Zobacz pełną wersję : Canon 100/2.8 macro - uzytecznosc
Witam
Mam w niedalekiej przyszlosci, moze za tydzien, dwa, zakupic dwa szkielka. Oczywiscie nie od razu dwa. Jeden to 70-200/4 i 100/2.8 macro. Moze i dziwne pytanie, ale nie wiem, ktory wybrac. Wiem, ze te szkla sie zupelnie roznie i sluza do czego innego, to oczywiste.
Macie jakies doswiadczenia z 100/2.8 w plenerze, takie zdjecia na co dzien?
Bo zupełnie nie wiem, ktory wybrac jako pierwszy.
Setka przyda mi sie, do zdjec wewnatrzustnych zebow, bom dentysta sadysta, ale rowniez chcialbym go wykorzystac do ogolnych fotek plenerowych, portetu, macro.
Moze jakies przykladowe fotki wrzucicie dla.
Licze na rozjasnienie i wsparcie w wyborze.
wybierz zoom. stałka makro jest do makro i portretów..... ale jesli macro ma zarobic na zoom to bierz setke....
Setka jest typowo obiektywem do makro. Powolny i błądzący AF jest w innych, szczególnie dynamicznych scenach dużym ograniczeniem. Wydaje mi się, że szczególnie teraz, kiedy sezon na makro jest nieco w odstawce, 70-200 będzie Ci o wiele częściej przydatny.
rysiaczek
21-11-2006, 10:57
Powolny i błądzący AF jest w innych, szczególnie dynamicznych scenach dużym ograniczeniem.
Powolny i błądzący AF?? No toś pojechal... 100'ka demonem szybkosci na pewno nie jest (nie wiem czemu przyszlo Ci do glowy uzywac jej do dynamicznych scen), ale prawidlowo uzywany AF trudno nazwac 'powolnym'...
@dudi76 - nie wiem, czy mi sie dobrze wydaje, ale sadzac po Twoim poscie chcesz, bysmy Cie przekonali do 100/2.8. Pomysl po prostu jakie zdjecia chcesz robic - te obiektywy sa na tyle rozne, ze na pewno wyloni sie zdecydowany zwyciezca do wymyslonego typu fotek.
Powolny i błądzący AF?? No toś pojechal... 100'ka demonem szybkosci na pewno nie jest (nie wiem czemu przyszlo Ci do glowy uzywac jej do dynamicznych scen), ale prawidlowo uzywany AF trudno nazwac 'powolnym'...
Oj, w słabych warunkach oświetleniowych 100'tce zdarza się mocno błądzić.
Z resztą taką też ma opinię (fredmiranda.com) Ponoć to mankament wszystkich obiektywów macro. Tzw ' AF Hunts in low light' :lol:
Za to przy dobrym świetle sprawuje się wystarczająco dobrze.
@autor: A dużo tych ząbków będziesz focił?
Bo może się okazać, że bez ringlight'a macro się nie obejdzie - jak w ciemnej paszczy będziesz chciał próchnicę na 8'ce upolować ;-)
Powolny i błądzący AF?? No toś pojechal...
Albo pojechał, albo... miał na myśli ten stary 100/2,8 macro:
http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/ef/data/ef_100_28macro.html
w odniesieniu do którego byłaby to akurat prawda. Trzeba zauważyć, że NIGDZIE nie pojawiło się USM - ani u pytającego, ani w stopce u kolegi, który jakoby "pojechał". Więc o którą 100-tke chodzi?
Mam na myśli model współczesny, czyli z USM. Jest powolny w sytuacji, kiedy przychodzi mu przeostrzać o dużą część zakresu. Ponadto, wielokrotnie mi się zdarzało, że musiał kilkakrotnie przejechać cały zakres, żeby w końcu dobrze trafić, co szczególnie zabiera czas.
Nie zmienia to faktu, że do makro to jest wyśmienite szkło, więc jeśli Autor traktuje tego rodzaju fotografię jako priorytet, to bardzo polecam.
Mam na myśli model współczesny, czyli z USM.
To popraw w stopce :-)
Jest powolny w sytuacji, kiedy przychodzi mu przeostrzać o dużą część zakresu. Ponadto, wielokrotnie mi się zdarzało, że musiał kilkakrotnie przejechać cały zakres,
Bo po prostu ma duży zakres do przejechania. A nie ma przypadkiem przełącznika "Limit", który częściowo rozwiązuje ten problem przy używaniu go w innych niż macro zastosowaniach? Stary model ma, więc ten też powinien mieć.
Bo po prostu ma duży zakres do przejechania.Oczywiście, że tak, ja nie mówię, że to jest wada, tylko cecha wynikająca z zaprojektowania tego szkła pod konkretne zastosowanie.
A nie ma przypadkiem przełącznika "Limit", który częściowo rozwiązuje ten problem przy używaniu go w innych niż macro zastosowaniach? Stary model ma, więc ten też powinien mieć.Ma, troszkę pomaga ale niewiele. No i hunting od tego nie ustaje niestety. Dalej potrafi przemielić kilka razy zakres. Dlatego używanie tego szkła do nie-makro wymaga uwzględnienia tych ograniczeń przez fotografa.
