Zobacz pełną wersję : Jak prawidłowo ustawiać punkt pomiaru ostrości przy dużych odległościach???
Fakungio
23-11-2006, 20:23
Witam.
Chciałbym się Was spytać o to, jak ustawiać celownik jeśli robimy zdjęcie postaci oddalonej o 7-10 lub wiecej metrów od nas??
Tak mi się wydaje, że lepiej w takich sytuacjach ustawiać punkt pomiaru ostrości na podłoże stykające się ze stopami..
Wtedy moim zdaniem wykluczy się pomyłkę autofocusa..
Co wy na to???
Pozdrawiam
Normalnie ustawiaj na jakiś kontrastowy element ubrania albo twarzy.
Wychodzą ci nieostre zdjęcia w takich sytuacjach przez błąd AF? Jak nie, to nie szukaj dziury w całym. Przy ustawianiu ostrości na podłoże i przekadrowaniu możesz zrobić jeszcze większy błąd niż AF aparatu.
nie kombinuj
kontrast i pamIetaj tylko o rozkladzie GO
Tomasz1972
24-11-2006, 00:01
Nastawianie ostrości na ziemię stosuje/stosowało się przy szkłach MF oraz poruszających się obiektach , tzn nastawiasz ostrośc na miejsce gdzie może pojawic się obiekt i naciskasz spust w momencie gdy obiekt tam jest . Jezeli chodzi o AF to tak jak wczesniej napisano , niema to najmniejszego sensu .
Witam.
Chciałbym się Was spytać o to, jak ustawiać celownik jeśli robimy zdjęcie postaci oddalonej o 7-10 lub wiecej metrów od nas??
Tak mi się wydaje, że lepiej w takich sytuacjach ustawiać punkt pomiaru ostrości na podłoże stykające się ze stopami..
Wtedy moim zdaniem wykluczy się pomyłkę autofocusa..
Co wy na to???
Pozdrawiam
350-ka ma kiepski AF, który często lubi się mylić. Ja celuję w coś kontrastowego i dodatkowo przyciskam 2 razy spust do połowy - jak pierścień ostrości się nie kręci to robię zdjęcie.
mattnick
24-11-2006, 00:38
u mnie zawsze się kręci :)
350-ka ma kiepski AF, który często lubi się mylić. Ja celuję w coś kontrastowego i dodatkowo przyciskam 2 razy spust do połowy - jak pierścień ostrości się nie kręci to robię zdjęcie.
Dużo sie nie produkuje na forum, glownie je czytam ale juz dalej nie moge. Chyba puszcze pawia jak jeszcze raz przeczytam, ze 350 ma "kiepski AF", mam 350 i jakos tego nie zauwazylem, a jak ktos ma kompleksy (za tani sprzet) i/lub nie umie wykorzystac aparatu do tego do czego go stworzono to moze dalej wylewac pomyje na ten korpus, proponuje od razu go wyrzucic bo z tego wynika ze nie da sie robic ostrych zdjec
:evil:
zły dzień mam i niską tolerancje
...proponuje od razu go wyrzucic bo z tego wynika ze nie da sie robic ostrych zdjec
Ja sie mogę wspaniałomyślnie zająć utylizacją wyrzucanych korpusów!! :mrgreen:
Dużo sie nie produkuje na forum, glownie je czytam ale juz dalej nie moge. Chyba puszcze pawia jak jeszcze raz przeczytam, ze 350 ma "kiepski AF", mam 350 i jakos tego nie zauwazylem, a jak ktos ma kompleksy (za tani sprzet) i/lub nie umie wykorzystac aparatu do tego do czego go stworzono to moze dalej wylewac pomyje na ten korpus, proponuje od razu go wyrzucic bo z tego wynika ze nie da sie robic ostrych zdjec
:evil:
zły dzień mam i niską tolerancje
BRAWO!!! masz u mnie piwo.
mcgregor99
24-11-2006, 14:44
350-ka ma kiepski AF, który często lubi się mylić. Ja celuję w coś kontrastowego i dodatkowo przyciskam 2 razy spust do połowy - jak pierścień ostrości się nie kręci to robię zdjęcie.
Jeśli masz takie doświadczenia to może znaczy, ze masz problem z obiektywami...? Od 18-55 wiele bym się nie oczekiwał , a Sigma 70-300 potrafi być mydlana powyzej 200mm(choć osobiście posiadam egzemplarz który jest OK)...To może wywoływac u Ciebie takie wrażenia...Ale wtedy wogóle nie byłoby prawidłowego trafienia AF-tzn. nigdzie nie znajdowałbyś na fotce prawidłowej ostrości...Lub Twój egzemplarz body jest faktycznie niesprawny...Może masz BF lub FF...
Ja osobiście nie zauważyłem problemów z AF ...
350-ka ma kiepski AF, który często lubi się mylić.
Aaale... masz jakies wsparcie? Czy tez to opinia klasy tej samej co "kazdy Polak to pijak i zlodziej" ?
