Zobacz pełną wersję : leica M8
dobra rada
08-10-2006, 13:36
Wczoraj trzymałem w łapie M8 i musze wam powiedziec że jestem rozczarowany nie tyle wykonaniem , bo tu nie ma sie do czego przyczepic ale po za tym to straszny badziew :(
Matryca 10M i przelicznik 1,33 robi wrażenie ale balans bieli pozoatawia wiele do życzenia o szumach nawet nie wspomne.
Odniasłem wrażenie jak by wypuścili aparat dla koneserów, wcale nie zwracając uwagi na dane techniczne i osiągi aparatu.
I na mnie ten aparacik nie zrobil wrazenia - bawilem sie nim przy okazji bycia na Photokinie. Zero w nim emocji... a wielki jak szafa ;)
Czacha, opisz dokładniej swoje odczucia.
"Zero emocji" mi nic nie mówi, oprócz tego że ci się nie spodobał ;)
Czacha... a jak tam właśnie na Photokinie było? A? ;)
Kolekcjoner
08-10-2006, 20:25
Leica to że zacytuje tytuł forum "Canon DSLR" ??
A możesz to rozszyfrować:).
M8 na obrazkach wygląda fajnie. A co do jakości zdjęć to matryca Kodaka więc pewnie ma swoje standardowe bolączki i zalety:).
Chodzi o to ze rece mi nie drazaly, serce szybciej nie bilo.. po prostu zero emocji przy wzieciu w lapy TAKIEGO sprzetu.. nic.. ;)
Musze sie pakowac na kolejne szkolenie. Jak wroce to cos tam moze wiecej napisze :)
Dobra Rada - jak czytam takie pitu pitu to "mnie sie noz w kiesznei otwiera" :) Co ty napiles sie ?:) Jak juz cos zaczynasz gadac to sprez sie troche bo na razie to jakies paplanie wychodzi. Konkrety chopie, konkrety. A miales w rekach M6 lub M3..?
Jakies porownanie masz>?
Chodzi o to ze rece mi nie drazaly
Znaczy się brakuje ci tego wbudowanego wibratora do czyszczenia matrycy ;) ???
dobra rada
10-10-2006, 00:44
Dobra Rada - jak czytam takie pitu pitu to "mnie sie noz w kiesznei otwiera" :) Co ty napiles sie ?:) Jak juz cos zaczynasz gadac to sprez sie troche bo na razie to jakies paplanie wychodzi. Konkrety chopie, konkrety. A miales w rekach M6 lub M3..?
Jakies porownanie masz>?
nie wiem o jakie konkrety chcesz zapytac, bo jak o parametry techniczne to polecam leica.com, tam masz wszystkie dane techniczne. A jeśli chodzi Ci o zdjęcia, bo zdecydowanie wole tym sie zajmowac to interesuje mnie tylko szumienie matrycy bo lubie pracowac przy zastanym światełku i nie koniecznie w samo południe : ) oraz jak długo musze doprowadzac balans bieli do bieli. I tu właśnie leica zrobiła wielką kupe już ixus 750 spisuje sie lepiej i kosztuje 10x mniej dosłownie. A i jak mam porównywac cyfre z analogiem ??
Dawaj jakieś sample :twisted:
Sposób na balans: RAW
Szumy: Na pewno spore bo CCD od Kodaka.
Matryca: Czemu nie dali FF? Wienietowanie to nie taki problem aby pomniejszać matrycę...
Migawka: nie wiem po co wymienili tę płócienną. Dziwna polityka.
Nazwa: Czemu M8, nie M7D? Od razu rozwiewa to nadzieje na nowe modele analogowe...
Analogowe są MP i M7, obydwie są ciągle produkowane (M7 pewnie
w edycjach kolekcjonerskich), ta pierwsza pewnie doczeka się kiedyś
drugiej wersji z jakimiś udoskonaleniami (np. dzwigienka do korekcji
wizjera :)
Co do matrycy, zapominacie o pewnym drobiazgu, M8 nie ma lustra,
wobec czego nie obowiązuje w aż tak znacznym zakresie zasada
1/ogniskowa nie limituje tak stosowanych czasów i nie wpływa na
konieczność stosowania wysokich czułości.. No i do M8 nie podpina się
ciemnych zoomików, ale jasne szkiełka stałoogniskowe..
A co ma lustro do poruszenia zdjęcia?
A co ma lustro do poruszenia zdjęcia?
Ma masę. W sensie, że waży coś. Coś, co waży i lata w tę i na zad w aparacie nie działa raczej korzystnie przy długich czasach.
Co do matrycy, zapominacie o pewnym drobiazgu, M8 nie ma lustra,
wobec czego nie obowiązuje w aż tak znacznym zakresie zasada
1/ogniskowa nie limituje tak stosowanych czasów i nie wpływa na
konieczność stosowania wysokich czułości.. No i do M8 nie podpina się
ciemnych zoomików, ale jasne szkiełka stałoogniskowe..
To po pierwsze. Po drugie z uwagi na brak komory lustra można w Leice stosować obiektywy szerokokątne o bardziej symetrycznej konstrukcji optycznej (Biogon). Aby rzecz uczynić nieco bardziej jasną, pozwolę sobie zaprezentować wykres MTF obiektywu Biogon 21/2,8:
https://canon-board.info/imgimported/2006/10/COG2128-2.gif
źródło (http://www.photodo.com/pix/lens/mtf/COG2128.gif)
i dla porównania Canon EF 20/2,8
https://canon-board.info/imgimported/2006/10/CAEF2028USM-2.gif
źródło (http://www.photodo.com/pix/lens/mtf/CAEF2028USM.gif)
Jak widać jest subtelna różnica :lol: W zestawieniu z matrycą pozbawioną OLPF może to np. w krajobrazie dawać niczego sobie rezultaty
Jakos mnie g... obchodzą te detele techniczne. Poprosze o zdjecia lub RAW i Wam powiem co to warte, bo na razie to techniczny ogórdek posialiście, a ja praktyk jestem ;)
Ale Oni tylko macali M8 a nie kupili, z czego mają te zdjęcia wytrzepać! Może z... :twisted: Nic tylko sample i sample. Prawdziwy miłośnik sprzętu pasjonuje się wykresami, tabelami i liczbami. A Ty tu Iczek o zdjęciach wyskakujesz ;-)
A poważnie to podpisuję się pod wcześniejszymi opiniami. W M8 wartościowe jest tylko logo "Leica". Reszta to drogie badziewie dla ekstremalnych snobów. Choć szkło , jak można się było spodziewać, dobre.
Zawsze w dalmierzowcach mozna bylo stosowac dluzsze czasy, ze wzledu na brak wibracji spowodowanych klapaniem lustra. Dawalo to zysk- jakies 1 EV. Duzo, czy nie ale zysk jest. do tego jasne dobrze skorygowane szkla, ktorych tylnie soczewki byly znacznie blizej plaszczyzny filmu/migawki.
Drogie to? To zalezy jak spojrzec. Niektore topowe firmy produkuja duzy i ciezki badziew z duzymi i ciezkimi szklami- fatalnie skorygowanymi do cyfry. Potem uzytkownicy rozpisuja sie jak to znalezli dobry ezemplarz drogiego szkla za siodmym razem. Samo wozenie korpusow do naprawy i wysylanie szkliel tam i nazad moze byc drozsze od Leici. Na pewno zas bardziej stresujace.
Poczekamy na zdjecia, wszystko okaze wtedy jasne. Faktem jest, ze na polskie warunki jest to aparat drogi. Zawsze jednak Leica byla droga. Nawet dzis analogowe modele serii M trzymaja cene, czego nie mozna powiedziec o topowych modelach innych znanych firm. To jest wlasnie fenomen Leici. Dla wielu niezrozumialy, z pewnych powodow.
czesc.Ch.
Coś jednak z firmą jest, skoro do dzisiaj konstruuje, produkuje i sprzedaje za duże pieniądze swoje "niewydarzone" puszki i słoiki, bo porządnym body i szkłem nazwać tego nie można, jak wielu uważa. Nawet do Panasonica to ładuje.
--
Chyba z powrotem uruchomię swojego FED-a, dostałem od taty jakieś 20 lat temu. Będzie prawie jak ... ale tylko prawie ...
prawda jest jednak gdzie po środku. apart ten powstał odpowiadając na zapotrzebowanie użytkowników, którzy pracowali (to jednak troszkę co innego niż robienie zdjęć) analogowymi M-kami. jakość obrazu przy wysokich czułościach jest dla nich drugożędna (większość z nich pracowała na materiałach odwracalnych a tam jak wiadomo iso 400 jest już max.) więc maja swoje przyzwyczajenia.... leica jest mała, cicha, dyskretna, kultowa ;), i w pewien sposób uduchowiona (mówię tu o wszelakich M-kach). i powtarzająć - jest to oferta skierowana do ŚWIADOMYCH fotografików (nie poruszajmy problemów amatorów typu - "szumi na czułości 1600 isa (sic!) czy kupiłem trefny?"). pozdrawiam. w pewnych środowiskach cena nie gra większej roli. przypomnijecie sobie cenę M szostek i M siódemek analogowych - były oszałamiające a jednak się sprzedawały...
