Zobacz pełną wersję : 30D vs. 400D
Stoję przed zakupem lustrzanki, zdecydowałam się na Canona. I wybór jest między 30D a 400D. Poradzcie proszę co wybrać. Trochę już fotografuję ale cyfrę kompletuję od zera. Ważniejsze i tak będą szkła. Z góry dziękuję za doradzenie.
Po pierwsze witamy na forum:smile:
Po drugie propnuję użyć opcji "szukaj" i przeszukać forumowe archiwum. W ostatnim okresi było sporo wątków dotyczących obydwóch modeli i podobne dylematy były już roztrząsane;)
jezeli roznica w cenie nie ma dla Ciebie znaczenia to wybor jest prosty - 30d...
Stoję przed zakupem lustrzanki, zdecydowałam się na Canona. I wybór jest między 30D a 400D. Poradzcie proszę co wybrać. Trochę już fotografuję ale cyfrę kompletuję od zera. Ważniejsze i tak będą szkła. Z góry dziękuję za doradzenie.
ODP.
Jak nie chce Ci się szukać to:
400D i masz jeszcze na dobre szkło:
17-40 lub 70-200, lub tańsze to nawet do 300mm.
W/G mnie TAK. To pozwoli szukać swojego ulubionego zakresu ogniskowych, lub stwierdzić jego brak.
A jakim analogiem fotografowałaś? Pytanie jest o tyle istotne, że jeśli był to w miarę duży aparat (np rozmiarów Eosa 50 lub 30) to rozmiar i ergonomia 400D mogą lekko zszokować ;)
I odwrotnie, jeśli robiłaś kompaktami lub jakąs małą lustrzanką 30D może się okazać... za ciężkie.
poza tym potwierdzam to co napisał Rpoto: lepiej gorsze body i lepsze szkło niż odwrotnie. Oczywiście najlepiej lepsze body i lepsze szkło ;)
Kolekcjoner
19-09-2006, 15:50
Stoję przed zakupem lustrzanki, zdecydowałam się na Canona. I wybór jest między 30D a 400D. Poradzcie proszę co wybrać. Trochę już fotografuję ale cyfrę kompletuję od zera. Ważniejsze i tak będą szkła. Z góry dziękuję za doradzenie.
Tzn. dobrze by jeszcze było jakbyś określiła budżet jaki chcesz na to wejście przeznaczyć. Bo jeśli jest bardzo ograniczony to zdecydowanie 400D i szkła. Tak czy tak dobrze by było wziąć oba do ręki i sprawdzić:).
:) nieodzowna może się już okazać cyfrowa obróbka sformułowań typu "lepsze gorsze body i gorsze lepsze szkło niż gorsze lepsze body i lepsze gorsze szkło", prawda??? :) ale aparat cyfrowy, nawet 400D zmieści to wszystko w buforze i nie będzie "szumów" :) pozdrawiam
a od siebie - również stawiam na 400D - obiektywy Ci zostaną, a body być może kiedyś zechcesz zmienić, a jeśli będzie to na przykład za dwa lata, ten aparat zostanie Ci jako tzw. backup, a szkła - voila! już są! :)
(bierzemy cały czas pod uwagę, że to ma być pierwszy aparat cyfrowy...)
Jeżeli mam rozpatrzyć problem jak w tytule to zdecydowanie 30D. Miałem ostatnio tego 400D w łapkach, wzudził tylko mój uśmiech politowania. Zresztą nie tylko mój... Starzy canonierzy się z niego nabijają, ale ludziska i tak to kupią bo Canon wypromuje to że matryca większa i to że się "czyści"... reklama dzwignią handlu moi drodzy.
Stawiam zawsze na dobre szkła, możesz zacząć od 400D a potem zmienić na lepsze body. 30D jest bardzo solidne ale 400D kusi wieloma parametrami i możliwościami.
30D jest bardzo solidne ale 400D kusi wieloma parametrami i możliwościami.
A podasz jakis przyklad czym 400D kusi w porownaniu do 30D? To znaczy jakich parametrow/cech brakuje w 30D w porownaniu do 400D ?
A podasz jakis przyklad czym 400D kusi w porownaniu do 30D? To znaczy jakich parametrow/cech brakuje w 30D w porownaniu do 400D ?
Zamiast stopu plastik fantastic, "nie rdzewieje, nie wgniata się" :mrgreen:
kieszonkowy, można robić zdjęcia dwoma palcami :mrgreen:
2mpx więcej, kolosalna różnica :mrgreen:
odkurzacz- chwyt marketingowy, bajer, ale czasem może się przydać, ale to nie może być brane pod uwagę podczas kupowania sprzętu.
odkurzacz- chyba jedyna sensowna przewaga
Chyba dla sprzątaczek.