Dużo sie nie produkuje na forum, glownie je czytam ale juz dalej nie moge. Chyba puszcze pawia jak jeszcze raz przeczytam, ze 350 ma "kiepski AF", mam 350 i jakos tego nie zauwazylem, a jak ktos ma kompleksy (za tani sprzet) i/lub nie umie wykorzystac aparatu do tego do czego go stworzono to moze dalej wylewac pomyje na ten korpus, proponuje od razu go wyrzucic bo z tego wynika ze nie da sie robic ostrych zdjec
święta prawda. popiera w 100%:)
:evil:
zły dzień mam i niską tolerancje
popieram w 100:)
Fakungio
24-11-2006, 17:01
Ta.. Vitez słusznie gada.
Niedługo się dowiem, że TIPA 2005 i EISA jest przyznawana najgorszym produktom na rynku :) hehe
Pozdrawiam!!
to jeszcze dopisze pytanie troche ot ale tez na temat ostrosci
czy przy małej przysłonie np2.8 lapiąc ostrosć np na twarz a później przekadrowując możemy uzyskać efekt jakby AF sie pomylił?
zaobserwowałem to jak robiłem mojemu pędrakowi zdjęcia w kąpieli - łazienka b. dobrze oświetlona - i efekt był taki że ostrość była prawie zawsze na łokciu lub brzuszku a nie na twarzy....
Fakungio
24-11-2006, 22:17
pst.
Tak myślę, że jest to zależne z jakiej odległości robisz zdjęcie.
Jak malucha pstrykasz z 2 metrów to ja bym ustawił Af Point na brzuszek.
A jak z bliska to na oko.
Jeśli widzisz, że przy ujęciach z bliska (powiedzmy tylko postać malucha) ostrość jest nieprawidłowa to może masz ustawiony AUTOMATYCZNY WYBóR PUNKTU AF. Ja zawsze strzelam na centralnym.
A może to wada objektywu..??
Pozdrawiam.
theremin
24-11-2006, 22:46
Dużo sie nie produkuje na forum, glownie je czytam ale juz dalej nie moge. Chyba puszcze pawia jak jeszcze raz przeczytam, ze 350 ma "kiepski AF", mam 350 i jakos tego nie zauwazylem, a jak ktos ma kompleksy (za tani sprzet) i/lub nie umie wykorzystac aparatu do tego do czego go stworzono to moze dalej wylewac pomyje na ten korpus, proponuje od razu go wyrzucic bo z tego wynika ze nie da sie robic ostrych zdjec
:evil:
zły dzień mam i niską tolerancje
Podpisuję się pod powyższym obiema rękami !!!
Najprościej zwalić winę na sprzęt... Najlepsze, że wiele ludzi zajmujących się od lat fotografują, a obecnie używają cyfrowych luterzanek nie słyszała o FF,BF itp. itd... (o ile nie czytali forum)... po prostu fotografują...
Kolejną poruszaną sprawą był mały i ciemny wizjer w 350d i manual focus...
Obecnie używam tylko M42 i Psixa, ręczne ustawienie ostrości jest jak najbardziej możliwe, trzeba tylko (chcieć) wprawić się, a to zajmuje trochę czasu... prościej narzekać i pier...lić jak potłuczony na forum....
Przepraszam, ale również nie wytrzymałem...
Pozdrawiam wszystkich dyletantów!
Dużo sie nie produkuje na forum, glownie je czytam ale juz dalej nie moge. Chyba puszcze pawia jak jeszcze raz przeczytam, ze 350 ma "kiepski AF", mam 350 i jakos tego nie zauwazylem, a jak ktos ma kompleksy (za tani sprzet) i/lub nie umie wykorzystac aparatu do tego do czego go stworzono to moze dalej wylewac pomyje na ten korpus, proponuje od razu go wyrzucic bo z tego wynika ze nie da sie robic ostrych zdjec
:evil:
zły dzień mam i niską tolerancje
Każdy wie, że akurat ten model do orłów AF nie należy i to nie jest żadne wylewanie pomyjów. Uważam że to bardzo dobry aparat ale trzeba się do niektórych jego wad przyzwyczaić i z nimi żyć. Jakby każdego było stać na 1D to nie byłoby takich tematów.
Proponuję dokładniej czytać a nie wyciągać pochopne wnioski.
A czy ja wogóle napisałem, że się tym sprzętem nie da zrobić ostrych zdjęć?
Jakbym miał jeszcze raz kupić 350-kę to bym ją kupił bez zastanowienia.
A jak tobie wychodzi 100% ostrych to tylko wypada pogratulować.
Trochę zostałem tu sponiewierany i może słusznie, bo niby czego wymagać od najtańszej lustrzanki.
Z moim body jest wszystko O.K. Brat miał 350-kę, używał z 17-40 L i 70-200 f4 L i miał to samo. Teraz ma 400D i jest trochę lepiej.
Może jestem wyczulony, bo osobiście chciałbym żeby wszystkie zdjęcia wychodziły idealne, ale wiadomo, że tak się nie da.
Przepraszam wszystkich właścicieli 350-tek których uraziłem.
mcgregor99
25-11-2006, 11:08
Z moim body jest wszystko O.K. Brat miał 350-kę, używał z 17-40 L i 70-200 f4 L i miał to samo. Teraz ma 400D i jest trochę lepiej.
