PDA

Zobacz pełną wersję : Płyty CD



kami74
12-12-2006, 00:34
Mam pytanko o namiary na porzadne płytki CD. Chodzi mi o takie, żebym mógł skatalogować na nich fotki i nie marwić się , że za 5 lat znikną z nośnika. Wszędzie w róznych Media Marktach itd sa płyty po max 2,5 PLN a to chyba nie są takie żebym mógł spać spokojnie. Please help

Zielony
12-12-2006, 00:39
Myślę, że legendarne Verbatimy wystarczą. Ja używam zamiennie z TDK i jakoś nie chce mi się martwić na zapas :roll: Czas pokaże...

Jester
12-12-2006, 02:36
Mam pytanko o namiary na porzadne płytki CD. Chodzi mi o takie, żebym mógł skatalogować na nich fotki i nie marwić się , że za 5 lat znikną z nośnika.

Nie ma takich płyt.


Wszędzie w róznych Media Marktach itd sa płyty po max 2,5 PLN a to chyba nie są takie żebym mógł spać spokojnie. Please help

Kup takie po 25 zł/szt. i też ci padną. Nie ma reguły. Pierwsze płyty CD wieki temu kupowałem po 60 zł, były nagrywane z prędkością x1 z weryfikacją (zajmowało to GODZINY), większość z nich przetrzymała więcej niż 5 lat, ale takich płyt teraz się nie robi.
Witaj w cyfrowym świecie gdzie robienie backupów jest normalnym sposobem spędzania wolnego czasu :/


Myślę, że legendarne Verbatimy wystarczą. Ja używam zamiennie z TDK i jakoś nie chce mi się martwić na zapas :roll: Czas pokaże...

A mógłbyś przytoczyć tą legandę o Verbatimach - bo nie znam? :)

J

Tomasz Golinski
12-12-2006, 02:40
A mógłbyś przytoczyć tą legandę o Verbatimach - bo nie znam? :)


"Bezpieczna na 100% - dyskietka verbatim" ;) jeszcze mam gdzieś taką nalepkę :mrgreen:

Kolekcjoner
12-12-2006, 05:30
Możesz spróbować tutaj: http://magnetic.com.pl/ :).

Jester
12-12-2006, 09:58
"Bezpieczna na 100% - dyskietka verbatim" ;) jeszcze mam gdzieś taką nalepkę :mrgreen:

Uee, to nie legenda. To marketing :)

J

Jester
12-12-2006, 10:20
Możesz spróbować tutaj: http://magnetic.com.pl/ :).

Hehe: "200 lat trwałości". Papier wszystko zniesie, przecież tego i tak nikt nie sprawdzi.
"Bardzo niska stopa błędów (Block Error Rate)" - co w języku marketingu znaczy: jak padnie - dostaniesz od nas przeprosiny na piśmie. Dodatkowo zwrócimy koszty nośnika".
Ciekawe, czy te profesjonalne cedeki są bardziej odporne na mordercze działanie trzyletniego dziecka, które dorwało się do szuflady z rodzinnym archiwum.
Obawiam się, że niestety jedynym trwałym nośnikiem jest dużo nośników różnych firm i kontrola co jakiś sensowny czas czy aby któryś nie zdycha (wtedy w trybie alarmowym robimy backup). I tak do śmierci pod stosem płyt, których zawartości nikt od lat nie kontroluje :)
I żeby nie było, że jestem złośliwym niedowiarkiem: właśnie skończyłem przegląd swojego archiwum, same firmowe płytki, nagrywane wolno, z weryfikacją. Niestety - nawet te nie ruszane palcem od lat (8, niektóre ciut więcej) padają, mimo, że i tak moim zdaniem są nieporównanie trwalsze od badziewia sprzedawanego dzisiaj. Nie pomagają próby czytania na czterech różnych napędach. One po prostu nie zostały stworzone z myślą o TRWAŁEJ archiwizacji. Ot, skopiować coś, przenieść z miejsca na miejsce, zrobić backup drogiego programu na wszelki wypadek. Nic więcej.

