Zobacz pełną wersję : WB / Expodisc
Jakis czas temu probowalem dowiedzic sie czegos o kupnie tego cuda na tym forum, bez skutku.
Zainwestowalem wiec spore pieniadze i kupilem on line w UK. Cena za 77mm expodisc wynosi do 100GBP, wiec chyba taniej jest kupic w USA (chyba 100$) i nawet zaplacic clo i podatek. Koszty wysylki sa z kosmosu i tu i tam.
Najwazniejsze, ze faktycznie expodisc wydaje sie dzialac. W roznych trudnych warunkach oswietleniowych typu sztuczne swiatlo z roznym dodatkiem flesha umozliwia precyzyjne ustawienie custom WB w dosc prosty sposob.
A co to robi i jak wygląda?
A co to robi i jak wygląda?
po odpowiedź zerknij tutaj:
http://www.tomshardware.pl/consumer/20041115/holiday_guide-20.html
może jakieś sample z tego cudeńka ?
beachcomber
27-09-2006, 11:48
zapowiada sie swietnie - mozesz cos wiecej o uzywaniu yego napisac?
Wlasciwie wszystko jest tam napisane. Expodisc wyglada jak skrzyzowanie filtra ze swiatelkiem odblaskowym. Jezeli swiatlo jest trudne i aparat nie radzi sobie z WB zaklada sie expodisc na obiektyw i klika fotke. W zaleznosci od sytuacji wychodzi cos bialego, czasami brazowego. Nastepnie wskazuje sie te fotke jako baze do ustawinia custom white balance i mozna robic zdjecia.
Na stronie www.expoimaging.net jest duzo sampli jak wychodza zdjecia z AWB i custom WB ustawionego expodisc.
Oczywiscie teoretycznie tak samo dziala kartka. Expodisc jest jednak wygodniejszy.
Janusz Body
28-09-2006, 16:58
Noooooo..... za coś takiego zapłacić 100 USD to trzeba być naprawde hobbystą :)
Zmatowiony kawałek plastiku - np. stare pudełko po filtrze albo pokrywka z płyty CD - da efekt zbliżony duuuuużo taniej :)
Matowić najlepiej piaskarką ale można drobnym papierem ściernym.
Tomasz Golinski
28-09-2006, 17:52
Tyle, ze taki filtr to głupi pomysł z zasady. Równie nędzny, jak robienie pomiarem centralnie ważonym Murzyna na śniegu.
Tyle, ze taki filtr to głupi pomysł z zasady. Równie nędzny, jak robienie pomiarem centralnie ważonym Murzyna na śniegu.
Nie bardzo rozumiem analogie...
Tyle, ze taki filtr to głupi pomysł z zasady. Równie nędzny, jak robienie pomiarem centralnie ważonym Murzyna na śniegu.
Po tym co przeczytałem tutaj: http://www.a-digital-eye.net/expodisc.html ... równiez nie rozumiem co Tomasz miał na myśli. Pomysł jest bardzo trafny, a za tym, jak mi się wydaje, podąża również wykonanie. KKE podeślij, jeśli możesz, jakieś fotki porównawcze.
Pozdrawiam!
Nie bardzo rozumiem analogie...
Tak jak pomiar światła dla czarnego i białego jest inny, tak i WB dla danej sceny w różnych punktach jest inny. Jak masz na zdjęciu cień i światło, to inny jest WB dla cienia, inny dla światła. Jak masz jednolite ośietlenie, to po co Ci to ustrojstwo?
Pomiar światła dla "ciała" czarnego lub białego jest drastycznie różny... Pomiar barwy światła dla sceny oświetlonej światłem o, w miarę jednolitej, temperaturze przy pomocy tego urządzenia może okazac się bardzo trafny. Tym bardziej, że tu chodzi raczej o pomiar bardzo dokładny, z którym automatyka może sobie nie poradzić. Inny WB bedzie przecież przy pełnym Słońcu, a inny gdy nadleci tycia chmurka i zasłoni źródło światła. Aczkolwiek myślę, że balans bieli mierzony na scene oświetlonej światłem mieszanym, przy pomocy tego wynalazku, bedzie zawierał duza doze "usrednienia". W pierwszym przypadku owy Expodisc może okazać się bardzo przydatny, w drugim już niekoniecznie. Dlatego właśnie fajnie byłoby ujrzeć zdjęcia "próbne".