Ja nie twierdzę, że to aparat dla wszystkich. Takich produktów niszowych jest więcej (Sigma SD, Epson-Bessa Cosina). Ale twierdzenie, że jest be, to opowiadanie banialuk. To bardzo dobry aparat do konkretnych zastosowań. I nawet jeżeli matryca nie jest super hiper, jeżeli procesor obrazu nie taki jak w Canonie to jeszcze pozostaje fotograf a tu najczęściej średnia artystyczna jest wyższa niż u przeciętnego Canoniera
Jarek Jaworski
17-10-2006, 20:37
wklejam tutaj tekst mojego kolegi ktory byl na warsztatach Leica.
Zaznaczam, ze sam ma M7 i MP
"> Dzis u pana G w galerii dzien miala Leica. M8. Poszedlem zobaczyc bo smutno tak zyc bez marzen. Piekne malutkie cacuszko. Popstrykac nawet mozna bylo. Srebrna i czarna, co kto woli. Kazden z niesmialoscia w renkie swojom chytal i slina ciekla mu do pasa. Zabawe dopiero popsul facio ktory nagle w nia nerwowo klepac zaczal. "Zawiesiela sie, ****a jedna!" On sie tak wyrazil. Spojzalem sie na Krzysia Millera pytajacym okiem, ktoren to tydzien ja testowal. Krzys sie usmiechnał i powiedzial rozbrajajaco ze wystarczy wyjac baterie. Natychmiast zrodzily sie we mnie podejzenia i spytalem sie jak czesto mu sie zawieszala. Krzys tylko sie juz usmiechal i nic nie mowil. Zaczelismy testy. Od ISO 1250. Jakosc byla porazkajaca. Schodzilem wiec w dol szybko i caly czas byly zajebiscie piekne, artystyczne szumy az do ISO 160 ktoreto w tym aparacie najnizsze jest. Dla pewnosci i porownania kazda fote lajkowa powtarzalismy na canonie d5 z lobiektywem 35/1,4. ale w zasadzie to bylo nie potrzebne bo golym okiem widac bylo co sie dzieje. Zalozylem jeszcze do lajki 35/1.4 by na pelnym otworze obraz logladnac. Niestety ze wzgledu na brak ostrosci nic widac nie bylo. Tlumacze sobie to tym ze z wrazenia rece mi sie trzesly i czas1/1000 sekundy byl stanowczo za dlugi. Mily pan Niemiec opowiadal o historii firmy a mi nagle przypomnialo sie ze wlasnie mleko na gazie no i zegnam, narazie. Ale dzisiejszy dzien stracony nie byl. Poznalem Krzysia Millera ktoren to okazal sie cholernie sympatycznym gosciem. Nawet dal mi do siebie telefon, czym chwale sie Wam zebyscie zzielenieli z zazdrosci. No bo tej lajki m8 to raczej ciezko komu bedzie zazdroscic. Bywajcie zatem. Z lajowskim pozdrowieniem XYZ. Howgh i ament i wogole!"
no to ladnie... niech usmiech Millera opowie o tym czym jest dzisjaj Leica :?
Jarku - jeśli to prawda, to Leica się musi zastanowić co dalej bo czeka nas chyba następna kapitulacja pięknej i kultowej marki.... ech pozostają analogi całe szczęście i slajdy typu Velvia
Wierze w opowiesc Jarka Jaworskiego, ale zastanawiam sie jak mozna w dzisiejszych czasach uwalic aparat z duza przeciez matryca, kiedy niewielkie kompakciki daja znosna jakosc. Nie chce mi sie wierzyc by Letz wypuscil kompletnego- niesprawnego bubla?!? Moze to jakie uszkodzone bylo? Bo Literka M i cyferka 8 to do czegos zobowiazuje.
Ciekawia mnie przyszle testy tego aparatu.
Czesc.Ch.
a moze ten M* to jakiś trefny prototyp? i leica w ten sposób sprawdza i testuje rynek? w dzisiejszych czasach to firmy mogą działać w niezrozumiały sposów.... a czy ktoś ma linki do testów tego..... hm.... epsona(???) z bagnetem leici?
a moze oczekiwania w stosunku do M8 sa znacznie wieksze niz do kompakcikow lub tez "zwyklych" lustrzanek cyfrowych? moze poprostu czar prysl wraz z nowa wersja softu zamisat mechaniki?, moze to jest tak jak z samochodami ze dzis japonskie samochody to europejskie fabryki a szwajcarskie aparaty to chinska elektornika ?
faktem jest, ze leica sławna była własnie z mechaniki, która w dzisiejszych cyfrach występuje w ograniczonym zakresie... nie ma prowadzenia filmu, sprzęgania tego wszystkiego z migawką itp itd i leica zrobiła świetny aparat zapominając, że teraz najważniejszym elementem aparatu jest matryca i może nie sam układ scalony a raczej zaprogramowanie tegoż układu.... niech leica niestety ale uczy się od konkurencji co i jak bo padnie jak nasz rząd i sejm (wiem wiem.... marzenie ściętej głowy ;))
Kolekcjoner
17-10-2006, 23:19
No nie przesadzajmy znowu z tą legendą. Legenda jest i owszem, marka też, szkła super ale trudno nie oczekiwać od aparatu za ponad 10tyś zł żeby nie robił super zdjęć:).
Rozumiem, że skreślacie ten biedny aparacik na podstawie jednej niekonkretnej opinii popartej wymownymi uśmieszkami Krzysia Millera.
Mnie zaś tego typu opowieści przypominają moment wejścia na rynek Canona 5D, który naonczas ponoć nie był w stanie zrobić ostrego zdjęcia, z uwagi na żałosną rozpiętość tonalną wszystko przepalał i w dodatku był miękki w rogach i miał efekt rurki....
hehe efekt rurki powrocil :mrgreen:
przeciez my o M8 romawiamy a nie o 5D ;-) po co zmieniac temat ?
czekamy na nastepne opisy i moze jakies sample ktos ma?
Jarek Jaworski
18-10-2006, 10:59
Rozumiem, że skreślacie ten biedny aparacik na podstawie jednej niekonkretnej opinii popartej wymownymi uśmieszkami Krzysia Millera.
Mnie zaś tego typu opowieści przypominają moment wejścia na rynek Canona 5D, który naonczas ponoć nie był w stanie zrobić ostrego zdjęcia, z uwagi na żałosną rozpiętość tonalną wszystko przepalał i w dodatku był miękki w rogach i miał efekt rurki....
OK moze moj kolega jest krytyczny wobec cyfry. Ale jesli po latach zmienil caly system nikona z body D200 na Canona z 5D, to widac, ze zalezy mu glownie na jakosci obrazu. A co do mitycznej jakosci Leica to nie przesadzajmy, obiektywy oczywiscie super, ale awaryjnosc body wcale nie jest taka rewelacyjna.
A co bylo najwazniejsze w lajkach - jakosc otrzymywanego obrazu, co teraz? Czy bedzie to najwyzsza jakosc, smiem watpic. A sama idea cropa w lajce - wolne zarty. O cenie nie wspomne.
czornyj mam jeszcze jedno przemslenie ;-)
leica jest swietna, ma swietne obiektywy i calkiem niezla mechanike do tego lata doswiadczenia ... ale niestety jednym z wazniejszych elementow cyfrowego apartu jest matryca i czego bys w obudowie nie wcisnol to i tak mozliwosci matrycy nie przeskoczysz, czy ten aparta ma jakies zalety? oczywiscie ze ma tylko to jest tak jak bys mial na stale zalozony jeden film (http://www.allegro.pl/item133984411_magic_color_200_24_3_10_zl_dobra_cen a_od_s_s.html) - i koniec wiecej nie wyciagniesz niczym ;-) chocby skaly...
Więc powiem tak - widziałem trochę sampli z tej Lajki . Pow. ISO 640 szumi jak wszyscy diabli i to się akurat owszem zgadza, z tym że w chwili obecnej firmware jest nadal w wersji beta.
Co się jednak tyczy jakości na ISO 160 to żadnych szumów nie zauważyłem, zaś zdjęcia były opętańczo ostre, kontrastowe i o żywych barwach - owszem pojawia się mora, co również dziwnym nie jest w przypadku matryc bez OLPF.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/m8.jpg)
No i komu tu wierzyc?
CZESC.cH.
miniaturkom ja nie wierze ;-)
slawi_3000
19-10-2006, 08:26
System M jest piękny! :-)
Jurek Plieth
19-10-2006, 08:30
wklejam tutaj tekst mojego kolegi ktory byl na warsztatach Leica...
No to do kompletu ja wklejam tekst mojego kolegi :mrgreen: , prosto z jego mejla do mnie:
...Wlasnie rozmawialem z Krzyskiem. Sam jest zadowolony i jak bedzie mial
mozliwosc, to prawdopodobnie ja kupi. Narzeka na 2 rzeczy: na matrycy
zapisuje sie wiecej niz
pokazuja ramki w wizjerze i tez troche na szumy, ale to mu srednio
przeszkadza. No i mowi, ze nastepny model na pewno bedzie lepszy:))
pozdrawiam,
maciek
CzłowiekZ
19-10-2006, 08:56
, ale awaryjnosc body wcale nie jest taka rewelacyjna.