Avadra_K
20-09-2006, 16:21
Chyba dla sprzątaczek.
Tak jest:-P zdecydowanie przychylam się do zdania kolegi. A swoją drogą ciekawe jaki wpływ na matrycę będzie miał (w dłuższym okresie) ten "wibrator":rolleyes:
liquidsound
20-09-2006, 16:49
Mysle ,ze wybor jest oczywisty. 30D To sprzatanie matrycy to troszke gadget.
no jasne że 30D , ta 400D to tylko chwyt marketingowy... jeżeli masz pieniążki kupuj bez zastanawiania się...
poprawione, sorki, troche dzisiaj nietrzeźwo myślę
Kolekcjoner
20-09-2006, 19:20
Dla mnie wybór nie jest taki oczywisty. 400D funkcjonalnie jest całkiem przyzwoitym aparatem a różnica w cenie co raz większa także jednak warto się zastanowić. W końcu za tą róznicę można kupić np. Tamrona 28-75:).
400D funkcjonalnie jest całkiem przyzwoitym aparatem a różnica w cenie co raz większa także jednak warto się zastanowić. W końcu za tą róznicę można kupić np. Tamrona 28-75:).
I to jest sporo lepszy argument niz odkurzacz do matrycy ;)
powiem tak, focę od kilku lat EOS 50e i tez zamierzam sie przesiąść na cyfrę, dal mnie liczy się waga w ręku, wtedy sie czuje i mniejze drgania etc, dla mnie generalnie body 300v, 350, 350D, no i oczywiscie 400 (choc jej nie macałem) to fajne rozwiazanie dla kobiecych rączek (z szacunkiem dla męskich uzytkowników mniejszych body DNS !!!).
30D i tylko 30D :-)
Dla mnie wybór nie jest taki oczywisty. 400D funkcjonalnie jest całkiem przyzwoitym aparatem a różnica w cenie co raz większa także jednak warto się zastanowić. W końcu za tą róznicę można kupić np. Tamrona 28-75:).
Tamron nie zając, nie ucieknie. Lepiej się wstrzymać, dozbierać i później go dokupić niż przyoszczędzać kupując przymaławy korpus z przetopionych dziecięcych nocników.
Kolekcjoner
20-09-2006, 23:18
Tamron nie zając, nie ucieknie. Lepiej się wstrzymać, dozbierać i później go dokupić niż przyoszczędzać kupując przymaławy korpus z przetopionych dziecięcych nocników.
A co byłeś w tej fabryce....:):)?
Puszka ma nie przeszkadzać w fotografowaniu obiektywami. :)
Mi by wielkość 400d przeszkadzała. (nawet 20d wydaje mi się ciut za małe niekiedy...).
Kolekcjoner
21-09-2006, 01:23
(...)Mi by wielkość 400d przeszkadzała. (nawet 20d wydaje mi się ciut za małe niekiedy...).
No to zostaje już tylko 1D :):).
Piątka jest odczuwalnie większa od 20D.
ale to ja bym wolał już 1d - skoro są w z grubsza równej cenie. (mówię oczywiście o wersji bez s).
Piątka jest odczuwalnie większa od 20D.
Wrazenia subiektywne: w wizjerze i lustrze owszem, wielkoscia i guzikologia to jak kilka razy macalem 5D "toz to jak 20D" :roll: .
Postaw jeden obok drugiegi i będziesz miał obiektywne wrazenie.
Piątka jest tylko minimalnie większa. Ergonomia poza wizjerem i jednym przyciskiem mniej identyczna jak w 30D.
Uwierz, że to "minimalnie" (po ok 5-6mm w każdą stronę) jest wyraźnie wyczuwalne (no chyba, że to przez wagę).
Postaw jeden obok drugiegi i będziesz miał obiektywne wrazenie.
Robilem tak. Podtrzymuje swoje zdanie. Proponuje de gustibus i EOT 8)
Piątka jest tylko minimalnie większa. Ergonomia poza wizjerem i jednym przyciskiem mniej identyczna jak w 30D.
Jak coś może być "mniej identyczne" :D ?
Dobra, czepiam się, idę spać ;)
jasne ze 30D - nie ma sie nawet co zastanawiac.... ale pamietaj ze obiektywy maja wiekszy wplyw na zdjecia niz puszka ktora sie zmienia co jakis czas ;-) w koncu to elektronika wiec sie szybko starzeje - lepiej inwestowac w obiektywy
Jak coś może być "mniej identyczne" :D ?