70-200 jest bardziej uniwersalnym szkłem, chociaż do makro się pewnie nie nadaje. Dlatego wybór zależy od preferencji Autora wątku. Nie ma w tej materii prawdy absolutnej i uniwersalnej :)
Jak już kupisz te 70-200 to zrób może jakiś portret w gabinecie bo ciekaw jestem reakcji pacjenta* na dentystę który najpierw wierci 0,5h a później się przymierza z taką lufą do zęba :D
*leżącego na fotelu dentystycznym
Witam
bom dentysta sadysta
A znizki jakies dajesz ziomkom z CB na swoje sadystyczne uslugi? :) i napisz gdzie wiercisz :) zawsze to dobrze miec znajomego stomatologa hehe.
a co do sprzetu to ja bym wybral 70-200 bo uniwersalniejszy. przy plenerach duzo lepszy bo zawsze to przekrecisz lufa i nie bedziesz musial podbiegac :) a setka mimo, ze bardzo dobra ma pewne ograniczenia...
pzdr,
oskarkowy
21-11-2006, 18:03
Powolny i błądzący AF?? No toś pojechal... 100'ka demonem szybkosci na pewno nie jest (nie wiem czemu przyszlo Ci do glowy uzywac jej do dynamicznych scen), ale prawidlowo uzywany AF trudno nazwac 'powolnym'...
Ten AF naprawdę jest powolny. Ponieważ to stałka i ilość szkła do ciągnięcia nie jest duża, to powinien być zdecydowanie szybszy. Porównując go do słoika 24-70L wynik powinien być zdecydowanie inny. Tutaj zoom jest o całe niebo szybszy i precyzyjniejszy.
Ale "pojechał" jeszcze ktoś wyżej, pisząc o tym szkle "portretowe". Zdecydowanie lepszym szkłem portretowym będzie drugie z wymienionych tu szkieł - 70-200/4L. Tą setką, to portrety można robić, ale tylko raz. Później modelka rozprawi się z Tobą, albo ze szkłem. Obiektyw daje za ostre obrazy, zbyt poszarpane, bokeh pozostawia wiele do życzenia.
Taniej, szybciej i na pewno lepiej (w portrecie) poradzą sobie 100/2 i 85/1.8.
Setka makro do portretu się po prostu nie nadaje.
rysiaczek
21-11-2006, 18:17
Ten AF naprawdę jest powolny.[..] Porównując go do słoika 24-70L wynik powinien być zdecydowanie inny.
Nie no, oczywiscie. Nie nazywam go demonem szybkosci, ale mowienie tez, ze jest powolny jest po prostu nieprawda. Co w takim razie nalezalo by powiedziec o nie-USM'ach, czy np. nie-HSM'owych Sigmach?;)
Nadal obstaje przy tym, ze uzywany z glowa wcale do takich 'powolnych' nie nalezy:)
oskarkowy
21-11-2006, 22:21
PIsanie o demonach szybkości, szkłach powolnych i innych nie oddaje niczego. Każdy, który planuje zakup tego obiektywu musi samemu sprawdzić, czy ta szybkość mu odpowiada. Specyfika ostrzenia tego szkła polega na naprawdę dużym skoku pierścienia w trybie makro i tuż za nim oraz już zwyczajnym na dużych odległościach. Przełączanie się na tryb ostrzenia "bez makro" niewiele tak naprawdę zmienia.
Ten obiektyw jest naprawdę rewelacyjnym, praktycznie pozbawionym wad szkłem, ale do makrofotografii. IMO AF jest w nim tak samo zbędny jak MP-E 65.
Jacek Deka
27-11-2006, 18:28
Pierwszy raz jak założyłem 100 Macro do 30D byłem zdziwiony tak wolnym działaniem AF, ale przecież ten obiektyw ma pierścień dość duży, którym można spokojnie ręcznie ustawić ostrość. Co więcej jak się ręcznie na oko ustawi i naciśnie na AF sam od razu bez problemu wyostrza i to bardzo szybko.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz, mianowicie krótkie naciskanie (2 - 3 krotne) na AF powoduje, że wyostrza błyskawicznie, a skoki (obroty pierścienia ostrości) nie są tak powolne tylko błyskawiczne, co mnie miło zaskoczyło.
Zatem ustawianie ostrości korzystając z 100/f2.8 macro USM wg. moich doświadczeń zależy wyłącznie od techniki jaką się posługujemy. Jak ktoś naciśnie spust i czeka na ostrość fakt może czasem dłużej czekać, ale jak ktoś od razu złapie za pierścień obiektywu lub naciśnie kilka razy na spust zobaczy różnicę (głównie sprawdzałem na portretach bo na macro to i tak lepiej ustawiać ostrość ręcznie, a to ze względu na kontrolowaną głębię).
