Zobacz pełną wersję : Czy istnieja gripy drugostronne?
Mam gripa do 5D i dobrze sie sprawdza jako pojemnik do akumulatorow, ciut mniej jako dodatkowy uchwyt a juz zupelnie nie uzywam dodatkowej migawki.
Wedlug mnie powinna byc ona na drugim koncu gripa - zuplnie nie umiem jej uzywac w polozeniu tym, co jest.
Tak wiec pytanie z tematu, czy istnieja gripy co maja migawke z innej strony?
kalina
DoMiNiQuE
22-09-2006, 20:55
A jak robisz zdjecia w poziomie to nie masz problemow? Imo po obroceniu aparatu o 90st. w lewo nic sie nie zmienia. Nie bardzo rozumiem w czym tkwi problem. Dodam tylko, ze nie ma takowych gripow.
"migawkę" znaczy się spust, kółko i przyciski? ;-)
Nie sądzę aby istniał odwrotny.
Nie ma takowych gripów, bo i po co miałyby być.
Tak jak jest teraz jest bardzo funkcjonalnie.
Prawie nigdy nie trzymam gripa w prawej rece - moze dlatego, ze jestem lewooczna. No i tez dlatego, ze wtedy tez trzeba aparat podniesc wyzej niz jak sie trzyma w lewej. A jak trzymam w lewej, to chcialabym ta lewna naciskac spust. Ale sie nie daje, wiec naciskam ten dolny - niegripowy - prawa.
Tyle tytulem opisu mojej obslugi gripa:]
ahm.
Nie potrafię sobie zwizualizować jak wyglądasz z tym gripem. ;)
Wyszło mi w moim mózgu coś cokolwiek dziwnego. :lol:
możesz pstryknąć autoportret w lustrze?
Silent Planet
23-09-2006, 11:03
Wczoraj przed farą jakaś miła pani w czerwonym polarku robiła fotki ślubne. Miała ucyfrowionego canona z gripem ( na wielkość to tak 10d, może 20d, nie wiem ) ze słoikiem 28-105 ( to wychwyciłem ):D
No i ona też gry robiła foto pionowe to... obracała aparat w prawo i trzymała go jakoś tak jak... :mrgreen:
Nawet nie wiem czym i którą migawkę wciskała, ale nie mogłem się napatrzeć!
Edit: bo zauważyłem - też zauważcie - że faceci przy kadrach pionowych odwracają aparat w lewo jak matka natura kazała, a większość kobiet właśnie w prawo.
Edit: bo zauważyłem - też zauważcie - że faceci przy kadrach pionowych odwracają aparat w lewo jak matka natura kazała, a większość kobiet właśnie w prawo.
masz w 100% racje :-D .. ja tez to zauwazylem.. nawet na zlocie byl ten temat poruszany i faktycznie - kobiety jakos dziwnie/odwrotnie robia zdjecia w pionie ;) :mrgreen:
jest to bezpośrednio związane z lateralizacją (wyspecjalizowaniem półkul).....
było juz podobne zagadnienie na forum ...
Jak moja ciotka robiła zdjęcia moim 20D to nie mogłem się jej naprosić aby odwracała aparat na lewo podczas fotografowania, nie wiem jak można mieć rękę na dole, próbowałem jak to jest, nie umiem tak :D
Już nie mówię o tym że początkowo przeżyłem niemały horror gdy zobaczyłem jak najpierw chwyciła czterema opuszkami jak jakiegoś kompakta :mrgreen:
Odmówić nie mogłem...
Jak się obraca aparat w prawo, to się ma cały LCD 'upalcowany' tłustym nosem :p
slawek2b
23-09-2006, 15:47
Też mi brakuje leworęcznego gripa, mańkuci w miejszości? ;-)
djtermoz
23-09-2006, 16:18
A ja z kolei mimo ze nie jestem kobieta obracam aparat wlasnie w prawo i robiac zdjecia pionowe reke trzymam na dole.
Wyjasnienie jest bardzo proste - nie uzywam gripa a przy obroceniu aparatu w lewo musialbym reke "zawijac" na okolo aparatu na gorze zeby siegnac migawki co jest dla mnie jeszcze bardziej niewygodne niz pozycja dlonia na dole.
Gdybym mial grip sprawa oczywiscie wygladalaby inaczej - obracalbym aparat w lewo zeby korzystac z drugiego spustu.