Dobra, czepiam się, idę spać ;)
heh, powinien być przecinek między "mniej" a "identycznie".
A jak jest z telewizorem w 400D? Bo dla poczatkujacego to tez moze byc argument, dla mnie np telewizor w 30D to pomylka i dopiero zaczynam sie "wczowac" w to co ustrzele. Bo tak kolorow nie poznasz, ostrosci nie dogladniesz, a i problemy by byly z poznania naswietlenia, gdyby nie histeriogram i pokazywanie przepalow.
Natomiast nie mielem w reku 400D, wiec nie wiem jak w nim jest.
Odkurzacz z doswiadczenia wiem, ze to wlasnie bajer jedynie.
Tamron nie zając, nie ucieknie. Lepiej się wstrzymać, dozbierać i później go dokupić niż przyoszczędzać kupując przymaławy korpus z przetopionych dziecięcych nocników.
:D Czornyj, jeżeli kiedykolwiek zdecydujesz się wydać książkę z najfajniejszymi Twoimi tekstami to ja ją kupię od razu :)
a odnośnie wątku - ja wybrałem 30d mając do wyboru 350d (jeszcze wtedy nie było 400d). dzisiaj wybrał bym tak samo. 30d ma spota (korzystam), szybką serię, drugie pokrętło, dżojstick, i jeszcze kilka ciekawych opcji (m. in . więcej C.Fn. - np umożliwiające wspomaganie AF przez lampe zewnętrzną bez błysku). to są dla mnie ważne opcje.
400d dla mnie nie istnieje. żeby nie było - fotografowałem tym trochę :)
a odnośnie odkurzacza - mam bardzo potężną gruchę do mojej 30-tki - sprawdza się wyśmienicie :)
30D napewno dużo lepszy, ale prosze zobaczyć to z innej strony w cenie 30D mam 400D + Tarmon 17-50 albo 28-75. czyli duzo lepiej jak 30D z kitem. jesli ktoś nie ma góry pieniędzy wg mnie lepiej 400D i kompletowac szklarnie. Za jakiś czas możne zmienić puszkę:)
dj_zibi - oczywiście, niestety jak to w Polsce o wyborze zadecyduje ilość posiadanej kasy :(
A jak jest z telewizorem w 400D? Bo dla poczatkujacego to tez moze byc argument, dla mnie np telewizor w 30D to pomylka i dopiero zaczynam sie "wczowac" w to co ustrzele. Bo tak kolorow nie poznasz, ostrosci nie dogladniesz, a i problemy by byly z poznania naswietlenia, gdyby nie histeriogram i pokazywanie przepalow.
Natomiast nie mielem w reku 400D, wiec nie wiem jak w nim jest.
Odkurzacz z doswiadczenia wiem, ze to wlasnie bajer jedynie.
Mam obydwa aparaty przed nosem, telewizorek jak dla mnie to jest identyczny. Nie wiem o jakiej pomylce w 30D Ty mowisz ;) Kolory ostrosc naswietlanie, wszystko mozna rozpoznac, oczywiscie po zblizeniu.
30D jest zdecydowanie wart swojej ceny, zwlaszcza ze mocno stanial ostatnio a i cashback dają. 400D wyglada przy nim jak zabawka. Kilku istotnych szczegolow nie zauwazysz na zdjeciach, ale ułatwią Ci one zrobienie tych zdjęć (niektóre wręcz umożliwią)
-Bulb, nie znalazlem go w 400D, w 30D masz.
-Spot, o ktorym ktoś juz wspomniał,
-5fps,
-duzo latwiej zmieniac pole autofokusa, co sie przydaje gdy scena jest dynamiczna,
-to samo z parametrami czasu, przeslony czy korekty ekspozycji, zrobisz to duzo szybciej w 30D i zdazysz zrobic zdjecie zanim znow bedzie trzeba te parametry zmienic ;D znow przydatne przy dynamicznej scenie ;)
-w studio podlaczysz lampe ;)
-!BATERIA, trzyma kilkakrotnie dluzej jak w 400D.
(pewnie z powodu wlasnie tego telewizora 400D na ktorym ustawiasz parametry itp, i samoczyszczącego sensora ktory wibruje przy kazdym wlaczeniu i wylaczeniu...)
o trwałosci korpusu, ergonomii, wykonaniu tez warto pamietac.
pozdrawiam!
michal.s
27-05-2007, 14:44
Bulb w 400D pojawia się po podpięciu wężyka spustowego.
nic dziwnego wiec ze nie znalazlem :)
Mam obydwa aparaty przed nosem, telewizorek jak dla mnie to jest identyczny. Nie wiem o jakiej pomylce w 30D Ty mowisz ;) Kolory ostrosc naswietlanie, wszystko mozna rozpoznac, oczywiscie po zblizeniu.
