piast9
23-10-2006, 12:40
Chciałem poznać zdanie osób używających takich gadżetów.
Chciałbym sobie pomóc w "studio" drugim źródłem światła błyskowego choćby do oświetlenia tła. Ustawianie jednego flesza tak, aby jednocześnie oświetlał tło, przez dyfuzor świecił na twarz i odbijał się jednocześnie od blendy we właściwym kierunku jest, jak się okazało, dość skomplikowanym zadaniem geometryczno-matematycznym i z efektu za bardzo zadowolony nie jestem. Pewnie da się pokombinować dalej ale chciałem miec większą swobodę.
Najtańszą z możliwości jest żarówka błyskowa. Nie ma w niej niestety regulacji mocy. Na ile jest to uciążliwe i na ile można sobie z tym radzić zmieniając odległości, przesłaniając (ale czym żeby nie było zafarbu?) itp.
Myślałem jeszcze o starej lampie tyrystorowej z ręczną regulacją mocy, ale te na allegro chodzą po tyle, że zaczęła chodzić po głowie jakaś tania lampka studyjna z funsports...
Chciałbym sobie pomóc w "studio" drugim źródłem światła błyskowego choćby do oświetlenia tła. Ustawianie jednego flesza tak, aby jednocześnie oświetlał tło, przez dyfuzor świecił na twarz i odbijał się jednocześnie od blendy we właściwym kierunku jest, jak się okazało, dość skomplikowanym zadaniem geometryczno-matematycznym i z efektu za bardzo zadowolony nie jestem. Pewnie da się pokombinować dalej ale chciałem miec większą swobodę.
Najtańszą z możliwości jest żarówka błyskowa. Nie ma w niej niestety regulacji mocy. Na ile jest to uciążliwe i na ile można sobie z tym radzić zmieniając odległości, przesłaniając (ale czym żeby nie było zafarbu?) itp.
Myślałem jeszcze o starej lampie tyrystorowej z ręczną regulacją mocy, ale te na allegro chodzą po tyle, że zaczęła chodzić po głowie jakaś tania lampka studyjna z funsports...