem 350D mimo wtedy dużej różnicy w cenie (600 czy 800 zł - nie pamiętam dokładnie)..

To jak poważnie myślisz o 350d to już lepiej wziąść 400d. Przynajmniej AF'a poprawili i jakoś niewielu narzeka na BF/FF w tym modelu, co przy 350d się nagminnie zdarzało. Chociaż oczywiście nie twierdze że 350d można złe trafić.
Ale cena nowego 400D z uzywanym 350 to jednak robi różnicę.. ja u siebie nie narzekam na szybkość AF czy BF/FF.. te przypadki o których piszesz są raczej jednostkowe i w ogólnej liczbie sprzedanych są pewnie znikome, poza tym IMHO łatwiej będzie kupić używaną nie zajechaną 350d niż 300D


Pozdr
Artur

MMM
26-12-2006, 00:22
300D to na pewno jest aparat którym da się robić zdjęcia :). Ja jednak proponuję kupić niedługo używanego 350D który teraz mocno tanieje i spokojnie się zorientować jakie masz potrzeby i co kupić za jakiś czas :). Rynek dSLR cały czas się rozwija, i zanim się zatrzyma jak w analogach to taki 30D czy 5D stanie się kupą szmelcu w którą wrzuciło się dużo kasy.
Moja rada jest taka żeby teraz kupić sobie jakiś sprzęt na przeczekanie. Sam zaczynam żałować że kupiłem trzydziestkę.

EDIT:
Tu nie chodzi o czekanie na idealny sprzęt. Mnie bardzo rozczarował AF, to będzie pierwszy powód wymiany na lepszą puszkę.

arturs
26-12-2006, 00:28
Moja rada jest taka żeby teraz kupić sobie jakiś sprzęt na przeczekanie. Sam zaczynam żałować że kupiłem trzydziestkę.
Dokładnie... ja kupię używaną piąteczkę jak 350 odmówi całkiem współpracy ;-), ale po prawie 2 latach z cyfrówką wiem co chciałem wiedzieć, aparat kupiłem całkiem swiadonie jako "przejściowy", 350 do tego nadaje się idealnie, a jako pierwsza lustrzanka do nauki jest także super.. Poza tym wystarczy przejżeć wątki typu 350D czy 20D żeby zobaczyć do której grupy aparat był przyrównywany jak wszedł na rynek

Pozdr
Artur

snow
26-12-2006, 00:31
Moja rada jest taka żeby teraz kupić sobie jakiś sprzęt na przeczekanie. Sam zaczynam żałować że kupiłem trzydziestkę.

To mi ja oddaj :mrgreen:

Pozatym ciekawe czy tu można mówić o przeczekaniu - nie każdy tym zarabia żeby za pół roku było go stać na zakup droższego body albo wywalenie kolejnych 2tys. Ja docelowo kupywałem na długo. Aparat zaspokaja moje oczekiwania od niego, ale oczywiście jak się człowiek naoglada fotek z takiego 5D to chce zmienić. Bo zgodnie z teoria że trzeba poczekać bo wkońcu zaraz może wyjśc coś lepszego - jasne, ale tak to można do usranej śmierci czekać ;) Jak to ma być aparat na dłużej to lepiej 30d moim zdaniem.

EDIT: wogóle na tym forum jak się człowiek naczyta co ma złego w aparacie to przestaje mu się aparat podobać - zanim tu nie wejdzie to wszystkie zdjecia są świetne jego zdaniem ... eeee do bani z takim forum :razz: ;)

Iza
26-12-2006, 00:32
Szala coraz bardziej na korzyść 350d. 400d i dalsze - odpadają w przedbiegach ze względu na cenę. Za te kilka miesięcy, jeśli - jak twierdzicie - ich wartość i tak spadnie, nie będę szukać po wyższych półkach, tylko zadowolona kupię sobie to, co upatrzyłam wcześniej, tylko za mniejsze pieniądze.