J

piast9
12-12-2006, 11:16
ZTCW:

Trwalsze są płytki ze złotą warstwą refleksyjną. Złoto słabiej odbija światło, więc może to sprawiać kłopoty przy niektórych nagrywarkach/czytnikach, ale za to w przypadku niehermetycznej warstwy zabezpieczającej nie następuje degradacja warstwy refleksyjnej, jak to jest ze srebrem (czernieje, AFAIK od związków siarki w zanieczyszczonym powietrzu)

No i pozostaje kwestia trwałości samego barwnika. Nie pamiętam który barwnik co, ale UV szkodzi niektórym. W przypadku archiwum trzymanego w szufladzie jest to czynnik pomijalny.

Na marginesie: cały czas czekam na jakieś wyniki testów, które pokażą, czy fakt zamknięcia warstwy refleksyjnej w DVD pomiędzy dwoma krążkami poliwęglanowymi wpływa korzystnie (lepsze zabezpieczenie) czy niekorzystnie (większe prawdopodobieństwo nieszczelności) w stosunku do CD, gdzie warstwa refleksyjna pokryta jest jedynie twarszym lub mniej twardym lakierem.

Routlaw
12-12-2006, 13:54
jeśli chodzi o sklep to ja zawsze tutaj (http://www.cdrspeed.pl/speed/index.php) kupuje.. mają znośne ceny i szeroki wybór..

Viracocha
12-12-2006, 14:13
Ja używam Verbatimów i Dysanów i nie miałem problemów, ale najstarsze mają około 5 lat. Oczywiście kopie bezpieczeństwa, żeby spać spokojnie, surowo wskazane.
Przygodę z Esperanzą skończyłem szybciutko, kiedy dane znikły po około pół roku. Nie wiem czy miałem pecha, ale wiem, że Esperanzy więcej nie kupię.

Drozdi
12-12-2006, 16:22
... a ktore z plyt sa bezpieczniejsze "trwalsze" CD-R czy CD-RW (DVD-R czy DVD-RW)?

tadek
12-12-2006, 19:03
Przygodę z Esperanzą skończyłem szybciutko, kiedy dane znikły po około pół roku.

ja nie wybzydzam jade na najtanszych i juz (teraz kopier)
czy kupie plyte za 40 groszy i ja znowu przegram za 2-3 lata czy kupie za 2,50 i bede sie martwil czy wytrzyma 5 lat pies to drapal

schabu
12-12-2006, 19:27
ja kupuje verbatimki - te z najlepszej wytworni hehe. tak serio to pan w sklepie na osiedlu mi poleca bo ma tanie plyty.a ma tanie bo mu cholernie duzo schodzi. cholernie duzo schodzi dlatego ze duzo ludzi kupuje a to przeklada sie na to ze gosc wie pewnie co mowi i co sprzedaje. zreszta zawsze mnie je...krzyczy jak chce wziac DVD+R a nie -R, bo minusy maja ilesc tam bledow mniej niz plusy... a nawet jak gosc nie ma zadnej wiedzy to przynajmniej sprawia ze spie spokojniej;)

Kolekcjoner
12-12-2006, 20:31
Hehe: "200 lat trwałości". Papier wszystko zniesie, przecież tego i tak nikt nie sprawdzi.(...)

J

Ja wiem że wyśmiać i krytykować jest bardzo łatwo. Znacznie łatwiej niż zaproponować coś konstruktywnego. Pozwól że odwrócę. Rozumiem że testowałeś te płytki i wyszło ;) że po 200-tu latach trzymanych w warunkach jak opisane nie działają. Mało wysiadły wcześniej ;) - kiedy, dlaczego?

Sam co do nich mam wątpliwości ale wiem też, że są tacy co ich używają już dość długo (moi koledzy ze studiów nagrań) i bardzo sobie chwalą.
Ja trzymam wszystkie dane na wielu HDD w wielokrotnych kopiach ale tych płytek spróbuję z czystej ciekawości.

