Zobacz pełną wersję : Obiektywy L
Witam..
Wybaczcie pytanie laika, ale co tak naprawde kryje sie pod literka L?
Chodzi mi o to ze szkla nawet ciemniejsze z ta literka sa duzo drozsze niz jasniejsze i np ze stabilizatorem...
Z tego co do tej pory rozumiem to jest to szklo z gornej polki ale dla typowego odbiorcy jaka jest roznica ?
Czy oznacza to ze przy identycznych warunkach oswietlenioych, przyjmijmy zdjecia w otwartym terenie, L`ka daje lepsze rezultaty jakosciowe? Ostrzejsze foty?
Sorry jesli gdzie juz to bylo walkowane na forum..
pk
- jakość wykonania
- szczelność
- jakość wykonania ;-)
- mniejsze aberracje (szkła fluorytowe czy jakoś tak)
- jakość wykonania :mrgreen:
I powiązany z tym wszystkim po prostu większy komfort pracy. Weź do ręki 17-40L i kitowca, to poczujesz różnicę :)
-lepsze kontrasty
-ostrzejszy obraz
-ostre od pełnej dziury (NIE WSZYSTKIE :mrgreen: :!: )
-szybszy AF
aa i jeszcze jedno
Jakość wykonania :mrgreen:
Widze, ze tu koledzy wspomnieli o wielu waznych rzeczach, ale zapomnieli o najwazniejszej... o jakosci wykonania :D
A tak na powzanie to dodalbym: prestiz/snobizm - L-ka to moze nie absolut, ale robi wrazenie.
-ostre od pełnej dziury
kto Ci takich glupot nagadal :twisted:
wszyscy tutaj o jakosci wykonania a mnie dreczy inna sprawa. Jakosc fotek. Nie moge sie nadziwic ze od szkla za 7 tys zl nie mozna oczekiwac super ostrosci w pelnym zakresie. Wezmy np taki 70-200 f/2.8L IS. Dlaczego za taka fure pieniedzy nie moge robic ostrych fotek przy f2.8?? Super ostrosc uzyskuje sie dopiero od f4 a i z tego nalezy wykluczyc skrajne ogniskowe bo przy 70mm i 200mm ostrosci nie uswiadcze.
.. czy ktos juz wspominal o jakosci wykonania? :roll:
Sam takowego cuda nie mam jeszcze ale pare razy zdarzylo mi sie bawic kilkoma... i koledzy wyzej zapomnieli chyba wspomniec jednej waznej ich cechy - jakosci wykonania ;)
L-ki sa robione z porzadnego szkla i maja bardzo dobra szczelnosc. poznasz L-ke po ladnym czerwonym pasku na samym "dziubku" :)
aha! no i maja jedna wspaniala ceche, o ktorej przedpiszczy jakos zapomnieli... mianowicie: jakosc wykonania :mrgreen:
buehehehe i pamiętajcie o jakości................
Zdjęć !! :lol:
buehehehe i pamiętajcie o jakości................
Zdjęć !! :lol:
hehe... znajomi MTB-owcy maja powiedzenie "to nie XTR-y napedzaja rowery". moznaby przez analogie pisac "to nie L-ki napedzaja Canonetki". ale bynajmniej nie nalezy zapominac o jakosci wykonania
easyrider
09-01-2005, 00:51
to nie XTR-y napedzaja rowery
No, to wreszcie wiem dlaczego tak się męczę... :wink: - ale jakość faktycznie doskonała - podobnie jak "L"- ki... :P
no do canonetka to bys napewno L'ki nie przypiął :mrgreen:
no do canonetka to bys napewno L'ki nie przypiął :mrgreen:
wiem, wiem. ale by mi sie inaczej nie zrymowalo ;-)
W sumie dużo się wydaje na zakup ale jest także mały spadek wartości.