Ja tez chce kupic ten obiektyw, mowie o 100 macro. O tym ze jest bardzo ostry wiem, ale ze ma wolny AF - tego sie nie spodziewalem. Spodziewalem sie raczej ze AF bedzie szybki bo to przeciez USM. Myslem o tym obiektywie w kontekscie macro i portretu. Ale zaczynam sie teraz zastanawiac, zwlaszcza po tym jak przeczytalem ze niezbyt ladnie rozmywa tlo.
Moje pytanie jest takie: Co polecacie zamiast tej 100? Jak jest z 100 macro sigmy albo z 90 tamrona? A moze odposcic sobie to makro i kupic zwykla 100 albo 85 albo 135 softfocus + soczewki macro? Czesciej obiektyw bedzie jednak wykorzystywany do portretu.
Jacek Deka
28-11-2006, 02:10
Do macro nie ma lepszego niż 100/2.8 canona. Ogniskowa pokazuje, że jest to typowy obiektyw portretowy (75 do 135 portret). Rozmycie nie jest najładniejsze jeżeli porównujemy z obiektywami z najwyższej półki, ale jest o niebo lepsze niż pięciolistkowy 50/1.8 Canona. AF jest szybki, ale tylko jak jest światło, jak go brakuje to jest wolniejszy.
Do portretu jest super, a jedyna wada to to, że trzeba focić z dalszej odległości. Czasem taka ogniskowa może przydać się na jakiś koncert.
oskarkowy
28-11-2006, 10:22
Do macro nie ma lepszego niż 100/2.8 canona. Ogniskowa pokazuje, że jest to typowy obiektyw portretowy (75 do 135 portret).
Urban legends. Dobre portrety można zrobić zarówno przy 35 jak i 300mm, tylko trzeba mieć pomysł. W tym zakresie, o którym piszesz jest stosunkowo najprościej, nic więcej.
Rozmycie nie jest najładniejsze jeżeli porównujemy z obiektywami z najwyższej półki, ale jest o niebo lepsze niż pięciolistkowy 50/1.8
Zgoda. Ktoś jeszcze wyżej pytał o rozmycie sigmy 105/2.8. Przy niej ta setka canona rozmywa jak 85/1.2L :mrgreen:
Do portretu jest super, a jedyna wada to to, że trzeba focić z dalszej odległości. Czasem taka ogniskowa może przydać się na jakiś koncert.
Chwila, jak to? nie dość że makro, to jeszcze 100mm. Z jakiej "dalszej odległości"?
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.grabek.pl/chwilowe/sepia-1.jpg)
Tutaj masz "portret" wykonany tą setką przy f/4. Biorąc pod uwagę gabaryty modelki to chyba żadna "dalsza odległość" nie jest potrzebna.
Myslem o tym obiektywie w kontekscie macro i portretu...ale ze ma wolny AF - tego sie nie spodziewalem. Spodziewalem sie raczej ze AF bedzie szybki bo to przeciez USM. ...
Jesli MAKRO + portet = 100/2,8 macro + w razie potrzeby jakiś filtr "soft"
Jesli PORTRET + makro = jasne 85mm/100mm + soczewki lub pierścienie.
Wydaje mi się, że szybki AF chyba w tych zastosowaniach nie ma wielkiego znaczenia.
Czesciej obiektyw bedzie jednak wykorzystywany do portretu.
Patrz wyzej.
Jacek Deka
28-11-2006, 20:34
Obiektyw jest wart polecenia.
Zresztą jakbyś chciał robić inne zdjęcia tym obiektywem, to proszę:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img389.imageshack.us/img389/4126/mg0306vq3.jpg)
F2.8, ISO100
Co będziesz nim robił, zależy tylko od ciebie.
A mozna jakies zdjecie z rozmytym tlem? Najlepiej z jakimis swiatlami albo czyms podobnym tak zeby mozna bylo ocenic jak tak na prawde to tlo jest rozmywane. Te dwa zdjecia ktore zamiesciliscie pokazuja tylko ze obiektyw jest ostry, a to juz wiem :) Oczywiscie ciagle chodzi o zdjecie nie macro, bo macro ogladalem az za wiele na PBase.
A mozna jakies zdjecie z rozmytym tlem? Najlepiej z jakimis swiatlami albo czyms podobnym tak zeby mozna bylo ocenic jak tak na prawde to tlo jest rozmywane. Oczywiscie ciagle chodzi o zdjecie nie macro, bo macro ogladalem az za wiele na PBase.
Stara setka, nie USM:
f/8
2114
f/4
2115
f/2,8
2116
f/5,6
2117
Na temat tego obiektywu mogę powiedzieć że jak dla amatora ten obiektyw jest rewelacyjny.To prawda że ten obiektyw jest cholernie ostry ale czy wolny tego nie zauwyłem , może dlatego że w swojej stajni nie posiadam żadnej L-ki .Zdjęcia robię tym obiektywem przeróżne od mackro po portrety i jeszcze tam takie tylko zwiększej odległości.Jestem z niego bardzo zadowolony ponieważ spełnia moje amatorskie oczekiwania.Co do słowa amatorskie to odnosi się to że nigdzie nie wystawiam , nie skanuję i nigdzie ich nie przesyłam nie drukuje ,jedyna prezentacja to przyjaciele i rodzina i dla samego siebie ponieważ się tym interesuje.Także jak ktoś chce się pobawić fotografią macro a zarazem na spacerze pstryknąć dziewczynie portret czy wiewiórce w parku to jak najbardziej ok.Co do rozmycia tła to uważam że jest bardzo ładne ,ale wszystko zależ od gustu .