Za rzadko się psuje :mrgreen:
Jarek Jaworski
19-10-2006, 09:33
Za rzadko się psuje :mrgreen:
Chyba troche sie zakrecilem w tym tlumaczeniu.
Przyklad mojego kolegi - uzywal nikona i lajki. Nikona zdecydowanie czesciej, a oddawal go do serwisu zdecydowanie rzadziej. Jak ktos jest bardzo zainteresowany, to moge spytac go o szczegoly
Poniewaz mialem kilka sztuk M6TTL i bez TTL wiec jestem straszliwie ciekaw co tez Leica wymyslila tym razem. Szumy mnie osobiscie niestety przerazaja (z opisow na razie), bo przyzwyczailem sie juz do cyfrowej gładzi 5D. Choc ostatnio kilka negatywowo przywrocilo mi wiare w piasek na filmie :) Niemniej opis tego kolegi bardzo mi sie podobal i poki co wierze w te oceny, a usmieszki p. Millera sa bardzo wymowne i wiele bardziej mnie przekonuja niz kolejne tabelki i wykresy, ktorych do końca życia nie zrozumiem ;) Szkoda, ze nie ma jakis wiekszych plikow, gdyby ktos wyczail to moze zamieści, a moze kolega wykorzysta ten telefon do p. Krzysztofa i poprosi go o jakies sample ! ;) Po to sa telefony ;)
miniaturkom ja nie wierze ;-)
W sieci znalazłem kilka plików DNG (można to wywołać np. C1), niestety wszystkie były nieco skopane przez fotografujących. Tutaj (http://www.lightmediation.com/blog/index.php?2006/09/28/32-fichiers-dng-issus-du-leica-m8-a-la-photokina) są do sciągnięcia dwa - pierwszy jest chyba robiony na potwornie małej wartości przesłony, przez co GO prawie nie ma i obiektyw rysował nienajostrzej, drugi - przedstawiający telefon komórkowy - jest wyostrzony na tło na którym telefon leży, nie zaś na sam obiekt.
mi ta Leica sie ogromnie podoba jest poprostu "pikna" cena odstrasza sampli nie ma dzwiek migawki cudny LINK (http://www.dpreview.com/articles/LeicaM8/Samples/Audio/m7-then-m8.mp3) ale najwazniejsze jest jakie robi zdjecia...
to ze Miller sobie ja kupi to nie watpie - to ze Leica da mu rabat tez jest prawie pewne ;-) ale on sam mowi ze
" ze nastepny model na pewno bedzie lepszy"
czyli jest pewnie jeszcze troche do poprawienia w tym modelu....
Poza tym przy tym rodzaju fotgrafi jaki uprawia Miller leica jest swietna wlasnie poprzez wyglad, zreszta on chyba w wiekszosci robi na analogowej wiec nie ma chyba jakiegos cisnienia na cyfre?
Fotki sciagnalem i otworzylem w PSCS2 bez problemow.
W fotce tej pani ostrosc faktycznie jest na ustach i GO jest minimalna. Jezu, nie wiem co to za szklo, ale w EXIF wychodzi ze to ISO 320 i czasie 1/500. Pod kątem ostrosci i kontrastu mnie to nie powala. Pod kątem ziarna jest zadawalająco. Szkoda, ze nie wiem co to za szklo.
fotka telefonu jest nieostra wiec gowno widac. Szukamy dalej. Poki co bez rewelacji, coc obawialem sie ziarna juz przy 320, a tu jak widac nie jest najgorzej... ;)
W przyszły poniedziałek Reichmann ma ponoć wstawić na LL swój teścik Leicy, na razie wspomina coś o tym, że aparat jest zaj... :) Opinia Reichmanna to może niezbyt wiele, ale zawsze cóś ;). Używa troszkę 39MP Hassli i Canonów FF
I mentioned last week that my field review of the Leica M8 would appear this week. Because the M8 is such a rich product (no pun intended) testing is taking longer than I had expected, and so I now plan on publishing my full report next Monday. What I can say at the moment is that this camera is outstanding, producing some of the most remarkable image quality that I've ever seen from any camera, film or digital. Much more next week.
http://www.luminous-landscape.com/new/index.shtml
no to pozostaje czekac... moze zmiana systemu? ;-)
moze zmiana systemu? ;-)
No cóż... Z uwagi na to, że wymieniając np. mojego Nikkora Ai-S 85/1.4 (na photodo średnia MTF=4.4) na Summiluxa M 75/1.4 (na photodo średnia MTF=4.5) musiałbym dopłacić jakieś 3300$, to chyba się nie zdecyduję :lol:
Ale miałbyś czerwoną kropkę.
;)
No i faktycznie, review na LL się pojawiło. Reichmann jak to Reichmann - podnieca się jak mrówka okresem, ale wygląda na to, że pewne plusy ta puszencja ma:
http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/leica-m8.shtml
Szumowo tragedii nie ma, jest nieźle, ale jednak te Kodak Color Shit (:mrgreen:)CCD to nie to.
Szomowo tragedii nie ma, jest nieźle, ale jednak te Kodak Color Shit CCD to nie to.
No oczywiście - jeżeli uprawiasz fotografię partyzancką (po zmierzchu i w kanałach - przy świetle zastanym), to stanowczo nie jest to najlepsze rozwiązanie...
Kolekcjoner
30-10-2006, 22:00
Tzn. nie wiem co ma udowodnić to porównanie ale jedno z niego wynika niezbicie - opłaca się kupić 5D :mrgreen:.
Tzn. nie wiem co ma udowodnić to porównanie ale jedno z niego wynika niezbicie - opłaca się kupić 5D :mrgreen:.
A zwróciłeś uwagę na kontrast?
Kolekcjoner
31-10-2006, 01:51
A zwróciłeś uwagę na kontrast?
Zwróciłem:) nie zwalił mnie z nóg - dalej 5D się opłaca kupić :mrgreen:. Tyle że to nic nie zmienia. To porównanie jest dla mnie o tyle bez sensu, że to są puszki dla skrajnie różnych odbiorców. Ja bym tej "lajki" nigdy nie kupił z wielu względów (głównie relacja cena - to co w zamian:)), a mój znajomy który jest gadżeciarzem i do tego jeszcze bardzo bogatym już się na nią napalił:). On z kolei nigdy by nie wziął 5D (nieraz mówił - po co mu taka kolubryna z jeszcze większymi obiektywami), a z kolei tzw. zwykłe kompakty to dla niego badziewie. Na szumy to on nie zwraca uwagi. Liczy się marka, wartość "w dotyku" itd.
No to się zawiedzie - ustawianie przesłony i ostrości ręcznie, normalnych zoomów nie ma - błeee
Kolekcjoner
31-10-2006, 22:40
No to się zawiedzie - ustawianie przesłony i ostrości ręcznie, normalnych zoomów nie ma - błeee
Wiem i nawet mu to mówiłem ale "róbta co chceta":).
Szumowo tragedii nie ma, jest nieźle, ale jednak te Kodak Color Shit (:mrgreen:)CCD to nie to.
Drogi Adrianie, co Ty wiesz o matrycach Kodaka!?! A tak powaznie to akurat nowsze te matryce maja kolorki ok. faktem jest, ze te z zamierzclej przeszlosci nie byly najciekawsze.
czesc.Ch.
a ja bym sobie chętnie sprawił to "cuś"...z obiektywem 24/2.8...w sumie to marzyłem o takim aparacie...albo 28/2.8...może kiedyś....na razie mam w planach Tamrona ;)
Na Fotopolis.pl pokazali przykładowe zdjęcia z M8
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5059
Na Fotopolis.pl pokazali przykładowe zdjęcia z M8
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5059
Ja nie wiem dlaczego ale zdjęcia jakieś lekko rozmazane wyszły.
Leica
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fotopolis.pl/obrazki/L1000116_s.jpg)
I Jako inny przykład... Samsung NV3 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fotopolis.pl/obrazki/SNV3TestScFrI80.jpg)
Bo ktoś tego nie umie wyostrzyć
Bo ktoś tego nie umie wyostrzyć
ja nawet wiem kto... albo co.... matryca kodaka?
wiecej sampli - po jednym tescie trudno wyrokiwac
ja nawet wiem kto... albo co.... matryca kodaka?
Daj Boże, aby tak było - zawsze to jedna pokusa mniej :D
Niestety, patrząc na ogólny poziom zdjęć testowych na fotopolis, pozwolę sobie wątpić w taką okoliczność.
Paweł Grabowski
09-11-2006, 21:13
A widzieliscie na zdjęciu z drzewami (ostatnie) jakies dziwne plamki w prawym gornym rogu. Takie jakby wypalenia od papierosa ;-) tylko mniejsze, jedno niebieskie drugie czerwonawe ;-). Co to jest do cholery w aparacie za tyle kasy ???
