PDA

Zobacz pełną wersję : o żesz ty .... w morde.... :) ptaki! [Miguel Lasa]



iczek
19-10-2006, 11:48
Kiedys sie tym parałem i powiem Wam, ze ta fota to "masterpiece" jakich malo widzialem:

http://www.photoblink.com/imageView.asp?ImageID=195143

Polecam galerie faceta - jest dobry, oj dobry :)


I jego strona: http://www.miguellasa.com/

wow :)
http://www.miguellasa.com/gallery/905775/1/46776272

Routlaw
19-10-2006, 12:23
...ta fota to "masterpiece" jakich malo widzialem ehhh ja to bym tylko chciał zobaczyć taki moment na żywo.. o zdjęciu nawet nie myśle...

swnw
19-10-2006, 12:28
Witam,

To refleks, albo szczęście, może oba te czynniki razem. Tego lata zrobiłem podobne ale była to mewa z mniejszą rybą. 300D plus 70-200 4L.

swnw

gwozdzt
19-10-2006, 12:38
... Tego lata zrobiłem podobne ale była to mewa z mniejszą rybą. 300D plus 70-200 4L.
Można je gdzies zobaczyć? ;-)

muflon
19-10-2006, 12:43
Kiedys sie tym parałem i powiem Wam, ze ta fota to "masterpiece" jakich malo widzialem: http://www.photoblink.com/imageView.asp?ImageID=195143
Ryba doklejona :-P :-P :-P Rzeczywiście powala.

swnw
19-10-2006, 13:12
Można je gdzies zobaczyć? ;-)

Nie teraz bo jestem daleko od domu ok 500 km. :). Nie jest tak efektowne ale prawie w tym samym momencie uchwycenia zdobyczy. Stałem w miejscu gdzie mewy polowały i robiłem zdjęcia raz za razem, zabawne jest, to że rybę zobaczyłem dopiero na podglądzie. W wizjerze widziałem tylko ptaka i rozpryskującą się wodę.

swnw

Janusz Body
19-10-2006, 15:19
Widziałem bardzo podobne :) Orzeł bielik wyrywający z wody szczupaka (takiego z 1.5kg) zimą z ciepłego kanału elektrowni Dolna Odra. Nawet było trochę lepsze bo orzeł był cały (całe skrzydła) a parująca na mrozie woda dodawała niesamowitego uroku zdjęciu. Zdjęcie zrobione przez wędkarza - bardzo przypadkowo - na kliszy, Zenitem :). Jedno z najlepszych zdjęć przyrodniczych jakie w życiu widziałem - jeśli nie najlepsze.

Driver
19-10-2006, 15:28
Zenitem :).


I to slowo powinni sobie przemyśleć wszyscy narzekający że "AF mi nie wyrobił i potrzebuje jedynki"

Jac
19-10-2006, 16:17
I to slowo powinni sobie przemyśleć wszyscy narzekający że "AF mi nie wyrobił i potrzebuje jedynki"

jasne - jeden to ma w oku i potrafi ustawic i przewidziec ostrosc a inny potzrebuje jedynki bo nie umie i sprzet to musi zrobic za niego ;-) i co w tym dziwnego?

ABS jest gorszy od wprawnego kierowcy ale dla 99% uzytkownikow samochodow jest lepszy ;-)

a wracajac do zdjec to rzeczywiscie jest to majstersztyk chyba jedno z niewielu zdjec ktore mozna nazwac "fota zycia" - szacunczek

iczek
19-10-2006, 16:19
Driver... ja czasami juz nie mam sily na wracanie do tego temtu :) Niby co trzeba przemyslec?:) Fuksy sie zdarzaja nawet w seksie... ;)
To, ze ktos zrobil Zenitem taka fote na milion to nie regula wiec zdecydowanie "potraebujesz jedynki".
Uwierz mi.
Ja z tego zyłem.
Nie wymyslam bajek.
Do tego typu fotografi MUSISZ miec najszybszy i najdroższy sprzet jesli chcesz uzyskać klase zawodowca (powtarzalność) i mistrza (doskonałość).

A przygody z Zenitem i fuksem w seksie to dla zabawy se mozna cytowac ;)

pzdro


PS
Dla przykładu - Zenitem tego nie zrobilem:) i nie zrobilbym ;)
http://ptaki.piotrbiegaj.com/ohar_12.html

Driver
19-10-2006, 17:06
Uwierz mi.



Żeby nie przeciągać polemiki na którą nie za bardzo masz ochote odpowiem krótko :

NIE WIERZE 8-)

mungo
19-10-2006, 17:57
A możliwe było, że Polska wygra z Portugalią? Nie:p A wygrała:D Fotka genialna, a co do zenita, to gratuluje cierpliwości rybakowi;)

Janusz Body
19-10-2006, 18:25
...
Do tego typu fotografi MUSISZ miec najszybszy i najdroższy sprzet jesli chcesz uzyskać klase zawodowca (powtarzalność) i mistrza (doskonałość).
...

Ta fotka (Zenitem) to był fuks. Nie mam wątpliwości ale z powyższym zdaniem to się już zupełnie nie zgadzam.

30 lat temu AF nie było wogóle a ludziska zdjęcia ptakom i nie tylko jednak jakoś robili. Owszem, sprzęt pomaga ale nie zastępuje wiedzy, umiejętności i doświadczenia. Mówienie o tym, że "MUSISZ" mieć najdroższy sprzęt to już nadużycie i zwyczajnie nieprawda.


EDIT: Jak się nazywał znany fotograf ptaków? Puchalski chyba. On o AF i szybkostrzelności AK-47 to chyba nawet nie marzył.

swnw
19-10-2006, 18:29
To prawda, liczyć na szczęście można, a nawet trzeba ale robić takie zdjęcia trzeba mieć czym. Uważam jednak, że nie powinno się tracic ducha i próbować :) trzeba bo powstało wiele pięknych, podobnych do tej, fotografii zrobionych przeciętnym sprzetem.

swnw

muflon
19-10-2006, 19:07
A możliwe było, że Polska wygra z Portugalią? Nie:p A wygrała:D
Zatrudnij się w jakiejś agencji i na dzień dobry powiedz, że możliwe że będziesz robił dobre fotki ;-)

Dilbercik
19-10-2006, 19:19
EDIT: Jak się nazywał znany fotograf ptaków? Puchalski chyba. On o AF i szybkostrzelności AK-47 to chyba nawet nie marzył.

wiecej byl daltonista...

maku
19-10-2006, 19:26
Tak już dawno widziałem jego fotki na photosig.
Gość był naprawdę dobry i ciągle, że staje się coraz lepszy.
http://www.photosig.com/go/users/userphotos?id=84304 (http://www.photosig.com/go/users/userphotos?id=84304)
Co do dyskusji a AF. Podejrzewam, że łatwiej jest zrobić taką fotkę Zenitem niż 10D z jego „cudownym AF”.

Janusz Body
19-10-2006, 19:48
wiecej byl daltonista...

Tego nie wiedziałem. Fakt, że ogromna większość jego zdjęć to B&W :). Zmarł w czasie wykonywania zdjęć na Wyspie Króla Jerzego w 1979r. Został pochowany tamże.

maku
19-10-2006, 20:20
wiecej byl daltonista...