Ja widziałem dziewczynę, co przekręcała aparat w prawo, spust był na dole, ale tzymała go w dłoni w taki sposób, że spust wciskała kciukiem.
hehe dobra opcja :) ale taka jest prawda : kobiety maja rekę na dole :P aż dziwne jak dla mnie :) ja bym sie tak nie nauczył...
Zadamy rownouprawnienia! I kobiecych gripow!
DoMiNiQuE
24-09-2006, 15:23
Zadamy rownouprawnienia! I kobiecych gripow!
Skoro nie robia leworecznych aparatow to gripow takze bym sie nie spodziewal. Bylaby to chyba jakas konstrukcyjna pomylka ;)
Skoro nie robia leworecznych aparatow to gripow takze bym sie nie spodziewal. Bylaby to chyba jakas konstrukcyjna pomylka ;)
a szkoda, ze nie robią aparatów leworęcznych. z pewnością znalazły by swoich odbiorców
Kolekcjoner
25-09-2006, 21:23
No choćby u osób które mają tylko lewą rękę. To jest lekkie nie dopatrzenie.
DoMiNiQuE
25-09-2006, 21:24
a szkoda, ze nie robią aparatów leworęcznych. z pewnością znalazły by swoich odbiorców
Leworecznych karabinow tez nie robia ;)
Liczba odbiorcow jest zbyt mala aby oplacalo sie im prowadzic dwie rownolegle linie produkcyjne.
KuchateK
25-09-2006, 21:32
Leworecznych karabinow tez nie robia ;)
Robia. Co prawda wojsko ich nie posiada, ale mozesz sobie kupic bron leworeczna.
Choc w przypadku broni roznice konstrukcyjne sa znacznie mniejsze jak w przypadku aparatu. Najczesciej wystarczy zmienic kolbe.
Steyr AUG AFAIK jest konfigurowalny.
DoMiNiQuE
25-09-2006, 21:40
No mi bardzej chodzilo o mala popularnosc takowych sprzetow ewentualniech o jej brak ;)
Ale w US Army na chwile obecna chyba nie ma lewych karabinow.
KuchateK
25-09-2006, 21:51
No mi bardzej chodzilo o mala popularnosc takowych sprzetow ewentualniech o jej brak ;)
Wierz mi, na strzelnicy spotkac jakis okaz leworeczny wcale nie jest taki duzy problem... Mozna powiedziec ze pokazuja sie dosyc czesto, w zasadzie regularnie.
Skoro nie robia leworecznych aparatow to gripow takze bym sie nie spodziewal. Bylaby to chyba jakas konstrukcyjna pomylka ;)
Trochę się mylisz. Exacty miały naciąg filmu i spust z lewej strony korpusu. Czyli aparat "dla leworęcznych" :-)
Arek Piekarz
29-09-2006, 21:19
Prawie nigdy nie trzymam gripa w prawej rece - moze dlatego, ze jestem lewooczna.
Ja też jestem lewooczny, w dodatku noszę okulary - ale na miłość Boską, pionowe zdjęcia robię normalnie :-) Chociaż grip przydałby się ;-)
Znam reportera, który jest praworęczny i prawooczny, ale chcąc zrobić pionowy kadr, chwyta za korpus prawą ręką i obraca go w prawo - nie dokładając drugiej ręki przy takim foceniu! W dodatku najczęściej korzysta z teleobiektywu, więc zasadność takiego postępowania uważam za zerową - zero stabilizacji i wygody.
Hellfire
29-09-2006, 21:49
Ja obracam aparat głównie w prawo, choć czasem zdarza sie, że w lewo też obróce (sporadycznie, ale jednak). Natomiast kadruje tylko i wyłącznie lewym okiem. To źle czy obojętne?
Kolekcjoner
30-09-2006, 04:28
Ja obracam aparat głównie w prawo, choć czasem zdarza sie, że w lewo też obróce (sporadycznie, ale jednak). Natomiast kadruje tylko i wyłącznie lewym okiem. To źle czy obojętne?