No raczej to nie tylko objaw u mnie dotyczacy brazowawego odcienia szybki, powodujacego wlasnie falszowanie kolorow, a takze przyciemniajacego obraz.
-!BATERIA, trzyma kilkakrotnie dluzej jak w 400D.
(pewnie z powodu wlasnie tego telewizora 400D na ktorym ustawiasz parametry itp, i samoczyszczącego sensora ktory wibruje przy kazdym wlaczeniu i wylaczeniu...)
"telewizor" i wibrator można wyłączyć. Bateria w 30D trzyma dłużej głównie za sprawą 2 razy większej pojemności.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bulb w 400D pojawia się po podpięciu wężyka spustowego.
BULB w 400D uzywamy tak samo jak w 30D i nie wymaga to wężyka.
michal.s
27-05-2007, 15:49
No tak masz racje, BULB jest dostępny bez wężyka w trybie M. W TV go nie ma, bez różnicy czy z wężykiem czy bez.
Sorki za zamieszanie coś mi się pomieszało ;-)
Kolekcjoner
27-05-2007, 15:54
No raczej to nie tylko objaw u mnie dotyczacy brazowawego odcienia szybki, powodujacego wlasnie falszowanie kolorow, a takze przyciemniajacego obraz.
Może masz po prostu zwalony egzemplarz albo jakąś trefną serię. Ja (na trzech egzemplarzach) nic takiego nie zauważyłem.
Może masz po prostu zwalony egzemplarz albo jakąś trefną serię. Ja (na trzech egzemplarzach) nic takiego nie zauważyłem.
Ale ja to sprawdzilem w dwoch roznych sklepach i byl podobny objaw
Lepszy 400D z dobrym szkłem niż 30D z gorszym.Ale i tak wszystko będzie opierać się o ilość gotówki! o czym tu dyskutować!tak jak przy zakupie każdej rzeczy,więc teksty typu: 'lepiej 30D i dobre szkło' nie są żadną pomocą dla pytającego, gdyż to przewyższy koszt 400D z owym szkłem i to dużo.
Lepszy 400D z dobrym szkłem niż 30D z gorszym.Ale i tak wszystko będzie opierać się o ilość gotówki! o czym tu dyskutować!tak jak przy zakupie każdej rzeczy,więc teksty typu: 'lepiej 30D i dobre szkło' nie są żadną pomocą dla pytającego, gdyż to przewyższy koszt 400D z owym szkłem i to dużo.
Zaczyna się dyskusja typu "lepsze słabsze body i dobre szkła czy dobre body i słabe szkła?" :-| .
Tutaj każdy bedzie mógł powiedzieć co innego. Ja na twoim miejscu bym kupił 30D. Chociaż powiem szczerze że również miałbym dylemat. Ja swego czasu kupiłem 20D i latałem długi czas z KITem czego skutki odczuwałem, ale teraz sobie kompletuje szkła (i choć puszka się robi "stara") to pyka się bomba :). Jak to już ktoś napisał wcześniej że to szkła decydują o jakości, ale nie zawsze ma się tyle kasy coby puszkę zmieniać... :|
Cześć Pi ;]
Co do tematu. Dzisiaj miałem styczność z 30D, co do komfortu użytkowania- na pewno jest wyższy od "plastikowych" zabaweczek, głównie za sprawą dwóch pokręteł, większej wagi(+ lepszego leżenia w łapskach). No i rzeczy użytkowych(typu 3200iso...)
I prawde mówiąc... Nie wiem co bym wybrał, bo jednak za różnicę w cenie można kupić eleganckie szkiełko o ekwiwalencie kita... W końcu body zawsze można sprzedać, a mając już zaplecze obiektywów- dołożyć poźniej i się delektować dobrym body i dobrymi szkłami:)
Pozdrawiam
Jak mówie Body słabsze i wielka szklarnia najlepiej pod pełna klatke i w przyszłości 5D:)
Zaczyna się dyskusja typu "lepsze słabsze body i dobre szkła czy dobre body i słabe szkła?" :-
Zależy w czym lepsze a w czym gorsze :). Dla mnie wielkość i jasność wizjera 350D/400D jest nie do przyjęcia, a to akurat jedna z najważniejszych rzeczy w trakcie fotografowania.