Hmm... Też jestem. To może jednak uda mi się kiedyś zrobić jakieś fajne zdjęcie.8)

Jester
19-10-2006, 21:09
Zatrudnij się w jakiejś agencji i na dzień dobry powiedz, że możliwe że będziesz robił dobre fotki ;-)

Większe szanse mam, jak przytargam zaje***y sprzęt i beznadziejne portfolio?

J

iczek
19-10-2006, 21:15
Janusz - Ty caly czas, uparcie mylisz zawodostwo z ambicją lub łutem szczęścia :)
To zupelnie rozne tematy.

Ja mowie o profesjonalizmie przy jednoczesnym talencie, Ty o wyjątkach w stylu Puchalski i Zenit. Nie dogadamy sie...

Nie zyjesz z fotografii jak mniemam - moze tutaj leży "der Hund gegraben" ;)


Większe szanse mam, jak przytargam zaje***y sprzęt i beznadziejne portfolio?

J

Nie zrozumiales lub udajesz. Nie obrazaj kolegow.
Przeczytaj jeszcze raz i pomysl.... potem napisz.


i próbować :) trzeba bo powstało wiele pięknych, podobnych do tej, fotografii zrobionych przeciętnym sprzetem.

swnw

Ten argument slyszalem w roznych konfiguracjach, na setkach forów od 10 lat, odkad czytam fotograficzne posty.
Juz mnie nawet nie bawi.
Oslabia mnie.
Moze juz mam skręcony kręgosłup, ale mowiąc (tłumacze to po raz setny) o profrsjonalnej fotografii w tak wyjątkowo wyspecjalizowanych dziedzinach jak ptaki, samoloty, sport czy makrofotografia, NIE DA SIE robic bez najlepszego sprzetu najlepszych fot!

I.... juz nie mam sil dalej tlumaczyc...

;)

Oficjalnie koncze walczyc z tymi argumentami.... ulżyło mi i wisi mi czy kogos przekonam. Skoro nawet wlasne doswiadczenie dla wiekszosci nie jest argumentem.
To jak stawiać mury domu samemu, bo sie ma w corel'u doświadczenie :)

Driver
19-10-2006, 23:14
A ja nie mówie tu o ludziach zyjących ze zdjęć, tym bardziej jeśli ktoś robi DOBRE zdjęcia

Nie mam nic przeciwko jedynką jeśli ktoś ma, nie ma sprawy, gratulacje

Po prostu oglądałem już setki gniotów ze zwalaną ostrościa pod którymi widanial komentarz autora "Nie mam sobie nic do zarzucenia. Ja nie popelniłem żadnych błędów. To sprzęt zawiódł. AF nie nadążył"

Mało tego. Taki oto amator pochwalony przez swoich kolegów i świte z PL Foto i podobnych nagle dostaje wiatr w żagle i ogłasza "Chę się zająć zarobkowo fotografią ślubną"

I wtedy to juz ręce opadają ( przynajmnie mnie ) i mam ochotę tym pier...ć ( tzn fotografią i otworzyć na targu budke z warzywami )

swnw
20-10-2006, 08:45
Janusz

Ten argument slyszalem w roznych konfiguracjach, na setkach forów od 10 lat, odkad czytam fotograficzne posty.
Juz mnie nawet nie bawi.
Oslabia mnie.
Moze juz mam skręcony kręgosłup, ale mowiąc (tłumacze to po raz setny) o profrsjonalnej fotografii w tak wyjątkowo wyspecjalizowanych dziedzinach jak ptaki, samoloty, sport czy makrofotografia, NIE DA SIE robic bez najlepszego sprzetu najlepszych fot!

I.... juz nie mam sil dalej tlumaczyc...




Wygląda na to, że fotografia to dla ciebie ciężka praca przy użyciu najbardziej zaawansowanego sprzetu sprzętu ;), to nawet walka. Brakuje w tym podejściu luzu i poczucia humoru. Masz rację pisząc, że w fotografii profesjonalnej, wyspecjalizowanej na dodatek, potrzebny jest takowy sprzęt, mają rację też ci, którzy twierdzą, że prostym sprzetem można zrobić świetne zdjęcia - są na to dowody :). Dlaczego jednak sie tak irytujesz? Przrcież to tylko wymiana poglądów.

Pozdrowienia, swnw.

muflon
20-10-2006, 08:59
(..) makrofotografia
Errm.. a wlasciwie czemu to? Sport itp. to jasne, ale zawsze mi sie wydawalo, ze najlepsze fotki macro robi sie roznymi kosmicznymi kombinacjami z M42 zamocowanym np. na przepychaczu do zlewu ;-)

Dzygit-Dublin
20-10-2006, 09:09
co do kosmicznych zastosowan i przerobek to prosze 20 d i......... klik



link (http://www.pbase.com/liquidstone/image/59586426)

muflon
20-10-2006, 09:13
"Shooting in direct mid-morning sunlight, the view finder is just a bit brighter compared to having the lens cap on." :lol: :lol: :lol:

Rob
20-10-2006, 09:16
Nie zyjesz z fotografii jak mniemam - moze tutaj leży "der Hund gegraben" ;)
:) raczej "begraben" ;)

Janusz Body
20-10-2006, 09:38
Janusz - Ty caly czas, uparcie mylisz zawodostwo z ambicją lub łutem szczęścia :)
To zupelnie rozne tematy.

Ja mowie o profesjonalizmie przy jednoczesnym talencie, Ty o wyjątkach w stylu Puchalski i Zenit. Nie dogadamy sie...

Nie zyjesz z fotografii jak mniemam - moze tutaj leży "der Hund gegraben" ;)

...

Da liegt der Hund begraben... :) = w tym sęk

Wyznaję, dość mocno, zasadę że od samego sprzętu ważniejsza jest umiejętność jego wykorzystania.

Bez urazy Piotrze ale mówiąc o "profesjonaliźmie przy jednoczesnym talencie", zawodostwie, konieczności posiadania (MUSISZ) conieco przeginasz. Z super sprzętem zdjęcie jest zrobić łatwiej - pod warunkiem, że się wie jak z tego skorzystać. Ale to, że z Zenitem i obiektywem typu 'snajper' jest to trudniejsze to zupełnie nie oznacza niemożliwe. Na airshow najlepiej to by było mieć 600L i 1DsII (plus mięśnie jak Schwartzeneger) ale to zupełnie nie oznacza, że muflon jest całkowicie przegrany bo pstryka 100-400.

Dobrze mniemasz - nie żyję z fotografii ale żyję z fotografią około 45 lat :) to wystarczająco dużo czasu, żeby nabrać pokory. Wystarczająco dużo czasu, żeby się dowiedzieć, że sprzęt sam zdjęć nie robi i że sam talent też nie wystarczy.

Ptakami sam się nigdy nie bawiłem - nie mam cierpliwości i czasu na "zasiadki" itp. Oglądałem ogromną ilość zdjęć moich przyjaciół robiących to amatorsko. Sporo tych zdjęć było nagradzanych na wystawach fotografii przyrodniczej za granicą. Za ich sprzęt nie dałbyś pewnie 5 groszy - Zenit, Praktica i szkła wcale nie długachne. A zdjęcia naprawdę fajne.