No coz do robienia zdjec na wysokim ISO to ten aparat sie nie nadaje, niestety.
Pozdrawiam i chyba wole mojego 30D :-)
Paweł
no ja widze... te plamki to pewnie od tych lampek choinkowych :mrgreen: co tam wisza na drzewie... ale nie koniecznie ;-)
Paweł Grabowski
09-11-2006, 22:51
No coz , te lampki to daja czadu, ale dlaczego tylko dwie ;-)
Bagnet007
09-11-2006, 22:54
Resztę zmapowali.
widze conajmniej trzy ;) - moze byla jakas animacja z nich wlaczona - no niewiem ale raczej to sa lampki
Kolekcjoner
10-11-2006, 13:51
No chyba jakieś kłopoty na horyzoncie:(.
LINK (http://www.dpreview.com/news/0611/06111001leicam8statement.asp)
Askey wstrzymał nawet review.
Kurcze, żal. Niech oni lepiej zostana przy filmie.... ech.... psują markę.
Kurcze, żal. Niech oni lepiej zostana przy filmie.... ech.... psują markę.
Nie bądź defetystą. Przy filmie to oni mogą zostać na zasadzie kapitana tonącego okrętu. Poprawią te pierdołki i świat.
dopoki leica nie bedzie miala swoich matryc to ma niewiele do powiedzenia na rynku cyfrowym - bo taka matryce moze sobie kupic kazdy producent ;-) a znowu nie kazdy zaplaci kilka razy wiecej za opakowanie...
jedno jest pewne Leica to nisza i raczej jej nie zalezy na masowym kliencie...
Kolekcjoner
10-11-2006, 22:22
dopoki leica nie bedzie miala swoich matryc to ma niewiele do powiedzenia na rynku cyfrowym - bo taka matryce moze sobie kupic kazdy producent ;-) (...)
Nie liczyłbym na to że kiedykolwiek to nastąpi:).
a taka Leica nie mogłaby się dogadać z Canonem w w kwestii tych matryc
i np...procesora ? ;)
dopoki leica nie bedzie miala swoich matryc to ma niewiele do powiedzenia na rynku cyfrowym - bo taka matryce moze sobie kupic kazdy producent ;-) a znowu nie kazdy zaplaci kilka razy wiecej za opakowanie...
jedno jest pewne Leica to nisza i raczej jej nie zalezy na masowym kliencie...
Rozumiem, że Hasselblad, Mamiya, Sinar, Nikon i Pentax - zgodnie z twoją definicją - również mają niewiele do powiedzenia na rynku cyfrowym i obecnie mamy praktycznie dwóch graczy - Canona i Sonoltę... Interesujący punkt widzenia...
niemieszajmy do tego sredniego formatu ;-) bo tam narazie nie ma canona ;-)
tak canon nie ma konkurencji w produkcji matryc zarowno u nikona pentaxa, olympusa, samsunga, itd... jedynie sony moze sobie dyktowac warunki
jaki wplyw na nowe matryce ma np Nikon czy Leica? IMHO zadnego moze tylko wybierac w gamie dostepnych produktow sonego :/ i to pewie tez nie we wszytkich... powstal juz kompakt fullframe - dlaczego nikon nie ma FF? albo Leica?
Kolekcjoner
11-11-2006, 01:56
(...) powstal juz kompakt fullframe - dlaczego nikon nie ma FF? albo Leica?
Odpowiedź jest bardzo prosta - na to trzeba furę pieniędzy:).
Samsunga bym jednak nie lekceważył. Może jak sie obudzi (albo lepiej - jak im się to będzie opłacało:)) szybko nadrobić zaległości.
Gdzieś się doklikałem (http://www.outbackphoto.com/reviews/equipment/leica_m8/Leica_M8_review.html#20061109) począwszy od leicowego forum na dpreview, gdzie była odpowiedź kogoś z Leici. Konstruując filtr IR na matrycę musieli uwzględnić krótką odległość od obiektywu do matrycy. Tak skonstruowany filtr okazał się nieskuteczny w przypadku niektórych tworzyw sztucznych, które silnie odbijają IR. Jako rozwiązanie będzie dodawany filtr nakręcany na obiektyw.
niemieszajmy do tego sredniego formatu ;-) bo tam narazie nie ma canona ;-)
Nie podoba mi się takie postawienie sprawy
tak canon nie ma konkurencji w produkcji matryc zarowno u nikona pentaxa, olympusa, samsunga, itd... jedynie sony moze sobie dyktowac warunki
To jest mocno naciągane stwierdzenie. Pod względem rozpiętości tonalnej konkurencyjna jest matryca Fuji, pod względem rozdzielczości matryc APS-C konkurencyjna jest 12MP matryca Nikona D2X. Również matryca zastosowana w Leice M8 jest na swój sposób konkurencyjna - ma zdecydowanie najszerszy gamout. Bezkonkurencyjna jest jedynie pełnoklatkowa matryca 5D, mająca najlepszy stosunek szumów do ilości przenoszonego detalu.
jaki wplyw na nowe matryce ma np Nikon czy Leica? IMHO zadnego moze tylko wybierac w gamie dostepnych produktow sonego :/ i to pewie tez nie we wszytkich... powstal juz kompakt fullframe - dlaczego nikon nie ma FF? albo Leica?
Matryca M8 ma offsetowane mikrosoczewki - była produktem zaprojektowanym specjalnie pod kątem tego aparatu, trudno więc powiedzieć by Lecia nie miała na niego wpływu. Nikon sam produkuje matryce LBCAST, zaś stwierdzenie że nie ma wpływu na nowe matryce kompletnie nie ma oparcia w faktach, bo ściśle współpracuje w tej kwestii z Sony.
Kolekcjoner
11-11-2006, 14:47
Nie podoba mi się takie postawienie sprawy(...)
Nie dziwię się:).
To jest mocno naciągane stwierdzenie. Pod względem rozpiętości tonalnej konkurencyjna jest matryca Fuji, pod względem rozdzielczości matryc APS-C konkurencyjna jest 12MP matryca Nikona D2X. Również matryca zastosowana w Leice M8 jest na swój sposób konkurencyjna - ma zdecydowanie najszerszy gamout. Bezkonkurencyjna jest jedynie pełnoklatkowa matryca 5D, mająca najlepszy stosunek szumów do ilości przenoszonego detalu.
Tak tylko że jak weźmiemy producentów matryc pod uwagę to zostaje już bardzo wąskie grono. Przecież matryce dla fuji też robi Sony. Po za tym tak na prawdę wg. mnie to różnice między tymi matrycami są głównie w folderach reklamowych. Na zdjęciach już jest duuuużo większa ...demokracja:).
Matryca M8 ma offsetowane mikrosoczewki - była produktem zaprojektowanym specjalnie pod kątem tego aparatu, trudno więc powiedzieć by Lecia nie miała na niego wpływu. Nikon sam produkuje matryce LBCAST, zaś stwierdzenie że nie ma wpływu na nowe matryce kompletnie nie ma oparcia w faktach, bo ściśle współpracuje w tej kwestii z Sony.
Jasne wpływ jest ale pozostaje silna zależność od potentata, a to zawsze jest bardzo niekomfortowa systuacja. Układ Leica - Kodak jeszcze rozumiem, bo tu nie ma bezpośredniej konkurencji ale z chwilą gdy Sony weszło w dslr-y to może to oznaczać w dłuższej perspektywie kłopoty dla firmy Nikon.
Tak tylko że jak weźmiemy producentów matryc pod uwagę to zostaje już bardzo wąskie grono. Przecież matryce dla fuji też robi Sony. Po za tym tak na prawdę wg. mnie to różnice między tymi matrycami są głównie w folderach reklamowych. Na zdjęciach już jest duuuużo większa ...demokracja:)..
Co nie zmienia faktu, że konkurencja - jakaby nie była - istnieje, ergo wypowiedź Jaca mija się z prawdą. Uwagi odnośnie demokracji równie dobrze można by odnieść do matryc Canona - jeśli idzie o różnice to nawet w ich przypadku mówimy o niuansach, nie o przepaści.
Jasne wpływ jest ale pozostaje silna zależność od potentata, a to zawsze jest bardzo niekomfortowa systuacja. Układ Leica - Kodak jeszcze rozumiem, bo tu nie ma bezpośredniej konkurencji ale z chwilą gdy Sony weszło w dslr-y to może to oznaczać w dłuższej perspektywie kłopoty dla firmy Nikon.
Układ Nikon-Sony to ma charakter symobiotyczny. Kłopoty ze strony Sony są mało prawdopodobne. Równie dobrze można by spekulować, że Sony zbankrutuje i Nikon nie będzie miał gdzie produkować swoich matryc. Jest też kwestia specyfiki japońskiej gospodarki, gdzie nie wszystkie chwyty są dozwolone.
Kolekcjoner
11-11-2006, 17:51
Co nie zmienia faktu, że konkurencja - jakaby nie była - istnieje, ergo wypowiedź Jaca mija się z prawdą. Uwagi odnośnie demokracji równie dobrze można by odnieść do matryc Canona - jeśli idzie o różnice to nawet w ich przypadku mówimy o niuansach, nie o przepaści.
