p13ka
12-01-2005, 22:59
Pomału zbliża się wiosna i zaczynam myśleć o lampie pierścieniowej do makro. Wyboru tu dużego nie ma:
1. MR-14EX (w Stodole oferowano mi nową za 1800 zł. - chyba z USA)
albo
2. MT-24EX (30% droższa od powyższej).
I tyle... do dzisiaj, gdy zauważyłem ofertę na allegro lampy Canona, nie produkowanej już, ML-3 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39437782). W stosunku do MR-14EX wypada blado: LP 11 , TTL, brak synchro z krótkimi czasami, brak FEC, FEB, błysku modelującego, wyzwalania bezprzewodowego i regulacji siły błysku dla każdej żarówki osobno. Nie jestem pewien tylko na ile te braki są rzeczywiście istotne. No może to synchro bo przy Sigmie 180 fota z ręki to min. 1/300 s.
Podobne jak w MR-14EX: wymiary, zasilanie. Zaleta - cena. Niby kompatybilna z EOSami więc powinna chyba bez problemu działać z 10D.
I co sądziecie, zawracać sobie głowę ML-3 czy po prostu kupić MR-14EX + redukcję ML372 i dać sobie lodu?
1. MR-14EX (w Stodole oferowano mi nową za 1800 zł. - chyba z USA)
albo
2. MT-24EX (30% droższa od powyższej).
I tyle... do dzisiaj, gdy zauważyłem ofertę na allegro lampy Canona, nie produkowanej już, ML-3 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39437782). W stosunku do MR-14EX wypada blado: LP 11 , TTL, brak synchro z krótkimi czasami, brak FEC, FEB, błysku modelującego, wyzwalania bezprzewodowego i regulacji siły błysku dla każdej żarówki osobno. Nie jestem pewien tylko na ile te braki są rzeczywiście istotne. No może to synchro bo przy Sigmie 180 fota z ręki to min. 1/300 s.
Podobne jak w MR-14EX: wymiary, zasilanie. Zaleta - cena. Niby kompatybilna z EOSami więc powinna chyba bez problemu działać z 10D.
I co sądziecie, zawracać sobie głowę ML-3 czy po prostu kupić MR-14EX + redukcję ML372 i dać sobie lodu?