Ja tylko protestuję przeciwko sformułowaniu "żeby robić dobre, profesjonalne zdjęcia to musisz mieć sprzęt z najwyższej półki" - bo to zwyczajnie nieprawda.


"Shooting in direct mid-morning sunlight, the view finder is just a bit brighter compared to having the lens cap on." :lol: :lol: :lol:

Bo to "gówniany" 20D albo 350D - trzeba mieć 1DsII albo min. 5D - będzie jasno jak w dzień ;)

iczek
20-10-2006, 10:18
Ja tylko protestuję przeciwko sformułowaniu "żeby robić dobre, profesjonalne zdjęcia to musisz mieć sprzęt z najwyższej półki" - bo to zwyczajnie nieprawda.


A ja w pełnie to zdanie podtrzymuje, choc nie napisalem tego w ten sposób.
Po prostu doswiadczenie pracy i troche własnego folio sprawia, ze wynalazki typu M42 jak wspomina Muflon sa dobre wlasnie dla zabawy - raczyles napisac, ze w ptaszki sie nie bawiles wszak.

Konczac, bo mysle, ze w sumie jestesmy bardzo blisko w naszych "okopach" jednak pozostane przy swoich obserwacjach.
Profi oznacza: lepiej (!!!), szybciej, łatwiej i drogo... oj drogo.


PS
Na koniec tylko odniosę sie do Schwarcenegera - przesada, gruba przesada, akurat ten zestaw, ktory wymieniasz to naprawde spokojnie da sie niesc na plecach pare kilometrow. Poza tym, uwierz mi, ze 90% fotek robionych jest nie dalej niz 2 km od samochodu wiec te gadanie o wielkim ciezarze sprzetu to po prostu ładna bajeczka dla urozmaicenia swoich talentów ;)

swnw
20-10-2006, 11:06
Ja tylko protestuję przeciwko sformułowaniu "żeby robić dobre, profesjonalne zdjęcia to musisz mieć sprzęt z najwyższej półki" - bo to zwyczajnie nieprawda.


Właściwie nic dodać nic ująć. Ludzie którzy dla których fortografia to przede wszystkim sztuka, sprzętem, aż tak bardzo głowy sobie nie zawracają. Istnieje duża grupa dla których doskonałośc techniczna znaczy wszystko własnie dla nich jest ten najbardziej wyrafinowany, najdroższy sprzęt. Jedni i drudzy bawią sie dobrze.
Przykład z innej dziedziny - kupienie najlepszego płótna, ramy, farb i pędzli wcale nie musi zaowocować powstaniem arcydzieła malarskiego. Utalentowany człowiek potrafi je stworzyć patykiem na piasku - dosłownie. A ponieważ fotografia to też sztuka wnioski nasuwają się same.

Może trochę "za filozoficznie", pozdrowienia, swnwn.

muflon
20-10-2006, 11:12
Ludzie którzy dla których fortografia to przede wszystkim sztuka, sprzętem, aż tak bardzo głowy sobie nie zawracają.
A kto mowil o sztuce? Mowa raczej o zawodowcach, ktorzy jada na mecz w ciemnej hali i musza przywiezc dziesiec dobrych (nie ahtystycznych ale dobrych) zdjec. Ostrych, naswietlonych, do wydruku co najmniej na A4. Bo jak nie przywioza to za miesiac dzieci beda wolac jesc. I nikogo nie interesuje ze swiatlo kiepskie, ze szybko sie ruszaja, ze AF nie nadaza (albo ze tym razem kurcze nie udalo sie tym wspanialym Zenitem wstrzelic w przelatujace przy podzdzwiekowej F-18 we wlasciwym momencie)... to jest problem fotografa. Poza tym chyba praca jak kazda inna... rownie ciezka co kopanie dolow, tylko troche bardziej stresujaca ;-)

Sztuka i ahtysci tu nie maja nic do rzeczy. Oni i tak chodza w podartych spodniach i zapijaja sie w przydroznych barach ;-) A dzieci to maja nieslubne i uciekaja przed placeniem alimentow :-P

swnw
20-10-2006, 11:30
Można i tak oczywiscie. Ja nie jestem zawodowym fotografem i pewnie moj pogląd jest wypaczony. Ale każdy kto para się fotografią powinien sobie zdawac sprawę z tego, że jest to jedna ze sztuk! Wśród malarzy są też tacy co przez cały czas malują obrazy nazwijmy to użytkowe i oni są odpowiednikami tych co "musza przywiezc dziesiec dobrych (nie ahtystycznych ale dobrych) zdjec." Te moje uwagi są tylko po to, by sprzęt nie przysłonił istoty fotografii, bo jedno drugiemu nie przeszkadza. Jak ktoś ma talent to zrobi piękne zdjęcie Zenitem, a ostatni model Canona też mu w tym nie przeszkodzi.

Pozdrowienia, swnw.

muflon
20-10-2006, 12:10
Wśród malarzy są też tacy co przez cały czas malują obrazy nazwijmy to użytkowe i oni są odpowiednikami tych co "musza przywiezc dziesiec dobrych (nie ahtystycznych ale dobrych) zdjec."

Kurcze, az mi glupio bronic Iczka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale pociagne dalej: to wyobraz sobie ze masz dziesieciu malarzy "uzytkowych" - wszyscy rownie dobrzy jesli chodzi o technike i talent. Dziewieciu z nich ma wypasione studia, drogie farby, wysokiej jakosci materialy, zestaw pedzli, asystent, no krotko mowiac "ludzi i sprzet" i jest w stanie wyprodukowac dwa dobre obrazy na dzien. A jeden to tradycjonalista i swoje obrazy maluje sam, akwarelkami kupionymi w sklepie z wyposazeniem do szkoly (no co, farba jest farba, nie?). W tydzien wyrabia sie z dwoma obrazami (tej samej jakosci co ci pierwsi - patrz zalozenia). Wszyscy sprzedaja po tych samych cenach. Jak myslisz, ile czasu pociagnie "ahtysta" w tym biznesie? ;-)


Te moje uwagi są tylko po to, by sprzęt nie przysłonił istoty fotografii, bo jedno drugiemu nie przeszkadza. Jak ktoś ma talent to zrobi piękne zdjęcie Zenitem, a ostatni model Canona też mu w tym nie przeszkodzi.
To naprawde nie ma nic wspolnego z talentem ;-) Przyjedz kiedys na pokazy do Axalpu z Zenitem. Jednym z najfajniejszych momentow jest sytuacja, gdy zza gorki niespodziewanie wyskakuje para samolotow, na predkosci przydzwiekowej, przelatuja kilkadziesiat metrow nad glowami i tyle ich widzieli. Na sama reakcje masz ulamek sekundy, na ustawienie aparatu podobnie. Przez dziesiec lat bedziesz sie wspinal na ta gore, az w koncu moze ustrzelisz (co na to Twoj fotoedytor?). A ja walne seria 8fps i wybiore sobie wlasciwe ujecie, dokladnie tak jak to zrobilem w przypadku tej fotki (http://www.onephoto.net/info.php3?id=337036). O.

McKane
20-10-2006, 12:23
Można i tak oczywiscie. Ja nie jestem zawodowym fotografem i pewnie moj pogląd jest wypaczony. Ale każdy kto para się fotografią powinien sobie zdawac sprawę z tego, że jest to jedna ze sztuk!
Pozdrowienia, swnw.

