Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Tani (w miarę) statyw



michalmx3
21-09-2006, 12:50
Temat rzeka...jak wiele.
Czy mamy jakąś rozsądną propozycję do 150 zeta?
Wczoraj oglądałem Silki i Velbony. plus dla Silka za jakoś klamerek, ale stabilność obu pozostawie wiele do życzenia.
A co sądzicie o statywach HAMA?
Ma ktoś doświadczenia z tą firmą (przy statywach)?

Pozrdawiam,

ErnestPierwszy
21-09-2006, 12:57
Nie opłaca się kupować taniego statywu. Velbon Sherpa 600R kosztuje w MM 379 zł a na Allegro 349 zł i to jest porządny statyw, z porządną głowicą - jak za te pieniądze. Możesz rozkraczyć każdą nogę osobno i odwrócić głowicę do góry nogami (np. do makro - robisz zdjęcia wręcz z poziomu ziemi/wody itd.).

Za jakiś czas uznasz, że masz badziew za 150 zł i sprzedasz go lub nie, kupisz drogi statyw. Wydasz kasę dwa razy:(

mancat
25-09-2006, 10:02
Zgadzam się z przedmówcą... tanie są chwiejne, być może nie w uczuciach, ale podczas pracy na pewno :-). Dodam tylko, że najlepsze wrażenie zawsze robiły na mnie produkty Manfrotto. Pracowałem z różnymi statywami, przypinając do nich mały obrazek, średni i duży format... solidnosć i, co najważniejsze, stabilnosć tych prodóktów stoi na bardzo wysokim, często na najwyższym, poziomie. Lepiej uciułać kasę i kupić coś porządnego.

maxbmx
25-09-2006, 10:52
za manfrotto płaci sie sporo... ale faktycznie jest super stabilny i daje poczucie solidnosci

kaen
25-09-2006, 11:12
Między tanimi statywami za 100 zł a Velbonem Sherpą 600R jest spora różnica, niestety w cenie też :| Taka sama różnica jest między Velbonem a Manfrotto. Mam Sherpe 600R od pół roku - generalnie fajny statyw - można z nim sporo zrobić. Jednak już wiem, że za jakiś czas przesiąde się na Manfrotto. Manfrotto to po prostu skała. Sherpa jednak ugina się nieco zaś standardowa głowica (PH 157Q) nie jest super dokładna.

Zdecydowanie odradzam Hame itp. wynalazki. Do 150 zł nie ma zbyt dużego wyboru. Za 200-250 zł można mieć już jakąś tanią chińską podróbkę podróbki Manfrotto. Tylko czy ma sens wywalanie kasy w coś co się prawdopodobnie rozleci za jakiś czas?

IMHO w zakładanym budżecie tylko jeden statyw zasługuję na uwagę - Velbon DF-50 (110 zł) lub DF-60 (140 zł). Dobre wykonanie i akceptowalna sztywność/stabilność.

Standardowa rada - najlepiej iść z apratem do sklepu, założyć i pomacać. Warto też popukac i sprawdzić odporność na drgania oraz efektywność ich tłumienia.

michalmx3
25-09-2006, 11:38
Jakoś właśnie żaden z Velbonów do 150 zł mi nie spasował pod względem stabilności i sztywności. Cena za Sherpę jest na tyle atrakcyjna, że chyba decyzja będzie w jej kierunku.

maxbmx
25-09-2006, 11:40
Velbon DF-50 (110 zł) lub DF-60 (140 zł). Dobre wykonanie i akceptowalna sztywność/stabilność.


dodam jeszcze ze df 40 mozna w media kupic za 70zł i w tej cenie chyba nic lepszego nie dostaniemy.

kaen
25-09-2006, 12:46
Są jeszcze statywy GoldPhoto YH311 i YH321:
- http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/5187
- http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/5186

Do tego należy jeszcze doliczyć głowicę - kulowa 145 zł:
- http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/5153

Może na Allegro lub w innych sklepach będzie taniej - trzebaby poszukać.
Wg mnie to dobra alternatywa dla Sherpy, tyle że to znowu zwiększenie budżetu, a do może w końcu doprowadzić do Manfrotto ;)

kaen