Zobacz pełną wersję : 350 czy 400?
Witam, jestem wlasnie przed zakupem lustra cyfrowego, i nie mialbym problemu z wyborem aparatu gdyby nie wszedl nastepca 350D - 400D. Roznia sie one miedzy soba niewieloma rzeczami- matryca, minimalnie wielkoscia i ciezarem, paroma funkcjami oraz co jest najciekawsze- usowaniem brudu z matrycy. Jednak taki nowy i nie sprawdzony system w srod normalnej pracy u uzytkownikow nie zostal jeszcze pozadnie napewno przetestowany i budzi watpliwosci co do jego skutecznosci. Sam moze i bym sie skusil na niego, gdyby wlasnie nie ta niewiadoma o nowym dziecku Canona. Czy jest wsrod was juz ktos moze co sprawdzil mozliwosci tych aparatow i moze wyrazic swoja subiektywna opinie, a zwlaszcza z nowym systemem usowania zabrudzen w 400D? Jak to sie odnosi do jakosci zdjec? Prosze o jakies podpowiedzi i sugestie. z gory dzieki! 8-)
Widać że temat dSLR jest dla ciebie nowy. Najważniejsza zmiana to AF z 30D, reszta to jakieś pierdoły.
P.S
Założyłeś temat w złej kategorii. Różnica między 350D a 400D były już omawiane, przeszukaj forum.
P.S
Założyłeś temat w złej kategorii. Różnica między 350D a 400D były już omawiane, przeszukaj forum.
sorki nie zauwazylem, dzieki za uwage ;)
Też miałem ten dylemat, ale mówiąc krótko: wielkość matrycy nie była dla mnie tak znacząca, bo matryca z 350D by mi starczyła ze spokojem, czyszczenie matrycy to w zasadzie bajer, a czuję, że bez gruchy i tak się nie obejdzie. Za to przekonał mnie AF z 30D i jestem teraz szczęśliwym posiadaczem 400D :mrgreen:
Ze mną też było podobnie - dylemat 350 czy 400 ?? Jak zawsze w atkich wypadkach dośc często dochodzi do głosu sprawa kasy, ale w rzeczywistości poszedłem w new (400D) a przeważyło to, że 9 pkt AF, 2 mln pkseli więcej -a te czyszcenie rzeczywiscie chyba może działac ale to się oaże później.
wronkiek
31-10-2006, 20:27
:) Witam serdecznie
drodzy forumowicze czy mozecie mi podpowiedziec czy jest potrzeba dla początkuującego fotografowania inwestować w 400? zaczynam przygodę z fotografią i zastanawiam się nad wyborem aparatu. pomijając wielkość matrycy powiedzcie co sądzicie o 400, o 350 jakie obiektywy do nich najlepiej bedą pasować.
pozdrawiam i licze na pomoc
jezeli masz zaczac przygodę z fotografią to doluz te 200-400zl i kup 400d
obiektywy pasuja takie jak do wszystkich innych canonow z af
Wszystko zależy od tego, jaką gotówką dysponujesz. Jeżeli możesz - kup 400D.
Na temat obiektywów poczytasz w archiwum :)
M@riusz
Ja w sierpniu kupiłem 350D..dziś kupiłbym 400D ale tylko ze wzgledu na "nowatorski" sposób czyszczenia matrycy cała reszta raczej nie ma znaczenia może po za nowym układem AF ale jak dla mnie ten w 350 jest wystarczający...co do akcesoriów i obiektywów to jest to Ci zupełnie obojętne nawet baterie i Gripy sa te same...reasumując to tylko kwestia kaski, jeśli Cię stać to kup 400D :)
350-ke kupiłem w lipcu i dziś, podobnie jak MadMax, kupiłbym 400D: ze względu na ciut lepszy grip, wyświetlacz, AF i czyszczenie matrycy. Trzeba jednak pamiętać o tym, że różnica w jakości zdjęć nie jest aż tak wielka, czyt. mało zauważalna. Więc musisz zdecydować na czym Ci zależy. Pzdr.