Dokładnie i myślę że możnaby sporą kwotę bezpiecznie postawić temu kto bez pudła w ślepym teście odróżni jakim aparatem było robione dane zdjęcie:).
Układ Nikon-Sony to ma charakter symobiotyczny. Kłopoty ze strony Sony są mało prawdopodobne. Równie dobrze można by spekulować, że Sony zbankrutuje i Nikon nie będzie miał gdzie produkować swoich matryc. Jest też kwestia specyfiki japońskiej gospodarki, gdzie nie wszystkie chwyty są dozwolone.
Tak to fakt japońcy sie niepodp......ą nawzajem ale sytuacja zdrowsza byłaby dla nikona szczególnie gdyby albo miał własne albo postarał się o jakiegoś niezależnego i nie bójmy się tego stwierdzenia lepszego dostawcę matryc:).
Cóż czas pokaże:).
KuchateK
11-11-2006, 18:16
ale z chwilą gdy Sony weszło w dslr-y to może to oznaczać w dłuższej perspektywie kłopoty dla firmy Nikon.
Sony jest tak samo zalezny od Nikona jak ten od Sony. Nikon produkuje maszyny wykorzystywane przy produkcji matryc i ukladow scalonych dla Sony... Slicznie kolo sie zamyka. Zreszta tak jak Sony ma wplyw na owe maszyny tak samo Nikon moze sobie zazyczyc cos w matrycach.
Nieznam dokladnych powiazan Nikona i Sony czy tez Leica i Sony, wiem jedno sa to matryce sony, czy N albo L ma wplyw na ich ostateczny krztalt? pewnie tak bo ma dzialac z konkretnym body i konkretnym systemem (optyka) - stad pewnie wspolpraca L przy _dostoswaniu_ matrycy do L, czy inne firmy takie jak N, L maja wplyw na budowe matrycy na szumy na jej parametry itp... nie sadze to sa pewnie scisle strzezone tajemnice sony
To ze Nikon dostarcza sprzet do produkcji matryc nie oznacza wcale ze od nowego roku moze sie zmienic dostawca tego sprzetu ;-) w koncu mlotek to mlotek a srubokret to srubokret ;-)
Skoro Nikon ma taki wklad w produkcje matryc dla siebie - to dlaczego sie nie mowi ze sa to matryce Nikona robione przez sony tylko matryca Sony ?
Kolekcjoner
11-11-2006, 19:01
To ze Nikon dostarcza sprzet do produkcji matryc nie oznacza wcale ze od nowego roku moze sie zmienic dostawca tego sprzetu ;-) w koncu mlotek to mlotek a srubokret to srubokret ;-)
Dokładnie zwłaszcza że steppery produkuje kilka firm. Po za tym Sony i Nikon to dawid i goliat.
Skoro Nikon ma taki wklad w produkcje matryc dla siebie - to dlaczego sie nie mowi ze sa to matryce Nikona robione przez sony tylko matryca Sony ?
Na dodatek sony je sprzedaje na lewo i prawo:). Może nastąpić taki dzień, że np. zrobią FF-a zamontują do swojego body, a nikonowi pokażą figę. Także ja tu symetrii też nigdzie nie dostrzegam.
KuchateK
11-11-2006, 19:19
To ze Nikon dostarcza sprzet do produkcji matryc nie oznacza wcale ze od nowego roku moze sie zmienic dostawca tego sprzetu ;-) w koncu mlotek to mlotek a srubokret to srubokret ;-)
Ale to troche wieksze i bardziej skomplikowane jak mlotek i srobokret. Liczac ze ten sprzet produkuje bardzo malo producentow na swiecie a Canon ma z pewnoscia gleboko daleko dostarczanie tego sonemu chyba jednak trudno bedzie przeprowadzic taka operacje.
Poza tym te maszyny produkowane sa tak, ze nikon pyta ludzi z sonego "co chcecie". Inaczej sie nie da. To nie jest rynek rzadzacy sie marketingiem a technologiami posiadanymi przez dane firmy.
Kolekcjoner
11-11-2006, 19:26
Ale to troche wieksze i bardziej skomplikowane jak mlotek i srobokret. Liczac ze ten sprzet produkuje bardzo malo producentow na swiecie a Canon ma z pewnoscia gleboko daleko dostarczanie tego sonemu chyba jednak trudno bedzie przeprowadzic taka operacje.
Poza tym te maszyny produkowane sa tak, ze nikon pyta ludzi z sonego "co chcecie". Inaczej sie nie da. To nie jest rynek rzadzacy sie marketingiem a technologiami posiadanymi przez dane firmy.
Jest tak jak piszesz. Tyle że możliwości (finansowe) tych dwóch firm to przepaść. Dlatego tu nie ma symetrii. Po prostu brak matryc od Sony dla nikona moze oznaczać katastrofę. Brak stepperów od Nikona przejściowe problemy dla sony. Tak żeby sie bardziej trzymać konkretów. Sony na filmie "Kod Leonarda...." zarobiło tyle, że mogą za to postawić całą fabrykę matryc od nowa.
Co nie zmienia faktu, że jest raczej tak jak napisał czornyj. Japońce sobie nie dadzą zrobić krzywdy:).
Zastanawiam sie czy usmiech p. Millera dotyczyl tylko niedoskonalego produktu Leica czy tez osob nigdy na sprzecie tej marki nie pracowaly...
Nie bądź defetystą. Przy filmie to oni mogą zostać na zasadzie kapitana tonącego okrętu. Poprawią te pierdołki i świat.
Jeszcze pol roku temu bym sie zgodzil. Dzisiaj kompletnie mnie nie przekonujesz! A u Leica tak samo jak slaba jest tylna scianka do R9 tak samo spieprza te M8...
Nie ten R&D... mają co trzeba :)
Kontynuując wątek, zamieszczam link do I cz. testu M8 na Fotopolis.pl:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5103
Niestety, z uwagi na znane problemy pierwszych modeli M8, nie ma żadnych przykładowych zdjęć.
Robert
Wiecie co, co by nie gadac.
Jak widze design Leica M to po prostu mam spazmy rozkoszy. Pamietam jak uczylem sie trzymac ten aparat.
Niesamowite onanistyczne doznanie dopasowania. Prostota i elegancja tego sprzetu powoduje, ze kazdy ktomial okazje robic nim zdjecia po prostu pochlaniany jest przez jego formę. Niewazne te zawilosci matrycy i czujnika dla wielu osob. Oni i tak ja kupią. Bo ten aparat ma dusze, o ktorej juz kiedys pisalem (:)) odnosnie innego sprzetu. To jeden z tych, dla których samo robienie zdjec traci czasami swoją ważnośc.
Jak ogladam fotki na fotopolis to po prostu gęba mi sie śmieje do tej puszki. Just to have it!
"Ooooo to naprawde piękny aparat" - powiedziałby Osioł do Shreka.
.. i mialby racje.
Uch - just to have it.
#1
Ale to mnie rozśmieszyło:
Za fotopolis: Leica M8 nie pozwala na szybką wymianę karty pamięci lub akumulatora
a po cholere ?:)
Zreszta to wcale nieprawda. Widzialem film, n aktorym Tomaszewski wymienial rolke w M6.... dzizas!! Trzy magiczne ruchu i film byl w srodku. Ja sie meczylem za kazdym razem dobre pare minut. Ale kto by tam spieszyl sie robiac M6.... ?:)
#2
Te "testy" fotopolis sie opieraja niestety na zalozeniu (błędnym z gruntu), ze ten aparat jest dla mas chyba?:)
No bo, co to za nieuzasadnione i wprost dziecinne stwierdzenie:
"...Ale czemu rezygnować z przydatnej i niezbyt efekciarskiej funkcji pokazu slajdów? Jesteśmy przekonani, że użytkownicy Leiki M8 nie obraziliby się na możliwość szybkiej prezentacji wykonanych zdjęć bezpośrednio w aparacie - zwłaszcza na tak dobrym wyświetlaczu, jak ten, w który wyposażono opisywany model. A tak mamy do dyspozycji jedynie statyczne formy przeglądania..."
Pokaz slajdow w M8 !?... i dobrze ze nie ma! Ludzie to nie jest 400D.... moze jeszcze powinien byc tryb portret, sport i noc ;)
#3
Jezu, a to już perełka po prostu:
"...Jedną z wielkich zalet aparatów systemu M jest szybkie działanie. Producent podporządkował mu nawet bagnet - zamocowanie obiektywu wymaga przekręcenia go wokół osi o zaledwie ok. 30°, odbywa się więc błyskawicznie. ..."
Co za ignorancja, za przeproszeniem szybko to moze "dzialac" mikser lub D2X... :) Ew. można miec szybki ....ysk :) :)
Czym dalej brne w ten "test" tym mniej sie chce czytac.
