PDA

Zobacz pełną wersję : Plagiaty!



satriani
01-10-2006, 00:08
Galeria plagiatów http://jannine.deviantart.com/ ... stereotyp określający naszą narodową wadę niestety tylko ją potwierdza. Nóż się w kieszeni otwiera, oczywiście to prowokacja bo okradzionych autorów już naliczyliśmy 7,a zatem nalezy domniemać że wszystkie są kradzione. Na razie serwis niczego sobie z tego nie robi, a jego użytkownicy mają pretensje że robimy z tego tam dym. Prosimy o jakąkolwiek pomoc w celu jasnego sygnału że nie tolerujemy kradzieży zdjęć.

Więcej też tu (http://fotogalerie.pl/forum/mvnforum/viewthread?thread=1895)

nastier
01-10-2006, 10:47
to nie pierwszy przypadek plagiatu na deviancie ;) kiedy jeszcze tam bywalem zdarzalo sie to systematycznie - zdjecia z DA byly kradzione zarowno przez innych uzytkownikow serwisu, jak i wykorzystywane na innych stronach.

nie zgodze sie co do tego ,ze to 'nasza' narodowa cecha. tak sama kradna francuzi, niemcy czy chinczycy ;)

Diego
01-10-2006, 20:04
Nic nowego niestety, naprzykład moja fotka: http://www.deviantart.com/deviation/12155261/ Znalazla sie np. tutaj: http://bisforum.eclub.lv/eclub_mobiles/color_logos.php?Wall%20papers&1650 :( :( :(

Jac
01-10-2006, 20:30
Diego - ale tam jest kadr inny? z innego miejsca robione - choc to te same schody ale zdjecia rozne

Zakk Wylde
01-10-2006, 21:42
Nie wiem dam dlaczego ludzie to robią? Gdyby ktoś bez mojej zgody użył zdjęcie do "własnych celow" to chyba zamorodowałbym go ;)

stereotyp określający naszą narodową wadę niestety tylko ją potwierdza.
Nawet kawał jest o tym :( Ale nie umie opowiadac ich.

Polak, Rusek i Amerykanin rozmawiali sobie o czymś, w pewnym momencie Mr Ameryka odchodzi od gorna, wtedy Polak do Rosjanina.
- Ejj widziałeś jego zegarek ?
- Nie pokaż. ;/

Paweł
01-10-2006, 23:35
Galeria plagiatów http://jannine.deviantart.com/ ... stereotyp określający naszą narodową wadę niestety tylko ją potwierdza. Nóż się w kieszeni otwiera, oczywiście to prowokacja bo okradzionych autorów już naliczyliśmy 7,a zatem nalezy domniemać że wszystkie są kradzione. Na razie serwis niczego sobie z tego nie robi, a jego użytkownicy mają pretensje że robimy z tego tam dym. Prosimy o jakąkolwiek pomoc w celu jasnego sygnału że nie tolerujemy kradzieży zdjęć.

Więcej też tu (http://fotogalerie.pl/forum/mvnforum/viewthread?thread=1895) Nooo...moje dwie fotki też franca jedna sobie przywłaszczyła....ehhh....nareszczcie mnie ktoś docenił :mrgreen:

A poważnie mówiąc to niezły numer z tej Janiny...chyba największą przyjemnosć jej sprawia właśnie czytanie komentarzy o kradzieży jakiej dokonała...ehhh Ci dewiaci...


Pozdrówka
Paweł

Diego
02-10-2006, 08:35
Diego - ale tam jest kadr inny? z innego miejsca robione - choc to te same schody ale zdjecia rozne

Nie ten link, Ten: http://www.deviantart.com/deviation/12154913/?qo=310&q=by%3Acastillion&qh=sort%3Atime+-in%3Ascraps mea culpa :oops:

Zreszta to taki trzyfotkowy zestaw (http://castillion.deviantart.com/gallery/?&offset=288). ;-)

Jac
02-10-2006, 16:52
a no to mea culpa tez ;-)

straszne to jest - ze ludzie sobie tak biora czyjas prace i maja czelnosc ja sprzedawac jak swoja... robisz cos z tym? napisales do nich?

