Zobacz pełną wersję : energia błysku a liczba przewodnia
Mam takie pytanie: jaka jest zależność między energią błysku a liczbą przewodnią lampy? Które z tych wyrażeń tak naprawdę określa ilość światła? Czym się kierować porównując lampy :?:
Mam takie pytanie: jaka jest zależność między energią błysku a liczbą przewodnią lampy?
Z tego Co mi wiadomo, zależność taka nie istnieje, tzn. nie istnieje wzór na przeliczenie GN <-> Ws bo chyba o to pytasz.
Które z tych wyrażeń tak naprawdę określa ilość światła?
Moim zdaniem to raczej energia błysku [Ws] jest wielkością charakterystyczną dla danego palnika mówiącą o jego mocy.
Liczba przewodnia natomiast to tylko iloczyn dwóch wartości: otworu względnego i odległości (zasięgu) błysku, który łatwo zmienić, chociażby za sprawą zmiany kształtu reflektora (zoomowany palnik).
Czym się kierować porównując lampy :?:
Najlepiej wskazaniami światłomierza błyskowego, o ile takim dysponujemy.
Najlepiej wskazaniami światłomierza błyskowego, o ile takim dysponujemy.
Takie porównanie można zrobić już w studio, po ustawieniu sprzętu itp. Mi chodzi o porównanie przed zakupem
Z tego Co mi wiadomo, zależność taka nie istnieje, tzn. nie istnieje wzór na przeliczenie GN <-> Ws bo chyba o to pytasz.
Pewnie istnieje, tylko trzeba mieć więcej danych. Kąt rozsyłu światła choćby, prawdopodobnie również inne. W każdym razie proste to na pewno nie jest.
KuchateK
23-10-2006, 18:53
Kierowanie sie przy zakupie GN to bardzo zly pomysl. To mylacy parametr i mozna sporo oszukac. Swietny to on byl do liczenia przyslony przy lampach manualnych na puszkach. O ilosci swiatla niestety mowi za wiele. Wystarczy nieco bardziej matowy reflektor (o kacie swiecenia nie mowiac) i GN sie zmienia o calkiem spore wartosci. Producenci lubia tu oszukiwac, a porownywanie gdzie kazdy producent ma swoje warunki przeprowadzania pomiaru jest bardzo uciazliwe.
Porownuj Ws. Kazda lampa studyjna ma ta wartosc podana.
GN podaje sie w lampach na aparaty i pomaga jak napisal kuchatek (flesh guru) obliczyc przyslone.
w lampach studyjnych podaje sie bardzie uzyteczny parametr Ws poniewaz Liczba GN jest Spelniona w sztywno okreslonych warunkach a do lam studyjnych sa rozne badziewia jak softboxy plastry miodu strumienice ktore modyfikuja strumien swiatla i tym samym moc. wiec nie mozna lampy okreslic sztywno liczba GN chodz w przypadku lamp studyjnych jest podawana liczba przyslony przy oswietleniu z 1metra przy iso100 wiec orientacyjnie taki parametr dla lam studyjnych jest do uzyskania ale nie wiele on wniesie
w przypadku lamp do aparatow podaje sie liczbe GN na ktorej mozna obliczyc zasieg i przyslone ale jak sie np zalozy cos na palinik to ta liczbe szlak trafia...
Takie porównanie można zrobić już w studio, po ustawieniu sprzętu itp. Mi chodzi o porównanie przed zakupem
Więcej Ws = lepiej.
Krótszy czas ładowania do pełnej mocy = lepiej.
Większy zakres regulacji = lepiej.
Z czego praktycznie zawsze wychodzi wynik:
Drożej = lepiej.
Z czego praktycznie zawsze wychodzi wynik:
Drożej = lepiej.
:? Tego się należało spodziewać..
Janusz Body
24-10-2006, 13:49
... kuchatek (flesh guru)...
