Zobacz pełną wersję : komp: skladak czy firmowy ?
wydzielone z http://canon-board.info/showthread.php?t=14838
Moja sugestia jest taka...
a moja jest taka zeby sobie zlozyc dobrego skladaka :mrgreen:
a moja jest taka zeby sobie zlozyc dobrego skladaka :mrgreen:
Jac w sumie każdy komputer jest teraz składakiem czyli tu mamy mianownik ale inny jest liczebnik. Moje spore doświadczenie z kompami mówi mi jedno, tylko markowe składaki np. Dell, albo HP, Fujitsu no może Maxdata nie wymieniam dawnego IBMa bo teraz trzepią to Chinole.
wszytko trzepia chinole tylko ludki w marketingu zmieniaja naklejki - jesli sie ktos zna to moze zlozyc sobie super sprzet za 50% ceny jesli nie to pozostaje mu kupno "firmowego skladaka" ale trzeaba pamietac ze tam dostaje sie wiecej czyli jeszcze support i pare innych rzeczy....
najwazniejsze w kompie i to kazdym jest konfiguracjaczyli co z czym i do czego ma to byc.
tak mi mowi moje spore doswiadczenie z komputerami :mrgreen: ;-)
wszytko trzepia chinole tylko ludki w marketingu zmieniaja naklejki
Nie wszystko... ale prawie ;-) Również dorzucam się do opinii, że świadomie złożony składak może być lepszy, pewniejszy od komputera "markowego". Tyle, że to świadome złożenie wymaga ciągłego śledzenia co się dzieje w zabawkach, czy np. w danej serii płyt Abit czy inny Asus nie miał problemów z jakością, czy jakiś tam chipset na grafice nie wymaga dodatkowego radiatora itp. itd. Ale dla kogoś, kto siedzi "w temacie" to żaden problem.
dzis jest latwiej - wystarczy ze dwa miesiace poszukac na forach i newsach opini o sprzecie, nie trzeba w tym siedziec ale trzeba sie "troche" znac o czym jest mowa ;-) przeanalizowac pod katem swoich potrzeb, pojsc na gielde kupic i zlozyc i sie cieszyc ;-)
wszytko trzepia chinole tylko ludki w marketingu zmieniaja naklejki - jesli sie ktos zna to moze zlozyc sobie super sprzet za 50% ceny jesli nie to pozostaje mu kupno "firmowego skladaka" ale trzeaba pamietac ze tam dostaje sie wiecej czyli jeszcze support i pare innych rzeczy....
najwazniejsze w kompie i to kazdym jest konfiguracjaczyli co z czym i do czego ma to byc.
tak mi mowi moje spore doswiadczenie z komputerami :mrgreen: ;-)
Masz rację co do pochodzenia w wiekszości przypadków elementów składowych ale to nie wszystko. Firmowe składaki kosztują więcej ponieważ sa sprawdzone i przetestowane, dają pewność działania. Placi się za jakość i pewność. Mogę Tobie pokazać przykłady, gdzie niestety ale składaki nie pracują poprawnie, firmówki owszem.
Poza tym możesz przeglądać fora i dobierać elementy ale kosztuje to więcej niż kupieie sprawdzonego rozwiązania.
Tak mówi moje długie doświadczenie użytkownika komputerów, zaczynałem gdy był dostępny ZX81.
a moj ojciec zaczynal na Odrze i co z tego? :mrgreen: ;-)
ja natomiast moge ci podac setki przyklado kiedy firmowe skladaki padaja jak muchy... wszystkie podzespoly sa testowane - ja mam gwarancje producenta plus swoje backupy UPS i inne bajery ;-) to mi daje sw spokoj majac della czy HP napewno nie zrezygnowal bym z zadnego z w/w zabezpiczen ;-)
tak jak mowie w firmowkach placisz za support i spokojna glowe - majac skladaka sam jestes swoim supportem i zarywasz czasmi noc ;-)
choc zdaza sie ze i support (HP) jet kiepski i i tak sam musisz rozwiazac problem w nocy lub czekac tydzien az oni go rozwiaza....
Widzisz Jac w nocy lubię spać a nie siedzieć nad rozwiązaniem problemu związanego z czymś co ma pracować. Natomiast nie łącz zabezieczeń i UPSów z samą skrzynką komputera to już są dodatki, które możesz dodać i do firmówki i zwiększą Twoje bepzieczeństwo.
Nadal uważam, że dobra firmówka pracuje pewniej niż niefirmowy składak a supporty są różne z HP niegdy nie korzystałem z Dell'em mam dobre doświadczenia.
Stawiam firmówkę nad składaki.
no bo to tak juz jest ze placi sie i to slono za swiety spokoj lub brak wiedzy a najczesciej za jedno i drugie - ja natomiast jestem z Tych ;-), ktorzy lubia sobie wieczorami podlubac i to w roznych rzeczach :mrgreen: od przeniesienia automatyki poprzez naprawy sprzetu domowego itd itp ;-)
Wybierajac firme wcale nie placisz za bezawaryjnosc sprzetu - tylko za ewentualna pomoc w naprawie - ja takiej pomocy nie potrzebuje a sprzet ustawiam sobie "pod siebie" a nie tak jak mi sprzedawca sugeruje
ale rozumiem twoj wybor... i go sznuje :lol:
ps. oczywiscie firmowki tez kupuje... ale tylko laptopy - bo nie ma skladakow ;-)
Tomasz Golinski
25-09-2006, 00:23
A czemu nie ma ankiety?
jak nie ma jak jest :mrgreen:
no bo to tak juz jest ze placi sie i to slono za swiety spokoj lub brak wiedzy a najczesciej za jedno i drugie - ja natomiast jestem z Tych ;-), ktorzy lubia sobie wieczorami podlubac i to w roznych rzeczach :mrgreen: od przeniesienia automatyki poprzez naprawy sprzetu domowego itd itp ;-)
Wybierajac firme wcale nie placisz za bezawaryjnosc sprzetu - tylko za ewentualna pomoc w naprawie - ja takiej pomocy nie potrzebuje a sprzet ustawiam sobie "pod siebie" a nie tak jak mi sprzedawca sugeruje
ale rozumiem twoj wybor... i go sznuje :lol:
ps. oczywiscie firmowki tez kupuje... ale tylko laptopy - bo nie ma skladakow ;-)
Jac sorry ale nie zgadzam się z Twoimi tezami. Wybieram firmówki bo ich podzespoły są optymalizowane. Po drugie nie płacę za ewentualną pomoc tylko za serwis typu NBD czyli naprawiają w ciagu 24 godzin od zgłoszenia, sprawdzone i działą. Po trzecie dają w opcji do 5 lat gwarancji. Po czwarte Dell sprzdaje Ci komputer zgodnie z Twoimi wymogami a nie wciska Ci gotowych konfiguracji z magazynu tak jak IBM (kiedyś) czy HP.
Po szóste awaryjność firmówek jest niższa niż składaków a poza tym mam długą listę składaków, które wykładają się na sofcie a Dell'e nie.
Znajdź argument, który mnie przekona. Ja też kiedyś byłem zwolennikiem składaków aż do dnia kiedy zrozumiałem, że czas to wartość nieodtwarzalna.
Szanuję Twój wybór, to Twój czas i Twoje pieniądze. Nie mniej trudno udowodnić wyższość składaka nad firmówką.
Kiedyś mnie jarała dłubanina, kiedyś miałem na to czas - dzisiaj wolę spędzić parę godzin więcej nad czymś, co mam zrobić niż nad szukaniem w sieci kolejnych update'ów, doborem sprzętu, zastanawieniem się. Dodam, że spędzam przy kompie pracując po 12 godzin dziennie, czasem więcej.
Firmowy sprzęt to a) support techniczny b) zintegrowane "centrum update'ów" c)więcej czasu - bo ktos nad tym jednak czuwa, ktos to konfiguruje, ktos daje do ręki gotowy produkt :) Poza tym, mam więcej zaufania do stacji montowanej przez Della czy durnego Vobisa niż tej, która jest skręcona w firmie Komputex :)
Jeśli ktoś ma czas na majsterkowanie to ok, składak jest dla niego. I oczywiście szanujemy jego wybór :)
Tomasz Golinski
25-09-2006, 02:07
Argument jest prosty: niektórzy lubią składać komputery i przy nich dłubać.
Bagnet007
25-09-2006, 08:12
Ja też lubię dłubać w swoim potworze :mrgreen: Może dlatego że (jeszcze) mam czas. Właściwie to nie wyobrażam sobie sytuacji gdy coś się dzieje z komputerem a ja go wysyłam do serwisu. A jak przychodzi do kupna czegoś nowego to czyta się testy, fora, porównania... Czyli tak jak tutaj ktoś pyta na forum "Jaki kupić najlepszy aparat, kasa nie gra roli"... a wszyscy się pienią ;-)
DoMiNiQuE
25-09-2006, 08:17
Dobry makretowy skladak nie jest zly :lol:
Ja tam jestem za firmowymi z racji tej, ze nie ma makow skladakow ;)
acidjazz
25-09-2006, 09:53
Dorzuce swoje 0.02$ :)
Ceny składaków i firmówek są na porównywalnym poziomie.
Ale w firmówkach masz dobry serwis. co najmniej czas rekacji - następny dzień roboczy. Prosty przykład - posiadam HP Vectra - jak mi się pospuło DVD to zgłosiłem i następnego dnia miły Pan pojawił się u mnie w domu i mi wymienił. Osczędnośc czasu - żadnego jezdzenia do serwisu.
Moim zdaniem składaki są ok dopóki coś się nie zepsuje.
dentharg
25-09-2006, 10:01
Ciezko znalezc dobry sprzet za rozsadne pieniadze. Np. ja nigdzie nie moglem znalezc "markowego" zlozonego w obudowie Chiefteca i z zasilaczem Chiefteca.
To sam sobie obudowe z PSU zamowilem i mam. Teraz tylko bebechy wymieniam. A najwazniejsze jest to, zeby PSU byc pewnym. Co z tego ze firmowka, skoro przy padzie PSU idzie np. plyta? U mnie padlo PSU to wszystko przezylo a PSU wymienili mi w ciagu 4 dni, z czego 3 dni to transport.
acidjazz
25-09-2006, 10:09
off - topic
Widze że tu jest dużo specjalistów od sprzętu.
Pytanie jest krótkie - czy jak mam 512 Mb RAM (2 razy po 256 MB) w dual channel to czy mogę dołoży 1 GB (2 kosci po 512 MB) i miec 1,5 GB lub czy kości muszą miec taką samą wielkosc RAM.