Jedna ze sztuk to jest moze dla artysty ktory foci zenitem dla przyjemnosci (to takie uogolnienie na podstawie dotychczasowej dyskusji).

Generalnie popieram Muflona ... jak masz przywiezc iles tam poprawnych technicznie fotografii to tak naprawde ze sztuką ma to juz niewiele wspolnego. Zaczynaja w glownej mierze decydowac technikalia bo tylko one czasami gwarantuja ze nie wrocisz z pustymi rekami. I pracodawce gowno obchodzi ze bylo 100% zachmurzenie albo siadlo swiatlo w hali. Mnie tez nikt nie pyta czy mialem dobre warunki do fotografowania ... mam miec dobre technicznie zdjecia ktore da sie poddac szczegolowej analizie.
Oczywiscie sa super magicy ktorzy zenitem zrobia swietne zdjecie. Nie watpie ze bedzie to jak mowi Janusz najlepsze zdjecie w swojej kategorii. Ale gdyby ktos zlecil im zrobienie 100 swietnych technicznie fotek z jednego airshow zapewniam Cie ze wzieliby conajmniej sprzet muflona i duzy bank pamieci.


Poza tym chyba praca jak kazda inna... rownie ciezka co kopanie dolow, tylko troche bardziej stresujaca ;-)


No no uwazaj co piszesz :) Fachowe kopanie dolów jest bardzo interesujące. A juz najbardziej interesujace jest najpierw kopanie a potem fotografowanie tego wszystkiego :D

Janusz Body
20-10-2006, 12:24
Kurcze, az mi glupio bronic Iczka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ....

Dlaczego? On ma w sumie rację, że dla zawodowca dobry sprzęt to podstawa i ogromnie ułatwia życie. Polemika w sumie dotyczy stwierdzenia: (post #10) ..Do tego typu fotografi MUSISZ miec najszybszy i najdroższy sprzet jesli chcesz uzyskać klase zawodowca (powtarzalność) i mistrza (doskonałość)..., które jest z gruntu nieprawdziwe. "Musisz", "najszybszy", "najdroższy"... wyjątkowo nie pasuje mi ten sposób myślenia. :)

Powtarzalność można mieć świetną nawet używając małpki "na zielonym". Można też knocić 100% zdjęć - powtarzalność bajka :mrgreen: a doskonałe zdjęcia można robić bez "najdroższego i najszybszego" sprzętu.

Driver
20-10-2006, 12:25
Jak zwykle dydkusja schodzi te temat "Zawodowstwo". troche niepotrzebnie

przypominam tylko że ja podobnie jak Janusz Body neguje stwierdzenia MUSI i NIE DA SIE


P.S. Muflon - zły przykad. W tym wypadku artysta zrobi to lepiej a nawet dużo lepiej w związku z tym weżmie za to 10 X wiekszą kase choć robił to zaledwie 3.5 X dłużej

muflon
20-10-2006, 12:31
..Do tego typu fotografi MUSISZ miec najszybszy i najdroższy sprzet jesli chcesz uzyskać klase zawodowca (powtarzalność) i mistrza (doskonałość)..., które jest z gruntu nieprawdziwe.
W skrocie: doskonalosc - zgoda. Powtarzalnosc (przy zachowaniu doskonalosci ;-)) - nie. Wracajac do ptakow (choc analogia ta sama): dzien dobry, wydawnictwo chcialoby wyslac Pana na tydzien na Alaske, prosze przywiezc ok. 30 dobrych, roznorodnych zdjec do albumu w formacie A3. Za malo czasu? Nie da Pan rady? Dziekujemy, do widzenia, skontaktujemy sie z kims innym.


P.S. Muflon - zły przykad. W tym wypadku artysta zrobi to lepiej a nawet dużo lepiej w związku z tym weżmie za to 10 X wiekszą kase choć robił to zaledwie 3.5 X dłużej
Nope, spojrz w zalozenia - malarze z podobnym talentem i obrazy "uzytkowe", czyli np. jakies kwiatki do zduplikowania gdzies w Chinach i sprzedawania w supermarkecie ;-) Nikt nie mowi o obrazach w galeriach za miliony $$$.

Driver
20-10-2006, 12:32
Muflon tak się już zdjęciami chandluje coraz rzadziej a za nie długo to wogóle.

Nikt nikogo nie wysyła bo te 30 zdjęć będzie go kosztować 20 000 $ i 2 tygodnie bedzie na nie cekal

W agencji kupi je za 2 000 i bedzie je miał w godzine

muflon
20-10-2006, 12:35
Muflon tak się już zdjęciami chandluje coraz rzadziej a za nie długo to wogóle.
Nikt nikogo nie wysyła bo te 30 zdjęć będzie go kosztować 20 000 $ i 2 tygodnie bedzie na nie cekal
W agencji kupi je za 2 000 i bedzie je miał w godzine
Tym bardziej! Bo to oznacza, ze ktos jednak musi te same zdjecia zrobic za 2000$. Czyli szybciej, taniej, z mniejszym prawdopodobienstwem bledow i czekania "az sie uda". Tak jak w moim przykladzie z samolotem.

Driver
20-10-2006, 12:35
Nope, spojrz w zalozenia - malarze z podobnym talentem i obrazy "uzytkowe", czyli np. jakies kwiatki do zduplikowania gdzies w Chinach i sprzedawania w supermarkecie ;-) Nikt nie mowi o obrazach w galeriach za miliony $$$.

Ale trzeba to NAMALOWAĆ . I nie da się tego zrobić w ciągu 1/500 sek

to musi potrwac.
Cena nie musi wynosic miliony baksów. 20 zielonych to 10x więcej niż 2

muflon
20-10-2006, 12:36
Ale trzeba to NAMALOWAĆ . I nie da się tego zrobić w ciągu 1/500 sek
Ale dzieci wolaja jesc ;-) I jesli bedziesz "malowal za wolno" to beda glodne.

Driver
20-10-2006, 12:38
Tak jak w moim przykladzie z samolotem.

No to ja już nie wiem o so chodzi

Robimy zdjęcia samolotów czy wysyłamy gościa na alaska na 2 tyg ??

Bo to różnica lekka

Janusz Body
20-10-2006, 12:42
....ze ktos jednak musi te same zdjecia zrobic za 2000$. Czyli szybciej, taniej, z mniejszym prawdopodobienstwem bledow i czekania "az sie uda".....

http://diglloyd.com/previous/index.html - Nikon D200 i Nkon D70. Wogle Nikon + nie Canon!!! ;)

Nie, nie szybciej i nie taniej. Ktoś jednak musiał pojechać na Alaske, trafic na pogodę!!! (spędziłem tam trochę czasu i na pogodę można czekać i do wiosny). Ktoś musiał odsiedzieć tam trochę, porobić zdjęcia. Razem koszt wyprawy taki sam. Różnica jedna - ktoś zainwestował w wyprawę i zdjęcia i sprzedaje to co ma gotowego.

np. Eagle on Iceberg from kayak, 2002 Alaska’s inside passage

Jac
20-10-2006, 12:48
no ja jak bym mial inwestowac czas i pieniadze z checia zarobkowa to ani minuty bym sie nie zastanawial nad wyborem sprzetu do ktorego bede mial 100% zaufania!

zenit jest dobry na imieniny do cioci ;-)

McKane
20-10-2006, 13:16
Muflon tak się już zdjęciami chandluje coraz rzadziej a za nie długo to wogóle.