O kurde. Kuchatek rzeźnikiem został? :mrgreen:
zrobie test mocy 580 ex i 200Ws lampy i zapodam wyniki na CB
analogforever
18-10-2008, 00:26
podrzuce wątek do góry bo ostatnio trapi mnie jedna sprawa,a właściwie dwie,mianowicie jak oszacować liczbę przewodnią kombinacji dwóch lamp czy nawet większej ilości,w warunkach że są ustawione koło siebie i palniki zwrócone w tę samą stronę,dla ułatwienia niech to będą dwie idntyczne lampy.Druga sprawa to może ktoś potrafi mi wytłumaczyć dlaczego liczba przewodnia jest podawana bez uwzględnienia czasu otwarcia migawki w aparacie ,a jest to różne w zależności od modelu i producenta (od 1/30 do 1/500). Chodzi mi o to że ekspozycja w trybie manualnym może być przkładowo :przysłona 8 na 1/250s z odległości 4m lub ,to samo tylko przy czasie 1/60s .czy te zdjęcia będą tak samo naświtlone?:!:.Na drugie pytanie mam jakąś wizje ,ale ciekawe co powiedzą inni.
Chodzi mi o to że ekspozycja w trybie manualnym może być przkładowo :przysłona 8 na 1/250s z odległości 4m lub ,to samo tylko przy czasie 1/60s .czy te zdjęcia będą tak samo naświtlone?
Pod względem samego naświetlenia zdjęcia lampa dokładnie tak samo oświetli oba zdjęcia, jedyne różnice mogą wynikać z większego wpływu światła zastanego na zdjęciu z dłuższym czasem.
Edit:
A z łączeniem lamp: moim zdaniem dwie identyczne lampy dadzą w sumie GN równy GN lampy pomnożony przez pierwiastek z 2. Cztery lampy dadzą GN 2 razy większy.
analogforever
18-10-2008, 02:12
dzięki za odpowiedź ,chociaż nadal mnie lekko nurtuje,fakt przy jednej lampie zwiększenie otworu o jedną działke to 1,4 raza więcej światła wpadającego do aparatu czyli oczywiscie to samo co dołożenie drugiego takiego samego palnika,ale czy jednak przy kombinacji dwóch palników obok siebie nie następuje dodatkowo coś w rodzaju interferncji fali ,palniki powinny dać takię same parametry fali świetlnej czyli powinno zachodzić ich wzmocnienie.Nie mam światłomierza do pomiaru światła błyskowego,liczyłem że może ktoś z Was posiada warunki żeby to stwierdzić lub zaprzeczyć doświadczalnie.
!! Łączenie podwójnego wpisu !!
Tak, niby tak, ale to imo gdy będzie zupełna ciemność,w momencie gdy jest jakieś światło zastane różnica może być bardzo duża.
pan.kolega
18-10-2008, 08:01
dzięki za odpowiedź ,chociaż nadal mnie lekko nurtuje,fakt przy jednej lampie zwiększenie otworu o jedną działke to 1,4 raza więcej światła wpadającego do aparatu czyli oczywiscie to samo co dołożenie drugiego takiego samego palnika,ale czy jednak przy kombinacji dwóch palników obok siebie nie następuje dodatkowo coś w rodzaju interferncji fali ,palniki powinny dać takię same parametry fali świetlnej czyli powinno zachodzić ich wzmocnienie.Nie mam światłomierza do pomiaru światła błyskowego,liczyłem że może ktoś z Was posiada warunki żeby to stwierdzić lub zaprzeczyć doświadczalnie.
GN kilku lamp z liczbami GN1, GN2, GN3.... rowny jest pierwiastkowi z sumy kwadratow tych liczb, czyli GN=SQRT(GN1^2+GN2^2+GN3^2+....)
Oczywiscie zakladajac, ze lampy sa identyczne poza roznymi GN.
Czyli, jezeli te lampy sa dokladnie takie same, to wypadkowy GN jest rowny GN jednej lampy pomnozonemu przez pierwiastek z liczby lamp.
Natomiast ten biznes z interferencja nie istnieje. Zeby dwa zrodla interferowaly musza byc koherentne. Oczywiscie swiatla dwoch lamp nie sa ze soba koherentne i zadnego wzmacniania ani wygaszania nie ma. Moc swiatla sie po prostu sumuje.
(...)zwiększenie otworu o jedną działke to 1,4 raza więcej światła wpadającego do aparatu (...)
Jedna działka to 2x więcej światła w aparacie. Otwór opisujesz średnicą a ilość światła zależy od powierzchni.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.