Wydaje mi się że ten obiektyw jest uniwersalny ,rozmycie tła jest ok a USM pracuje szybko i niezawodnie .
Pozdrawiam
Trzeba przyznać, że na tych wszystkich fotach rysuje pięknie.
oskarkowy
29-11-2006, 20:06
Trzeba przyznać, że na tych wszystkich fotach rysuje pięknie.
Ale skąd. Na zdjęciach z różą (to przy f/4) możesz w bokehu policzyć listki przysłony. Nie po tym się poznaje pięknie rysujące szkła. Na zdjęciu wiszących listków przy f/5,6 bokeh jest bardzo brzydki. Uczciwie muszę przyznać, że warunki do tego typu testu były wyjątkowo wredne, ale cóż, tak to już jest.
Warto sobie zdać sprawę z potrzeb i możliwości technicznych. Najczęściej świetną ostrość mają szkła z małą liczbą listków przysłony. I odwrotnie - szkła z legendarnym i pięknym bokehem to szkła, gdzie tych listków jest dużo.
Sam nie znam dobrego połączenia obu tych cech w jednym szkle, które nadawałoby się na portret i makro (nawet po dołączeniu miecha). Jeśli ktoś zna i moze pokazać przykłady, bardzo chętnie się zapoznam. Jak dla mnie główne cechy tych szkieł po prostu nawzajem się wykluczają.
Najczęściej świetną ostrość mają szkła z małą liczbą listków przysłony. I odwrotnie - szkła z legendarnym i pięknym bokehem to szkła, gdzie tych listków jest dużo...
Ciekawe, ciekawe a mógłbyś myśl rozwinąć? ;) Szkła z większą ilością listków przysłony nie maja świetnej ostrości?
IMHO ef 100/2.8 macro USM, to bardzo "użyteczny" obiektyw.
Daje radę przy słabych warunkach oświetleniowych np. koncerty, portrety, pejzaż, "makro". Zresztą powyżej jest kilka przyjemnych przykładów,więc przyłączam się do ogólnych pochwał nt. w/w obiektywu. Co do prędkości AF- jeżeli za wolny, to skutecznie nadrabia FTM'em.
No ja przepraszam, ale FTM a szybki AF to dwie zupełnie inne bajki... ciężko aby jedno drugie nadrabiało..
No ja przepraszam, ale FTM a szybki AF to dwie zupełnie inne bajki... ciężko aby jedno drugie nadrabiało..
Może posłużyłem się zbyt dużym skrótem myślowym;-)
Prędkość AF jest zadowalająca, a jeżeli obiektyw zaczyna "polować", albo wiem że w sposób bardzo istotny się zmienia odległość do fotografowanego obiektu, to pomagam "ręcznie".
IMHO jest to jedna bajka bo chodzi o ostrzenie :)
oskarkowy
29-11-2006, 22:10
Ciekawe, ciekawe a mógłbyś myśl rozwinąć? ;) Szkła z większą ilością listków przysłony nie maja świetnej ostrości?
Nie zawsze. Inna sprawa, że te najciekawsze portretówki rysują zazwyczaj dośc subtelnie. Ostrość to parametr rozpatrywany na samym końcu.. Pamiętam takie szkło do contaxa 85/1.4.. Ech..
IMHO ef 100/2.8 macro USM, to bardzo "użyteczny" obiektyw.
Daje radę przy słabych warunkach oświetleniowych np. koncerty, portrety, pejzaż, "makro".
Szkło makro daje radę przy makro.. A to mi niespodzianka :mrgreen:
Do pejzażu nadaje się wszystko, co da się przymknąć do f/8 a do portretu to szkło się nadaje równie świetnie jak sigma 105/2.8 :-?
Ciekawe, ciekawe a mógłbyś myśl rozwinąć? ;) Szkła z większą ilością listków przysłony nie maja świetnej ostrości?
Nie zawsze. Inna sprawa, że te najciekawsze portretówki rysują zazwyczaj dośc subtelnie. Ostrość to parametr rozpatrywany na samym końcu.. Pamiętam takie szkło do contaxa 85/1.4.. Ech..
...a w czterdziestym piątym...
piękna odpowiedź, wyjątkowo rozwinięta, szkoda że nie na postawione pytanie.
IMHO ef 100/2.8 macro USM, to bardzo "użyteczny" obiektyw.
Daje radę przy słabych warunkach oświetleniowych np. koncerty, portrety, pejzaż, "makro".
Szkło makro daje radę przy makro.. A to mi niespodzianka :mrgreen:
Do pejzażu nadaje się wszystko, co da się przymknąć do f/8 a do portretu to szkło się nadaje równie świetnie jak sigma 105/2.8 :-?