Nikt nikogo nie wysyła bo te 30 zdjęć będzie go kosztować 20 000 $ i 2 tygodnie bedzie na nie cekal

W agencji kupi je za 2 000 i bedzie je miał w godzine

Ta jasne ;) Pokaz mi agencje ktora ma wszystkie mozliwe zdjecia.

Poza tym oprocz zdjec widoczkow, samolotow itp istnieje cala gama fotografii specjalistycznych. Je tez kupisz w agencji za 2000$ ? Albo zrobisz zenitem ? ;) Jesli tak to ja poprosze komplet profesjonalnych fotografii z moich ostatnich badan wykopaliskowych.

U mnie w trakcie wykopow jest tak ze na zrobienie poprawnej fotografii mam najczesciej niewiele czasu i niezbyt dogodne warunki. 8 fps mi sie nie przyda bo to nie samoloty muflona ale musze miec inne nowoczesne rozwiazania zeby sprostac sytuacjom ktore spotykaja mnie w terenie. Szerokie badz ultra szerokie szkla, duzo Mpix, zewnetrzna lampa, odpornosc na warunki atmosferyczne itp. I efekt ostateczny natychmiast. Nie ma czasu na zabawy z kompakcikami o dobrej jakosci zdjec ale ogniskowej 35 mm czy tez kliszami na ktorych wywolanie trzeba czekac.
Poniewaz archeologia to nauka destrukcyjna nie mam juz szansy powtorzyc ujecia. To nie Alaska na ktora mozna pojechac 2 raz. Nie bede wymienial setek sytuacji w ktorych po prostu trzeba miec dobry sprzet bo to nie ma sensu ale jesli robi sie cos profesjonalnie nie mozna liczyc na szczescie i na to ze zenit nie zerwie kliszy. A potem na konferencji naukowej czlowiek swieci oczami bo najwazniejsze zdjecie albo nie istnieje albo jest beznadziejnie kiepskiej jakosci.

Co innego fotografia amatorska ... wtedy rzadzą inne priorytety.

Pikczer
20-10-2006, 14:30
Dobrego zdjecia nie trzeba bronic - broni sie samo. A ludzie je ogladajacy nie patrza na sprzet jakim zostalo wykonane, tylka na przekaz/chwile.
Dlatego, jak ktos czuje sie na silach konkurowac z profesjonalistami cykajac chocby Zenitem - niech walczy.

iczek
21-10-2006, 09:11
Powtarzalność można mieć świetną nawet używając małpki "na zielonym". Można też knocić 100% zdjęć - powtarzalność bajka :mrgreen: a doskonałe zdjęcia można robić bez "najdroższego i najszybszego" sprzętu.


Oburzylo mnie takie interpretowanie Moich slow, zwlaszcza, ze wiek masz sluszny i moglbys zachowywac sie inaczej od elit politycznych, bo takim gadaniem sprowadzasz sie na ich poziom !

Janusz - jak mozesz w ten sposob zmieniac interpretacje moich slow!!??

Powtarzalnosc dotyczyla kolejnych doskonalych fot, a nie powtarzanosci robienia zdjec i naciskania migawki w ogole.!

Jestem oburzony takim przeinaczaniem moich slow i takimi "pseudo technikami" w dyskusji.

Naprawde mialem wrazenie, ze rozmawiam z powaznym czlowiekiem, a teraz niestet mam jak najgorsze zdanie o Tobie. Szkoda, ze wiek nie idzie w parze z wyważeniem i umiejetnoscią czytania.

Wybacz, ze tak ostro, ale po prostu nie moge uwierzyc, ze praktyki rodem z (tfu!) Sejmu przenosisz na grunt pożadnego formu.

Wstyd mi za Ciebie i za siebie, ze zmusiłes mnie do takich słów.
Z powodu szacunku dla Twojego wieku nie uzyłe bardziej dosadnych słów, które może trafiły by do Ciebie lepiej niż powyższe.

Jestem zażenowany Twoją nadinterpretacją moich wypowiedzi.
....

EOT dla nie jestes juz w Ignore z przykrością.

Janusz Body
21-10-2006, 09:21
Oburzylo mnie takie interpretowanie Twoich slow, zwlaszcza, ze wiek masz sluszny i moglbys zachowywac sie inaczej od elit politycznych, bo takim gadaniem sprowadzasz sie na ich poziom !
.....

EOT dla nie jestes juz w Ignore z przykrością.

Jestem conieco zszokowany tonem Twoich wypowiedzi i użytymi inwektywami. Mnie się wydaje, ze nie pisałem nic ad personam, Ty tak.

Zreszta dalej twierdzę, że doskonałe zdjęcia można robić bez "najdroższego i najszybszego" sprzętu.

fotosc
26-10-2006, 00:35
Zreszta dalej twierdzę, że doskonałe zdjęcia można robić bez "najdroższego i najszybszego" sprzętu.[/QUOTE]

tak kolego , mozesz robic , ale nie zawodowo , bo to juz nie te czasy , swiat idzie do przodu!!!

Kr4nkEd
26-10-2006, 00:53
Kazdy sie tak wymienia doswiadczeniami i spostrzezeniami...a wystarczy jedno proste zdanie.

Hobbysta moze zrobic dobre zdjecie...profesjonalista musi ;]

adamek
26-10-2006, 02:05
jadąc na zdjęcia za pieniądze nie ma miejsca na nadzieję i stres że "może nie daj boże się nie uda".
Jadąc na mecz polska - portugalia gdzie smolarek strzela w ciągu meczu dwie bramki musisz przywieźć fajne zdjęcia smolarka - nie ma bata.
Nie jest to sytuacja taka, że może to być ładne zdjęcie z meczu (nie-zawodowiec) - musi być Ebi. Nikogo nie będzie obchodziło, że af nie zdążył - bo ich interesują zdjęcia.

Ktoś wyżej napisał - nieważny sprzęt, ważne zdjęcia. No i fakt! Tylko że, czym lepszy sprzęt, tym minimalizujemy szansę, że spieprzymy zdjęcia/nie spełnimy oczekiwań. Dlatego zawodowiec musi mieć najlepszy możliwy i dla niego dostępny sprzęt. Sam takowego nie posiadam, więc naprawdę wiem co mówię. Dyskomfort odczuwam dość często...
Oczywiście, że nie powieszę się z tego powodu - ale nigdy nie powiem, że zenitem też bym dał radę. Bo szansa, że zrobię dobre zdjęcia zenitem jest dużo mniejsza niż 20d.

btw. - dotyczy to nie tylko sporto-ptako-samolotów.
np: idziesz na sesję z modelką do kalendarza pirelli z kievem. Nagle zacina Ci się migawka, kaseta okazuje się nieszczelna, czy co tam jeszce może się stać.
A kaszel jest jednak mniej zawodnym aparatem...

JSK
26-10-2006, 07:28
Kazdy sie tak wymienia doswiadczeniami i spostrzezeniami...a wystarczy jedno proste zdanie.