........W pierwszym przypadku owy Expodisc może okazać się bardzo przydatny, w drugim już niekoniecznie.
Teoretyzuję:
- w pierwszym przypadku urządzonko niepotrzebne (szczególnie w Canonie)
- w drugim daje uśrednienie, czyli wszędzie źle
Tomasz Golinski
29-09-2006, 01:06
Ten gadżet to po prostu centralnie ważony pomiar temperatury światła. Sfotografujcie z tym gadzetem obiekt, który ma dużą dominantę jakiegoś koloru (szczególnie z jednej strony fotografa), np. człowieka w pokoju o pomarańczowych ścianach, albo grzyby w lesie i wyjdzie sieczka. Ten przyrząd zamiast mierzyc barwę światła padającego na obiekt, mierzy barwę światła padającego na aparat...
KuchateK
29-09-2006, 04:04
Pokrywki z pringles'ow (czipsy takie, nie reklama :D) sa polecanym zamiennikiem o niskiej cenie ;)
Maja 80mm, wiec dobrze pasuja do celow fotograficznych.
Teoretyzuję:
- w pierwszym przypadku urządzonko niepotrzebne (szczególnie w Canonie)
- w drugim daje uśrednienie, czyli wszędzie źle
W pierwszym przypadku może się przydać, wynalazek ma pomóc dokładnie określić WB, aby fotograf nie musiał się z tym babrać podczas postprocessingu, a robi to całkiem dokładnie http://www.photo.net.ph/products/expodisc/
... nie wiem tylko czy byłbym w stanie wydać tę kasę za jedną korektę mniej w "PSie".
Mam do Was pytanie: mam Canona G5, w którym mogę ustawić balans bieli na "białą kartkę" (Custom 1/Custom 2). Ustawianie balansu bieli, gdy kartka jest wystawiona na słońce wydaje się złym pomysłem, gdyż kartka ma wówczas ciepły odcień pochodzący od słońca. Z tego powodu chowam kartkę w cień i dopiero wtedy ustawiam balans bieli (Custom 1/Custom 2). Metoda ta ma tą wadę, że kartka w cieniu jest ciemniejsza, a przez to aparat czuły w wyższych jasnościach słabiej ustawia balans (to wniosek z lektury innych wątków). Czy metoda z cieniem jest poprawna, a może macie jakąś lepszą metodę (nie używającą drogich Whiballi etc.) ? Z ciekawości spytam, czy w przypadku Whibala również nie należałoby chować go w cieniu ?
Mam do Was pytanie: mam Canona G5, w którym mogę ustawić balans bieli na "białą kartkę" (Custom 1/Custom 2). Ustawianie balansu bieli, gdy kartka jest wystawiona na słońce wydaje się złym pomysłem, gdyż kartka ma wówczas ciepły odcień pochodzący od słońca. Z tego powodu chowam kartkę w cień i dopiero wtedy ustawiam balans bieli (Custom 1/Custom 2). Metoda ta ma tą wadę, że kartka w cieniu jest ciemniejsza, a przez to aparat czuły w wyższych jasnościach słabiej ustawia balans (to wniosek z lektury innych wątków). Czy metoda z cieniem jest poprawna, a może macie jakąś lepszą metodę (nie używającą drogich Whiballi etc.) ?
Kartke nalezy umiescic w takim oswietleniu w jakim bedzie kadr wykonywanego zdjecia. Jesli czesc zdjecia to swiatlo sloneczne, czesc to swiatlo sztuczne a jeszcze czesc to cien... to kartka niewiele ci pomoze i ew. mozesz ja umiescic w tym miejscu gdzie masz przewage jakiegos oswietlenia.
Dzięki za odpowiedź. Byłbym jednak wdzięczny za spojrzenie, co jest złego w moim rozumowaniu...
Chcę zrobić zdjęcie, gdzie jest JEDYNIE światło słoneczne. Jeśli ustawię balans bieli na katkę w oświetleniu słonecznym, to w ten sposób usunę ze zdjęcia ciepły odcień pochodzący ze słońca np. ta sama kartka umieszczona z powrotem w świetle słonecznym będzie na zdjęciu szara, gdy w rzeczywistości powinna mieć ciepłe zabarwienie. Dlatego to co zazwyczaj robię, to zasłaniam kartkę przed słońcem (np. umieszczam ją we własnym cieniu) i dopiero wtedy ustawiam na nią balans bieli. Potem, gdy zrobię zdjęcie oświetlonej światłem słonecznym kartki, to zobaczę na zdjęciu ten ciepły odcień. Oczywiście robiąc zdjęcie czegokolwiek innego (przy tak ustawionym balansie bieli), wydaje mi się, że wychodzi lepiej oddające rzeczywistość zdjęcie tj. z tym ciepłym odcieniem.