tataminiakus
01-11-2006, 01:16
Nie miałem 350D, mam 400D... wybrałem, bo naczytałem się o kłopotach AF 350-ki z jasnymi obiektywami... i w 400D tych problemów raczej nie ma (nie zauwazyłem). Różnica w cenie niewielka...więc po co się cofać, tym bardziej, że prócz AF jest jeszcze kilka drobiazgów na + dla 400d
Kolekcjoner
01-11-2006, 05:37
Jeśli chodzi o cyfrę to tu lepiej się nie cofać:). Ja bym wziął 400D:).
satriani
01-11-2006, 07:55
Nie miałem 350D, mam 400D... wybrałem, bo naczytałem się o kłopotach AF 350-ki z jasnymi obiektywami... i w 400D tych problemów raczej nie ma (nie zauwazyłem). Różnica w cenie niewielka...więc po co się cofać, tym bardziej, że prócz AF jest jeszcze kilka drobiazgów na + dla 400d
mam 350D, fotografowałem wieloma jasnymi szkłami canona i sigmy, nigdy problemów nie miałem
a ja tez w sierpniu kupiłem 350d, ale teraz nie kupiłbym 400d, z prostej przyczyny. W Media w Łodzi za 350d =kit zapłaciłem 2048 zł. Sprzet nowy, z gwarancją, orygin. zapakowany. Za 400d musiałbym co najminej 1 tys. więcej zapłacic... szkoda kasy
a ja tez w sierpniu kupiłem 350d, ale teraz nie kupiłbym 400d, z prostej przyczyny. W Media w Łodzi za 350d =kit zapłaciłem 2048 zł. Sprzet nowy, z gwarancją, orygin. zapakowany. Za 400d musiałbym co najminej 1 tys. więcej zapłacic... szkoda kasy
No to miałes farta kupując w MM 350KIT za 2048 - średnio chodzą po 2300 - a 400DKIT kupisz już spokojnie za 2850.
jakas promocja była ? to jest bardzo atrakcyjna cena za 350.... wziałbym kilka i sprzedał na twoim miejscu...
a ja mam 350D od roku i zastanowiłbym się zanim kupiłbym 400D z prostej dla mnie przyczyny...brak drugiego LCD co wbrew pozorom jes IMO ważne zarówno podczas fotografowania w słońcu (wtedy na głównym nic nie widać), jak i fotografująć w nocy (wtedy raczej nie potrzebujemy latarki)......a czyszczarka ponoć działa ale ponoć też nie tak jak się tego wielu spodziewa.
chociaż jak ma to być pierwszy aparat..........
a ja mam 350D od roku i zastanowiłbym się zanim kupiłbym 400D z prostej dla mnie przyczyny...brak drugiego LCD co wbrew pozorom jes IMO ważne zarówno podczas fotografowania w słońcu (wtedy na głównym nic nie widać), jak i fotografująć w nocy (wtedy raczej nie potrzebujemy latarki)......a czyszczarka ponoć działa ale ponoć też nie tak jak się tego wielu spodziewa.
chociaż jak ma to być pierwszy aparat..........
Co do fotografowania w słońcu - to ja nie potrzebuję 2 LCD - wystarczy mi 1 - bo patrzę przez wizjer a nie na LCD.
A co do LCD 400 i 350 to wydaje mi się że różnica w wielkości jest znaczna.
@ecki74
różnica wielkości LCD jest niezaprzeczalna....ale i tak używam główneg tylko do zmiany parametrów w menu
Pozatym niewidzi mi się całyczas przykładać oko do wizjera do zmianiy jakiegoś parametru.....
@ecki74
różnica wielkości LCD jest niezaprzeczalna....ale i tak używam główneg tylko do zmiany parametrów w menu
Pozatym niewidzi mi się całyczas przykładać oko do wizjera do zmianiy jakiegoś parametru.....
JA nie mam żadnych problemów z odczytywaniem paramterów z mojego LCD nawet przy bardzo dużym słońcu.