Chciałeś napisać coś konstruktywnego? Nie zrozumiałeś zdania?
Temat dotyczy "użyteczności" obiektywu Canon 100/2.8 macro (USM), kilku kolegów wykazało, że jest bardzo uniwersalny (użyteczny), też przychylam się do takiego zdania. Co z tego że istnieją dziesiątki obiektywów do canona? Nie są one tematem wątku.
oskarkowy
30-11-2006, 09:00
...a w czterdziestym piątym...
piękna odpowiedź, wyjątkowo rozwinięta, szkoda że nie na postawione pytanie.
Dostałeś nie tylko odpowiedź, ale i konkretny przykład szkła, o które pytałeś. To, że nie zrozumiałeś wcale mnie nie dziwi, bo tamta portretówka ani nie była popularna, ani lekka, ani plastikowa. Mogła więc nie znaleźć dziś uznania.
Chciałeś napisać coś konstruktywnego? Nie zrozumiałeś zdania?
Temat dotyczy "użyteczności" obiektywu Canon 100/2.8 macro (USM), kilku kolegów wykazało, że jest bardzo uniwersalny (użyteczny), też przychylam się do takiego zdania. Co z tego że istnieją dziesiątki obiektywów do canona? Nie są one tematem wątku.
Ale każde ma swoje konkretne zastosowanie. Oczywiście na bezrybiu, to tym szkłem można sobie nawet tyłek podetrzeć, ale ani to nie będzie wygodne, ani nie da zadowalających efektów.
Koledzy wykazali Ci tylko, że po obróbce pliku, na miniaturce w necie to szkło może pełnić kilka zadań - zgoda. Ale przy normalnych odbitkowych zastosowaniach trzeba używać większych plików, tam niestety bezlitośnie wychodzą wszelkie braki.
A ja widze ze jednak nie ma ladnego rozmycia. Widac ze szklo jest przeaberowane po to zeby bylo maksymalnie ostre ale kosztem plastyki.
Co sie dziwic - przeciez tak sie robi szkla macro. Przy odleglosci przedmiotowej ponizej 1 metra powyzsza "wada" juz nie ma znaczenia.
oskarkowy
30-11-2006, 09:24
A ja widze ze jednak nie ma ladnego rozmycia. Widac ze szklo jest przeaberowane po to zeby bylo maksymalnie ostre ale kosztem plastyki.
Co sie dziwic - przeciez tak sie robi szkla macro. Przy odleglosci przedmiotowej ponizej 1 metra powyzsza "wada" juz nie ma znaczenia.
Dzięki Szwayko, bo już myślałem, że oślepłem, albo co gorsza mam zwidy :mrgreen:
Dostałeś nie tylko odpowiedź, ale i konkretny przykład szkła, o które pytałeś. To, że nie zrozumiałeś wcale mnie nie dziwi, bo tamta portretówka ani nie była popularna, ani lekka, ani plastikowa. Mogła więc nie znaleźć dziś uznania.
Pytałem jaki ma związek ilość listków przysłony z tzw. "ostrością obiektywu".
Związek z rozmyciem (bokeh) jest jasny. A jaki wpływ ma ilość listków przysłony na "ostrość"?:confused: ... odpowiedź z cyklu: był taki obiektyw xxx, nie jest IMO wyczerpująca.
Koledzy wykazali Ci tylko, że po obróbce pliku, na miniaturce w necie to szkło może pełnić kilka zadań - zgoda.
Zgadza się... a najlepsze jest do macro, bo tak zostało zaprojektowane.
Napisałem, że "daje radę" w innych zastosowaniach.Nie jest idealne, tylko uniwersalne. Nie oceniam obiektywu po jakości miniaturek w necie.
Ale przy normalnych odbitkowych zastosowaniach trzeba używać większych plików, tam niestety bezlitośnie wychodzą wszelkie braki.
Dotyczy to każdego obiektywu i braku umiejętności również. Trochę ogólnie.
Ale każde ma swoje konkretne zastosowanie. Oczywiście na bezrybiu, to tym szkłem można sobie nawet tyłek podetrzeć, ale ani to nie będzie wygodne, ani nie da zadowalających efektów.
Ładny argument.. taki na "poziomie".
A ja widze ze jednak nie ma ladnego rozmycia. Widac ze szklo jest przeaberowane po to zeby bylo maksymalnie ostre ale kosztem plastyki.
Co sie dziwic - przeciez tak sie robi szkla macro. Przy odleglosci przedmiotowej ponizej 1 metra powyzsza "wada" juz nie ma znaczenia.
Oczywiście rozmycie nie jest najmocniejszą stroną tego szkła. To też kwestia gustu. Faktycznie "bokeh" jest/bywa "poszarpany", ale " przeaberowane po to, żeby było maksymalnie ostre kosztem plastyki" ??? Jaka abberacja, geometryczna? w szkle macro?, aberacja chromatyczna? jest niewielka naprawdę niewielka.
Jaka abberacja, geometryczna? w szkle macro?, aberacja chromatyczna? jest niewielka naprawdę niewielka.
Chodzilo mi o aberacje sferyczna.
Jacek Deka
30-11-2006, 13:40
Chodzilo mi o aberacje sferyczna.
chyba mam trefny egzemplarz, bo jej nie zobaczyłem, ale może źle patrzę
badanie wad soczewek (http://fizyka.polsl.pl/dydaktyka/lab/b/optyka/1_soczewki/index2.htm)
Chodzilo mi o aberacje sferyczna.
Jeżeli "przeabberowany" w kontekście "przeostrzony"
W sumie tak:oops:
obiektyw jest "ostry", ale czy odbywa się to kosztem "plastyki"?
To już kwestia indywidualna.
chyba mam trefny egzemplarz, bo jej nie zobaczyłem, ale może źle patrzę
TO chyba zle patrzysz bo jest widoczna na powyzszych przykladach.
Kazda rzeczywista soczewka wprowadza aberacje sferyczna, ktora potem sie koryguje poprzez uklad innych soczewek, po to aby obiektyw ostrzyl maksymalnie ostro na plaszczyznie matrycy/filmu.
Szkla makro zazwyczaj sie przekorygowuje gdyz priorytetem jest ostrosc.
Czyli jakby wzmacnia sie brzegi krazka rozproszenia. Co skutkuje tym ze mamy taki nieciekawy bokeh za obiektem ostrzenia, ale za to ladny przed.
Z kolei potretowki maja najczesciej odwrotnie, tzn. brzydki bokeh przed obiektem ostrzenia, ale ladny za, gdzie sie wiecej go wykorzystuje.
Tutaj troche lektury, jakby ktos chcial:
http://www.pinnipedia.org/optics/bokeh.html
http://www.kenrockwell.com/tech/bokeh.htm
oskarkowy
30-11-2006, 20:05
Z kolei potretowki maja najczesciej odwrotnie, tzn. brzydki bokeh przed obiektem ostrzenia, ale ladny za, gdzie sie wiecej go wykorzystuje.
A najłatwiej porównać sobie te same kadry robione choćby 100/2.8 i 100/2. Wtedy widać wszystkie te różnice, o których tu się rozpisujemy i łapiemy za słówka.
A najłatwiej porównać sobie te same kadry robione choćby 100/2.8 i 100/2. Wtedy widać wszystkie te różnice, o których tu się rozpisujemy i łapiemy za słówka.
no nie wiem czy tak najłatwiej... nie każdy jest w posiadaniu 100/2.8 i 100/2 :P
oskarkowy
30-11-2006, 21:11
no nie wiem czy tak najłatwiej... nie każdy jest w posiadaniu 100/2.8 i 100/2 :P
Wiesz co? Masz rację, tego nie przemyślałem. Sam nie mam obu, ale portretówkę mam w zasięgu ręki. Na szczęście zawsze można znaleźć pliki na pbasach czy innych i bez problemu wyłuskać różnice nawet na różnych kadrach.
W ubiegłym roku porównywałem te szkła przy okazji jakiegoś porannego wypadu na mgiełki i kropelki. Najpierw zacząłem wybrzydzać jaki ten portret nieostry i jakiś mdły, później doceniłem jego delikatne przejścia w nieostrości (w makro potrafi robiś się takie halo) i naprawdę ładny bokeh w światłach. Na późniejszych "kotletowych" testach zauważyłem jeszcze jak ładnie oddaje detale nawet najbrzydszej cery. W tym wypadku 100/2.8 robi koszmarną sieczkę i zapewnia długie, pasjonujące chwile w photoshopie.
A ja widze ze jednak nie ma ladnego rozmycia. Widac ze szklo jest przeaberowane po to zeby bylo maksymalnie ostre ale kosztem plastyki.
Co sie dziwic - przeciez tak sie robi szkla macro. Przy odleglosci przedmiotowej ponizej 1 metra powyzsza "wada" juz nie ma znaczenia.
A możesz w tym temacie powtornie nawiązać do np.
http://canon-board.info/showthread.php?t=14958
lub
http://canon-board.info/showthread.php?t=14402
Mam wrazenie, że podobną opinę w tych wątkach można wyrazić
monisiek
10-12-2006, 21:52
mam pytanie -tak na marginesie. czy 100 f/2 nadaje sie tez do macro?? zastanawiam sie nad kupieniem stalki 100 a roznica w cenie tych dwoch wynosi ok. 100$ chcialabym miec szklo zarowno do macro jaki i portretow.
oskarkowy
10-12-2006, 22:02
mam pytanie -tak na marginesie. czy 100 f/2 nadaje sie tez do macro??
Zdecydowanie się nie nadaje. Odległość minimalnego ostrzenia ma na poziomie ok. 80cm, nawet z kompletem pierścieni pośrednich nie dostaniesz choćby przyzwoitego powiększenia. Do tego dochodzi straszny kłopot z możliwością ostrzenia - 100/2.8 ma bardzo mały skok na pierścieniu przy dużych zbliżeniach, 100/2.0 jako portretówka ma oczywiście równy skok na całym zakresie.
Również jakość uzyskiwanego obrazu jest nie do zaakceptowania przy makro. Kiepska ostrość nie jest rekompensowana ładnymi prześciami i bokehem, których przy makrach zwyczajnie nie widać.
monisiek
10-12-2006, 22:04
thx za szybka odpowiedz :) wiec jednak zostane przy 100 f/2,8 :)
Jestem nowy więc dopiero się wcieram :-)
Ile było wersji tej 100-ki makro? Czy różnią się one tylko silnikiem? Czy jakość optyczna jest taka sama?
Z tego co wiem (w czasach nowozytnych:) ) byly dwie wersje.
Jedna bez USM i z wysuwanym przodem - zmienia dlugosc w trakcie ostrzenia i druga USM z ostrzeniem wewnetrznym. Jakosci optycznej nigdy nie porownywalem.
Oczywiscie pisze o 100 makro Canona
oskarkowy
11-12-2006, 09:22
Z tego co wiem (w czasach nowozytnych:) ) byly dwie wersje.
Jedna bez USM i z wysuwanym przodem - zmienia dlugosc w trakcie ostrzenia i druga USM z ostrzeniem wewnetrznym. Jakosci optycznej nigdy nie porownywalem.
Tak jak piszesz, są to dwa różne szkła, dwie różne konstrukcje.
Optycznie różnią się tak, jak różnią się 70-200/2.8 w wersji z IS i bez. Niby inne, ale praktycznie nie do rozróżnienia.
Obie setki są świetnymi szkłami makro i nie podejmuję się na podstawie odbitek stwierdzić, którym szkłem robione. A bez większych problemów w większości przypadków da się te szkła odróżnić od sigmy 105/2.8 czy tamrona 90/2.8
Ile było wersji tej 100-ki makro?
Dwie.
http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/ef/data/ef_100_28macro.html
http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/ef/data/ef_100_28macro_usm.html
Czy różnią się one tylko silnikiem?
Nie. To są zupełnie odmienne konstrukcje mechaniczne i optyczne.
wersja I - silnik AFD, przy ostrzeniu wysuwa przedni tubus, 10 soczewek w 9 grupach
wersja II - silnik USM, niezmienne gabaryty, 12 soczewek w 8 grupach
Czy jakość optyczna jest taka sama?
Przypuszczam, że bedzie podobnie wysoka, ale nie posiadam obu do porównania :-)
Tu są moje przykłady z wersji pierwszej.
http://canon-board.info/showpost.php?p=249078&postcount=22
Dzięki bardzo za odpowiedź
Jak myślicie ile warto dać za używaną 100 bez USM
oskarkowy
11-12-2006, 11:22
Dzięki bardzo za odpowiedź
Jak myślicie ile warto dać za używaną 100 bez USM
To trochę wróżenie z fusów. Wiele zależy od stanu. Pamiętaj, że to nie jest szkło studyjne, do tego nie jest szczelne. Większość egemplarzy będzie przeorana w terenie i raczej nie kupuj szkła na alegro bez wcześniejszego obejrzenia.
IMO na stan naprawdę dobry, bez większych syfów między soczewkami warto dać do 1300 - 1400zł.
Witam
Mam w niedalekiej przyszlosci, moze za tydzien, dwa, zakupic dwa szkielka. Oczywiscie nie od razu dwa. Jeden to 70-200/4 i 100/2.8 macro.
Gdybym miał taki dylemat jak dudi76, a i tak planowałbym zakup obu szkiełek, to jedyny problem leży w tym które kupić o tydzień lub dwa wcześniej :)
Ja z racji na to, że miałem już 75-300 (daleko mu do 70-200, ale zawsze to telezoom), a pociągała mnie macrofotografia postanowiłem kupić 100mmUSM.
Obecnie do celów koncertowych planuję 70-200 2.8 IS, choć rozmyślałem jeszcze nas 100-400 IS. Pewnie padnie na 70-200.
Wielu rozpisywało się nt. 100mm macro, że kiepska jest do portretu, bo zbyt ostra, i zbyt wiele czasu poświęcić trzeba przy PS.
Jakoś nie mam z tym problemu, bo przy wywołaniu RAW mam od razu wpływ na ostrość zdjęcia w jpg. Jeśli nie robicie zdjęć w RAW, to proponuję wejść do MENU aparatu i zmienić styl obrazu (PictrueStyle) np. na neutralny lub portret.
Lustrzanka poza możliwością wymiany obiektywów daje możliwość zmiany wielu ustawień. Warto z tego czasami korzystać, a nie tylko ZIELONE POLE :)
Odpowiedni obiektyw to jedno, a odpowiednie ustawienia to drugie...
oskarkowy
10-09-2007, 16:47
Lustrzanka poza możliwością wymiany obiektywów daje możliwość zmiany wielu ustawień. Warto z tego czasami korzystać, a nie tylko ZIELONE POLE :)
Odpowiedni obiektyw to jedno, a odpowiednie ustawienia to drugie...
Toś nam pojechał..
A pokażesz może jakieś zastosowanie tych świetnych rad w praktyce?
Toś nam pojechał..
A pokażesz może jakieś zastosowanie tych świetnych rad w praktyce?