Hobbysta moze zrobic dobre zdjecie...profesjonalista musi ;]

Dodam jeszcze, że hobbysta wyciska z posiadanego sprzętu więcej niż można. Natomiast zawodowiec musi mieć duży zapas możliwości, tak na wszelki wypadek. I to dobrze tłumaczy powstawanie zdjęć doskonałych zarówno i jednych jak i drugich.

Janusz Body
26-10-2006, 09:31
...
tak kolego , mozesz robic , ale nie zawodowo , bo to juz nie te czasy , swiat idzie do przodu!!!

Zauważ łaskawie, kolego, bezsens, butę i arogancję w twierdzeniu "tylko najdroższy sprzęt". To się trochę wpisuje w kontekst "nie masz kasy to spadaj biedaku" a to już zaczyna być nawet obraźliwe.

Znam kilku zawodowych fotoreporterów posiadających wcale nie "najdroższy sprzęt". Znam kilka osób trudniących się fotografią ślubną - też nie mają najdroższego sprzętu. Czy to oznacza, że robią gorsze zdjęcia?

Może i nie te czasy :mrgreen: pijesz do mojego wieku? - wstydził byś się, taki stary nie jestem (wypadało by ujawnić swój wiek :mrgreen:). Nie powiedziałem, że Zenit wystarczy. Protestuję jedynie przeciwko arogancji stwierdzenia "najdroższy i najlepszy" i że bez tego się nie liczysz bo to obłudne. Obłudne bo dające usprawiedliwienie dla knotów. Nie mam "najdroższego i najlepszego" sprzętu i dlatego mam marne zdjęcia, gdybym miał te długie białe to moje fotki byłyby dużo lepsze. Chcesz TAK myśleć? Wolna wola. Z doświadczenia, ze starych czasów, powiem Ci po cichu - to nie tak, to tak nie działa :mrgreen: Nawet w tym "nowym", ciągle idącym do przodu świecie.

Dla mnie EOT w tym wątku - z poglądami zwykle nie dyskutuję, mam własne.


EDIT: Słyszałem o pewnym facecie, który chcąc mieć super sprzęt do zdjęć rodzinnych poszedł do sklepu i kupił najdroższy aparat. Problem w tym, że był to aparat do zdjęć podwodnych na dużych głębokościach. I to wcale nie jest żart 8)

Bagnet007
26-10-2006, 12:29
Znęcacie się nad tym biednym Zenitem :) Tylko ciągle nie wiem o co dokładnie Wam chodzi. O brak AF'a czy kliszę zamiast CMOS'a ? A co będzie jeśli ktoś będzie miał np. EOS'a 1V, plecak dużych białych z czerwonym, wyobraźnię zamiast LCD i pojęcie jak to wszystko połączyć żeby grało :lol: ?

muflon
26-10-2006, 12:31
A co będzie jeśli ktoś będzie miał np. EOS'a 1V, plecak dużych białych z czerwonym, wyobraźnię zamiast LCD i pojęcie jak to wszystko połączyć żeby grało :lol: ?
Statystycznie zrobi lepsze (technicznie) zdjecia niz ten z Zenitem ;-) Wojna cyfra vs. analog to nie tutaj, drugie drzwi na lewo :mrgreen:

fotosc
26-10-2006, 15:17
Zauważ łaskawie, kolego, bezsens, butę i arogancję w twierdzeniu "tylko najdroższy sprzęt". To się trochę wpisuje w kontekst "nie masz kasy to spadaj biedaku" a to już zaczyna być nawet obraźliwe.

Znam kilku zawodowych fotoreporterów posiadających wcale nie "najdroższy sprzęt". Znam kilka osób trudniących się fotografią ślubną - też nie mają najdroższego sprzętu. Czy to oznacza, że robią gorsze zdjęcia?

Może i nie te czasy :mrgreen: pijesz do mojego wieku? - wstydził byś się, taki stary nie jestem (wypadało by ujawnić swój wiek :mrgreen:). Nie powiedziałem, że Zenit wystarczy. Protestuję jedynie przeciwko arogancji stwierdzenia "najdroższy i najlepszy" i że bez tego się nie liczysz bo to obłudne. Obłudne bo dające usprawiedliwienie dla knotów. Nie mam "najdroższego i najlepszego" sprzętu i dlatego mam marne zdjęcia, gdybym miał te długie białe to moje fotki byłyby dużo lepsze. Chcesz TAK myśleć? Wolna wola. Z doświadczenia, ze starych czasów, powiem Ci po cichu - to nie tak, to tak nie działa :mrgreen: Nawet w tym "nowym", ciągle idącym do przodu świecie.

Dla mnie EOT w tym wątku - z poglądami zwykle nie dyskutuję, mam własne.


EDIT: Słyszałem o pewnym facecie, który chcąc mieć super sprzęt do zdjęć rodzinnych poszedł do sklepu i kupił najdroższy aparat. Problem w tym, że był to aparat do zdjęć podwodnych na dużych głębokościach. I to wcale nie jest żart 8)

a to zes mnie treraz rozbudzil :)
nie interesuje mnie Twoj wiek , jest mi to obojetne ile ty masz latek :)
rozmawiam na temat fotografii z ludzmi ktorzy maja ponad 30 lat fotografii za soba i oni tez z przykroscia weszli w system cyfrowy, a tez sa zawodowcami
nastepna sprawa , a wiem ze juz zekomo dlugo jestes z fotografia zwiazany to sam wiesz ze do kazdego tematu dla zawodowca , a nawet i dla hobbysty jest potrzebny odpowiedni sprzet
Ze swiat idzie do przodu to myslisz ze kazdy sie w cyfre zaopatrzyl ?? mylisz sie
mam w posiadaniu bronike z obiektywami , nikona hp 3 tez z obiektywami
fuji 645 i jeszcze kilka aparatow , ale ze fotografuje ptaki to nie wezme tej fuji na ptaszki , bo nic nie zrobie , zadnego zdjecia , nikona z 300mn , ( bo taki posiaDAM w swoim zbiorze ) moge wziasc , ale nie beda to zdjecia ptakow w locie ,w akcji
bronike tez moge wziasc bo kupilem obiektyw 500mn tez moge wziasc ale to jest prawie to samo co z nikonem , tylko jakosc inna
drogimi dobrym aparatem duzego formatu tez jest linhof , ale pytanie powstaje , czy ja moge jego uzyc do ptakkow , bo akurat to fotografuje
odpowiedz brzmi ze nie i mysle ze tez sie z tym zgadzasz , one sa dobre do portretow , widokow , tak jak ten zenit , mozesz nim zrobic fajne fotki , ale nie wyskoczysz z nim w zawodostwo
ja fotogerafuje ptaki aparatem 10d i duzo mi w tym aparacie przeszkadza AFi jedo mozolnosc ,ale za to niim mozesz i mozna robic inne zdjecia , typu portret lub widoczek
tak ze jak to mowia 1 tony piasku nie przewieziesz super sportowym autem , lub ciezarowym samochodem nie pojedziesz na slub , tak to sie przedstawia w fotografii

swnw
26-10-2006, 15:55
Takie sobie uproszczone pojęcie o fotografii.
Może nawet całkiem proste aby nie powiedzieć ... Tu się zatrzymam. Zgadzam się z tym co napisal Janusz Body. Wypowiedzi niektórych świadczą o tym, że duża ilość dobrego sprzętu wcale nie wpływa dobrze na kondycję ich szarych komórek. Mało o tym sie pisze na tym forum ale ta kondycja jest w fotografii najważniejsza. Sprzęt to tylko narzędzie, a jak się go ptrafi wykorzystać to już sprawa tego co w głowie. Tego kupić się niestety nie da. To się ma albo nie.