Dziwi mnie więc trochę to, że nigdzie nie znalazłem takiej wskazówki co do ustawiania balansu bieli (???).
Tomasz Golinski
30-09-2006, 16:13
Światło słoneczne padające bezpośrednio ma dużo niższą temperature (jest cieplejsze) niż, rozproszone. A to dlatego, że rozprasza się głównie na niebie, trawie itd. czyli obiektach dużo bardziej "zaniebieszczonych".
Z jednej strony naturalne wydaje się stwierdzenie, że balans bieli powinno się mierzyć w tej samej "temperaturze", co fotografowany obiekt.
Z drugiej jednak strony - to jest chyba kluczowe dla mojego rozumowania - oprogramowanie (np. ZoomBrowser) tak uwzględnia balans bieli, aby obiekt, na podstawie którego ustawiałem balans był szary na zdjęciu, gdyby to on miał zostać sfotografowany.
Ale tylko kartka umieszczona w cieniu jest rzeczywiście "szara" dla moich oczu (nie ma odcienia czerwonego, niebieskiego ani zielonego). Nie mogę tego powiedzieć o kartce umieszczonej w słońcu, która ma odcień powiedzmy, że żółtawo-czerwony :).
Janusz Body
30-09-2006, 16:49
...Jeśli ustawię balans bieli na katkę w oświetleniu słonecznym, to w ten sposób usunę ze zdjęcia ciepły odcień pochodzący ze słońca np. ta sama kartka umieszczona z powrotem w świetle słonecznym będzie na zdjęciu szara, gdy w rzeczywistości powinna mieć ciepłe zabarwienie....
Jakość papieru ma ogromne znaczenie. "Normalny" papier do drukarki/ksero jest biały tylko z nazwy. Spróbuj użyć papieru foto (matowy) - wyniki moga być trochę różne.
Może rzeczywiście wszystko sprowadza się do tego, że używam białej kartki.
Domyślam się, że Expodyski, Whibale jak i w pewnym stopniu papier fotograficzny są niezależnie od oświetlenia szare dla naszych oczu (np. w słońcu nie mają ciepłego odcienia).
Aż nie chce mi się wierzyć (muszą to sprawdzić), że tak dobrze działa "automatyczny" balans bieli w naszych oczach. Świadczyłoby o tym właśnie to, że niezależenie od oświetlenia taki ExpoDisk/Whibal jest w naszym odczuciu szary.
Ten gadżet to po prostu centralnie ważony pomiar temperatury światła. (...) Ten przyrząd zamiast mierzyc barwę światła padającego na obiekt, mierzy barwę światła padającego na aparat...
Zawsze można pójść w miejsce sceny i "sfotografować stanowisko aparatu". Będziemy mieli pomiar światła padającego na obiekt. Nie wyobrażam sobie wykładania szarej kartki np w kościele :D A tak możemy mieć próbkę światła. Pamiętam zdjęcia robione w kościele z zółtymi szybami w oknach (jeszcze na filmie) długo musiałem przekonywać gościa w labie o ustawienie naświetlenia.
Noooooo..... za coś takiego zapłacić 100 USD to trzeba być naprawde hobbystą :)
Zmatowiony kawałek plastiku - np. stare pudełko po filtrze albo pokrywka z płyty CD - da efekt zbliżony duuuuużo taniej :)
Matowić najlepiej piaskarką ale można drobnym papierem ściernym.
proponuję do działu "Tips & Tricks" :D
Pozdrawiam Bartosz
Janusz Body
30-09-2006, 18:28
Zawsze można pójść w miejsce sceny i "sfotografować stanowisko aparatu". Będziemy mieli pomiar światła padającego na obiekt. Nie wyobrażam sobie wykładania szarej kartki np w kościele ...