A różnica wielkości dotyczy monitorków LCD w 400 (2,5") a 350 *1,8")
Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z fotografią nie ma żadnego znaczenie który z tych dwóch kupisz. Jeden i drugi będzie świetny.
wronkiek
02-11-2006, 18:40
Moi Drodzy
dzięki Wam wszystkim za cenne rady i porady ael nadal pozostaje w kropce. czy może w takim razie ktoś wie jaki najlepiej dobrac obiektyw, bo myłsałem o kupnie samego "body" plus lepszy obiektyw.
dzięki i liczę na więcej informacji
Różnica w cene body z kietem lub bez jest znikoma....radzę więc wziąść z kitem i rozeznać się w temacie...
Różnica w cene body z kietem lub bez jest znikoma....radzę więc wziąść z kitem i rozeznać się w temacie...
Popieram ,żeby wziąśc kit i zacząc od niego. Ja tak zaczynam i myślę że to zawsze jakiś początek, a na lepsze szkła przyjdzie czas później
Ja miałem ten sam dylemat i wybrałem 400D i nie żałuję. Przekonał mnie do tego AF z 30D. Poza tym jak się bardziej wkręcisz i za jakiś czas będziesz zmieniać body, to łatwiej Tobie będzie sprzedać 400D niż starszy model jakim jest 350D.
Co do zakupu body z kitem czy bez, to kup body z kitem, a nie samo body. Różnica wyniesie około 200 zł albo mniej, a tak masz zawsze szeroki kąt. Za tę cenę innego nie kupisz, a wcale nie jest taki zły jak mówią i na początek wystarczy.
Poza tym polecam Tobie Canona EF 50 f/1.8 - dobre, jasne, stałoogniskowe szkło za niewielkie pieniądze. Mam egzemplarz od Cichego i jestem bardzo zadowolony.
Co do zakupu body z kitem czy bez, to kup body z kitem, a nie samo body. Różnica wyniesie około 200 zł albo mniej, a tak masz zawsze szeroki kąt. Za tę cenę innego nie kupisz, a wcale nie jest taki zły jak mówią i na początek wystarczy.
Zgadzam się w 100% :mrgreen:
a ja mam 350D od roku i zastanowiłbym się zanim kupiłbym 400D z prostej dla mnie przyczyny...brak drugiego LCD co wbrew pozorom jes IMO ważne zarówno podczas fotografowania w słońcu (wtedy na głównym nic nie widać)
Niestety tutaj nie zgodzę się w 100%
Pozdrawiam
Avadra_K
03-11-2006, 13:26
No cuż :mrgreen: - ponieważ (jak piszesz) rozpoczynasz dopiero swoją przygodę z fotografią:lol: , kup sobie na początek body z kitem, a to dla tego, że po pierwsze nie wiesz jeszcze czy Ci się focenie spodoba:confused: , po drugie wbijanie się w dość kosztowne (bądź co bądź) obiektywy, lampy, etc :-( - może być nieco na wyrost.
Ja też uważam że warto kupić 400D z kitem. W stosunku do 350D, którym też troche fociłem, czterysetka ma lepszy AF. Jeśli chodzi o różnicę w jakości zdjęć to praktycznie jej nie ma, a przynajmniej dla mnie jest niezauważalna. Tak samo trudno ocenić użyteczność automatycznego czyszczenia matrycy. Natomiast to, co widać na pierwszy rzut oka to wyświetlacz - w 400D jest dużo większy i jakby jaśniejszy oraz bardziej kontratsowy - łatwiej ocenić czy zdjęcie jest ostre, a ustawienia aparatu widać dobrze nawet w bardzo jasnym słońcu. Dlatego też nie brakuje wcale drugiego wyswietlacza z parametrami.
Jesli chodzi o szkiełko z kita to na początek jest zupełnie wystarczające. Jedyne co może przeszkadzać to to, że jest troche ciemne. Ale i tak uważam że ma bardzo dobrą proporcję jakość/cena. Jeśli będziesz potrzebował dobrego i taniego tele to warto zainteresować się Sigmą 70-300 DG APO. Bardzo przyjemny obiektyw, niestety jak dla mnie ma za wolny AF (ponieważ często fotografuję zwierzęta i inne obiekty w ruchu, w końcu zainwestowałem w L-kę 70-200 f/4).