Musisz uważać żeby Ci lewe :mrgreen: zdjecia nie powychodziły :lol:.
slawi_3000
30-09-2006, 08:19
Po tym, jak moja córka zaczęła 30-kę przykładać do lewego oka odpuściłem jej trzymanie noża w lewej ręce. Wytrzymała (uwagi ojca) i nie odpuściła (z nożem) jakieś 10 lat, a ojciec się nie połapał, bo pisze prawą ręką bez kłopotu. Wniosek: ma równowagę półkulową z lekką dominacją prawej półkuli.
mario1275
30-09-2006, 21:50
o ile lewe body to faktycznie jest problem o tyle zrobienie lewego gripa a nawet zrobienie większego gripa poszerzającego aparat i dodającego spust z lewej strony nie było by żadnym technicznym problemem - podejżewam że jedyny problem to jst opłacalność produkcji takich gripów - choć kto wie może znajdzie się ktoś kto coś takiego wyprodukuje
A jak trzymam w lewej, to chcialabym ta lewna naciskac spust. Ale sie nie daje, wiec naciskam ten dolny - niegripowy - prawa.
To może wężyk spustowy przyklejony taśmą do gripa tam gdzie ci pasuje? ;)
MateuszZ.
02-10-2006, 19:35
Też mi brakuje leworęcznego gripa, mańkuci w miejszości? ;-)
Ja jestem 100% mańkutem i nie mam problemów z użytkowaniem gripa. W studiu sobie nie wyobrażam innego trzymania gdy przez pare godz robie 99% pionowych kadrów.
mnie na przyklad denerwuje, ze statyw przechyla aparat w prawo zamiast w lewo..
W studiu sobie nie wyobrażam innego trzymania gdy przez pare godz robie 99% pionowych kadrów.
A ja sobie wyobrazam... zamocowac aparat pionowo na glowicy kulowej :roll: .
mario1275
04-10-2006, 09:57
pionowo to nic - a mocowałeś aparat do góry nogami pomiędzy nogami statywu??
DoMiNiQuE
04-10-2006, 10:01
pionowo to nic - a mocowałeś aparat do góry nogami pomiędzy nogami statywu??
No, ale jaki w tym problem? I tak korzystasz z wezyka ...a troszke gimnastyki podczas krecenia kolkami nikomu jeszcze nie zaszkodzilo ;)
No, ale jaki w tym problem?
Problem jest taki, że czujnik położenia aparatu, przynajmniej w 350D, nie działa w takiej pozycji i zdjęcie nie jest autoobracane :)
liquidsound
04-10-2006, 11:05
Problem jest taki, że czujnik położenia aparatu, przynajmniej w 350D, nie działa w takiej pozycji i zdjęcie nie jest autoobracaneJa sobie wylaczylme autoobracanie bo wtedy mam wieksze zdjecie (bez powiekszania) do szybkiego podgladu:wink: pozniej sobie obrocisz
Karlolek
13-10-2006, 19:11
Ja sobie wylaczylme autoobracanie bo wtedy mam wieksze zdjecie (bez powiekszania) do szybkiego podgladu:wink: pozniej sobie obrocisz
Czyżby to autoobracanie działało tylko w aparacie? Miałem to włączone i zgrałem zdjęcia na komputer, a tam dalej wszystkie były poziome - musiałem dopiero obracać w Windowsie. :-?
Ja widziałem dziewczynę, co przekręcała aparat w prawo, spust był na dole, ale tzymała go w dłoni w taki sposób, że spust wciskała kciukiem.
A cóż w tym dziwnego? Może przy robieniu normalnych zdjęć to faktycznie śmiesznie wygląda, ale kiedy robimy zdjęcia pionowe z lampą błyskową, a osoby są odwrócone twarzami w prawo, to błyskając im w plecy nie uzyskamy dobrego efektu - dlatego wtedy powinno się naciskać spust kciukiem, by błyskać w twarz (nie wiedzieliście?). Może to niezbyt wygodne, ale jak to inaczej rozwiązać? Nie ma gripów, w których spust byłby po obydwu stronach...:-)
Z całego wątku dla mnie wynika, że jestem.... facetem:shock: ,
bo zawsze ale to zawsze w kadrach pionowych prawą rękę mam na górze a aparat oczywiście przekręcam w lewo:)
TOKIN(KA)
Z całego wątku dla mnie wynika, że jestem.... facetem:shock:
Moze napisz ladna prosbe do Hazana o zmiane nicka... np Tokina sie jakos tak.. obiektywowo kojarzy :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.