Zobacz pełną wersję : G 6 :rady dla początkującego
Witam wszystkich.
Niedługo zostanę szczęśliwym posadaczem g6(prezent :lol: ). Moje doświadczenie z fotografią jest niewielkie, dlatego zwracam się z prośbą o poradę: jakie funkcje są uzyteczne, które wyłączyć, co warto ustawić dla C1 C2, itp .
Fotki głównie rodzinno-turystyczne.
Sorry za zbyt ogólne pytanie ale mam nadzieję że dzięki wam będę mógł z czasem wykorzystać duże możliwości aparatu.
Witam wszystkich.
Niedługo zostanę szczęśliwym posadaczem g6(prezent :lol: ). Moje doświadczenie z fotografią jest niewielkie, dlatego zwracam się z prośbą o poradę: jakie funkcje są uzyteczne, które wyłączyć, co warto ustawić dla C1 C2, itp .
Fotki głównie rodzinno-turystyczne.
Sorry za zbyt ogólne pytanie ale mam nadzieję że dzięki wam będę mógł z czasem wykorzystać duże możliwości aparatu.
wybacz troche humorystyczna odpowiedz, ale mam to na mysli jak najbardziej serio... moja rada: kupic dobry podrecznik do fotografii - najlepiej, zeby nie bylo slowa "cyfrowa" w tytule ;-) na przyklad National Geographic, "Fotografia od A do Z" Langforda, albo cos Johna Hedgecoe.
z takich ze slowem "cyfrowa" moge polecic Davida Buscha "Fotografia cyfrowa dla profesjonalistow", przy ktorej polskim tlumaczeniu mialem swoj udzial, a wiec i znam dobrze tresc. moge spokojnie polecic jako swietna lekture.
Moje doświadczenie z fotografią jest niewielkie
"Fotografia cyfrowa dla profesjonalistow"
Widze tu pewna niezgodnosc :roll: .
Chyba ze tytul ksiazki mowi odwrotnie o jej zawartosci ;)
Moje doświadczenie z fotografią jest niewielkie
"Fotografia cyfrowa dla profesjonalistow"
Widze tu pewna niezgodnosc :roll: .
Chyba ze tytul ksiazki mowi odwrotnie o jej zawartosci ;)
generalnie, ten tytul jest MSZ kretynski. ale tak zdecydowala redakcja. razem z zona (tlumaczem ksiazki) proponowalismy inny tytul, z wiekszym akcentem na slowo "fotografowanie" niz "cyfrowe" - zeby sie nie kojarzylo z kolejnym gniotem traktujacym w 50% o budowie aparatow, a w drugich 50% o szopowaniu ;-) widac marketing uznal za lepszy tytul z "profesjonalistami"... no coz...
sama ksiazka jest niezla. napisana tak, ze moze czytac czlowiek bez wiekszych podstaw, ale tez bogata w solidna, nierzadko calkiem doglebna wiedze. co najwazniejsze - skoncentrowana na wykorzystywaniu aparatu do robienia zdjec, nie na banialukach ktore sa wszedzie albo onanizmie sprzetowo-szopowym.
szkoda tylko, ze RM ma slabsze przebicie niz ten g... Helion z masowo upychanymi gniotami :(
generalnie, ten tytul jest MSZ kretynski.
No to wszystko tlumaczy 8) .
Podaj jeszcze cene i linka - dla leniwych ;)
Podaj jeszcze cene i linka - dla leniwych ;)
merlin (http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/385654) albo
sklep rm (http://www.readme.pl/x_C_I__P_10883-110003.html).
kosztuje aktualnie okolo 50zl, ale w niektorych ksiegarniach internetowych widzialem taniej. zaraz po premierze bylo kolo 40zl ale widac juz po promocji :(
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.