PDA

Zobacz pełną wersję : Minitest: Canon EF 100 macro f2.8 USM vs. Canon L 70-200 USM



latet
09-12-2004, 00:00
Witam,

Porówanałem zdjęcia planszy testowej wykonane z odległości 3 m obiektywami:

1) Canon EF 100 mm f/2.8 Macro USM
2) Canon L 70-200 mm f/4 USM (@ 100 mm)

Oba przetesowałem przy trzech przeslonach: 4, 5.6 i 8.
Wycinki 1:1 pokazują środek oraz narożnik kadru.

Środek: http://www.xyz.jabluszko.net/eos300d/test_07_b.jpg
Narożnik: http://www.xyz.jabluszko.net/eos300d/test_07_a.jpg

Dla każdego ustawienia wykonałem 5 zdjęć, w każdym przypadku ostrząc od początku przy pomocy AF. Potem z każdej z tych sześciu takich "piątek" wybierałem jedno - najostrzejsze, co zresztą było cholernie trudne, bo w zasadzie nie było widać różnic.

Poproszę o Wasze spostrzeżenia, refleksje i uwagi, bo wszyszło tam coś dziwnego, czego nie potrafię zrozumieć.

Pozdrawiam,

latet

sal
09-12-2004, 07:21
Porówanałem zdjęcia planszy testowej wykonane z odległości 3 m obiektywami:
Z ciekawości - czy kupiłeś 300D tylko po to, aby robić zdjęcia plansz testowych? :)

Krzychu
09-12-2004, 08:41
Witam,

Poproszę o Wasze spostrzeżenia, refleksje i uwagi, bo wszyszło tam coś dziwnego, czego nie potrafię zrozumieć.

latet

Znaczy wyszło że 70-200/f4 ostrzejszy i to Cie dziwi, szczególnie że wszyscy krzyczą jaki to 100/2.8 macro jest ostry ? ;-)

BTW: Podnosiłeś wstępnie lustro ?

muflon
09-12-2004, 08:55
Porówanałem zdjęcia planszy testowej wykonane z odległości 3 m obiektywami:
Z ciekawości - czy kupiłeś 300D tylko po to, aby robić zdjęcia plansz testowych? :)
Grrr.. odczepcie się wszyscy od niego (bo to już nie pierwszy raz)! Skoro ma ochotę to niech robi - m.in. na podstawie takich zdjęć (o ile są dobrze zrobione) kupuje się sprzęt. Szkoda że moje obiektywy się nie pokrywają ogniskowymi, bo też bym walnął jakieś porównanie ;-)

[ Dodano: 09-12-2004, 08:01 ]

Znaczy wyszło że 70-200/f4 ostrzejszy i to Cie dziwi, szczególnie że wszyscy krzyczą jaki to 100/2.8 macro jest ostry ? ;-)
Eee, wyszło fifty-fifty :) W centrum przy f/4 100 jest wyraźnie lepszy od 70-200 (pewnie dlatego że przymknięty), za to w rogu jest jak na mój gust odwrotnie... Przy f/8 już wszystko się wyrównuje.

p13ka
09-12-2004, 09:48
I to jest test, nad którego wynikami można się pochylić. Moje kaprawe oczy widzą, że:
1. w centrum stałka ostrzejsza a przy f/8 nie ma różnicy;
2. w narożniku zoom wyraźnie ostrzejszy od stałki przy czym przy f/8 różnica jest nieznaczna na korzyść zooma.
Przyłączam się do pytania o mirror lock oraz mam jedną propozycję aby nie używać flasha. Błysk lampy podnosi kontrasty co wpływa na końcową ocenę ostrości. Sam się o tym przekonałem gdy pobawiłem się Tamronem 28-75 i EF 50 f/1.8 sprawdzając ich jakość przy 50mm.
Ale poza tym bardzo pożyteczny test! Dzięki!!! :)

Arkan
09-12-2004, 10:03
Bradzo dobry test. Można się spierać, co jest gdzie odrobinę ostrzejsze, ale przy tak porównywalnych wynikach różnice w praktyce będą niezauważalne. Potwierdza się opinia, że 70-200/4L to wybitne szkło.

latet
09-12-2004, 10:07
Mnie najabardziej zdziwiło, że w przypadku tego zooma 70-200 - ostrość na obrzeżach wydaje się lepsza niż w centrum (przy f/4 to widać wyraźnie). Może to kwestia doświetlenia, nie wiem, ale ostrość na pewno ustawiona była poprawnie na środek. A może to jakaś odmiana BF? A może ten obiektyw tak ma?