Przez myśl przemknęły mi jeszcze modele z jednym zerem mniej (np. 10d), ale o nich nie mam zupełnie bladego pojęcia, nic nie czytałam, nikogo o nie nie pytałam... A i Wy o nich nie wspominacie, więc nawet się nie wychylam :)

karolbe
26-12-2006, 00:33
Ja mialem przez 2 lata prawie 10D, jest to model tak samo wolny jak 300D, powiem krotko: dzien w ktorym go sprzedalem byl jednym z lepszych dni w moim zyciu ;) 300D jak i 10D jest tak IRYTUJACO wolny, ze nawet do fotografowania przyrody wymagal ode mnie stalowych nerwow ;)

Jeszcze raz zaznacze: NIE polecam tego modelu :)

snow
26-12-2006, 00:37
300d to 10D z poprawkami pewnymi i z pewnymi ograniczeniami. 300d było po 10d.

MMM
26-12-2006, 00:37
czekać ;) Jak to ma być aparat na dłużej to lepiej 30d moim zdaniem.
Ależ ja właśnie też tak myśłałem i się lekko zawiodłem. Jakość obrazu, funkcjonalność, szybkość, wizjer i ergonomia są dla mnie wystarczające. Tylko ten AF mnie dobił. Jest lepszy niż w 350D ale nie aż tak jakbym się spodziewał w puszce "na dłużej" i za taką kasę.

snow
26-12-2006, 00:39
Jest lepszy niż w 350D ale nie aż tak jakbym się spodziewał w puszce "na dłużej" i za taką kasę.

I tym sposobem dochodzimy do wniosku że albo 1D/5D albo nic :mrgreen:
No to już autorka posta wie co trzeba kupić ;)

A prawda jest taka że jej i 300d wystarczy - ale to już niestety troche przestarzała technologia i lepiej brać 400d/30d ;)

Iza
26-12-2006, 00:40
snow, a miejsca w Twoich wypowiedziach na 350d nie ma? :) mi się wydaje, że i tak poczekam chyba właśnie na niego...

snow
26-12-2006, 00:41
Za dużo sie naczytałem na tym forum na temat BF/FF w tym modelu żeby go polecać ;) Jakoś z 300d nie zauważyłem takiej ilości postów tutaj w tym temacie ;)

thorin
26-12-2006, 00:43
u mnie nigdy z AF nie bylo problemow.

Snow, uwazaj bo otworzysz puszke pandory, i tak sie dziwie ze jeszcze nikt nie odeslal Izy to testow cegiel, czy blekitnego nieba... ewentualnie do wyszukiwarki ;)

MMM
26-12-2006, 00:44
I tym sposobem dochodzimy do wniosku że albo 1D/5D albo nic :mrgreen:
No to już autorka posta wie co trzeba kupić ;)

A prawda jest taka że jej i 300d wystarczy - ale to już niestety troche przestarzała technologia i lepiej brać 400d/30d ;)
Poczekaj jak wyjdzie 6D to znajdą się i tacy którzy powiedzą że piątką zdjęć się nie da robić bo cośtam... :mrgreen: .


Za dużo sie naczytałem na tym forum na temat BF/FF w tym modelu żeby go polecać ;) Jakoś z 300d nie zauważyłem takiej ilości postów tutaj w tym temacie ;)
Bo 350D jest znacznie bardziej popularny. Za to w 300D lustro się urywa hehe :p

snow
26-12-2006, 00:46
Thorin, ja też nie wierzyłem - dopóki sam nie porobiłem fotek aparatem który 0,5m przed obiektem ostrość ustawiał ;) Na szkłach typu kit czy sigma 70-300 to tak słabo było widac, ale jak podpąłem mojego tamrona to sie przestraszyłem ;)

Ja tam nie wiem, wiem tylko że mam aparat który mi wystarcza i tyle. Niech każdy kupuje co chce, tylko niech potem nie przylatuje na forum z postami o ocene ostrości fotek :razz:


Bo 350D jest znacznie bardziej popularny. Za to w 300D lustro się urywa hehe :p


Może i jest popularny, ale jak ciebie nie było a ja byłem tutaj to nawet 350d nie było w planach ;) A urywa się w każdym (mi sie nie urwało) :razz:

A może D70 kup? :mrgreen: podobno świetny aparat :razz:

MMM
26-12-2006, 00:52
A może D70 kup? :mrgreen: podobno świetny aparat :razz:
D40 lepszy ;)

snow
26-12-2006, 00:54
Hm... tak wogóle.... to weź Iza wyłącz w cholere to forum. Obejrzyj jeszcze raz sobie aparaty na które cię stać i powróć już z aparatem tutaj :mrgreen: bo to jednak kupowanie za poradami na forach nie jest dobrym rozwiązaniem :mrgreen:

arturs
26-12-2006, 00:54
Może i jest popularny, ale jak ciebie nie było a ja byłem tutaj to nawet 350d nie było w planach ;)
E.. coś ściemniasz - jesteś zarejestrowany w marcu 2005 i o ine pamiętam to własnie w marcu/kwietniu 2005 wyszło 350D,

A urywa się w każdym (mi sie nie urwało) :razz:

Na tej samej zasadzie co piszesz o urywaniu lustra ("mi sie nie urwało") to ja nie mam BF/FF - czyli - odwracając kota ogonem - a każdy ma BF/FF :mrgreen: ?


Hm... tak wogóle.... to weź Iza wyłącz w cholere to forum. Obejrzyj jeszcze raz sobie aparaty na które cię stać i powróć już z aparatem tutaj :mrgreen: bo to jednak kupowanie za poradami na forach nie jest dobrym rozwiązaniem :mrgreen:

e.. tam , potem bedzie mogła mówić, że to my tak doradziliśmy, a teraz ma BF razem z FF i na dodatek lustro odpadło :mrgreen: i uchwyt nie pasuje ;-), i AF za wolny itd..

Pozdr
Artur

snow
26-12-2006, 00:57
E.. coś ściemniasz - jesteś zarejestrowany w marcu 2005 i o ine pamiętam to własnie w marcu/kwietniu 2005 wyszło 350D,

Wyszło, ale jeszcze nie było popularne - może tak sprostuje ;)


Na tej samej zasadzie co piszesz o urywaniu lustra ("mi sie nie urwało") to ja nie mam BF/FF - czyli - odwracając kota ogonem - a każdy ma BF/FF :mrgreen: ?

W każdym, ale nie w każdym się aż tak uwydatnia ;)


Eee onanistyczne to forum - dobrze że ja najpierw kupiłem aparat a dopiero potem tu sie zarejestrowałem ;)

Iza
26-12-2006, 00:57
Zdążyłam zauważyć. Tym bardziej, że w ciągu kilku godzin wątek rozbudował się na 5 stron (a to pewnie jeszcze nie koniec), więc tym bardziej mi się miesza.

Wstępnie jestem za 350d i dziękuję Wam wszystkim za wyczerpujące porady :* Czytanie recenzji i testów jeszcze przede mną, a być może uda mi się przetestować go własnoręcznie, co pomoże mi podjąć ostateczną decyzję. Z pewnością za kilka miesięcy wrócę tu się pochwalić ;)

arturs
26-12-2006, 01:00
Zdążyłam zauważyć. Tym bardziej, że w ciągu kilku godzin wątek rozbudował się na 5 stron (a to pewnie jeszcze nie koniec), więc tym bardziej mi się miesza.

Wstępnie jestem za 350d i dziękuję Wam wszystkim za wyczerpujące porady :* Czytanie recenzji i testów jeszcze przede mną, a być może uda mi się przetestować go własnoręcznie, co pomoże mi podjąć ostateczną decyzję. Z pewnością za kilka miesięcy wrócę tu się pochwalić ;)

Jeszcze dopiszemy parę stron.. Jesteś z Krakowa to pewnie znajdzie się parę osób stamtąd, które mają te aparaty i jak ładnie poprosisz to powolą potrzymać :wink:

Pozdr
Artur

snow
26-12-2006, 01:01
Czytanie recenzji i testów jeszcze przede mną

oho! :)


a być może uda mi się przetestować go własnoręcznie, co pomoże mi podjąć ostateczną decyzję.