Jester
12-12-2006, 21:12
Ja wiem że wyśmiać i krytykować jest bardzo łatwo. Znacznie łatwiej niż zaproponować coś konstruktywnego. Pozwól że odwrócę. Rozumiem że testowałeś te płytki i wyszło ;) że po 200-tu latach trzymanych w warunkach jak opisane nie działają. Mało wysiadły wcześniej ;) - kiedy, dlaczego?

Zapytaj producenta. Nagrywam płyty odkąd istnieją i jedno wiem na pewno: to NOŚNIKI - służą do przeniesienia danych, nie do archiwizacji, bo po jakimś czasie przestają się czytać. Taka ich natura. Nie mam ochoty ZROZUMIEĆ tego zjawiska - wystarczy, że wiem, że istnieje.
A te 200 lat mnie rozśmieszyło, bo to slogan jak każdy inny. I tak tego nie sprawdzimy.

J

mkwiek
12-12-2006, 21:41
ja używam płyt EMTEC Gold, lub EMTEC CERAM GUARD - ich obliczona przez producenta trwałośc to 100 i 30 lat. DVD - EMTEC GOLD i TDK SCATCH PROOF. według mnie to są jedyne płytki warte zaufania.

Kolekcjoner
12-12-2006, 21:48
Zapytaj producenta. Nagrywam płyty odkąd istnieją i jedno wiem na pewno: to NOŚNIKI - służą do przeniesienia danych, nie do archiwizacji, (...)

A ja pytam Ciebie, bo wytoczyłeś armaty. Sądzę więc że na jakichś podstawach, a nie są to jedynie Twoje przemyślenia na ten temat.

Jester
12-12-2006, 22:56
A ja pytam Ciebie, bo wytoczyłeś armaty. Sądzę więc że na jakichś podstawach, a nie są to jedynie Twoje przemyślenia na ten temat.

Pisałem przecież - archiwizuję i nagrywam prace klientom odkąd istnieją płyty CD, często prace wracają do mnie po latach, więc mam jakieś pojęcie o ich trwałości.
Te starsze są trwalsze: wytrzymują 5-6-7 lat. Te nowsze - różnie, ale zdecydowanie częściej (są za to 20x tańsze niż kiedyś). Nie ma "pewnych" płyt, pewnych marek itp. Jedna seria TDK jest okej, następna, kupiona 2 miesiące później - 6 na 10 płyt nie przechodzi weryfikacji po nagraniu.
Z resztą sam już widzę w tym wątku to, co widzę w rzeczywistości: jedni na emtecach nie nagrywają, bo to badziew, inni - nagrywają tylko na emtecach bo są super i nie padają.
Chwała Bogu, że moje archiwum na przestrzeni 10 lat się po prostu zestarzało, więc zdychanie płyt nie boli, bo i tak nie mam za bardzo na czym tego uruchamiać :)
Za to pad płyty z fotkami... uuuu, to jest ból. Wcześniej czy później wszyscy to poczują, bo jakoś nie widzę taniej alternatywy dla cedeków. To jeszcze długo będzie główny sposób archiwizowania zdjęć...

J

Tomasz Golinski
12-12-2006, 23:19
ja używam płyt EMTEC Gold, lub EMTEC CERAM GUARD - ich obliczona przez producenta trwałośc to 100 i 30 lat. DVD - EMTEC GOLD i TDK SCATCH PROOF. według mnie to są jedyne płytki warte zaufania.

Wszystkie EMTEki jakie kiedykolwiek miałem, już dawno padły. TDKi i Verbatimy nie.

mkwiek
12-12-2006, 23:22
Wszystkie EMTEki jakie kiedykolwiek miałem, już dawno padły. TDKi i Verbatimy nie.

a widzisz, mi nie :)
tak to jest z płytami
jednym padają
innym mnie

ale co do TKD się zgodzę - rewelacja. Verbatimy też mam, Crystal. porządne

Wini
12-12-2006, 23:38
Ten temat jest dla mnie obcy :roll:
Z podpowiedzi brata mojego ( siedzi w temcie, ale nie wiem za bardzo co to znaczy) używam BenQ, takich co to na okładce coś ta można wypalić

Viracocha
13-12-2006, 10:33
a widzisz, mi nie :)
tak to jest z płytami
jednym padają
innym mnie



Trzeba więc dobrać markę płyty do osobnika. ;) Myślę, że moja marka to Verbatim...

ripek
13-12-2006, 11:46
Przy cenie HDD na poziomie 1zl za GB nie lepiej archiwizowac na dyskach twardych i przechowywać w jakimś specjalnym "kufrze" antystatycznym, antywstrząsowym i w ogole anty- ;) ?