-ostre od pełnej dziury
kto Ci takich glupot nagadal :twisted:
wszyscy tutaj o jakosci wykonania a mnie dreczy inna sprawa. Jakosc fotek. Nie moge sie nadziwic ze od szkla za 7 tys zl nie mozna oczekiwac super ostrosci w pelnym zakresie. Wezmy np taki 70-200 f/2.8L IS. Dlaczego za taka fure pieniedzy nie moge robic ostrych fotek przy f2.8?? Super ostrosc uzyskuje sie dopiero od f4 a i z tego nalezy wykluczyc skrajne ogniskowe bo przy 70mm i 200mm ostrosci nie uswiadcze.
Nie wiem jak 70-200, jak dla mnie 80-200 f 2.8L jest ostry od pełnej dziury. A jak chcesz żeby było jeszcze lepiej to używaj stałek :mrgreen:
Spontan napisał:
-ostre od pełnej dziury
tpop napisał:
kto Ci takich glupot nagadal
Nikt, sam sprawdziłem :)
Spontan napisał:
-ostre od pełnej dziury
tpop napisał:
kto Ci takich glupot nagadal
Nikt, sam sprawdziłem :)
Raczej nie uogólniałbym, że L-ki są ostre od pełnej dziury. Może i to sprawdziłeś ale chyba nie we wszystkich L-kach? Owszem są takie L, które są ostre np. 70-200 f/2.8 L (bez IS) ale są też takie, które niestety, wymagają przymknięcia, jeżeli zależy na ostrości. Żeby nie być gołosłownym to do takich zaliczam te, których egzemplarze przewinęły się przez moje łapy: 70-200 IS, 100-400 (ten ze stopki), 16-35, 17-35. O stałkach tele nie wypowiadam się, bo żadnej L nie miałem ale podejrzewam, że jak zwykle mają top ostrość.
Poza tym można w sieci znaleźć wiele sprzecznych opinii użytkowników na temat ostrości L-ek, a w tym m.in. 17-40, 24-70, 28-70. Co znamienne, generalnie odnoszą się one do zoom'ów :roll:
Wniosek może być jeden: Luxury oznacza w nomeklaturze Canona najwyższą jakość w ogóle. Ma też zapewniać, że wyroby opatrzone czerwoną literką przeszły restrykcyjną jej kontrolę. I tu jest zapewne najsłabsze ogniwo w tym łańcuchu o czym świadczą często sprzeczne opinie userów.
fakt masz racje wzorowalem sie na 24-70 L :roll: I apologize
Jurek Plieth
12-01-2005, 12:55
...Ma też zapewniać, że wyroby opatrzone czerwoną literką przeszły restrykcyjną jej kontrolę. I tu jest zapewne najsłabsze ogniwo w tym łańcuchu o czym świadczą często sprzeczne opinie userów.
Może być tak, a może być i inaczej.
1. Niektóre z eL-ek nigdy nie były konstrukcjami idealnymi (vide 17-40/4L, a dopiero teraz przy okazji rozpowszechnienia się dSLR (i łatwości zweryfikowania tego faktu), sprawa ta wyszła na jaw,
2. Z jakiegoś powodu jakiś czas temu obniżono wymagania jakościowe w odniesieniu do niektórych (najtańszych?) eL-ek - prawdziwi profi i tak raczej nie używają 17-40/4L i 70-200/4L, które natomiast nobilitują amatorów, napędzając przez to koniunkturę.
2. Z jakiegoś powodu jakiś czas temu obniżono wymagania jakościowe w odniesieniu do niektórych (najtańszych?) eL-ek - prawdziwi profi i tak raczej nie używają 17-40/4L i 70-200/4L, które natomiast nobilitują amatorów, napędzając przez to koniunkturę.
To jest sluszne spostrzezenie. Choc i tak Canon nie moze sobie pozwolic na zbyt czeste takie "nobilitacje" slabszym sprzetem, bo to w konsekwencji sprawilo by, ze L-ka przestala by byc elitarna. Wiec sa pewne granice.