muflon
02-10-2006, 16:56
A mnie nikt kraść nie chce :-( Tylko czasem żona dostanie mailem jakiegoś PowerPointa z moimi fotkami ze zlodowacenia ;-)

DoMiNiQuE
02-10-2006, 16:59
Tylko czasem żona dostanie mailem jakiegoś PowerPointa z moimi fotkami ze zlodowacenia ;-)
Hyhy, tez kiedys go dostalem :mrgreen:

mmsza
02-10-2006, 16:59
A mnie nikt kraść nie chce :-(
Większość artystów przez A uznanie dostaje wiesz kiedy? Pośmiertnie, więc jeszcze chwilę poczekaj :mrgreen:

mor_feusz
02-10-2006, 17:50
Hyhy, tez kiedys go dostalem :mrgreen:

Widac poza polske tez dotarl :D (w majlach oczywiscie)

Diego
03-10-2006, 21:54
a no to mea culpa tez ;-)

straszne to jest - ze ludzie sobie tak biora czyjas prace i maja czelnosc ja sprzedawac jak swoja... robisz cos z tym? napisales do nich?

Tak, jutro mam spotkanie z człowiekie który specjalizuje się w tego typu sprawach. Zaczyna sie sie to robić irytujące :evil: Np. dzis dostalem spam z oferta kupna templatów (śliiiiczne staropolskie słowo :mrgreen::twisted: ) galerii w flashu. Na jednym z nich za tło robi mój kot (http://www.deviantart.com/deviation/14082816/?qo=227&q=by%3Acastillion&qh=sort%3Atime+-in%3Ascraps) :shock::shock:

JSK
04-10-2006, 07:51
Panowie! Co się tak obruszacie?
Tutaj (http://canon-board.info/showthread.php?t=14666) jest coś jakby z odwrotnej strony problemu.

lukep
04-10-2006, 08:07
W!

JSK, to sie nazywa hipokryzja (jak zapewne wiesz) i jest bardzo popularna w tym kraju (ale my przeciez tak malo zarabiamy, wiec mozna tym praktycznie wszystko usprawiedliwic ;>)!

Zdrowko

Jac
04-10-2006, 09:59
norma ;-) wszyscy maja podwojna moralnosc :mrgreen:

Avadra_K
04-10-2006, 10:26
:twisted:
Ano, tak sobie czytam i dochodze do wniosku, że: ...Kali ukraść - dobrze, Kalemu ukraść - bardzo niedobrze....:rolleyes:

Czy może czegoś niezrozumiałem?

P_i_t_t
04-10-2006, 16:03
A mnie nikt kraść nie chce :-( Tylko czasem żona dostanie mailem jakiegoś PowerPointa z moimi fotkami ze zlodowacenia ;-)

O tak - i z patetyczną muzą podkreślającą rychły koniec Świata :)

Też to dostałem, hehe

Kalina
04-10-2006, 22:03
:twisted:
Ano, tak sobie czytam i dochodze do wniosku, że: ...Kali ukraść - dobrze, Kalemu ukraść - bardzo niedobrze....:rolleyes:

Czy może czegoś niezrozumiałem?


Najwidoczniej.
Pierwsze slysze, ze wspolwlasnosc to kradziez.
Mi wystarczy obejrzenie sobie tej plyty przez kilka dni.
(Pojawily sie tez opinie, ze tworzenie kopii zapasaowcyh jest legalne, ale to wolabym wyjasnic dokladnie z prawnikiem)

Avadra_K
05-10-2006, 11:35
Najwidoczniej.
Pierwsze slysze, ze wspolwlasnosc to kradziez.
Mi wystarczy obejrzenie sobie tej plyty przez kilka dni.
(Pojawily sie tez opinie, ze tworzenie kopii zapasaowcyh jest legalne, ale to wolabym wyjasnic dokladnie z prawnikiem)

Kalina, a gdzie tu widzisz współwłasność - publikowanie zdjęć innego autora pod swoim nazwiskiem, to raczej nie jest współwłasność:?