Sorki jeśli kogoś uraziłem. Nie to miałem na myśli :)
Rozumiem, że większość korzysta prawidłowo z gałeczki z rysunkami i literkami.
Niestety jest też wielu takich co kupują lustrzankę i tylko zielony kwadracik mają ustawiony.
Poza tym trochę wzburzyły mnie niektóre wpisy w tym wątku, i komentarze typu: za ostry, poszarpany, itp.....
Znowu jak jakiś jest miękki, to piszecie, że to jedno mydło.
Owszem 100mm 2.8 macro, jest to obiekty głównie przeznaczony do macro, ale jeśli nie mam pod ręką innego do portretu, to nie zastanawiam się tylko robię.
Dokąd nie kupię 70-200 2.8, będę nim focił m.in. na koncertach.
Niestety jest wolny, ale przynajmniej dość jasny.
Poniżej mała fotka - portrecik b&w.
f: 3.5 / 1/125s
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://fotooptyka.com.pl/uf/files/fotki/mille001.jpg)
Niestety fota nie blysnales :)
oskarkowy
10-09-2007, 17:44
Niestety fota nie blysnales :)
Bo jakby Ci pokazał w szczegółach, to pewnie wyszłoby na moje, czyli:
- to szkło jest z ostre do portretów,
- ma nie najlepszy bokeh,
- jest zbyt kontrastowe.
A tak obejrzałeś sobie synka autora, zupełnie gratis. Za to z zapewnieniem, że nie robione na głupim programie.
Do porównań tego typu polecam portretówkę EF 100/2, od razu będzie wiadomo, jak to powinno wyglądać. W dodatku jest o połowę mniejsza i namierzany obiekt nie odwraca się tak szybko.
Szkło makro służy do czegoś innego niż portret. Oczywiście można się nim posłużyć, ale to zawsze będzie taka trochę proteza. Na podobnych zasadach nie wozi się worków z ziemniakami w porshe.
Oj, widzę że się nie zrozumieliśmy :(
Nie chodziło mi o to aby komuś udowodnić, że 100macro jest świetną portretówką.
Chciałem jedynie bronić ten obiektyw, gdyż jest tego wart (przede wszystkim do macro jest extra). Nie jest to zapewne ideał do portretu, z czym też się zgadzam.
Rozumiem, że większość korzysta prawidłowo z gałeczki z rysunkami i literkami.
Większość to raczej korzysta tylko z tych literek :) np. ja nie wiem czy bym odróżnił do czego są poszczególne rysuneczki :)
ja nie wiem czy bym odróżnił do czego są poszczególne rysuneczki
Zwłaszcza, że w co nowszych aparatach te rysuneczki mają coraz więcej wspólnego z wyobraźnią twórców ;)
Dziś prezentowałem klientce aparat, opisując poszczególne nastawy na pokrętle o mało nie powiedziałem: "Co to k***wa jest?!"
Kiedyś było: Portret, krajobraz, makro, nocne, sport.
Dziś jest: Fajerwerki, potrawy, dzieci, plaża...
Co do obiektywu: Przy portrecie lepiej spisze się 100/2,0. Chociaż wersją z makro również da się zrobić portret.
oskarkowy
10-09-2007, 22:13
Większość to raczej korzysta tylko z tych literek :) np. ja nie wiem czy bym odróżnił do czego są poszczególne rysuneczki :)
A ja nie mam na żadnym z moich obecnych aparatów na gałeczce żadnych rysuneczków.
Ba, z rozrzewnieniem wspominam czasy, gdy nie miałem na aparacie tej całej gałeczki z pokrętłem :-(
też bym chciał mieć taką gałeczkę bez tych rysuneczków :)
Dziś prezentowałem klientce aparat, opisując poszczególne nastawy na pokrętle o mało nie powiedziałem: "Co to k***wa jest?!"
hehe :)
stdanielo
23-09-2007, 21:36
Czy zauważyliście CA na zdjęciach robionych tym szkłem?
oskarkowy
23-09-2007, 21:58
mniejszą niż np. 100/2 i zdecydowanie mniejszą niż 50/1.2
A ja nie mam na żadnym z moich obecnych aparatów na gałeczce żadnych rysuneczków.
Nie szpanuj :wink: Zielony kwadracik i tak został :-)
stdanielo
23-09-2007, 23:24
To w takim razie czy to jest typowe dla tych szkiełek czy tylko ja tak mam?
https://canon-board.info/imgimported/2007/09/f2e3c6be0a652bf1-1.jpg
źródło (http://images23.fotosik.pl/87/f2e3c6be0a652bf1.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2007/09/012e0cc801b79111-1.jpg
źródło (http://images29.fotosik.pl/87/012e0cc801b79111.jpg)
i to
https://canon-board.info/imgimported/2007/09/b712c1017ac87b91-1.jpg
źródło (http://images30.fotosik.pl/87/b712c1017ac87b91.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2007/09/e894d4bf631988ad-1.jpg
źródło (http://images12.fotosik.pl/107/e894d4bf631988ad.jpg)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.