PDA

Zobacz pełną wersję : Zdjęcia na koncercie?



canis_lupus
13-12-2004, 12:01
W czwartek wybieram sie na koncert (Hey - w krakowskiej rotundzie). Chciałem ze sobą wziasc aparat i cyknac kilka zdjec. Niestety nigdy takiech zdjec nie robiłem. Mozecie mi cos poiradzic? Aparat to EOS 300 + kitowe szkło, lampa Sunpak 4000AF. Mozliwe ustawienia lampy: TTL, Full, 1/16. Chciałbym wykorzystywać głownie swiatło zastane a lampą tylko doswietlac. Jakie czasy i przysłony? Aha robie na superii 400.

muflon
13-12-2004, 12:13
http://canon-board.info/viewtopic.php?t=1771 - dośc długi wątek na te tematy

canis_lupus
13-12-2004, 14:13
Heh nie mam cyfry a tym bardziej nie dysponuje ISO 1600. Chciałem robic zdjecia doswietlając lampką bo mam ciemny obiektyw (1/4). Jak to wszystko ustawic? Bedzie ok jak dam Tv na 1/20 - 1/60 i lampke na 1/16? Chciałem jak najwiecej wykorzystac oswietlenie zastane.

P.S. Jestem bardzo amatorem. :)

Pszczola
13-12-2004, 14:19
A jestes pewny, ze lampy na tym koncercie bedzie mozna uzywac? A 1600 idzie kupic: chocby fuji neopan 1600 (B&W) czy 'amatorski' fuji superia 1600 (kolor).

Jurek Plieth
13-12-2004, 14:25
Heh nie mam cyfry a tym bardziej nie dysponuje ISO 1600.
Zdjęcia z koncertów najlepiej wychodzą moim zdaniem na materiale czarno - białym. A w takim wypadku Ilforda 1600, czy nawet 3200 powinieneś zakupić bez problemu.

Arkan
13-12-2004, 16:09
Kodak 3200 + monopod (choć bez monopodu też powinno aię udać), o lampie zapomnij - na większości koncertów albo nie mozna uzywać, albo za daleko, a przede wszytkim zabija atmosferę.

eternus
13-12-2004, 16:18
W czwartek wybieram sie na koncert (Hey - w krakowskiej rotundzie). Chciałem ze sobą wziasc aparat i cyknac kilka zdjec. Niestety nigdy takiech zdjec nie robiłem. Mozecie mi cos poiradzic? Aparat to EOS 300 + kitowe szkło, lampa Sunpak 4000AF. Mozliwe ustawienia lampy: TTL, Full, 1/16. Chciałbym wykorzystywać głownie swiatło zastane a lampą tylko doswietlac. Jakie czasy i przysłony? Aha robie na superii 400.

Oooo - ja moze tez sie wybiore - ale na pewno bez aparatu. Choc sam akurat w Rotundzie nigdy nie robilem zdjec, to warunki tam, z tego co zaobserwowalem, sa przewaznie nie najlepszeznaczy - ciasno - nie ma, ze barierki 2 metry i dopiero scena.

Poza tym jak robi ktos zdjecia to zawsze bylo tylko chwilke i do widzenia. O lampe nie zawsze sie czepiali - ale niekotrych muzykow/organizatorow to moze draznic. Ostatni przyklad - Myslovitz nie draznilo, za to takiego milego pana co stal kolo glosnika bardzo. Nawet jak ktos robil fotki kompaktem z widowni to wychodzil stawal przed wokalista i grozil paluszkiem :D

ryhu
13-12-2004, 19:05
kup ilforda pana 400 i forsuj albo kodaka trixa i smialo tego drugiego mozesz naswietlac jako 3200

canis_lupus
13-12-2004, 23:06
Heh. Jak juz napisałem - jestem amatorem i to bardzo. Nie robie filmu w godzine tylko w 3 tygodnie. Mam załozoną swierzo Superie 400. Co do zakazu foto to chyba juz załatwiłem (mam znajomego ktory pracuje w rotundzie). Bramki przed sceną? W tamtym roku nawet kilka osob skakało ze sceny a duzy pan w czerni nawet sie nie ruszył. Nosowska tylko prosiła aby uwazac na sprzęt na scenie :-). Monopad? Odpada (nie posiadam). Ale mam dosc stabilną ręke, wychodzą mi ostre zdjecia czasem nawet przy 1/10.

Pszczola
14-12-2004, 00:33
Moim zdaniem na kocert zapakuj cos szybszego niz 400 ISO

Vitez
14-12-2004, 10:47
Ale mam dosc stabilną ręke, wychodzą mi ostre zdjecia czasem nawet przy 1/10.