Wolę składaki bo ktoś kto je w Polsce składa ma pracę.
off - topic
Widze że tu jest dużo specjalistów od sprzętu.
Pytanie jest krótkie - czy jak mam 512 Mb RAM (2 razy po 256 MB) w dual channel to czy mogę dołoży 1 GB (2 kosci po 512 MB) i miec 1,5 GB lub czy kości muszą miec taką samą wielkosc RAM.
Witam
Przykład z ASUS'a
Jeśli ma być dual-channel to muszą być cztery jednakowe kości albo jednakowe w parach
Pozdrawiam
Calliactis
25-09-2006, 10:52
To i ja dopiszę krótką historię. Używam komputera do pracy (AutoCAD / 3DS MAX + VRay / Photoshop), a od pewnego czasu odkryłem potrzebę do posiadania komputera przenośnego. Pracowałem do tej pory na 'składakach' - zamawiałem podzespoły, sam montowałem - przyznam 'siedziałem w tym'. To co już było powiedziane - ciągle szukałem jakiś update'ów, patchy itp. Kiedy nastał czas na zakup notebooka prześledziłem setki ofert, konfiguracji, testów i doszedłem do wniosku, że 'składaki' vel 'kadłubki' typu ASCOM czy ACTINA gdzie można dokonać prawie dowolnej* wymiany podzespołów jest po prostu bez sensu - lepiej już pójść w stricte zamkniętą architekturę, która została dobrze przetestowana i sprawdzona. Kupiłem komputer typu "Desktop Replacement" -> Acer Aspire 5014WLMi (Athlon64 3400+, 2GB RAM, 100GB HDD, ATI X700 128MB, matryca 15,4" CV) i muszę przyznać, że byłem bardzo zaskoczony prędkością pracy, STABLINOŚCIĄ! i jakością wykonania. Mimo iż sprzęt użytkuję naprawdę mocno, to nie było z nim problemów.
Przesiadłem się prawie całkowicie na tego notebook'a rezygnując z pracy z typowym PC-składakiem, ze względu na wygodniejszą obsługę, po raz drugi powiem STABILNOŚĆ (VRAY potrafi się sypnąć przy byle problemie, jednak sam stwarza niekorzystne warunki - typu wysokie użytkowanie procka i pamięci - a tutaj każde 'niezgranie' sprzętu robi 'jaja') i WYDAJNOŚĆ.
Cały czas mam zainstalowane standardowe sterowniki, system XP Home dołączony z komputerem i nie mam najmniejszych zastrzeżeń co do pracy.
Teraz pytanie do ludzi którzy są wciąż za składaniem komputerów. Jak przeliczyć pieniądze stracone na opóźnieniu w pracy (przykład: wysypanie 16-to-godzinnego renderka, bez zapisania pliku, konieczność wstawania w środku nocy, ponownego nastawiania, w efekcie - spóźnienie z terminem, odsetki i często niezadowolony klient) względem zaoszczędzonych przy zakupie składaka? /pomijając już kwestię zszarpanych nerwów...
Nie twierdzę, że 'nie da się złożyć' stabilnego komputera z szeroko dostępnych podzespołów - ale pytanie - czy akurat danej osobie to pasuje, czy się na tym zna, a jeśli nie - to po co to robić?
Teraz zaczynam rozglądać się za MAC'ami, z tego prostego względu - SYSTEM ;) - MacOS X mi bardzo odpowiada, no - poza tym, że AutoCAD i 3DS Max pod nim nie chodzą :)... Ale jest teraz dualboot, bootcamp itp... - więc tutaj widzę swoją szansę. Na OSX mam zamiar uzywać Photoshopa, trochę już miałem styczności z Finalcut HD i to jest naprawdę świetna aplikacja do edycji video w HDV, a prócz tego 'dla reszty rodziny' - jest to najlepsze rozwiązanie - przyjazność użytkownikowi, przejrzystość tego co robisz, podstawowe aplikacje są już w systemie... Myślę, że moje dzieci na pewno będę miały lepszy kontakt z komputerem dzięki Macowi (prostsza i bardziej intuicyjna obsługa) no i raczej sam im będę mógł dobierać 'repertuar' gier itp :) - to dla mnie kolejne 'za'
A co do samego sprzętu Apple - to wierzę, że skoro chodzi to stabilnie pod OSX to dlaczego miałoby chodzić przy tych samych obciążeniach niestabilnie pod WinXP? (sterowniki pomijam - fakt nie są jeszcze w wersji do wydania, ale beta - jak widziałem - spisuje się bdb).
(*) - procesor / pamięć / grafika!! (po prostu biezesz inny kadłubek) / dysk / matryca (jak w przypadku grafiki) itp.
no niewiem czy firmowki sa lepsze mozna w dellu zamowic sobie chlodzenie wodne, dowolna obudowe ? dowolna karte ATi/Nvidia...dowolny procek...dowolna plyte gl.? jest pewien zestaw czesci z ktorych mozna wybrac ale niestety nic wiecej ;-)
wiesz, problem polega na tym, że Tobie sie chce zastanawiac, co jest lepsze ATI czy Nvidia - a niektórzy po primo nie mają na to czasu a po secundo nie są geekami :)
w ofercie jest komp z możliwością jakieś tam konfiguracji (np. w Dellu mozna sie poruszac w obrebie paru propozycji) - ale kupując ten sprzęt masz wlasnie pewność, że za 3 miesiące nie bedziesz musiał oklejać procesora dodatkowymi radiatorami. ot co.
Ja lubię mieć komputer dopieszczony. Nie pieścić, ale mieć dopieszczony. Tak wiec nie podnieca mnie np. wyciszanie, wstawianie wybajerzonych zasilaczy, wentylatorów, dysków na gumie... ale cieszy efekt końcowy. Gdyby można było taki od razu kupić.. ale nie można. Przynajmniej ja nie słyszałem o czymś takim (ok, sa jakies zalmany itp. - ale cena zupelnie kosmiczna). I to nie geekowatosc przeze mnie przemawia... ja po prostu lubię cisze. Tak samo mam w samochodach... jeżeli to nie jest warkot widlastej ósemki o masakrycznie słabej proporcji pojemność/moc to juz wole w ogole nie słyszeć silnika.
co do krytyki składaczy ??? byliście kiedyś w takiej składalni niby oryginalnej ???? haha ja byłem właśnie w max data ... używają do tego składania NAJTAŃSAZYCH ELEMENTÓW płyt czy grafik .... oglądałem sporo kompów Compaq/HP tych z tańszych serii i co ??? SAME ECS i inne gówna grafiki NONAME siedzą w środku
jedyne co wyróżnia dużych INTEGRATORÓW to to że robią długie serie tak więc w kompie który kupujemy diś są PRZESTARZAŁE elementy ... z 1-2 lat wcześniej !!! ja już nie wspominam o kartach graficznych ...
Owszem może w wyższych seriach nowych komputerów jest lepiej ale za to one kosztują 2 , 3 razy drożej niż analogiczne składaki na lepszych podzespołach ....
Ja juz na ten temat kiedys pisalem. Nie bede sie powtarzal w calosci ale mam podobne zdanie do popmarta. Ta szeroko rozpowszechniona OPTYMALIZACJA w markowych komputerach to smiech na sali. Najwazniejszy w firmowych komputerach jest to o czym pisze Jac ... support. Poza tym fakt ze sa sprzedawane w duzych seriach i w obrebie serii w identycznych konfiguracjach sprzyja administrowaniu tym (pakiety sterownikow, te same standardy zabezpieczen, kart sieciowych itd itp).
Tak wiec pisanie ze sa lepsze bo bardziej zoptymalizowane i maja najlepsze podzespoly to niestety bzdura. Ale firmy te robia wszystko zeby ludzie tak mysleli bo to jedyny sposob zeby sprzedac gorszy komp za wieksza kase poslugujac sie jedynie warunkami gwarancji i logo producenta.
Prawda jednak ostatnio jest taka ze najlepsze do pracy okazuja sie notebooki ;)
Dorzucę jeszcze coś: naprawdę markowi producenci (nie, Maxdata się nie łapie :lol:) składują na magazynach podzespoły do starego sprzętu. Do takiego Suna Sparcstation Ultra5 można ciągle kupić świezutki, błyszczący dysk 1GB (w cenie nówki SATA 400GB ;-)), dokładnie taki jak 10 lat temu. Podobnie profesjonalne maszyny takiego Della. I to (czyli w sumie znowu: support) jest właśnie przewaga komputerów markowych.
ale tak poza wszystkim tu nie o takich kompach jest mowa .... jaki normalny user z tego skorzysta ? to są korporacyjne udogodnienia .....
ale tak poza wszystkim tu nie o takich kompach jest mowa .... jaki normalny user z tego skorzysta ? to są korporacyjne udogodnienia .....
Dlaczego nie? Ja jestem w stanie sobie wyobrazić "normalnego usera", który kupując laptopa za 1.5kEUR chętnie dopłaci kilkaset EUR za wypasioną gwarancję Della, która sprawa, ze w ciągu max. 24h przyjeżdża technik ze stosem części zamiennych i robi ze sprzętem porządek. Przynajmniej teoretycznie ;-)
Podgrzała się nasza dyskusja, poniekąd jestem prowodyrem tego tematu. Nie mam nic przeciwko składakom oprócz tego, że są gorsze w użytkowaniu i bardziej zawodne i to opinia po 10 latach pracy w branży gdzie prawie każde sprzedawane przez naszą firmę urządzenie wymaga sterownika komputerowego. Od 1997 roku sprzedajemy tylko Dell'e i nie było nigdy problemu z poprawnością pracy oprogramowania i komputera ze sprzętem. Kiedy klient podstawiał HP/Compaq (ale nie low cost) lub IBM'a też nie było problemów. Ze składakami często bywały problemy i kończyło się, że klientowi trzeba było podstawić Dell'a aby się przekonał, że problemy w pracy urządzenia to "wina" składaka. Takie działanie kończyło się prawie zawsze zakupem komputera firmowego i użytkownik przyznawał nam rację i to mnie przekonuje do wyższości firmówek.
Druga sprawa dotyczy tego co napisał Muflon, dostepność części zamiennych.
Maxdata składa tak jak składa ale to nie obecność najnowszych podzespołów jest gwarancją dobrej i wydajnej pracy a dopasowanie (kompatybilność) podzespołów. Widziałem Dell'e z PIII, które były szybsze od składaków z P4 i nie wieszały się.