Życze trafnej decyzji, a testowanie własnoręczne jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż ogladanie sampli murów czy też czytanie recenzji które często są pisane w tonie "ach och" ;)


Z pewnością za kilka miesięcy wrócę tu się pochwalić ;)

No to czekamy :)

thorin
26-12-2006, 01:02
mysle ze z testowaniem to zaden problem, wystarczy na piwo zaprosic a napewno ktorys z chlopakow ochoczo przyjdzie z 350tka do pomacania :)

Iza
26-12-2006, 01:03
thorin: zależy co nazywasz 350tką ;P

MMM
26-12-2006, 01:05
thorin: zależy co nazywasz 350tką ;P
A 350tka z dokręconą 4-setką to już wogóle..

thorin
26-12-2006, 01:07
thorin: zależy co nazywasz 350tką ;P


A 350tka z dokręconą 4-setką to już wogóle..

no to kiedy kolejny zlot w kraku ? :mrgreen:

snow
26-12-2006, 01:07
Myśle że koledzy z 300'tka albo 30'tka też by się zgodzili dać do pomacania :lol:

Iza
26-12-2006, 01:08
Kwestia jeszcze tego, czy bym chciała ;P

snow
26-12-2006, 01:09
Myśleliśmy że chcesz kupic ;)

Dobra, koniec oftoppa!! :P

Iza
26-12-2006, 01:11
350 lepiej pasuje do kobiecych dłoni, sami powiedzieliście. Dobranoc wstręciuchy :P

kanonier
26-12-2006, 01:28
Witam serdecznie!

Czy nie dysponując zbyt dużym budżetem warto zdecydować się na Canona 300D (zamiast 350D)? Różnica w cenie jest znaczna, w specyfikacji natomiast mniejsza, dlatego pytam wszystkich, którzy mogą odpowiedzieć z autopsji. (Patrząc przyszłościowo chodzi także o ewentualne koszty zakupu akcesorów, w tym szkieł).

Zastanawiają mnie także aparaty używane. Czy decydując się na taki narażam się na wielkie ryzyko?

Na standard chciałabym przeznaczyć do 2 tysięcy, a dopiero z czasem rozbudowywać swój warsztat. Ciekawi mnie jednak, czy inwestycja w 300D jest słuszna i czy z czasem, dokładając do niego, będę w stanie coś konkretnego uzyskać.

Może sprecyzuję swój profil użytkowania: jestem amatorem, głównie interesuje mnie reportaż i makro (z czasem pewnie dojdą do tego portrety, bo na moim aktualnym kompakcie niemożliwe jest nawet ich ćwiczenie). Nie wywołuję zdjęć w formatach plakatowych, jedynie pocztówkowe lub góra 18x25 (czy jakoś tak). Oczywiście szybko też nie będę wyposażać się w nowe obiektywy, bo - jak wspomniałam wcześniej - nie dysponuję zbyt dużym budżetem, a hobby mam, więc i tak poświęcam mu tyle, ile jestem w stanie. Z góry dzięki za rady.

(Krótko mówiąc - w czym, co mogłoby mieć wpływ na profil moich zdjęć, 300D nie dorównuje 350D? :))

[Przepraszam za kategorię, temat powinien znaleźć się w "początkujących", zamieściłam go tu przez perzypadek.]

Przepraszam, ale to jest tzw. blad w zalozeniu.
Celowo wygenerowany przez marketing i media.
Czemu w tym rozwazaniu nie widze myslenia o 10D lub 20D lub 30D ???

Ktos nazwal 300D, 350D, 400D Trabantami Canona.
Ja je nazywam Canony dla Kowalskiego - podazajac za swiatla linia Wodzow -
Fiat 126p samochod dla Kowalskiego.

mkwiek
26-12-2006, 01:44
Iza - ja miałem swego czasu na używanie 300D i mi się podobał. Owszem, piekielnie wolny AF i brak kilku funckji, czyli po prostu okrojony soft mi trochę przeszkadzał, dlatego bym go nie kupił. 350-tka jest z kolei dla mnie stanowczo za mała. nawet grip tu nie pomaga. ale mimo wszystko mając te dwie możliwości wybrałbym 350D. tym bardziej, że cena używanych poszła w dół po pojawieniu się 400D.