Jak bedę miał możliwość (czas i dobre oświetlenie) to powtórzę test przy świetle zastanym. Ten był z fleszem, bo była noc :-) A dni teraz ciemnawe i jakoś nie ufałbym testom ostrości robionym na czasach >1/100, nawet z dobrego statywu i z podniesieniem lusterka.

W tym przypadku lustra nie podnosiłem, bo pomyślałem, że przy fleszu będącym jedynym źródłem światła - nie ma to znaczenia. Ale może to był błąd. Poprawię się.

Pozdrawiam,

latet

muflon
09-12-2004, 10:15
W tym przypadku lustra nie podnosiłem, bo pomyślałem, że przy fleszu będącym jedynym źródłem światła - nie ma to znaczenia. Ale może to był błąd.
Zdecydowanie. Solidny statyw, mirror lockup, najlepiej wyzwalanie pilotem - i żadnych lamp :)

latet
09-12-2004, 10:32
W tym przypadku lustra nie podnosiłem, bo pomyślałem, że przy fleszu będącym jedynym źródłem światła - nie ma to znaczenia. Ale może to był błąd.
Zdecydowanie. Solidny statyw, mirror lockup, najlepiej wyzwalanie pilotem - i żadnych lamp :)

Przy zastanym to błąd oczywisty, ale czy przy fleszu? Czy czas naświetlanie fleszem nie jest zbyt krótki, aby to miało znaczenie?

Ale jesli nawet, to i tak nie tłumaczy to chyba tego wrażenia, że L-ka wypadła lepiej w rogu niż w środku...

latet

tpop
09-12-2004, 10:43
W tym przypadku lustra nie podnosiłem, bo pomyślałem, że przy fleszu będącym jedynym źródłem światła - nie ma to znaczenia. Ale może to był błąd.
Zdecydowanie. Solidny statyw, mirror lockup, najlepiej wyzwalanie pilotem - i żadnych lamp :)

Przy zastanym to błąd oczywisty, ale czy przy fleszu? Czy czas naświetlanie fleszem nie jest zbyt krótki, aby to miało znaczenie?
latet

Tu nie chodzi o czasy tylko o to ze z fleszem fotki zawsze będą ostrzejsze w domowym zaciszu. A to dlatego ze tak jak powiedzial p13ka sa wieksze kontrasty. Zrob sobie dwa zdjecia: z fleszem i bez i porownaj. Testy sa najbardziej miarodajne bez uzycia lampek.

Swoja droga to wydaje mi sie ze jak na zdjecia z lampa to te co podales sa za ciemne

sal
09-12-2004, 12:39
Grrr.. odczepcie się wszyscy od niego (bo to już nie pierwszy raz)! Ależ ja się do nikogo nie przyczepiłem! Też lubię testy, ale jeden na 2 tygodnie wystarczy :) (poza tym się zastanawiam, czy to nie rzeczony autor testu nie pisał ostatnio na prfc, że nie lubi zmieniać obiektywów)

Vitez
09-12-2004, 20:24
poza tym się zastanawiam, czy to nie rzeczony autor testu nie pisał ostatnio na prfc, że nie lubi zmieniać obiektywów

Dlatego pozyczyl ich kilkanascie do testow by wybrac Ten Jedyny Ktorego Nie Bedzie Zmieniac ;)

latet
09-12-2004, 23:26
No są dość ciemne, mimo korekty flesza +2/3. Taki już urok pomairu światła w 300D - czasem się można załamać. Często mam wrażenie, że automatyka robi wszystko co się da, aby tylko nie naświetlić zdjęcia prawidłowo.

Rzeczony autor testu nienaiwdzi zmieniać obiektówów. Ale robi to czasem dla dobra nauki :lol:

pozdrawiam

latat

Kubaman
09-12-2004, 23:35
a mnie się jeszcze jedna rzecz rzuciła w oczy - czy nie wydaje się wam, że na zjęciach robionych stałką - zwłaszcza w narożniku, widoczna jest spora mora (ale rymy :wink: ) ?

To znaczy wydaje mi się, że mora jest na każdym zdjęciu, ale w stałce w narożniku jest najmocniejsza :roll: