Zobacz pełną wersję : EOS 350D po czyszczeniu matrycy - dobry efekt ?
Wczoraj był u mnie znajomy ze swoim 350D i zauważyłem w jego fotkach dużo plamek, nawet przy przesłonie F:8. Zabraliśmy się za czyszczenie matrycy (gruszka) i doprowadziliśmy do takiego stanu, ze do F:16 zdjęcia są czyściutkie. Jednak fotka testowa przy F:32 nie jest idealna i wygląda to na plamki, nie kurz. Byc może olej od mechanizmu lustra. Zaniepokoiy mnie również dwie ukośne kreski w lewym górnym narozniku - co to może być? Jakieś rysy czy cieniutkie paproszki? To bylo już przed czyszczeniem. Może ktoś bardziej doświadczony w czyszczeniu postawi diagnozę. Kolega jest bardzo zadowolony z efektu i ja również, ale pytam z czystej ciekawości.
http://img175.imageshack.us/img175/3244/eos400dplamyzj0.jpg
IMHO jak na f/32 i samo dmuchanie gruchą, to zupełnie OK.
Sprawdź, czy tuż przed matrycą nie zaczepił się w komorze lustra drobny kłaczek - miałem coś takiego u siebie, a objawem był rozmyty przecinek w lewym górnym narożniku zdjęcia. Gdyby nie wskazówka zdjęciowa, nie wiem czy zauważyłbym to maleństwo.
przypomniałeś mi o czyszczeniu, dzięki, na f22 centralnie w środku kadru miałem paproch:)
już nie mam:)
widzicie, topiku by nie było gdybyście mieli 400D z systemem czyszczenia matrycy :D
A tak poważnie, jestem ciekaw jak to się sprawdza w rzeczywistości... w olympusach działa to bardzo dobrze, to może i w 400D będzie grać?
Jakoś nikt jeszcze się tym nie chwalił ale powinno działać to dość wydajnie przy kurzu. Poza tym 400D ma jeszcze funkcję mapowania "syfów" a to może być bardzo przydatne.
ale to ma 400D tą funkcję mapowania czy dołączone oprogramowanie?
Co do 400D to funkcja czyszczenia jest nieco przereklamowana. Testowałem kilka nowych korpusów i miały od nowości minimalne plamki widoczne przy F>20 i czyszczenie w body nie pomagało. Byc może z kurzem sobie poradzi.
Sprawdź, czy tuż przed matrycą nie zaczepił się w komorze lustra drobny kłaczek - miałem coś takiego u siebie, a objawem był rozmyty przecinek w lewym górnym narożniku zdjęcia. Gdyby nie wskazówka zdjęciowa, nie wiem czy zauważyłbym to maleństwo.
To samo pomyślałem, ewentualnie brałem pod uwagę coś w obiektywie, ale niestety nic nie znalazłem. Popatrzę jeszcze przy świetle dziennym.
Co do 400D to funkcja czyszczenia jest nieco przereklamowana. Testowałem kilka nowych korpusów i miały od nowości minimalne plamki widoczne przy F>20 i czyszczenie w body nie pomagało. Byc może z kurzem sobie poradzi.
Przecież jasno piszą, że to system czyszczenia kurzu, pyłków na matrycy a nie uniwersalny odkurzacz z praniem dywanów i wywabiaczem plam po Coli.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.