Tj. fotografując np. Giewont najpierw trzeba się tam wdrapać? :mrgreen:
Fotka WhiBal'a albo kawałka papieru w kościele raczej sensacji nie wzbudzi. Na różnorodne (mieszanie) oświetlenie i tak to marne lekarstwo. No i zawsze pozostaje pytanie czy taki super precyzyjny (rzekłbym naukowy) WB jest w fotografii wogóle potrzebny.
Tomasz Golinski
30-09-2006, 19:04
No i zawsze pozostaje pytanie czy taki super precyzyjny (rzekłbym naukowy) WB jest w fotografii wogóle potrzebny.
Właśnie, zwłaszcza przy mieszanym swiatle, trzeba ustawić tak, żeby było ładnie, a nie poprawnie. Ponadto w kościele panna młoda ma przy sobie whibala ;)
Ponadto w kościele panna młoda ma przy sobie whibala ;)
Chyba nie spotkales sie jeszcze z granatowymi/kremowymi sukniami :roll: . A widzialem raz nawet czerwona :!:
W celu sfotografowania zrodla swiatla, ktorym oswitlony jest Giewont, nie koniecznie trzeba na niego wchodzic.
AWB Canona przy naturalnym swietle i krajobrazach radzi sobie zreszta niezle. Sa jednak wnetrza, sztuczne oswietlenie, cienie itp.
Czy w fotografi jest potrzebny taki naukowy WB? Mysle ze tak, bo oszczedza sporo czasu w PP podczas upiekszania zdjecia. Dla tych ktorzy nie robia PP, niektore body daja mozliwosc delikatnej korekty custom WB w porzadana strone.
Janusz Body
01-10-2006, 21:01
...
Czy w fotografi jest potrzebny taki naukowy WB? Mysle ze tak, bo oszczedza sporo czasu w PP podczas upiekszania zdjecia. ...
Ja jednak myślę że nie. Jedyny wyjątek gdzie WB musi być dokładny to katalogi farb, tkanin itp. Nocne zdjęcie miasta potraktowane naukowym WB bedzie wygladało paskudnie i post-processing nie ma tu nic do rzeczy.
Zdjęcie w miesznym oświetleniu i tak będzie "nierównomierne" bo WB w różnych obszarach bedzie inny. Trudne do zwalczenia w PP i niemożliwe wrecz do zwalczenia w aparacie. Z dwoma różnymi źródłami jeszcze idzie sobie poradzić filtrami albo korektą w WB SHIFT w menu ale trzy lub cztery różne światła (np. w kościele całkiem częste) załatwiają fotografa na cacy.
Witam..
A ja mam pytanko odnośnie WB, wczoraj byłem w lesie - wchodziłem sobie z rodzinką na Łysicę i tak w połowie drogi jak przeglądałem sobie zrobione zdjęcia (na AWB) i oczywiście jak to w lesie wszystkie kolory majace taki specyficzny odcień ;-) wpadłem na pomysł jeszcze jednego "czegoś" jako próbnika WB.. jako że zawsze mam ze sobą nie zadrukowaną kartę zbliżeniową do otwierania różnych firmowych drzwi - ma ona biały kolor - oczywiście zaraz spróbowałem zrobić zdjęcie i balans na custom z tej i okazało sie że kolory są zdecydowanie lepsze - karta jest biała, jej zaletą jest że kosztuje parę złotych i jest wielkości karty kredytowej. Pytanie jest nastepujące - jak sprawdzić czy rzeczywiście nadaje się jako karta do korekty balansu bieli (w C1PRO po najechaniu próbnikiem we wszystkich kolorach RGB są wartości w okolicach 126 każda - szara karta daje wartosci około 145). Kolory w zdjęciu są wg mojego subiektywnego odczucia trochę cieplejsze niz w rzeczywistości.. ale może ktoś podpowie jak mógłbym to sprawdzić..
Pozdr
Artur
Kolekcjoner
02-10-2006, 03:30
(...)Zdjęcie w miesznym oświetleniu i tak będzie "nierównomierne" bo WB w różnych obszarach bedzie inny. Trudne do zwalczenia w PP i niemożliwe wrecz do zwalczenia w aparacie. Z dwoma różnymi źródłami jeszcze idzie sobie poradzić filtrami albo korektą w WB SHIFT w menu ale trzy lub cztery różne światła (np. w kościele całkiem częste) załatwiają fotografa na cacy.