W moim przypadku na wyborze 30D zaważyło kilka rzeczy
- spot - używam i jest ważny - ma go byle Nikon - sam wypróbowałem na Coolpixie 7900 :oops: i jest to świetne narzędzie
- bateria - przy 400D do dłuższego focenia (w jeszcze zimą) z czasem stwierdzisz, że potrzebujesz gripa, który ileś tam kosztuje. wg informacji podawanych na stronach canona - bateria w 400D wystarcza na krócej niż w 350D - pewnie przez telewizor
- UWAGA GENERALNA - puszki nie kupujesz na jeden rok - powinna wystarczyć na długo, tym bardziej, że guzik za nią dostaniesz przy sprzedaży za dwa czy trzy lata. Pewnie za jakiś czas będziesz chciał przejść o dwa piętra wyżej - czyli 5D czy cóś takiego( bo z 400D na 30D to trochę bez sensu). Pytanie kiedy na to uzbierasz.
- jw. + - migawka w 30D jest dwa razy trwalsza o obudowie nie wspominając
- ISO 3200 i migawka 1/8000 sek. - OK. teraz nie używam - ale jak za miesiąc albo rok będę miał taki projekt - jest ta możliwość
Po zakupie doszło jeszcze kilka rzeczy dot. ergonomii
- dolne kółko - fantastyczne - szczególnie przy manualu - górnym ustawiasz przysłonę, dolnym czas
- górny wyświetlacz
kilka jeszcze innych rzeczy - ale to pierdoły
odkurzacz to chyba niestety ściema - odsyłam do testu - link gdzieś na CB
Oczywiście mówimy o samej puszce - bez kita.
Też długo się zastanawiałem, ale jak już to już.;)
Mój był z USA - więc aż tak nie bolało:grin:
więc zamówiłem z dodatkowym szkłem - i już zabolało :lol:
Cześć Pi ;]
I prawde mówiąc... Nie wiem co bym wybrał, bo jednak za różnicę w cenie można kupić eleganckie szkiełko o ekwiwalencie kita... W końcu body zawsze można sprzedać, a mając już zaplecze obiektywów- dołożyć poźniej i się delektować dobrym body i dobrymi szkłami:)
Pozdrawiam
Cześć Kwiatek :) Miło Cię tu widzieć :)
Powiem szczerze, im dłużej nad tym myślę to co raz mniej pewien jestem swojej teorii :/ . Ale pewnie znowu bym wybrał "lepszą puchę" dłużej pociągnę na niej a w końcu nie jestem aż taki fajny żeby zmienić body co dzień :P. Zdecydowanie kupował bym 30D. A jeszcze pytanie czy kupujesz w celach czysto hobbystycznych czy zawodowym, jeżeli zawodowym to bym wybrał lepsze i więcej szkiełek :P
KWS a ty co tak nagle zmieniłeś zdanie dot. swojej 350D ? Chyba ostatnio nie chciałeś zmieniać ;)
- UWAGA GENERALNA - puszki nie kupujesz na jeden rok - powinna wystarczyć na długo, tym bardziej, że guzik za nią dostaniesz przy sprzedaży za dwa czy trzy lata. Pewnie za jakiś czas będziesz chciał przejść o dwa piętra wyżej - czyli 5D czy cóś takiego( bo z 400D na 30D to trochę bez sensu). Pytanie kiedy na to uzbierasz.
- jw. + - migawka w 30D jest dwa razy trwalsza o obudowie nie wspominając
u mnie to zaważyło przede wszystkim
łatwiej jest dozbierać trochę kasy i kupić szkło niż dozbierać trochę kasy i wymienić body
niedawno kupiłem puszkę z kitem miało być długo, długo nic, wyszło tak, że uzbierałem parę groszy - kupiłem tele teraz jeszcze trochę uzbierałem i szykuje się coś zamiast kita
więc z planami bywa różnie
to oczywiście tylko moje podejście - jestem też w stanie zrozumieć tych którzy wybierają "gorsze" body z lepszym szkłem - ja podjąłem decyzję odwrotną i nie żałuję
Balbina tak naprawdę jak zrobisz tak będzie dobrze polecam więc pójść do sklepu "przymierzyć" się do obu puszek i coś wybrać, sama będziesz wiedziała najlepiej co Ci bardziej pasuje
sama też wiesz czy dla Ciebie różnica w cenie jest duża, czy też mało istotna, a my tu oczywiście możemy dyskutować miesiącami ;) i tak nie mając nawet w połowie tak dobrego punktu widzenia na sprawę jak Ty
Balbina tak naprawdę jak zrobisz tak będzie dobrze polecam więc pójść do sklepu "przymierzyć" się do obu puszek i coś wybrać, sama będziesz wiedziała najlepiej co Ci bardziej pasuje
sama też wiesz czy dla Ciebie różnica w cenie jest duża, czy też mało istotna, a my tu oczywiście możemy dyskutować miesiącami ;) i tak nie mając nawet w połowie tak dobrego punktu widzenia na sprawę jak Ty
Balbina to chyba dała sobie dawno "misia" z tym wątkiem - może nawet z Canonem patrząc po ilości jej postów (1).
