Zobacz pełną wersję : 20D - nie otwiera lampy
Witam!
Właśnie odkryłem, że mój 20D ma kłopot. NIe używam generalnie wbudowanej lampy, więc nie wiem od kiedy on tak ma, ale ... nie otwiera mi lampy wbudowanej.
Chciałem zapytać czy ktoś miał już taki problem, czy naprawiał w serwisie i ile go to wyniosło (aparat kupiłem w marcu 2005 więc jest już dawno po gwarancji - swoją drogą 12 miesięcy gwarancji to takie XX wieczne ;-) )
Przez chwilę liczyłem, że po prostu jakoś wyłączyłem obsługę lampy, ale po zresetowaniu ustawień do fabrycznych problem nie ustąpił :(
A robi tak: "pstryk.... pstryk... pstryk... <ERR 05>", czy po nacisnieciu guzika dzieje sie dokladnie nic ?
A robi tak: "pstryk.... pstryk... pstryk... <ERR 05>"
dokładnie mi się tak działo, oddałem do serwisu i do dziś spokój
a kolega może opisze dokładniej
lampę otworzysz ręcznie na trybach M,TV,AV,P orazA-DEP a na pozostałych jest otwierana tylko automatycznie, sprawdź na jakim trybie masz aparat
dokładnie mi się tak działo, oddałem do serwisu i do dziś spokój
No ja wlasnie tak mam u siebie ale jakos nie chce go z tak blachego powodu oddawac bogu ducha winnego sprzetu serwisantom. Zastepczo odkrylem ze jak po pierwszym pstryk nie otworzy, to strzelam go mocno w okolice lampy i sie otwiera ;-) Bo to generalnie jakies mechanicze "zatarcie", czy inne "sklejenie" (wzglednie cos ze sprezyna)
Moze po roku, dzieki dyfuzji, lampa zespoila sie z korpusem :mrgreen:
Natomiast jesli nie pstryka i nie wali errorem to albo cos glebiej siadlo albo tak jak piszesz - tryb tematyczny blokuje.
Jeszcze przyszlo mi do glowy, ze jezeli nie "pstryka" a nie jest na tematycznym, to mozna sprobowac dac zielony kwadracik, zaslonic obiektyw i wizjer i wcisnac spust - dzieki temu stwierdzimy czy to kwestia przycisku do otwierania, czy cos glebiej.
birez: mam identycznie. :)
u mnie pomaga:
a) odwrócenie do góry dołem aparatu
bądź
b) pomoc - wyciągnięcie troche na chama tej lampki. ;]
i dokłądnie jak Ty birez nie zamierzam z tego powodu go oddawaćdo serwisu. :D
Nie pstryka, nie hałasuje nie dzieje się dokładnie nic. Próbowałem w trybie P w jakim jest normalnie, przełączyłem też na tryby "zielone" gdzie lampa powinna otworzyć się przy próbie zrobienia zdjęcia i też nic.
Żadne errory się nie wyświetlają, tak jak gdyby on zapomniał, że posiada lampę. Nie otwiera jej, ale też nic nie wskazuje na to, że próbuje to zrobić.
Dlatego podejrzewałem, że coś przełączyłem w konfiguracji aparatu i zrobiłem reset do ustawień fabrycznych, ale nie pomogło.
Czyli wygląda, że serwis. Można wiedzieć ile wyniosło? Czy na gwarancji było i nic?
Przy okazji poproszę o aktualizację firmware (zrobiłbym sam, ale później mi powiedzą, że popsułem aparat i skasują drożej). Ciekawe tylko czy da się to załatwić via sklep w Poznaniu gdzie aparat kupiłem, czy będę się musiał osobiście do Warszawa DC pofatygować... ale to zupełnie inna kwestia.
Acha, żeby uprzedzić ewentualne kolejne pytanie, baterie naładowałem na full ... :)
a może sobie ustawiłeś w CF opcję "Build in flash does not fire"?
W przeciwnym razie to silniczek lampy. Potrójne pstrykanie bez otwarcia oznacza zablokowanie się mechanizmu zwalniającego - da się to naprawić samemu.
Spotkałem się z czymś takim w eosie 5, ale tam jest inny mechanizm otwierania lampy, nie przejmowalem sie tym. Skoro nie uzywales lampy to nie dziwne, ze nie chce sie otwierac, organ nieuzywany zanika ;-)
Paprochwbody
03-12-2006, 10:26
Miałem podobny problem w 30 D. Tego dnia robiłem kilka zdjęć wbudowaną lampką, najpierw bez problemu, w trybie "P". Zamknąłem lampę, przerwa 15 min, znów potrzeba kilku zdjęć; ale on już nie otwierał lampy, ale lampa normalnie błyskała (choć wystraszyłem się smrodku jaki wtedy wydzielała).