Powodzenia, swnw.

Bagnet007
26-10-2006, 17:33
Statystycznie zrobi lepsze (technicznie) zdjecia niz ten z Zenitem ;-) Wojna cyfra vs. analog to nie tutaj, drugie drzwi na lewo :mrgreen:

Jak nie tutaj, przecież najdroższy i najlepszy = cyfrowy, nie :cool: ? Wg mnie dobre zdjęcia (nie mówię o 1 dobrym na 100) , mozna robic nawet bez AF'a. Wiadomo że przy spottingu niewiele z tego wyjdzie, ale są jeszcze inne typy fotografii. Nieposiadanie najwypaśniejszego sprzętu wcale nie musi oznaczać że jedno zdjęcie pstryka się przez n-godzin albo jeśli się już pstryknie to wyjdzie kicha bo do takiego wniosku można dojść czytając ten wątek. Jeszcze raz podkreślę, nie mówię tu o fotografii sportowej, spottingu itp. bo wiadomo że tam szybkość ma znaczenie.

muflon
26-10-2006, 20:04
Jak nie tutaj (..)
Nie tutaj :) Ja już widziałem człowieka, który pruł seriami z 1VHS szybciej niż ja wtedy mogłem nadążyć z 10D...

Driver
26-10-2006, 20:43
pruł seriami z 1VHS szybciej niż ja wtedy mogłem nadążyć z 10D...


Ale tracił na wymienie rolek :mrgreen:

LemonR
26-10-2006, 22:37
Pudełkiem z dziurką też można zrobić świetne zdjęcie. Wszystko zależy od tematu i bezguścia oceniającego.

muflon
26-10-2006, 22:39
Ale tracił na wymienie rolek :mrgreen:
Taaa... ja mam już całkiem nieźle opanowaną wymianę CF (często zdarza mi się sytuacją "tratata... cyk.. cyk.. OKbuforpustyszybkozmianakartybojużlecązpowrotemb ach... tratatata"). Tamten Pan robił to mniej więcej w podobnym tempie ;-) W życiu nie powiedziałbym, że tak szybko można zmienić film w aparacie.

adam1004a
27-10-2006, 18:49
co za jalowa dyskusja.... mialem zenita i to byla moja pierwsza lustrzanka. nie rozumiem tylko tej awantury??? o co sie tutaj klocicie panowie??? ja jestem amatorem i czasem zrobie udane foto, a czasem spiepsze.... nie zarabiam kasy na fotkach, a czasem chce zrobic profesjonalne lub prawie profi foto ( wtedy wchodze na forum , czytam i podpatruje). wystrzelam 1000 klatek lub 1000 000 az w koncu uda mi sie zrobic to 1 foto. moje dzieci z tego powodu nie beda chodzic glodne, bo dochody mam z innej branzy. dla mnie to jest jakas paranoja zenit i profesjonalista, amator. o co tu chodzi??? bo z tej dyskusji wnioskuje ze jak mialem zenita to nie mialem szans zrobic dobrego foto, bo sie dopiero uczylem cykac, bo to szmelc.... szkoda gadac.

jesli ktos ma zenita to nie jest profesjonalista dla mnie to proste i logiczne. rynek profesjonalny rzadzi sie swoimi prawami. uwazam tez ze sa rozne grupy fotografow i nie mozna ich wrzucac do jednego worka. jak ktos robi sluby i portrety to nie potrzebuje rakiety do focenia samolotow.....

jak kubica jezdzi na F1 to nie kupi sobie profesjonalnego wozu to wozenia burokow

najbardziej nie rozumiem tego ze na wiekszosci forow zawsze sie musi znalezc watek o onanizmie sprzetowym. kto ma lepszy aparat, kto ma wiekszego penisa i kto ma ladniejsze akwarium.

jak ktos chce robic zenitem foty samolotow to niech robi. moze mu sie uda to bedzie szczesliwy.

czasem mam odczucie ze ci co zarabiaja na foceniu coraz bardziej boja sie o rynek. bo fotoamatorow coraz wiecej, sprzet tanieje, powstaje konkurencja.... no i dzieci nie beda mialy co jesc. Trzeba wiec gnebic amatorow, ze szit, ze kiszka itd. Amator musi wiedziec kto jest kto. szkoda gadac. A nie daj bog amator bedzie robic slub swojego brata 350d lub innym badziewiem - umarl w butach. Na 100% spiepszy fotki, odwali maniane itd... Az mi sie plakac chce.

zreszta wyjasnijcie mi panowie roznice miedzy profi foto a amatorskim foto. bo z tego co rozumiem to roznica miedzy profia a amatorskim tkwi w sprzecie..... tylko imho profi jak i amatorskie moze byc udane jak i spiepszone

Alexander
27-10-2006, 19:39
Kazdy sie tak wymienia doswiadczeniami i spostrzezeniami...a wystarczy jedno proste zdanie.

Hobbysta moze zrobic dobre zdjecie...profesjonalista musi ;]

Świetne podsumowanie.


Iczek ma rację:

Driver... ja czasami juz nie mam sily na wracanie do tego temtu :) Niby co trzeba przemyslec?:) Fuksy sie zdarzaja nawet w seksie... ;)
To, ze ktos zrobil Zenitem taka fote na milion to nie regula wiec zdecydowanie "potraebujesz jedynki".
Uwierz mi.
Ja z tego zyłem.
Nie wymyslam bajek.
Do tego typu fotografi MUSISZ miec najszybszy i najdroższy sprzet jesli chcesz uzyskać klase zawodowca (powtarzalność) i mistrza (doskonałość).

A przygody z Zenitem i fuksem w seksie to dla zabawy se mozna cytowac ;)

pzdro


PS
Dla przykładu - Zenitem tego nie zrobilem:) i nie zrobilbym ;)
http://ptaki.piotrbiegaj.com/ohar_12.html

A Puchalski jest dla mnie świetnym przykładem tego właśnie, że sprzęt odgrywa decydującą rolę bowiem patrząc z dzisiejszej perspektywy wszystkie jego zdjęcia nie mogą się równać poziomem technicznym ze zdjęciami współczesnych mistrzów.

Kr4nkEd
27-10-2006, 19:51
Chodzi tylko o ta pewnosc. Przyjmijmy ze ktos juz zna zasady fotografii i wie co z tym zrobic. Wtedy trzeba jak najwiecej wycisnac ze sprzetu. Pewnie, ze mozesz focic samoloty/ptaki/szybki sport zenitem...tylko po co :)
Bedzie dreszczyk, moze wyjdzie. Czesto nie ma czasu na pomylki, myslenie jak cos zrobic, czy nawet awarie. Pewnie ze nawet Hassel w studio moze pasc...ale jest mniejsze prawdopodobienstwo niz to ze padnie Kiev, albo ze Psix urwie nam reke :)
Niektorzy sie onanizuja, maja wypasione sprzety i...tyle.
Niektorych nie stac...a maja talent. Malo to zdjec z roznych dziwnych maszynek powstalo, a ktore potrafia rzucic na ziemie?
A niektorzy maja i sprzet i talent...i tez rzucaja na ziemie :)

adam1004a: miales szanse zrobic dobre foto zenitem jak sie uczyles...szanse. Powiedzialbys agencji ktora wyslala Cie na jakas impreze "mialem szanse ale...kurde nie wyszlo" ? Mysle, ze ew. tylko raz :) Nawet jak mialbys super portfolio...to poniekad co z tego. Kto wie jaki to procent Twoich prac?