Nigdy nie miałem archiwum na CD - nie mam zaufania do tego nośnika. Wszystko trzymam na dyskach.

piast9
13-12-2006, 14:09
HDD ma tę zaletę, że jak pada mechanika to mówisz danym papa. Również kasowanie działa. A to nie najlepiej...

ripek
13-12-2006, 15:46
"Jak" zamieniłbym na "jeśli" - miałem dyski twarde Caviara począwszy od 120MB do 3x 320GB w tym momencie i działają wyśmienicie.

Jeśli miałbym przetrzymywać ważne dane na dłuższy okres to wybór pada na odpowiednio przechowywany HDD.

Jester
13-12-2006, 15:59
"Jak" zamieniłbym na "jeśli" - miałem dyski twarde Caviara począwszy od 120MB do 3x 320GB w tym momencie i działają wyśmienicie.

Bo one wszystkie działają znakomicie do momentu, aż padną. Czasami padają kulturalnie, powoli, jest czas, żeby coś tam uratować. A czasami po chamsku - działa, robisz restart - i już nie działa. Ja tak miałem. Trzy dni walczyłem i przegrałem.


Jeśli miałbym przetrzymywać ważne dane na dłuższy okres to wybór pada na odpowiednio przechowywany HDD.

Zdefiniuj "odpowiednio przechowywany". :mrgreen:
Mój padł "wokamgnieniu". Był - restart - i już nie ruszył. Mechanika zdechła. Wiem, że to można ratować, ale nie własnymi siłami. Ceny takich usług widzialem - są bandyckie, skalkulowane raczej na kieszeń sporej firmy, która zapłaci każdą cenę bo dane na dysku są NAPRAWDĘ bardzo ważne.

J

ripek
13-12-2006, 16:25
Tak jak wyzej napisalem - w odpowiednich miejscach ktore sa odporne.

Jak kto woli - ja zawiodłem się dużo więcej razy na CD. Na HDD nigdy.

jacam
13-12-2006, 16:59
Tak jak wyzej napisalem - w odpowiednich miejscach ktore sa odporne.

Jak kto woli - ja zawiodłem się dużo więcej razy na CD. Na HDD nigdy.

Znam przypadki, że wyładowania atmosferyczne uszkodziły sprzęt, zwykły upadek podczas przenoszenia może też spowodować jego zniszczenie, uszkodzenie zasilacza w kompie, pożar, itp.
Są to przypadki losowe, które zawsze się mogą zdarzyć i nic na to nie poradzisz a stracisz dane.

Moim zdaniem dla potrzeb amatora CD/DVD są najlepszym rozwiązaniem, jeśli będzie się archiwizowało dane z głową. Rozwój technologi pozwala co kilka lat przenosić dane na coraz większe nośniki; CD/DVD/BlueRay.
Nośnik powinien wytrzmać ok 5-7 lat, przy odpowiednim przechowywaniu, tyle powinno wystarczyć. Kupując markowe płytki i mając dobrą nagrywarkę raczej nie ma z tym problemu.
Dodatkowo archiwa masz mocno rozdrobnione, co zwiększa bezpieczeństwo bo wszystkie płytki od razu nie padają.


ps.
i to może być przyczyną :shock:

theremin
13-12-2006, 17:42
Proszę zwrócić uwagę, że firmy np.:
- Verbatim (czyli Mitsubishi Chemicals / Kagaku Media Company)
- TDK
- Sony
zlecają produkcję płyt CD firmom trzecim, pod nazwą "Verbatim DataLife" miałem już nośniki Moser/Baer, Mitsui, Prodisc... podobnie TDK (te najtańsze serie).
najlepiej sprawdzić np.: w Alcohol 120%. Możliwe, że stąd biorą się opinie, że jednym płyty "trzymają dłużej", a innym siadają.

