PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie na ptaki w okolicy Łodzi?



bigjon
19-12-2006, 16:22
Witam,

Jest ktoś z okolicy Łodzi, bądź zna te tereny, gdzie można się wybrać na szybki wypad na „polowanie” na ptaszki, bądź inną ciekawą zwierzynę? Obecnie mieszkam w Łodzi ale nie znam okolic pod tym względem.

McKane
19-12-2006, 16:39
Poszukaj w necie czegos o okolicach Rossoszycy. Kiedys fotografujac na nadzorach archeo koparkowy widzac moj aparat mowil mi ze w okolicy tego miasta wystepuje sporo zwierzat m.in orly. Wygladal na swietnie poinformowanego - podobniez ktos z jego rodziny jest tam lesniczym czy kims takim.

Nemeo
19-12-2006, 21:04
Polecam okolice Jeziorska, drugi co do wielkości zbiornik wodny w Polsce.

bigjon
12-04-2007, 11:16
Polecam okolice Jeziorska, drugi co do wielkości zbiornik wodny w Polsce.

zgadza się, a pół zalewu jest nawet rezerwatem przyrody „Jeziorsko”
http://www.abc.com.pl/serwis/du/1998/1219.htm
http://www.lasy.com.pl/a/artykul/ida/1559/
http://www.gimnazjumdobra.republika.pl/jeziorsko.html

„Południowa część jeziora, aż do linii łączącej miejscowość Jeziorsko z miejscowością Brodnia, teren gminy Pęczniew, Miasto i Gmina Warta, została objęta ochroną jako rezerwat ornitologiczny Jeziorsko. Utworzony został Rozporządzeniem Ministra Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z dnia 23 grudnia 1998 r.”

I teraz moje pytanie: czy chcąc się wybrać w takie miejsce celem focenia dzikich zwierząt (głównie ptaków) powinienem uzyskać jakąś zgodę/pozwolenie? Czy dla ludzi z „przyjaznymi” zamiarami wstęp na taki teren jest dozwolony?

Nemeo
12-04-2007, 12:08
Ja nad Jeziorsko jeżdżę focić od kilku lat bez żadnych pozwoleń, i jeszcze nigdy nie spotkałem tam kogoś typu : strażnik przyrody, leśniczy czy "kierownik zamieszania".:lol:

dazz
12-04-2007, 13:32
I teraz moje pytanie: czy chcąc się wybrać w takie miejsce celem focenia dzikich zwierząt (głównie ptaków) powinienem uzyskać jakąś zgodę/pozwolenie? Czy dla ludzi z „przyjaznymi” zamiarami wstęp na taki teren jest dozwolony?

Formalnie powinieneś. Znam kilka osób które występowały o takie pozwolenie i wcale nie jest łatwo o nie. Rezerwaty są stworzone jako miejsce odpoczynku dla ptaków i trzeba wykazać się wyższym celem żeby móc je niepokoić. Co nie zmienia faktu, że sam często fotografuję w rezeracie, ale ciiii ;-)

bigjon
17-04-2007, 10:54
A może byście zdradzili swoje ulubione miejsca nad jeziorskiem „gdzie na ptaki”


https://canon-board.info/imgimported/2007/04/mapat-1.jpg
źródło (http://kaj.pl/jeziorsko/mapat.jpg)

1507
18-03-2009, 12:48
Ja nad Jeziorsko jeżdżę focić od kilku lat bez żadnych pozwoleń, i jeszcze nigdy nie spotkałem tam kogoś typu : strażnik przyrody, leśniczy czy "kierownik zamieszania".:lol:


a którą część Jeziorska polecasz:?:

proksen
21-03-2009, 20:41
Jeśli chodzi o prawy (wschodni) brzeg, bo ten znam, to polecam Glinno. Niedaleko sklepu i budynku ochotniczej straży pożarnej są dwie polne drogi prowadzące nad zbiornik. Jest tam duzo zarośli, gdzie ptaki mają siedliska, z tego co widziałem to nawet Uniwersytet Łódzki prowadził tam jakieś badania lub obserwacje.

1507
23-04-2009, 12:42
Jeśli chodzi o prawy (wschodni) brzeg, bo ten znam, to polecam Glinno. Niedaleko sklepu i budynku ochotniczej straży pożarnej są dwie polne drogi prowadzące nad zbiornik. Jest tam duzo zarośli, gdzie ptaki mają siedliska, z tego co widziałem to nawet Uniwersytet Łódzki prowadził tam jakieś badania lub obserwacje.


znam to miejsce i ostatnio bywam co tydzień

bigjon
12-02-2010, 23:26
Robiłem tam czaple we wrześniu 2009 i myślę, że to całkiem niezłe miejsce...
http://www.jaroslawwlazly.pl/duze.php?id=116
http://www.jaroslawwlazly.pl/duze.php?id=97
http://www.jaroslawwlazly.pl/duze.php?id=99
http://www.jaroslawwlazly.pl/duze.php?id=98
http://www.jaroslawwlazly.pl/duze.php?id=108
http://www.jaroslawwlazly.pl/duze.php?id=114

krzychoo
13-02-2010, 00:37
Robiłem tam czaple we wrześniu 2009 i myślę, że to całkiem niezłe miejsce...


...i efekty b.ciekawe. Zwłaszcza zdjęcie czapli ze szczupaczkiem... pozdrawiam

1507
11-03-2010, 21:53
Ja nad Jeziorsko jeżdżę focić od kilku lat bez żadnych pozwoleń, i jeszcze nigdy nie spotkałem tam kogoś typu : strażnik przyrody, leśniczy czy "kierownik zamieszania".:lol:

Ja rozmawiałem z kimś z UŁ i strażnicy są dość często na jeziorsku szczególnie w rezerwacie, jeśli nie ma się stosownego pozwolenia na przebywanie to klops, można trochę kasy zapłacić, oczywiście dotyczy to pory lęgowej. Tym bardziej że był przypadek wybicia koloni kormoranów jakiś czas temu przez miejscowych. Także jeśli kręcisz się po rezerwaci to możesz mieć problem.