Własność - nieograniczone prawo rzeczowe; prawnie zagwarantowana możliwość pełnego rozporządzania jakąś rzeczą. W szczególności właściciel względem rzeczy ma uprawnienia do jej posiadania, używania, pobierania pożytków i innych dochodów z rzeczy, zbycia, przetworzenia, zużycia lub zniszczenia. Granicami korzystania z rzeczy są przepisy ustaw, zasady współżycia społecznego i społeczno-gospodarcze przeznaczenie danej własności. :mrgreen:

A zdażeniach opisanych wcześniej mie;liśmy raczej do czynienia z kradzieżą.

Kradzież (art. 278 kk) to zabór cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. :rolleyes:

Kalina
05-10-2006, 11:42
Przepraszam. Ale dyskujsa o podwojej mornalnosci czesci forumowiczow pojwila sie od linka:


Panowie! Co się tak obruszacie?
Tutaj (http://canon-board.info/showthread.php?t=14666) jest coś jakby z odwrotnej strony problemu.

Wiec chyba ja jednak czegos nie rozumiem. Czy jesli kupimy ten Masters of Wedding Photography, to w ktorym momenecie bedzie ta kradziez?
Objasnij mnie prosze.

Avadra_K
05-10-2006, 12:29
Przepraszam. Ale dyskujsa o podwojej mornalnosci czesci forumowiczow pojwila sie od linka:



Wiec chyba ja jednak czegos nie rozumiem. Czy jesli kupimy ten Masters of Wedding Photography, to w ktorym momenecie bedzie ta kradziez?
Objasnij mnie prosze.


Bardzo prosze:p
Legalny zakup "MoWP" nie jest oczywiście przestępstwem i nigdy tak nie twierdziłem.:?

Jednak dokonanie takiego zakupu z założeniem, popełnienia czynu zakazanego/niedozwolonego - kopiowanie i ropowszechnianie (bez uprzedniego nabycia praw) jest niestety przestępstwem.

Zdaje się, o ile dobże pamiętam, że brzmi to mniej więcej w ten sposób: Prawa autorskie do tego utworu są zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie, publiczne odtwarzanie, nadawanie RTV całości lub fragmentów orza wtórny obieg płyt DVD bez zezwolenia są zabronione i grożą surowymi sankcjami cywilnymi i karnymi z pozbawieniem wolności do lat 5 włącznie:(

Mam nadzieję, że teraz rozumiesz co miałem na myśli.

JSK
05-10-2006, 15:13
Najwidoczniej.
Pierwsze slysze, ze wspolwlasnosc to kradziez.
Mi wystarczy obejrzenie sobie tej plyty przez kilka dni.
(Pojawily sie tez opinie, ze tworzenie kopii zapasaowcyh jest legalne, ale to wolabym wyjasnic dokladnie z prawnikiem)

Dobrze myślisz Kalina :evil: Powiedzmy sobie, że 15 ludzi składa się na jedną płytę. Oczywiście oryginał przez 1 tydzień znajduje się u jednego z współwłaścicieli. I co tydzień zmiana. Ale można przecież zrobić kopie bezpieczeństwa. Wiec co szkodzi zrobić 15 kopii i zgodnie z zasadami super bezpieczeństwa ekstremalnego przechowywać je w 15 różnych miejscach, czyli u współwłaścicieli. Według takiego systemu działają "spółdzielnie", w których ludzie mają po kilka tysięcy płyt, kupując zaledwie kilkadziesiąt. To się nazywa frajerstwo (od słowa frajer - ktoś kto chce mieć coś z darmo).

KuchateK
05-10-2006, 15:35
W/g prawa mozesz zrobic tylko jedna kopie. A nie jedna kazdemu z 15 wlascicieli.

Jesli by bylo inaczej to wszystkie plytki na stadionach to legal :D W koncu to tylko kopie bezpieczenstwa :twisted:

Avadra_K
05-10-2006, 15:37
W/g prawa mozesz zrobic tylko jedna kopie. A nie jedna kazdemu z 15 wlascicieli.