No niestety trudno się niezgodzić. Ja ostatnio na koncercie miałem światło z reflektorów (halogeny - oświetlały chór), żarówki w kościele (zwykłe i w żółtych oprawkach), boczne kinkiety z żarówkami energooszczędnymi, kościół miał częściowo białe ściany więc się to jeszcze wszystko ślicznie odbijało dając jakiś wypadkowy kolor jakby było mało to przez witraże (bardzo duże) sączyło się światło dzienne (popołudniowe) no i jeszcze moja lampa błyskowa. Także życzę zdrowia z ustawianiem balansu bieli w takich warunkach. Ja robiłem RAW-y, a i tak była później niezła rzeźnia żeby twarze muzyków nie były pomarańczowo czerwone:).
Ja robiłem RAW-y, a i tak była później niezła rzeźnia żeby twarze muzyków nie były pomarańczowo czerwone:).
Teoretycznie Expodisc powinien Ci oczedzic czasu w PP w takiej sytuacji...
Tomasz Golinski
04-10-2006, 01:19
Nawet teoretycznie expodisk nic by tu nie pomógł.
Kolekcjoner
04-10-2006, 01:30
Teoretycznie Expodisc powinien Ci oczedzic czasu w PP w takiej sytuacji...
Szczerze mówiąc wątpię. Zwłaszcza że podczas imprezy warunki się zmieniają (nierzadko dochodzą zmieniające sie światła kolorowe) i nie ma czasu na żadne pomiary. Jak mi bardzo zależy na czasie to robię Raw + JPG i jak jpg jest dobry to zostawiam jak jest źle to poprawiam Raw-a. Wbrew pozorom przy odrobinie wprawy nie trwa to tak długo:).
Za bardzo nie wiem skąd tyle tych negatywnych komentarzy.
Odkąd zacząłem fotografować sport, i większość focena odbywa się na halach, znienawidziłem żółty kolor.
I tak się złożyło że wczorja miałem okazję skorzystać z expodiska. I na chwilę obecną jest to pierwsza rzecz w jaką planuję się zaopatrzeć w najbliższym czasie. Po raz pierwszy bez więszkych przeszkód mógłbym wywołać zdjęcia prosto po ich zrobieniu - nie było to możliwe wcześniej, bo zawsze był ten cholerny żółty odcień.
Expodisk nie służy do robienia zdjęć zajączkom w lesie. Nie wnikam w techniczne szczegóły, bo to bzdura. Ja jestem zadowolony. A jeśli ktoś czerpie przyjemność z fotografii przy użyciu cyrkla i kalkulatora - jego sprawa.
Pokój
Dziekuje za pozytywny glos. Niezaleznie od krytycznych komentarzy liczba odwiedzin tego watku zacheca do dzielenia sie skromnymi doswiadczeniami.
Zgadzam sie w 100%: przy sztucznym swietle Expodisc daje bdb wyniki i pozwala unikac PP, czego nie bylem w stanie uniknac innymi metodami.
Janusz Body
24-10-2006, 20:10
...
Zgadzam sie w 100%: przy sztucznym swietle Expodisc daje bdb wyniki i pozwala unikac PP, czego nie bylem w stanie uniknac innymi metodami.
A ja się z tym zupełnie nie zgadzam. Expodisc może nieco pomóc w jednorodnym oświetleniu - zwykle w sytuacjach kiedy można sobie poradzic zupełnie bez niczego
PP był, jest i będzie jedną z istotnych części całego procesu zdjęciowego. Przyciśnięcie spustu migawki zaczyna cały długi proces, który kończy się dopiero w momencie wydruku, odbitki w labie albo położeniu zdjęcia na www. W żadnym z powyższych finalnych produktów nie da się ominąć PP. Pomijam przypadki zakupu 1DsMkII i pstrykania w Quality->small...
Troche juz z Expodisc zrobilem zdjec. Oto przyklad, kombinacja swiatla sztucznego i dziennego, bez lampy blyskowej:
2084
Od czasu kiedy kupilem Expodisc przestalem sobie "radzic bez niego". Bez watpienia jest to mozliwe.
Inny przyklad, sztuczne swiatlo, bez lampy blyskowej:
2085
Oczywiscie WB nie jest idealny. Sciana ktora widac w tle nie jest biala, bylko bezowa. Jest po prostu oswietlona nieco zimniejszym swiatlem niz twarz dziecka. Expodisc oczywiscie umozliwia ustalenie poprawnego balansu bieli tylko w jednym miejscu zdjecia.
