PDA

Zobacz pełną wersję : DSLR-fotografowanie we wnętrzach bez flesza



strus_pedziwiatr
10-10-2006, 19:14
Chciałbym prosić o ewentualne rady jak poprawić jakość zdjęć wykonywanych aparatem cyfrowym (lustrzanka - iso nawet w przedziale 50-3200) bez flesza w pomieszczeniach np. kościołach, które na ogół nie są zbyt dobrze "doświetlone", ale używanie lampy jest tam nie zalecane z różnych względów?
Albo z prozaicznej przyczyny - wysiadła lampa, albo mamy aparat bez lampy.
Ja wiem - przynajmniej statyw, długie czasy naświetlania - ale często jest to niemożliwe do spełnienia: mamy zbyt mało czasu, a zbyt wiele do zrobienia wewnątrz. Ktoś nam stoi za plecami, ktoś popędza, itp.itd.
Na co wtedy zwracać szczególnie uwagę? Wysokie ISO na ogół daje dość dobre rezultaty, ale przy dokładniejszym oglądaniu widać trochę szumów - niby można się do tego przyzwyczaić, wygląda trochę jak faktura farby lub tynku.
Inny problem to robienie zdjęć obiektów skrajnie różnie oświetlonych - np. jakiś zabytek i na nim słońce, że trudno nawet patrzeć, ale w połowie tego zabytku cień drzew, prawie czarny, a nad zabytkiem liście drzew oświetlone mocnym słońcem, a jeszcze wyżej ciemne chmury przed burzą?
I co tu fotograf powinien zrobić? Jak wyrównać te skrajne zakresy naświetleń, aby wszystko na zdjęciu z aparatu cyfrowego "wyszło" poprawnie?
Z góry dziękuję za wyrozumiałość.

lukep
10-10-2006, 19:23
W!

Bardzo dziwny post, imho.
Po krotce: ISO, jasne szklo na maksymalnej przeslonie. Statyw to oczywiste oraz dlugie czasy naswietlania. Niewiele mozna zrobic wiecej... Z moich doswiadczen wynika za mozna dobre zdjecia uzyskiwac na przeslonie juz 2.8 przy czasach ~1/30 i ISO min 1600 'z reki' lub 'z plecow' pomocnika ;> w dosc ciemnych miejscach. Zawsze mozna poeksperymentowac we wlasnym mieszkaniu. Zawsze znajdzie sie pomieszczenie lepiej oraz gorzej doswietlone - prawda??

Zdrowko

slawi_3000
10-10-2006, 19:35
Dobry odszumiacz:D . Np NeatImage. Albo NoiseNinja. Albo wiele różnych plug-inów do PS.

AdrianP
10-10-2006, 19:50
W kościele ISO 800-1600, maksymalna przesłona np. f/2.8, dobry byłby IS.
A co do kontrastowych scen to albo HDR , albo format RAW, podciągniesz potem w obróbce cienie.

Robert31-R1
10-10-2006, 20:36
jakiś zabytek i na nim słońce, że trudno nawet patrzeć, ale w połowie tego zabytku cień drzew, prawie czarny, a nad zabytkiem liście drzew oświetlone mocnym słońcem, a jeszcze wyżej ciemne chmury przed burzą?
I co tu fotograf powinien zrobić? Jak wyrównać te skrajne zakresy naświetleń, aby wszystko na zdjęciu z aparatu cyfrowego "wyszło" poprawnie?
Z góry dziękuję za wyrozumiałość.

Porada: nie robic zdjęć w takich warunkach. Poczekac aż światlo będzie bardziej łagodne, dyskretne. Jezeli zalezy ci na dobrym zdjęciu to przyjedź tam o różnych porach; rano lub po poludniu bo nie ma nic gorszego jak ostre slońce w południe. Robienie zdjęć jest wtedy koszmarnie trudne i do tego rezultaty raczej mierne. SZUKAJ śWIATłA!

Vitez
10-10-2006, 20:56
Sigma 20 1.8 , Sigma 30 1.4 (do cropa tylko) , Canon 35 1.4 (DROGI), Canon 50 1.8 lub 50 1.4. Do tego iso 800/1600.

Mozna tez sie bawic w szkla stabilizowane (Canon 17-55 2.8 IS, Canon 17-85 IS, Canon 24-105 4 IS L), mozna sie bawic w monopody/statywy (czesto nie pozwalaja sie tak rozkladac w kosciolach), albo w tanie bo manualne odpowiedniki jasnych szkiel (mocowanie M42).

Tomasz Golinski
10-10-2006, 21:14
A czemu nie 35/2 albo 85/1.8?

Wats0n
10-10-2006, 23:18
Jasne szkło i szeroko. Wówczas wydłużasz sobie znacząco "bezpieczny czas naświetlania, np. na 17 mm przy w miarę stabilnym chwycie utrzymasz nawet 1/15 sekundy. Jeżeli w kadrze nie ma ludzi - a zakładam, że chodzi o wnętrza a nie o biomasę która się w nich gnieździ - można przyiąć na czułości (np. zejść do ISO 400), i oszczędzić sobie zabawy w neat image.
A jeżeli zależy ci na węższym kadrze - zawsze można wycropować po fakcie. W granicach rozsądku, oczywiście.

