Zobacz pełną wersję : Awaria slotu na kartę pamięci-koszt wymiany
Czy ktoś może się orientuje ile może kosztować naprawa/wymiana slotu na karty pamięci w canonie 300D? Pechowo uległ uszkodzeniu, wprawdzie ni z mojej winy ale co będę tłumaczył, chciałbym się dowiedzieć ile szykować kasy na naprawę? Z góry dzię kuję za jakiekolwiek info
najpredzej to chyba na zytniej sie dowiesz
naprawa wygietych pinow w gniezdzie kosztowala ok 300 PLN w 350D
Dzięki za informację, boleśnie przekonam sie o delikatności tej części aparatu :-(
Dzięki za informację, boleśnie przekonam sie o delikatności tej części aparatu :-(
raczej o swojej sile/nieporadnosci/czy tam czyms innym jeszcze
ja wkladam i wyjmuje karte ze swojej 350d od miesiaca co najmniej 10 razy dziennie i nic zlego sie nie dzieje
TommyTheCat
09-10-2006, 23:45
ja wyjmowalem pare razy dziennie przez jakies 2 lata
ostatnio moja zona pomogla piny wygiac :)
tak dlugo probowalem prostowac i wkladac karte az jeden z pinow zlamalem
dopiero wtedy karta weszla poprawnie i po modlach sprzet dziala :)
Ja odkryłem.
Że jak się wyłamie (kompletnie) jeden z pinów w czytniku, to ten czytnik dalej działa. :D
senturion
10-10-2006, 00:17
tak dlugo probowalem prostowac i wkladac karte az jeden z pinow zlamalem
dopiero wtedy karta weszla poprawnie i po modlach sprzet dziala :)
no to w takim razie skoro masz złamany jeden pin to jakim cudem aparat działa:?:
no to w takim razie skoro masz złamany jeden pin to jakim cudem aparat działa:?:
Nie wszystkie zawsze są wykorzystywane i niektóre (masa i VCC) są zdublowane.
Najlatwiej właśnie złamać jedną z mas. 2 piny GND są nieco dłuższe od pozostałych i pierwsze padają gdy kartę włada się od d... strony czy bokiem.
...i pierwsze padają gdy kartę włada się od d... strony czy bokiem.
:shock:
Przypominają mi się czasy kiedy VHS'y masowo weszły w nasze progi i jak niektórzy uslinie próbowali 'wciskać' je odrotnie do magnetowidu :lol: Ludzie, i przy sr.....niu trzeba myśleć ;-)
:shock:
Przypominają mi się czasy kiedy VHS'y masowo weszły w nasze progi i jak niektórzy uslinie próbowali 'wciskać' je odrotnie do magnetowidu :lol: Ludzie, i przy sr.....niu trzeba myśleć ;-)
A nie zdarzylo ci sie nigdy wlozyc kilku dyskietek 5 1/4" do stacji na raz? Mi co najmniej kilka razy i sie dziwilem ze "nie czyta" ;) .
Czyli mimo wszystko pchac kartę? może zaskoczy? :-) akurat w tym wypadku moja żona wykazała się niebywała siłą, dalej ją oczywiście kocham, ciche dni może kiedyś miną a kto wie może znowu jej kiedys zaufam... ;-)
Ostatnio prostowałem piny nożykiem do tapet. Udało się. Spróbuj.
Skończyło się ostatecznie na wyprostowaniu pina, całe szczęście bo 300 zł piechotą nie chodzi, w każdym do mojej rodziny powrócił spokój i miłość a ja mogę znowu robić zdjęcia!!! :-)
Przypominają mi się czasy kiedy VHS'y masowo weszły w nasze progi i jak niektórzy uslinie próbowali 'wciskać' je odrotnie do magnetowidu :lol: Ludzie, i przy sr.....niu trzeba myśleć ;-)
O ile różne wycięcia i wyżłobienia, pod warunkiem nie wpychania na siłę, skutecznie zabezpieczają przed włożeniem karty tyłem czy do góry nogami, to już włożyć ją bokiem do slotu przyjmującego CF typu II da się bez większego problemu.
O ile różne wycięcia i wyżłobienia, pod warunkiem nie wpychania na siłę, skutecznie zabezpieczają przed włożeniem...
Mój znajomy włożył przy mnie odwrotnie wtyczkę zasilającą do twardego dysku.
To było jakoś tak: wziiiiiiii.....trach trach........trach.....
:lol:
dentharg
11-10-2006, 08:34
Wiesz.. ponoć policjanci potrafią okrągłe klocki włożyć w kwadratowe dziury i na odwrót.. Może tak samo jest z Twoim znajomym ;)
A nie zdarzylo ci sie nigdy wlozyc kilku dyskietek 5 1/4" do stacji na raz? Mi co najmniej kilka razy i sie dziwilem ze "nie czyta" ;) .
he, he, czyli Vitez działasz w pełni zgodnie z poleceniami :roll:, bo programy instalacyjne zawsze pisały: "włóż teraz dyskietkę numer 2", potem: "włóż dyskietkę nr 3" itd. a nigdy nie było: "wyjmij teraz dyskietkę nr 1 i następnie włóż dyskietkę nr 2" :lol:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.