Osobiście nie narzekam na "stare" Verbatimy, ciemnoniebieskie, z barwnikiem azowym... Masowo "poleciały" natomiast stare "złote" Pioneer'y.

Płyty DVD z tego co zauważyłem Verbatim (MKM), TDK i Sony dalej robi(ło) samemu.

PS

Wypaliłem ostatnio dużo Verbatimów Dual-Layer (x2.4), ciekawe ile wytrzymają, wewnętrzna warstwa zdecydowanie gorzej się czyta...

aptur
13-12-2006, 17:52
Najlepsze płyty CD z jakimi miałem doczynienia to plextory. Tanie nie są ale polecam choć dawno nie widziałem.

Jester
13-12-2006, 18:09
Tak jak wyzej napisalem - w odpowiednich miejscach ktore sa odporne.

Rozumiem. Bezpieczne miejsce to takie, które jest bezpieczne.


Jak kto woli - ja zawiodłem się dużo więcej razy na CD. Na HDD nigdy.

Możliwe. Sęk w tym, że jeden solidny pad 250 gigowego dysku - to tak, jakbyś stracił 350 płyt cd. Co jest bardziej prawdopodobne?
Coś mi się kołacze po głowie mądrość ludowa o NIE wkładaniu wszystkich jajek do jednego koszyka ;)

J

Viracocha
13-12-2006, 18:11
Najlepiej robić backupy

CYNIG
13-12-2006, 18:15
... Sęk w tym, że jeden solidny pad 250 gigowego dysku - to tak, jakbyś stracił 350 płyt cd. Co jest bardziej prawdopodobne?
Coś mi się kołacze po głowie mądrość ludowa o NIE wkładaniu wszystkich jajek do jednego koszyka ;)
J

Dlatego tez bez klopotow mozna trzymac dane na dwoch niezaleznych dyskach. Ja dwie kopie zdjec mam na dwoch niezaleznych (fizycznie odlaczanych) zewnetrznych dyskach i jaki rezerwe wrzucam okresowo paczki plikow na dvd. Jakos spie spokojnie :)

Jester
13-12-2006, 18:23
Dlatego tez bez klopotow mozna trzymac dane na dwoch niezaleznych dyskach. Ja dwie kopie zdjec mam na dwoch niezaleznych (fizycznie odlaczanych) zewnetrznych dyskach i jaki rezerwe wrzucam okresowo paczki plikow na dvd. Jakos spie spokojnie :)

Zazdroszczę :)
A swoją drogą ciekawe dlaczego nośniki do archiwizacji (czy to płyty, czy dyski) mają coraz większą pojemność, za to trwałość dalej mizerną (żeby nie krakać, że gorszą, niż 5 lat temu)? Tak jakby ktoś postanowił dokonać selekcji tych milionów beznadziejnych fotek za pomocą losowych padów archiwów :D

J

CYNIG
13-12-2006, 18:31
Po co ma miec trwalosc 5 czy 10 lat skoro za trzy lata bedzie inna epoka?? :) Zamiast starej 80 GB za smieszne pieniadze kupimy 500 GB aby za kolejne trzy lata kupic 1,9 TB :)

scooter
13-12-2006, 18:42
a ja myślę, że płytki DVD są tak tanie że nawet przechowywanie 10 kopii to nie jest wydatek ani problem !!

I zgodnie z podstawową zasadą bezpieczeństwa danych należy przechowywać kopie w różnych miejscach , np rozdać po rodzinie .....

CYNIG
13-12-2006, 18:44
ale pamietaj o CZASIE potrzebnym na nagrywanie, kopiowanie i wyszukiwanie potzebnych zdjec. Jednak pozostane przy moich HDD :)

Jester
13-12-2006, 19:10
Po co ma miec trwalosc 5 czy 10 lat skoro za trzy lata bedzie inna epoka?? :)

Nie pogniewałbym się. Zwykłe cedeki istnieją - strzelam - 10 lat? I jakoś dalej się trzymają mimo innej epoki, dvd, blurajów itp. A ten wątek świadczy raczej o tym, że nie chodzi o trwałość rzędu 10 lat, tylko ogólne przeświadczenie o padakowatości płyt. Prawdziwe IMHO.
Wolę trwałość rzędu PRAWDZIWYCH 3 lat niż marketingowych 200...

J


ale pamietaj o CZASIE potrzebnym na nagrywanie, kopiowanie i wyszukiwanie potzebnych zdjec. Jednak pozostane przy moich HDD :)

Kwestia dyscypliny i katalogowania W TRAKCIE, a nie po roku :D

scooter
15-12-2006, 03:24
ale pamietaj o CZASIE potrzebnym na nagrywanie, kopiowanie i wyszukiwanie potzebnych zdjec. Jednak pozostane przy moich HDD :)

Tak, a przekładanie kilku dysków, podłączanie ich do pudła i przeszukanie to moment :)

mor_feusz
15-12-2006, 13:13
Jak Viracocha jestem zwolennikiem BACKUPow. (pomijam fakt posiadania streamera SCSI). DC/DVD nie sa trwale. Polecam inne rozwiazania Typu:
Rozwiazanie 1 - hdd
a) cos takiego - http://www.dabs.com/productview.aspx?Quicklinx=44D2&CategorySelectedId=11157&PageMode=1&NavigationKey=11157,47200000,47640000
b) Obudowa a dyski samemu dokupic wedle uznania: http://www.dabs.com/productview.aspx?Quicklinx=3V6Q&CategorySelectedId=11157&NavigationKey=11157,47200000
Rozwiazanie 2
wariant 1 - najmniejszy najtanszy: http://h18006.www1.hp.com/products/storageworks/dat24usb/index.html
Wariant 2 - sredni drozszy: http://h18006.www1.hp.com/products/storageworks/dat40usb/index.html
wariant 3 - najwiekszy najdrozszy: http://h18006.www1.hp.com/products/storageworks/dat72usb/index.html
Pomiedzy najmniejszym a najwiekszym nie ma duzej roznicy cenowej a urzadzenia napewno godne rozwazenia. Dodatkowo powiem ze ten NetCenter troche wolny. Dla mnie dane sa najwazniejsze dlatego nie ma co oszczedzac. Warto zainwestowac w dlugoterminowe rozwiazanie, ktore zaowocuje pwenoscia siebie. Bedziesz mogl spac spokojnie bedziesz mial po kilka tasiemek albo dysk sieciowy, ktory bedzie gdzies sobie spoczywal w miejscu oddalonym od jakiegokolwiek dostepu sil zewnwtrznych (dzieciaki, Ty, i inne tam rzeczy, ktore moga fizycznie zetknac sie) podlaczysz to kabelkiem RJ45 do jakiegos hub/switch/touter/firewall'a. Pozatym kupujac taniej kupujesz 2krotnie (raz "poniewaz tanio", drugi raz "nie trzeba bylo oszczedzac"). Jesli Fotografujesz i na tym zarabiasz to czy chcesz czy nie Fotki to Twoj chleb. Ja bym sie zastanowil nad "drozszym" ale gwarantownym rozwiazaniem. Wiadomo budzet czasem ograniczony tylko co sie stanie jak bedziesz mial jakies dane na CD/DVD i po jakims czasie nie bedzia dziala a niech ktos za jakis czas poprosi cie o dodatkowe kopie. Lipa panie. Polecam te streamery (jakos kocham tasmy). Mam 2 x WD NetCenter (1 jest lustrem 2giego) no i jeszcze 1 DLT podpiety pod SCSI. Mam fajna walizeczke na tasmy i spie spokojnie. Nie fotografuje (to raczej przyjemnosc niz zawod) mam kupe innych danych. Na dzien dzisiejszy sie nie martwie o odzysk danych. Goroco polecam aczkolwiek wiem ze temat byl CD/DVD jednak z calego serca proponuje inne rozwiazanie. Pozdrawiam

CYNIG
15-12-2006, 17:42
Tak, a przekładanie kilku dysków, podłączanie ich do pudła i przeszukanie to moment :)

Co chcesz przekladac?
Leza sobie w swoim miejscu, jak trzeba podpinasz tylko kabel USB i po klopocie. A przeszukanie w stosunku do DVD to faktycznie moment, zwlaszcza jak przyjales sensowny system nazewnictwa.

scooter
18-12-2006, 15:00
Tak samo jak przeszukanie i znalezienie danych nawet na 300 płytach DVD, a płytki są znacznie mniej podatne na np. upadek stuknięcie i są dużo tansze ....

ripek
18-12-2006, 16:37
Niższa cena nie powinna być przy backupie żadnym wskaźnikiem. Na dobre zabezpieczenia nie powinno się żałować pieniędzy.

Co z tego że są mniej podatne na "stuknięcie" - ale są podane na ulotność danych. Płytka której nie ruszałeś z pudełka przez 5 lat może stracić dane.

Jester
18-12-2006, 22:45
Tak samo jak przeszukanie i znalezienie danych nawet na 300 płytach DVD, a płytki są znacznie mniej podatne na np. upadek stuknięcie i są dużo tansze ....

A po co je chcesz przeszukiwać??? Mało to programów do katalogowania zawartości płyt i dysków? Mam ze dwa tysiące płyt i znalezienie czegokolwiek zajmuje 10 sekund.
Później często okazuje się, że płyta się nie czyta, ale to inna sprawa :)

J

ripek
18-12-2006, 22:57
Może za kilka lat CF będą na tyle tanie i duze ze będzie mozna na nich backupować dane :P

kula
19-12-2006, 02:54
vja tam wszystkie ważne dane juz od 2 lat trzymam na dysku przenośnym jak cos potrzebuje dograć/zgrać to wyjmuje z bezpiecznego miejsca podłączam i zgrywam i znowu chowam i jak narzazie nie miąłem zadanego problemu

Vitez
19-12-2006, 12:19
vja tam wszystkie ważne dane juz od 2 lat trzymam na dysku przenośnym jak cos potrzebuje dograć/zgrać to wyjmuje z bezpiecznego miejsca podłączam i zgrywam i znowu chowam i jak narzazie nie miąłem zadanego problemu

A jak pojawi sie problem (odpukac - dysk padnie fizycznie lub logicznie) to co zrobisz? Masz te wazne dane gdzies jeszcze poza tym jednym, zewnetrznym dyskiem?

tumidajski
19-12-2006, 15:23
Ja archiwizuje na nosnikach DVD, nagrywajac tylko 4,0GB na kazdy, przy czym robie zawsze kopie bezpieczenstwa na drugiej plycie DVD innej marki lub innego typu. Nagrywam na szybkosciach mniejszych. Po nagraniu sprawdzam dokladnie plyte oprogramowaniem weryfikujacym. Wazne zdjecia wrzucam ponadto do katalogu na dysk twardy. Co kilka lat ten katalog przenosze na inny dysk.

Zielony
19-12-2006, 15:33
Słuchajcie, a co z oryginałami audio/video/DVD ? Też za 10 lat nie będą działać? Czy jako, że są tłoczone są 'nieśmiertelne' ?

piast9
19-12-2006, 15:41
Słuchajcie, a co z oryginałami audio/video/DVD ? Też za 10 lat nie będą działać? Czy jako, że są tłoczone są 'nieśmiertelne' ?
Z nieśmiertelnością bym nie przesadzał, ale są dużo trwalsze. W zasadzie jedyne co może im się stać, oprócz uszkodzenia mechanicznego, to degradacja warstwy refleksyjnej. Mi się jeszcze nie zdarzyło a w nagrywanych owszem.