strus_pedziwiatr
11-10-2006, 07:14
Dziękuję za wszystkie uwagi - sądzę, że dla wszystkich rozpoczynających "zabawę" w fotografowanie będą bardzo przydatne. Same parametry techniczne ustawień aparatu, obiektywów są ważne, choć lustrzanki obecnie już dość dobrze radzą sobie z dobraniem optymalnych parametrów nawet w trybach półautomatycznych, ale faktycznie lepiej najpierw spróbować zrobić kilkanaście zdjęć w ciemnym pomieszczeniu i zobaczyć jak nasz aparat się zachowuje. Ważna jest też rada aby używać trybu RAW - zacząłem to robić od tego roku, jak nabyłem pojemniejsze karty pamięci. Na samych JPEG-ach korekta była często niemożliwa, a przy RAW-ach procent utraconych zdjęć jest już do zaakceptowania - osiągam wynik poniżej 5%, więc stresów z nieudanej podróży jest już o wiele mniej.
Co do poszukiwania światła, to często jest to wręcz niemożliwe - jesteśmy tu i teraz o określonej godzinie, można odczekać góra kilkanaście minut, ale potem "wycieczka" musi iść dalej, gdzie indziej i trzeba za nią podążać... Pozostaje poszukiwanie odpowiedniego miejsca do wykonania zdjęcia, co często też nastręcza trudności - mur, fosa, przepaść, itd.
Stąd jeszcze jedno pytanie/prośba: jak optymalnie robić zdjęcia w deszczu (niezbyt dużym) albo przy bardzo dużym lub całkowitym zachmurzeniu, co na szlakach turystycznych zdarza się bardzo często? Efekty w takich warunkach uzyskiwane są bardzo często dość mierne. Cóż, bez światła to i Salomon dobrych fotek nie zrobi... ale może przynajmniej zatrzyma w kadrze w przyzwoitej jakości wspomnienia z podróży. Chciałoby się w takich warunkach otrzymać zdjęcia o pięknych kolorach - tego przynajmniej oczekuje pozująca połowica, a tu wychodzą szare plamy...Czy pozostaje w takich wypadkach tylko późniejsza obróbka komputerowa?
Licząc na dalszą wyrozumiałość i dalsze cenne uwagi życzę miłego dnia, ale muszę już oddalić się od komputera i udać się do pracy...

trampek
11-10-2006, 07:43
albo RAW na powiedzmy -1,5EV nawet przy f4 (jak nie masz jasniejszego szkla) czasy beda szybsze niz przy 2,8 na 0EV. potem acr i podciagasz , lekkie odszumienie i wszytsko ok.

Janusz Body
11-10-2006, 08:31
albo RAW na powiedzmy -1,5EV nawet przy f4 (jak nie masz jasniejszego szkla) czasy beda szybsze niz przy 2,8 na 0EV. potem acr i podciagasz , lekkie odszumienie i wszytsko ok.

No to jest świetny sposób na zepsucie zdjęcia. http://www.canon-board.info/showthread.php?t=12704 wyjaśnia dlaczego nie powinno się tak robic ( z tym -1.5EV) - to nie jest najlepszy pomysł.


EDIT: Doradzał bym statyw. Mały, lekki, moze być nawet nieco chwiejny - są takowe o wadze ok 0.7-0.8 kg składające sie na długość 40 cm. Statyw + wężyk +ewentualnie "mirror lock up" do landszaftów na szlaku. Jak nie statyw to chociaż monopod ale zdecydowanie nie -1.5 EV. Tak to se można było robić na negatywach a nie w cyfrze.

Vitez
11-10-2006, 16:31
A czemu nie 35/2 albo 85/1.8?

Bo podalem przyklady a nie kompletna liste :roll: .



Co do poszukiwania światła, to często jest to wręcz niemożliwe - jesteśmy tu i teraz o określonej godzinie, można odczekać góra kilkanaście minut, ale potem "wycieczka" musi iść dalej, gdzie indziej i trzeba za nią podążać...

Alez jest mozliwe. Wystarczy pozbyc sie instynktu stadnego, nie ulegac stereotypom i... wyjechac samodzielnie a nie z wycieczka. Wtedy wstajesz kiedy chcesz, nocujesz gdzie chcesz, idziesz gdzie chcesz i mozesz w upatrzonym miejscu byc w odpowiedni dzien, o okreslonej godzinie wlasnie po to by zlapac najlepsze swiatlo. No i mozesz poswiecic tyle czasu ile chcesz na robienie zdjec.



Stąd jeszcze jedno pytanie/prośba: jak optymalnie robić zdjęcia w deszczu (niezbyt dużym) albo przy bardzo dużym lub całkowitym zachmurzeniu, co na szlakach turystycznych zdarza się bardzo często? (...)Chciałoby się w takich warunkach otrzymać zdjęcia o pięknych kolorach - tego przynajmniej oczekuje pozująca połowica, a tu wychodzą szare plamy...Czy pozostaje w takich wypadkach tylko późniejsza obróbka komputerowa?

Ja swoja polowice uswiadomilem jak wazne jest swiatlo w fotografii. Gdy sie upiera to mowie - rozejrzyj sie, zobacz jak jest szaro, zapamietaj, a pozniej nie wymagaj cudow. Bo aparat to nie cudotworca - on tez tylko zapamietuje anie domalowuje.

Jest takie powiedzenie "z g*na bicza nie ukrecisz" i trzeba byc nie tylko samemu tego swiadomym ale i innych uswiadomic.

Mozna w obrobce troche podkrecic kontrast, nasycenie itp ale to niewiele da - co najwyzej kompaktowy plastik ci wyjdzie ;)

Niedzwiedz
11-10-2006, 17:41
Dobry odszumiacz:D . Np NeatImage. Albo NoiseNinja. Albo wiele różnych plug-inów do PS.


to Canon szumi !!!!!!!! łomatko ;)

jasne szkla powiedzmy sigma 20mm f1,8 sie dobrze nadaje i iso wysokie
na drugie pytanie to proponuje polowkowe szare filtry