Może być tak, a może być i inaczej.,
A może być i to i to. :)
1. Niektóre z eL-ek nigdy nie były konstrukcjami idealnymi (vide 17-40/4L, a dopiero teraz przy okazji rozpowszechnienia się dSLR (i łatwości zweryfikowania tego faktu), sprawa ta wyszła na jaw,
Jurek, a możesz podać jakieś źródła, które o tym traktują? Te które znam np. [/quote]http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EF-17-40mm-f-4.0-L-USM-Lens-Review.aspx podają, że więcej łączy 17-40 z 16-35 niż dzieli :|
2. Z jakiegoś powodu jakiś czas temu obniżono wymagania jakościowe w odniesieniu do niektórych (najtańszych?) eL-ek - prawdziwi profi i tak raczej nie używają 17-40/4L i 70-200/4L, które natomiast nobilitują amatorów, napędzając przez to koniunkturę
To możliwe biorąc pod uwagę w szczególności 70-200 f/4 L (brak uszczelnień itd.).
Tym niemniej obstawałbym jednak, że to co napisałeś może istnieć obok "dziurawej" kontroli jakości.
To możliwe biorąc pod uwagę w szczególności 70-200 f/4 L (brak uszczelnień itd.).
Co?? Brak uszczelnien, czyli gorsza... jakos wykonania... To jest to L-ka, czy tylko w dokumentacji widnieje L? Czego mu jeszcze brakuje, z tego co ma "prawdziwa" L-ka?
To możliwe biorąc pod uwagę w szczególności 70-200 f/4 L (brak uszczelnień itd.).
Co?? Brak uszczelnien, czyli gorsza... jakos wykonania... To jest to L-ka, czy tylko w dokumentacji widnieje L? Czego mu jeszcze brakuje, z tego co ma "prawdziwa" L-ka?
O tym, że 70-200 f/4L nie jest odporny na warunki atmosferyczne wspominał Kubaman tu http://canon-board.info/viewtopic.php?t=2056&postdays=0&postorder=asc&star t=15 i podał linka do źródła http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EF-70-200mm-f-4.0-L-USM-Lens-Review.aspx. Stoi jak byk: "It is not weather-sealed".
Poza tym do tego szkła nie ma w zestawie mocowania statywowego. Miło byłoby mieć chociaż ze względu na wagę, pewnie utrzyma się na body.
Osobiście odnoszę wrażenie że stworzenie przez Canona klasy „L” jest zabiegiem marketingowym tak samo jak kiedyś stworzenie przez Techniksa klasy „A”. Gdzie tak naprawdę nikt nie wie co to oznacza. Oczywiście jest to wyższa jakość tego nie neguję ale także pewnego rodzaju chwyt psychologiczny.
Jurek Plieth
12-01-2005, 15:08
Jurek, a możesz podać jakieś źródła, które o tym traktują? Te które znam np. http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EF-17-40mm-f-4.0-L-USM-Lens-Review.aspx podają, że więcej łączy 17-40 z 16-35 niż dzieli :| [/quote]
Nie podam Ci takich źródeł bo ich nie znam, a to była tylko jedna z moich hipotez. Przyglądając się jednak z obrzydzeniem temu jak wszystko wokoło psieje, nie zdziwiłbym się, gdyby hipoteza była całkiem prawdopodobna.
Jurek, a możesz podać jakieś źródła, które o tym traktują? Te które znam np. http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EF-17-40mm-f-4.0-L-USM-Lens-Review.aspx podają, że więcej łączy 17-40 z 16-35 niż dzieli :|
Nie podam Ci takich źródeł bo ich nie znam, a to była tylko jedna z moich hipotez. Przyglądając się jednak z obrzydzeniem temu jak wszystko wokoło psieje, nie zdziwiłbym się, gdyby hipoteza była całkiem prawdopodobna.