Driver
26-12-2006, 02:13
Zdążyłam zauważyć. Tym bardziej, że w ciągu kilku godzin wątek rozbudował się na 5 stron (a to pewnie jeszcze nie koniec)




Noooo :mrgreen:
tak to już jest :-D Facet dostałby zdawkowa odp "użyj szukaj" albo co bardziej uczynny podesłałby mu ze 2 liniory

To całkiem nie głupi pomysł, zarejestrowac sobie drugie "damskie" konto i jak trzeba będzie o coś spytac, to bach, z tego drugiego konta, i odpowiedzi aż sie sypią jak z rękawa :mrgreen: Panowie, polecam !!

snow
26-12-2006, 02:15
Jak sie któremuś forumowiczowi spodobasz to się z nim na randke umówisz ? :razz:

Driver
26-12-2006, 02:17
Jaaaa ??

Eeeee, bede sie umawaił jak bede miał 9 lat :p

MacGyver
26-12-2006, 02:20
Jeśli zakupu chcesz dokonywać za kilka miesięcy to rzeczywiście celuj raczej w 350D, do tego czasu oba modele powinny jeszcze bardziej zbliżyć się cenowo a nie da się ukryć że 300D ma nieco mniejsze możliwości. Ja, co prawda, wybrałem "trzysetkę" (kupowałem, kiedy na rynku pierwotnym dostępne były oba modele), ale decydującym argumentem za jej zakupem była wielkość i ergonomia puszki, które dla Ciebie nie będą mieć aż takiego znaczenia.

orte
26-12-2006, 02:27
350 lepiej pasuje do kobiecych dłoni, sami powiedzieliście.
Iza, ja jednak na twoim miejscu pomyślałbym bardziej o 400d.
Skoro zakup jeszcze nie teraz, to tym bardziej.
Ja swoje body kupiłem za 2150 zł, a obiektyw tzw. "kitowy" to 100-150 zł.
Więc nie odbiega to znacznie od twojej ceny maksymalnej, a za miesiąc czy dwa tym bardziej ;)
Body kupił mi kolega w Szwajcarii, z przesyłkami do niego i do mnie taka cena była.

Iza
26-12-2006, 15:44
Na razie 350d z kitem znalazłam w cenie 2 000 - 2 400 (zależnie od tego, czy nowy, czy używany - nad tym się jeszcze zastanawiam), więc w ciągu kilku miesięcy powinno być jeszcze lepiej.

400d natomiast (nowy) oscyluje w granicach 2 700 - 3 000. Między 2 a 3 tys. rozpiętość jest spora, więc najpewniej na 350d się zatrzymam.

To będzie moja pierwsza lustrzanka, więc na pewno nie zauważę wielu wymienianych przez Was mankamentów. Z pewnością dopiero po pewnym czasie jej użytkowania będę mogła ocenić, czy dokonałam dobrego wyboru.

Na początek liczy się dla mnie, aby obiektyw kitowy był w miarę dobry, a aparat nie za wolny (jak to mówicie o 300d). Często cykam sekwencje i przy karcie high speed 150 przyzwyczaiłam się, że na nic nie muszę czekać. Zaawansowane makro, zabawa z portretami, a także inne tego typu rzeczy przyjdą z czasem.

(Pytanie na marginesie: Czy jeśli średnica obiektywu kitowego w 350d wynosi 58mm, to będą pasowały do niego filtry, w które zamierzałam wyposażyć swojego a610, zakładając je na tuleję o średnicy również 58mm?)

MMM
26-12-2006, 15:52
Czy jeśli średnica obiektywu kitowego w 350d wynosi 58mm, to będą pasowały do niego filtry, w które zamierzałam wyposażyć swojego a610, zakładając je na tuleję o średnicy również 58mm?
Da się przykręcić. Jakość filtrów od kompaktów to inna sprawa.

thorin
26-12-2006, 15:57
szukaj dobrze, dwa miesiace temu zalatwilem znajomej uzywana 350tke, ale z pelna roczna gwarancja za 2100. Fakt, teraz juz tylko lepiej moze byc.