Poza tym zapraszam do oejrzenia jak taki Dell jest złożony w srodku, wszystko jasne i klarowne, łątwe do serwisowania, dopracowane szczegóły.
Konfiguracje, Dell'a można sobie konfigurować z pewnej grupy elementów na stronie www.dell.com.pl, warto sobie zajrzeć.
No i ostani argument, składaki powstają w Polsce na małych marżach a co powiedie na dużą montownię Dell'a, która ma zatrudnić kilka tysięcy osób a wraz z kooperantami ma to być ponad 12 000 miejsc pracy???
Hihi, ja od mniej więcej podobnego czasu (1997) mam do czynienia głównie z Dellami :mrgreen: Najpierw na uczelni w PL, potem na uczelni w CH (wiadomo że mają niezłe wejścia w edukacji), w międzyczasie laptopy (prywatne/firmowe) - sam zresztą bardzo lubię laptopy Della i je kupuję :)
Również podziwiałem rozwiązania we wnętrzu ich pecetów, czystość, odprowadzanie ciepła, kabelki... które to features sa oczywiście fajne dopóki nie chcemy zainstalować czegoś innego niż firmowe-podzespoły-za-grubą-kasę :mrgreen: Jak na przykład pamięć RAM inną niż 3x droższa z napisem Dell w Optiplexie (nie pamiętam dokładnie modelu, okolice czasów Pentium 120) w którym była sprzętowa blokada na pamięci inne-niż-jedyne-słuszne :mrgreen:
Faktem jest że rzeczywiście, kilka lat temu róznica między przeciętnym (ani złym ani dobrym) składakiem a Dellem o podobnej konfiguracji była, mała, ale widoczna.. za to w cenie była zdecydowanie widoczna :) A teraz w sumie (CH) kupienie Della w porównaniu do składaka wcale nie wychodzi tak drogo.
Muflon teraz można wkładać pamięci Kingstona do Dell'a i nie ma blokady na takie rozwiązanie. Laptopy Dell'a miałem dwa teraz ćwieczę trzeciego są niezłe ale muza była lepsza w Toshibie ;)
U nas Dell niestety dostępny jest tylko dla firm.
no to nowy news ;-)
ostatnio wybuchaly dell'e :twisted: znane byly przypadki ze i sony sie zjaralo a teraz czas na ThingPady (http://di.com.pl/news/14801,2.html) :twisted: kto nastepny?
baterie sony wybuchali, a nie delle jako takie, tak a propos. tak samo jak w applach. :)
DoMiNiQuE
25-09-2006, 20:40
no to nowy news ;-)
ostatnio wybuchaly dell'e :twisted: znane byly przypadki ze i sony sie zjaralo a teraz czas na ThingPady (http://di.com.pl/news/14801,2.html) :twisted: kto nastepny?
zapomniales o apple ;)
no to nowy news ;-)
ostatnio wybuchaly dell'e :twisted: znane byly przypadki ze i sony sie zjaralo a teraz czas na ThingPady (http://di.com.pl/news/14801,2.html) :twisted: kto nastepny?
Jac widać mamy dyskusję do krwi ostatniej. Zabawa z laptomai Dell'a i wymiana baterii to wina Sony, które dostarczyło Dell'owi 4 mln wadliwych baterii a Dell po odkryciu sprawy wymienia wszytkie wadliwe ogniwa. Ciekawe, którego składacza składaków byłoby stać na taką akcję?? Zdarzenie przez Ciebie przytoczone utwierdza mnie w przekonaniu, że Sony to jednak badziewna firma (na marginesie w Japonii mają prokuratora na głowie) a Dell jest o.k. bo dba o klientów niezależnie od kosztów. Znasz takiego składacza niefrmowych składaków??
rysiaczek
25-09-2006, 21:08
Zabawa z laptomai Dell'a i wymiana baterii to wina Sony, które dostarczyło Dell'owi 4 mln wadliwych baterii
..i tu sie wlasnie pokazuje ta 'Optymalizacja' (przez duze O) markowego sprzetu i jego podzespolow... Tak dell optymalizowal, ze po przerobieniu 4mln sztuk sie zorientowal, ze maja plonace baterie...:lol:
Tomasz1972
25-09-2006, 21:20
Korzystam tylko ze składaków , składanych własnorecznie i nie mam problemów . Komponenty uznanych firm , wszystko współgra ze soba bezproblemowo , a jak coś sie kaszani to pretensje mogę mieć tylko do siebie :)
Jac widać mamy dyskusję do krwi ostatniej.
bez przesady ;-) ale czy ktos slyszal kiedykolwiek o plonacych asusach czy california access i innych tego typy wynalazkach ? :twisted: ;-)
chodzi mi o to ze ta "wspaniala optymalizacja podzespolow systemu" to znizki na zakup u dostawcow duzych ilosci hardwaru, rozbudowany dzial serwisowy oraz wypasiony marketing ;-)
no dobra, juz nie bede :lol:
..i tu sie wlasnie pokazuje ta 'Optymalizacja' (przez duze O) markowego sprzetu i jego podzespolow... Tak dell optymalizowal, ze po przerobieniu 4mln sztuk sie zorientowal, ze maja plonace baterie...:lol:
Rysiaczek widzę, że nie masz wogóle orientacji co to jest optymalizacja i nie wiesz, że o wadliwości dostarczonych ogniw trudno dowiedzieć się odrazu. Moim zdaniem wielkość i jakość firmy przejawia się tym, że mimo iż było tylko kilka przypadków zapalenia się baterii wymieniają wszystkie 4 mln potencjalnie wadliwych ogniw.
Nie mniej brak takiej wiedzy jest Twoim problemem.
Jarek Jaworski
25-09-2006, 21:33
Wiekszosc osob optujacych za skladakami, "zna sie na komputerach", potrafi je zlozyc i konfigurowac. Wezmy jednak czlowieka, ktory nie ma tej wiedzy, chce wydac pieniadze i kupic dobry sprzet z dobra gwarancja. Jesli jeszcze ten komputer ma sluzyc do pracy to sadze, ze jedyne wyjscie to kupic firmowy komputer
acha jeszcze jedno, komputer do obrobki grafiki to w nomenklaturze firmowej nie desktop a workstation, zupelnie inne rozwiazania sprzetowe i serwisowe
Tomasz1972
25-09-2006, 21:35
Wiekszosc osob optujacych za skladakami, "zna sie na komputerach", potrafi je zlozyc i konfigurowac. Wezmy jednak czlowieka, ktory nie ma tej wiedzy, chce wydac pieniadze i kupic dobry sprzet z dobra gwarancja. Jesli jeszcze ten komputer ma sluzyc do pracy to sadze, ze jedyne wyjscie to kupic firmowy komputer
100% racji :)
Wiekszosc osob optujacych za skladakami, "zna sie na komputerach", potrafi je zlozyc i konfigurowac. Wezmy jednak czlowieka, ktory nie ma tej wiedzy, chce wydac pieniadze i kupic dobry sprzet z dobra gwarancja. Jesli jeszcze ten komputer ma sluzyc do pracy to sadze, ze jedyne wyjscie to kupic firmowy komputer
acha jeszcze jedno, komputer do obrobki grafiki to w nomenklaturze firmowej nie desktop a workstation, zupelnie inne rozwiazania sprzetowe i serwisowe
i ceny pomiędzy 1500-3000 Euro z stare technologie i komp z P4 2,8 HT :lol: :lol: :lol: bo P4Duo 2 z niezłą grafą to 3000- 5000 Euro i więcej .......
za taką forsę to mogę sobie kupić 3 super kompy i niech 2 stoją w kartonach i robią z suupport :) ;)
KuchateK
25-09-2006, 21:40
Dobry makretowy skladak nie jest zly :lol:
Ja tam jestem za firmowymi z racji tej, ze nie ma makow skladakow ;)
Sa... Mozan bylo kupic plyty z prockami g3 czy g4... Amigowcy beda wiedziec wiecej na ten temat, bo to oni glownie to kupowali, ale i makowe systemy na tym dzialaly. Gugle najlepszym informatorem :D
i ceny pomiędzy 1500-3000 Euro z stare technologie i komp z P4 2,8 HT :lol: :lol: :lol: bo P4Duo 2 z niezłą grafą to 3000- 5000 Euro i więcej .......
za taką forsę to mogę sobie kupić 3 super kompy i niech 2 stoją w kartonach i robią z suupport :) ;)
Nie przesadzajmy z tymi cenami, nie jest aż tak źle, dziś konfigurowałem kompa z CoreDuo. Poza tym nie jest aż tak istotne czy nowy czy stary procek tylko jak to chodzi w całości. Czyżbyś był onanistą komputerowym???
Może humorystycznie dodam cytat z Vipa Machulskiego "...rozumiem, prawdziwa sztuka za prawdziwe pieniądze.." a po modyfikacji "prawdziwy komputer za prawdziwe pieniądze". Nie da się kupić jakości za małe pieniądze czili niską cenę, można za nią kupić tylko namiastkę. Brutalne ale prawdziwe.
Jeszcze jedno pytanie dla zwolenników składaków, jeśli uważacie że są one nowoczesniejsze i lepsze to dlaczego kupujecie przestarzałe body od Canona i gotowe szkła a nie składacie sami???
co ty opowiadasz ????
zobaczyłem ceny z HP tak dla przykładu duo 2 kosztuje ok 20000 - 30000 PLN (oczywiście stacja robocza) za 5000 mam za**bisty komp z najlepszych elementów i super dyskami FULL WYPAS w super obudowie !!!! nie opowiadaj bo ja także siedziałem w kompach długo i profesjonalnie ....
nie nie jestem onanistą ale na graficzną stację roboczą dzisiaj wsadzać elementy sprzed 2 LAT to GRANDA i strata czasu oryginalna stacja HT 2,8 będzie śmieszna przy dobrym składaku z Duo2 ..... bwcale nie potrzeba być onanistą aby to wiedzić ......
Skąd twoja straszna niewiedza o "dobrych składakach" wsadzasz MARKOWĄ PŁYTĘ i pamięci a jak jesteś na tyle dobry aby to sprawdzić całymi 2 programami to sprzęt jest TAK samo dobry i 4X tańszy
pamiętaj że nie rozmawiamy tu o kliencie korporacyjnym !!!!