Ostrzegam... ten opis jest fatalny i widac, ze testerzy pojecia nie mili o czym pisza opierajac sie chyba na katalogach poprzednich modeli M6. Podejrzewam, ze nawet wczesniej nie pracowali M6.... Masakra te stwierdzenia. Załosne.
miec M8 - super
tylko po co?
no chyba ze miec - znaczy byc...
o tak,(oł jes - jak by powiedział shrek)
kazdy chcialby byc...
bez dwoch zdan....
miec, miec, miec
Jac - w zyciu nie zawsze liczy sie pragmatyzm i chłodna kalkulacja. Mędrca szkielko i oko jest monotonne i gubi sie gdzies radosc "mienia" tego czegos innego :)
Wiec tak - miec czasam znaczy być ... i dobrze !
:)
no to fakt - nie znajduje narazie powodow dla ktorych warto miec ten sprzet ;-)
poza estetycznymi i sentymantalnymi.... niektorzy kupuja obrazy inni stare samochody inni wina, inni sobie w kosmos lecą, coz to jest ta mala M8 ;-) warta swojej ceny zabaweczka ;-)
DoMiNiQuE
21-11-2006, 16:44
no to fakt - nie znajduje narazie powodow dla ktorych warto miec ten sprzet ;-)
To jest jest juz wyzszy poziom onanizmu ;) Nie kazdy to jeszcze rozumie ;)
Bagnet007
21-11-2006, 16:50
A ja się przyznam bez bicia że pomacałbym sobie chętnie tę Leicę M ileśtam (niekoniecznie cyfrową) :-D
A poniewaz od macania sie najczęsciej zaczyna wiec potem sobie ją kupisz :)
Bagnet007
21-11-2006, 17:00
Znając swoje (nie)możliwości finansowe to chyba jednak skończyło by się na macaniu :-(
snowboarder
21-11-2006, 20:32
Jac - w zyciu nie zawsze liczy sie pragmatyzm i chłodna kalkulacja. Mędrca szkielko i oko jest monotonne i gubi sie gdzies radosc "mienia" tego czegos innego :)
Wiec tak - miec czasam znaczy być ... i dobrze !
:)
Twoja wypowiedz to dowod, ze posiadanie Leici niczym sie nie rozni
od posiadania Rolexa. Albo, powiedzmy czegos bardziej z dusza, niech
bedzie Breitling Navitimer za tyle samo $ co M8.
Oba przedmioty maja rzesze wyznawcow, oba maja dusze (acha, o tym
juz bylo), oba maja dziwne tradycyjnie wady typu
odkrecanie dna Leici by wymieninc karte, badz dosc pokraczne
ustawianie daty w Navitimerze. Oba tez srednio spelniaja swoja
"podstawowa" funkcje - M8 robi takie sobie zdjecia, Navitimer tak sobie
mierzy czas (gdy go sie nie uzywa - w ogole staje).
Tyle tylko, ze posiadacze Navitimera nie udaja, ze jest to dobry zegarek
("jak chcesz dobrze mierzacy czas zegarek, kup sobie jakis Casio
czy cos w tym stylu"), a posiadacze Leici za wszelka cene probuja wszystkim
udowodnic, ze to najlepszy aparat fotograficzny, co w 2006 i jesli
chodzi o M8 jest po prostu nieprawda.
Ty chociaz chyba nie probujesz juz tego udowodnic i tylko chcesz
ja MIEC :lol:
snowboarderze- troche sie zagalopowales, nie ma na tym forum jeszcze posiadaczy Leici, wiec niczego nie udowadniaja. to posiadacze Canonow ciagle musza cos sobie udowadniac! Tylko po co?
Czesc.Ch.
KuchateK
22-11-2006, 18:54
A gdzie on napisal, ze to "na tym forum"?
Kolekcjoner
22-11-2006, 19:26
(...) to posiadacze Canonow ciagle musza cos sobie udowadniac! Tylko po co?
Czesc.Ch.
Przesadzasz:). Poczytaj inne fora jest to samo. I jeszcze dodatkowo na większości (może po za nikonem:)) - powinna być wypisana w stopce każdego użytkownika maksyma "Canon twój wróg!";):).
M8? Tylko z filtrem ;-)
http://www.dpreview.com/news/0611/06112402leicam8fixes.asp
ja mam po dziadku M2 ktora ma ponad 40 lat obiektywy 35 i 90...i to dalej działa...
cos wam napisze odnosnie aparatow serii M
ten aparat jest totalnie niezawodny, miał niezwykle praktyczną konstrukcje gdyz był maly i lekki a do tego niezwykle mocny, obiektywy były rónież niewielkie ale o mozliwosciach które do dzis rzucają na kolana cokolwiek byscie nie napisali... w wyniku czego cały osprzet zajmuje bardzo mało miejsca w torbie i jest łatwy do trasportowania co w przypadku reporterów wojennych czy wszelkiej masci awanturników pokroju np Kapuscińskiego jest wiecej niż wazne... i to dlatego stał sie kultowy a nie dlatego ze ktos to sobie wymyslił
choc dzis w czasie konflików relacionowanych live w CNN moze juz nie jest tak wazne bo tam sprzet jeździ czołgami:D
a M8... fakt lekki falstart(zbyt wielka czułosc na IR i ten idiotyczny filtr) ale jak ktos słusznie zauwazyl na M nikt nie pracował powyzej iso 400... to nie jest aparat do tego by sie pałowac na weselu robiąc fotki czesto pasqdnej pannie młodej i ciągnac za sobą plecak sprzętu... to aparat z ktorym przemierzysz poł swiata mając ze dwa dodtakowe obiektywy a wszystko zajmie połowe miejsca jakie potrzebne jest na 400D z kitem...
nie mozna tego oceniac z perspektywy studia czy "wesela"... to aparat ktory pracował zawsze w specyficznych warunkach i zapewne znajdzie sie grupa idiotów ktorzy kupią by nosic to jak błyskotki ale to tak naprawde nie jest sprzet dla nich...
co do ostrosci zdjec... no cóz... w dobie AF nie kazdy już potrafi obsłużyc manual :D
podsumowując: za jakis czas M8 wyleczy sie z wad i wtedy stanę na głowie by go kupic nie po to by wypalic komus oczy ale po to by moc dalej cieszyc sie aparatem ktory moge schowac w kieszeni i jechac na koniec swiata zrobic fotki o jakosci lepszej jak ktos obwieszony toną sprzętu...
O właśnie, wątek o M8 :) Ja mam pytanie: o co chodzi w tym artykule (http://www.luminous-landscape.com/essays/Leica-M8-Perspective.shtml)? W sensie, co autor chce przekazać czytalnikowi, jaka jest konkluzja, no po prostu osssochozzi? :mrgreen:
jak bedziesz mial wersje po niemeicku to Ci powiem ;] lub przetłumacz mi to na polski a wtedy równiez moze dam rade wytłumaczyc :D
Kolekcjoner
13-12-2006, 01:43
O co chodzi. To dość proste. Dorabianie teorii do rzeczywistości;) i podkreślanie inności i elytarności ;):).
Kolekcjoner przesadzasz...
kup sobie ten aparacik naucz sie z niego korzystac i przestan patrzec przez pryzmat studia i "wesel" tylko mobilnosci niezawodnosci łatwosci obsługi... zabierz go na jakąs wyprawe gdzie nie da sie sprzetu wozic autem tylko wsztsko musisz dziwgac na plecach, a jesli nie jestes bufonem i zachowac zdrowy stosunek do tego naprawde nie bedziesz chciał miec innego sprzętu DO TAKICH ZASTOSOWAŃ z bardzo racjonalnych przesłanek...
nie wiem jak bedzie z M8 mówie o tym co mam...
pewnie z M8 pewnymi ograniczeniami bedzie dostep do prądu bo nie rozumiem dlaczego nie zrobili mozliwosci uzywania baterii gdyż to bardzo ogranicza bo jak nie bedzie prądu to sobie go mozna w d..e wsadzic...
zrozum ze to troche przypomina probę porównywanie auta Land Rover Defender powiedzmy z BMW X3, w trudnych warunkach terenowych X3 przetaje istniec po prostu a wtedy jej wielbiciele wyciągają argumenty iż Def jeździ tylko 120 km/h i nie da sie nim w trase jechac a X3 pojedziesz 200... tyle ze takie porównanie nie ma sensu bo to sa rózne narzędzia do róznych rzeczy...
ktos powie ze uzywanie Defendera to równiez snobizm bo jest cholernie drogi i nie zmieniłsie od prawie 60 lat ale pamietaj ze 80% wszystkich wyprodukowanych defenderów w historii wciąz jeździ... podobnie jest z serią M naturalnie w skali przekłądającej sie na aparaty fotograficzne
Kolekcjoner
13-12-2006, 14:51
Kolekcjoner przesadzasz...
kup sobie ten aparacik naucz sie z niego korzystac i przestan patrzec przez pryzmat studia i "wesel" tylko mobilnosci niezawodnosci łatwosci obsługi... zabierz go na jakąs wyprawe gdzie nie da sie sprzetu wozic autem tylko wsztsko musisz dziwgac na plecach, a jesli nie jestes bufonem i zachowac zdrowy stosunek do tego naprawde nie bedziesz chciał miec innego sprzętu DO TAKICH ZASTOSOWAŃ z bardzo racjonalnych przesłanek...