FOTOGRAF
08-01-2007, 15:18
[przeniesione z http://www.canon-board.info/showthread.php?p=264708#post264708]
tak sie zastanawiam jaki jest sens wymiany 350D na 400D ? :|
qwerty1237
08-01-2007, 15:21
Lepszy AF, wieksza matryca i odkurzacz...
Lepszy AF,
Moze i tak.
Ale:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.foto.cyfrowa/msg/b7aad7b42294e2f4?&hl=pl
wieksza matryca
w którym miejscu jest większa ta matryca?
i odkurzacz...
chłyt marketingowy i tyle.
Prędzej bym większy LCD przywołał, bo na 2,5" to już można coś podejrzeć.
qwerty1237
08-01-2007, 15:31
sorry oczywiscie nie wieksza matryca a wiecej mpksli. Skrot myslowy
sorry oczywiscie nie wieksza matryca a wiecej mpksli. Skrot myslowy
matryca to pikuś. ważniejszy jest 9 polowy af z 30d z krzyzowym. w 350 jak jest ciemniej to moj dostaje apopleksji. odkurzacz rzecz ciekawa ale za szybko go chwalic :)
ukasbadu
08-01-2007, 15:35
350D na 400D bym chyba nie zamienił - jak na moje potrzeby różnice zbyt małe w stosunku do kasy jaką trzeba dorzucić. Sprawa wygląda inaczej jeżeli masz Tamrona 17-50 :-) , to kolejny argument żeby zmienić na 400D. Ja zamieniłem 300D na 400D (a więc różnic zdecydowanie więcej) i jestem bardzo zadowolony.
Że też Wam się chce te Trabanty zmieniać na Maluchy...
Jak ktoś przekonany do APS-C to rozumiem jeszcze zmienić trzycyfrowy korpus na dwucyfrowy, ale żeby szamotać się w najniższej klasie... no normalnie wyścig szczurów...
Natomiast ja się do APS-C w ogóle nie przekonałem, chyba głównie ze względu mały i ciemny wizjer.
Po wcześniejszych doświadczeniach z kliszakami wprawdzie znęcam się nad 300D, ale nie mam najmniejszego zamiaru nabywać następnej puszki z małą matrycą. Kolejnym krokiem będzie dopiero cyfrówka o normalnym rozmiarze sensora.
qwerty1237
08-01-2007, 15:57
Nooo. Ja tyz bym chcial ale na razie poza zasiegiem finansowym bo porzadne szkla tez trzaby dokupic do FF.
Ja tez kupiłam 400D, bo po co kupowac starszy model (350D) jak jest nowszy... Jest to moj pierwszy dSLR więc na początek wydaje mi sie ze wybór jest dobry ;) Jak/jeśli będę profesjonalnie zajmowac sie fotografią to pomyslimy o profesjonalnym sprzęcie :D
Że też Wam się chce te Trabanty zmieniać na Maluchy...
Ale po co od razu kupować Porsche, skoro ktoś dopiero zaczyna focić i nie wykorzysta nawet 5% jego możliwości?
Zapłaci jak za Porsche, a będzie jeździł jak maluchem...
Ale po co od razu kupować Porsche, ...
Ależ tu nikt nie mówi, aby od razu kupować "Porsche" :-)
Tu chodzi o to aby nie zmieniać Trabanta na Malucha, a tegoż na Bisa; tylko właśnie jeździć tym co się go akurat kupiło (niezależnie od tego czy to jest 300D, 350D czy tez 400D), aż go opanujemy, a jak już się nieco nauczymy, to potem kupować cos lepszego, a nie tylko nowy model z tej samej najniższej półki.
Ależ tu nikt nie mówi, aby od razu kupować "Porsche" :-)
Tu chodzi o to aby nie zmieniać Trabanta na Malucha, a tegoż na Bisa; tylko właśnie jeździć tym co się go akurat kupiło (niezależnie od tego czy to jest 300D, 350D czy tez 400D), aż go opanujemy, a jak już się nieco nauczymy, to potem kupować cos lepszego, a nie tylko nowy model z tej samej najniższej półki.