Zdecydowanie wolę opcję "tańszej" (nie znaczy gorszej) puszki i lepszych szkieł. Tym bardziej, że focę sobie, czyli amatorsko.
Jeśli ktoś żyje z tego to oczywiści bez dwóch zdań jak najlepsza pucha bez kompromisów - taniej 30D, lepiej 5D, a najlepiej 1Ds. :D
Oczywiście najważniejsze kryterium to kasa, kiedy jej dużo to nie ma znaczenia na jaki użytek tylko kupuje się co polecają "szefowie" TEJ kuchni ;)
Balbina to chyba dała sobie dawno "misia" z tym wątkiem - może nawet z Canonem patrząc po ilości jej postów (1).
Pewnie w tym względzie masz rację.
Natomiast co do zakupów.
Gdybym ja miał wybierać dziś między 400-tką a 30-tką nie dysponując puszką to bez wahania bym brał ten drugi. Różnica w cenie to tak naprawdę "raptem" jakieś średnio szkło do kompletu. A łatwiej zmobilizować się do zakupu szkła niż do zmiany puszki. Nie wspominając o tym, iż kupowanie tylko na przeczekanie uważam za stosunkowo zły pomysł.
Teraz to i ja bym się zastanowił, ale dlatego, że różnica w cenie jest dużo mniejsza jak się dobrze trafi (ok. 800 - 1000 zł) tym bardziej, że dokupiłem grip, chociaż dla wygody pionowych kadrów do 30D też bym dokupił, więc koszt podobny.
Ja kupowałem 400D w styczniu wtedy było 2.500 zł różnicy do 30D, a to już spora kasa na szkła, ale to sprawa kasy, a tak naprawdę mnie jako amatorowi nie potrzebne jest 5 kl./s czy pentapryzmat (chociaż nie powiem, do zabawy z manualnymi obiektywami... ale nie posiadam żadnych ;)), potrafię poradzić sobie bez spota, plastik fantastik mi nie przeszkadza - nie jest tak kiepski jak go "malują" niektórzy... hmmm co tam jeszcze, jakoś nic do głowy mi nie przychodzi... Aaaa może 30D faktycznie szumi mniej i ma użyteczne ISO 3200, ale czy to coś dla amatora zmienia?
Możliwość podpięcia lampy studyjnej... no może bym wykorzystał (jednak tylko "może"), a mieć bo mieć - podkreślam - za dużo większą kasę? - nie oszukujmy się nawet teraz 1.000 zł to też nie mała kasa.(np. 430EX)
Naprawdę uważam, 30D za świetny sprzęt, ale nie za cenę szkieł i onanizmu sprzętowego, mówię bez złośliwości jako amator fotografii. 8)
niż przyoszczędzać kupując przymaławy korpus z przetopionych dziecięcych nocników.
nie wiedziałem, że są dzieci z tak małą dupą 8-)
- UWAGA GENERALNA - puszki nie kupujesz na jeden rok - powinna wystarczyć na długo, tym bardziej, że guzik za nią dostaniesz przy sprzedaży za dwa czy trzy lata.
He, he, a na ile? Myślisz, że producent zakłada ich długowieczność? Zresztą sam zauważyłeś, że inwestycja w puszkę nie ma sensu, bo po paru latach warta jest grosze.
Jotes25 dokładnie nasza puszka za 2-3 lata to smieć i wg mnie lepiej ja sprzedac niż wymieniac migawke:) A dobre szkła zostaja na lata:)
Niedługo będą lustrzanki, które po roku lub dwóch same będą się poddawać recyclingowi :D Oficjalnie ze względów ekologicznych, a naprawdę? Cóż, wszyscy wiemy ;)
Jotes25 dokładnie nasza puszka za 2-3 lata to smieć i wg mnie lepiej ja sprzedac niż wymieniac migawke:) A dobre szkła zostaja na lata:)
Bez przesady. Właśnie w czerwcu moja 350 będzie miała 2 latka i jakoś jeszcze dycha. Gdybym zamiast niej dysponował 20-tką to bym nawet na 30-tki nie spojrzał. Wątpię też aby po dwóch latach właściciele jedynek sprzedawali je masowo.