Ja mam wrażenie, że to Ty odrobinę przesadzasz. Przede wszystkim ja napisałem o tekście a nie o aparacie. Bardziej chodzi mi o autora i jego sposób myślenia o fotografii i o sprzęcie - który nawiasem mówiąc jest dla mnie zupełnie obcy - niż o aparat. Po drugie nie znasz mnie więc nie wiesz co i jak robię dlatego komentarze o studiu i weslach są co najmniej nie na miejscu. Co do kwestii mobilności to pominę to milczeniem ...:), bo akurat w moim przypadku ...szkoda słów ... musiałbyś mnie poznać :).
M8 to dla mnie fajna zabawka, nawet bardzo ale nie spełnia moich wymagań właśnie min. w stosunku do takich zastosowań jak piszesz "z bardzo racjonalnych przesłanek..."
Ja mam wrażenie, że to Ty odrobinę przesadzasz. Przede wszystkim ja napisałem o tekście a nie o aparacie. Bardziej chodzi mi o autora i jego sposób myślenia o fotografii i o sprzęcie - który nawiasem mówiąc jest dla mnie zupełnie obcy - niż o aparat. Po drugie nie znasz mnie więc nie wiesz co i jak robię dlatego komentarze o studiu i weslach są co najmniej nie na miejscu. Co do kwestii mobilności to pominę to milczeniem ...:), bo akurat w moim przypadku ...szkoda słów ... musiałbyś mnie poznać :).
M8 to dla mnie fajna zabawka, nawet bardzo ale nie spełnia moich wymagań właśnie min. w stosunku do takich zastosowań jak piszesz "z bardzo racjonalnych przesłanek..."
nie bierz do siebie tego wciecia o "weselach", przecież to nic złego robic takie zdjecia z czegos zyc trzeba:D to był raczej przejaskrawiony przykład złego spojrzenia na pewien specyficzny sprzęt... ze nie znam Cie przyznaje dlatego to absolutnie nie są osobiste wycieczki :)
kwestia mobilnosci dalej jest dla mnie argumentem bo wrzucałem M2 do kieszeni kurtki i problem noszenia był z głowy :)
nie miałem jeszcze M8 to ciezko mi sie autorytarnie wypowiadac na jej temat ja opisuje tylko swoje doswiadczenia z niesmiertelnym wg mnie i bardzo sypatycznym aparacikiem który działał zawsze i w kazdych warunkach tak jak analogowe Nikony serii F (te z numerkami 2 i3:))
Update u Reichmanna (http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/leica-M8-take2.shtml) :-D Kilka obrazków jest fajnych, nie powiem :mrgreen: Pomijając ten nieszczęsny filtr IR, były/są jeszcze np. takie kwiatki:
(poprawione w najnowszym FW)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.luminous-landscape.com/images-61/caroling.jpg)
(poprawione, j.w.)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.luminous-landscape.com/images-59/blob-081.jpg)
(a to nowy bug :-D)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.luminous-landscape.com/images-61/rainbow5.jpg)
Kolekcjoner
26-12-2006, 00:17
(poprawione, j.w.)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.luminous-landscape.com/images-59/blob-081.jpg)
To zdjęcie robi wrażenie perspektywą :).
no ale bug to te zielone duszki ;-)
KuchateK
26-12-2006, 07:41
Ile oni za ta puche sobie licza?
Chyba to oblesne 5D od Canona lepiej wypada. Jeszcze na dwa dobre szkla zostanie.
A niektorzy narzekali na tym forum na 300D z kitem ;) Ide o zaklad ze zrobilby lepsze foty i jeszcze by na samochod zostalo :D
Twoja wypowiedz to dowod, ze posiadanie Leici niczym sie nie rozni
od posiadania Rolexa. Albo, powiedzmy czegos bardziej z dusza, niech
bedzie Breitling Navitimer za tyle samo $ co M8.
Snow - ja nosze Officine Panerai wersja Luminor Marina Automatic (dla sepcjalistów: PAM 00104) ze szwajcarskim mechanizmem :) i cudownym czarnym karbowanym paskiem.
Jesli znasz sie choc troche na zegarkach to juz wiecej nic nie musze pisac :)
Leica M8 to dokladnie to samo co dla nie moj Panerai. Niewiele osob go ma, ale kazdy chcialby miec :) W obu przypadkach - posiadanie tych cudeniek jest jedynie wyzsza formą męksiego archetypu "posiadania i zdobywania" :)
PS
A tak na marginesie, kiedys popełniłem tekst o dalmierzu BessaR. Nawet porownywałem parametry do Leica M6. To byl moj pierwszy dalmierz ta Bessa. Moze ktos bedzie mial ochote spojrzec.
Tekst gdzies z konca lat 90 :)
http://www.piotrbiegaj.com/nikon/web/bessaR_review.htm
a ja ją i tak kupie ale to tak nie wczesniej jak rok kiedy juz wszystko naprawią... miejmy nadzieje :D
pewnie ze mozna ja kupic zeby ja poprostu miec, ludzie nawet obrazy kupuja zeby tylko miec i to za wieksze pieniadze :mrgreen: ;-)
fotograficznie jest to narazie bubel :/
Kolekcjoner
27-12-2006, 00:25
pewnie ze mozna ja kupic zeby ja poprostu miec, ludzie nawet obrazy kupuja zeby tylko miec i to za wieksze pieniadze :mrgreen: ;-)
fotograficznie jest to narazie bubel :/
No za ciekawie to to nie wygląda. Prawda jest taka, że żeby znaczyć coś w cyfrze to trzeba mieć ogomny potencjał i zaplecze. Póki co nie bardzo da się coś sklecić w nadziei że jakoś to będzie :).
fotograficznie jest to narazie bubel :/
Opierajac sie na tych "testach" w sieci to fakt. Ja poczekam z wyrokiem na konkretne wypowiedzi zawodowców.. :)
Ale rozczarowany nie jestem. Nie oczekiwalem, ze Leica w swojej pierwszej "próbnej zawodowej cyfrze pobije" 5D :)
pewnie ze mozna ja kupic zeby ja poprostu miec, ludzie nawet obrazy kupuja zeby tylko miec i to za wieksze pieniadze :mrgreen: ;-)
fotograficznie jest to narazie bubel :/
ja mam Leice M2 starsza prawie od nas obu(do kupy:D) i nadal działa:D mam obiektywy i lubie ten aparat, a ze jak na razie M8 to bubel... z faktami sie nie polemizuje:D
nadal jednak zyje nadzeja iż ją kiedyś wreszcie naprawia :D
naprawią, naprawią, ale to przeca nigdy nie bedzie aparat, ktory mialby konkurowac i byc porownywalny do lustrzanek N czy C. Wiec porownania sa jedynie dla zabawy. Leica to osobny swiat. Albo w nim jestes i akceptujesz jego reguly i ograniczenia albo nie. :) Poczekajmy...
slawi_3000
29-12-2006, 00:40
Walka potomków Exacty i Leiki była twarda, ale rozstrzygnęła się już dawno. Jeszcze mniej wymagający film pozwolił się łudzić. Zawsze były to aparaty szerokiego kąta o unikalnej, kompaktowej optyce. Nie wymagały retroogniskowania. Ostatecznie przegrały w momencie wprowadzenia autofokusa. Cyfra i jej wymagania geometrii wiązki tylko potwierdziła ich niemoc. Bessa cyfrowa przeszła (niestety, słusznie) całkowicie bez echa. Znacznie lepsza M8 niczego nie zmieni. I nie chodzi tu o korektę błędów sensora i procesora. Dalmierzowce odeszły do historii, bo ustępują na każdym polu lustrzankom (z wyjątkiem poręczności, ale który profesjonalista to kupi?). Iczek, zgadzam się - dziedzictwo Barnacka, jak napisał Erwin Puts, jest dzisiaj jak złota rybka w akwarium. Można je podziwiać, ale w realnym świecie nie uczestniczy. Leica M8 to przedmiot kolekcjonerski. Szkoda.
slawi_3000 - czy ja wiem czy szkoda?:) Moze jednak w dobie powszechnej globalizacji i "chinszczyzny" warto aby istnialy takie cudeńka, takie rarytasy, dla których wielu odda wiele, a równie wielu bedzie moglo dążyć całe życie...!?
W końcu marzenia to jedyna rzecz, na która stac wszystkich... I niech tak zostanie.
O tak ja sie podepne pod opinia Piotra ... zdecydowanie musza byc na rynku fajne "gadzety" i niekoniecznie musza miec topowe osiagi pod kazdym wzgledem. Gdyby mialy byloby milo ale w takim przypadku bardziej liczy sie - przekornie mowiac - "dusza".