Najdrozszy sprzet. Moze i nie trzeba go miec. Ale jesli mozna robic lepiej i pewniej posiadajac go...to zle? Mozna zrobic pudelkiem po butach, wypstrykac 1000 zdjec zeby "sie nauczyc" czy jeszcze cos...ale to sie nie nazywa profesjonalizm.

Wybor fotografa slubnego przez innego fotografa...to chyba jest niezle wyzwanie :) Widzac ciekawe zdjecia i fotografa z zapleczem (np. 5tka + torba szkiel) i kogos z 350 i kitem + 50...chyba bym wybral 1szego. Z zaznaczeniem, ze najpierw patrzymy na prace. Zreszta z samej rozmowy mysle mogloby wiele wyniknac.

Owszem "konkurencja" sie mnozy, kazdy teraz jest fotografem i raczy swoja piekna tworczoscia. Przegladajac rozne galerie, mam czasem wrazenie, ze naczytali sie ksiazek czy nasluchali krytyk...i teraz usprawiedliwiaja krzywe bezsensowne kadry dynamika, przepalenia nazywaja stylem...a calosc poprostu "taka miala byc" :)

Uf. Starczy chyba.

Czyli generalnie. Profi moze pracowac czymkolwiek, ale pewnie woli tym co mu zapewni niezbedny margines jakosci i bezpieczenstwa. A hobbysta, moze cokolwiek bo nic nie musi :)

Aha adam1004a: pytasz o roznice...juz pisalem:
Amator MOZE zrobic dobre zdjecie...profesjonalista MUSI. Chyba jedyna roznica. A to, ze teraz jest mase "profesjonalistow" to juz zupelnie inna bajka ;)

Howgh!

Janusz Body
28-10-2006, 21:40
....
A Puchalski jest dla mnie świetnym przykładem tego właśnie, że sprzęt odgrywa decydującą rolę bowiem patrząc z dzisiejszej perspektywy wszystkie jego zdjęcia nie mogą się równać poziomem technicznym ze zdjęciami współczesnych mistrzów....

Wypowiedź żenująca. Naprawdę. Wszystko co stare jest be... Malowidła na ścianach jaskiń sprzed 25 tyś lat są nic nie warte bo nie mogą się równać z dziełami współczesnych mistrzów. Poziom techniczny Ansela Adamsa dobitnie świadczy, że sprzęt odgrywa decydującą rolę. Bzdura drogi Panie, piramidalna bzdura. Szkoda dyskutować z takimi poglądami. Podobnie jak ze stwierdzeniem musisz mieć najdroższy sprzęt... inaczej nie jesteś profi. Bezsens.



EDIT: http://www.canon-board.info/showthread.php?p=228386#post228386 i post #31 - czyżby zmiana zdania?

Kr4nkEd
29-10-2006, 03:54
EDIT: http://www.canon-board.info/showthread.php?p=228386#post228386 i post #31 - czyżby zmiana zdania?

Dlaczego zmiana? Oly E1 i ekwiwalent 100-400/2.8-3.5 to nie taki znow najgorszy i najtanszy sprzet do ptakow :)
Crop ma swoje zady i walety...a x2 niewatpliwie w fotografii gdzie przydaje sie "jasno i dlugo" ma przewage.
Na dpreview pisza o 3fps/12img...no tutaj zaleznie od techniki, moze byc za wolno. Mozna strzelic raz a porzadnie, albo pluc sobie potem w brode...albo nakrecic krotki filmik 8fps i wybierac :)
Jak fotorafowalem zawody w skokach na festiwalu rowerowym to troche mnie dziwili "jedynkowicze" ktorzy walili seriami. Nie jest to znow extremalnie szybki sport i jesli sie wie co sie dzieje to spokojnie mozna strzelac po razie.
Jednak to o czym wspominal Muflon - ulamki sekund na reakcje i drugie tyle na zrobienie zdjec...no chyba nie pozostaje nic innego jak pociagnac serie zeby potem nie zalowac.

A co do sprzetu jeszcze. Widzialem kiedys film o fotografach Nationala. Jesli chodzilo galaz przyrodnicza, to nie wyobrazam sobie nic innego jak profi sprzet. Uciekali przed biegnacymi slonikami z 400 lub 600mm na ramieniu - cokolwiek krotszego mogloby sie zle skonczyc. Fotografowali w tak ochydnych warunkach, ze sprzet poprostu mial prawo odmowic posluszenstwa...czesto jednak odmawial pokasany przez robale fotograf.

Alexander
29-10-2006, 12:54
Wypowiedź żenująca. Naprawdę. Wszystko co stare jest be... Malowidła na ścianach jaskiń sprzed 25 tyś lat są nic nie warte bo nie mogą się równać z dziełami współczesnych mistrzów. Poziom techniczny Ansela Adamsa dobitnie świadczy, że sprzęt odgrywa decydującą rolę. Bzdura drogi Panie, piramidalna bzdura. Szkoda dyskutować z takimi poglądami. Podobnie jak ze stwierdzeniem musisz mieć najdroższy sprzęt... inaczej nie jesteś profi. Bezsens.



EDIT: http://www.canon-board.info/showthread.php?p=228386#post228386 i post #31 - czyżby zmiana zdania?

Janusz to co najmniej nie przemyślana wypowiedź. Cenię Puchalskiego (i być może w przeciwieństwie do Ciebie) mam już chyba wszystkie jego albumy (dzięki czemu być może wiem więcej niż Ty w jaki sposób powstały zamieszczone tam fotografie). Stąd wiem, że sam Puchalski przywiązywał duże znaczenie do sprzętu- fotografował min. Leicą. Musiałbym być jednak ślepcem by nie zauważyć, że nie dorównują poziomem technicznym współczesnym zdjęciom przyrodniczym jak choćby zdjęciom Miguela Lasy. I nic w tym dziwnego bo np. całkiem sporo z publikowanych w albumach zdjęć Puchalskiego to klatki z nakręconego kamerą filmu. Można więc zażartować, że stary mistrz cenił również tryb seryjny 24 kl/s ;)

Czy to Ci się Janusz podoba czy nie technologia idzie do przodu. I jak powiedział Darek Majewski jeden z najlepszych polskich fotoreporterów, robiących międzynarodową karierę jesteśmy pierwszym pokoleniem fotografów, którzy są zmuszeni do wymiany sprzętu co 2, 3 lata inaczej zeżre nas konkurencja. Oczywiście wypowiedź ta odnosi się do topowej profesjonalnej fotoreporterki.

A Tobie Janusz dedykuję wypowiedź Lemona:

Pudełkiem z dziurką też można zrobić świetne zdjęcie. Wszystko zależy od tematu i bezguścia oceniającego.

Pozdrawiam