Nie jest to zaden centralnie wazony pomiar temperatury swiatla.
Ostatni przyklad, zdjecie sprzed kilku miesiecy, sztuczne swiatlo, bez lampy, AWB:
2086
To samo sztuczne swiatlo sprzed paru dni, bez lampy, WB ustawiony przez Expodisc:
Tomasz Golinski
22-11-2006, 19:52
Nie jest to zaden centralnie wazony pomiar temperatury swiatla.
A niby czemu?
A niby czemu?
Mysle, ze to widac na pierwszym zdjeciu. Swiatlo zachmurzonego popoludnia widac przez okno w karykaturalnie niebieskim kolorze. Expodisc pozwala dostosowac balans bieli do dominujacej barwy swiatla, ktore na tym zdjeciu bylo swiatlem zarowki. Aparat z Expodisc mozna skierowac na dane zrodla swiatla ustawiajace custom WB
W kazdym razie balans bieli ustawiony jest poprawnie. Gdyby Expodisc wazyl centralnie, to szyba bylaby pewnie mniej niebieska, ale bluzka dziewczynki zolta.
Tomasz Golinski
22-11-2006, 20:08
Expodisc pozwala dostosowac balans bieli do dominujacej barwy swiatlaCzyli właśnie wybiera tą dominującą. I to jedynym algorytmem dostępnym dla kawałka brudnej szyby: uśrednieniem. Tyle, że z większego kąta niż objęty na zdjęciu.
Znowu sie zgubilem. Kilka osob w tym watku wyrazilo opinie, ze Expodisc to glupi pomysl z zasady: poniewaz ustawia balans bieli w sposob wazony centralnie, to wszedzie bedzie zle. Gdyby ustawial balans bieli w sposob centralnie wazony, to pewnie byloby zle. Ale jezeli skieruje sie aparat z Expodisc na dominujace zrodlo swiatla, to wg mnie waga dominujacego zrodla bedzie dziewiecdziesiat kilka procent, a WB bedzie ustawiony prawidlowo.
Zrobilem poslugujac sie Expodisc ponad 100 zdjec i wydaje mi sie, ze ustawia balans bieli dobrze. Mysle, ze zdjecia to potwierdzaja. Jak dla mnie spelnia swoja role.
Tomasz Golinski
22-11-2006, 21:36
To taniej wyjdzie kalka techniczna :)
to w takim razie mam prozbe do posiadaczy
taka sama fota z wb na auto, z expo disc, z kalka techniczna, i z pzrykrywka od pringelsow
jezeli wyniki beda chociarz podobne to kupie dzieciakowi pringelsy(to poco przeplacac)
Sprawdze pringlesy (kalki tech nie chce mi sie szukac), sam jestem ciekaw jak to wyjdzie. Zakladajac ze deczko jest w miare biale wynik powinien byc chyba niezly. Absolutnie nie twierdze, ze Expodisc jest nie do zastapienia. Uwazam tylko, ze rozwiazanie oparte na zasadzie Expodisc dziala bdb.
Zanim kupie pringlesy dla osob lubiacych testy kolejno: (i) AWB, (ii) balans bieli ustawiony na tungsten i (iii) balans bieli ustawiony przez Expodisc
Tomasz Golinski
23-11-2006, 14:22
Hm, chyba nikt nie miał wątpliwości, że expo da lepszy wynik niż AWB, bo uśrednia po większym obszarze.
Kilka porad jak samemu skonstruowac substytut Expodisc nieco bardziej wyrafinowany niz deczko od pringelsow znajduje sie tutaj:
http://www.fredmiranda.com/forum/topic/477028/0#4100574
Albo pierwowzor tutaj:
http://www.natureinphotos.com/images/Hicks/Hickspodis.htm
Wyglada na to, ze material wypelniajacy dysk ma znaczenie i pierwsze proby moga skutkowac nieco zaburzonymi wynikami, tak jak w wypadku konstruktora z forum FM, gdzie produkt oparty na bialej piance z opakowan sprzetu foto dal nieco za zimny WB.
Dekielki od pringelsow, ktore widzialem na stacji bezynowej byly przezroczyste. Chyba cos zmienieli, pewnie to wynik spadku sprzedazy ExpoDisc i udanej interwecji u producenta czipsow ;o)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.