PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z canon 30d



Jacek Deka
26-10-2006, 22:28
Witam

Mam drobny problem z moim 30d.
Nie jest on aż tak duży, ale na tyle istotny, że warto zapytać, czy z innymi modelami Canona jest podobnie.

W manulalnym trybie ustawiłem czas na "bulb", przesłona wszystko jedno jaka, czułość też.
Zacząłem naświetlanie (na początku przy zasłoniętym obiektywie) powyżej 4 minut. Wszystko ładnie działa, jak należy. Zaznaczę, że korzystałem z pilota RS-80N3.

Gdy puściłem spust migawki zaczął się mozolny proces - prawdopodobnie zapisywania. Proces ten trwa tak długo, że zastanawiam się co może być tego powodem?

Ok 800 sekund naświetlania zapisuje ze 2-3 minuty (jest wyświetlany migający napis BUSY).
Jak naświetliłem powyżej 900 sekund to nie mogłem doczekać się zapisu trwało to z 5 minut po czym przerwałem, otwierając klapę akumulatora - zdjęcie nie zostało zapisane.

Dodam, że miałem firmware 1.0.4 i wymieniłem na nowy 1.0.5
Zarówno w jednym jak i w drugim proces ten (zapisu jak sądzę) wygląda podobnie. Włożona do body 30d karta to 1GB SanDisk Extreme III (żadnych problemów z nią nigdy nie zauważyłem).

Czy ktoś spotkał się z tym problemem?:confused:

Pozdrawiam
Jacek Deka

Tomasz1972
26-10-2006, 22:30
Prawdopodomnie masz włączone odszumianie , które działa dopiero po zrobieniu foty i trwa tyle czasu ile zrobienie foty .

Jacek Deka
26-10-2006, 22:32
Fakt, mam, ale dlaczego to tak długo trwa?

gargamelos
26-10-2006, 22:32
Najprawdopodobniej taki dlugi czas to wynik procesów odszumiania zdjęcia
z poziomu aparatu.Można to wyłączyc w CF i powinno byc troche lepiej...Tak mi sie wydaje:-)

EDIT: o sekunde sie spóźniłem;)

Tomasz1972
26-10-2006, 22:35
Fakt, mam, ale dlaczego to tak długo trwa?

W aparacie jest malutki procesor , który musi wykonać bardzo dużo pracy :)

Jacek Deka
26-10-2006, 22:35
Jestem ciekaw dlaczego trwa to moment jeżeli naświetlam jakiś krajobraz?
A przy ciemności dla obiektywu procek chyba się tam gotuje.

Tomasz1972
26-10-2006, 22:37
Jestem ciekaw dlaczego trwa to moment jeżeli naświetlam jakiś krajobraz?
A przy ciemności dla obiektywu procek chyba się tam gotuje.

Przeczytaj w instrukcji . Odszumianie działa przy czasach dłuższych niż ileśtam :)

MMM
26-10-2006, 22:37
Trwa dokładnie tyle co naświetlanie. Aparat robi sobie drugie "zdjęcie" które służy do usuwania stałych zakłóceń np. hot pikseli.

Jacek Deka
26-10-2006, 22:39
Z obserwacji dodam, że nie zauważyłem takich rzeczy jak tutaj (http://www.fotosite.pl/index.php?title=Nocny_lipton_z_D70)

Kubaman
27-10-2006, 18:53
aparat robi dwa naświetlenia o tym samym czasie, drugie zupełnie ciemne. Następnie procesor obrazu oblicza poziom szumów od nagrzania matrycy i "odejmuje" go od pierwszego zdjęcia. Wyłącz opcję w CF i rób ręcznie w PS, lub uzbrój się w cierpliwość. Opcja ta nazywa się Long Exposure Noise Reduction i uaktywnia się tylko dla zdjęć o czasach dłuższych od 1 sekundy.