Jotes25 dokładnie nasza puszka za 2-3 lata to smieć i wg mnie lepiej ja sprzedac niż wymieniac migawke:) A dobre szkła zostaja na lata:)
Moja 350tka ma już 2 lata i w zasadzie żadnych problemów.. jak padnie np. migawka to raczej ją naprawię - a jak kupię nowe body (kasa już odłożona - tylko czeka na decyzję) co nastąpi nieprędko bo nie mam takiej potrzeby to 350 bedzie jako zapas a i do nauki dla dzieci jak znalazł..
Pozdrawiam
Artur
400d jest moją pierwszą dSLR.
'przesiadłem się' na niego z zenita E i TTL( w ' ' bo zenita też nadal używam :)
łap wielkich nie mam (bo postury prawdziwego mężczyzny też nie mam a i na wiolonczeli gram - a że to kobieta, to trzeba z nią delkatnie :)
ergonomia i przyciskologia mi pasuje bez zarzutu.
drugie kółko? nie sądze żeby mi się przydało - a do czego służy w innych aparatach? (bo nie wiem)
telewizor - jak dla mnie jest ok. owszem zżera sporo prądu (ale nie najwięcej! o tym zaraz) ale można go przecież wyłączyć no i jest auto czujnik przy wizjerze. wg mnie to lepsze niż 2 wizjery w 350d tym 1 z pomańczowym podświetleniem ;] i tak częściej się korzysta z danych w wizjerze.
najwięcej prądu (przynajmniej z moich doświadczeń) zrzera.. AF! nie podam konkretnej liczby zdjęć, ale robiąc zdjęcia z manualnym obiektywem pod m42 z dandelionem zrobiłem ich zdecydowanie więcej na całej baterii niż na KITie z włączonym AF..
co do jakości zdjęć i rzeczy typu 5fps, 3200 iso to jako amator tego zupełnie tego nie używam (nawet 1600 nie używam póki co) a skoro nie używam to po co przepłacać? :]
nie zastanawiałem się wcale nad kupnem 30D bo jako amator nie przeznacze tyle kasy na samo body z 1 szkłem. wolę mieć 400d co mi zupełnie wystarcza i ew. kupować do niego szkła. jak narazie to (prócz kita) mam (będę miał za 2 dni :) sigmę 75-300. no i jeszcze 5 innych obiektywów.. pod m42 :] spadek po wcześniej wspomnianych zenitach :) jedyna wada w 400d - kiepski wizjer do manualnych szkieł :P przydaje się czasem mimo dandeliona.
mój wniosek?
[ameryki nie odkryję]
400d jest dobre do nauki ale nie za ciekawe dla bardziej zaawansowanych i ambitnych. z resztą do takich jak ci pierwsi jest chyba adresowany
Jotes25 dokładnie nasza puszka za 2-3 lata to smieć i wg mnie lepiej ja sprzedac niż wymieniac migawke:) A dobre szkła zostaja na lata:)
Jeżeli stać Cię na wymianę puszki co 2 lata to jesteś bogatym człowiekiem.
Pytanie czy jest taka potrzeba - w moim przypadku nie. Nawet jakbym kupił 400D to nie na 2-3 lata. Właśnie to pisałem w moim poście. A że po dwóch / trzech latach na rynku jest mało warta to fakt.
Z drugiej strony moja 30 kosztowała mnie $1120 +12 przesyłki. Jakbym miał kupować po cenach krajowych pewnie zdecydowałbym się na 400D i trzymałbym ją aż się rozpadnie (tak jak 500N)
pozdrawiam
SdoubleU
29-05-2007, 12:23
Dla mnie puszka wystarcza na tak długo jak długo idzie nią robić zdjęcia. Dlatego uważam, że lepiej kupić droższą a solidniejszą - tu przewaga 30D - magnezowy korpus. Jasne, że jeżeli jest krucho z kasą to wybiera sie to na co starczy - i co tu dużo gadać.
Jotes25 dokładnie nasza puszka za 2-3 lata to smieć i wg mnie lepiej ja sprzedac niż wymieniac migawke A dobre szkła zostaja na lata
A co? Po 2-3 latach z tej puszki będą wychodzić zdjęcia gorszej jakości?