Powiem Ci tak, HP to firma, której nie darzę sympatią, miałem ich urządzenia drukujące ale nie mam najlepszych wspomnień. Nie mniej z doświadczenia wiem, że nie można mieć wysokiej jakości i niskiej ceny vidi szkła do naszych puszek. Masz rację, że w technologii komputerów sporo się zmieniło, dobra płyta, dokładasz pamięci, dysk twardy, napęd optyczny i obudowa i jest. Dla bardziej wymagających dochodzi jeszcze dobra karta grafiki. Jednak mimo tego, nadal nie ma powtarzalności i jakości wśród składaków. Wierz mi, że analizuję to dość często i widzę jak się wykładają składaki a każdy z użytkowników, mówi, że ma dobrego składacza albo sam składa.
Nowe elementy nie znaczy pewne i sprawdzone.
Ponawiam pytanie, dlaczego sam nie składasz szkieł i body??
Ponawiam pytanie, dlaczego sam nie składasz szkieł i body??
tylko dlatego że nie ma takiej możliwości gdyby była napewno bym ją wykorzystał ;)
Wiesz już to widzę a raczej chciałbym zobaczyć.
Na marginesie załączam konfigurację workstation Dell'a i nie uważam, że to specjalnie drogo.
nowość Dell Precision 690 Tower
Dell Part number
13 177,00 PLN
16 075,94 PLN
Rekomendacja Dell: Dwurdzeniowy procesor IntelŽ XeonŽ 5130 (2,0GHz,1333 MHz,4MB Cache)
Pamięć 2.0GB DDR2 ECC SDRAM
Dyski twarde 2x160GB (7200 rpm) SATA
Karta grafiki 256MB NVIDIA Quadro FX 3500
Monitor Dell 19" 1907FP UltraSharp Black Flat Panel
Napęd DVD+/-RW
3 lata Business Support (zaw. e-Learning Pack) - zaawansowana pomoc techniczna
System operacyjny: Oryginalny WindowsŽ XP Professional (Service Pack 2) - z nośnikiem
Wersja językowa systemu operacyjnego: Polski
Procesor: Procesor IntelŽ XeonŽ 5130 (2.0GHz,1333MHz,4MB Cache)
Nośnik ze sterownikami: Wymagany nośnik ze sterownikami (+ PLN 20,00 PLN)
Karta graficzna: 256MB nVidia Quadro FX3500
Pamięć: 2GB DDR2 533 Quad Channel FBD (2x1GB)
Gwarancja: Gwarancja - 3 lata, czas reakcji serwisu w następnym dniu roboczym (zaw. e-Learning Pack)
Business Support: Brak (-PLN - 557,00 PLN)
Pierwszy dysk twardy (Boot): 250GB (7,200rpm) Serial ATA Hard Drive z DataBurst Cache™ (+ PLN 290,00 PLN)
Drugi dysk twardy: 250GB (7,200rpm) Serial ATA Hard Drive z DataBurst Cache™ (+ PLN 290,00 PLN)
Trzeci dysk twardy: Brak
Niestandardowe partycjonowanie dysku twardego: Brak
Urządzenie startowe: Start z dyskietki
Kontroler RAID: Brak
Napędy optyczne: 16x DVD+/-RW dwuwarstwowa
Dodatkowe napędy optyczne: Brak
Monitor: Dell 20" UltraSharp Panoramiczny Black (TCO99) Flat Panel Monitor (2007WFP) - EURO (+ PLN 710,00 PLN)
Drugi monitor: Brak
Głośniki: Głośnik wewnętrzny
Karta dźwiękowa: Brak
Napęd dyskietek: Napęd dyskietek 3.5'' 1.44MB
Klawiatura: Klawiatura Enhanced Quietkey™ USB Spacesaver - US
Mysz: Dell 2 klawisze, scroll, USB, czarna
Urządzenia wskazujące 3D: Brak
Microsoft Office 2003: Brak
Oznaczenie środków trwałych: Brak
Odswiez Cene Usun Edytuj
Cena bez
VAT-u "Stawka VAT
Cena z
VAT-em
System
13 177,00 PLN
22%
16 075,94 PLN
Koszt dostawy (oprog. i peryferia)
199,00 PLN
22%
242,78 PLN
Razem
13 376,00 PLN
16 318,72 PLN
Jarek Jaworski
25-09-2006, 22:13
co ty opowiadasz ????
zobaczyłem ceny z HP tak dla przykładu duo 2 kosztuje ok 20000 - 30000 PLN (oczywiście stacja robocza) za 5000 mam ********y komp z najlepszych elementów i super dyskami FULL WYPAS w super obudowie !!!! nie opowiadaj bo ja także siedziałem w kompach długo i profesjonalnie ....
nie nie jestem onanistą ale na graficzną stację roboczą dzisiaj wsadzać elementy sprzed 2 LAT to GRANDA i strata czasu oryginalna stacja HT 2,8 będzie śmieszna przy dobrym składaku z Duo2 ..... bwcale nie potrzeba być onanistą aby to wiedzić ......
Skąd twoja straszna niewiedza o "dobrych składakach" wsadzasz MARKOWĄ PŁYTĘ i pamięci a jak jesteś na tyle dobry aby to sprawdzić całymi 2 programami to sprzęt jest TAK samo dobry i 4X tańszy
pamiętaj że nie rozmawiamy tu o kliencie korporacyjnym !!!!
No dobra prosze o wycene
:mrgreen:
2x Xeon Dual-Core 3 GHz 1333 MHz FSB 4 MB L2 cache
4 GB Ram DDR2 - 667
3 dyski 73 GB SAS 15k
kontroler SAS
DVD
Karta sieciowa 1 Gigabit
nie no super cenka 10 poproszę ;)
nic osobistego ale NIGDY bym tyle nie dał za kompa do domu .....wolałbym mieć składaka za 5000 i pojachać kawał świata za resztę zobaczyć ....
ale to oczywiście moje zdanie ....
No dobra prosze o wycene
:mrgreen:
2x Xeon Dual-Core 3 GHz 1333 MHz FSB 4 MB L2 cache
4 GB Ram DDR2 - 667
3 dyski 73 GB SAS 15k
kontroler SAS
DVD
Karta sieciowa 1 Gigabit
za taką stacje to nie 20000 PLN a 50000 płacisz kolego ...... a składaka masz za ok ~10000-15000 (nie liczyłem dokładnie)
nie no super cenka 10 poproszę ;)
nic osobistego ale NIGDY bym tyle nie dał za kompa do domu .....wolałbym mieć składaka za 5000 i pojachać kawał świata za resztę zobaczyć ....
ale to oczywiście moje zdanie ....
Widzisz to jest Twoja decyzja na co chcesz wydać kasę i ile. Ja lubię rzeczy dobre jakościowo aby się nie wkurzać potem, że kupiłem byle co. Doszedłem do tego z czasem i wolę czegoś nie mieć niż mieć takie sobie. Za 5 000 PLN to za wiele nie zobaczysz a i porządnego kompa nie będziesz miał. Wszystko jest kwestią wyboru, ale wybierając coś taniego nie możesz mówić, że masz high tech z górnej półki, masz tyle ile zapłaciłeś.
KuchateK
25-09-2006, 22:23
Kiedys komp firmowy to bylo cos... Tyle ze teraz wiekszosc to jeszcze gorsza tania masowa jak skladaki. Zwlaszcza jak ktos sobie komputer sklada dla siebie.
A serwis? Czesciej jest to raczej komedia a nie serwis...
No dobra prosze o wycene
:mrgreen:
2x Xeon Dual-Core 3 GHz 1333 MHz FSB 4 MB L2 cache
4 GB Ram DDR2 - 667
3 dyski 73 GB SAS 15k
kontroler SAS
DVD
Karta sieciowa 1 Gigabit
Policzyłem szybko na stronie Dell'a Polska, nie mieli pamięci 667 więc dałem 4 GB 533, wyszło brutto 35 kPLN.
No dobra prosze o wycene
:mrgreen:
2x Xeon Dual-Core 3 GHz 1333 MHz FSB 4 MB L2 cache
4 GB Ram DDR2 - 667
3 dyski 73 GB SAS 15k
kontroler SAS
DVD
Karta sieciowa 1 Gigabit
x2 PROCESOR INTEL XEON 3.8/2M/800 2 843,00 PLN (wiem nie ten procek ;-))
x2 KINGSTON DDR2 2GB ECC 677MHz KVR667D2D4F5/2G FB 1 209,00 PLN
x3 FUJITSU SAS 73.5GB 15KRPM 3.5" MAX3073RC 990,00 PLN
reszta to grosze ;-) ceny netto
za 5000 pln :
Asus P5B Intel P965 - 550 PLN
Intel Core2 Duo E6400 2.13 GHz (S775) BOX - 950 PLN
Kingston HyperX DDR2 2x 1GB 800MHz CL5 - 1400
Radeon X1800GTO Sapphire 256MB VIVO / 2xDVI liteBox - 850
2x Seagate 320 GB Barracuda 7200.10 (16MB, Serial ATA II, zapis prostopadły) ok 850PLN
Reszta : buda Chieftec, DVDRW i inne "dodatki" max: 1000
Suma ok 5500 PLN (ja mogę to mieć ok 10% taniej jeszcze)
za ile taką stacje masz za 30000 ??
niejaki firmowy Dell przez duże D
jako serwer domeny super sprzęt i za super kase no i nie ma tygodnia bez zwiechy kontrolera domeny i systemu poczty a do środka nie zajrzysz bo to marka na D :) często i gęsto w markowym sprzęcie siedzi byle co ;) i tyle
dobry składak za pół ceny markowego jest 2 razy wydajniejszy 2 razy mniej awaryjny nie będe przytaczał kombajna w szafie 19 cali który został pokonany przez składaka podczas przetważania danych <lol>
pozdrawiam
za 5000 pln :
Asus P5B Intel P965 - 550 PLN
Intel Core2 Duo E6400 2.13 GHz (S775) BOX - 950 PLN
Kingston HyperX DDR2 2x 1GB 800MHz CL5 - 1400
Radeon X1800GTO Sapphire 256MB VIVO / 2xDVI liteBox - 850
2x Seagate 320 GB Barracuda 7200.10 (16MB, Serial ATA II, zapis prostopadły) ok 850PLN
Reszta : buda Chieftec, DVDRW i inne "dodatki" max: 1000
Suma ok 5500 PLN (ja mogę to mieć ok 10% taniej jeszcze)
za ile taką stacje masz za 30000 ??