Może jestem wyczulony, bo osobiście chciałbym żeby wszystkie zdjęcia wychodziły idealne, ale wiadomo, że tak się nie da.
Przepraszam wszystkich właścicieli 350-tek których uraziłem.
Nie chodzi o to że urażasz kogoś...Urazić to możesz np.Ojca jak mówisz,że ma niefajnego syna... ;) Ale nie właściciela SPRZĘTU - jak ktoś sie uraził to coś nie tak z jego psychiką...
Chodzi o fakt,że na podstawie WŁASNYCH TYLKO doświadczeń wygłaszasz opinię brzmiącą bardzo autorytatywnie !! Jeszcze raz podkreślam w SWOIM imieniu : Nie mam żadnych problemów z AF w Canonie 350D :!:
A na podstawie własnych doświadczeń mogę też domniemywać ,że zwalanie winy na AF wynika w większości przypadków z nieostrości otzrymanych zdjęć...A ta z kolei nie musi sie wiązać z body(może ,gdy ostrośc jest w innym miejscu niż trafialiśmy a nie gdy nie ma jej wogóle...) tylko z jakością szkieł...Używałem kita,'zwykłych' szkieł Canona ,Sigmy itp. - nie zawsze fotki były jakie bym chciał... Obecnie używam tylko L-ek Canona( i szkieł na M42 ale to osobna bajka nie związana z AF) i nie stwierdzam ŻADNYCH problemów z ostrością zdjęć i AF !! WIęc dla mnie wnioski podążają w takim kierunku jak wspomniałem... Ty mozesz mieć swoje doświadczenia ,oczywiście ! Tylko nie sugeruj wszystkim jak napisał Vitez że każdy Polak to złodziej i pijak.... :-D
A na podstawie własnych doświadczeń mogę też domniemywać ,że zwalanie winy na AF wynika w większości przypadków z nieostrości otzrymanych zdjęć...A ta z kolei nie musi sie wiązać z body(może ,gdy ostrośc jest w innym miejscu niż trafialiśmy a nie gdy nie ma jej wogóle...) tylko z jakością szkieł...Używałem kita,'zwykłych' szkieł Canona ,Sigmy itp. - nie zawsze fotki były jakie bym chciał... Obecnie używam tylko L-ek Canona( i szkieł na M42 ale to osobna bajka nie związana z AF) i nie stwierdzam ŻADNYCH problemów z ostrością zdjęć i AF !! WIęc dla mnie wnioski podążają w takim kierunku jak wspomniałem... Ty mozesz mieć swoje doświadczenia ,oczywiście ! Tylko nie sugeruj wszystkim jak napisał Vitez że każdy Polak to złodziej i pijak.... :-D
Pewnie masz rację. Ja pracuję na tamronie i sigmie, z kitem było to samo. W przyszłości zamierzam kupować tylko L-ki, w miarę możliwości finansowych - niech będzie to jedna na rok ale coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, ze naprawdę warto. Choć tak jak już pisałem brat miał ten sam aparat i z L-kami też cudów nie było. Po przesiadce na 400D zauważył poprawę - rzadziej AF się myli.
liquidsound
25-11-2006, 14:15
Pst standard.Jak masz glebie kilka cm i zmienisz kat to zawsze bedziesz miec BF. Ja ponizej f4 nie schodze w scenach gdzie nie ma czasu porzadnie przymierzyc albo cos sie rusza. f2.8 wylacznie przy mocno statycznych scenach, gdzie moge troche pomierzyc. Pozdrawiam
Kolekcjoner
25-11-2006, 15:41
U mnie w praktyce głębia ostrości jaka jest przy 2,8 bardzo rzadko się przydaje. Praktycznie jak mogę to zawsze choć trochę przymykam. Chyba że z konieczności ze względu na brak światła.
no właśnie mógłbym podniesc iso do 200 lub 400 i przymknąć troche (łazienka dobrze oświetlona)
liquid=> na początku myslałem ze cos ze szklem/aparatem ale porobiłem jeszcze parę testów na żywym organiźmie i też do tego doszedłem (choć fizykę niezbyt lubiałem w szkole to optyka nie była taka zła ;-) ) i wydedukowałem sobie że przy zmianie kąta ostrość robi za zebrę
spacerowe foty teściowa z wnukiem :mrgreen: sa ostre przymknięte do 3.5-4
btw gdzies w necie znalazłem jakąs strone gdzie było zdjecie pokazane z przodu (normalny kadr) oraz z to samo ujęcie z boku
można bylo wybierac przysłony i obserwować na zjęciu z boku jak "gruba" jest GO
katonczyk
26-11-2006, 02:03
Tez ostatnio wpadlem w lekka paranoje, ze z moim 350D i 50/1.8 nie chce mi czesto lapac ostrosci przy slabszym swietle/braku kontrastu. Zaraz potem zdalem sobie sprawe ze reczne ustawienie ostrosci przy takim np. portrecie tluczonym z odleglosci metra jest i przyjemniejsze i daje wieksza kontrole nad GO ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.