Najciekawsze jest to, że wpadłem na myśl, że to przez nie oryginalny obiektyw (Tamron), zmieniłem go na 17-40, potem wyłączyłem aparat, wyjąłem akumulator (nie oryginalny), założyłem oryginalny, włączyłem i śmiga.
Ale co było przyczyną (obiektyw, akumulator:lol: ) nie wiem...
Czyli wygląda, że serwis. Można wiedzieć ile wyniosło? Czy na gwarancji było i nic?
Mój był na gwarancji.
A co do kosztów..... najlepiej zadzwonić i spytać ile kosztuje wymiana górnego panela (jeżeli usterka jest drobna naprawią bez wymiany panela) w co jednak wątpię bo oni często operują całymi panelami
wysłać kurierem DHL na ich koszt wystawią później rachunek ale DHL wyjdzie Cię taniej bo oni mają umowę.......zapłacisz kurierowi przy odbiorze
Ps. Dużo ludzi na forum narzeka na serwis ja odpukać nie
wysyłając (jeżeli się zdecydujesz) wyślij samo body bez bateri, paska,muszli ocznej,karty itd
Ja wolał bym naprawić niż walić pięścią po sprzęcie jeszcze coś innego nawali
O matko. A wyciągnij że ją chłopie ręcznie, nie cackaj sie tak z nią.
Jak ? Po prostu ją chwyć i pocągnij do góry z czuciem.
W prawej szynie sanek znajduje się plastikowy guziczek. Wsunięcie w sanki zewnętrznej lampy powoduje jego wciśnięcie, co z kolei uniemożliwia otwarcie lampy wbudowanej.
Twój problem polega na tym, że guziczek za którymś razem się nie "wycisnął". Tak się dzieje, gdy złapie trochę kurzu lub innego syfu. Sam guziczek jest wyciskany przez cieńką blaszkę styku umieszczoną pod nim. Jest ona na tyle słaba, że nie ma siły odbić ciasno spasowanego w swoje gniazdo guziczka.
Jeżeli boisz się rozebrać swoją puszkę, to oddaj do serwisu, ale powiedz, że wiesz o co chodzi - nie daj się naciągnąć na wymianę procesora, migawki, matrycy i wielu innych ;) .
Poniżej moje zmagania z tym problemem w EOS-ie 5 :
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
O matko. A wyciągnij że ją chłopie ręcznie, nie cackaj sie tak z nią.
Jak ? Po prostu ją chwyć i pocągnij do góry z czuciem.Tia, i urwij zaczep trzymajacy ja w pozycji zlozonej...
Nie namawiałem nikogo do otwierania lampy na siłę - więc chyba nie do mnie ta uwaga.
Aj sorry, z rozpedu zle mi sie kliknelo i nie zacytowalem tego co trzeba, zaraz wyedytuje.
Tia, i urwij zaczep trzymajacy ja w pozycji zlozonej...
Otwierałem swoją już tak kilka(dziesiąt ?) razy.
Zaryzykuje twierdzenie że prawdopodobieństwo uszkodzenia wynosi > 1 %
Właśnie zrobiłem to 5 X z rzędu
Działa :o
Gdy robi "pstryk pstryk pstryk" i err.. to trzeba spiłować lekko od spodu pilniczkiem do paznokci te dzióbki metalowe trzymające lampę. U mnie w 20d pomogło 100 %.
W końcu aparatu do serwisu nie wysłałem (mówiłem sobie, że po nowym roku się załatwi) i całe szczęście.
Już mówię na czym polega sprawa. Kiedy zakłada się zewnętrzną lampę w stopce zamyka się styk informujący aparat, że coś tam siedzi i lampa wbudowana nie ma się próbować otworzyć.
Ten styk się zawiesza, jeśli założę lampę i zostawię ją na godzinę, dwie to po jej zdjęciu lampa wbudowana nadal sie nie otwiera, ale wystarczy "grzebnąć" tam wykałaczką zupełnie delikatnie, aby "dynks" wyskoczył i wszystko wraca do normy.
Czy miał ktoś z Was problem z wbudowaną lampą w 20D?
W sensie, że się nie otwiera i wyskakuje Err 05.
W ub. weekend chciałem używać do delikatnego doświetlania* i zauważyłem, że mi coś szwankuje. Czasem się otwiera - czasem nie.
Nie żebym się przejmował - choć gwarancję sprzedawcy mam do maja/czerwca. Do serwisu nie chce mi się z tym biegać (i zostawiać tam aparatu na dłużej) bo tak szczerze to tej lampy używałem chyba z drugi raz od prawie 2 lat. Tak tylko pytam.