Wiesz ja coś takiego mam za 4999 PLN, nówka sztuka nie smigana.
niejaki firmowy Dell przez duże D
jako serwer domeny super sprzęt i za super kase no i nie ma tygodnia bez zwiechy kontrolera domeny i systemu poczty a do środka nie zajrzysz bo to marka na D :) często i gęsto w markowym sprzęcie siedzi byle co ;) i tyle
dobry składak za pół ceny markowego jest 2 razy wydajniejszy 2 razy mniej awaryjny nie będe przytaczał kombajna w szafie 19 cali który został pokonany przez składaka podczas przetważania danych <lol>
pozdrawiam
Pierwsze słyszę, że nie możesz do Dell'a zajrzeć, otwarcie obudowy nie narusza prawa gwarancji. Po drugie wypada problem zgłosić do serwisu. Po trzecie nie twierdzę, że Dell'e są bezawaryjne i nie sprawiają problemów ale ich ilość jest zdecydowanie mnijesza (o rzędy wielkosci) niż składaków. Twierdzenie opieram o przypadki.
Wiesz ja coś takiego mam za 4999 PLN, nówka sztuka nie smigana.
tzn ty mozesz miec tego della takiej cenie czy kazdy moze go kupic ?
bo skladaka kazdy moze kupic za takie pieniadze
a puscie sprzetu trzeba by odniesc procentowo do ilosci sprzedazy a nie bezwzglednego porownania ilosci sztuk naprawianych ;-)
Wiesz ja coś takiego mam za 4999 PLN, nówka sztuka nie smigana.
.
ejop ejo a to ciekawe ?..... z tej strony przy podobnej konfiguracji wynika że ok 15000 PLN taki kosztuje :
http://commerce.euro.dell.com/dellstore/config/frameset.asp?s=plbsd&l=pl&m=pln&c=603&n=342&cu=plbsd&v=d&cc=&ogn=&kcd=&ad=&mc=&rs=&cuid=&cg=&pch=1&demo=&gc=&sbc=plpadprecn&co=&b=70432
(no vga jestquadro to -1000 PLN , ale za to kompletnie nie wiadomo co siedzi w środku jakie dyski jaki DVDRW itp ... aha i liczyłem także bez monitora )
DoMiNiQuE
26-09-2006, 08:40
Po co sie bawic w jakies HaPe czy tez dele skoro za 11k netto mozna miec Mac Pro w konfiguracji:
Dwa procesory Dual-Core Intel Xeon "Woodcrest" 3,00GHz 4 MB współdzielonej pamięci podręcznej L2 na procesor
Dwie niezależne magistrale typu frontside 1,33 GHz 1 GB pamięci (2X512MB 667 MHz DDR2 całkowicie buforowana DIMM ECC)
Karta graficzna NVIDIA GeForce 7300 GT z 256 MB pamięci
Dysk twardy 250 GB Serial ATA 3 Gb/s 7200 obr./min.
Napęd SuperDrive 16x - dwuwarstwowy (DVD+R DL/DVD RW/CD-RW)
OS X
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.apple.com.pl/macpro/index_files/index_sideopen20060807.png)
Co do blaszaka. Mam takowego. Skladak wylacznie na markowych bebechach. Renderowal przez dzisiejsza noc wytrwala animke. Dal rade :) Sprobowalby sie zawiesic ;)
ejop ejo a to ciekawe ?..... z tej strony przy podobnej konfiguracji wynika że ok 15000 PLN taki kosztuje :
http://commerce.euro.dell.com/dellstore/config/frameset.asp?s=plbsd&l=pl&m=pln&c=603&n=342&cu=plbsd&v=d&cc=&ogn=&kcd=&ad=&mc=&rs=&cuid=&cg=&pch=1&demo=&gc=&sbc=plpadprecn&co=&b=70432
(no vga jestquadro to -1000 PLN , ale za to kompletnie nie wiadomo co siedzi w środku jakie dyski jaki DVDRW itp ... aha i liczyłem także bez monitora )
Wiadomo, wiadomo kiedy zapyta się człowieka z Dell Polska, nie miałem ostatnio tych komputerów ale dyski są Samsunga albo Sygeta (nie pamiętam) a napędy najczęściej są Samsunga. Sprawdzę co jest w GX620, który stoi w biurze dla kolejnego fana składaków, któremu się haczy soft.
Naprawdę nie warto tak demonizować sprawy i twierdzić, że to chłam. Myślę, że gdybyś sprawdził jak pracuje taki firmowy składak, byłbyś bardzo zadowolony.
Pozdrawiam i miłego dnia.
dominiqe - no to rozumiem i mogę sobie wyobrazić że wywalanie 10K pln ma jakiś cel i sens ....... ale dla markowych PC wywalanie 15000 za coś co równie dobrze może kosztować 5000 i być równie dobre a nawet lepsze to mnie nikt nie przekona ....
nie jestem bankiem ani inną korporacją dla której liczyą się przyymioty Della czy HP.
I zdanie że markowe stacje są świetne a składaki be, uważam za KOMPLETNIE nieprawdziwe z 3 powodów finansowego, "szybkościowego w porównaniu do kosztów" i jakości również (kolega Mac zapomina albo jego wiedza na temat podzespołów jest stara ... jakieś 5-7 lat temu awaryjność podzespołów była na stosunkowo wysokim poziomie , natomiast teraz praktycznie nie zdaża się i jest tak mała że marginalna i śmiało mogę założyć że nie większa niż elementów w stacjach roboczych) . Inna sprawa że przez nieumiejętne obchodzenie się niewprawionych amatorów powiększa się znacznie .. ;)
Wiadomo, wiadomo kiedy zapyta się człowieka z Dell Polska, nie miałem ostatnio tych komputerów ale dyski są Samsunga albo Sygeta (nie pamiętam) a napędy najczęściej są Samsunga. Sprawdzę co jest w GX620, który stoi w biurze dla kolejnego fana składaków, któremu się haczy soft.
Naprawdę nie warto tak demonizować sprawy i twierdzić, że to chłam. Myślę, że gdybyś sprawdził jak pracuje taki firmowy składak, byłbyś bardzo zadowolony.
Pozdrawiam i miłego dnia.
no jak wkładacie lub krtoś wkłada chłam byle taniej to tak jest osobiście nie wierzę w wieszające się składaki na przynajmiej trochę dobranych markowych podzespołach ..... (szczególnie płyta i pamięci i OBUDOWA (zasilacz)
Z mojej wiedzy 90% przyczyn zwisów PC to RAM ( ram może być "trochę sprawny" czyli działa ale ma uszkodzone komórki)
DoMiNiQuE
26-09-2006, 08:54
dominiqe - no to rozumiem i mogę sobie wyobrazić że wywalanie 10K pln ma jakiś cel i sens ....... ale dla markowych PC wywalanie 15000 za coś co równie dobrze może kosztować 5000 i być równie dobre a nawet lepsze to mnie nikt nie przekona ....
Nie boj sie, mnie tez :) Jesli chodzi o pecety to zawsze skladalem na markowych czesciach (ktore sa moze troszke drozsze niz jakies tam tajwanskie noname, ale warto) i nie mailem nigdy zadnych problemow - ani razu. A uzytkuje sprzet dosc intensywnie.
nie jestem bankiem ani inną korporacją dla której liczyą się przyymioty Della czy HP.
I zdanie że markowe stacje są świetne a składaki be, uważam za KOMPLETNIE nieprawdziwe z 3 powodów finansowego, "szybkościowego w porównaniu do kosztów" i jakości również (kolega Mac zapomina albo jego wiedza na temat podzespołów jest stara ... jakieś 5-7 lat temu awaryjność podzespołów była na stosunkowo wysokim poziomie , natomiast teraz praktycznie nie zdaża się i jest tak mała że marginalna i śmiało mogę założyć że nie większa niż elementów w stacjach roboczych) . Inna sprawa że przez nieumiejętne obchodzenie się niewprawionych amatorów powiększa się znacznie .. ;)
Masz prawo do swojego zdania i mogę zrozumieć Twoje spojrzenie na sprawę składak vs. firmówka. Zdanie zmieniłbyś w momencie, w którym potrzebowałbyś pewności działania oraz powtarzalności i łatwości zarządzania wieloma kompami. Wtedy szukasz możliwości odciążenia siebie kosztem dostawcy.
Poraz kolejny powtarzam, szybkość procka czy pamięci to nie wszystko, liczy się jakość działania całosci. Spójrz na fakt, że jednak 20% producentów dostarcza 80% kompów na świecie - firmowych składaków, dlaczego?? Czy 80% użytkowników to nieuki? Czy wybierający się mylą i są bankowcami, które przepłacają? Poza tym najlepiej pieniądze liczą bankowcy i to z dokładnością do ułamka procenta.
Jakość produkcji elektronicznej napewno się poprawiła ale nie przesadzałbym. Nadal producencji wypuszczają elementy, które mają różne błędy, widac to po tym jak szybko pewne elementy znikają z rynku.
Twoje argumenty skierowane są do KORPORACYJNEGO usera sprzętu . a rozmowa jest na temat domowego/półprofesjonalnego !!! Klient korporacyjny chętnie zapłaci aby nawet pozornie oddalić sprawę usterek , przestojów itp i ja to rozumiem. Ale twierdzenie ogólne że firmowy tak a składak nie bo jest awaryjny jest NIEPRAWDZIWE obiektywnie .....
Cały świat (ten bogatszy oczywiście) kupuje je dlatego bo ma 4X więcej forsy od nas !!! i im wsjorawno
Cały świat (ten bogatszy oczywiście) kupuje je dlatego bo ma 4X więcej forsy od nas !!! i im wsjorawno
Hmm... tak sobie z ciekawości spojrzałem na strony szwajcarskiego Della. Wziąłem z czapki pierwszy od prawej, Dell Dimension C521 Gold, wyklikałem następującą konfigurację: Athlon 3200+, 2x512 DualChannel, 19" LCD, HDD 320GB, jakieś tam GeForce 61xx, DVD-RW itp. itd. No po prostu w miarę standardowa maszynka do domu, nie najtańsza, nie supersprzęt dla gracza itp. Wyszło mi 1280CHF ze wszystkimi podatkami, dostawą itp. - po prostu to, co trzeba zapłacić za dwa ładne kartonowe pudełka dostarczone pod drzwi. Gwarancja 1 rok u producenta (trzeba wysyłać), ale za 85CHF można dokupić 1 rok u klienta, za 140CHF 2 lata, za 190 - 3 itp.