Chodzi o to, że jeżeli ktoś zaczyna przygodę z cyfrą to lepiej kupić 400D - wiadomo nowszy. Zamiana 350D na 400D nie ma żadnego sensu, pomijając snobizm. Ja przesiadłem się z 350D na 30D i uważam, że krok jest spory, choć gdybym miał więcej funduszy kupiłbym FF. Mam teraz obydwa te aparaty, jeden w zapasie i nie porównałbym między nimi różnicy tak jak Trabanta z Maluchem. 30D jest szybszy, większy, wygodniejszy w użyciu i ma kilka ciekawszych funkcji, niemnej jednak uważam, że równie dobrze można zrobić dobre zdjęcie 350-ką.
350D na 400D bym chyba nie zamienił - jak na moje potrzeby różnice zbyt małe w stosunku do kasy jaką trzeba dorzucić. Sprawa wygląda inaczej jeżeli masz Tamrona 17-50 :-) , to kolejny argument żeby zmienić na 400D. Ja zamieniłem 300D na 400D (a więc różnic zdecydowanie więcej) i jestem bardzo zadowolony.
Tu nie bardzo się zgodzę. Zarówno z 350D jak i z 30D Tamron 17-50 zachowuje się podobnie. Może z 30-ką trafia częściej, ale nieznacznie. Miałem też okazję zrobić nim kilka zdjęć z 400D i efekt jest ten sam. Wszędzie na 17-30mm f2.8 występuje FF i nie uwierzę w opowiadania, że komuś tam wszystko pięknie działa. Testowałem 5 różnych obiektywów na 3 aparatach i zawsze było to samo!
(...)a jak już się nieco nauczymy, to potem kupować cos lepszego, a nie tylko nowy model z tej samej najniższej półki.
Dlaczego? Jak się maluch rozsypie to do bujania się po mieście wystarczy cc. Ja jestem póki co przekonany, że moim następnym aparatem po 350D (gdy się zużyje, to przecież plastik) będzie lowendowy Canon.
Chyba że zostanę w międzyczasie prezesem NBP na przykład...
Fakungio
09-01-2007, 02:05
Ta...
Pogoń za nowościami...
Ten 9 polowy Af i tak do niczego się nie przyda bo w większości przypadków robisz na centralnym. 10MPX...brzmi ładnie...ale widziałem zdjęcia z Nikona d70s i Minolty 7d - niby 6MPX - a piękne!! Więc te dodatkowe 2 MPX w stosunku do 350D można między mity wsadzić.
Co do czyszczenia matrycy to już kompletny śmiech :))) Chyba że robisz zdjęcia na pustyni.
Teraz to kupiłbym 350D body + Tamrona 18-50 2.8 i bajka.
A Tamrona i tak kupię!!!
pozdrawiam :)
PS. A drugi malutki wyświetlacz LCD w 350D jest sexy ;)
PS2. Porównywałem zdjęcia z 3.2MPX i 8 z Canona 350D w Labie...przy odbitkach 20:30 przy Kitowym objektywie nie widzę różnicy.
To co dopiero 8 a 10MPX - drukarki tego nie wychwycą!!!!!
a jak dołacze się do wątku z jescze jednym zapytaniem: a może d70s? to bedziecei bardzo krzyczeć:) Też zastanawiam sie nad swoim pierwszym lustrem. Na placu boju w tej chwili prowadzą d70s i 400d. Nikon d80 kusi ale nie mam tyle funduszy. Pewie polecicie 400d. Tak wiem nowsza konstrukcja, mniej szumów. A poza tym? D70s lepsza ergonomia, lepszy kit. Prosze o pomoc. Pozdrawiam.
Fakungio
09-01-2007, 02:07
a jak dołacze się do wątku z jescze jednym zapytaniem: a może d70s? to bedziecei bardzo krzyczeć:) Też zastanawiam sie nad swoim pierwszym lustrem. Na placu boju w tej chwili prowadzą d70s i 400d. Nikon d80 kusi ale nie mam tyle funduszy. Pewie polecicie 400d. Tak wiem nowsza konstrukcja, mniej szumów. A poza tym? D70s lepsza ergonomia, lepszy kit. Prosze o pomoc. Pozdrawiam.
Ta d70s to super maszynka :)
AAA i jeszcze jedno.
