Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Filtr szary Hoya NDx4 czy NDx8 ??



paweleverest
24-12-2006, 08:14
Witam pytanie z serii przedzakupaowych . Zastanawiam sie który z tych filtrów bedzie bardziej praktyczniejszy ( róznica w redukcji światała to 75% dla 4 i 87% dla 8 - około 1 dziąłki przesłony ) Intuicja kieruje mną w strone NDx4 - ta 8 wydaje sie być ciut za ciemna ale... Może ktoś podpowie co kupić

MMM
24-12-2006, 12:02
Zależy do czego chcesz używać. W moim prymitywnym studio mam żarówki błyskowe bez regulacji mocy i bez filtra typowe czasy to ISO100,1/250 przy aż f/11-13. Żeby uzyskać małą GO NDx8 nadaje się znakomicie bo uzyskuję ok f/2.8-4. Problemem staje się wtedy słabo działający AF który musi ustawić ostrość tylko przy pilotach.

paweleverest
24-12-2006, 12:53
Raczej Plener - " lejąca woda " "rozmazane jezioro " itp

szycho
24-12-2006, 13:00
Paweleverest też rozważam zakup szaraków i też mam dylemat. Myślałem o NDx4, ale info MMM już mnie zmyliło (też planuje "żarówki błyskowe bez regulacji mocy"). A jakby tak połączyć dwie 4ki?? A i jeszcze jedno, system Cokin czy wkręcane??

akustyk
24-12-2006, 13:20
w plener bierz ND8. ND4 czesto za malo.

jedyny przypadek kiedy bym sie zastanawial to gdybym robil na slajdzie. w przypadku ww. Hoyi szarak 8-krotny ma lekki rozowawy (bordowy) zafarb, ktory moze byc na niektorych zdjeciach widoczny. nie jest to wielki problem, ale na wszelki wypadek bralbym Marumi, bo w tej gestosci jest bardziej neutralny.

w plenerze ogolnie im gesciej tym lepiej. jesli bez filtra masz f/16 i 1/4s, to po dolozeniu nawet ND16 (w innej notacji ND1.2) masz realnie f/16 i 4s albo tez f/8 i 1s. nie psujesz jakosci zbyt mocnym przymykaniem szkla, co zwlaszcza przy szerokich katach jest szybko zauwazalne. a czasy i tak w rozsadnym zasiegu.