Następnie polazłem na stronę lokalnego discountu (http://www.prodimex.ch) i spróbowałem wyklikać to samo z kawałków, zachowując mniej więcej proporcje. Czyli:
- płyta główna nie z tych najgorszych, ale też nie Asus SLI Deluxe :)
- ten sam CPU
- pamięć z gatunku "matched pair" - nie po prostu dwie najtańsze kostki po 512MB
- obudowa microATX
- LCD 19", tak powiedzmy kilkanaście % droższy od najtańszych
- jakaś tam tania nvidia, dysk, DVD itp.
Wyszło mi... praktycznie identycznie, kilkanaście franków różnicy, i to zresztą na korzyść Della :mrgreen:
Tak ale rozmowa była o stacjach roboczych ...... a nie o kompach low cost .....
ja mam athlona 3200+ venice i w polsce kosztuje on w tej chwili ok 300 PLN BOX ... !!! :(
(
poprosu macie drogo skladaki ..... taki komp bez monitora kosztował by mnie ok 1600 PLN + 1200 za przyzwoitego samsunga 19" co daje jakieś 500-600 pln różnicy
Jarek Jaworski
26-09-2006, 10:29
Ale ciagle mowimy o skladakach zlozonych przez samego siebie. Jesli uzywany przeze mnie komputer sluzy do zarabiania pieniedzy i nie mam umiejetnosci w skladaniu i konfigurowaniu sprzetu, to co mam zrobic? Pojsc do przyslowiowej firmy krzak i zaufac im ze zloza mi swietny komputer i wyjdzie mi taniej o powiedzmy 3 tys zlotych. Czy pojsc do HP i miec pewnosc ze jak cos sie zepsuje to nastepnego dnia, a jak doplace do gwarancji to tego samego dnia, mi zreperuja sprzet.
Nie jestem klientem korporacyjnym, po prostu potrzebuje kupic szybki komputer na najblizsze 3 lata.
W Apple powiedzieli ze jak sie zepsuje to naprawa moze trwac do 30 dni :)
mjastrzebski
26-09-2006, 10:34
Ja juz na ten temat kiedys pisalem. Nie bede sie powtarzal w calosci ale mam podobne zdanie do popmarta. Ta szeroko rozpowszechniona OPTYMALIZACJA w markowych komputerach to smiech na sali. Najwazniejszy w firmowych komputerach jest to o czym pisze Jac ... support. Poza tym fakt ze sa sprzedawane w duzych seriach i w obrebie serii w identycznych konfiguracjach sprzyja administrowaniu tym (pakiety sterownikow, te same standardy zabezpieczen, kart sieciowych itd itp).
Tak wiec pisanie ze sa lepsze bo bardziej zoptymalizowane i maja najlepsze podzespoly to niestety bzdura. Ale firmy te robia wszystko zeby ludzie tak mysleli bo to jedyny sposob zeby sprzedac gorszy komp za wieksza kase poslugujac sie jedynie warunkami gwarancji i logo producenta.
Prawda jednak ostatnio jest taka ze najlepsze do pracy okazuja sie notebooki ;)
Dokladnie. Mialem w pewnej firmie kiedys doczynienia z kilkoma typami takich "zoptymalizowanych" komputerow markowych. Zoptymalizownae to one byly wylacznie pod kieruniem kosztu produkcji. W srodku najtanszy chinski syf, plyta glowna producenta nieznanego, dysk twardy, najwolniejszy jaki jeszcze mozna dostac na rynku itd. A jaka awaryjnosc za tym szla to nie bede mowil nawet ;-) Potwierdzam tylko, ze jedyny plus to support. Jak sie kolejny sypnal, to podmiana/naprawa byla szybka i sprawna. I to tyle. Bo ani toto nie bylo szybkie, ani bezawaryjne.
Inna sprawa, ze dla typowej biurwy taki kopmuter to az natto bylo, a szybki support stanowil duzy argument za. Jesli sie chce miec jednak naprawde szybki i sprawny komputer, to albo poswieci sie na to troche czasu, ale wyda gruba kase na jakies wyzylowane wersje firmowek, bo i takie sa przeciez. Nie doktoryzowalem sie ze skladania komputerow, a w moich kilku komputerach przez ostatnie "pare lat" niebieskiego ekranu nie widzialem.
Marcin
Ale ciagle mowimy o skladakach zlozonych przez samego siebie. Jesli uzywany przeze mnie komputer sluzy do zarabiania pieniedzy i nie mam umiejetnosci w skladaniu i konfigurowaniu sprzetu, to co mam zrobic? Pojsc do przyslowiowej firmy krzak i zaufac im ze zloza mi swietny komputer i wyjdzie mi taniej o powiedzmy 3 tys zlotych. Czy pojsc do HP i miec pewnosc ze jak cos sie zepsuje to nastepnego dnia, a jak doplace do gwarancji to tego samego dnia, mi zreperuja sprzet.
Nie jestem klientem korporacyjnym, po prostu potrzebuje kupic szybki komputer na najblizsze 3 lata.
W Apple powiedzieli ze jak sie zepsuje to naprawa moze trwac do 30 dni :)
Moim zdaniem złożyć komputer / lub zlecić osobie która się zna (nie tylko mówi) i kupić markowe podzespoły ... ASUS, KINGSTON, GIGABYTE Chieftec, czy podobne, (najlepiej w jednej znajomej firmie) Przetestować pamięć !!! po złozeniu , a zaoszczędzone forse przeznaczyć na zakup całkowicie nowego elementu w razie awarii ...
Jeśli nie masz takich możliwości to musisz płacić 3x więcej .... your choice
rysiaczek
26-09-2006, 10:39
Rysiaczek widzę, że nie masz wogóle orientacji co to jest optymalizacja i nie wiesz, że o wadliwości dostarczonych ogniw trudno dowiedzieć się odrazu.
Yesssss, a Ty mi na pewno na ten temat udzielisz fachowej odpowiedzi. Prosze.
Moim zdaniem wielkość i jakość firmy przejawia się tym, że mimo iż było tylko kilka przypadków zapalenia się baterii wymieniają wszystkie 4 mln potencjalnie wadliwych ogniw.
Twoim zdaniem. Zdaniem userow, ktorzy placa za 'pewnosc', 'stabilnosc', 'dopasowanie' i podobne duperele wytlumaczenie - 'splonal panu komp, bo taka wade trudno wykryc' jest o kant **** potluc. Takie tlumaczenei moze obowiazywac przy skladaku wlasnie. Gdzie to dopasowanie, stabilnosc i przetestowany sprzet?
Nie mniej brak takiej wiedzy jest Twoim problemem.
Prosze nie rob sobie osobistych wycieczek. Nie znamy sie na tyle dobrze.:roll:
Jeszcze jedno pytanie dla zwolenników składaków, jeśli uważacie że są one nowoczesniejsze i lepsze to dlaczego kupujecie przestarzałe body od Canona i gotowe szkła a nie składacie sami???
Nie sa nowoczesniejsze i nowsze. Sa _dokladnie_takie_same_, tylko tansze.
Z tymi szklami to Ty na powaznie?:lol:
mjastrzebski
26-09-2006, 10:45
za 5000 pln :
Asus P5B Intel P965 - 550 PLN
Intel Core2 Duo E6400 2.13 GHz (S775) BOX - 950 PLN
Kingston HyperX DDR2 2x 1GB 800MHz CL5 - 1400
Radeon X1800GTO Sapphire 256MB VIVO / 2xDVI liteBox - 850
2x Seagate 320 GB Barracuda 7200.10 (16MB, Serial ATA II, zapis prostopadły) ok 850PLN
Reszta : buda Chieftec, DVDRW i inne "dodatki" max: 1000
Suma ok 5500 PLN (ja mogę to mieć ok 10% taniej jeszcze)
za ile taką stacje masz za 30000 ??
Nio masz, ale za to jest "zoptymalizowana" i dobrej jakosci :P
Marcin
Naprawdę nie rozumię co znaczy magiczne słowo ZOPTYMALIZOWANA ??? i zaręczam ci że w tych stacjach podzespoły są GORSZEJ jakości niż wymienione ...
mjastrzebski
26-09-2006, 10:54
Masz prawo do swojego zdania i mogę zrozumieć Twoje spojrzenie na sprawę składak vs. firmówka. Zdanie zmieniłbyś w momencie, w którym potrzebowałbyś pewności działania oraz powtarzalności i łatwości zarządzania wieloma kompami. Wtedy szukasz możliwości odciążenia siebie kosztem dostawcy.
To juz ustalilismt, ze markowe sprzety w przypadku korporacji/firm maja sens.
Poraz kolejny powtarzam, szybkość procka czy pamięci to nie wszystko, liczy się jakość działania całosci. Spójrz na fakt, że jednak 20% producentów dostarcza 80% kompów na świecie - firmowych składaków, dlaczego?? Czy 80% użytkowników to nieuki?
Tak. 80% uzyszkodnikow, nie wie co to RAM, co pamiec stala. Serio. pamiec to pamiec dla nich. Wyobraz sobie przecietnego amerykanca skladajacego komputer :-)))
Marcin
Myślę, że pomieszało nam się trochę wątków. Moja teza jest taka, komputer tzw. firmowy jest systemem bardziej dopracowanym, bardziej niezawodnym i posiada lepsze elementy składowe, choć temu stara się zaprzeczyć popmart (btw jesteś fanem U2?, bo ja tak). Oczywiście wszelkie uogólnienia, które się pojawiają a są również stosowane przeze mnie są szkodliwe. Nie mozna generalizować, że wszystkie skłądaki są złe a wszystkie firmówki są dobre. Z tym bywa różnie, nie mniej co do Dell'a z którym mam spore doświadczenie, nie powiem nic złego. Testowałem również IBM'a i mam doświadczenia z Fujitsu. Niestety gorszy kontakt i doświadczenia miałem low cost Compaq'ami.
Pójdźmy dalej, są różne źródła zaopatrzenia ale pierwszy sort produkcji podzespołów wybierają wielcy gracze czyli wielcy firmowi składacze, reszta zostaje dla mniejszych dystrybutorów a Ci mnie uczciwi często biorą elementy gorszej jakości a sprzedają jako pierwszą jakość.
Składaki prywatne mogą i często mają nowsze podzespoły niż firmówki a wynika to z faktu, że "firmowcy" zanim coś wpuszczą do masowej produkcji testują to dokładnie, optymalizują BIOS, płytę główną etc. To zabiera sporo czasu ale za to efekt poprawności działania jest gwarantowany. W składach "home made" bywa różnie.