Jurek, a moze byc tak, ze myslisz o starszym 17-35, ktory to akurat wyraznie odstawal od 16-35? bo nawet Reichman z Luminous Landscape testowal 17-40 w porownaniu z 16-35 i wyszlo, ze w polowe nizszej cenie dostaje sie praktycznie tej samej klasy jakosciowej szklo, tyle ze dzialke ciemniejsze (jakby to w plenerze mialo jakiekolwiek znaczenie ;-)
link: Luminous Landscape 16-35 vs 17-40 (http://www.luminous-landscape.com/reviews/lenses/canon-17-40.shtml)
Jurek Plieth
13-01-2005, 10:03
Jurek, a moze byc tak, ze myslisz o starszym 17-35, ktory to akurat wyraznie odstawal od 16-35?...
Nie ciągnijcie mnie za język, bo nie ma takiego doświadczenia z różnymi eL-kami, abym mógł sobie pozwolić na jakieś w miarę chociaż obiektywne wnioski.
--
Czytałem kilka tygodni temu (co się raczej do Hydeparku nadaje), że jakaś Polka wygrała proces sądowy z Mercedesem co do uznania jej praw gwarancyjnych. Kupiony za 150000 € model merola zepsuł się po raz pierwszy już po 60 km od wyjazdu od dealera. Następnie zaś przez 6 miesięcy użytkowania, w serwisie spędził 4 miesiące! Przedstawiciel Mercedesa wyraził ubolewanie, że klientka tak szybko się zniechęciła :shock:
No więc jeśli takie numery wyczynia Mercedes, to nasze problemy z Canonem są małym pryszczem :mrgreen:
Czytałem kilka tygodni temu (co się raczej do Hydeparku nadaje), że jakaś Polka wygrała proces sądowy z Mercedesem co do uznania jej praw gwarancyjnych. Kupiony za 150000 € model merola zepsuł się po raz pierwszy już po 60 km od wyjazdu od dealera. Następnie zaś przez 6 miesięcy użytkowania, w serwisie spędził 4 miesiące! Przedstawiciel Mercedesa wyraził ubolewanie, że klientka tak szybko się zniechęciła
No więc jeśli takie numery wyczynia Mercedes, to nasze problemy z Canonem są małym pryszczem
Jak mnie pamięć nie myli, to dużo podzespołów Mietka jest produkowana w Azji (Chiny, Tajwan itd.), więc można się tego spodziewać, że i Mercedes schodzi na psy.
Co do L-ek to miejmy nadzieję że będą dalej produkowane w Japonii.
Pozdrawiam
Rudi
Jak chodzi o szczelność to 70-200 f2.8 też "is not weather-sealed"
Trzeba dozbierać na IS :lol:
Jak chodzi o szczelność to 70-200 f2.8 też "is not weather-sealed"
Fakt. Jest napisane TU (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EF-70-200mm-f-2.8-L-USM-Lens-Review.aspx) cyt.:
"Unlike its IS sibling, the Canon EF 70-200mm f/2.8 L USM Lens is not weather-sealed. Caution will need to be taken in wet conditions."
Co może oznaczać, że jest może chociaż uszczelniony przed kurzem? To taka moja teoria na prędko.
Czyżby mgiełka mitów o wysokiej jakości L-ek zaczynała się z lekka miejscami przerzedzać?
abyss.. przeczytaj watek jeszcze raz ... 8)
abyss.. przeczytaj watek jeszcze raz ... 8)
no ale przeciez wszyscy wiedza, ze L-ki to szajs (poza jakoscia wykonania - wiadomo :mrgreen: ) i nawet spacerowa Sigma bije je jakoscia :D
takze nie mit pryska, tylko prysnal. polski canon-board zdemaskowal podstepny spisek
Canona! walczmy o dobro uzytkownikow tego sprzetu na calym swiecie! ludzie! nie kupujcie
L-ek :D
ide spac... nie moge tego zniesc ... jutro wystawiam na allegro sprzet.. chyba se kupie nikona.... tam przynajmniej eLek nie maja :twisted:
ide spac... nie moge tego zniesc ... jutro wystawiam na allegro sprzet.. chyba se kupie nikona.... tam przynajmniej eLek nie maja :twisted:
eeee tam, zaraz nikona, kup sobie pożądną komórkę. Tam na 1000% nie wymienisz obiektywu :wink:
abyss.. przeczytaj watek jeszcze raz ... 8)
no ale przeciez wszyscy wiedza, ze L-ki to szajs (poza jakoscia wykonania - wiadomo :mrgreen: ) i nawet spacerowa Sigma bije je jakoscia :D
Czyżby ktoś wcześniej już wspomniał o wysokiej jakości ? :P
ludzie! nie kupujcie
L-ek :D
cholerka, a ja wlasnie kupilem :)
Jurek Plieth
17-02-2005, 19:07
cholerka, a ja wlasnie kupilem :)
A jaką?