Delorian77
26-12-2006, 16:07
fakt faktem 300d ma bardzo wolny zapis który potrafi zirytować najtwadszego! ale poki co nie dorobiłem sie lepszego. Ja bym jednak mimo wszystko na Twoim miejscu kupił 300d - bo na allegro można go wyrwać za śmieszną cene!

snow
26-12-2006, 16:10
Da się przykręcić. Jakość filtrów od kompaktów to inna sprawa.

Nie ma takiej tuleji na świecie której nie można.... przykręcić :mrgreen:

Kolekcjoner
26-12-2006, 16:11
Ja pod koniec lata tego roku mojej małżonce kupiłem 350-tkę (body + kit) za 2200 z przebiegiem 2100 zdjęć. Po sprzedaniu kita za stówkę też wyszło 2100. Także teraz dobra cena to powinno być poniżej 2 kzł z kitem za prawie ;) nówkę :).
Co prawda ostatnio mi powiedziała, że zaczyna dostrzegać braki w tym aparacie :mrgreen:. Nie wiem na razie co ma na myśli ale się zobaczy :mrgreen:.

thorin
26-12-2006, 16:49
ja swojego kupowalem w sierpniu, dalem 2250, ale w zestawie byl kit polar wezyk ale przede wszystkim grip, przebieg 6k fot, uzywany rok, sadzac po dzisiejszych cenach gripow, duzo bym dzis przy odspredazy nie stracil, jednak zobaczymy jak ceny beda sie za pare miesiecy ksztaltowac. Choc i tak na lustrzankach traci sie najwolniej. Przez te 4 miesiace pstryknalem 5000 zdjec, niestety u mnie to sobie ta 350tka nie odpocznie :mrgreen:

Kolekcjoner
26-12-2006, 17:06
(...) Przez te 4 miesiace pstryknalem 5000 zdjec, niestety u mnie to sobie ta 350tka nie odpocznie :mrgreen:

U mojej ślubnej też nie :mrgreen:. Zwłaszcza że jej podbieram od czasu do czasu :).

matka_Wariatka
26-12-2006, 21:04
Ktos nazwal 300D, 350D, 400D Trabantami Canona.
Ja je nazywam Canony dla Kowalskiego - podazajac za swiatla linia Wodzow -
Fiat 126p samochod dla Kowalskiego.

kolega niezle teorie glosi...
pokaz swoje portfolio :) ciekawosc mnie zjada!

Iza
26-12-2006, 21:14
Da się przykręcić. Jakość filtrów od kompaktów to inna sprawa.

W takim razie ostatnie tego typu pytanie: Czy przy wstępnej nauce obsługi lustrzanki wchodzi w grę używanie soczewek makro (do obiektywu np. kitowego) zamiast całego makro obiektywu? Liczę się z utratą jakości. Pytam jedynie o fizyczną możliwość i efekt (żeby był przynajmniej mierny).

snow
26-12-2006, 21:17
Soczewki makro bym sobie odpuscił. Mam komplet i sa moim zdaniem bezuzyteczne. Szczególnie z KIT'em. Sprawdzałem z 75-300 to było takie mydło i obrzydliwy obraz ze jakby dłużej popatrzył na zdjecia to by mi się wada wzroku powiekszyła z 10 razy ;) Najlepiej odrazu zaczać myśleć o szkle macro albo pogodzić się z m42 :)

Iza
26-12-2006, 22:13
Ok, rozumiem - z tymi soczewkami to może jednak nie najlepszy pomysł. Można przecież poszukać pomysłu na jakąś bardziej profesjonalną samoróbkę (http://canon-board.info/showthread.php?t=16063). Efekt o niebo lepszy, a kwota niemalże identyczna ;)

A wracając do poprzednich wątków; po obejrzeniu tej galerii (http://canon-board.info/showthread.php?t=9222) utwierdziłam się w przekonaniu, że nie body się liczy.