Prawda jest też taka, że sporo osób nie wie co to komputer, co siedzi w środku, co to RAM/ROM, napęd etc. ale czy muszą wiedzieć? Dla nich ma to działać i to szybko i nie zawodnie. Brat pracuje w dziale IT pewnego Urzędu Miasta i mam okazje posłuchać co się dzieje w taki miejscu i co potrafi użytkownik.
Nie mniej od czasu kiedy przeszli z składaczków z jakieś lokalnej firemki na MaxDaty i Fujistsu ilość usterek zmniejszyła się znacznie i długość funkcjonowania sprzętu wzrosła czyli jednak coś w tym jest.
Jeszcze jedno Amerykanie jako naród mają opinię przecietną ale składają bardzo dobre kompy i poza wielkimi produkcjami typu HP czy Dell widziałem też małe firemki składające PCety.
Yesssss, a Ty mi na pewno na ten temat udzielisz fachowej odpowiedzi. Prosze.
Twoim zdaniem. Zdaniem userow, ktorzy placa za 'pewnosc', 'stabilnosc', 'dopasowanie' i podobne duperele wytlumaczenie - 'splonal panu komp, bo taka wade trudno wykryc' jest o kant **** potluc. Takie tlumaczenei moze obowiazywac przy skladaku wlasnie. Gdzie to dopasowanie, stabilnosc i przetestowany sprzet?
Prosze nie rob sobie osobistych wycieczek. Nie znamy sie na tyle dobrze.:roll:
Nie sa nowoczesniejsze i nowsze. Sa _dokladnie_takie_same_, tylko tansze.
Z tymi szklami to Ty na powaznie?:lol:
Widzisz pracuję w firmie, gdzie powstają urządzenia wyposażone w sporo elektroniki i często zawierają w sobie kilka komputerów a ponieważ mam możliwość bywania na produkcji poza Polską i znam osoby z działów konstrukcyjnych, chcąc niechąc coś o tym wiem.
Widzę, że postępowanie Dell'a jest dla Ciebie niezrozumiałe. Więc raz jeszcze. Przetestowali baterie i zamówili kilkanaście milionów sztuk u Sony'ego. Sony dał plamę i dostarczył wadliwe ogniwa, gdy tylko sprawa stała się jasna, Dell podjął stoswne działania. Czy jakiś no name dostawca podjąłby takie działanie?? Jestem wręcz pewien, że nie. Dalej proponuję abyś dowiedział się co to jest ISO 9000 i TQM.
Co do oceny Twojej osoby, napisałem coś co wynika z tego ca napisałeś poprzednio. Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie posiadasz pewnej wiedzy ale podważasz pewne oczywiste fakty a za tmy nie przepadam. Jeśli czegoś nie wiem staram się dowiedzieć ale nie atakuję na prawo i lewo.
Ze szkłami to trochę prowokacja ale nie pozbawiona podstaw. Elementy optyczne są dostępne inne składowe pewnie również, wystarczy poszukać. Czekam na takie szkła. Najbardziej interesuje mnie optymalizacja szkła.
KuchateK
26-09-2006, 13:58
Spójrz na fakt, że jednak 20% producentów dostarcza 80% kompów na świecie - firmowych składaków, dlaczego??
Bo przecietny amerykanin czy inny mu podobny mowiac "komputer" pokazuje na monitor, mowiac "dysk twardy" ma na mysli cala skrzynke i nie wie jak wyglada kosc pamieci :mrgreen:
A problem ze skladakami i problemami z nimi tak jak pisza powyzej wynika glownie z szukania "byle taniej". Zobacz jakie w nich siedza pamieci albo jakie zasilacze i bedziesz wiedzial skad zwisy i niestabilna praca.
Ja do swojego zasilacz najlepszy w swojej klasie (choc nie nadrozszy :D). Moj kumpel wsadzil by tam 3-4x tanszy wynalazek. Ja nie mialem jeszcze resetu kompa ktorego nie chcialem. U niego ciagle "ups, znowu reset". Ani abit ani dobre pamieci mu tu nie pomogly.
rysiaczek
26-09-2006, 14:32
Widzę, że postępowanie Dell'a jest dla Ciebie niezrozumiałe. Więc raz jeszcze. Przetestowali baterie i zamówili kilkanaście milionów sztuk u Sony'ego. Sony dał plamę i dostarczył wadliwe ogniwa, gdy tylko sprawa stała się jasna, Dell podjął stoswne działania. Czy jakiś no name dostawca podjąłby takie działanie?? Jestem wręcz pewien, że nie. Dalej proponuję abyś dowiedział się co to jest ISO 9000 i TQM.
Postepowanie Dell'a jest dla mnie bardzo zrozumiale - przetestowali partie reprezentacyjna baterii i dali ciala przy testowaniu na biezaco dostarczanych dostaw. Dostarczyli _wadliwe_ urzadzenia koncowemu uzytkownikowi. I nie ma tu tlumaczenia czyje byly baterie, czyje kosci pamieci itd. Koncowy uzytkownik kupil _dell'a_, ktory to firmowal sprzedawany produkt jako _sprawdzony_ _bezpieczny_ i _sprawny_.. ahhhaa _zoptymalizowany_ (coraz bardziej lubie to slowo..:lol: ). I tyle! To, ze wymieniaja urzadzenia wynika z umowy (dell-sony) i gwarancji (dell-uzytkownik). Producent noname chcac nie chcac dajac gwarancje (i o to sie tak naprawde cala cena rozbija), tez mialby taki obowiazek. I dalej: po co mi wiedza o ISO 9000 czy TQM (nie twierdze, ze jej nie posiadam) - ja jestem gosciem, ktory wylozyl kase i kupil komputer, ktory mu splonal. I co? Dell mi powie - zapoznaj sie z normami, to nie nasza wina? Nie, wymieni i przeprosi - i za to sie mu placi.
Co do oceny Twojej osoby, napisałem coś co wynika z tego ca napisałeś poprzednio. Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie posiadasz pewnej wiedzy ale podważasz pewne oczywiste fakty a za tmy nie przepadam. Jeśli czegoś nie wiem staram się dowiedzieć ale nie atakuję na prawo i lewo.
Z mojej wypowiedzi wynika jedynie, iz uwazam, ze dell nie dopilnowal dostawcy. Wiedzy mojej nie znasz, wiec moze juz jej nie komentuj. EOT w tym temacie.
Ze szkłami to trochę prowokacja ale nie pozbawiona podstaw. Elementy optyczne są dostępne inne składowe pewnie również, wystarczy poszukać. Czekam na takie szkła. Najbardziej interesuje mnie optymalizacja szkła.
Tylko ze, malo nas tu raczej znajacych sie na optyce. Tak dobrze, jak niektorzy z nas znaja sie na komputerach. Po drugie popatrz moze na ceny elementow skladowych optyki i cene gotowego szkla... Po trzecie - co ma szklo do komputera?
Powtorze za innymi, trudno - w markowych komputerach placi sie za gwarancje, za kompetentny serwis, za helpdesk'a, ale na pewno nie za _najlepszy_ (lepszy od ogolnie dostepnego) sprzet _optymalizowany_ do siebie. Placi sie za sprzet przeznaczony dla ludzi, ktorzy nie chca/nie maja czasu/nie potrafia sami sobie go skonfigurowac, tudziez skladac/serwisowac. I tyle. Dla takich ludzi pewnie roznica w cenie warta jest dodatkowych uslug - dla mnie w zadnym razie.
Bo przecietny amerykanin czy inny mu podobny mowiac "komputer" pokazuje na monitor, mowiac "dysk twardy" ma na mysli cala skrzynke i nie wie jak wyglada kosc pamieci :mrgreen:
Kuchatek, myślę że w tym poscie dotknąłeś sedna sprawy czyli ceny. Wszyscy albo zdecydowana większość (nie chcę uogólniać) chcą tanio, tanio i jeszcze raz tanio. Nie jest możliwy tani zakup dobrej technologii czyli tutaj dobrych podzespołów. Najczęsciej sprzedawca mówi to jest takie samo jak firmy X ale tańsze o 20%, 30% albo 50%. Co ma zrobić niezorientowany klient? tylko może uwierzyć sprzedawcy a jak kupi to nie pójdzie się wykłócać tylko przełknie żabę i nastepnym razem znów kupi tanio ale od innego super dostawcy.
Co do kompów masz rację, dobry zasilacz i obudowa to bardzo istotny element. Mam w biurze takiego Dell kupione w 2002 roku wiosną i chodzi tak, że nie ma powodów aby go zmieniać. Nie ma padów, zwisów etc. To mnie utwierdza w przekonaniu, że warto zapłacić więcej za więcej.
Mamy jeszcze starsze kompy tego samego producenta i też chodzą choć w sumie to już zabytki.
<połączone wyciete niepotzrebne cytaty.... idt robie to ostatni raz ;-) >
Postepowanie Dell'a jest dla mnie bardzo zrozumiale ... <ciach>
Z Twojej wypowiedzi wynikaja dwa wnioski. Pierwszy, że nie wiesz jak wyglada produkcja, pomyłki poddostawców i koszta QC i dlatego masz taki pogląd na sprawę.
Drugi, pracujesz dla jakieś konkurencji i jest Ci wygodnie pisać takie opinie. Z tego co wiem nikomu nie zapalił się laptop ale kiedy firma wykryła wadliwą partię ogniw przystąpiła do wymiany. Widziałem wadliwe produkty no name company i nikt nie wymieniał nic jeśli wychodziły ewidentne wady. To jest to za co warto zapłacić - święty spokój.
Tylko ze, malo nas tu raczej znajacych sie na optyce. Tak dobrze, jak niektorzy z nas znaja sie na komputerach. ...
<ciach>
O tym można by podyskutować czy są czy nie znawców optyki, myślę, że gdyby trzeba było kupic urządzenie do kalibracji wszyscy by zrezygnowali z prób tworzenia szkieł.
Akurat dostarczamy trochę sprzetu dla firm produkujących optykę więc wiem co jest dostępny i jak to wygląda.