Sam mam 350d już prawie rok i jakoś nie narzekam. A 30d dokupię jako drugie body, ale to dopiero za jakiś czas, jak RebelXT na siebie zarobi ;)
Jak zwykle nadinterpretacja moich słów:) Chodziło mi bardzije o zobrazowanie iz czesciej wymienisz body niz szkło:) Np Canon 300D nie wiem ile mają lat ale zakładając że używka kosztuje 900-1000zł a migawka 800 to wole dołozyc drugie 800-1000zł i kupić znów nówke "zabawke" nastepce 400D i cieszyć się 2 letnia gwarancją:)
No ok. Zgoda, jeżeli mówimy o 300d, ale taki 350d cały czas jest w cenie. W weekend sprawdzaliśmy z kolegą w pracy i cena trzyma się na poziomie 2000-2500zł
Jak zwykle nadinterpretacja moich słów:) Chodziło mi bardzije o zobrazowanie iz czesciej wymienisz body niz szkło:) Np Canon 300D nie wiem ile mają lat ale zakładając że używka kosztuje 900-1000zł a migawka 800 to wole dołozyc drugie 800-1000zł i kupić znów nówke "zabawke" nastepce 400D i cieszyć się 2 letnia gwarancją:)
bardzo wątpię aby 2-3 lata po ukazaniu sie poprzedniego modelu następca dostępny był za 2000
TwardyStefan
18-06-2007, 22:59
A co? Po 2-3 latach z tej puszki będą wychodzić zdjęcia gorszej jakości?
Tak, jeśli nie idziesz do przodu to się cofasz. Jeśli wszyscy będą robili coraz lepsze jakościowo zdjęcia, a Ty robił takie same, to będziesz robił coraz gorsze.
Ale to tylko taka techniko-teoria, tak na prawdę to wiemy, że w fotografii chodzi o coś więcej niż drogi sprzęt i nie da się tego niestety kupić...
Krotko rzecz biorac wyszlo na to ze kto uzywa 400D to amator. przyznam ze mam znajomego ktorego zarazilem fotografia i wybral sie do szkoly fotograficznej a teraz ma 30D + Tamron 18-55, ale chyba nie o to chodzi. na co komu super sprzet jezeli nie bedzie w stanie z niego skorzystac (ja osobiscie nie wiem o co biega z tym spotem w 30D).
ja narazie jestem na etapie kwiatkow, nieba i kilku portretow, na wieksze wyprawy jeszcze sie nie nadaje (z powodu sprzetu i umiejetnosci), dopiero sie ucze.
a propos baterii w 400D to musze sprostowac cykalem z af przez 6 godzin wyszlo ok 850 zdjec (flash wylaczony, pliki jpeg)
ten spot to takie calkiem nieze cos co wszyscy chcieli by miec :)
ten spot to takie calkiem nieze cos co wszyscy chcieli by miec :)
Mi tam w mojej 350D wcale tego nie brakuje ;)
Ja na mój 400D nie mogę narzekać, a teksty o plastiku z nocników są obraźliwe wręcz. Aparat jest lekki, nic nie trzeszczy, idealnie spasowane. A nie wszystkich stać od razu na burżujskie xD i xxD. Oczywiście są i tacy, którzy kupują xD i xxD żeby fotografować, a nie szpanować i fotografować.
Mimo upływu czasu na dzień dzisiejszy temat dla mnie jak najbardziej aktualny. Dzisiaj zmieniam z 400d na 30d. Podzielę się opinią jak potestuję;-)
nawiasem mówiąc używałem 400d przez 2 lata i po prostu mam dość tej małpki - mam na myśli wiecie doskonale co - rozmiar, brak pokrętła, aku.
jakość pewnie się nie zmieni ale nie wiem czy te 600zł dołożone przy zamianie nie powinno pójść lepiej na szkło...które i tak będzie trzeba kupić;-)
2 lata temu kolega mowił mi, że jak kupisz lustro to jest to skarbonka do której będziesz non stop wrzucał dutki i nie będzie odwrotu, teraz przyznaje mu racje ale przecież raz się żyje:D
będziesz szczęśliwym człowiekiem po pierwszym dniu z 30D
przemyslb
28-06-2009, 22:04
ja prawie dwa lata używałem 400d, najbardziej denerwował mnie brak pomiaru światła punktowego i ogólnie pomiar światła
miałem mozliwośc kupna 40d i jestem bardzo zadowolony, zupelnie inna obudowa, duża wygodna, tragiczny lcd, ale obudowa, używalne wysokie iso, matryca... i czas szybko płynie
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.