Dodam, że problem wygląda tak: zgrzyta mechanizm otwierania. Jak do trzeciego zgrzytnięcia się nie otworzy to wyskakuje Err i trzeba uruchamiać ponownie aparat ;) Czasem wyskakuje odrazu, czasem za drugim razem.
Może przyrdzewiało? :lol:
Pozdro!
PS. nie bijcie - ale search'a nie używałem :mrgreen:
*nie zabrałem 550EX.
nie zebym mial jakas obsesje na punkcie search'a ale w tym przypadku byloby to wskazane zeby uzyc tej opcji, byl dosyc dlugi watek na temat tej dosyc czestej przypadlosci w 20d :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
no poswiecilem sie ;)
http://canon-board.info/archive/index.php/t-4396.%20%3C/t-16809.html
No nic - to bardzo przepruszam.
Chętnie bym to sam teraz przekleił, żeby modów nie wkrwić :wink:
Sorka.
bez przesady nie ma co sie umartwiac :)
Aha, wspomniałem o tym, bo miałem plana podjechać któryś dzień na czyszczenie matrycy na mokro* - więc od razu bym i zapytał o tą kukułkę.
Teraz jednak zajarzyłem, że gwarancja producenta się skończyła - jedynie została gwarancja sprzedawcy więc pewnie bym musiał słać do niego itd.
Więc nie ma co sobie zawracać ****. Wiosna - pora robić zdjęcia :lol:
*ponoć już płatne - więc też to olewam.
Proszę o przeklejenie do istniejącego wątku.
jacekxyz
27-03-2007, 01:12
Mialem to samo w 350, raz na jakis czas dokladnie te same objawy a ze uzywam zewnetrznej sporadycznie wbudowanej olalem to, po za tym nic sie wiecej nie dzialo, a wyskoczylo mi to po pol roku uzytkowania i dzialo przez kolejne 1,5 aparat sprzedalem z takim bledem (oczywiscie informujac nabywce) nawet w sumie nie obnizajac ceny wiec jesli masz zewnetrza lampa to sie nie przejmuj
z tym czyszczeniem to tez zalezy od nastroju, mi wyczyscili matryce (chociaz sam musialem jeszcze po nich przedmuchac bo zamiast poprzednich pojawily sie nowe brudy w innych miejscach, tyle ze swieze i latwe do zdmuchniecia) i matowke, zmapowali hot pixele, przy okazji innej naprawy za darmo.
W moim przypadku pomogła malutka kropla oleju silikonowego na zatrzsku.
W prawej szynie sanek znajduje się plastikowy guziczek. Wsunięcie w sanki zewnętrznej lampy powoduje jego wciśnięcie, co z kolei uniemożliwia otwarcie lampy wbudowanej.
Twój problem polega na tym, że guziczek za którymś razem się nie "wycisnął". Tak się dzieje, gdy złapie trochę kurzu lub innego syfu. Sam guziczek jest wyciskany przez cieńką blaszkę styku umieszczoną pod nim. Jest ona na tyle słaba, że nie ma siły odbić ciasno spasowanego w swoje gniazdo guziczka.
Jeżeli boisz się rozebrać swoją puszkę, to oddaj do serwisu, ale powiedz, że wiesz o co chodzi - nie daj się naciągnąć na wymianę procesora, migawki, matrycy i wielu innych ;) .
Poniżej moje zmagania z tym problemem w EOS-ie 5 :
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Ja także miałem podobny problem z EOS'em 5. Nie miałem zaufania do serwisu i fociłem tylko lampą zewnętrzną.
Minęło wiele lat (po 5 była 3, potem G5 - zawsze z zewnętrzną lampą, było ok.) i miałem spokój aż teraz problem wrócił w 2 miesięcznej 400.
Lampa nie wyskakuje, nic nie stuka nie puka, nie ma błędu - tak jakby w sankach była zewnętrzna lampa.
Dokładna analiza problemu pozwoliła ustalić przyczynę. Po prawej stronie sanek do mocowania lampy zewnętrznej umieszczony jest mikrowyłącznik informujący logikę aparatu o założeniu zewnętrznej lampy.
Jak widac na rysunku wsunięcie zewnętrznej lampy powoduje przygięcie blaszki, która wciska popychacz mikrowyłącznika (na rys. żółty). Cienkim plastikowym szpikulcem (tak aby nie zostawić śladów) bardzo lekko wygiąłem tą blaszkę do góry (jak pokazuje strzałka).
Problem zniknął.
Jak się powtórzy należy powtórzyć operację.
UWAGA!!!
Można sobie wyobrazić taką sytuację, w której blaszka popychacza nie wychodzi bo jest zanieczyszczona. Wtedy wyginanie blaszki popychającej nie pomoże i interwencja serwisu jest chyba konieczna.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.