Ok moje 2 grosze. Troche sie znam na komputerach. Wiec swoj komputer zlozylem sam. Wybieralem najlepsze komponenty (oczywiscie wedlug mojej wiedzy i w granicach rozsadku) zaplacilem sporo - tzn. gdzies 2 razy wiecej niz w sklepie dla idiotow, ale za to nie mam problemow z systemem i uzytkowaniem (No, nie do konca, jako ze grzebie w swoim komputerze, to czasami mam zdjeta blache i niestety tak sie zdarzylo, ze akurat udalo mi sie wlac troche herbaty na karte graficzna ... zasmierdzialo i karta do wymiany, ale to nie jest problem skladania :) ) . Dlatego IMHO jak sie ktos zna (i ma czas), to czemu nie dobrac sobie komputera do wlasnych potrzeb i nie miec w zestawie zasilacza firmy "Firma za plotem & co." ale za to 6 kanalowa karte muzyczna. Jesli chodzi o skladaki kupowane (np. Fo*mat) , to dotychczas moje doswiadczenia sa bardzo zle... najtansze podzespoly, duza awaryjnosc... Co do Delli, mam z nimi duzo do czynienia, jesli chodzi o komputery desktop, to nie mam zastrzezen ladne, ciche i maja egzekwowalna gwarancje, dzwonie przyjezdzaja, wymieniaja, jak niestandardowy blad to zajmuje to dluzej (ale mimo wszystko max 2 tygodnie). Ale jesli chodzi o serwery, to kaplica... Serwer jak serwer, jak dziala to dobrze, jak nie dziala to problem, mamy wykupiony czas reakcji na zgloszenie bodajze 6 godzin. Kupilismy cluster z macierza, nie minelo kilka dni, jakies problemy z macierza ...dzwonimy, a w Dellu nie chca przyjac zgloszenia, prosze zrobic to, tamto no i macierz sie wyczyscila (dokumentnie, nie wiedzialem, ze to mozliwe, na szczescie jeszcze nie byl serwer produkcyjny),jakby przyjeli zgloszenie, to maja 6 godzin, a tak to nie ... "przykro nam, wymienimy".Teraz chcemy kupic jeszcze jeden cluster i szukamy jakichs kruczkow do przetargu, by nie wygral Dell. Serwer, to serwer, ciekawe jak z workstacjami, czy serwis jest od desktopow czy od serwerow...
A tak reasumujac, IMHO sonda powinna byc "Skladac czy Firmowy", bo mimo wszystko dla spokoju ducha "skladak" nie wchodzi w gre (moze bywaja dobre skladaki, ale pewnie jak masowka, to masowka, czyli wszystko najtansze...).
I to by bylo na tyle...
I tak wszystko idzie ku gorszemu, kiedys komputery byly robione na lata/dziesieciolecia (mam jednego Suna ktory nadal niezle dziala, a ma okolo 20 lat), a teraz robione sa na 2-3 lata. Miejmy nadzieje, ze wytworcy obiektywow nie pojda w ich slady...
Moim zdaniem złożyć komputer / lub zlecić osobie która się zna (nie tylko mówi) i kupić markowe podzespoły ... ASUS, KINGSTON, GIGABYTE Chieftec, czy podobne, (najlepiej w jednej znajomej firmie) Przetestować pamięć !!!
Teraz jest tak, że mozna złożyć z markowych pozdespołów a i tak potrafi się coś zepsuć (kilka lat temu było dużo lepiej). Wszystko idzie w stronę masówki popychanej pomysłami marketingowców.
A co do pytania firmowy czy składak - to składak tylko nigdy tani i nie z hipermarketów. Jak ktoś się nie rozeznaje z czego złożyć i nie ma kogo się poradzić firmowy uważam za rozwiązanie lepsze.
Pozdrawiam
Silent Planet
30-09-2006, 11:48
kiedys komputery byly robione na lata/dziesieciolecia (mam jednego Suna ktory nadal niezle dziala, a ma okolo 20 lat), a teraz robione sa na 2-3 lata.
Prawda.
Dla mnie 10-cio leptni składak PC w pełni sprawny i lśniący to żadna nowość. Staż pracy w serwisach PC mam zdecydowanie dłuższy niż mój staż zabaw z fotografią i jeśli chodzi o tematy sprzętowe to jestem w pełni świadomy słów, które wypowiadam.
Długowieczność działania elektroniki to nie naklejka na obudowie, która tą elektronikę kryje.
To także dbałość montażu no i dbanie o sprzęt w czasie pracy.
A także sposób, w jaki sprzęt pracuje!
Fakt jednak pozostaje faktem - nowszy sprzęt szybciej się psuje.
Dlaczego?
Zwróćmy uwagę na kilka rzeczy: stopień skomplikowania sprzętu, technologię wykonania, częstotliwości pracy i moc, którą sprzęt pobiera i oddaje w postaci ciepła.
Muszę wyjaśniać?
Nowy sprzęt się po prostu szybciej zużywa.
Sama technologia wykonania, no i ceny sprzętu.
W roku 1996 kupiłem sobie procesor Pentium-75. Pamiętam to jak dziś.
Dałem wtedy za niego ponad 700 pln, licząc to na dzisiejsze pieniądze ( pamiętam ile % mojej wypłaty to było ).
Dziś za te 700 pln kupisz płytę główną i procesor nie 75 MHz, ale 1800 MHz i to jeszcze z Performance Rating 3000 MHz i instrukcjami 64-bit.
Szał macicy.
Do czego dążę?
Do tego, że dzisiaj nikt nie produkuje sprzetu na lata, bo nie opłaca się to.
Trwa maksymalny wyścig zbrojeń między producentami, taki, jakiego jeszcze nie widziałem. Już nie mówię o żyłowaniu "kto da więcej MHz", tylko "kto da więcej jąderek w jednej kostce".
Kiedyś kupowało się komp, to mówiło się na lata - bo komp to było dwie i pół wypłaty, jak nie trzy i pół jak ktoś chciał cal więcej w monitorze. Teraz za jedną wypłatę kupujesz komp o niesamowitych parametrach, a i tak wiesz, że za rok go wymienisz na sprzęt o jeszcze kosmiczniejszych.
Przy czym wymiana to nie będzie zmiana procka, dołożenie pamięci i wymiana karty graficznej - będzie to wymiana wszystkiego, bo podstawka nie taka, bo slot inny, bo złącze do dysku nie pasuje, bo... obudowa nie ma dziurki.
Wymyślony przez Intela Socket-7 utrzymał się z sześć lat, doczekał się tylko jeden modyfikacji ( dual-voltage ) i jednej pochodnej ( AMD Super-7 ).
Lub podobny przykład, Slot-1. Przetrwał cykl życia dwóch pokoleń procesorów, w sumie pięć modeli!
W tej chwili średnia życia podstawki to pół roku. Czasem jeden model tej samej rodziny wymaga już innej podstawki.
Jak tu robić sprzęt na lata?
Nie ma sensu.
Trzeba kupić to co jest teraz, a gdy będzie kasa i potrzeba rozbudowy to... zbudować od nowa, bo rozbudować nie będzie czego.
Sad, but true.
"Markowość markowych" komputerów to też kwestia sporna.
O ile markowość firm typu "Komputronik" czy "Znak" jest dla mnie żadna - w zbyt wielu firmach tego typu pracowałem - o tyle giganci w stylu właśnie Della, Toshiby, Compaqa to już inna półka.
Dlaczego?
Segregacja. Tacy producenci mają osobne umowy z producentami układów i dostają sprzęt z serii, których nie ma w sprzedaży detalicznej.
Możecie mówić, że to mit, ale tak jest.
Dlatego tacy producenci dają i mogą dawać takie a nie inne warunki gwarancji. Co da taka "zwykła polska składarnia PC"? Trzy lata na zestaw. I to jak akurat większość podzespołów będzie miała właśnie 3-letnią gwarancję.
Ale co to ja chciałem?
Na temat chciałem :mrgreen:
Więc: jeśli kupić sprzęt to markowy ( ale markowy! a nie żadne "sklep za rogiem" ), albo poskładać sobie samemu/za pomoca kogoś.
W takim wypadku nie kupujemy sprzętu najdroższego, tylko odpowiednio zopiniowany. I tylko taki.
A jeśli już markowy to tylko.... notebook.
Dlaczego?
Kochany... :wink:
mario1275
30-09-2006, 19:37
no cóż też wypowiem się w temacie - kiedyś wydawało mi się że lepszy jest składak - ale tak było dopóki nie miałem okazji popracować na firmowych komputerach. Weźmy dwa komputery o podobnym lub identycznym wyposażeniu (procesor, ilość pamięci, karta itp.) a gwarantuję, że firmowy będzie dużo wydajniejszy.
Pamiętam swojego pierwszego składaka :) złożonego przez "profesjonalistów" panowie nie doczytali że karta grafiki wymaga dodatkowego chłodzenia po dwóch spalonych kartach zlitowałem się nad chłopakami i im zwróciłem na to uwagę. Owszem osoby znające się na sprzęcie mogą pokusić się o poskładanie dobrego komputera ale jeżeli będziemy oceniać wydajność zestawu a nie jego składowe okaże się, że jednak stacje robocze wcalenie wychodzą tak drogo. Poza tym stacje robocze te profesjonalne są projektowane pod konkretne oprogramowanie i najczęściej z nim sprzedawane (pamiętam kiedś promocję archi cada kiedy do oprograowania dodawano za darmo stację roboczą ) kiedy płaci się za oprogramowanie więcej niż za kompa a godzina pracy na takim zestawie jest warta choćby 0.5% wartości komputera to zmienia się optykę wyboru - więc dla amatorów, studentów skłądak będzie lepszy bo jest łatwiej dostępny tańszy używają najczęściej taniego lub "darmowego";) oprogramowania lecz kiedy zaczyna się używać sprzętu jako narzędzia pracy to człowiek dochodzi do wniosku że trzeba zainwestować dotyczy to nie tylko komputerów ale równierz innych narzędzi nawet takich prostych jak młotek - można kupić łotek za 5zł i wystarczy ci on do tego co robisz w domu czy do swojego hobby ale jak będziesz miał wbić kilka set gwoździ dziennie to kupisz sobie młotek za 100 lub ięcej złotych co dla przeciętnego użytkownika wyda się stratą pieniędzy.
mario1275
30-09-2006, 19:41
Prawda.
Fakt jednak pozostaje faktem - nowszy sprzęt szybciej się psuje.
Dlaczego?
Zwróćmy uwagę na kilka rzeczy: stopień skomplikowania sprzętu, technologię wykonania, częstotliwości pracy i moc, którą sprzęt pobiera i oddaje w postaci ciepła.
Muszę wyjaśniać?
Nowy sprzęt się po prostu szybciej zużywa.
dlatego w sprzęcie który leci w kosmos są Z80 a nie najnowsze pentiumy:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.