Jesli by bylo inaczej to wszystkie plytki na stadionach to legal :D W koncu to tylko kopie bezpieczenstwa.

I słusznie i to na dokładkę tylko do uzytku prywatnego, po drugie tak jak pisałem więcej niż jedna kopia to już rozpowszechnianie:sad:

KuchateK
05-10-2006, 15:43
Poza tym nie jestem taki pewien co do bycia wspolwlascicielem softu i tzw. dobr intelektualnych. Co do samochodu nie ma watpliwosci, natomiast licencje dotyczace softu zawieraja nawet takie kwiatki jak "kopia zapasowa jest os zainstalowany na dysku" w przypadku MS.

Kalina
05-10-2006, 15:53
Poza tym nie jestem taki pewien co do bycia wspolwlascicielem softu i tzw. dobr intelektualnych. Co do samochodu nie ma watpliwosci, natomiast licencje dotyczace softu zawieraja nawet takie kwiatki jak "kopia zapasowa jest os zainstalowany na dysku" w przypadku MS.


Najlepiej byc swietszym od papieza.

A jakbys sam sobie kupil plytke i obejrzal na swoich 4rech kompach i jeszcze zabral ze soba na wakacje i tam ogladal na kompie kolegi, to juz pirat z ciebie pierwszej wody, nie?

A poza tym konsultowalam sie z prawnikiem i byl zdumiony moimi (waszymi) watpliwosciami.

Avadra_K
05-10-2006, 15:57
Poza tym nie jestem taki pewien co do bycia wspolwlascicielem softu i tzw. dobr intelektualnych. Co do samochodu nie ma watpliwosci, natomiast licencje dotyczace softu zawieraja nawet takie kwiatki jak "kopia zapasowa jest os zainstalowany na dysku" w przypadku MS.

Bo to jest tak - w chwili zakupu stajesz się włascicielem lub wspólwłaścicielem ( w zalezności od tego czy i ile osób placiło/składało się, etc) prawa do danej rzceczy/produktu czy technologii oraz jednoczesnie ich uzytkowania. Inne przepisy stanowią o konieczności nabycia również innych składowych produktu, no. wspomnianych przez Ciebie licencjii. przy zakupie filmu na wlasny uzytek nie ma konieczności wykupywania licencji (chyba że chcesz go rozpowszechniać) a to zdaje się ciut więcej by kosztowało niż cena wspomniana wcześniej w postach:razz:

Driver
05-10-2006, 20:21
A poza tym konsultowalam sie z prawnikiem i byl zdumiony moimi (waszymi) watpliwosciami.

Hmmm, ciekawy ten prwnik. Polecam zmienić

Student skserwoał bardzo droga książke w ilości ponad 100 egz i rozdał na roku znajomym. Miał pecha bo jedna z dziewczymn była córką wydawcy. Ten podał go do sądu i sąd zasądził na poczet wydawcy kwote ilość egz x cena. I był to naprawde łagodny wyrok

Ale w sumie to zrobicie jak chcecie

muflon
05-10-2006, 22:18
A kto mówił o robieniu kopii? ;-) Kalina pisała o sytuacji, w której oryginał jest przekazywany z rąk do rąk ;-) W końcu to się czyta raz, odkłada na półkę i ewentualnie kiedyś wraca żeby odświeżyć.

Avadra_K
05-10-2006, 23:19
A kto mówił o robieniu kopii? ;-) Kalina pisała o sytuacji, w której oryginał jest przekazywany z rąk do rąk ;-) W końcu to się czyta raz, odkłada na półkę i ewentualnie kiedyś wraca żeby odświeżyć.

No Muflon - tak do końca to się z Tobą nie zgodzę


z checia sie dorzuce... mysle, ze znajdzie sie z 10 chetnych... i mozna zamawiac :) tylko oby dalo sie to przegrac ;)

I co? wydawało mi się, że ktoś mówił?.... oj chyba nie

JSK
06-10-2006, 07:49
I wszystko jasne (http://canon-board.info/showpost.php?p=228162&postcount=48) w temacie plagiaty lub prawa własności.