Nie no, 200/2,8 L jest rewelacyjnie ostra. Zoomy, chociazby z L, to do gazety sa dobre :) ale do "artystycznych" zadan, to radzilbym jednak stalki.
Nie wgłebiałem się we wszystkie posty, ale chyba zapomnieliście wspomnieć o rzeczy podstawowej... Otóz pod literka L kryje się Low Dispersion Glass :D
Czyli po ludzku, szkło o niskiej dyspersji. Takie założenie przysiwcało Canonowi :)
[ Dodano: 24-02-2005 ]
Nie wgłebiałem się we wszystkie posty, ale chyba zapomnieliście wspomnieć o rzeczy podstawowej... Otóz pod literka L kryje się Low Dispersion Glass :D
Czyli po ludzku, szkło o niskiej dyspersji. Takie założenie przyświecało Canonowi :)
http://www.canon.ca/digitalphotography/english/ctech_article.asp?id=180&tid=6
http://www.impactsites2000.com/tekreview/L_glass4.htm
Nie wgłebiałem się we wszystkie posty, ale chyba zapomnieliście wspomnieć o rzeczy podstawowej... Otóz pod literka L kryje się Low Dispersion Glass :D
Czyli po ludzku, szkło o niskiej dyspersji. Takie założenie przysiwcało Canonowi :)
Canon EF-S 10-22 też ma Super UD glass a nie jest L :roll:
Opis TU (http://consumer.usa.canon.com/ir/controller?act=ModelDetailAct&fcategoryid=148&mode lid=10510)
Więc chyba właściwsze jest poprzestanie na tym, że L oznacza Luxury class
Canon EF-S 10-22 też ma Super UD glass a nie jest L :roll:
A zdaje się, że np. Canon (nie pamiętam numeru, ale z tych nowszych kompaktowych) Pro właśnie ma soczewkę UD - i dlatego Canon się tłumaczył że czerwony pasek na kompakcie jest OK :)
A zdaje się, że np. Canon (nie pamiętam numeru, ale z tych nowszych kompaktowych) Pro właśnie ma soczewkę UD - i dlatego Canon się tłumaczył że czerwony pasek na kompakcie jest OK Smile
To był Canon Pro 1 i wlasnie na obiektywie ma magiczne L i wlasnie ma takiego rodzaju szklo w swojej budowie
To był Canon Pro 1 i wlasnie na obiektywie ma magiczne L i wlasnie ma takiego rodzaju szklo w swojej budowie
No to Canon EF 14 f/2.8 L USM jest L-ką, która nie ma takiego rodzaju szkła (UD).
Tak więc teoria o stosowaniu oznaczenia L ze względu na zastosowania UD jest chybiona.
Bo to są eLki z UDem i bez UDa :lol: czyli eLki bez anoreksji i z anoreksją :lol: :mrgreen:
To był Canon Pro 1 i wlasnie na obiektywie ma magiczne L i wlasnie ma takiego rodzaju szklo w swojej budowie
No to Canon EF 14 f/2.8 L USM jest L-ką, która nie ma takiego rodzaju szkła (UD).
Tak więc teoria o stosowaniu oznaczenia L ze względu na zastosowania UD jest chybiona.
Oczywiście że tak, L było kiedyś tłumaczone jako Luxury (już FD bywały z literką L)...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.