A znasz roznice pomiedzy "ostre" a "nieporuszone" ?

Tomasz Golinski
14-12-2004, 13:03
U nas za miesiąc Kult ma grać. Ciekawe, czy da się jakoś tam wpakować z aparatem. I wynieść go w jednym kawałku... (poprzednim razem ledwo okulary uratowałem ;) )

canis_lupus
14-12-2004, 13:03
Ale mam dosc stabilną ręke, wychodzą mi ostre zdjecia czasem nawet przy 1/10.

A znasz roznice pomiedzy "ostre" a "nieporuszone" ?

Znam, chodziło mi o "nieporuszone" oczywiscie.

kml
30-01-2005, 02:44
A ja właśnie wróciłem z concertu zespołu COMA u nas w klubie piwnica. Zrobiłem troszke foteczek i calkiem nieźle wyszły 8) . Przestroga na focących koncerty: uważajcie na wrzechobecnie machających głowami :twisted: I zauważyłem jeszcze jedno : jak masz "poważny" aparat to wszędzie cie wpuszczą 8) ja cały koncert przesiedziałem na scenie z boku oczywiście :D .

eternus
30-01-2005, 13:08
A ja właśnie wróciłem z concertu zespołu COMA u nas w klubie piwnica. Zrobiłem troszke foteczek i calkiem nieźle wyszły 8) . Przestroga na focących koncerty: uważajcie na wrzechobecnie machających głowami :twisted: I zauważyłem jeszcze jedno : jak masz "poważny" aparat to wszędzie cie wpuszczą 8) ja cały koncert przesiedziałem na scenie z boku oczywiście :D .

Robienie zdejc z tlumu jest bardzo niewygodne, dlatego nigdy sie nie biore za to. Najlepiej jak sa barierki miedzy scena a publicznoscia i z tego "kanalu" jest najwiekszy komfort i stosunkowo malo sie przeszkadza samym muzykom.

I nie przesadzalbym z tym, ze "wszedzie cie wpuszcza" - nic bardziej mylnego. Moglbym wymieniac wiele okolicznosci (nawet koncertowych), gdzie sama lustrzanka nie pomoze. Ale to prawda - w wielu sytuacjach wystarcza.

kml
31-01-2005, 00:17
tłum sięgał mnie wtedy kiedy machał głowami :) a z wpuszczaniem to może po prostu u nas sytarczyła dSLR aby wejśćna scenke :)

eternus
31-01-2005, 15:35
tłum sięgał mnie wtedy kiedy machał głowami :) a z wpuszczaniem to może po prostu u nas sytarczyła dSLR aby wejśćna scenke :)

nie wiem, co rozumies przez "u nas", ale ja mialem byc przejemnosc robic zdjecia, dla redakcji, ktora byla patronem medialnym imprezy, mialem od nich papiery, pozwolenie prezesa agencji koncrtowej (dSLRa tez mialem :D ) i to nie zmienilo faktu, ze z laski na ucieche pozwolili mi robic 3 utwory z przed sceny. O wejsciu na nia nie bylo mowy.

A czasami nawet na legitke faktycznie nie patrza. Ale to ma swoje wady - bo jak zorientuje sie wiecej osob niepozadanych, to konsekwencje moga poniesc wszyscy. Jak chocby na jednym koncercie - gdzie mialem pozwolenie potwierdzone przez managera, ze moge robic caly koncert, ale bez flasha i zebym na scenie za bardzo nie przeszkadzal. Stosowalem sie do tego w 100%. Ale wpadl jakis koles i lampa ladowal zdjecie za zdjeciem, to podziekowali nam wszystkim. I nie pomoglo tlumaczenie - ze ja przeciez nie... :/

lucien
18-02-2005, 20:41
Byłem ostatnio na takim kabarecie Hrabi (ex. Potem), przed występem zadzwoniłem
do menago i do domu kultury , w którym sie to odbywało, zapytałem czy mozna, powiedzieli, że ok, tylko, że bez flesza. No więc zająłem miejsce, zacząłem kadrować, pocić się, kasować nieostre zdjęcia i tak przez cały występ. Tymczasem palant z kompaktem a ileśtam (95???) który siedział za mną (miałem Eosa 300D z sigmą 18-125 i było to trochę mało ) robił cyk - zdjęcie z fleszem, kasował je i następne z fleszem, tak mniej więcej raz na minutę :D , z tego co widziałem skasował chyba wszystkie zdjęcia , które zrobił, za to jego flesz zapamiętał chyba każdy.