MacGyver
27-12-2006, 10:12
Ok, rozumiem - z tymi soczewkami to może jednak nie najlepszy pomysł. Można przecież poszukać pomysłu na jakąś bardziej profesjonalną samoróbkę (http://canon-board.info/showthread.php?t=16063). Efekt o niebo lepszy, a kwota niemalże identyczna ;)

Można też prościej: przejściówka eos/m42 i do tego obiektyw makro z takim mocowaniem (ewentualnie "zwykłe" m42 + pierścienie). Koszt trochę wyższy (można się zamknąć w dwóch stówkach) ale obsługa jakby prostsza :-)
A co do szybkostrzelności 300D to myślę że będzie ona porównywalna z Twoim A610, czyli ~2,5 kl/s (teoretycznie :mrgreen: ) co nie zmienia faktu że lepszym rozwiązaniem dla Ciebie, tak jak napisałem wcześniej, będzie 350D.

popmart
27-12-2006, 10:35
A co do szybkostrzelności 300D to myślę że będzie ona porównywalna z Twoim A610, czyli ~2,5 kl/s (teoretycznie :mrgreen: ) co nie zmienia faktu że lepszym rozwiązaniem dla Ciebie, tak jak napisałem wcześniej, będzie 350D.


No nie nie porównywałbym szybkości jakiegokolwiek kompaktu a w szczególności podobnych do 610 do lustrzanki nawet 300D to zupełnie "inna" szybkość. Porównywanie w tym kontekście jedynie kl/s nie ma sensu IMHO.

Owszem w 300D jest problem ze zwalnianiem bufora często niestety wypowiadam zdanie : "proszę o chwilę cierpliwości aparat zapisuje zdjęcia "
IMHO lepszy od 300D jest 10D który pomimo porównywalnej technologii elektroniki znacznie szybciej opróżnia bufor ale trudno go juz nabyć w dobrym stanie. choć z Niemiec można za 1500-1600 pln dobrze kupić. (nie wspominam o wielu wielu inny przewagach nad 300D choćby tej że 10D to jednak semi-profi)

Jedyne rozsądne wyjście to 350 lekko używana, choć sam jestem posiadaczem 300D i robię na manualach nie koniecznie M42 to byłoby mi trudno polecać jako nowy zakup 300D który to ani nie był projektowany na wiele lat, i niestety nie błyszczy juz dzisiaj, a raczej jest porostu marny .... choć niewątpliwie da nim się zrobić dobre fotki czego posiadaczom włącznie z sobą życzę !

MacGyver
27-12-2006, 11:02
No nie nie porównywałbym szybkości jakiegokolwiek kompaktu a w szczególności podobnych do 610 do lustrzanki nawet 300D to zupełnie "inna" szybkość. Porównywanie w tym kontekście jedynie kl/s nie ma sensu IMHO.
Miałem na myśli jedynie to że w żadnym z tych aparatów szybkostrzelność nie będzie rewelacyjna, bo oczywiście zgadzam się z Tobą że porównanie to jest niebezpiecznie daleko idącym uproszczeniem.

IMHO lepszy od 300D jest 10D który pomimo porównywalnej technologii elektroniki znacznie szybciej opróżnia bufor ale trudno go juz nabyć w dobrym stanie. choć z Niemiec można za 1500-1600 pln dobrze kupić. (nie wspominam o wielu wielu inny przewagach nad 300D choćby tej że 10D to jednak semi-profi)
Nie kuś dziewczyny, nie kwestionuje że 10D to bardzo dobra pucha, ale przeznaczona dla odbiorcy bardziej zaawansowanego fotograficznie, więc trafienie mało zużytego egzemplarza jest w tej chwili bardzo mało prawdopodobne.

Jedyne rozsądne wyjście to 350 lekko używana, choć sam jestem posiadaczem 300D i robię na manualach nie koniecznie M42 to byłoby mi trudno polecać jako nowy zakup 300D który to ani nie był projektowany na wiele lat, i niestety nie błyszczy juz dzisiaj, a raczej jest porostu marny .... choć niewątpliwie da nim się zrobić dobre fotki czego posiadaczom włącznie z sobą życzę !
I tu się nie zgodzę. 300D nie jest marny, tylko nieco przestarzały a to jednak nie to samo. A 350D lepiej "upolować" nowe. Jeśli ma to być pierwsze lustro to zakup używanego, moim zdaniem jest jednak trochę ryzykowny i może skończyć się mniejszym lub większym rozczarowaniem, a za kilka miesięcy ceny tego modelu powinny spaść poniżej 2 kzł