Porównywanie tych aparatów to jak porównywanie różnych odtwarzaczy DVD.
Idź do MediaMarktu i poproś o podłączenie tego za 300zł i za 1500 zł jak zobaczysz różnicę to gratuluję :)
... Ja przesiadłem się z 350D na 30D i uważam, że krok jest spory, choć gdybym miał więcej funduszy kupiłbym FF. Mam teraz obydwa te aparaty, jeden w zapasie i nie porównałbym między nimi różnicy tak jak Trabanta z Maluchem. ...
Nie zrozumiałeś mnie :-) W kwestii aparatów z najniższej półki miałem na myśli:
Trabant - 300D (to każdy wie)
Maluch - 350D
Bis - 400D (pamiętacie chyba "BISa" ? taki maluch z większą szybą z tyłu :-))
Natomiast zmianę korpusu z trzycyfrowego na dwucyfrowy uważam za sensowną, o ile ktoś jest przekonany do APS-C, o czym wspomniałem wcześniej.
Dlaczego? Jak się maluch rozsypie to do bujania się po mieście wystarczy cc....
Zgoda, ale przecież ja nie napisałem, żeby kupować lepszy model gdy nam się stary rozsypie, tylko gdy nauczymy się jeździć :-)
Maciej_Grabowski
10-01-2007, 16:59
czytałem test tego systemu czzyszzczenia matrycy , w sumie to aparatu , który był wykorzystany gdzies w maroku , a jak wiadomo pełno tam piachu :) Obiektyw był zmieniany doysc czesto , i na matryce wpadłoi pare drobinek piasku , ale bylo to niezauwazalne , syetem jakos tam działał ale jak sam autor napsiał nie obyło sie bez recznego czyszczenia matrycy . Wiec uwazam ze jak ktos ma za duzo kasy moz ekupic sobie 400 , ale według mnie po co? w zupełnosci wystarczy matryca w 350tce , procek ten sam , wiec po co przepłacac? a wiekszy wysw tez mnie nei przekonuje . Nie na tyle zeby dołozyc 500 zł
ja polecam kupno 300D - matryca na potrzeby internetu wystaczy a lepiej lezy w rece. Reszta to samo co 350D. MOzna dosc tranio takiego 300D pewnie kupic.
Kolekcjoner
10-01-2007, 20:46
(...)Reszta to samo co 350D.
Nie bardzo, jednak trochę różnic jest zwłaszcza jeśli chodzi o szybkośc działania.
Bis - 400D (pamiętacie chyba "BISa" ? taki maluch z większą szybą z tyłu :-))
Jasne, że pamiętam. To był dopiero hatchback :grin:.
Ale, że 300D to Trabant, to nie wiedziałem.
a jak dołacze się do wątku z jescze jednym zapytaniem: a może d70s? to bedziecei bardzo krzyczeć:) Też zastanawiam sie nad swoim pierwszym lustrem. Na placu boju w tej chwili prowadzą d70s i 400d. Nikon d80 kusi ale nie mam tyle funduszy. Pewie polecicie 400d. Tak wiem nowsza konstrukcja, mniej szumów. A poza tym? D70s lepsza ergonomia, lepszy kit. Prosze o pomoc. Pozdrawiam.
Tu nie chodzi o to żeby namawiać do sprzętu canona. Twoja sprawa jaki system wybierzesz. My kiedyś wybraliśmy canona (ja osobiście nie żałuję), stąd udzielamy się na tym forum. Poczytaj trochę i sam zdecyduj.
Ale, że 300D to Trabant, to nie wiedziałem...
Oj, to staaare określenie.
Gdy 300D się pojawił na rynku, to jakością obudowy odbiegał od pozostałych DSLRów w tak znaczący sposób jak enerdowski Trabant od pozostałych samochodów i stąd właśnie wzięło się to określenie.
Fakungio
10-01-2007, 23:18
A i jeszcze jedno.. i to nie jest żart..
Jak kupiesz 400D nie będziesz miał TIPA ani EISA na pudle, co znaczy że lepiej kupić nową lustrzankę SONY.
Tak na zdrowy rozum... ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.