Pozdrowienia dla wielbiciela fajnych zegarkow od nożomaniaka ;)
Niezły 'knife' tez dobra rzecz... :) Do patroszenia często mi brakuje dobrego ostrza :) Nawet nie wiesz jak szybko tempią się "koziki" na skórze dzika :)
Niezły 'knife' tez dobra rzecz... :) Do patroszenia często mi brakuje dobrego ostrza :) Nawet nie wiesz jak szybko tempią się "koziki" na skórze dzika :)
No coz czyli czas na porzadny skinner :)
Moze taki http://newgraham.com/detail.aspx?ID=5271 ? ;)
Albo Ubejane od Reeva http://www.onestopknifeshop.com/store/chris-reeve-skinner-ubejane.html - mozna nim narabac nawet galezi na ognisko :)
nie zaczynajcie o nozach prosze bo wyjde na psychola ;)
a nie wszyscy musza o tym wiedziec ;)
ale prawda jest taka ze kilka cm dobrej stali(tj takiej która da sie naostrzyc w terenie a nie potrzeba do tego diametowej tarczy w maszynie cyfrowej;))to skarb najwiekszy.. do tego jeszcze jakis tool(najlepiej Leatherman bo też ma"dusze"... niejedną na sumieniu ;)) i da sie życ :D
slawi_3000 - czy ja wiem czy szkoda?:) Moze jednak w dobie powszechnej globalizacji i "chinszczyzny" warto aby istnialy takie cudeńka, takie rarytasy, dla których wielu odda wiele, a równie wielu bedzie moglo dążyć całe życie...!?
W końcu marzenia to jedyna rzecz, na która stac wszystkich... I niech tak zostanie.
ale spokojnie, ta M8 chyba nie zasluguje na miano cudenka, marzenia, idealu... przecierz to swietna obudowa z watpliwej jakosci matryca (matryca pewnie skladana w chinach ;-) ) ...
M8 to nie jest przedmiot westchnien uzytkownikow leica, tylko raczej ich koszmar...
M8 to nie jest przedmiot westchnien uzytkownikow leica, tylko raczej ich koszmar...
dokladnie... teraz kazdy moze sobie kopnąc i nawet nie ma jak sie bronic :D
ehhh a miało byc tak pieknie... :D
Pomimo wszystko taki "koszmar" niejden chciałby śnić wiele dni :)
Pomimo wszystko taki "koszmar" niejden chciałby śnić wiele dni :)
to juz nie jest milosc, to jest fanatyzm :mrgreen:
wyobrazasz sobie zdjecia z jakiegos reportazu z z zielonymi duszkami, pionowymi roznokolorowymi pasami itd... nie wiem jak mozna o tym marzyc ;-)
Och Jac.... zbyt doslowny jestes :) ....
Fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić sie na całego :) (to chyba mała Natalia Kukulska spiewała) :)
to juz nie jest milosc, to jest fanatyzm :mrgreen:
wyobrazasz sobie zdjecia z jakiegos reportazu z z zielonymi duszkami, pionowymi roznokolorowymi pasami itd... nie wiem jak mozna o tym marzyc ;-)
pytanie jak bardzo "na siłe" wywołano ten efekt..?
gdzies był post ze nowa jedynka miała pasy w poprzek zdjęc i koles był cały osr...ny a wyszło ze to norma kiedy fotka jest niedoswietlona i cos tam.. (nie pamietam dokladnie) i nikt nie pisze ze to kompromitaja, a jedynka to sie nadaje... ale na tory
nie mozna tak generalizowac a tego typu autorytarne wypowiedzi to mozna wydawac kiedy sie miało sprzet osobiscie w rękach na dzien dwa i samemu go potestowało...
faktem jest niezaprzeczalnym ze z M8 to po prostu wtopa na całej lini i nie bede pisałze tak nie jest bo aparat taki i za te pieniądze to nalezało najpierw dopracowac a później wypuszczac...
naprawde pojąc nie moge jak firma z takimi tradycjami w swojej najbardziej prestiżowej serii mogła tak sie wygłupic...
ale jak juz to wczesniej pisałem... kiedys to poprawią i miejmy nadzieje ze szybko...
gdzies był post ze nowa jedynka miała pasy w poprzek zdjęc i koles był cały osr...ny a wyszło ze to norma kiedy fotka jest niedoswietlona i cos tam.. (nie pamietam dokladnie) i nikt nie pisze ze to kompromitaja, a jedynka to sie nadaje... ale na tory
Nienienie, akurat sam tam odpisywałem, to wiem ;-) "Koleś" ma naprawdę walnięte coś z aparatem, tylko na początku się niejasno tłumaczył :-)
może wszystkiemu winni szpece od markietinga ? już nie raz bywało, że wypuszczano jakieś cudo nie do końca przetestowane... photokina to dobry moment na premierę - darmowa reklama w setkach czasopism na świecie.
mnie najbardziej zraził dźwięk migawki - jest tragicznie głośna - a to przecież aparacik do podpatrywania życia z bliska...
dalmierz to super sprawa - lustrzanka przy takim aparaciku wygląda dość groźnie i poważnie - a to nie zawsze porządana cecha...
myślę, że w reportażu społecznym czy takiej fotograficznej włóczędze jaką uprawia np. Bart Pogoda - dalmierz by się bardziej sprawdził - człowiek dźwiga trochę mniej sprzętu, łatwiej go upchać po kieszeniach, a i sam aparacik wygląda mniej "inwazyjnie".
może wszystkiemu winni szpece od markietinga ? już nie raz bywało, że wypuszczano jakieś cudo nie do końca przetestowane... photokina to dobry moment na premierę - darmowa reklama w setkach czasopism na świecie.
mnie najbardziej zraził dźwięk migawki - jest tragicznie głośna - a to przecież aparacik do podpatrywania życia z bliska...
dalmierz to super sprawa - lustrzanka przy takim aparaciku wygląda dość groźnie i poważnie - a to nie zawsze porządana cecha...
myślę, że w reportażu społecznym czy takiej fotograficznej włóczędze jaką uprawia np. Bart Pogoda - dalmierz by się bardziej sprawdził - człowiek dźwiga trochę mniej sprzętu, łatwiej go upchać po kieszeniach, a i sam aparacik wygląda mniej "inwazyjnie".
wreszcie ktos pisze z sensem :) btw rewelacyjne te fotki z wyprawy tyle ze sprzetem konkurencji robione...N D70 i D200
Kolekcjoner
30-12-2006, 19:38
mnie najbardziej zraził dźwięk migawki - jest tragicznie głośna - a to przecież aparacik do podpatrywania życia z bliska...
Ale to i tak betka w porównaniu z tym co produkują lustra :).
faktem jest niezaprzeczalnym ze z M8 to po prostu wtopa na całej lini i nie bede pisałze tak nie jest bo aparat taki i za te pieniądze to nalezało najpierw dopracowac a później wypuszczac...
naprawde pojąc nie moge jak firma z takimi tradycjami w swojej najbardziej prestiżowej serii mogła tak sie wygłupic...
Tylko ta firma nie ma kompletnie żadnego doświadczenia w cyfrze, a tu podejście polegające na tym, że robimy aparat jak dotychczas tylko zamiast filmu wkładamy doń matrycę nie działa.
narzekanie narzekaniem ale qrcze troche juz fajnych fotek z tego aparatu w necie jest :)
http://www.pbase.com/chris67/leica_m8_samples
poniżej jeszcze troche
http://www.pbase.com/cameras/leitz/m8
narzekanie narzekaniem ale qrcze troche juz fajnych fotek z tego aparatu w necie jest :)
http://www.pbase.com/chris67/leica_m8_samples
poniżej jeszcze troche
http://www.pbase.com/cameras/leitz/m8
Świetne szkło + aparat, którego byle kto nie użyje (bo za drogi i za trudny w obsłudze)... i są efekty.
Kiedyś mówiono o "efekcie Leiki". Nadal coś jest na rzeczy. Widać to zwłaszcza na zdjęciach z pierwszego linku. W artykule, o którym wspomniał Muflon, facet przekonuje, że przez celownik rzeczywistość wygląda nieco inaczej niż przez lustro. I może ma rację? Ale w końcu to fotograf robi zdjęcia a nie aparat. Zwolennicy Leiki byli, są i będa. Cyfry też. Zapewne mają pełną świadomość co to za aparat i co i jak z niego wycisnąć. A szumy i całe to techniczne mambo-jumbo przeszkadzają im średnio.
snowboarder
30-01-2007, 01:22
A swoja droga co z tymi wyznawcami, ktorzy kupili te pierwsze
totalnie felerne egzemplarze? Dadza im nowe? To musi byc cios, bo
to wlasnie ci ludzie byli najwierniejsi. Teraz sie mocno sparzyli...
Kolekcjoner
30-01-2007, 01:45
narzekanie narzekaniem ale qrcze troche juz fajnych fotek z tego aparatu w necie jest :)
http://www.pbase.com/chris67/leica_m8_samples
poniżej jeszcze troche
http://www.pbase.com/cameras/leitz/m8
Zdjęcie tramwaju powala. Fantastyczna perspektywa :).
Zdjęcie tramwaju powala. Fantastyczna perspektywa :).
jak mniemam robisz sobie jaja:) mi sie to zdjęcie akurat średnio podoba, za to wg fajna jest ta fota auta na dole :) troche jak z reklamu coca coli albo marlboro ale mimo wszystko no i pies jest mnie rozwala :D
tak wogole to chyba Hawana a fotki fidel osobiscie robił:lol:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.